>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<
  • Zapraszamy do zapoznania się i stosowania do poniższych wytycznych dotyczących rozliczania swoich analiz w działach tematycznych
    KOMUNIKAT

Siatkówka plażowa 2015

Status
Zamknięty.
alves94 560

alves94

Użytkownik
Trebel @1,87 - bet365 ⛔
Fijalek/Prudel vs Binstock/Schachter, typ: 1 ⛔ 0:2 :eek:
Larissa/Talita vs Goricanec/Huberli, typ: 1 ✅ 2:0
Nummerdor/Varenhorst vs Sergio/Nivaldo, typ: 1 ✅ 2:1 a moglobyc milo, latwo i przyjemnie gdyby nie 12 punktow straconych z wlasnych bledow
Mariusz i Grzegorz sa ostatnio w swietnej dyspozycji. Dwa mecze wygrane i zanosi sie na trzeci. Ich rywale to Kanadyjczycy. Para dosyc wysoka, obaj maja po 196 cm, gdzie Prudi ma 191, a Fifi 186 cm. Jednak roznica tutaj jest w technice, ktora Polacy maja lepsza i zgraniu. Kanadyjczycy graja ze soba od 2013 roku, natomiast Fijalek/Prudel od 2008. Binstock/Schachter na ostatnie 10 spotkan, zaledwie 2 wygrali. W Moskwie 29 maja grali nawet z Mariuszem i Grzegorzem przegrywajac 0:2 (do 19 i 17). Rowniez Kanadyjczycy zaliczyli falstart przegrywajac z Wenezuelczykami, ktorych 2 dni temu pokonali Polacy 2:0.
Brazylijki opisywalem wyzej. Dodam tylko, ze na ostatnie 15 spotkan wygraly az 14, co przy takiej czestotliwosci turniejow jest wrecz czyms niebywalym. Rywalki to Szwajcarki, ktore o dziwo sa wyzej w tabeli od Larissy i Tality, poniewaz wygraly 2 razy do 0, a Brazylijki stracily seta. To nie wazne. To jest spotkanie o 1 miejsce. Tanja i Tanja maja lepsze warunki fizyczne. 183 i 190 cm, przy niskich Brazylijkach to duza roznica. W turniej rowniez weszly dobrze, grajac do tej pory bez straty seta. Mimo, ze kurs jest bardzo zanizony (dalbym 1.3-1.4) to Larissa z Talita powinny wygrac swoim duzo wiekszym doswiadczeniem, to ono odegra jutro decydujace role.
Bede przeciwny typom poprzednikow. Przede wszystkim to glupoty piszecie porownujac mecz Kubanczykow z Polakami, do meczu Holendrow z Polakami. Kadziola i Szalankiewicz w 1 meczu zagrali beznadziejnie, natomiast w drugim? W drugim perfekcyjnie. Wiezowiec Varenhorst zostal zablokowany w 1 secie chyba 4 czy 5 razy, gdzie powinien wbijac gwozdzie w to boisko. Mecz o 1 miejsce, Holendrzy maja publike po swojej stronie. Nie mowie, ze bedzie latwo, ale wierze, ze wygraja. Chociazby po tiebreaku. Kurs rowniez zanizony, jednak Nummerdor to czlowiek, ktory kieruje tym duetem, a doswiadczeniem zjada niejednego siatkarza. Varenhorst to typowy wiezowiec do blokowania. Poprawi gre w ataku, nie da sie blokowac jak dziecko to bedzie to szybki mecz. Wszystko zalezy od dyspozycji dnia.
 
gystlik 14,5K

gystlik

Użytkownik
Trebel @1,87 - bet365

Fijalek/Prudel vs Binstock/Schachter, typ: 1
Larissa/Talita vs Goricanec/Huberli, typ: 1
Nummerdor/Varenhorst vs Sergio/Nivaldo, typ: 1

Bede przeciwny typom poprzednikow. Przede wszystkim to glupoty piszecie porownujac mecz Kubanczykow z Polakami, do meczu Holendrow z Polakami. Kadziola i Szalankiewicz w 1 meczu zagrali beznadziejnie, natomiast w drugim? W drugim perfekcyjnie. Wiezowiec Varenhorst zostal zablokowany w 1 secie chyba 4 czy 5 razy, gdzie powinien wbijac gwozdzie w to boisko. Mecz o 1 miejsce, Holendrzy maja publike po swojej stronie. Nie mowie, ze bedzie latwo, ale wierze, ze wygraja. Chociazby po tiebreaku. Kurs rowniez zanizony, jednak Nummerdor to czlowiek, ktory kieruje tym duetem, a doswiadczeniem zjada niejednego siatkarza. Varenhorst to typowy wiezowiec do blokowania. Poprawi gre w ataku, nie da sie blokowac jak dziecko to bedzie to szybki mecz. Wszystko zalezy od dyspozycji dnia.
Oczywiście, że Holendrzy grają technicznie myślę o klasę lepiej niż Kubańczycy. Ale podobny poziom techniczny prezentował Kądzioła i Szałankiewicz a jak się Sergio i Nivaldo ogarnęli to od II seta nie było co z Polaków zbierać. Kubańczycy będą musieli konsekwentnie serwować w niższego Nummerdora i jakoś omijać tego klocka Varenhorsta, który bardzo mobilny przy swoim wzroście być nie może.

Moim zdaniem przebieg meczu będzie zależał tylko i wyłącznie od Kubańczyków. Spalą się to będzie szybka sprawa, ale jak wygrają np. pierwszego seta na przewagi to urosną i może być trudno się im przeciwstawić.

Wytłuszczone zdania świadczą, że zagrałeś Holendrów trochę na siłę. A oczywiście najlepszym typem wczoraj wieczorem był over 74.5 czy 75.5 - nie wiem czemu nie zwróciłem na to uwagi. Teraz linię 77.5 w Marathonbet, 78.5 w Bet365 i 81.5 w Unibet.

Przyjrzyjmy się jeszcze raz grze Sergio i Nivaldo o 19:45. To dla Nich drugi poważny sprawdzian na tych Mistrzostwach Świata.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
alves94 560

alves94

Użytkownik
Nie zagralem na sile. Uwazam, ze na Holendrów, jak i Brazylijki kursy powinny byc wyższe. Powtórzę to co napisalem wcześniej. Kadziola/Szalankiewicz w 1 meczu zagrali beznadziejnie, a w drugim rewelacyjnie. Mecz z pewnością będzie ciekawy, a Kubańczyków nie wziął bym do ako nawet po 1.8, bo u mnie chodzi o to, żeby jak najbardziej zbliżyć sie do 2,0.
 
wlodek02 5,3K

wlodek02

Użytkownik
Borger K/Buthe B - Ukolova E. Birlowa E. typ 2 kurs 2.8 Unibet

Moim zdaniem dziś jeden z ciekawszych meczów na Mistrzostwach Świata w plażówce. Spotykają się duet niemiecki, który musi wygrać aby awansować dalej. Niemki są wysoko w rankingu 4 miejsce jednak tutaj nie zachwycają natomiast Rosjanki wręcz przeciwnie dwa wygrane mecze , ale dziś też muszą wygrać aby awansować. Rosjanki co prawda dopiero 23 w rankingu , lecz forma tutaj wysoka i warto spróbować zagrać.
 
anderson-silva 3,5K

anderson-silva

Użytkownik
Oglądałem dzisiejsze spotkanie par Erdmann/Matysik - Krou/Rowlandson. Muszę powiedzieć, że Francuzi zaprezentowali się naprawdę dobrze, w decydującym secie mieli 7:4 i mieli sporą szansę na pokonanie bardzo dobrej pary... dlaczego to piszę jeśli dziś jest na Francuzów kurs 1,01? Otóż moi drodzy - przy 7:5 Rowlandson doznał kontuzji. Wzięty został medical timeout, Rowlandson był poddany opiece medycznej. Jak można przeczytać na twitterze - doszło do naciągnięcia mięśnia (nie jest napisane jakiego), a osoby choćby zorientowanych choćby minimalnie w medycynie wiedzą, iż takie urazy nie przechodzą z dnia na dzień. Po tym zdarzeniu Francuzi szybko oddali przewagę i choć Krou z całych sił starał się robić co mógł na bloku to niestety nie był w stanie grać za dwóch. O tyle, o ile Rowlandson jeszcze jakoś przyjmował, tak w końcówce po prostu się nie ruszał i była kompletna pasywność w defensywie, nie był w stanie bronić piłek.
O parze Goldschmitt/Williams nie można za wiele powiedzieć, no ale wyniki mówią same za siebie. Występowali w Moskwie, Porec, Stavanger i wszystko w tym roku to było bicie, choć nie przegrywali z parami anonimowymi. Mimo wszystko wobec kontuzji Rowlandsona są w stanie nawiązać walkę, bo jednak pozorne 2vs2, czyli rzeczywiste 2vs1 to spory handicap w stronę graczy z Południowej Afryki.
Nie wiem na ile poważna jest kontuzja Rowlandsona, no ale we wczorajszym meczu nie wyglądało to dobrze. Skols może to potwierdzić, gdyż rozmawialiśmy o tym spotkaniu w DnTB. Co ciekawe - zaraz po meczu FF Volleyball (Francuska Federacja siatkarska) oznajmiła, że Krou/Rowlandson nie wystąpią w ostatnim meczu grupowym. Dotarłem jednak do informacji, jakoby Edouard po spotkaniu z fizjoterapeutą podjął decyzję o wystąpieniu na przeciwko graczy z Południowej Afryki. Zapewnił, że wszystko jest OK i podejmą walkę o wyjście z grupy. Mimo wszystko kontuzja może odnowić się w każdym momencie, więc ryzyko porażki jest całkiem spore. Wobec zaistniałej kontuzji ja próbuję, bo obok takiego kursu nie można przejść obojętnie. Dla niezdecydowanych polecam obserwować live, gdyż będzie transmisja ze spotkania, a przy potwierdzającym moje wnioski obrazie meczu można będzie łapać na live kurs niewiele mniejszy. Kurs i tak już poleciał w dół z 15 -&gt; 11, więc całoroczny jakoś zareagował na zaistniałą sytuację.

Krou/Rowlandson - Goldschmitt/Williams 2 @ 11 (Bet365) 2:0 (21:18; 21:16) ⛔
Każdy kto oglądał wie, jak to wyglądało. Żal, bo było do ugrania.
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
gystlik 14,5K

gystlik

Użytkownik
Krou/Rowlandson - Goldschmitt/Williams 2 @ 11 (Bet365)
Komitywa Forumkowa zadziałała bardzo dobrze i mamy zapewnienie francuskiej pary - że wyjdą na dzisiejszy pojedynek przeciwko reprezentantom RPA.

Tutaj jest wywiad, z którego DDReporter wyciągnął francuskie napisy:
&quot;Nous jouons ce soir contre l&#39;Afrique du Sud. La victoire nous qualifie pour la suite de ces Championnats du Monde. Nous ne lâcherons rien. Et concernant mon psoas, je suis optimiste, en serrant les dents ça passera&quot;
I w sumie tyle w temacie. Czekamy. A jak przekonany - to łap kurs - bo spada :cool:

https://www.youtube.com/watch?v=VyQLGWiKjhw
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
gystlik 14,5K

gystlik

Użytkownik
Podbijam jeszcze postem z HP:
To co Anderson wrzucał do działu siatkówki plażowej ▶ KURSY
A TUTAJ wczorajsza relacja z meczu w którym Rowlandson doznał kontuzji.
W tym momencie temat wyczerpany.
 
Otrzymane punkty reputacji: +22
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mistrzostwa Świata - Mężczyźni
Mecze od 17.00


Samoilovs/Plavins vs Grimalt/Grimalt 1 @ 1.44 ✅ 2-1
Marco/Garcia vs Bianchi/Azaad 1 @ 1.57 ✅ 2-1
@ 2.26 Bet365 ✅✅✅


Samoilovs/Plavins tak jak przypuszczałem nie mieli praktycznie żadnych problemów, aby na nowo przypomnieć sobie wspólną grę. Obaj doświadczeni, więc wystarczył mecz i mogą pokazać na co i stać. Do tej pory dwa spotkania i dwa zwycięstwo po 2-0. Wiadomo, że każdy mecz jeszcze bardziej ich zgrywa i już w fazie play-off mogą być niezwykle groźni. Samoilovs to zawodnik, który ma świetne czucie na siatce. Plavins toi znakomity siatkarz od gry defensywnej. Łotysze mają wszystko, aby daleko zajść. Owszem zdarzają się momenty zawahania, słabszej gry, ale nie trwa to długo. Zupełnie inaczej jest z kuzynami Grimalt. Jest to duet nieobliczalny, ale mający ogromne problemy z ustabilizowaniem swojej formy i zagrania równo od początku do końca. Cały ten turniej, dwa poprzednie mecze najlepiej nam to pokazują. Praktycznie ich dyspozycja się zmienia z seta na set. Falują na każdej płaszczyźnie. Zarówno w przyjęciu jak i w ataku ciężko utrzymać im przez dłuższy okres wysoki poziom. Na pewno para Samoilovs/Plavins gra równiej, są też to zawodnicy bardziej kreatywni, sprytni. Plavins swoje podbije, kontr powinno się kilka pojawić. Jeżeli obie pary zaprezentują grę zbliżoną do tego co mogliśmy oglądać przez te kilka pierwszych dni to Łotysze wygrają, bo jakość i skuteczność gry jest zdecydowanie po ich stronie.
Marco/Garcia na prawdę z bardzo dobrej strony pokazują się na tym turnieju. Oczywiście jest to duet należący bardziej do zaplecza europejskiej czołówki, ale tutaj grają bardzo przyzwoicie. Najpierw przegrali z Amerykanami Gibb/Patterson 1-2 w setach po bardzo wyrównanym boju, a potem pokonali Brazylijczyków Alvaro/Felipe. Hiszpanie nie mają jakiś rewelacyjnych warunków fizycznych, ale te braki nadrabiają bardzo dobrą techniką ataku, sprytem i całkiem solidną grą w defensywie. Mają charakter i potrafią podjąć walkę z teoretycznie mocniejszymi rywalami. Na tle przeciwników z Argentyny wyglądają lepiej przede wszystkim pod kątem organizacji gry. Para Bianchi/Azaad to nie są z całą pewnością anonimowi zawodnicy, ale też rzadko potrafiący osiągnąć cokolwiek w poważnych zawodach. W tym turnieju ulegli Brazylijczykom 0-2 i urwali seta Amerykanom, ale już w pozostałych partiach nie mieli nic do powiedzenia. Grają dosyć prostą siatkówkę. Czasami siła nie przekłada się na skuteczność. Popełniają wiele prostych błędów w głównej mierze technicznych. Łatwo wybić ich z rytmu. Hiszpanie potrafią bronić i myślę, że takie 2-3 podbite piłki, wyprowadzone kontry mogą załamać rywali i zaburzyć ich rytm. Marco/Garcia są wszechstronniejszą parą i jeżeli tylko zagrają na swoim poziomie czyli takim jaki prezentowali do tej pory to powinni dosyć spokojnie zaklepać sobie udział w fazie play-off.

Singiel:

Brunner/Lucena vs Semenov/Krasilnikov 1 @ 1.90 Bet365 ✅ 2-0
Amerykanie złapali fajny rytm podczas turnieju u siebie i kontynuują tą serię także w Holandii. Dobrze prezentują się w obronie. Lucena świetnie pracuje, wiele podbija. Brunner nie odbiega poziomem. Potrafi daleko przełożyć ręce i przytrzymać rywali na siatce. Grają przede wszystkim skutecznie. Rosjanom nie ufam. Wcale mnie nie zdziwi jak po raz kolejny zagrają dużo poniżej swojego poziomu. Semenov to zawodnik dosyć przewidywalny. Słabo się porusza, ma problemy w przyjęciu i często przez nie nie potrafi wykorzystać swojego potencjału w ataku. U nich też można zauważyć fakt, że zbyt często przechodzą koło meczu, są myślami gdzieś indziej. Obecnie gra Jankesów robi na mnie większe wrażenie, są bardziej przewidywalni i równi. Łatwiej będzie im utrzymać wysoki poziom przez dłuższy czas, u Rosjan możemy być świadkami ogromnej huśtawki jeżeli chodzi o jakość ich gry.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +56
A 183

alexlfc

Użytkownik
Co myslicie dzisiaj o Fijałku i Prudlu, kurs 2.0 bet 365. Ta para z ktora graja nie blyszczy formą, a to sa w koncu play off wiec Polacy na pewno nie odpuszcza.
 
P 1,8K

patced

Użytkownik
Herrera P./Collado A. G. - Gonzalez Bayard S. R./Diaz Gomez N. N.
Typ: Gonzalez Bayard S. R./Diaz Gomez N. N.✅ izi 0-2
Kurs: 3,20 bah
Obok takiego kursu nie można przejść obojętnie. Para Kubańska w ofensywie bije na głowę większość ekip ze stawki. Świetne warunki, regularne przyjęcie i dobra zagrywka. W turnieju odprawili już naszą polską ekipę, która momentami była bezradna. Zagrali też dobry mecz z faworyzowanymi Holendrami, gdzie mieli też piłki meczowe. Hiszpanie we wczorajszym meczu z Brazolami, konsekwentnie serwowali na tego mniejszego ale na nic się to zdało. Zarówno Santos jak i Rego wchodzili jak chcieli i gdzie chcieli. Mało tego para Hiszpańska nie miała zagrywki, którą mogliby zrobić jakiś run punktowy. Brak kołka w bloku i słaba zagrywka po stronie Hiszpanów to główne szanse dla Kubańczyków. Jeśli para Gonzalez i Diaz przyjmie będzie poza zasięgiem. Hiszpanie nie mają argumentów. Gra punkt za punkt nie wystarczy gdy przeciwnik będzie potrafił zablokować czy zdobyć punkt bezpośrednio z zagrywki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mistrzostwa Świata - Mężczyźni
Mecze od 18.45


Erdmann/Matysik vs Grimalt/Grimalt 1 @ 1.30 ✅ 2-0

Alison/Bruno vs Krou/Rowlandson 1 @ 1.22 ✅ 2-0
Hyden/Bourne vs Marco/Garcia 1 @ 1.25
✅ 2-0

@ 1.98 Bet365
✅✅✅

Dla mnie pewne AKO i atakuje za 7j.
Erdmann/Matysik dosyć sprawnie przebyli fazę grupową. Komplet zwycięstw i co najważniejsze solidna gra. Widziałem ich wczorajsze spotkanie z Kanadyjczykami Schalk/Saxton i muszę przyznać, że ich gra mogła zrobić wrażenie. Grali bardzo pewnie w pierwszej akcji. Wszystkie elementy funkcjonowały bez zarzutu. Bardzo dobrze wygląda współpraca na linii blok-obrona. Erdmann potrafi przytrzymać rywali na siatce, a Matysik wczoraj kilkakrotnie wyciągnął trudne piłki w obronie. Dyspozycja niemieckiej pary idzie do góry i mogą się włączyć o walkę o medale. Pierwszą ich przeszkodą są kuzyni Grimalt. Na mnie ten duet w tych mistrzostwach nie robi jakiegoś ogromnego wrażenia. W grupie bilans 1/2. Co prawda byli w stanie sprawić problemy m.in Łotyszom Samoilovs/Plavins, ale też w tamtym spotkaniu pokazali to co jest ich najgorszą bolączką czyli brak regularności. Grają nierówno, ciężko im utrzymać wysoki poziom. Falują na każdej płaszczyźnie. Łatwo ich wybić z ich rytmu. Tak na prawdę wystarczą 2-3 piłki wygrane , jakaś obrona i ich gra może ulec załamaniu. Z całą pewnością doświadczenie, ale przede wszystkim jakość gry po stronie Niemców, którzy grają równiej, nie przydarza im się zbyt często jakaś seria 3-4pkt straconych z rzędu. Mają wszystkie argumenty i prezentują bardziej wszechstronną siatkówkę, która w takim spotkaniu powinna przynieść pożądane efekty i awans do kolejnej rundy.

Alison/Bruno
przez cały ten sezon nie grali jakoś rewelacyjnie, a już na pewno nie na miarę swoich możliwości. Brak miejsca na podium, tylko 4 pozycja w Moskwie to sporo poniżej oczekiwań. Jednak może być tak, że to właśnie mistrzostwa świata będą najbardziej udane i też tutaj przygotowali optymalną formę. Na razie sporo na to wskazuje. W grupie komplet zwycięstw, w tym wygrana 2-0 nad parą Doppler/Horst. Wiadomo, że jest to duet niemal kompletny, który ma zarówno ogromne możliwości w ofensywie za sprawą Alisona i w defensywie dzięki Bruno. Alison to atletyczny zawodnik, który potrafi zaatakować z niebywałą siłą, ominąć jego ręce w bloku to też nie łatwa sztuka. Z kolei Bruno to znakomity obrońca, jeden z najlepszych na świecie. Szybki, sprawny, z dobrym przeglądem pola. Brazylijczycy są tutaj faworytami m.in innymi dlatego, że Francuzi mają problem zdrowotny. Dokładniej Rowlandson ma kłopoty z mięśniami. Wczorajszy mecz z parą z RPA pokazał, że nie był w stanie wyskakiwać swobodnie do ataku i poruszać się na 100% możliwości. Nawet gdyby nie było żadnych problemów ze zdrowiem i tak to duet Alison/Bruno można by stawiać w roli mocnego faworyta. Obie pary grały ze sobą w tym sezonie dwukrotnie. Oba spotkania bardzo pewnie po 2-0 w setach wygrali Brazylijczycy. Dzisiaj biorąc pod uwagę kłopoty francuskiej dwójki nie powinno być inaczej.
Hyden/Bourne grają na tym turnieju swoje. Wcale nie mieli jakoś bardzo łatwej grupy, a w trzech meczach nie stracili nawet seta. Amerykanie to ciekawe zestawienie i połączenie młodości z ogromnym doświadczeniem. Tri Bourne to siatkarz, którego talent został odkryty na dobrą sprawę w ubiegłym roku. Zawodnik ofensywny, trzymający poziom w ataku, solidny na bloku i co najważniejsze idealnie pasujący do gry na plaży. Za partnera ma już 42-letniego Johna Hydena, który mimo wieku dalej świetnie spisuje się na piasku. Zachował szybkość, nie brakuje dynamiki i jest w stanie grać na wysokim poziomie. Z pewnością jest to para bardziej utytułowana niż rywale. Miałem całkiem niezłe zdanie o Hiszpanach Marco/Garcia po dwóch pierwszych pojedynkach w grupie, ale już wczorajsze męczarnie z przeciętnymi Argentyńczykami trochę zamazały ten obraz. W ich przypadku trzeba pamiętać, że dosyć słabe warunki fizyczne nie pozwolą im przeskoczyć pewnego poziomu i co do tego nie można mieć wątpliwości. Posiadają technikę, grają mądrze, ale w starciu z mocnymi, agresywnie i siłowo grającymi rywalami ciężko im podjąć walkę, bo zwyczajnie brakuje argumentów. Myślę, że dominacja Amerykanów będzie widoczna przede wszystkim w grze w ataku oraz w bloku. Hiszpanie zaczną się obawiać rąk na siatce i zaczną atakować bardziej pod górę, a to zawsze zwiększa szansę na dobrą obroną. Generalnie w ich grze brakuje jakości, pojawia się zbyt wiele przestojów gdzie seryjnie tracą punkty. Ze słabszą parą, o mniejszej sile ognia mogliby coś ugrać, ale z duetem Hyden/Bourne ich szans w moim odczuciu są dosyć małe.

Lucena/Brunner vs Walkenhorst/Windscheif 1 @ 1.57 Bet365
✅ 2-0
Dla mnie amerykańska para jest tutaj mocnym faworytem. Wyraźnie widać, że w ostatnim czasie złapali bardzo fajny rytm i ewidentnie mieli cykl, który miał na celu przygotować najwyższą formę na najważniejsze zawody. Grają bardzo pewnie. Lucena to co potrafi podbić niekiedy w obronie to zasługuję na brawa na stojąco. Jest niesamowity w tej drugiej linii. Świetnie czyta kierunek ataku rywali i potrafi zdążyć do praktycznie niemożliwych piłek. Trzeba też przyznać, że Brunner w niczym nie odbiega. Znakomicie spisuje się na bloku, trzyma skuteczność w ataku. Generalnie ich gra może się podobać, bo oprócz tego, że bywa widowiskowa to jest skuteczna. Jeżeli chodzi natomiast na grę Niemców to ja nie jestem zwolennikiem tej pary. Po pierwsze grają nierówno Potrafią przegrać seta do 12, aby potem wyjść i odwrócić losy meczu. Po drugie brakuje mi powtarzalności. Zbyt wiele razy zacinają się na kilka akcji i ciężko zrobić im przejście. Na tym turnieju jakoś szczególnie nie błyszczą i nawet pokonanie Evandro/Pedro, którzy również gdzieś zatracili regularność tego nie zmienia. Mają problemy w przyjęciu, często nawet nie zbyt mocny flot potrafi przysporzyć im nie małe problemy, które potem mają odzwierciedlenie w ataku. Organizacja gry odbiega od optymalnej. Na pewno Amerykanie prezentują się lepiej. Mają przewagę w obronie. Lucena na pewno podbije wiele piłek, a często właśnie skuteczna obrona to główny czynnik, który wpływa na końcowy rezultat spotkania i to powinno także tym razem mieć spore znaczenie.

Do dubla z Brunner/Lucena można dodać:
Gibb/Patterson vs Doppler/Horst 1 @ 1.40 Bet365 ✅ 2-0
 
Otrzymane punkty reputacji: +86
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mistrzostwa Świata - Kobiety
Mecze od 14.00


Bansley/Pavan vs Mashkova/Tsimbalova 1 @ 1.40 ✅ 2-0
Larissa/Talita vs Juliana/Antonelli 1 @ 1.44 ⛔ 1-2 (Było 1-0 w setach, ale się nie udało. Dla mnie to mała niespodzianka. Po wcześniejszych spotkaniach widziałem, ze Larissa/Talita są dobrze przygotowane. Przegrały nie z byle kim, ale na pewno są one rozczarowane swoją postawą podobnie jak ja. Szkoda).
@ 2.02 Bet365
⛔⛔⛔

Bansley/Pavan - mają jak do tej pory niezwykle udany sezon. Na pewno medal MŚ byłby znakomitym tego zwieńczeniem. Stać tą parę na to i kto wie czy im się to nie uda. Kanadyjki dosyć pewnie prezentują się w tych zawodach. W spotkaniu 1/16 finału po bardzo dobrym meczu pokonały jedne z faworytek do medalu Niemki Borger/Buthe, które w ostatnim czasie imponowały formą. Możliwości tej pary są spore, gdyż jest to zestawieni dosyć fajnie zbilansowane. Posiadają zarówno ogromną siłę ognia w ataku za sprawą Pavan, ale też Bansley w defensywie potrafi wybronić niejedną piłkę. Dobrze wygląda współpraca na linii blok-obrona. Wysoka Pavan na siatce umiejętnie pracuje na siatce, ciężko ją ominąć, a to wszystko powoduje spore pole dla popisu dla broniącej Bansley. Kanadyjki mają ogromną szansę na ćwierćfinał, bo na pewno Kazaszki to jest duet jak najbardziej w ich zasięgu. Mashkova/Tsimbalova co prawda nieźle spisują się na tych mistrzostwach. Całkiem udany mec otwarcia, w fazie play-off wyeliminowane Niemki Laboureur/Sude, ale na pewno nie brakuje w ich grze błędów i dłuższych przestojów. Kazaszki mają swoje problemy. Przyjęcie nie zawsze wygląda perfekcyjnie, wkrada się tutaj sporo niedokładności. W ataku też potrafią falować i przeplatać udane akcje z prostymi błędami. Według mnie jest to para dosyć mało regularna, która mimo wszystko ma problem, aby utrzymać wysoki poziom koncentracji i skuteczności na przestrzeni całego spotkania. Pavan/Bansley to para bardziej kompletna, prezentują wyższą jakość i grają równiej, a to w fazie gdzie decyduje jeden mecz ma ogromne znaczenie. To one są faworytkami i powinny sobie spokojnie poradzić.
Larissa/Talita to oczywiście główne kandydatki do złota. Nie mają łatwo, bo już w 1/8 trafiają na swoje rodaczki. Dla mnie jest to obecnie najlepsza para świata, która grając na swoje maksimum raczej jest po za zasięgiem swoich rywalek, nawet rodaczek. Dziewczyny mają ogromne doświadczenie. Próbują grać siatkówkę nowoczesną, przyspieszają grę i praktycznie każda wystawa jest szybka. Każda z nich znakomicie wywiązuje się ze swoich zadań. Talita na siatce, Larissa w obronie. Nie mają słąbych punktów i aby je pokonać trzeba zagrać po prostu na najwyższym poziomie. Czy stać na to Juliane i Antonelli? Na pewno tak, ale te Brazlijki nie są , aż tak równe. W tym turnieju przegrały już mecz, w 1/16 straciły seta z Goricanec/Huberli i pokazują, że przydarza im się słabszy okres gry. U tego duetu pojawiają się problemy w ataku. Mimo, że są to siatkarki z najwyższej półki to niekiedy ta niemoc w ataku, przestój 3-4pkt powoduje pewną niepewność w ich poczynaniach. Ciężko w takim spotkaniu dwóch par, które znają się doskonale, wiedzą o sobie wszystko będzie o element zaskoczenia. Bezpośrednie mecze pokazują, że jednak to Larissa/ Talita wychodziły zwycięsko. Z pewnością jest to para bardziej regularna, której rzadziej przytrafia się okres słabej gry. Myślę, że są o te pół kroku w przodzie przed swoimi koleżankami i dzisiaj to potwierdzą na boisku.​
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mistrzostwa Świata - Mężczyźni
Mecze od 19.00


Brunner/Lucena vs Santos Pereira/Younousse 1 @ 1.44 ✅ 2-0
Evandro/Pedro vs Alvaro Filho/Vitor Felipe 1 @ 1.44 ✅ 2-1
@ 2.08 Bet365 ✅✅✅

Dosyć pewny dubel i leci za 5j.

Brunner/Lucena dla mnie są zdecydowanymi faworytem tego spotkania i nie wyobrażam sobie innego wyniki niż ich pewne zwycięstwo. Pisałem już o tej parze mnóstwo. Złapali znakomitą formę i dzisiaj tylko ją potwierdzili pokonując duet Emanuel/Ricardo. Świetnie się uzupełniają. Lucena bryluje w defensywie, Brunner na bloku stanowi solidny filar. Grają bardzo skutecznie, wykorzystują każdy moment zawahania u rywali. Z całym szacunkiem dla pary z Kataru, ale oni są przynajmniej o poziom z tyłu. Sam występ dla nich w 1/4 to wynik z kosmosu. Nie można im umniejszać sukcesu, ale też należy pamiętać, że rywali w drodze do 1/4 nie mieli jakiś z najwyższej półki. Ani Amerykanie ani Szwajcarzy to nie są pary ze ścisłego topu. Bardziej doświadczony Jefferson prezentuje się z dobrej strony, trzyma grę. Młodszy Cherif też u boku &#39;&#39;Brazylijczyka&#39;&#39; nabrał doświadczenia i radzi sobie coraz lepiej. Okey mieli troszkę szczęścia w losowaniu, trafili na słabsze pary. Sami grają na niezłym poziomie i osiągnęli wynik życia. Jednak teraz koniec żartów i zaczyna się prawdziwa batalia o medale i już tutaj nie widzę dla nich szans. Amerykanie grają równiej, jakość ich gry jest zdecydowanie wyższa. U Katarczyków są momenty gdzie brakuje koncentracji, przydarzają się proste błędy. Można ruszyć młodszego z nich w przyjęciu, utrudnić mu atak. Generalnie według mnie nie ma co porównywać obu par, bo tu wszystko przemawia za duetem Brunner/Lucena i ten kurs całkiem przyjemny ja osobiście traktuję jako bardzo pewny.
Evandro/Pedro
mogą tutaj sięgnąć po medal. Wydawało się po kilku nieudanych zawodach, że na MŚ może być nieco gorzej, ale idą dalej. Oczywiście jest to para z ogromnymi potencjałem i będąc w swoje optymalnej formie są niezwykle trudni do pokonania. Evandro to gigant na siatce. Znakomite warunki fizyczne sprawiają, że w bloku i w ataku bywa groźny. Oprócz tego ma atut w postaci potężnej zagrywki z wyskoku. Jak trafia to przeciwnicy mają ogromne problemy z wyprowadzeniem ataku. Pedro to z kolei świetny siatkarz od gry defensywnej. Szybki, dobrze czyta grę rywali. Obaj mają swoje atuty i kiedy są w stanie wytrzymać mecz na równym poziomie stają się trudni do pokonania. Na pewno zwycięstwo na Fijałkiem i Prudlem jeszcze bardziej ich podbudowało. W starciu ze swoim rodakami są faworytem. Już przed zawodami ze wszystkich par Brazylijskich najmniejsze szanse dawałem Alvaro/Felipe. Na pewno jest to para najmniej utytułowana i też na swój sposób nowa. Panowie grają ze sobą w karierze seniorów dopiero od tego sezonu i wielkich wyników przed MŚ nie było. Co najwyżej 1/8 finału i na tym etapie kończyli zawody. W Holandii tak na prawdę tylko pojedynek z Holendrami Brouwer/Meeuwsen mogą zapisać pozytywnie, bo już dzisiejsze męczarnie i ledwie wygrany mecz z Meksykanami nie może przekonywać. W dalszym ciągu uważam, że jest to para niezła, ale też nie ze ścisłego topu. Mają swoje problemy. Alvaro brakuje wzrostu, jest to niski siatkarz, który potrafi mieć dłuższe zastoje w ofensywie. Felipe to trochę chaotyczny zawodnik i dosyć chimeryczny. Ciężko tej dwójce trzymać równy poziom, bo obaj mają to do siebie, że falują ze swoją grą. Oba duety znają się doskonale, bo jeszcze w poprzednim sezonie tworzyli dwie inne pary. Na tej zamianie niewątpliwe lepiej wyszli Pedro z Evandro. Oni szybciej się zgrali, złapali lepszy rytm i widać to po wynikach, ale też jakości gry. Mają przewagę w polu zagrywki, ataku, ale też w grze na siatce, bo Evandro, ale także Pedro umiejętności gry blokiem mają opanowane na najwyższym poziomie. Jeżeli tylko zagrają na swoim normalnym poziomie, z pełną koncentracją i zaangażowaniem to powinni awansować do strefy medalowej tegorocznych MŚ.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +38
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Jutro przed nami dwa mecze półfinałowe kobiet. Pojedynek wewnątrz brazylijski między parami Barbara/Agatha i Juliana/Antonelli raczej nie do gry. Obie pary grają na podobnym poziomie i o zwycięstwie zadecyduje dyspozycja dnia. Pokuszę się natomiast o typ na drugi półfinał.

Mistrzostwa Świata - Kobiety
Półfinał od 19.45


Lima/Fernanda vs Holtwick/Semmler 1 @ 2.00 Bet365
✅ 2-0

Brazylijki długo wchodziły w sezon. Miały raczej wszystko podporządkowane mistrzostwom. Udany GS w USA i równie dobra do tej pory postawa w Holandii. Nie przegrały jeszcze spotkania. Pokonały m.in dwie pary szwajcarskie Zumkehr/Heidrich, Forrer/Verge-Depre, Hiszpanki Lilliana/Baquerizo, a w 1/4 po wyrównanym, zaciętym boju Australijki Bawden/Clancy. Brazylijki to doświadczone siatkarki. W moim odczuciu nie są one, aż tak równe jak ich rodaczki, ale również potrafią zagrać na wysokim poziomie. Taiana Lima to sprytna zawodniczka. Nie posiada jakiś znakomitych warunków fizycznych, ale jest szybka w defensywie i dysponują bardzo dobrą techniką ataku. Z kolei Fernanda Alves to zdecydowanie wyższa (189cm) dziewczyna, która potrafi swój zasięg wykorzystać zarówno w atak jak i bloku. U tej pary podoba mi się współpraca blok-obrona. Pojawia się po ich stronie sporo kontr. Największe zastrzeżenia budzi we mnie ich czasem występujący problem w przyjęciu. Niekiedy zbyt łatwo oddają kilka puntów z rzędu. Same jednak są w stanie także serwisem co wywalczyć, więc tutaj wychodzi raczej bilans na zero. Z całą pewnością ten duet jest w formie, bo progres wykonany od początku sezonu jest spory i widoczny. Także dobre zdanie należy powiedzieć o ich rywalkach, bo Niemki ten sezon miały po prostu słaby, a tu nagle już są w najlepszej &#39;&#39;4&#39;&#39; imprezy. Grają poprawnie, ale według mnie ciężko wyciągać jakieś daleko idące wnioski i od razu mówić o wielkim powrocie do formy. Przede wszystkim Niemki do tego półfinału miały dosyć komfortową drogę. W grupie słabe rywalki. W fazie play-off Rosjanki Ukolova/Birlova oraz Amerykanki Fendrick/Sweat to oczywiście bardzo solidne pary, ale też nie te z najwyższej półki. Oglądałem kilka spotkań Holtwick/Semmler. Wreszcie przestały seryjnie popełniać proste błędy. Nie jest tak, że grają bezbłędnie, ale tych głupich pomyłek i za darmo oddanych punktów jest mniej. Grają dosyć skutecznie i zaczynają swoją solidnością powracać na właściwe tory. Mam jednak wrażenie, że ten progres może nie wystarczyć na miejsce w finale. Brazylijki po 1/4 finału dostały na pewno dodatkową moc. Jest to też para, która prezentuje wyższą jakość gry. Mogą poprzez niezły serwis pokusić się o przewagę w danej akcji. Holtwick/Semmler potrafią się bardzo pogubić i potem mieć problemy w ataku. One mogą być jeszcze bardziej widoczne, bo Fernanda trzyma grę na siatce. Potrafi wy blokować, a jak nie to zmusić rywalki do plasu czy ataku bardziej przewidywalnego, a to wszystko to ogromna szansa na skuteczną grę w obronie ze strony Limy. Brazylijki są w stanie zagrać konsekwentnie, są zahartowane w trudnych bojach i mają też taki waleczny charakter, który pozwala im wierzyć w zwycięstwo nawet przy nieco słabszej grze. Podstawą do sukcesu będzie przyjęcie i pierwsza akcja. Jeżeli tutaj nie będzie większych problemów to powinny sobie poradzić, gdyż są bardziej równe i od 2-3 tyg grają na wysokim poziomie. Prędzej im można zaufać niż Niemkom, które w moim odczuciu mimo, że doszły już do 1/2 nie wróciły jeszcze do tej dyspozycji, którą prezentowały chociażby w ubiegłym sezonie wygrywając zawody Grand Slama. Za 3j gram.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
skols13 573

skols13

Użytkownik
Narodowość zwycięzcy (kobiety): Brazylia @2.05 ( jeszcze chwile temu było 2.40), uni ✅✅
W rywalizacji kobiet pary brazylijskie moim zdaniem odegrają główną rolę. W walce o Mistrzostwo Świata powinny liczyć się Larissa/Talita, Silva J. F. / Antonelli M, Bednarczuk/Seixas, czy też może b.dobrą formę z St.Petersbug podtrzymają Lima T. / Alves F. B. Roger opisał już wyżej Brazylijki, ja znalazłem nieco pewniejszy kurs niż typowanie na zwycięstwo danej pary.
Przedstawiam formę czterech par z Brazylii w 2015 roku:
Larissa Franca/Antunes Talita:
Turnieje w tym roku w kolejności od początku sezonu:
CBBVP - KOBIETY: Fortaleza (Brazylia) - 1 miejsce
CBBVP - KOBIETY: Jaboatao dos Guararapes (Brazylia) - 1 miejsce
GRAND SLAM - KOBIETY: Moskwa (Rosja) - 1 miejsce
MAJOR SERIES - KOBIETY: Porec (Chorwacja) - 1 miejsce
GRAND SLAM - KOBIETY: St. Petersburg (USA) - 1/8 finału
Tak więc Brazylijki w tym roku są w bardzo dobrej formie, wygrały cztery turnieje. W ostatnich zawodach zdażyła im się gorsza forma i odpadły już w 1/8 finału. Jednak moim zdaniem będą one faworytkami do walki o zwycięstwo w MŚ. Larissa/Talita w swojej grupie zmierzą się z: Van Der Vlist/Van Gestel, Goricanec/Huberli i Radarong/Udomchavee. Tak więc spokojnie powinny zameldować się w 1/32.

Silva J. F. / Antonelli M :
CBBVP - KOBIETY: Fortaleza (Brazylia) - 1/8 finału
GRAND SLAM - KOBIETY: Moskwa (Rosja) - 1/8 finału
MAJOR SERIES - KOBIETY: Porec (Chorwacja) - 1/16 finału
MAJOR SERIES - KOBIETY: Stavanger (Norwegia) - 1 miejsce
GRAND SLAM - KOBIETY: St. Petersburg (USA) - 2 miejsce ( finał przegrany z inną parą brazylijską)
Dla tej pary początek sezonu nie był udany, jednak czym bliżej MŚ tym forma idzie w górę, co potwierdziły w Stavanger, gdzie zajęły pierwsze miejsce. I w ostatnim turnieju przed MŚ, w St.Petersburg zajęły drugie miejsce, przegrywając z Bednarczuk/Seixas w finale.
Silva J. F. / Antonelli M także mają łatwą grupę, w której powinny o pierwszą pozycję walczyć z Niemkami Laboureur/Sude. Pozostałe dwie pary to Pata/Matauatu z Vanauatu i Boucheta/Bayou z Algierii. Tak więc niespodzianek nie powinno być i Brazylijki spokojnie powinny przejść grupę.
Bednarczuk/Seixas:
CBBVP - KOBIETY: Fortaleza (Brazylia) - ćwierćfinał
CBBVP - KOBIETY: Joao Pessoa (Brazylia) - 3 miejsce
CBBVP - KOBIETY: Jaboatao dos Guararapes (Brazylia) - 3 miejsce
OPEN - KOBIETY: Prague (Czechy) - 1 miejsce
GRAND SLAM - KOBIETY: Moskwa (Rosja) - 1/8 finału
MAJOR SERIES - KOBIETY: Porec (Chorwacja) - ćwierćfinał
MAJOR SERIES - KOBIETY: Stavanger (Norwegia) - 2 miejsce
GRAND SLAM - KOBIETY: St. Petersburg (USA) - 1 miejsce
Trzecia para Brazylijska także bardzo dobrze wygląda w tym roku. Na początku oczywiście grały w Brazylii, gdzie jeśli dobrze spojrzałem grały same pary z tego kraju. Później już zaczęła się rywalizacja w Europie, gdzie wygrały w Pradze. W Mokswie i Chorwacji osiągnięte rezultaty już były nieco słabsze. Jednak i w tym przypadku czym bliżej MŚ tym forma lepsza, co pokazały w dwóch ostatnich turniejach. Najpierw 2 miejsce w Norwegii, a w St.Petersburgu wygrały.
Bednarczuk/Seixas w swojej grupie o pierwsze miejsce powalczą z Day/Kessy, bo nie ukrywajmy z parami takimi jak Flores/Martinez i Candelas/Rios spokojnie powinny sobie poradzić.
Lima T. / Alves F. B.
CBBVP - KOBIETY: Fortaleza (Brazylia) - ćwierćfinał
CBBVP - KOBIETY: Joao Pessoa (Brazylia) - 4 miejsce
CBBVP - KOBIETY: Jaboatao dos Guararapes (Brazylia) - 4 miejsce
MAJOR SERIES - KOBIETY: Stavanger (Norwegia) - 1/16 finału
GRAND SLAM - KOBIETY: St. Petersburg (USA) - 3 miejsce
Tej parze daję najmniejsze szansę na zwycięstwo MŚ sposród tych czterech ekip. Lima/Alves tak naprawdę dopiero w ostatnim turnieju zaprezentowały się z bardzo dobrej strony zajmując 3 miejsce, pokonując w USA takie pary jak: Laboureur/Sude, Menegatti/Orsi, czy też w meczu o trzecie miejsce Borger/Buthe.
Lima/Fernanda ma już nieco trudniejszą grupę, gdzie dziewczyny zmierzą się z dwoma parami ze Szwajcarii: Forrer/Verge-Depre i Zumkehr/Heidrich. Czwarta para w tej grupie to Williams/Sekhonyana z RPA. Więc tutaj między trzema pierwszymi parami będzie toczyła się walka o awans do kolejnej rundy (teoretycznie zajęcie trzeciego miejsca też daje awans).
Tak więc uważam, że pierwszą rundę wszystkie cztery pary brazylijskie powinny przejść, najtrudniejszą przeprawę będą miały tak jak pisałem wyżej, Lima/Fernanda.
Spodziewam się, że w finale na pewno jakaś para brazylijska będzie, a może nawet ze sobą spotkają się dwie, wtedy więc już na pewno nam zakład wchodzi. Kurs mniejszy niż na samo zwycięstwo Larissa Franca/Antunes Talita, ale teoretycznie pewniejszy, bo trzy pary brazylijskie z pewnością będą tutaj walczyć o końcowe zwycięstwo MŚ. W walce o MŚ będą także liczyły się inne pary i na pewno trzeba zwrócić uwagę na Amerykanki Walsh/Ross czy też będące w bardzo dobrej formie w tym roku Holenderki: Meppelink/Van Iersel.
✅ Brazylijki zdominowały MŚ, trzy pary w półfinale z tego kraju + jedna para niemiecka. Do finału awansowały Lima/Alves i Bednarczuk/Seixas. Tak więc będziemy mieli przyjemność obejrzeć finał z udziałem dwóch ekip z Brazylii.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mistrzostwa Świata - Mężczyźni
Półfinał od 12.00

