PDC: World Championship 2020/2021
- Utwórz temat brodaty-zolw
- Rozpoczęty
W
51,8K
Wieczorek85
Użytkownik
Idealnie podsumował to komentator.
Tez jestem wyssany
Mi się łapy trzęsą, mojej narzeczonej co oglądała pierwszy raz w życiu tez łzy w oczach stoją.
Krzysztof super mecz, nawet nie mam pretensji o końcówkę, bo skoro ja się trzęsę to co tam u Ciebie.
Piękne to było.
Tez jestem wyssany
Mi się łapy trzęsą, mojej narzeczonej co oglądała pierwszy raz w życiu tez łzy w oczach stoją.
Krzysztof super mecz, nawet nie mam pretensji o końcówkę, bo skoro ja się trzęsę to co tam u Ciebie.
Piękne to było.
968,4K
Obiektywizm komentatorów w deciderze decidera przy rzutach Niemca level master 
"ZAMKNIĘTY SEKTOR!!!"
Dobrze że Ratajski wygrał, bo gdyby przegrał to taki komentarz wyglądałby lekko żenująco, a tak tylko głupio
Koniec końców wygrał lepszy, ale pewności siebie na takiej wygranej ciężko chyba złapać, oby nie siadł na laurach po życiowym wyniku.
"ZAMKNIĘTY SEKTOR!!!"
Dobrze że Ratajski wygrał, bo gdyby przegrał to taki komentarz wyglądałby lekko żenująco, a tak tylko głupio
Koniec końców wygrał lepszy, ale pewności siebie na takiej wygranej ciężko chyba złapać, oby nie siadł na laurach po życiowym wyniku.
78,3K
brodaty-zolw
Forum VIP
Dwa kupony na plus, w końcu!Witam wszystkich po świętach, mam nadzieję, że brzuchy pełne, a sportowe analizy owocne
Ja sobie wymyśliłem takie coś:
vd Bergh - 1.5 180
Cullen to win
DVD -1.5 seta
AKO: 5.15 etoto
I drugi kupon:
vd Bergh -1.5 seta
Chisnall -1.5 180
Huybrechts-Searle over 5.5 seta
AKO: 4.22 etoto
a na koniec mały wariat za symboliczne 5 dyszek:
Clemens to win
Evans więcej 180 szkoda, zabrakło 2 maksów
vd Bergh wygra, rzuci więcej maksów i najwyższy checkout
AKO: 17.4 etoto
Niestety nie ma czasu na analizy, bo Huybrechts właśnie zaczyna
W wariacie zabrakło niewiele, podobnie jak niewiele właśnie brakło do wygrania ładnej sumki, tylko Clemens nie umiał tego skończyć. Szkoda, bo czuje się ładni wydymany na tym turnieju ...
Jakimś pocieszeniem pozostaje wygrana Ratajskiego, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że dopóki nie poprawi głowy, to nie będzie w stanie skutecznie rywalizować na wielkich imprezach.
Dokładnie, czasem nie dało się tego słuchać. Rozumiem, że komentatorzy też kibicują "swojemu", ale jednak krztę obiektywizmu należy zachować, a bezsensowne komentarze zatrzymać dla siebie.Obiektywizm komentatorów w deciderze decidera przy rzutach Niemca level master
"ZAMKNIĘTY SEKTOR!!!"
Dobrze że Ratajski wygrał, bo gdyby przegrał to taki komentarz wyglądałby lekko żenująco, a tak tylko głupio
Co do samego meczu, to potrójne bardzo ładnie, ale moim, nic nie znaczącym zdaniem, czasami niepotrzebnie schodził na tę dziewiętnastkę. No i przede wszystkim podwójne, bo tu mocno średnio, o ile na beznadziejnego tamtego dnia Withlocka były one wystarczające, tak w dzisiejszym meczu zadecydowało tylko i wyłącznie szczęście.
Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony wytrzymałością psychiczną "naszego". Okej, często nie kończył, ale nawet po świetnych wizytach Clemensa, ciągle bardzo solidnie rzucał potrójne. Osobiście nie wyobrażam sobie, byśmy nie zobaczyli Krzyśka w półfinale.
Ostatnia edycja:
9 maxów MVG i 19 Cullen
A ja tam komentatorów za Krzyśka 100% szanuje Polak rodak gra o życiowy sukces to obiektywizm niech sobie wsadzą nie powiem gdzie Jeszcze z Niemcem na dodatek
Więc mam nadzieje, że do samego końca ten brak obiektywizmu zachowają Do finału !
Jak dla mnie bardzo fajnie się słucha komentatorów na tym turnieju. Też sporo tłumaczą i opowiadają tym co oglądają pierwszy raz i dla mnie spoko, bo ktoś kto nie wie o co chodzi to może się zaznajomić i polubić dyscyplinę.
Czasem nie ogarniają co się dzieje, ale to często wina realizatorów, a nie ich samych
Z resztą wystarczy popatrzyć na Krzyśka. Nic tylko usiąść przy stole z nim i zakąsić ogóreczkiem kieliszek wódki Taki swój chłop. Jak tu być obiektywnym?
Polak rodak gra o życiowy sukces to obiektywizm niech sobie wsadzą nie powiem gdzie Jeszcze z Niemcem na dodatek Więc mam nadzieje, że do samego końca ten brak obiektywizmu zachowają
Do finału ! Jak dla mnie bardzo fajnie się słucha komentatorów na tym turnieju. Też sporo tłumaczą i opowiadają tym co oglądają pierwszy raz i dla mnie spoko, bo ktoś kto nie wie o co chodzi to może się zaznajomić i polubić dyscyplinę.
Czasem nie ogarniają co się dzieje, ale to często wina realizatorów, a nie ich samych
Z resztą wystarczy popatrzyć na Krzyśka. Nic tylko usiąść przy stole z nim i zakąsić ogóreczkiem kieliszek wódki
Taki swój chłop. Jak tu być obiektywnym?
W
51,8K
Wieczorek85
Użytkownik
Jezeli ktoś dzisiaj miał wygrać z Cullenem to tylko MvG. Czekałem na słabszy dzień Shreka, ale bądźmy poważni - dzisiaj takiego nie miał. Wciąż kosmiczna forma, raczej nie do zatrzymania.
Teraz jeszcze raz obejrzałem końcówkę Krzysztofa -juz na spokojnie. I muszę przyznać że już na live nie spodobała mi się jego decyzja ze nie rozmienial przy meczowych d5. Przecież rozmieniajac ma spokojne dwie lotki meczowe, a tym co zrobił juz przy drugiej lotce miał świadomość że jak puści za nisko to trzeciej nie będzie. Błędna decyzja, ale w sumie to amatorskie spojrzenie
Teraz jeszcze raz obejrzałem końcówkę Krzysztofa -juz na spokojnie. I muszę przyznać że już na live nie spodobała mi się jego decyzja ze nie rozmienial przy meczowych d5. Przecież rozmieniajac ma spokojne dwie lotki meczowe, a tym co zrobił juz przy drugiej lotce miał świadomość że jak puści za nisko to trzeciej nie będzie. Błędna decyzja, ale w sumie to amatorskie spojrzenie
33,1K
pezio
Użytkownik
Ależ dzisiaj dzień, sesja wieczorna chyba najlepsza jaką mogliśmy podziwiać w ostatnim czasie. Poziom meczu MVG v Cullen niewyobrażalny, wielka szkoda ostatniego lega Joe.
Emocje powoli opadają, przemyślenia na jutro:
Na sesje popołudniową najsensowniejszy wydaje mi się dubelek Gurney + Searle ako @2,35 uni.
Panowie bardzo dobra forma, Daryl wyraźny progres względem ostatnich miesięcy. Przyznam, że po meczu z O'Connorem myślałem, że może to jednorazowy wyskok a tu dzisiejsza potyczka jeszcze lepsza. VDV to bardzo niewygodny rywal, ale jednak prezentuje się słabiej, zwłaszcza gra na podwójnych może okazać się tutaj kluczowa. Gurney to jeden z bardziej uniwersalnych zawodników jeśli chodzi o preferowane double, bo i przez sektor 16 i 8, podwójna 12, top.
O Searle jestem spokojniejszy. Gość rzuca na totalnym luzie, bardzo fajna technika i świetna gra na dystansie. Czasem zawodzą dable ale na tym etapie, mając za rywala Buntinga takie mecze musi wygrywać. Stephen wyciągnął z tego turnieju ile się dało. Gra bardzo średnio, avg nie powala, sporo pudłuje też na końcówkach. Osobiście dałbym takie @1,35-@1,40 na Ryana.
A generalnie na jutro najpewniejszym betem dla mnie jest DVD więcej maksów (remis - wtopa) @1,58.
W tym temacie van Duivenbode ma spore rezerwy. Jeśli pierwsza lotka trafi w t20, kolejne rzuty są automatyczne i często kończy się to 180. Ma potencjał w tym elemencie ogromny, zaś Duzza przeciwnie - często szarpie rzuty, zakrywa sobie sektor. Myślę, że spokojnie Holender jest w stanie rzucić z 8-9 maksymalnych wartości przy maksymalnie 5-6 rywala.
Emocje powoli opadają, przemyślenia na jutro:
Na sesje popołudniową najsensowniejszy wydaje mi się dubelek Gurney + Searle ako @2,35 uni.
Panowie bardzo dobra forma, Daryl wyraźny progres względem ostatnich miesięcy. Przyznam, że po meczu z O'Connorem myślałem, że może to jednorazowy wyskok a tu dzisiejsza potyczka jeszcze lepsza. VDV to bardzo niewygodny rywal, ale jednak prezentuje się słabiej, zwłaszcza gra na podwójnych może okazać się tutaj kluczowa. Gurney to jeden z bardziej uniwersalnych zawodników jeśli chodzi o preferowane double, bo i przez sektor 16 i 8, podwójna 12, top.
O Searle jestem spokojniejszy. Gość rzuca na totalnym luzie, bardzo fajna technika i świetna gra na dystansie. Czasem zawodzą dable ale na tym etapie, mając za rywala Buntinga takie mecze musi wygrywać. Stephen wyciągnął z tego turnieju ile się dało. Gra bardzo średnio, avg nie powala, sporo pudłuje też na końcówkach. Osobiście dałbym takie @1,35-@1,40 na Ryana.
A generalnie na jutro najpewniejszym betem dla mnie jest DVD więcej maksów (remis - wtopa) @1,58.
W tym temacie van Duivenbode ma spore rezerwy. Jeśli pierwsza lotka trafi w t20, kolejne rzuty są automatyczne i często kończy się to 180. Ma potencjał w tym elemencie ogromny, zaś Duzza przeciwnie - często szarpie rzuty, zakrywa sobie sektor. Myślę, że spokojnie Holender jest w stanie rzucić z 8-9 maksymalnych wartości przy maksymalnie 5-6 rywala.
Ostatnia edycja:
A czy przy takich emocjach, w dodatku grajac o zyciowy sukces podjalbys dobra decyzje? Teraz jest nam latwo analizowac, on mial na to kilkanascie sekund. Koniec koncow skonczylo sie dobrze i tego sie trzymajmy
11,9K
briko
Użytkownik
Teraz już na spokojnie. Emocje opadły... ojej co to się działo co za mecz!!! Co za dramaturgia godna finału z happy endem.
Myślę teraz tak sobie, że Rataj wyzeruje głowę i on już nic nie musi tylko może, więc w następnym spotkaniu może być skuteczniejszy na dublach(po tym co dzisiaj przeszedł to może okazać się mocniejszy), ale to tylko takie moje skromne przemyślenia...
Skoda mi Cullena bo akurat posypał się w ostatnim legu meczowym rzucając pierwszy...
Ps. ktoś mi niedowierzał, że pograłem Rataja wygrywajacego cwiartke i że dojdzie do finału, więc przywołany do tablicy wrzucam
Myślę teraz tak sobie, że Rataj wyzeruje głowę i on już nic nie musi tylko może, więc w następnym spotkaniu może być skuteczniejszy na dublach(po tym co dzisiaj przeszedł to może okazać się mocniejszy), ale to tylko takie moje skromne przemyślenia...
Skoda mi Cullena bo akurat posypał się w ostatnim legu meczowym rzucając pierwszy...
Ps. ktoś mi niedowierzał, że pograłem Rataja wygrywajacego cwiartke i że dojdzie do finału, więc przywołany do tablicy wrzucam
Załączniki
Zaczynamy od popołudniowej sesji.
Van der Voort
Powyżej 5,5 180' @1.71 unibet
Niestety t20 dziś u Vincenta na kiepskiej skuteczności i tylko 4 maxy. Szkoda bo over setowy był ale i to nie wystarczyło.
Zaufam Vincetowi. Pokazał w ostatnich dwóch meczach, że maxy mu siedzą, szczególnie w meczu z Aspinallem gdzie nabił ich 8. Chodzi mi też po głowie over setowy w meczu bo mimo, że Gurney jest faworytem to Dutch Destroyer łatwo skóry nie sprzeda. Pokazał w ostatnim meczu, że potrafi siekać wysokie zamknięcia a na pewno będzie miał ku temu okazję z racji jak wyglądały sety w ostatnich dwóch spotkaniach jego dzisiejszego przeciwnika. Widzę te przynajmniej 6 setów to będzie czas na wbicie 180-tek. A, że maxy to moja pierwsza myśl i do tego lepszy kurs niż na over 5.5 setów tak więc wybór jest prosty.
Bunting - Searle
Powyżej 5,5 setów @ 1,57 Unibet
Searle wrócił do żywych bo kiepsko to wyglądało. Na dablach tragedia była.
Pierwsza myśl to overek. Podobne średnie mają panowie w ostatnich meczach, równie wysokie zamki. O wygranego z tej pary się nie pokuszę bo to naprawdę loteria. Panowie zaimponowali w ostatnich spotkaniach a szczególnie The Bullet w swoim meczu z Wadem mimo, że miał trochę szczęścia. 4:0 dla któregoś z jutrzejszej pary to będzie duze zaskoczenie.
Van der Voort
Powyżej 5,5 180' @1.71 unibet
Niestety t20 dziś u Vincenta na kiepskiej skuteczności i tylko 4 maxy. Szkoda bo over setowy był ale i to nie wystarczyło.Zaufam Vincetowi. Pokazał w ostatnich dwóch meczach, że maxy mu siedzą, szczególnie w meczu z Aspinallem gdzie nabił ich 8. Chodzi mi też po głowie over setowy w meczu bo mimo, że Gurney jest faworytem to Dutch Destroyer łatwo skóry nie sprzeda. Pokazał w ostatnim meczu, że potrafi siekać wysokie zamknięcia a na pewno będzie miał ku temu okazję z racji jak wyglądały sety w ostatnich dwóch spotkaniach jego dzisiejszego przeciwnika. Widzę te przynajmniej 6 setów to będzie czas na wbicie 180-tek. A, że maxy to moja pierwsza myśl i do tego lepszy kurs niż na over 5.5 setów tak więc wybór jest prosty.
Bunting - Searle
Powyżej 5,5 setów @ 1,57 Unibet
Searle wrócił do żywych bo kiepsko to wyglądało. Na dablach tragedia była.Pierwsza myśl to overek. Podobne średnie mają panowie w ostatnich meczach, równie wysokie zamki. O wygranego z tej pary się nie pokuszę bo to naprawdę loteria. Panowie zaimponowali w ostatnich spotkaniach a szczególnie The Bullet w swoim meczu z Wadem mimo, że miał trochę szczęścia. 4:0 dla któregoś z jutrzejszej pary to będzie duze zaskoczenie.
Ostatnia edycja:
