>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

UK Championship 2015 (24.11-6.12.2015)

Status
Zamknięty.
radula 5,4K

radula

Użytkownik
Na dzisiejszy wieczór + jutrzejszy dzien tripelek:
J.Jones - M.Selby (-1,5) 2 1,44 ⛔ zenada
B.Woollaston - S.Murphy 2 1,25 ✅
N.Robertson - T.Un-Nooh 1 1,25✅
ako = 2,25 bet365 ⛔
Selby opisany powyżej. Dzisiaj zapewne straci pierwszy raz frejma w tym turnieju ale jestem spokojny o to,że ogarnie handicap.
Woollaston w pierwszym meczu ograł Hallwortha 6-1 (62,55,121) w drugiej rundzie strasznie sie meczył z Muirem i wygrał w decydującej partii 6-5(129,53). Na tak długim dystansie tylko 2 brejki +50. Murphy mimo,że popełnia czasami dziwne niewymuszone błędy to i tak łatwo ogrywa rywali i wbija mase brejków +50pkt. Tylko w dotychczasowych 2 meczach nawbijał ( 102 , 69 , 52,65 , 58 , 92, 70 , 63 , 124,100, 73). Wystarczy spojrzeć na te brejki i już widać jaką formą podczas tego turnieju ma Murphy.
Robertson niby ograł dwóch rywali ale nie prezentuje swojej najwyższej formy. Powbijał w tych meczach sporo brejków +50 ale jeszcze do końca mnie nie przekonuje. Teraz teoretycznie nadchodzi czas na najbardziej wymagającego rywala. Wierzę w to,że Neil będzie z meczu na mecz się rozkręcał.Un-Nooh też jakoś dobrze nie prezentuje się bo najpierw wygrał z Daryllem Hillem 6-3 (61 i 2x57) a wczoraj ograł O&#39;Briena 6-5 (53,56,116,61). Pewnie trochę powalczy Tepczaja ale suma sumarum to Australijczyk ten mecz wygra.
Mocny tripelek według mnie.
 
kubarks 5,4K

kubarks

Użytkownik
Ali Carter v John Higgins -2,5 @ 2.37 Bet365
Jestem zdania, że dzisiaj obejrzymy całkiem fajny pojedynek miedzy Szkotem a Carterem, gdzie górą z tego starcia wyjdzie Szkot. Gram handicap -2,5 z prostej przyczyny. Oboje mieli do tej pory dość łatwych rywali (Tian &gt; cała trójka razem), a mimo to gorsze wyniki notował Anglik.
Higgins prezentuje solidną formę na przestrzeni ostatnich tygodni, gorzej z jego rywalem, który gra trochę w kratkę.
Jamie Jones v Mark Selby -2,5 @ 1.83 Bet365
W drugim meczu wybieram równeż handi ujemne. Selby 2 mecze, 12:0 w partiach i nieudane próba atakowania maxa. Dziś kolejnym łupem będzie strasznie nierówny Walijczyk Jamie Jones który męczy się grając do 4 wygranych frame&#39;ów w PTC z Nopponem czy chociażby tutaj w 1 rundzie potrzebował 10 partii na jeszcze słabszego Glovera, a następnie ogrywa przekonująco solidnego Xiao.
W tym meczu uważam, że Jones jest z góry skazany na porażkę, a na zdobycie więcej niż 3 partii bym nie liczył.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Robbie Williams - Matthew Selt, typ: 1 @ 2,62 ⛔ frejm przegrany na czarnej na 4-4 zdecydował
Selt męczy się ze swoją gra od dłuższego czasu. W tym turnieju dwa wymęczone zwycięstwa z dzieciakami, najpierw 6-5 z Chińczykiem, potem z młodym O&#39;Sullivanem. W obu pojedynkach bez wysokich brejków, co tylko potwierdza, że chłop po prostu nie wbija dobrze. Williams wiadomo, bez fajerwerków, ale jednak oba mecze dużo pewniej wygrane. O ile triumf nad Mannem niespodzianką nie był, o tyle pokonanie Perry&#39;ego już tak. Zdecydowane value po stronie Robbiego. Kursy powinny być moim zdaniem po równo, bo aktualnie Selt nie jest tutaj żadnym faworytem.
Lekko można próbować też w meczu Li Hanga z Jamie&#39;em Burnettem decidera @ 3,75. Moim zdaniem pograją długo, może nawet jedenaście frejmów. Wiadomo jednak, że to bardziej na wyczucie typ.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Robin Hull - Luca Brecel
Over 9.5 @ 2,00
⛔
Widzi mi się tutaj wyrównane spotkanie. Hull właściwie dopiero w UK rozpoczyna na poważnie sezon. Być może w jego grze nie ma jeszcze znakomitej gry punktowej co jest jego wizytówką, ale nie jest źle. Ograni groźny Anda i przede wszystkim Hawkins. Brecel to jednak zawodnik nierówny. Wczorajszy mecz z McGillem z pewnością rozczarował przynajmniej jeśli chodzi o poziom gry. Ogólnie zapowiada się otwarte spotkanie, bo zarówno Fin jak i Belg preferują szybką, efektowną grę. Ich forma wydaje mi się porównywalna, dlatego zainwestuję w wyrównane spotkanie. Kurs na Brecela sporo przesadzony, bo wcale nie jest tutaj aż tak murowanym faworytem.
Stuart Bingham - Peter Ebdon
Over 8.5 @ 1,44
✅
Mistrz świata raczej nie będzie miał tutaj spacerku. Owszem, gra lepiej niż przez większą część sezonu, ale to wciąż nie jest gra godna najlepszego zawodnika globu, zdarzają się proste pomyłki i zaskakująco słabe zagrania. Ebdon o ile jest w formie to zawsze przeciwnik bardzo niewygodny. Większych sukcesów raczej już nie odniesie, ale ostatnio forma Anglika nawet przyzwoita i sądzę, że wystarczy ona by postraszyć średnio grającego rywala.
Bet365
 
kain. 2,2K

kain.

Użytkownik
Robbie Williams (ENG) vs Matthew Selt (ENG) 1 @ 2.62 Bet365 ⛔
Ja jestem podobnego zdania co Assi i uważam, że Robbie ma bardzo duże szanse na wygranie tego pojedynku. Po pierwsze Williams to bardzo solidny grajek, on z reguły nie przegrywa &quot;łatwo&quot; tylko trzeba się z nim bardzo namęczyć żeby wygrać spotkanie. Pokazywał to już nie raz nie dwa z o wiele silniejszymi rywalami niż Selt i według mnie w tej parze również nie jest skreślony. Bukmacherzy sugerują się według mnie trochę rankingiem obu graczy, bo jeśli chodzi o dyspozycje to nie ulega wątpliwości, że Robbie w tym sezonie wygląda naprawdę dobrze, a Selt przeciwnie - notuje dość słaby sezon, a już szczególnie ostatnie występy. Kurs zdecydowanie przesadzony w kierunku Robbiego, bo tak jak mówię obydwaj gracze na chwile obecną to podobna półka i może być zacięte spotkanie. Selt w pierszym spotkaniu w tym turnieju olbrzymie problemy z wygraniem z Zhang Yongiem - ze stanu 5:2 przegrał 3 frejmy z takim młodziakiem i doprowadził do decidera, którego wygrał. Następny mecz wygrany z Seanem O&#39;Sullivanem 6:4 i też szczerze powiedziawszy nie jest to jakiś dobry wynik, po prostu poprawny. Z drugiej strony mamy Robbiego, który wygrał już z Mannem i przede wszystkim Perrym i to w dobrym stylu 6:3, który według mnie jest zdecydowanie lepszym graczem niż Selt. Wcześniejsza dyspozycja też według mnie po stronie Williamsa - przegrany decider 6:5 z Woollastonem, przegrany decider z Selbym, to niby są porażki, ale warto pokazać, że on naprawdę potrafi się bardzo mocno postawić dobrym graczom. W historii w tamtym sezonie też było tego bardzo dużo i nie chce mi się tego przytaczać. Co do Selta to tak jak mówię - ostatnie wyniki słabe, przegrana 3:4 z zamulaczem Lawlerem, 1:6 w plecak od Dale&#39;a, 3:4 od Leo Fernandeza, 2:4 od McGilla - nie wygląda to najlepiej i kurs wystawiony raczej nie zbyt logicznie dlatego zdecydowanie idę w stronę Robbiego.
Jamie Burnett (SCO) vs Li Hang (CHN) 1 @ 1.961 Pinnacle ✅
Tutaj idę w stronę przede wszystkim bardziej doświadczonego i będącego w dobrej formie w tym sezonie Jamiego Burnetta, który będzie pojedynkował się z Li Hangiem. Para dość wyrównana, nie ma co się oszukiwać - zresztą wskazują na to kursy, ale Hang dla mnie miał dużo szczęścia w tym turnieju, chociaż można na to spojrzeć w drugą stronę i powiedzieć, że wytrzymywał ciężkie momenty czyli decidery (wygrał dwa razy w tym turnieju w deciderze). Pierwsze zwycięstwo Chińczyka 6:5 z Lee Walkerem (który co by nie mówić nie jest w dobrej dyspozycji), a następnie wygrana z faworyzowanym Waldenem również po deciderze. O spotkaniu z Waldenem pisałem przed meczem i mówiłem, że Walden może mieć ciężko i finalnie przegrał, ponieważ zwyczajnie w tym roku notuje słabe wyniki i wygląda słabo. Nie ma co ukrywać ta wygrana idzie tak czy siak na plus dla Hanga, ale Burnett wygląda naprawdę dobrze - pierwsza wygrana z beznadziejnym Lamem 6:1, a potem wygrana 6:3 z zawsze solidnym McManusem. Burnett w tym sezonie przegrywa z tymi z którymi powinien przegrać (chociaż nie są to blamaże tylko mecze z walką), a ze słabszymi wygrywa. Z drugiej strony Hang w tym sezonie przegrał już z Allanem Taylorem 4:5, Steadmanem 2:6, Leo Fernandezem 0:4 - nie ma co się oszukiwać, że są to porażki z nie zbyt wielkimi zawodnikami i raczej chluby nie przynoszą. W mojej opinii Hang potrafi się w danej chwili &quot;wyłączyć&quot; i biorąc pod uwagę fakt, że wygrał już dwa mecze po deciderach to czas na słabszy mecz przy doświadczonym rywalu. Warto dodać, że awans do 4 rundy byłby dla Hanga życiowym sukcesem w tym turnieju (aktualnie wyrównał swój najlepszy występ). Finalnie biorąc pod uwagę swoje przeczucie i różnego rodzaju inne rzeczy idę w stronę Burnetta i oczekuje jego wygranej.
 
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
Robbie Williams - Matthew Selt, typ: 1 @ 2,62
Selt męczy się ze swoją gra od dłuższego czasu. W tym turnieju dwa wymęczone zwycięstwa z dzieciakami, najpierw 6-5 z Chińczykiem, potem z młodym O&#39;Sullivanem. W obu pojedynkach bez wysokich brejków, co tylko potwierdza, że chłop po prostu nie wbija dobrze. Williams wiadomo, bez fajerwerków, ale jednak oba mecze dużo pewniej wygrane. O ile triumf nad Mannem niespodzianką nie był, o tyle pokonanie Perry&#39;ego już tak. Zdecydowane value po stronie Robbiego. Kursy powinny być moim zdaniem po równo, bo aktualnie Selt nie jest tutaj żadnym faworytem.
Widziałem niestety mecz Williams z Perrym i widać było po Joe, że kompletnie mu ta gra nie pasuje. W pomeczowych wypowiedziach przeczytać można było, że ma pretensje o taką &#39;&#39;brudną&#39;&#39; grę Robbiego. Jeśli on nie potrafił sobie poradzić z taką grą, to Selt ma sobie poradzić? Mateusz nie słynie ze zbyt mocnej psychiki i wystarczy jedna iskra, aby się zapalił. Jakieś taktyczne przepychanki i celowe zwalnianie gry na pewno go wkurzą.
Burnett J. - Hang L. 1 @ 1,96 Pinnacle
Nie ufam Hangowi. Wygrane w deciderach z Walkerem i Waldenem jakoś niespecjalnie mnie przekonują. Wiadomo, że to dobry kulkowbijacz i wysokie breaki nie są dla niego problemem. Burnett widać przygotował dobrą formę na UKC. Nie błyszczy jakoś w ostatnich sezonach, ale to wciąż solidny gracz, który przeważnie kręci się w okolicach 30-40 miejsca. Póki co gra bardzo dobrze, ale McManus i Sanderson nie byli wymagającymi rywalami. Alan jest kompletnie bez formy i Jamie załadował mu 5 breaków wygrywających (4x+50 i +60). Doświadczenie zdecydowanie po stronie Szkota, a i taktycznie moim zdaniem wygląda lepiej. Hang potrafi wyskoczyć z dobrym wynikiem, ale to wciąż chimeryczny zawodnik i jego forma faluje w ciągu meczu. To może być długi mecz, ale spodziewam się, że Burnett go wygra.
Hull R. - Brecel L. 1 @ 2,75 Bet365
Drugi typ zdecydowanie na wyczucie. Robin pod względem taktycznym jest bardzo dobrze przygotowany i do tego nie można mieć zbytnich zastrzeżeń. Wysokie breaki również potrafi budować i ma trochę tych setek wbitych w swojej karierze. Przed UKC nie wygrał żadnego meczu i to na pewno mogło martwić w kontekście turnieju w Yorku. Z Hawkinsem wygrał 6-3, ale nie zanotował żadnego wysokiego break&#39;a i najwidoczniej wygrał to spotkanie pod względem taktycznym. Brecel bardzo dobrze zagrał z H. Vafei, ale Irańczyk chyba do końca jeszcze się nie odnalazł w MT. Z McGillem było już trudniej i patrząc na przebieg spotkania nie było to płynne spotkanie. Belg talent ma spory, szczególnie do wysokich breaków. Jestem jednak zdania, że Hull może mu utrudnić grę i taktycznie go zniechęcić, a to powinno wystarczyć, aby wziął ten mecz. Fin często łapie formę właśnie na te najważniejsze turnieje w roku i podobnie może być i teraz.
 
mistrztyperski 108

mistrztyperski

Użytkownik
Ali Carter - John Higgins
Higgins
1.57
Unibet
Czterokrotny mistrz świata zgodnie z przewidywaniami przechodzi bez problemu kolejne rundy. Carter trochę mniej żwawo, ale jednak też nie jest źle. Mimo wszystko Higgins nie powinien pozostawić złudzeń Allenowi. Dwa wygrane turnieje w tym sezonie, w porównaniu ze słabymi wynikami Cartera wygląda to wyśmienicie. Carter w tym roku nie zachwyca, wyniki mocno przeciętne jak na tego gracza, wiadomo, że sprawy pozasportowe miały na to wpływ no ale na razie nie potrafi on wejść na ten najwyższy poziom, taki, który reprezentował jeszcze kilka lat temu.
Stuart Bingham - Peter Ebdon
Bingham
1.50
Unibet
Wczoraj stawiałem na Ebdona, po ciężkim boju wygrał tamten mecz. Pokazał, że doświadczenie robi swoje no ale jednak byli to równorzędni gracze którym bliżej do końca niż do początku kariery. Teraz na przeciwko staje Bingham, też nie młodzieniaszek - mistrz świata może i nie jest w najwyższej formie, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić tutaj niespodzianki. Dodatkowo Ebdon poprzedni mecz kończył dzisiaj w nocy, teraz ma wyjść na 14:00 na kolejne spotkanie a Bingham grał w sobotę i może podejść do meczu wypoczęty. Jak dla mnie to też będzie miało wpływ na mecz.
 
franz100 495

franz100

Użytkownik
Allister Carter - John Higgins ✅
typ 2
kurs 1,47

Unibet
UK Championship wchodzi w fazę 1/16 finału. Zaczynają się pojawiać mecze, gdzie stają na przeciwko siebie duże nazwiska. Tak będzie dzisiaj, kiedy przy jednym stole pojawią się John Higgins i Allister Carter. Szkot jak do tej pory rozgrywa bardzo dobry turniej. W dwóch pierwszych rundach stracił tylko trzy frejmy (jednego z Fernandezem i dwa z Pengfeiem). Zdarzały się niedokończone podejścia, gdzie rywal dostawał swoje szans, ale najczęściej John pewnie wykorzystywał korzystne dla siebie układy na stole. Szkot od dłuższego czasu prezentuje się solidnie, od początku października przegrał tylko trzy pojedynki, odnosząc w tym czasie szesnaście zwycięstw.
Ali miał dobry okres latem tego roku, obecnie jego forma się waha. Przed UK przegrał trzy mecze kolejno z Davisem, Lisowskim i właśnie z Higginsem podczas Champions of Champions. W Yorku Ali miał niezbyt mocnych rywali, a mimo to tracił więcej frejmów od Szkota (w sumie siedem). Lista ich bezpośrednich konfrontacji jest długa i bogata, częściej wygrywał John. Myślę, że dziś też wygra, bo jest po prostu obecnie w lepszej formie.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mark Selby vs Jamie Jones 1 @ 1.25
Shaun Murphy vs Ben Woollaston 1 @ 1.25
Neil Robertson vs Thepchaiya Un-Nooh 1 @ 1.25
Mark Allen (+1.5 frejma) vs Martin Gould 1 @ 1.25
@ 2.44 Bet365


Mark Selby prezentuje w tym turnieju solidną formę. Dwa spotkania, dwa zwycięstwa po 6-0 i dwie wbite setki + kilka innych wygrywających brejków. Widać, że udało mu się zbudować formę na tak ważną imprezę. Gra się układa, bile wpadają i budowanie brejka nie pozostawia wiele do życzenia. Jones oprócz swojej znakomitej gry, aby odnieść zwycięstwo musiałby tez liczyć na słabszą postawę Anglika. Sam Walijczyk gra tutaj przyzwoicie. Wysoka wygrana nawet z nieco gorzej dysponowanym w ostatnich tygodniach Xiao może robić wrażenie. Jones to zawodnik potrafiący od czasu do czasu pozytywnie zaskoczyć, ale z drugiej strony też strasznie nierówny i mający problem z utrzymaniem wysokiego poziomu przez dłuższy czas. Raczej nie będzie to tak łatwa przeprawa dla Selby&#39;ego jak w poprzednich rundach, ale grając tak skutecznie jak do tej pory to i walijska przeszkoda w postaci Jonesa powinna zostać spokojnie pokonana.
Shaun Murphy gra niezwykle pewnie i skutecznie. Przez dwie pierwsze rudny przeszedł błyskawicznie. Przeciwnicy nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, a on sam pokazał kawał dobrego snookera wbijając wiele wysokich brejków. Z kolei Woollaston przeciętnie wygląda już od pierwszego spotkania. Najpierw mimo, że łatwo, bo 6-1 do pokonał Hallwortha to wielkiej gry z jego strony nie było. Wbił setkę, ale też sporo brejków kończył na kilku wbiciach. Brakowało płynności w grze. W kolejnym spotkaniu był już blisko porażki z Muirem. Przegrywał 0-3, potem 2-4. Wyciągnął mecz, ale już taka sztuka z bardziej doświadczonym i mocniejszym rywalem mogłaby się nie udać. Oczywiście Bena nie można lekceważyć, bo ten zawodnik potrafi dosyć skutecznie budować swoje brejki i posiada spory potencjał. Brakuje mu natomiast regularności i zbyt często po dwóch dobrze rozegranych frejmach przychodzą trzy słabsze. Jeżeli tylko Murphy jakoś nie zlekceważy rywala i sam podejdzie do spotkania na pełnej koncentracji i zaprezentuje poziom z poprzednich pojedynków to z awansem do 1/8 finału nie będzie problemów.
Neil Robertson w tej imprezie ma małe wahania formy. Potrafi zagrać genialnie, wbić kilka setek, ale ma też okresy słabszej gry kiedy przede wszystkim spada jego skuteczność na wbiciach. Kangur jeszcze w tym turnieju nie złapał swojego odpowiedniego rytmu, ale mecz z Un-Noohem to idealna okazja, aby się już całkowicie przełamać. Myślę,że taki rywal jest dla niego wymarzony, gdyż Thepchaiya to ultra ofensywny zawodnik, który nie bawi się w jakiejś długie gry taktyczne tylko jedyny jego plan na mecz to atakowanie i agresywna postawa od początku do końca. Czasami przynosi to korzyści, ale jednak samym wbijaniem ciężko wygrywać, a jego umiejętności taktyczne są przeciętne, żeby nie powiedzieć słabe. We większości swoich spotkań daje on mnóstwo szans rywalowi na wysokie punktowanie. Sporo jego brejków kończy się pudłem na 30-40pkt i przekazaniem łatwego, otwartego układu dla rywala. Australijczyk takie okazje wykorzysta, sam dołoży od siebie wygrywające brejki. Ważne także będzie trzymanie rywala daleko od stołu poprzez solidne odstawne. Wtedy Tajowi może braknąć cierpliwości, pojawią się błędy i mało rozsądne decyzję. Robbo ma tutaj ogromną przewagę i w umiejętnościach, ale też od strony mentalnej. To jest jedna z tych par gdzie szansa na porażkę faworyta jest minimalna.
Mark Allen jak i Martin Gould wyglądają solidnie jak do tej pory chociaż nieco lepsze wrażenie robi Irlandczyk. Gould na pewno nie zachwycił w spotkaniu z Wilsonem kiedy ta gra szczególnie się nie kleiła i wygrana rodziła się w bólach. Ich pojedynek to będzie przede wszystkim typowa wymiana ciosów i gra typu wbicie za wbicie, brejk za brejk. Na ten moment faworytem jest Allen, bo jego dyspozycja od jakiegoś czasu jest bardzo pewna, złapał wreszcie swój rytm, a wtedy go pokonać jest niezwykle trudno. Dla mnie Gould to jednak w jakimś sensie nieobliczalny zawodnik, którego dyspozycja zależy w dużym stopniu od danego dnia i tych wahań formy we większości przypadków nie brakuje. Deklasacji z żadnej ze strony raczej nie ma co się spodziewać. Wygra Allen, ale dla pewności i na wypadek ew decidera biorę lekki dodatkowy handicap.
 
mistrztyperski 108

mistrztyperski

Użytkownik
Allen - Gould
Allen
1.57
Unibet
Allen i Gould są w formie, poprzedni rywale to nikt specjalny więc dopiero teraz odbędzie się ciekawy mecz. Gould w UK Championship dalej niż do drugiej rundy nie zaszedł, Allen ma już na swoim koncie finał, teraz pewnie awansować aż tak daleko łatwo nie będzie, ale na razie wyniki działają na jego korzyść, został zawodnikiem najwyżej rozstawionym w swojej ćwiartce nadal grającym w turnieju. Obaj panowie grali ze sobą dwukrotnie, oba spotkania wygrał Allen. Teraz powinien być ten trzeci raz, szykuje się ciekawe widowisko, ale nie wydaje mi się, aby nagle Gould wspiął się na taki poziom aby Allena pokonać. Szczególnie, że Irlandczyk z północy gra dobrze.
 
5xharoldx5 1,7M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Tom Ford - Kyren Wilson typ: Ford +2,5 @1,53 Bet365
Kyren Wilson to duży talent i już osiągnął wielki sukces wygrywając w Szanghaju. Mimo to jeszcze widać w jego grze pewne braki i jakoś mnie nie przekonuje swoją grą. Z Dunnem rozegrał dobre spotkanie, ale rundę wcześniej z mało znanym Davisonem wyglądało to gorzej. Lepszy turniej póki co rozgrywa Tom Ford. W pierwszej rundzie ograł bez problemu Donaldsona, a w drugiej po zaciętym meczu wyeliminował z turnieju Marka Williamsa. Nie zawiodłem się typując Forda do zwycięstwa z Markiem Williamsem i liczę na to, że teraz też się nie zawiodę. Można spróbować typu bezpieczniejszego z handicapem lub zagrać po prostu czyste zwycięstwo Forda po dobrym kursie.
Neil Robertson - Thepchaiya Un-Nooh typ: 1 @1,25 Bet365
Nie bardzo wierzę w to, że Neil Robertson miałby już odpaść na tym etapie. Jego rywal jest utalentowany, głodny sukcesu, ale Robertson to mój faworyt do wygrania całego turnieju. Doświadczenie, umiejętności, wszystko przemawia za Robertsonem, który póki co nie ma zbyt dobrego sezonu i oczekuje na triumf w dużym turnieju.
 
T 140

tajski26

Użytkownik
Te kilka dni turnieju wyleczyło mnie już z grania na setki chociaż zapewne nie do końca i coś z setek jeszcze będę próbował pograć.
Na dzisiaj trochę odejdę od mojego stylu gry przeciw faworytom.
Trump - Wenbo @1.28 ⛔ serio Trumpek z 3:0 i 4:1 na 4:6 i do tego Wenbo przez pierwsze trzy partie bez wbitej bili ????
Robertson - Un Nooh @1.27 ✅
Wilson - Ford @1.47 ⛔
AKO: 2.55 Ónibet ⛔
Pierwsze dwa pojedynki - wyraźna różnica klas zarówno pomiędzy Trumpem i Wenbo jak i pomiędzy Kangurem a Tapczanem. Trump pierwszy mecz trochę się męczył ale sam ze sobą, w drugim spotkaniu zagrał już na dużo lepszym poziomie. Mam nadzieję że podtrzyma ten poziom z drugiej rundy i w miarę łatwo pokona Wenbo.
Kangur od dawna nie zachwyca ale w UK w końcu mnie do siebie przekonał. Tak pewnie wbijającego i tak wysoko punktującego Robo dawno nie widziałem. W pierwszych dwóch spotkaniach 8 razy 50+ i dwie setki. Może wreszcie Kangur się odblokował i zagra świetny turniej. W każdym razie w dniu dzisiejszym nie widzę tutaj jego porażki.
I trzecia para - w sumie zaskakująca może być tutaj obecność Toma Forda, ale patrząc na grę Marka Williamsa nie powinna już tak dziwić. Ford gra według mnie jeden z najlepszych turniejów w karierze (nie licząc cyklów ET czy we wcześniejszych latach PTC). Ale to i tak będzie za mało na Kyrena. Do tej pory Tom zagrał z Donaldsonem (gdzie liczyłem że Scott powalczy - mój błąd) - wbił tutaj 4 razy 50+ i dwie setki, ale powiedzmy szczerze że Donaldson zostawiał łatwy start Fordowi co ten skrzętnie wykorzystywał (to też trzeba umieć zrobić). Później Tom zagrał z Williamsem, który od dłuższego czasu gra w sposób bardzo minimalistyczny i na &quot;odpie.....&quot;. Wygram to wygram, a jak nie to jakoś to będzie. I takie właśnie podejście zemściło się na MJW gdy prowadząc 5:3 przegrał 3 partie z rzędu - najważniejsza była 10 partia zakończona wygraną Forda tylko jednym punktem (breaki MJW-69, Ford-70). Kyren prezentuje również grę &quot;minimalistyczną&quot;. Nie dąży za wszelką cenę do wygrania partii, ale umiejętnie stara się rozgrywać to co jest na stole. Liczę, że Kyren nie pozowli się rozpędzić drugiemu z Anglików i spokojnie zwycięży w tym spotkaniu.
 
psotnick 1M

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ford, Tom - Wilson, Kyren
Typ: Wilson, Kyren @ 1.47 ⛔ 6-1 wszystko na odwrót... Ford zdemolował, milion szans na wysokiego brejka ale tego najwyższego udało się wbić akurat Wilsonowi
Najwyższy break
Typ: Ford, Tom @ 2.25 ⛔ 78-84

W snookerze często rządzi bokserska zasada, że „styl robi walkę” i moim zdaniem może ona mieć dzisiaj odniesienie do tego meczu. Wilson przeszedł spora przemianę w ostatnich miesiącach, z pistoleta wbijającego wszystko co się rusza zrobił się nagle wyrachowany taktyk przedkładający efektywność nad brejkowe fajerwerki. Widać wyraźnie, że wspólne treningi z Ebdonem odnoszą skutek i trudno sobie wyobrazić, żeby nagle od tej taktyki odszedł skoro daje mu ona najlepsze wyniki w karierze. Dlatego myślę, że Wilson osadzi Forda w fotelu i będzie konsekwentnie trzymał go od wbijania, a wiadomo, że on to raczej tylko wbijanie i dużo traci w grze defensywnej, dlatego na odstawnych Wilson będzie miał przewagę. Również przez to, że nie Ford nie będzie miał aż tylu szans na punktowanie jak to miało miejsce w poprzednich rundach. Ale też trudno przejść obojętnie wobec formy punktowej Forda w tym turnieju, na koncie 2 setki (111, 125) i cała seria innych wysokich podejść (94, 65, 85, 72, 87, 70, 66), Wilson tak dużo nie punktuje, ale też nie forsuje przedłużania brejków na siłę wierząc w swoje umiejętności defensywne. Dlatego w tym meczu stawiam na mały przekładaniec, faworyt wygrywa mecze, ale to dog wbije wyższego brejka.

Kurs z Unibetu
S.Maguire vs M.Davis
Typ: Davis, Mark (+2.5) @ 1.52 ✅ 6-4 Davis gonił z 1-4 na 4-4, był w brejku na 5-4 i stanął...
Typ: Davis, Mark (+1.5) @ 1.97 ⛔
Typ: Davis, Mark @ 2.625 ⛔

Maguire w tym sezonie ma tylko przebłyski dobrej formy, przez większą jego cześć prezentując przeciętną formę. W tym tygodniu właściwie podobnie, męczył się w ekspertem Eurosportu (6-5 z Jimmym White’em) i zdemolował beznadziejnego Cope’a (6-0), oba wyniki paradoksalnie niewiele mówią o jego grze bo rywale momentami kompletnie nie tej ligi. Davis to dużo wyższa półka i tak łatwo już nie będzie, w tym tygodniu bez kłopotów ograł Clarka (6-1) i Kendo (6-3), wbił grubą setkę (137), myślę, że to wystarczająca forma, żeby przynajmniej dać wyrównany mecz przeciwko Magsowi, a może i odprawić dołującego faworyta.

Kursy z Marathonu
 
radula 5,4K

radula

Użytkownik
K.Wilson - T.Ford 1 1,47 Unibet ⛔

Kyren zaczaął grac o wiele bardziej uwaznie i rozważnie. Widać u niego cierpliwość w rozgrywaniu poszczególnych partii. Jesli nie jest pewny wbicia to rzadko kiedy ryzykuje. Zdecydowanie poprawił gre taktyczną i widać to po odstawnych gdzie bardzo często rywala zostawia w trudnej sytuacji. Do tego ma również smykałke na budowanie porządnych brejków. Ford potrafi wbijać też wysokie brejki bo już w tym turnieju ma na koncie 2x setke (111,125). Jednak nie tylko takimi podejściami wygrywa sie mecze. Patrząc na całokształt o wiele lepiej wygląda Wilson i to zadecyduje o jego wygranej.

S.Maguire - M.Davis 1 1,50 ✅ bet365/Unibet

Po pierwszym meczu gdzie Stefek miał niezłą huśtawkę w drugim meczu już gładko rozprawił się z Copem 6-0. Davis pierwszy mecz niby wygrał 6-1 ale ten mecz można było oglądać i nie wyglądał jakoś przekonująco. Ogranie Dohertego 6-3 nie powiem,że mnie nie zaskoczyło bo liczyłem na bardziej wyrównany pojedynek. Teraz przychodzi Davisowi zmierzyć się z jeszcze trudniejszym rywalem który zaczyna grać swoje i dzisiaj Maguire jest faworytem a z takiego kursu ja korzystam.

J.Trump - L.Wenbo powyżej 8,5 - 1,57✅ Betsafe

Trump wygrywa swoje mecze ale jakoś mnie nie przekonuje. Z Carringtonem stracił 3 partie wbił tylko 2 wysokie wygrywające brejki. Teraz czas na Wenbo który dobrze sobie radzi w tym turnieju. Ogranie Jimmy Robertsona 6-2 (93,84,53) to potwierdza. Trump wcale łatwej przeprawy nie będzie miał a ugranie 3 frejmów przez Wenbo jest wielce prawdopodobne.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Ben Woollaston - Shaun Murphy
Shaun Murphy (-2.5) @ 1,72
✅
Mocnym faworytem tej pary jest Murphy i ja się z tym jak najbardziej zgadzam. Magik wyglądał bardzo dobrze w swoich dwóch pierwszych pojedynkach gładko gromiąc do 1 Hugilla i chiński talent Zhou. Woollaston kompletnie mnie nie przekonuje i od dawna gra przeciętnie. W drugiej rundzie uciekł spod topora wymęczając wygraną z innym przeciętniakiem Muirem. Zresztą Benon już od Welsh Open gdzie dotarł do finału mocno spuścił z tonu. Murphy jest według mnie w dużo lepszej formie, może jeszcze nie optymalnej, ale powolotku zaczyna to wyglądać coraz lepiej. Powinien sobie dosyć gładko poradzić dzisiaj z przeciętnym ostatnio Woollastonem.
Bet365
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Stephen Maguire - Mark Davis, typ: 2 @ 2,75 ⛔
Wczoraj się nie udało, zobaczymy jak będzie dzisiaj. Dla mnie kolejny mecz z gatunku 50/50, gdzie bukmacherzy przeceniają szanse jednego z zawodników. Szkot gra od początku sezonu słabo i tego nie da się ukryć. Z Copem wygrał 6-0, ale z tak grającym Dżemim to wydaje mi się, że wygrałby nawet psotnick. Wcześniej spore męczarnie z Whitem, a więc emerytem, który na poważnie już nie gra. Co do Davisa, solidny aż do bólu, jak zawsze. Tutaj na razie bez większych problemów. Dla mnie typowy mecz fifty/fifty, więc jak po 2,75 tego nie dotknąć?
 
kain. 2,2K

kain.

Użytkownik
Dechawat Poomjaeng v Mark Joyce 2 @ 1.86 Pinnacle 0:5 -&gt; 6:5 - największy klaun na którego w swoim życiu postawiłem pieniądze, radzę omijać tego gościa z daleka w każdym kolejnym meczu, bo to co zrobił to jest po prostu szczyt patologii sportu.
Dla mnie Dechawat w 4 rundzie UK Championship to po prostu abstrakcja przy obecnej formie. Trzeba sobie też powiedzieć jasno, że Joyce to nie jest jakiś mega kozak, ale na pewno solidny gracz o czym pisałem tutaj niejednokrotnie. Joyce skorzystał też na łatwej drabince, pierwszy mecz z Pinchesem, potem ze słabiakiem Sydneyem Wilsonem. Dechawat w pierwszym meczu wygrana ze słabym Mellingiem 6-4, a potem niespodziewana wygrana z czajnikiem Ryanem Dayem 6-2. Dla mnie Joyce jest mocniejszy psychicznie od Daya i nie powinien tak łatwo pęknąć i dać po prostu dupy. Forma zdecydowanie po stronie Joyce&#39;a i aktualne umiejętności tak samo. Kursy bardzo w porządku jak na takie spotkanie, bo jednak Joyce jest w moich oczach lekkim faworytem. Poomjaeng ma już najlepsze za sobą, w dodatku notuje słaby sezon. Nie spodziewam się żeby zrobił kolejną sensacje (chociaż mniejszą niż w poprzednim spotkaniu) i awansował do 4 rundy.
 
franz100 495

franz100

Użytkownik
N. Robertson - T. Un-Nooh (+3,5) ⛔ szkoda, ale będą z niego ludzie
typ 2
kurs 1,53

bet365
Kolejnym przeciwnikiem Neila Robertsona w turnieju będzie trzy lata od niego młodszy zawodnik z Tajlandii Thepchaiya Un-Nooh. Różnica klas obu snookerzystów jest spora i uwidacznia się w liczbach wygranych turniejów, czy pozycjach rankingowych. Ostatnimi czasy, Azjata radzi sobie jednak całkiem nieźle. Jesienią rozegrał sporo spotkań i trzeba przyznać, że stosunek liczby zwycięstw do liczby meczów jest imponujący. Pośród tych wygranych można odnaleźć kilka cennych skalpów, jak na przykład dwukrotne ogranie Marco Fu, Marka Williamsa, czy Judda Trumpa. Należy też podkreślić mocną psychikę Azjaty. Podczas turnieju w Chińskim Daqing, Un-Nooh dotarł aż do półfinału, rozstrzygając wszystkie cztery wcześniejsze mecze w deciderach. Oczywiście czasami jest zbyt narwany, ale kiedy ma dzień, potrafi naprawdę nieźle punktować.
Kangur oczywiście też notuje ostatnio dobre wyniki, o jego atutach zostało już dużo napisane. Dwa pierwsze mecze w Yorku wygrał w miarę pewnie. W jego grze brakuje jednak stabilizacji i koncentracji na przestrzeni całego pojedynku. Właśnie na tym opieram swój typ, wierząc, że skoro Neil potrafił oddać trzy frejmy anonimowemu Taubmanowi w 1 rundzie, to jego dzisiejszy rywal takie przestoje (jeżeli się pojawią) może wykorzystać jeszcze dużo lepiej od Anglika.
 
michau 84

michau

Forum VIP
Dechawat Poomjaeng v Mark Joyce over 9,5 @ 1,9 563teb
Jeśli miałbym typować na zwycięstwo, to bardziej skłaniałbym się ku Anglikowi. Poomjaeng kompletnie bezbarwny w tym sezonie, acz snooker to gra w której frejm frejmowi nierówny. W poprzedniej rundzie Dechawat pokonał Daya i tu upatruję jego zwyżki formy. Joyce natomiast jest zawodnikiem, który nie notuje wpadek ani pogromów. W pierwszych dwóch rundach dostał w miarę łatwych przeciwników, teraz będzie nieco trudniej i dlatego upatruję w tym meczu over frejmowy.
 
psotnick 1M

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Dechawat Poomjaeng v Mark Joyce
Typ: Dechawat Poomjaeng @ 2.00 ✅ 6-5 dzień cudów dzisiaj na UKC.. Dechawat z 0-5 na 6-5..
Najwyższy break meczu
Typ: Dechawat Poomjaeng @ 1.90 ✅ 68-62

Nie wiem czemu Dechawat jest tu dogiem, obaj w tym sezonie raczej bez szału, ale Taj wyraźnie odżył w tym tygodniu i wygląda bardzo dobrze, zwłaszcza w grze punktowej, 2 setki na koncie (123, 113) dwa inne solidne podejścia (88, 60), ale przede wszystkim pewne wygrane z Mellingiem (6-4) i zaskakująco łatwa z Dayem (6-2). Wiem, że Joyce ma niewygodny styl i potrafi robić różnicę na odstawnych, ale bez przesady, jakieś szanse Taj dostanie na pewno i przynajmniej wyższego brejka powinien wbić, bo Anglik w punktowaniu wygląda gorzej (56, 74, 65, 63, 80, 74, 74), zresztą Joyce raczej nie ma parcia na fajerwerki. A poza tym, kogo on w tym tygodniu ograł? Męczył się z prawie emerytem Pinchesem (6-4) a potem łatwo odprawił słabiutkiego Wilsona (6-2), a warto zauważyć, że nawet od nich nie miał lepszych brejków (z Wilsonem remis). Kusi też kurs na setkę Poomjaenga, bo wydaje się sporo przesadzony.

Typ: Dechawat Poomjaeng - powyżej 0.5 Centuries @ 4.50 ⛔

Kursy z betu365
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom