Alize Cornet - Jelena Ostapenko
Jelena Ostapenko 1.49
Nie oglądałem Jeleny tutaj, ale patrzę w statystyki jej meczu z Bronzetti, która ostatnio trzymała solidny
poziom i widzę 38 winners/23 errors, i tylko w 4 gemach z pośród 17 była równowaga. Wszystko było
zatem na łasce Łotyszki. Czy Cornet odbiłaby znacząco więcej piłek lecących na winnera niż Bronzetti?
Śmiem wątpić. Owszem powalczy, ale zdziwię się jeśli ugra tutaj seta. Wiadomo, gra "u siebie", publika,
no ale trochę za dużo tych "faworytek" odpada, więc jakoś tak nie widzę w tym gronie Łotyszki.
Amanda Anisimova - Karolina Muchova
Amanda Anisimova 1.46
Amerykanka bije mocno, przegrała na ziemi tylko z Sabalenką, Jabeur i Aleksandrovą, którą notabene oglądałem
dzisiaj i której
tenis wyglądał bardzo przyzwoicie (Begu przyfarciła). Muchova to przebijaczka, nie ma kończącego
uderzenia. Siła ognia po stronie Amandy i myślę ze potwierdzi swoją wysoką ostatnio formę.
Martina Trevisan - Saville, Daria
Martina Trevisan 1.62
Czapki z głów przed Włoszką. W ostatnich 7 spotkaniach straciła tylko 1 seta (Muguruza), a pokonała także
Linette, Liu, Bronzetti, które wyglądały solidnie. Czym może się pochwalić Daria? Pokonaniem na ziemi Kvitovej
bez formy? No sorry. Włoszka jest na fali, jest pewność uderzeń, wychodzi na kort bardzo nakręcona, świetnie
motorycznie, no nie wierzę że zakończy swoją przygodę na Saville.