Zagłosuję na KNP. Jest to jedyna prawicowa partia która startuje w wyborach stąd wybór prosty, choć nie wszystko w Nowej Prawicy mi się podoba. Banda czworga odpada w przedbiegach, nie tylko dlatego że działa na szkodę państwa, w zasadzie każda z tych partii ma coś grubego na sumieniu, o ustawie hazardowej nawet nie wspominając. Poza tym wybór ogranicza się do PJN które pokazuje w kampanii że jest amatorskim klubikiem oraz lewicowych PPP (ogarnijcie Młodzież Kontra z zeszłej niedzieli, był przedstawiciel, jechali gorzej niż z przysłowiową burą suką) oraz RPP któremu mimo najdziwniejszych, niepokojących i wątpliwych kmiotków na listach wyborczych życzę wprowadzenia paru posłów do sejmu.
Co do Nowej Prawicy, ma od A do Z prawicowe poglądy i to mi wystarcza. Z jednej strony liberalizm gospodarczy: wolny rynek, uproszczenia w systemie podatkowym, z drugiej konserwatyzm obyczajowy (jeszcze kilka miesięcy temu byłem przeciwnikiem legalizacji miękkich narkotyków). Na plus także pragmatyzm w polityce międzynarodowej i
polityka zrównoważenia budżetu, czyli dwa punkty których prawdopodobnie nie ruszy żadna partia. Bliżej mi do tej partii też ze względu na uznanie i szacunek wobec wartości katolickich.
Wspomniałem na początku że nie we wszystkim się zgadzam z KNP. Nie jestem przekonany co do polityki w stosunkach rodzic-dziecko (dobrowolne posyłanie dzieci do szkoły). Minus także za brak obowiązku zapinania pasów, co jest oczywiście detalem, ale wartym by wspomnieć. Kompletnie nie po drodze mi z karą śmierci, uważam to za pójście na łatwiznę zamiast poprawić system działania więzień.
Janusz Korwin Mikke ma ponadto, podobnie jak ja, ultra-czuły detektor głupoty co także skłania mnie do głosowania na jego partię.
Z czystym sumieniem głos na Kongres Nowej Prawicy.