Nummerdor/Varenhorst vs Pedro/Evandro 1 @ 1.72 Bet365 ✅ 2-1

Holendrzy przed własną publicznością spisują się bardzo pewnie. Widać, że forma tego duetu jest niezwykle solidna. Szczególnie wysoką dyspozycję prezentuje doświadczony Nummerdor, który w defensywie potrafi wyprawiać cuda. Świetnie też po udanych akcjach nakręca team do walki. Publiczność jeszcze bardziej ich motywuje. Na pewno jest to zestawienie fajnie zbilansowane. Doświadczenie + na prawdę znakomita forma Nummerdora oraz znakomite warunki fizyczne, bardzo skuteczny blok Varenhorsta. Grają dosyć równo nawet jak przydarzy im się 2-3 słabsze akcję to potrafią szybko wrócić do skutecznej gry. Nie ma co ukrywać, bo własny teren ma tutaj spore znaczenie. U siebie czują się jeszcze bardziej pewnie i gorąca atmosfera na trybunach pozwala im wykrzesać maksimum możliwości. Patrząc na przebieg całego turnieju to Nummerdor/Varenhorst robią lepsze wrażenie. U Brazylijczyków brakuje mi powtarzalności i według mnie nie są w stanie wykorzystać swojego potencjału w pełni. Ich styl gry już kilkakrotnie podczas tego mundialu opisywałem. Wygrywają swoje spotkania, ale ciężko im utrzymać dobrą jakość i skuteczność przez cały pojedynek. W trzech meczach play-off rozegrali, aż 3 TB. Są w stanie wygrać seta gładko, aby w następnego oddać bez walki. Mają swoje problemy. Evandro czasami się podpala, niepotrzebnie niemal zawsze szuka bardzo ryzykownych i siłowych rozwiązań w ataku. Ma pewne braki w poruszaniu się po boisku, w przyjęciu i można to wykorzystać. Generalnie Brazylijczycy troszkę falują z formą na tym turnieju i mimo awansu do półfinału nie można mówić, że grają siatkówkę z najwyższej półki. Bardziej podoba mi się współpraca holenderskiej dwójki. Oni dobrze reagują na bieg wydarzeń na boisku. Potrafią szybko dostosować odpowiednią taktykę i ją zrealizować. Grają też równiej i tych wahań w ich grze jest mniej. Jeżeli uda im się odrzucić trochę rywali od siatki, ponękają wyższego z nich w przyjęciu to mogą liczyć na kilka szans na kontrze. Tym bardziej biorąc pod uwagę świetną dyspozycję Nummerdora w obronie. Półfinał to już walka o wszystko, mogą decydować niuanse, ale przed własną widownią te szanse na zwycięstwo są bardziej korzystne dla gospodarzy i ku nim kieruję ten typ.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mistrzostwa Świata - Kobiety
Mecz o 3 miejsce i Finał od 20.00


Antonelli/Juliana vs Holtwick/Semmler 1 @ 1.36 ✅ 2-1
Barbara/Agatha vs Lima/Fernanda 1 @ 1.40 ✅ 2-0
@ 1.90 Bet365 ✅✅✅

Leci dubel mocniej za 5j.

Miałem napisaną długą, konkretną analizę, ale wszystko poszło. Nie będę zatem się rozwijał. Krótko.
Wczorajszy półfinał brazylijski stał na wysokim poziomie. Obie pary zagrały znakomicie i to w nich widzę faworytki w meczach o medale. Antonelli/Juliana powinny sobie poradzić. Grają bardzo dobrze, nie przydarza im się wiele przestojów. Trzymają poziom, skuteczność i z dosyć chaotycznie i przede wszystkim strasznie nierówno grającymi Niemkami dadzą radę. Prezentują się pewniej w każdym elemencie, świetnie bronią i to powinno przynieść efekty. Nie sądzę, aby duet Holtwick/Semmler był w stanie tutaj zbyt wiele ugrać. Nie grają w tym sezonie swojej optymalnej siatkówki i niestety nawet na tych mistrzostwach sam wynik jest dużo lepszy niż gra.
W finale też stawiam na Agate i Barbarę, które graja najlepiej ze wszystkich par. Wczoraj w półfinale zagrały niemal perfekcyjnie. Skuteczność w ataku wysoka, w całym meczu może 2-3 pomyłki. Współpraca na linii blok-obrona bez zarzutu. Do tego dochodzi całkiem nieprzyjemny flot na zagrywce, który w kluczowych momentach zrobił różnicę. W ataku mają dziewczyny sporo ciekawych rozwiązań. Barbara umiejętnie potrafi wykorzystać atut lewej ręki. Nawet jakbym chciał to trudno znaleźć u tej dwójki jakiś słaby punkt, który od razu rzuca się w oczy. Ich rodaczki Lima/Fernanda to bardziej nieprzewidywalny duet. Im zdarzają się słabsze momenty, które rzutują na obraz gry. Nie zawsze są w stanie wytrzymać mecz od początku do końca na wysokim poziomie. Myślę, że to właśnie Barbara z Agatą będą mieć więcej możliwości taktycznych. Mogą poszukać zagrywki w strefę Limy. Ono jako, że nie jest wysoka to z niektórych piłek ciężko ma zaatakować mocno. Można zmusić ją do większej zachowawczości i większej ilości plasów czy ataków pod górę. Takie formy uderzeń zawsze dają szansę na podbicie piłek w obronie. Jeżeli ten wariant nie przyniesie rezultatu to zmiana serwisu na Fernande też może przynieść korzyści. Owszem ona ma więcej argumentów w samym ataku, ale w przyjęciu potrafi szarpnąć i popełnić kilka błędów. Tutaj pole do popisu jest na prawdę spore. Obie pary zmierzyły się nie tak dawno w półfinale w St. Petersburgu i wtedy po dwóch równych setach wygrały faworytki. Mimo, że początki setów miały słabsze to potrafiły te kluczowe akcję rozstrzygnąć na swoją korzyść. Jeżeli dojdzie tutaj do wyrównanych końcówek to też właśnie im dawałbym więcej szans, gdyż one w najważniejszych momentach potrafią wznieść się na wyżyny swoich możliwości. H2H też dla nich korzystne. Obecnie ich gra jest bardziej poukładana, równa i przede wszystkim na przestrzeni całego spotkania powinna okazać się skuteczniejsza. W dalszym ciągu w mojej hierarchii brazylijskich par na pierwszym miejscu są Larissa z Talitą. Tuż za nimi Agatha/Barbara, Juliana/Antonelli, a te pół kroku z tyłu dopiero Fernanda/Lima. Dla mnie osobiście brak złota dla rewelacyjnie dysponowanych na tej imprezie Agaty i Barbary będzie niespodzianką, a zarazem jakoś w taki scenariusz patrząc przez pryzmat całego turnieju nie za bardzo wierzę.
 
Otrzymane punkty reputacji: +44
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mistrzostwa Świata - Mężczyźni
Mecz o 3 miejsce i Finał od 20.00


Pedro/Evandro vs Lucena/Brunner 1 @ 1.57 Bet365 ✅ 2-0

Mecz o brązowy medal. Brazylijczycy mieli na tym turnieju różne momenty i nie zawsze ich gra mogła się podobać. Jednak niejednokrotnie pokazali, że potrafią walczyć i wygrywać mecze na styk. Ich starcie półfinałowe także było wyrównane i dopiero TB zadecydował o porażce. Do tego doszedł jeszcze jeden ogromny błąd sędziego w końcówce trzeciej partii. Każdy kto śledzi rozgrywki od początku sezonu wie jakie atuty i jakie problemy ma ta para.Na pewno siła w ataku jest spora, bo zarówno Pedro, a przede wszystkim Evandro mają w tym elemencie ogromne możliwości. Gra na siatce, blok młodszego z nich też bywa ważnym elementem w całej ich grze. Do tego można dorzucić solidny, mocny serwis Evandro, którym mogą sobie ustawić akcję. Niewątpliwe Pedro to siatkarz bardziej wszechstronny, lepiej ułożony technicznie. Czasami tylko problemy w przyjęciu jego partnera, zbyt ryzykowna gra w ataku zaburzają odpowiedni rytm. Jednak w dzisiejszym spotkaniu wydaję mi się, że to właśnie oni mają tych atutów więcej. Owszem gra Amerykanów od 2-3 tygodni wygląda bardzo solidnie. Współpraca na linii blok-obrona przynosi wiele dobrego w postaci piłek na kontrze. Jednak jest to duet, który ma swoje problemy. Nawet przy idealnym przyjęciu nie zawsze są w stanie grać na wysokiej skuteczności w ataku. Najlepszym tego przykładem był mecz w półfinale, gdzie nie mieli nic do powiedzenia. Dzisiaj może być podobnie. Po pierwsze serwis Evandro może odrzucić ich daleko od siatki co automatycznie utrudni grę w ataku. Po drugie taktyka serwisu na Lucene biorąc pod uwagę jego słabe warunki fizyczne może okazać się korzystna. Kiedy dojdzie do starcia na siatce Evandro vs Lucena to różnica wzrostu będzie ogromna na korzyść Brazylijczyka. Mam wrażenie, że Amerykanin może po 2-3 nieudanych próbach zacząć obawiać się jego rąk. Zaczną się plasy, lżejsze ataki, a to wszystko zwiększy szansę na skuteczną obronę Pedro.Łatwiej swoje akcję ofensywne będzie wygrywać Brazylijczykom. Oni mają co by nie mówić sporą przewagę w takich elementach jak gra na siatce czy w ataku. Kluczem do sukcesu będzie przyjęcie. Duet Lucena-Brunner nie posiada jakiejś trudnej zagrywki. Jeżeli tylko Evandro nie zagapi się, nie popełni kilku prostych błędów to powinno być w porządku. Brazylijczycy mają zdecydowanie większą siłę ognia i nawet niezła defensywa Amerykanów może tutaj nie wystarczyć na powstrzymanie rywali. Tym bardziej, że w samej skuteczności ataku też może to wyglądać bardzo nierówno.

Alison/Bruno Schmidt vs Nummerdor/Varenhorst 1 @ 1.80 Bet365 ✅ 2-1

W finale idę w stronę Brazylijczyków. Na pewno ten duet to zawodnicy, którzy do końca nie czują się spełnieni i mam wrażenie, że ten mecz to zmieni. Na pewno jest to para, która gra bardzo efektownie. Na tym turnieju sporo mówi się o znakomitej grze w defensywie Nummerdora. Nie można jednak też nie dostrzec tego, że Bruno również w obronie potrafi wyczyniać cuda i wybierać bardzo trudne piłki. Jest to zawodnik bardzo mobilny, szybki, świetny technicznie. Tak na prawdę zarówno on jak i Nummerdor to zawodnicy o podobnych możliwościach. Sporą różnicą może za to zrobić Alison. Powiedzmy sobie szczerze, że to jest siatkarz z najwyższej półki. Doświadczony, utytułowany, potrafiący wytrzymać presję. Może i ma te kilka centymetrów mniej niż Varenhorst, ale doświadczenie nieporównywalnie większe. Brazylijczyk to zawodnik prezentujący niezwykle agresywny styl gry. Potrafi potężnie przyłożyć, wybuchnąć pozytywnymi emocjami, ale trzyma grę. Myślę, że on sobie poradzi i zagra na swoim normalnym poziomie. Obawy mam natomiast o Holendra. Już półfinał pokazał, że można go zagotować. Wystarczy przypomnieć sobie końcówkę 2 seta gdy prowadzili 20:18. Wtedy Varenhorsta nieco sparaliżowało i przez to przegrali 21:23. W TB też było nerwowo i mam wątpliwości czy on podoła oczekiwaniom i wytrzyma to ciśnienie meczu finałowego. Jeżeli będzie miał momenty zawahania to Bruno z Alisonem od razu to wyczują. Zaczną go męczyć w przyjęciu i to może dać oczekiwane efekty. Mimo, że 25-letni Holender przy boku doświadczonego Nummerdora zrobił ogromny postęp to ma takie momenty gdzie zaczyna popełniać po prostu proste błędy. Nie będzie to pojedynek jednostronny, bo taki być raczej nie może. Zadecydują pewnie niuanse. Dla mnie osobiście dwójka Brazylijczyków stanowi bardziej ograny i pewniejszy team. Spróbuję im zaufać, bo mimo wszystko moje obawy o postawę Varenhorsta są zbyt duże, aby postawić w tym spotkaniu na zwycięstwo pary z Europy. Bez szaleństw, dla lepszego oglądania inwestuję 3j.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +29
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Gstaad Major - Mężczyźni
Mecz o 9.00

Kadziola/Szalankiewicz vs Gogtepe/Giginoglu 1 @ 1.61 Bet365 ✅ 2-0

Polacy wracają do swojej normalnej dyspozycji. Po kontuzji Michała potrzebowali na pewno trochę czasu, aby na nowo poczuć wspólną grę i powrócić na właściwe tory. Już MŚ pokazały, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Urwany set srebrnym medalistom z Holandii, wyrównany set z Emaneulem i Ricardo mogą zwiastować wzrost formy. Jednak już sam występ w Gstaad może ich zadowalać. Udanie przeszli kwalifikację. W grupie pokonali niezłą szwajcarską parę Gabathuler/Gerson, po wyrównanym boju ulegli parze Doppler/Horst. Na pewno potencjał u naszej pary jest spory. Duet nieźle zbilansowany, solidny zarówno w ofensywie jaki defensywie. Stać Polaków na awans do kolejnej rundy, gdyż rywale z Turcji to nie jest jakaś przeszkoda nie do przejścia. Owszem mieli jakieś pojedyncze udane mecze, turnieje, ale już od dłuższego czasu ich gra pozostawia wiele do życzenia. W grupie dostali baty od par Nicolai/Lupo i Samoilovs/Smedins i po dramatycznym spotkaniu ograli Niemców Bockermann/Fluggen. Turcy grać potrafią, ale tez ich możliwości są mocno ograniczone. Dobrą taktyką jest serwis w niskiego Volkana Gogtepe. Ten zawodnik ma problemy w ataku, potrafi się zaciąć i popełnić kilka błędów. Często po prostu obawia się bloku rywali, uderza większą parabolą lotu, mniej dokładnie i daje szansę broniącemu rywalowi. Jego partner to też chimeryczny siatkarz, który nie zawsze potrafi utrzymać równy poziom na przestrzeni całego spotkania. Można go po celować zagrywką. Generalnie Turcy, aby osiągnąć jakiś dobry rezultat muszą sami zagrać na maksimum swoich możliwości i jeszcze liczyć na nieco słabszą formę poszczególnych rywali. Więcej atutów w ofensywie mają Polacy. Oni też są duetem bardziej wszechstronnym, z większym wachlarzem zagrań. Widać, że dyspozycja cały czas idzie do góry i na nie najlepiej ostatnio grających rywali powinno to wystarczyć.
Można jeszcze zagrać, dołożyć do jakiegoś dubla:

Lucena/Brunner vs Gabathuler/Gerson 1 @ 1.40 Bet365 ✅ 2-0
 
Otrzymane punkty reputacji: +45
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom