>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

UK Championship 2015 (24.11-6.12.2015)

Status
Zamknięty.
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
N.Robertson vs S.Maguire
Typ: Maguire, Stephen (+2.5) @ 1.59 ⛔ 6-1 z tak grającym Robbo nic nie dało się zrobić, kosmiczny poziom..

Robbo w tym tygodniu na dobrą sprawę nie miał z kim przegrać (Taubman, Mehta, Un-Nooh), nie był jeszcze przetestowany w trudnych momentach, bo presji wyniku nie było żadnej i to może mieć dzisiaj znaczenie, bo zapowiada się mecz na styku. Mags przeciwnie bo i z White’em i z Davisem musiał wbijać bile pod presją wyniku i robił to bezbłędnie. Dlatego myślę, że to nie musi być łatwy mecz dla faworyta i dodatni handicap wydaje się racjonalnym wyborem.

Zdobywca najwyższego brejka
Typ: Maguire, Stephen @ 2.34 ⛔ 126-118

Do tego uderzam w wyższy brejk Szkota. Oczywiście Robertson to maszynka do wbijania, ale Maguire’owi też nic nie brakuje w tym elemencie. W ostatnim meczu z Davisem zaczął świetnie, do przerwy 2 grube setki (125, 127), a wcześniej w turnieju całą seria wysokich podejść (77, 64, 97, 97, 72, 60, 63, 89, 84), a biorąc pod uwagę, że Australijczyk w poprzednim meczu już wbił najwyższy brejk turnieju (145), to przy braku układu na maksa nie musi być tak pazerny na grube punktowanie. Zresztą poza tym brejkiem to było raczej ubogo jak na niego (53, 76, 67).

Kursy z Marathonu

Liang Wenbo v Tom Ford
Typ: Tom Ford - powyżej 0.5 Centuries @ 3.75 ⛔ tylko blisko... 86 i 92

Nie podejmuję się typowania wyniku końcowego (choć ciężko mi sobie wyobrazić, że Wenbo utrzyma taką formę jak z 5 ostatnich frejmów meczu z Trumpem), ale taki kurs na setkę Forda trzeba spróbować. Przede wszystkich w tym tygodniu punktuje bardzo dobrze i regularnie, w każdym meczu po kilka grubych podejść. Z Donaldsonem 2 setki 111, 125 plus 94, 65, 83, z Williamsem znowu kilka wygrywających podejść (72, 87, 70, 66), z Wilsonem to samo (67, 78, 70, 65). Przy takiej formie punktowej Anglika 2 mecze bez setki to wystarczająca przerwa, którą dzisiaj może przerwać. Gra najlepszy snooker od dawna, świetna szansa na życiowy wynik w UKC, a rywal znany z tego, że z regularnością u niego na bakier i dobre szanse na punktowanie się na pewno pojawią.

Kurs z betu365
Liang Wenbo - Tom Ford
Race To 2 Frames
Typ: Tom Ford @ 2.00 ✅ Ford szybko 2-0
betway

I jeszcze jeden ciekawy bet znalazłem w Betwayu, zwykle buki dają “kto pierwszy do 3 frejmów”, a tu o jeden niżej i myślę, że można spróbować Forda. Wenbo wolno zaczynał mecze w tym tygodniu, z Trumpem wiadomo, szybkie 0-3, z Robertsonem również ten bet byłby na plus (przegrywał 1-2), nawet ze słabym Garethem Allenem oddał pierwszego frejma. Ford odwrotnie, zaczynał świetnie: z Donaldsonem 4-0, z Williamsem 2-0, z Wilsonem 3-0. Dla tego przy takim typie gram na podtrzymanie tych tendencji.
 
kain. 2,2K

kain.

Użytkownik
Neil Robertson - Stephen Maguire (+2,5) 2 @ 1.59 Maraton ⛔
Lepszy kurs na handi dodatnie (+2,5) niż na wygraną Robertsona w całym spotkaniu? Dla mnie kursy w stronę Robbo przesadzone, oczywiście jest faworytem, ale ten match-up jest bardzo trudny i przede wszystkim są to dwaj bardzo dobrzy gracze, którzy potrafią wygrywać nawet całe turnieje. Maguire jest naprawdę dobry i potrafi wygrać z każdym w stawce przy dobrym dniu i dobrej grze. Robertson oczywiście to jest top, ale Maguire naprawdę to bardzo solidna półka. Dodatkowo dla mnie w tym turnieju to właśnie Maguire miał przeprawy z lepszymi grajkami, pierw Jimmy White i męczarnie, potem z Copem do zera, a następnie 6:4 z Markiem Davisem. Robertson do tej pory pokonał tylko Un-Nooha, bo Taubman i Mehta przy obecnej formie to po prostu formalności. Oglądałem dwa mecze Maguire&#39;a w 1 i 2 rundzie i powiem szczerze, że ma to do siebie, że nie jest często odpowiednio skoncentrowany, ale jak już zacznie grać trochę bardziej pomału, zaczyna myśleć nad uderzeniami i gra spokojniej (w momentach kiedy trzeba odrabiać lub nie ma co zbytnio pajacować) to naprawdę wygląda to imponująco. Cały turniej dostarcza masy różnego rodzaju sensacji, faworyci odpadają masowo, a dla mnie dzisiejsza wygrana Stefana nie będzie wcale wielką niespodzianką dlatego idę w jego kierunku.
 
C 581

czajnol

Użytkownik
Neil Robertson vs Stephen Maguire
Typ - Stephen Maguire 2.75 bet365
Typ o podwyzszonym ryzyku ale mam wrazenie ze bedzie to ciezki mecz dla kangura Maguire gra fajnie w tym turnieju, w miare pewnie buduje breaki bez spinki, jezeli sie nie spali I bedzie gral co do teraz czyli swoje jest duza szansa na wyrzucenie Neila z turnieju, wg mnie kursy sa tu wystawione nie adekwatnie do szans obu panow. Takze ja w strone Stephena oczywiscie za bardzo umiarkowana stawke.
 
J 128

jago1991

Użytkownik
Myślę, że ciekawym betem jest setka Maga. Prezentuje się w tym aspekcie tak samo, jak nie lepiej jak Robbo, a biorąc pod uwagę, że Robertson nie miał tak na prawdę silnych przeciwników (a mimo to nie przechodził ich nadzwyczaj łatwo) Mag powinien spokojnie w jednym podejściu zgarnąć 100pkt.
Stephen Maquire over 0.5 centuries @ 2.75 Bet365 Dziękuję, pierwsza partia. ✅

Drugi typ warty wg mnie gry to Wenbo (-1.5) tak jak wyżej opisał to MistrzTyperski. Przygoda świetnego w tym turnieju Forda dobiegnie dzisiaj końca.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
franz100 495

franz100

Użytkownik
Burnett - Higgins (-2,5) ⛔
typ 2
kurs 1,75

Unibet
Wieczorem dojdzie do Szkockiego pojedynku w 1/8 finału. Jeden z faworytów turnieju John Higgins, zmierzy się ze swoim rówieśnikiem Jamie Burnettem. Pomimo równego wieku, dotychczasowe osiągnięcia obu, to niebo a ziemia. John najwięcej turniejów wygrywał w latach przełomu wieków. Wtedy też chyba najlepszy okres w karierze miał jego rodak. Obecnie dla Burnetta sama obecność w głównej drabince największych turniejów jest już powodem do zadowolenia, gdyż najczęściej musi się do nich kwalifikować. Tutaj Jamie trafił na bardzo prostą część drabinki. Nazwiska Lam, Hang, czy nawet McManus nie powalają na kolana. Najgroźniejszy w tej części drabinki Ricky Walden, sam się wyeliminował już w 1/32. Burnettowi oczywiście należy oddać, że swoją szansę wykorzystał bardzo dobrze i będąc niezagrożonym w żadnym spotkaniu, pewnie do najlepszej szesnastki dotarł. Dla Higginsa drabinka ułożyła się w kształcie schodków ???? . Zaczął od najłatwiejszego stopnia, czyli Leo Fernandeza, potem było troszkę trudniej (Pengfei), aż w końcu trzeba było zmierzyć się z naprawdę klasowym rywalem, Ali Carterem. I z tej próby Jasiek wybrnął bez problemu, oddając rywalowi tylko dwa frejmy.
John jest pewny w swojej grze, dobrze buduje wysokie brejki, dzisiejszy przeciwnik jest słabszy od poprzedniego. Jeśli dzień bez niespodzianki w Yorku to dzień stracony, to być może coś ciekawego wydarzy się w meczu Kangura, u Jaśka powinno pójść zgodnie z planem.
 
michau 84

michau

Forum VIP
Higgins - Burnett setka w meczu @ 1.8
Kurs na Szkota niestety nie zachęca, nawet -2.5 po marnym 1.66 wygląda kiepsko. John wraca do swoich najlepszych lat i myślę, że ten turniej to świetna okazja, żeby zdobyć trofeum. Z większych rywali pozostał tylko Robertson i Selby. Do niego można jeszcze dołączyć świetnie grającego Marco Fu. Century break w wykonaniu Johna powinien paść, z zapasem Burnetta, który wbijać również potrafi.
 
Otrzymane punkty reputacji: +30
mistrztyperski 108

mistrztyperski

Użytkownik
Wenbo - Fu
over 9.5
kurs 2.00
bet365
Zamiast angielskiego ćwierćfinału Trump - Murphy mamy azjatycki Wenbo - Fu. Może i wielkiej sensacji nie ma, bo obaj grają na wysokim poziomie, ale jednak niespodzianka jest. Wenbo wspina się na wyżyny swoich umiejętności, trzy setki to tyle samo co u dzisiejszego przeciwnika. Faworytem jest Marco Fu, nie wydaje mi się jednak aby miał szczególnie łatwo. Wenbo wczoraj uciekł spod topora z niezłym comebackiem w starciu z Fordem, to powinno dać mu kopa i kto wie, czy nie wygra nawet tego spotkania. W końcu Fu to nie jest ta najwyższa półka gdzie może rozbić takiego rywala, będzie wyrównany pojedynek i liczę, że obaj staną na wysokości zadania.
 
5xharoldx5 1,6M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Neil Robertson - John Higgins typ: 1 @1,53 Bet365
Neil Robertson rozegrał genialny mecz z Maguire. Maguire nie miał praktycznie żadnych szans na zwycięstwo z tak grającym Robertsonem. Prawdę powiedziawszy to chyba nikt by nie miał szans przy tym co zaprezentował wczoraj Neil Robertson. Robertson wygrał 6:1 wbijając trzy brejki 100+. John Higgins zagrał bardzo przeciętne spotkanie z Barnettem i musiał się namęczyć, żeby wygrać mecz. Dla mnie dużym faworytem tego meczu jest Neil Robertson.
Matthew Selt - Mark Selby typ: powyżej 0,5 centuries w meczu @1,57 Bet365
Robertson formą imponuje, ale Mark Selby też gra bardzo dobrze. Pomijając jego mecz z Jonesem, to spisuje się świetnie w tym turnieju. Brejka 100+ nie wbił Selby tylko z Jonesem, ale w tamtym meczu były dwa takie brejki, autorstwa Jonesa, więc w każdym meczu z udziałem Marka Selby był chociaż jeden brejk 100+.
 
radula 5,4K

radula

Użytkownik
M.Fu - L.Wenbo

Zaskakująca para ćwierćfinalistów. Fu poradził sobie z Murphy natomiast Wenbo rzutem na taśme ograł Forda. Kolejny raz Wenbo gonił wynik(Z Trumpem we wcześniejszej rundzie też to miało miejsce) bo już przegrywał 2-4 i 3-5 a mimo to wygrał. Jeden jak i drugi wygladaja naprawdę dobrze jednak ciut większe szanse dzisiaj daje Fu na zwycięstwo.
Gra punktowa zawodników na dość podobnym poziomie.
Wenbo póki co z wysokich podejść [ 122,88,93,84,104,104]
Fu [ 104,93,90,103,102].
Cieżko wskazać jednoznacznie faworyta. Niby Fu pokonał Szona ale za to w poprzedniej rundzie Wenbo ograł Trumpa.
MOżna spróbować:
Zdobywca najwyższego brejka :
L.Wenbo - 2,20 bet365✅
Powyżej 8,5 - 1,40 bet365✅

N.Robertson - J.Higgins

Australijczyk zdemolował Magsa. Jego gra wyglądała rewelacyjnie. Jeśli dziś zagra podobnie to Higgins jest bez szans. Dodatkowo wczoraj Jasiek zagrał w drugiej części meczu słabe zawody i kilka razy mylił sie na prostych czerwonych. Co prawda ostatnia partię świetnie wyciągnął ale z perspektywy całego meczu to ono powinno zakończyć się dużo szybciej bo prowadził 4-1 a dał się dogonić na 4-4. Dzisiaj każdy błąd będzie odrazu karany. Ogólnie sezon Higgins ma wyśmienity ale na tak grającego Robbo nie wiem czy wystarczy.
Robertson wczoraj sam ogarnął mi 1,5 setki. Higgins też wbił setke. Przy takim zestawieniu zawodników i tak dobrze wbijającym Robbo gram śmiało.
Typ.: Powyżej 8,5 - 1,40 bet365✅
Powyżej 9,5 - 2,00 bet365✅
Powyżej 1,5 centuries w meczu - 2,37 bet365✅

5/5✅:cool:
 
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Neil Robertson v John Higgins
Typ: Neil Robertson @ 1.53 ✅ 6-5 super mecz wielkich mistrzów
Highest Break In Match
Typ: Neil Robertson @ 1.72 ⛔ 106-134

Porównanie wczorajszych występów obu graczy wypada zdecydowanie na korzyść Robertsona. Australijczyk zagrał praktycznie bezbłędny mecz, zaczął od pudła na długim wbiciu, po którym Maguire wbił setkę, ale potem do końca meczu posadził Szkota w fotelu (ledwie 65pkt w następnych 6 frejmach), a sam po prostu grał kosmiczny snooker: 97% skuteczności wbić co dało 3 setki (126, 101, 113) plus 2 inne podejścia (76, 55). Można nawet powiedzieć, że Mags zagrał wczoraj dobry mecz, bo popełnił może 2-3 błędy, a został zdemolowany 1-6. W porównaniu do tego występ Higginsa wypada blado, zaczął zgodnie z planem od prowadzenia 4-1, ale potem dopadła go jakaś zapaść i błędy się mnożyły, Burnett wyrównał na 4-4 i miał dobrą szansę na 5-4, na szczęście dla faworyta jej nie wykorzystał i wtedy Higgins w 2 ostatnich frejmach pokazał klasę: najpierw wbił setkę 102 a potem zamknął mecz świetnym czyszczeniem z bardzo trudnego układu. Zastanawia ten dołek formy w trakcie meczu i tu upatruję problemów Szkota w dzisiejszym meczu, takie prezenty Robbo zamienia na setki i skończy się blowoutem. Z drugiej strony nie sądzę, żeby Australijczyk w każdym meczu grał tak perfekcyjnie jak wczoraj, podobnie jak Higgins tak słabo jak wczoraj, mecz powinien być bardziej wyrównany, ale faworyt jest klarowny.

Liang Wenbo v Marco Fu
Typ: Over (8.5) @ 1.44 ✅ 6-5

Dla mnie w tym meczu wynik jest otwarty, za to widzę potencjał na overowy scenariusz. Przede wszystkim Wenbo ma dobre momentum i żaden wynik nie jest dla niego nie do wyciągnięcia, z Trumpem z 1-4 na 6-4, wczoraj znowu to zrobił z Fordem odwracając mecz z 3-5 na 6-5. A jak mamy takiego gracza, który potrafi seryjnie wygrywać frejmy to żaden wynik nie jest bezpieczny, a to sprzyja overowi. Fu wygląda dobrze w tym tygodniu, ale też pamiętamy jak potrafi się dostosować do poziomu rywala, im słabszy rywal, tym słabiej gra i odwrotnie.

Kursy z Paddy Power
Liang Wenbo v Marco Fu
Typ: Liang Wenbo - powyżej 0.5 Centuries @ 3.25 ✅ 3 pierwsze frejmy i Wenbo 3 setki (106, 132, 138)
Ciekawy jest również typ na setkę Wenbo, kurs w becie365 bardzo dobry. W obu poprzednich meczach Wenbo wbijał setkę, w turnieju w sumie ma na koncie 4 sztuki, do tego jeszcze kilka prawie setek 93, 84, 75, 88. Gość potrafi wbijać, forma jest, potrzebna tylko dobra szansa, tych nie powinno brakować, bo mecz zapowiada się na zacięty i 9-10 frejmów powinien potrwać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
David Grace - Martin Gould, typ: Gould setka @ 2,50 ✅
Idę w stronę setki Goulda. Po pierwsze on musi tu zagrać dobrze i wygrać z tym wielkoludem, bo będzie kompromitacją snookera, że taki ktoś jak Grace wejdzie do półfinału UKC. A skoro Gould ma zagrać dobrze, to najlepiej z wysokimi podejściami. Szans pewnie będzie sporo, bo Grace powinien dużo dobrego na stole zostawiać. Z Ebdonem to robił, ale łysol miał chyba jakieś drobne zaburzenia psychiczne, bo nie potrafił wykorzystać kompletnie niczego, oby Martin potrafił. Wczoraj ze Swailem jego gra punktowa wyglądała całkiem całkiem. Kurs fajny, wchodzimy leciutko.
 
kain. 2,2K

kain.

Użytkownik
Neil Robertson - John Higgins (+2,5) 2 @ 1.55 Marathonbet ✅
Rozumiem jak najbardziej wszystkie argumenty w stronę Neila Robertsona, bo wczoraj zagrał kapitalne spotkanie i jednym słowem był to koncert. Teraz trzeba zastanowić się czy jest w stanie powtórzyć tak fantastyczne spotkanie w spotkaniu z Jaśkiem dzień po dniu. Według mnie będzie mu ciężko, albo nawet bardzo ciężko żeby zagrać kolejne tak dobre spotkanie. Zazwyczaj w sporcie jest tak, że jeśli zagra się naprawdę świetne spotkanie/set/frejm czy cokolwiek to często przychodzi cięższa przeprawa, ciut gorsze spotkanie. Dla mnie pomimo tego, że Neil zaprezentował się fenomenalnie to ciągle spotkanie z kategorii 50/50. Jeden i drugi zawodnik potrafi zagrać fenomenalnie, Higgins od dłuższego czasu naprawdę w dobrej formie, bardzo dobre wyniki w tym roku, jest super solidny. Neil to oczywiście również czołówka światowa i jeśli jest faworyzowany przez bukmacherów w tym spotkaniu to ja pobieram opcję na dodatkowy handicap na Jasia. Wystarczą 4 frejmy żeby pokryć te linię przy praktycznie identycznym kursie co w przypadku wygranej Neila, który potrzebować będzie 6 frejmów do wejścia kursu. Spotkanie jak najbardziej godne finału i ciężko mi tutaj jest nie doceniać Higginsa na równi z Robertsonem. Z matematycznego punktu widzenia uważam, że inwestowanie pieniędzy w 4 frejmy Higginsa będzie zdecydowanie bardziej opłacalne niż w wygranie spotkania przez Robertsona, bo w spotkaniach tego typu naprawdę decydują detale i wcale nie zdziwię się jeśli zobaczymy dzisiaj strasznie wyrównany pojedynek albo decidera na koniec spotkania.
 
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
Selt M. - Selby M. 2
Grace D. - Gould M. 2
Wenbo L. - Fu M. 2 ⛔ 5-2-&gt;5-5 i wtopa w deciderze. Klasyka...

AKO: 2,43 @ U.nibet ⛔
Dobra, żarty się skończyły. To już jest praktycznie najważniejsza faza turnieju. Selt dobre spotkanie rozegrał praktycznie tylko z Brecelem. Z Williamsem strasznie się męczył, nie mówiąc o deciderze z Zhang Youngiem. Koleś ma nierówno pod sufitem i nie zmieni tego łysa pała bez włosów. Wystarczy jakiś katalizator, który przyspieszy reakcję spalenia obwodów we łbie Mateusza i będzie po sprawie. Nie licząc meczu z Jonesem, Selby gra bardzo dobrze. Taktycznie spokojnie będzie mógł doprowadzić do błędów Selta, a i szans też dostanie sporo. Nie wydaje mi się, aby łysy wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności i pokonał Marka.
Obecność Grace&#39;a w 1/4 finału UKC to nie jest nawet niespodzianka, a wstyd, że tak słaby zawodnik gra w tej fazie takiego turnieju. Niedźwiedź jest zwyczajnie słaby, a Ebdon powinien za karę zjeść schabowego, bo był po prostu tragiczny. Wczoraj Gould grał słabą przed przerwą, ale najwyraźniej Cola i ciastko pomogły, bo szybko się wziął do roboty. Szans na pewno dostanie sporo, więc wystarczy zbierać punkty i awansować dalej.
Wenbo znowu prześlizgnął się do kolejnej rundy dzięki debilizmowi swojego rywala, bo inaczej nie można tego nazwać w przypadku Trumpa, a potem Forda. Zbierał to co dostał, potrafił zamulić, ale skuteczność na długich wbiciach była beznadziejna. Fu jest zdecydowanie lepszym taktykiem od Trumpa, a szczególnie od Forda. Nie powinien zostawiać tak łatwych układów jak rywale. Marco ma szansę na dojście do finału, bo jego część drabinki jest zwyczajnie łatwa. Liczę, że z tej szansy po prostu skorzysta.
 
franz100 495

franz100

Użytkownik
Wenbo - Fu ⛔
typ 2
kurs 1,50

bet365
Niespodziewana para ćwierćfinalistów, w której dojdzie do pojedynku dwóch Azjatów. Jak dla mnie faworytem tego spotkania jest starszy z nich. Nazwiska które na rozkładzie ma Liang robią niesamowite wrażenie, ale tak naprawdę tylko Trampek był przeciwnikiem z najwyższej półki, w dodatku zupełnie przestał grać drugiej części meczu. Bo Robertson, to nie był Neil, a Allen, to nie był Mark. Trzeba przyznać, że reprezentant Chin pewnie się rozprawiał z rywalami w pierwszych dwóch rundach, ale już mecz z Fordem był zacięty i o wygranej decydował jedenasty frejm. Gra Marco Fu robiła na mnie większe wrażenie. Nie wbił co prawda jakiegoś bardzo wysokiego brejka, ale zaliczył trzy setki i kilka niższych, ale solidnych podejść. Spotkanie z Murphym to był koncert w jego wykonaniu. Wcześniejszy przeciwnik David Gilbert, to też dobry zawodnik, a mimo to Marco poradził sobie z nim pewnie. Poza tym liczę, że większe doświadczenie które posiada Fu zaprocentuje w najważniejszych momentach.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Matthew Selt - Mark Selby
Mark Selby (-2.5) @ 1,72
✅
Nie widzę tutaj Selta kompletnie. Matthew jest daleki od swojej najlepszej formy, którą prezentował jeszcze nie tak dawno, bo kilka miesięcy temu. W UK Selt skorzystał z banalnej drabinki, bo nie oszkujmy się: Yong, młody O&#39;Sullivan, Robbie Williams i Brecel to nie są jacyś mega wymagający przeciwnicy. W żadnym z tych pojedynków Selt mnie nie przekonał. Z Yongiem i Seanem potworne męczarnie. Z Williamsem beznadziejny mecz z obu stron, a z Brecelem to bardziej sam Luca się pokonał grając od stanu 3-1 beznadziejnie. Selby to po prostu za wysokie progi. Jeden słabszy mecz Mareczka z Jonesem, ale to chyba tylko potwierdza, że najgorsze już za nim. W pozostałych pojedynkach Jester grał tak jak na lidera rankingu przystało - czyli bardzo dobrze. Dzisiaj szans powinien otrzymywać całkiem sporo, bo Selt dawał je w poprzednich rundach słabszym przeciwnikom i jego forma pozostawia sporo do życzenia. Selby powinien w tym wypadku być skuteczniejszy niż Brecel czy Robbie Williams i proste błędy Matthew będą surowo karane. Widzę dzisiaj gładki awans Mareczka do SF.
Bet365
 
radula 5,4K

radula

Użytkownik
M.Selt - M.Selby (-2,5) 2 1,72✅
D.Grace - M.Gould powyzej 7,5 1,22 uffff✅
ako= 2,11 bet365✅✅✅

Wieczorne zestawienie.
Selby słabiutki mecz ma za sobą. Dzisiaj przychodzi mu się zmierzyć z nieobliczalnym Seltem. Mateusz nie gra nic nadzwyczajnego poki co i korzysta z dość łatwej drabinki i fury szczęścia bo mogło go już w turnieju nie być. Selt nie jest to typ zawodnika który zachowuje spokojną głowę. Bardzo często i szybko mozna go wyprowadzić z równowagi a wtedy gra na poziomie amatora. Selby to zawodnik ktory nie tylko swietnie buduje wysokie brejki ale i potrafi grac taktycznie a to na Selta najlepsza broń ( jesli będzie z nim jakiś problem czyt. Selt wskoczy na jakis wyzszy level w co watpie). Selby przejechał się po Poomjaengu aż miło. Dzisiaj może aż tak nie będzie ale myślę,że bardzo podobnie.
Druga para według buków i wielu z Was pewnie to jednostronne widowisko w strone Goulda. Owszem jest faworytem ale tutaj nie ma aż takiej róznicy jak w drugim meczu a kursy by na to wskazywały. Na dokladke gram obniżoną linie czyli każdy z graczy ugra po 2 frejmy. Nie zdziwie się jak Grace pomęczy Goulda i mecz będzie trwał długo. Powiecie,że Grace to nie zawodnik na ten etap itd. Ale ograł Ebdona nad ktorym tak się rozchwytywaliśmy i to porządnie bo aż 6-2 przy czym wbił 5 brejkow +50.Tak tak wiem zaraz ktos powie ze Ebdon mial slabszy dzien itd ale to tez sztuka wykorzystac taka slabsza dyspozycje rywala i to w takim stylu. Gould wczoraj rozegrał dobre zawody i ladnie mu wychodzilo budowanie poszczegolnych brejkow ale czy dziś będzie podobnie? Gould mylac sie czesto zostawia otwarte uklady a Grace potrafi to wykorzystac.
 
kain. 2,2K

kain.

Użytkownik
Selt M. - Selby M. 2 @ 1.23 ✅
Grace D. - Gould M. 2 @ 1.33 ⛔ czarodziejska różdżka użyta po raz kolejn 1:5 -&gt; 6:5
AKO : 1.64 1xbet
Powiem szczerze w następujący sposób, że ten turniej dostarczył już tyle patologii, że po prostu wystarczy. Te dwa mecze kończą dzisiaj etap ćwierćfinałów wielkiego turnieju i tutaj nie ma miejsca dla słabych graczy, po prostu w półfinałach muszą zameldować się gracze o odpowiedniej jakości i przede wszystkim doświadczeniu i dobrych umiejętnościach snookerowych. Pierwsze spotkanie to Selt kontra Selby - powiedzmy sobie szczerze, że mimo wszystko takie zestawienie w ćwierćfinale jest jak najbardziej możliwe i na miejscu. Niestety w tym miejscu trzeba dodać, że Selt ślizga się w tym turnieju i mnie osobiście dziwi, że jest gdzie jest, bo powinien odpaść już trochę wcześniej. Selt w ostatnim czasie nie błyszczy formą, można powiedzieć, że gra przeciętnie, a dzisiaj będzie mierzyć się z naprawdę topowym zawodnikiem czyli Markiem Selbym. Według mnie Mark najcięższe spotkanie w tym turnieju ma już za sobą i było to spotkanie z Jonesem, które wyszarpał jak lew. To kształtuje kolejne zwycięstwa co pokazała totalna dominacja w spotkaniu z Poomjeangiem. Nie wyobrażam sobie tutaj możliwości wpadki, bo zwyczajnie Selby to o wiele lepszy gracz niż Selt, a w dodatku znajdujący się w o wiele lepszej formie niż jego oponent. Jestem praktycznie przekonany, że UK Championship wygra osoba z półfinału Selby - Robertson, bo Ci dwaj panowie po prostu na to zasługują.
Druga para trzeba przyznać dość sensacyjna czyli Grace i Gould. O ile w przypadku Goulda nie trzeba przecierać oczów ze zdumienia z obecności w ćwierćfinale to w przypadku Grace&#39;a jak najbardziej. Dla niego jest to życiowy sukces i dla mnie ten sukces nie zostanie przez niego szybko powtórzony (o ile w ogole). Dla mnie to gracz, który zwyczajnie nie posiada większych umiejętności, w zeszłym sezonie masowo przegrywał, w tym wygląda ciut lepiej. W tym turnieju można powiedzieć, że stosuje jakieś &quot;czary&quot; na swoich rywalach, bo to co grają jego przeciwnicy to po prostu komedia. Najlepiej podsumowuje to ostatnie spotkanie Ebdona w którym Ebbo nie potrafił kompletnie wbijać żadnych bil, tak jakby odcięło mu zupełnie prąd w całym ciele, a szczególnie głowie. Grace skorzystał dość solidnie na drabince, bo pierwsze spotkanie z Higginsonem, który często miewa bardzo pokaźne porażenia mózgu, następnie Milkins czyli gracz potrafiący grać naprawdę dobrze, ale zawsze trzeba mieć na uwadze, że on potrafi przegrać totalnie z każdym i jeśli zaczyna od kilku przegranych frejmów to jego cała gra sypie się jak domek z kart. Następnie wygrana z Lisowskim czyli graczem potrafiącym naprawdę nieźle wbijać breaki, ale z drugiej strony jest to też snookerzysta, który potrafi się strasznie zaciąć i zagotować - chociaż umiejętności ma spore. Na koniec wcześniej wspomniana wygrana z Ebbo, który po prostu grał jak amator - nic innego na ten temat nie można powiedzieć, bo tak to wyglądało. Gould od dłuższego czasu wygląda naprawdę solidnie, notuje dobry sezon to gracz z kategorii tych, który z lepszymi potrafi naprawdę napsuć krwi i zrobić niespodziankę, a ze słabszymi raczej radzi sobie bez większych problemów. Tym razem przyjdzie zagrać mu z Gracem, który w mojej ocenie należy do kategorii słabszych graczy - jeśli Krupier poradził sobie z będącym w fenomenalnej formie Allenem po bardzo dobrym meczu 6:4 to nie wierzę żeby był w stanie oddać półfinał tak prestiżowego turnieju takiemu zawodnikowi jak Grace.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
David Grace - Martin Gould
Player A Najwyższy break
Typ: Powyżej(60.5) @ 1.65 ✅ już w 2. frejmie Grace brejk 74
Ta linia wydaje się trochę zaniżona. Oczywiście Grace słusznie jest dużym dogiem i pewnie na to obliczone są te typy, że będzie mieć dużo mniej szans na punktowanie niż zwykle, ale bez przesady. Jakoś nie spodziewam się tutaj wielkich blowoutów, te parę dobrych szans powinien dostać, a wtedy powinni pokazać swoją niezła formę punktową w tym tygodniu. Gould to gracz ofensywny i raczej szybko stara się otwierać układy na stole, szybko decyduje się na długie wbicia, a przecież wszystkiego trafiał nie będzie, a w razie pudła można liczyć na dobrą okazję. Grace w każdym meczu miał przynajmniej jeden brejk +60, a zwykle po kilka: z Higginsonem 64, 100, z Milkinsem 85, z Lisowskim 75 i wreszcie z Ebdonem prawdziwe żniwa 84, 75, 64. Myślę, że dzisiaj też podtrzyma tą serię o zrobi podejście +60.

Matthew Selt - Mark Selby
Player A Najwyższy break
Typ: Powyżej(70.5) @ 1.83 ✅ 83 w 3. frejmie
Do Selta mam mniejsze przekonanie, bo Selby potrafi trzymać rywali z dala od wbić, ale też taka linia wydaje się trochę nie doceniać Matta, a przecież tylko w jednym meczu nie przekraczał takiej linii.

Kursy z Betwaya
 
Otrzymane punkty reputacji: +32
5xharoldx5 1,6M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Neil Robertson - Mark Selby typ: ponad 9,5 frejmów w meczu @2,00 Unibet
To powinien być wielki finał, a nie półfinał. Wielka szkoda, że jeden z tych genialnie grających zawodników musi odpaść, a do finału wejdzie ktoś z dwójki Grace-Wenbo. No ale co zrobić, takie było losowanie i trzeba się z tym pogodzić. Trudno jest mi wytypować, który z nich wygra. Minimalnie większe szanse daję Robertsonowi, ale to samo zrobili bukmacherzy, więc żadnego value na Robertsona ani na Selbiego nie widzę, kursy wydają się być wystawione bardzo dobrze. Podoba mi się za to kurs na over 9,5. To powinien być naprawdę równy mecz i kto wie, czy nie zobaczymy decydującego frejma. Obaj zawodnicy są w wielkiej formie, mieli w tym turnieju po kilka wspaniałych spotkań, gdzie nie dali rywalom żadnych szans. Obaj są w takiej formie, że wystarczy jeden mały błąd we frejmie i jest duża szansa, że rywal już go nie dopuści do stołu. Nie powinno tu być pogromu w żadną stronę i obaj powinni wygrać po co najmniej cztery frejmy.
 
C 581

czajnol

Użytkownik
Neil Robertson vs Mark Selby
Typ - Mark Selby 2.10 William Hill
Mamy polfinal UK Championship gdzie spotyka sie 2 gigantow snookera, mecz w sumie bardzej do ogladania niz grania ale coz skusze sie. Co mozna powiedziec o obu panach a to ze obaj sa w formie Robbo wbija jak maszynka , Mark rowniez pokazuje ze brejki budowac potrafi choc czasem ma przestoje ale kiedy trzeba wzbija sie na wyzyny I wychodzi z pojedynkow zwyciesko, o dzisiejszym meczu zdecyduja raczej detale, co wg mnie przemawia tu za Selbim a to ze jest swietnym taktykiem z mocna glowa jak nie idzie potrafi przedluzac mecze zanudzajac rywali , do tego jak szanse ma swietnie wbija, oczywiscie Robertson gra abosolutnie swiatowa klase w tym turnieju ale slabszy dzien kiedys musi przyjsc I mam nadzieje ze bedzie to dzis .
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom