No Ja w zasadzie nie musze komentowac swojego typu na Fu bo tak jak juz mówiłem przed meczem Murphy'ego z Higginsonem iż patrze na ten pojedynek w kontekscie meczu z Fu. Murphy z taka gra jak gral z Higginsonem nie ugra 10 frejmów z Fu. Fu moze jakims snookerowym diabłem wcielonym w snookerze nie jest ale w 1 rundzie pokazał czym koncza sie błedy przeciwników. A jesli chodzi o błedy to Murphy jest chyba liderem. Chyba wiecej popelnil bledow do samej lewej srodkowej kieszeni niz Fu w całym swoim meczu do wszystkich
Oczywiscie typ na Fu nie jest 100% z kilku wzgledow :
- słaba umiejetnosc gry na odstawnych + słaba umiejetnosc wychodzenia ze snookerow
- wymiana sukna na które wszyscy narzekają
- napewno też słabsza gra na długich bilach
Dlaczego mówie o tym nowym suknie. Wszyscy skarza sie na bandy , które źle oddają i jest potworna liczba kick'ów w tych mistrzostwach. Jakie to mialo przelozenie na gre Murphy'ego nie wiem. Napewno to nie mialo znaczenia dla gry Fu bo zagral bardzo dobrze. Jesli chodzi o gre na długich bilach to raczej mam w pamieci Murphy'ego ze starych dobrych czasów bo z Higginsonem w pewnym momencie mial 25 % więc jesli sie nie obudzi z zimowego snu powinno byc dobrze. Tak wiec dzisiaj GRUUUUBO na Fu z dodatkiem O'Sullivana dla podbicia.
Jesli chodzi o pozostale pary postawilem lekko na Dinga i Cartera. Jesli chodzi o mecz Ding- Hendry to Hendry juz swoje zrobil . Nie wypadnie z pierwsze 16-tki co mnie ogromnie cieszy. Jesli Hendry wygra mecz z Dingiem tez sie bede ogromnie cieszyc mimo iż nie wejdzie kupon. Mecze teraz są do 13 wygranych frejmow i nie wydaje mi sie zeby Hendry to wytrzymał... Ding bedzie w gazie po wygranej z Liangiem w co prawda nienajlepszym stylu ale nie wierze by zagrał taki mecz z Hendrym. Hendry w przeciwienstwie do innych ekspertów uwazam ze zagrał poprawnie z Williamsem i nie uwazam by to ta nagła zmiana tipa Williamsa miała jakies znaczenie. Do wszystkiego dochodzi jeszcze ogromny pech przy stole. Mozecie sie smiac ale co ogladam Hendry'ego to zawsze towarzyszy mu ogromny pech tak jakby stoły były jakies zaklęte ???? O meczu z Williamsem nawet nie wspominam w tej kwestii bo Hendry byl na skraji załamania nerwowego ???? . Dla mnie wiec umiarkowana stawka na Dinga bo mecz z pozoru 1 rundy wydaje sie byc wyrownany.
Co do meczu Cartera z Robertsonem to konia z rzędem temu kto wytypuje tutaj wynik. W 1 rundzie lepsze wrazenie niewatpliwie zrobil australijczyk ale umówmy sie : przeciwnik nie byl najwyzszych lotów ???? Carter zagral powiedzmy sobie słabo z Greenem i miał sporo szczescia przy stole. Ale z drugiej strony 1 runda moze byc nieco mylaca bo kto wie na ile procent swoich obecnych mozliwosci zagrał? Przeciwnika mial słabego to pewnie w trakcie juz myslal o 2 rundzie. Dla mnie to powinien byc najbardziej wyrownany mecz stojacy na wysokim poziomie i nie wykluczam tutaj rozstrzygniecie w ostatniej 25 partii. Może zamiast zwyciestwa lepiej postawic na jakis over'ek frejmowy ? Nie wiem... sami zdecydujcie...
To chyba na tyle dziś. Dla mnie najwazniejszym meczem i tak bedzie dokonczenie meczu Higginsa bo zamyka mi chyba z 6 kuponów z czego 3 zagrane gruuuuubo ???? Mam nadzieje ze nie odwali maniany i w drugiej sesji pokaze miejsce w szeregu Holtowi. Pozdrawiam
P.S. Pytanie do ryba_gangsta ???? Wczoraj mówili o forum eurosportowym w którymś ktoś napisał ze brakuje mu w MŚ Paula Huntera . To ty to pisałes ?
Nie no oczywiscie wiem ze wielu pewnie ma go w pamięci, przynajmniej kazdy szanujacy sie kibic tej dyscypliny ale tak jakos z tobą mi sie to skojarzylo ????