>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Siatkówka plażowa 2015

Status
Zamknięty.
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mistrzostwa Europy - Klagenfurt - Mężczyźni
Mecz od 11.15


Samoilovs/Smedins vs Brouwer/Meeuwsen 1 @ 2.00 Bet365 ✅ 2-0
za 6j.


Obie pary grały nie tak dawno ze sobą w półfinale turnieju w Gstaad. Wtedy górą po wyrównanym trzy setowym boju byli Łotysze. Szczerze mówiąc mocno dziwi mnie ten kurs i fakt, że po raz kolejny minimalnym faworytem są Holendrzy. Z moich obserwacji wynika, że jednak Brouwer i Meeuwsen w ostatnim czasie nieco spuścili z tonu. Nieudane MŚ, potem co prawda brąz w Gstaad, ale następnie znowu fatalny występ w Yokohamie. W tym turnieju też grają dosyć nierówno. Mimo, że udaje im się wygrywać kolejne spotkania to brakuje mi konsekwencji i stabilności w ich poczynaniach. Przegrany pojedynek z parą Bockermann/Fluggen, stracony set z Czechami Kubala/Hadrava to oznaki, że przydarza się im częściej gorszy okres. W ćwierćfinale z Polakami też nie błyszczeli i gdyby tylko Kantor i Łosiak zachowali więcej spokoju to mogliby nawet to spotkanie wygrać. Wiadomo nie od dzisiaj, ze jest to para bardzo ofensywna, która opiera swoją grę na agresji, sile ognia w ataku i gry na siatce. Natomiast już w elementach defensywnych nie ma szału. Nie są oni zbyt szybcy, nie posiadają tej płynności w poruszaniu się. Jeżeli ich atak, zagrywka nie funkcjonuje tak jak trzeba to ciężko zmienić im cokolwiek i spróbować odwrócić losy spotkania poprzez inne elementy. Na pewno nie są zestawieniem, aż tak wszechstronnym jak ich przeciwnicy. Akurat Samoilovs i Smedins z każdym meczem wyglądają pewniej. W ich przypadku widać zwyżkę formy. Dzisiaj w 1/4 pokonali Hiszpanów Herrera/Gavira i przyznam, że po za jednym słabszym momentem ich gra wyglądała więcej niż przyzwoicie. Świetnie wyglądała współpraca blok-obrona. Obaj to dynamiczni i tacy żwawi siatkarze. Czują grę, potrafią doskonale bronić. Para wręcz wzorowo przygotowana pod względem fizycznym. Na ten moment i biorąc pod uwagę to co można było zobaczyć w wykonaniu obu par w tych zawodach trzeba przyznać, że jakość gry, a przede wszystkim solidność jest po stronie Łotyszy. Oni nie mają, aż takich wahań formy i potrafią w najważniejszych momentach rozegrać kosmiczne punkty. Kluczem do sukcesu będzie skuteczność w pierwszej akcji i utrzymanie dobrej dyspozycji w grze obronnej. Stać na to tę parę. Też ich przewaga powinna być widoczna w jakości przyjęcia. Oni raczej nie mają w tym elemencie problemów. Natomiast Holendrzy od czasu do czasu potrafią się zaciąć w jakimś ustawieniu i ze słabszego przyjęcia nie zawsze mogą utrzymać wysoką skuteczność w ataku. Myślę, że buki przesadzają stawiając Brouwera i Meeuwsena w roli faworytów, gdyż stracili oni nieco na pewności w grze i jutro Łotysze jak najbardziej w mojej ocenie mogą ten mecz wygrać i zapewnić sobie miejsce w finale. Co więcej na ten moment są po prostu parą prezentującą wyższy poziom i potencjał w grze.
 
Otrzymane punkty reputacji: +121
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Biel Masters - Mężczyźni

Kildegaard/Abell vs Kovalov/Plotnytskyi 1 @ 1.72 Bet365 ⛔ 0-2 Mecz oddany bez walki przez własne błędy.

Świetny kurs na Duńczyków. Są to dosyć młodzi zawodnicy, ale mieli już okazję rozegrać kilka turniejów w najważniejszych zawodach. Duet ofensywny, który ma spore możliwości przede wszystkim w ataku oraz w grze blokiem. Nieźle poukładana para, która potrafi grać i trzymać jakiś tam poziom. Mają słabsze momenty, ale sama jakość gry jest przyzwoita. Oczywiście nie jest to zestawienie, które gra na najwyższym poziomie, ale warto spojrzeć kogo pokonali. Na rozkładzie mają m.in Niemców Fuchs/Kaczmarek czy Francuzów Salvetti/Daguere, a w tym turnieju ograli już Izraelczyków Faiga/Hilman. Warto im zaufać tym bardziej, że przeciwnicy to mało doświadczeni siatkarze. Ukraińcy mają zaledwie po 18 lat. Dopiero próbują swoich sił w poważniejszych zawodach. Na pewno są to dosyć zdolni młodzi zawodnicy, bo mają na swoim koncie nawet wicemistrzostwo świata z poprzedniego roku do lat 19, ale już chociażby na ME w młodszych kategoriach bez większych sukcesów. Mają ogromne braki techniczne, nie stabilne przyjęcie. Po takim kursie idę zdecydowanie w stronę równiejszej pary.
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Biel Masters Kobiety
Mecze od 16.40


Forrer/Verge-Depre vs Mersmann/Schneider 1 @ 1.36 ✅ 2-1
Schwaiger/Hansel vs Lobato/Soria 1 @ 1.20 ✅ 2-0
Bieneck/Grosner vs Ribera/Navarro 1 @ 1.22 ✅ 2-0
@ 2.00 Bet365 za 8j ✅✅✅


Dla mnie bardzo pewne ako. Mecze już za kilkadziesiąt minut i na jakieś długie opisy nie ma czasu. Wszystkie trzy pary na które stawiam grają dosyć regularnie w najważniejszych zawodach tj Grand Slam czy z cyklu Major Series. Mają już na swoim koncie mniejsze czy też większe sukcesy, a co najważniejsze zdobyte ogromne doświadczenie poprze grę z najlepszymi parami na świecie. Forrer/Verge-Depre mają za rywalki Niemki, które owszem mają jakieś niezłe wyniki, ale raczej w rywalizacji w europejskich satelitach czy też rozgrywkach krajowych. Szwajcarki są bardzo mocne w ofensywie. Atak + zagrywka to elementy, które zrobią w takim spotkaniu różnicę. Schwaiger i Hansel to już uznana marka. Także siatkarki mega ofensywne. Super zagrywka flotem, mocny blok + atak. Młode Hiszpanki pokazały się kilka razy z niezłej strony. Warto zwrócić uwagę na ich grę w defensywie, ale obecnie mają zbyt długie przestoje, jakość ich gry nie jest jeszcze najwyższa i ciężko im utrzymać równy poziom. Faworytki wykorzystają swoje szanse i spokojnie wypunktują rywalki. Bieneck/Grosner mają najłatwiejsze zadanie. Niemki to bardzo solidna para, dosyć równa i jak większość par z tego kraju poniżej pewnego poziomu nie zejdą. Natomiast Hiszpanki to niezwykle chimeryczne dziewczyny. Mają ogromne problemy przede wszystkim w przyjęciu, potrafią się zaciąć na kilka akcji z rzędu. Z taką grą nie mają w tym spotkaniu żadnych szans. Tripel powinien wejść luźno.
 
Otrzymane punkty reputacji: +83
bbadii 23,4K

bbadii

Użytkownik
Kosiak/Rudol @ 1.43 bah ✅ 2-0
Narazie tylko bah wystawił ofertę. Polacy półka wyżej od Niemców. Bracia Ponieważ to jednak poziom tych mniejszych europejskich turniejów. Pokazali to wczoraj grając ze Szwajcarami. Błędy w przyjęciu, pomyłki w ataku, ogólnie nie za ciekawie to wygląda. Polacy wczoraj mnie zaskoczyli, przegrali po walce z Hiszpanami choć już w TB znacząco prowadzili. Powinni wciągnąć Niemców nosem dlatego na nich stawiam.
 
Otrzymane punkty reputacji: +57
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Biel Masters Mężczyźni
Mecz od 18.00


Walkenhorst/Wickler vs Gabathuler/Gerson 1 @ 1.80 Bet365 ✅ 2-0
za 6j.

Pojedynek o pierwsze miejsce w grupie. Na pewno po dwóch seriach gier lepsze wrażenie robi para niemiecka. Dwójka Walkenhorst/Wickler gra ze sobą po raz pierwszy, ale już wyniki z tych zawodów pokazują, że szybko złapali wspólny język i prezentują się bardzo dobrze. Alexander Walkenhorst jest dobrze wszystkim znany, bo w parze z Windscheifem regularnie gra w najważniejszych turniejach w cyklu. Zawodnik mierzący 206cm. Posiada ogromny zasięg i spore możliwości zarówno w grze blokiem jak i w ataku. Za partnera ma młodego 20-letniego Clemensa Wicklera. Jest to niezwykle utalentowany zawodnik. Mistrz Europy do lat 20, mistrz świata do lat 19. Siatkarz sprytny, bardzo szybki i znakomity jak na swój wiek w grze defensywnej. Ma też fajnie ułożoną rękę w ataku i potrafi utrzymać solidność w tym elemencie. Na pewno w tej parze nieźle wygląda współpraca na linii blok-obrona, bo Walkenhorst grać blokiem potrafi jak mało kto, a Wickler w obronie jest w stanie podbić kilka ważnych akcji. Niemcy grają równo i to powinno być kluczem do sukcesu, gdyż rywale od dłuższego czasu mają jakiś kryzys. Szwajcarzy nie błyszczą w fazie grupowej. Owszem wygrali oba spotkania, ale zarówno starcie z Polakami jak i potem z młodymi Ukraińcami było na styk i mogły się potoczyć zupełnie inaczej. Poprzednie kilka zawodów rozegrali też bez żadnych sukcesów. Z pewnością nie są to jacyś wysocy zawodnicy. Gabathuler 194cm, a Gerson zaledwie 186cm. Mają w ostatnich tygodniach spory problem w ataku. Nie kończą wielu ataków, mają przestoje i przez trudno im o zachowanie równego poziomu przez cały mecz. Taktyka niemieckiej dwójki będzie tutaj raczej prosta. Większość serwisów pokierują w niższego ze Szwajcarów. Gerson może mieć sporo problem w ofensywie, gdyż przyjdzie mu się mierzyć na siatce z dużo wyższym rywalem. Z czasem zacznie się obawiać bloku. Każdy natomiast niedokładny, za lekki atak to znakomita okazja dla Wicklera na podbicie czegoś w obronie i szansa na punkty z kontry. Właśnie też punkty z kontry powinni być niezwykle ważne, a takich okazji spodziewam się więcej po stronie pary Walkenhorst/Wickler. Jeżeli tylko zagrają na podobnym poziomie jak w poprzednich spotkaniach, nie popełniają zbyt wielu błędów, nie podadzą pomocnej dłoni rywalom to w mojej ocenie mają zdecydowanie więcej atutów, aby wygrać ten pojedynek.
 
Otrzymane punkty reputacji: +39
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Biel Masters Kobiety
Mecze od 20.50

Mersmann/Schneider vs Ribera/Navarro 1 @ 1.40 ✅ 2-1
Hajeckova/Novakova vs Treland/Ulveseth 1 @ 1.57 ✅ 2-0
@ 2.19 Bet365 za 8j ✅✅✅


Pewny dubel, więc gramy mocniej.
Taki kurs na Mersmann/Schneider to biorę. Jest to para bardzo solidna. Owszem na razie nie występują w zawodach FIVB, ale w europejskich satelitach czy mniejszych zawodach stać je na sukcesy. W fazie grupowej pokazały się z bardzo dobrej strony. Wygrały dwa spotkania bardzo pewnie, a przegrały tylko po TB z faworytkami ze Szwajcarii Forrer/Verge-Depre. Grają poukładaną siatkówkę i na tle rywalek wyglądają dużo lepiej.. Spore możliwości w ofensywie, potrafią trzymać skuteczność w swojej pierwszej akcji. Obrona, przyjęcie też zazwyczaj to elementy, które są opanowane na wysokim poziomie, chociaż tutaj sporo zależy zagrywki przeciwniczek. Nie powinny mieć tutaj jakiś ogromnych kłopotów w przyjęciu, gdyż Ribera/Fernandez mają łatwego flota, a potem w ataku będą w stanie grać skutecznie. Natomiast do gry Hiszpanek się raczej nie przekonam. Wczoraj co prawda rozegrały niezłe zawody, ale już dzisiaj nie podjęły walki z innym niemieckim duetem Schumacher/Seyyferth. Jest to para dosyć chimeryczna. Fernandez jako była siatkarka halowa ma spore atuty w ofensywie i w grze na siatce, ale przyjęcie często wygląda słabiutko. Z kolei niższa Ribera ma za to spore problemy w ataku. Na pewno Niemki to bardziej kompletne zawodniczki, prezentują równiejszą i stabilniejszą grę. Nie mają jakiś większych przestojów. Spokojnie powinny z biegiem czasu przejmować kontrolę nad meczem. W grze przeciwniczek jest zbyt wiele niedokładności, zbyt wiele problemów w poszczególnych elementach, aby mogły wygrać ten pojedynek.

Hajeckova/Novakova
to nie jest na pewno anonimowa para. Obie zawodniczki są już niezwykle doświadczone. W przeszłości grając wspólnie uplasowały się m.in na 9 miejscu podczas mistrzostw świata w 2009r. Z innymi partnerkami też mnóstwo solidnych wyników. Lenka Hajeckova zajęła m.in 4 miejsce na MŚ w Rzymie czy tą samą lokatę na ME. Czeszki przez ostatnie lata nie grały za dużo, ale nie zapomniały tego rzemiosła. Bardzo dobre wrażenie zrobiły na mnie w fazie grupowej, że pokonały Polki Baran/Gruszczyńska, Dunki Kongshavn/Kjolberg i urwały seta świetnym Szwajcarkom Heidrich/Zumkehr. Obie mają niezłą technikę, dosyć pewnie wyglądają w przyjęciu. Mocną ich stroną jest postawa w grze obronnej Hajeckovej. Natomiast Sona Novakova jak na kobiecą siatkówkę ma znakomite warunki fizyczne i potrafi to przełożyć na grę w ataku oraz na bloku. Postawa Czeszek może zaskakiwać pozytywnie i warto dzisiaj na grać. Tym bardziej, że para Dunek Treland/Ulveseth prezentuje co najwyżej przeciętny poziom. W grupie 2 razy baty po 0-2 oraz wymęczona wygrana z Litwinkami, które same ten mecz podarowały tracąc przewagę w TB. Duet bez specjalnie wysokich umiejętności. Falują w każdym elemencie. Na plus można im zaliczyć serwis, ale takie elementy jak przyjęcie czy atak wyglądają strasznie przeciętnie. Czeszki mają ogromną przewagę doświadczenia, zdecydowanie wyższe umiejętności techniczne. Lepiej pracują na linii blok-obrona. Nie widzę tutaj atutów dzięki którym Dunki mogłyby cokolwiek ugrać. Hajeckova/Novakova są mocnymi faworytkami i spokojnie biorą to spotkanie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +105
psotnick 965,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
P.Gabathuler/M.Gerson vs M.Kovatsch/J.Kissling
Punkty — zakłady z handicapem
Typ: M.Kovatsch/J.Kissling (+6.5) @ 1.92 ✅ 0-2 (18-21 11-21) demolka, nawet nie mam im za złe, że spieprzyli over ???? Typ: Powyżej 77.5 @ 1.92 ⛔
Moim zdaniem przesadzone kursy na Gabathulera i Gersona. Szwajcarzy nic nie grają od ładnych paru tygodni, pokazali to w World Tourze, szybki wylot zarówno z MŚ jak i ostatnio z ME. W porządku, Kovatsch z Kisslingiem pewnie by marzyli nawet o takich wynikach, ale i tak obniżkę formy faworytów widać gołym okiem i nawet duety drugiego sortu nie są dla nich łatwym kąskiem, co pokazali już w tym tygodniu. Kovatsch/Kissling dostali się do playoffów po ledwie jednym zwycięstwie grupowym (demolka nad Sorumem i Sannarnesem), ale też grupę mieli wyjątkowo ciężką. Przegrane z Marco i Garcią czy zwłaszcza trzysetówka z Regzą i Plavinsem (wszystkie trzy sety na przewagi) wstydu na pewno nie przynoszą, za to mogą wlać trochę pewności siebie w młodych Szwajcarów, bo oba te duety to już regularni uczestnicy World Touru. Już nie mówiąc o tym że h2h na korzyść dogów włącznie (2-1, a jedyna porażka po bardzo wyrównanym meczu). I właśnie tego dotyczą typy, nie muszą wygrać, wystarczy, że doprowadzą do dwóch w miarę wyrównanych setów, a jeśli przy okazji ugrają coś więcej to tylko lepiej. Linie wystawione całkiem przyjemnie, zresztą kurs @3.45 też kusi i wydaje się mocno przesadzony.

P.Gabathuler/M.Gerson vs M.Kovatsch/J.Kissling
Typ: M.Kovatsch/J.Kissling @ 3.45 ✅

Marathon
 
Otrzymane punkty reputacji: +23
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Biel Masters Kobiety
Mecz od 20.00

Bieneck/Grosner vs Heidrich/Zumkehr 1 @ 2.20 Bet365 ⛔ 1-2 ( 1-0 w setach 6-3 i nagle 2 piłki odmieniły spotkanie. Niemki podarowały mecz i tyle w temacie.)
za 4j.


Czy Szwajcarki są tutaj faworytkami? Mam co do tego wątpliwości. Bieneck/Grosner mają korzystny bezpośredni bilans spotkań. W tym sezonie wygrały już z przeciwniczkami podczas zawodów w Gstaad. Niemki to bardzo solidna para. Nie mają problemów w przyjęciu, potrafią utrzymać wysoki poziom w każdym elemencie. W tym sezonie pokonały przecież m.in takie pary jak Wang/Yue, Valjas/Broder. W Biel też grają dosyć solidnie i po za krótkimi okresami kiedy przydarza się kilka błędów nie można narzekać na ich postawę. Jeżeli uda się kończyć swobodnie swoje akcję ofensywne to szans na punkty przy własnym serwisie na pewno nie zabraknie. Warto zwrócić uwagę, że duet Heidrich/Zumkehr ten rok ma naprawdę bardzo przeciętny i trudno wskazać jakiś spektakularny wynik. Nie grają równo. Przydarza im się mnóstwo wpadek i porażek ze słabszymi parami. Nawet w tych zawodach męki z parami Baran/Gruszczyńska czy Hajeckova/Novakova pokazują, że mają problem z utrzymaniem poziomu od początku do końca spotkania. Można zauważyć spore problemy w ich postawie na boisku. Kłopoty mają w przyjęciu. Przede wszystkim Joana Heidrich w tym elemencie ma spore braki. Wiadomo, że jest to siatkarka wysoka, mająca swoje atuty ofensywne, ale właśnie często poprzez kłopoty w przyjęciu nie jest w stanie wykorzystać swoich walorów. Mocno szarpie i już niejednokrotnie zawalała sety. Natomiast Nadine Zumkehr mimo, że w defensywie potrafi zagrać na genialnym poziomie to często brakuje po prostu kilku cennych centymetrów w ataku. Jest to dosyć niska zawodniczka i bazująca raczej na sprycie i zagraniach technicznych, ale mająca swoje problemy z wysokich, niedokładnych piłek. Szwajcarki mają momenty, gdzie tracą koncentrację i popełniają seryjnie błędy. Ważna będzie zagrywka Niemek. Muszą zagrywać agresywnie, czasami więcej ryzykować. Jeżeli jednak uda im się po celować Heidrich, wybić ją z rytmu to mogą sobie w ten sposób ustawić całe spotkanie. Na pewno przyjęcie jest pewniejsze, stabilniejsze po ich stronie. Może to mieć ogromne znaczenie, bo Szwajcarki bez dokładnego przyjęcia tracą swoje atuty w ofensywie (Heidrich), a Zumkehr po prostu musi mieć dobrze nagraną piłkę od siatki, bo inaczej i ona miewa problemy i zaczyna atakować w sposób bardziej przewidywalny. Nie widzę w tym spotkaniu przewagi Szwajcarek. Liczę na równą grę pary Bieneck/Grosner, a to już może dać wygraną i awans do finału. Nie jest to &#39;&#39;peffka&#39;&#39;, ale warto spróbować
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Biel Masters Kobiety - o 3 miejsce
Mecz od 12.00


Bieneck/Grosner vs Schwaiger/Hansel 1 @ 2.20 Bet365 ✅ 2-1
za 4j.


Oba półfinały miały dziwny przebieg. Mnóstwo zwrotów akcji i nierówna gra. Mecz o brązowy medal zapowiada się na ciekawy pojedynek. Niemki swój mecz przegrały tylko i wyłącznie na własne życzenie. Grały bardzo pewnie, świetnie serwowały, bez zarzutu funkcjonowało przyjęcie co przekładało się na dobrą grę w ataku. 2-3 pkt stracone z rzędu i potem nagle tak na prawdę znikąd wszystko się zmieniło i gra totalnie padła. Przegrały ten mecz w głowie i co do tego nie mam wątpliwości. Jednak też jestem zdania, że stać je tutaj na medal, gdyż to co w dniu wczorajszym zagrały Austriaczki to można nazwać tylko w jeden sposób &#39;&#39;kompromitacja&#39;&#39;. Nie od dzisiaj wiadomo, że para Schwaiger/Hansel ma spore możliwości jeżeli chodzi o grę do przodu. Jednak ich ogromnym problemem jest gra w przyjęciu oraz w defensywie. W półfinale się to potwierdziło w 100%. Co tu dużo mówić. One po prostu są tak sztywne, dosyć mało zwrotne, że w obronie nigdy wielu piłek nie podbiją. Jeżeli do tego dojdą tak ogromne problemy i tak katastrofalna dyspozycja w przyjęciu to w żaden sposób nie są w stanie wykorzystać swojego potencjału w ataku. Na pewno niemiecka dwójka ma bardzo dobry serwis. Vicoria Bieneck potrafi przyłożyć z wyskoku, Julka Grosner też ma agresywnego flota. Poprzez ten element są stanie odrzucić rywalki od siatki i zmusić je do atakowania z trudniejszych piłek. Nie przepadam za stylem gry Schwaiger i Hansel bo jest on oparty tego na prawdę tylko na agresji, która często powoduje totalny blok myślenia i próbę ugrania wszystkiego poprzez siłę. Na słabsze rywalki to zazwyczaj starcza, ale jeżeli już ktoś mocniejszy się postawi to bywa różnie. Dla mnie Niemki to para może i z mniejszymi sukcesami, ale bardziej kompletna. Lepiej zbilansowana jeżeli chodzi o grę w ataku i obronie. Ważne tylko, aby opanowały emocję i od początku do końca realizowały zadania taktyczne. Fatalnie wyglądały Austriaczki w walce o finał. Mają zbyt duże problemy w przyjęciu, a ten element w kobiecej siatkówce jest tak bardzo ważny, że spisując się w nim fatalnie o jakiejkolwiek grze nie ma mowy. Dlatego idę w tym spotkaniu w stronę pary Bieneck/Grosner.
CEV Biel Masters Kobiety - Finał
Mecz od 14.15


Forrer/Verge-Depre vs Heidrich/Zumkehr 1 @ 1.83 Bet365 ⛔ 0-2 (Szkoda, że nie wytrzymały ciśnienia w końcówce setów).
za 6j.


Tutaj chyba ktoś przesadził z tym kursem. W półfinale to para Forrer/Verge-Depre zrobiła zdecydowanie lepsze wrażenie. To one zagrały bardzo solidnie i rozbiły w pył swoje rywalki. Wszystko funkcjonowało bez zarzutu. Ogromna pewność siebie i niemal bezbłędna gra. Obie siatkarki poprzez dobrą zagrywkę, którą mają bardzo nieprzyjemną (flot nisko lecący na siatką) potrafią fajnie ustawić sobie grę. W szczególności serwis młodszej Anouk może siać spustoszenie po stronie rywalek. Obie mają niezłe warunki fizyczne, potrafią atakować mocno. Solidny blok, ale też niezła gra w strefie defensywnej. Na prawdę miło się ogląda w tych zawodach te dziewczyny, bo nie dość, że grają skutecznie to jeszcze widowiskowo. W poprzednim sezonie brakowało im pewności w grze. Nie potrafiły wyjść z cienia innych par z tego kraju. Teraz grają odważnie, cały czas do przodu. W tym roku już dwukrotnie ograły swoje rodaczki i to 2x po 2-0 w setach. Nie mają się czego obawiać i pójdą po swoje. Ich szansę są ogromne. Tym bardziej, że para Heidrich/Zumkehr mimo, że zagra o złoto to mnie osobiście w tych zawodach kompletnie nie przekonuje. Obie przez cały turniej falują. Heidrich myli się w przyjęciu, Zumkehr też oprócz postawy w obronie niczym nie imponuje. Jakość gry po stronie pary Forrer/Verge-Depre. Ona mają zdecydowanie mniej przestojów. Grają skutecznie i są w stanie tutaj od samego początku spotkania narzucić swój styl i zdominować ten mecz. Na przestrzeni całego sezonu, turnieju robią lepsze wrażenie i powinny to potwierdzić sięgając po tytuł.

CEV Biel Masters Mężczyźni + Mistrzostwa Rosji - Kobiety
Mecze od 09.00

Walkenhorst/Wickler vs Kovalov/Plotnytskyi 1 @ 1.33 ✅ 2-0
Prokopeva/Barsuk vs Abalakina/Dabija 1 @ 1.44 ✅ 2-1
1.92 Bet365 za 8j. ✅✅✅


Pewny dubel, leci mocniej.
 
Otrzymane punkty reputacji: +45
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Satellite Timisoara - Kobiety
Mecze od 16.40


Maaseide/Aas vs Cetin/Nezir 1 @ 1.36 ⛔ 1-2
Driessen/Meertens vs Koleva/Dinova 1 @ 1.30 ⛔ 0-2
@ 1.77 Bet365 za 10j ⛔⛔⛔

Przed nami ostatnie mecze rundy kwalifikacyjnej. Mamy tutaj wiele mniej znanych par, ale to na pewno nie oznacza, że można wybrać pewne spotkania. 2 x na faworytki i tak sobie skleiłem pewny dubel. Gramy mocno. Nie ma czasu, bo za 40min mecze, więc krótko.
Bez wahania w stronę Norweżek. Owszem para Maaseide/Aas to nie jest jakieś wybitne zestawienie, ale przede wszystkim bardziej doświadczone. Z kolei młode Turczynki miałem okazję oglądać raz, góra dwa na ME w młodszych kategoriach i powiem, że wyglądało to fatalnie. Kompletnie ich gra nie jest poukładana. W każdym elemencie mają spore problemy. Nie widzę dla nich szans w tym spotkaniu.
Tutaj podobna sytuacja jak powyżej. Holenderki nie są wybitne, ale w przeszłości już coś pograły w gronie najlepszych. Obie są doświadczone i mają solidne warunki fizyczne. Niezły atak, zagrywka, blok. Trochę gorzej wygląda to w sferze defensywnej, ale pokonanie dzisiejszych rywalek wiele nie potrzeba. Para Dinova/Koleva nie istnieje na arenie europejskiej. Jakieś pojedyncze występy i szybkie porażki. Po prostu jest to duet, które gra na plaży nawet bym powiedział rekreacyjnie, bo z grą na poziomie zawodowym i zarabianiem jakiś większych pieniędzy nie mają zbyt wiele wspólnego. Holenderki to dwie półki wyżej, obnażą słabości rywalek i spokojnie ten mecz wygrają
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
alves94 560

alves94

Użytkownik
LIVE
Cetin/Nezir +2,5 pkt w 2 secie @1.83 - bet365 ✅ ✅ ✅ 20:22 Milo, latwo i przyjemnie ????
Norwezki maja problemy w przyjeciu, wystawie i nie moga skonczyc atakow. Turczynki maja czasami problem w przyjeciu, ale atakuja bardzo madrze. Niska stawka!
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Satellite Timisoara - Kobiety
Mecz od 08.00


Schillerwein/Tillmann vs Mersmann/Schneider 1 @ 2.00 Bet365 ✅ 2-0

Ciekawy wewnątrz niemiecki pojedynek o miejsce w półfinale. Na wstępie warto zaznaczyć, że obie pary w tym sezonie rywalizowały ze sobą trzykrotnie i wszystkie spotkania pewnie po 2-0 w setach wygrała para Schillerwein/Tillmann. Generalnie ten duet znajduje się w niezwykle wysokiej formie. W tym sezonie grają tylko i wyłącznie w cyklu Smart Beach Tour w Niemczech, ale tam na prawdę dominują bardzo wyraźnie. Zwyciężyły w ostatnich 4 turniejach z tego cyklu. Grają niezwykle pewnie i nawet obecne zawody potwierdzają ich wysoką dyspozycję. Dziewczyny prezentują się co bardzo ważne równo. Świetnie się uzupełniają, nieźle funkcjonuje współpraca na linii blok-obrona. Pewne przyjęcie i spory warsztat zagrań w ofensywie. Przyjemnie ogląda się je w akcji, bo popełniają małą ilość własnych prostych błędów i jak na kobiecą siatkówkę rzadko przydarza im się jakaś seria 3-4 pkt traconych z rzędu. Ze swoimi rodaczkami powinny sobie poradzić, bo jak pokazuje ten sezon w bezpośrednich spotkaniach wychodzi ich wyższość. Zestawienie Mersmann/Schneider ma więcej wahań w swojej grze. Przydarza się im niekiedy dłuższy przestój. U taj pary czasami pojawiają się problemy w ataku. Nie zawsze solidne przyjęcie przekłada się na skuteczność w pierwszej akcji. Widać, że w tym roku Schillerwein/Tillmann mają jakiś patent nie wygrywanie ze swoimi koleżankami. Leży im ich styl, potrafią wykorzystać każdy słabszy okres i dzisiaj po raz kolejny na boisku potwierdzą swoją wyższość.
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Satellite Timisoara - Kobiety
Mecze od 14.30


Mersmann/Schneider vs Betschart/Eiholzer 1 @ 1.61 ✅ 2-0
Schillerwein/Tillmann vs
Motrich/Makroguzova 1 @ 1.40 ✅ 2-1
@ 2.26 Bet365 ✅✅✅

W spotkaniach półfinałowych idę zdecydowanie w stronę niemieckich par. Na pewno wyglądają na tym turnieju najpewniej, najlepiej i właśnie finał wewnątrz niemiecki jest najbardziej realny.
Mersmann/Schneider
to po prostu solidna para. Dziewczyny mają czasem problem z ustabilizowaniem własnej formy, przydarza się im słabszy okres czy set w danym spotkaniu, ale są w stanie odwrócić losy meczu. Nie miały łatwej drogi do półfinału. Musiały pokonać swoje rodaczki. Niemki mają bardzo dobrze zbilansowaną grę między ofensywą, a defensywą. Siatkarki wszechstronne, która zarówno są w stanie zachować wysoką skuteczność w ataku, ale też gra w obronie nie jest im obca. Ważnym elementem jak zawsze będzie skuteczność w pierwszej akcji po przyjęciu. Do tej pory wszystko w tym elemencie wygląda w porządku po niemieckiej stronie. Natomiast postawa młodych Szwajcarek Betschart/Einholzer jakoś mnie nie przekonuje. Na pewno nie są w tak wysokiej dyspozycji jak podczas Igrzysk Europejskich w Baku. Popełniają mnóstwo prostych błędów i to co było ich atutem w Baku czyli świetna gra w defensywie tutaj też mocno zawodzi. Drabinkę w tych zawodach miały niezwykle korzystną. Pokonały dwie amatorskie pary z Rumunii i tylko szczęśliwe zwycięstwo na chimerycznymi Rosjankami można zaliczyć pozytywnie. Generalnie przyjęcie zagrywki pozostawia sporo do życzenia. W ataku też brakuje konsekwencji. Jednym zdaniem nie jest to optymalna forma. Większe doświadczenie Niemek powinni wziąć górę. Za pewne one lepiej potrafią wytrzymać końcówki setów. Po ich stronie ta reakcja blok-obrona na tym turnieju wygląda zdecydowanie lepiej. Grają skutecznie w pierwszej akcji, na pewno będą miały wiele kontr. Jeżeli zagrają na swoim poziomie to wygrają to spotkanie i powalczą o tytuł.
Schillerwein/Tillmann
to główne kandydatki do złoto i będę ogromnie zaskoczony jeżeli nie wygrają tych zawodów. Dyspozycja w tym sezonie rewelacyjna. Przez ten turniej idą jak burza i nie jest to przypadek, bo ich gra na prawdę wygląda znakomicie. W poprzednim poście opisywałem ich zalety, więc nie ma co się powtarzać. Najważniejsze jest to, że ta para jest niesamowicie stabilna i rzadko na przestrzeni tych czterech dotychczasowych spotkań pokazywała swoje słabości. Niemki są przede wszystkim siatkarkami kompletnymi i w każdym elemencie równymi. Tego na pewno nie mogę powiedzieć o ich rywalkach z Rosji. Motrich/Makroguzova to zestawienie, które główne swoje atuty i tak na prawdę jedyne ma w ataku i grze na siatce. Obie Rosjanki to dziewczyny o świetnych warunkach fizycznych, które są w stanie przekuć na kilka efektownych ataków. Niestety jednak, aby skutecznie zaatakować trzeba najpierw w miarę solidne przyjmować. Już w tym elemencie tak dobrze nie jest. Na pewno koordynacja, szybkość to nie są ich mocne strony. Siatkarki raczej mało zwrotne, bazujące na warunkach fizycznych. Nie podbijają zbyt wiele piłek w defensywie. Tych szans na punkty z kontry powinno być zdecydowanie więcej po stronie Niemek. O skuteczność w swojej pierwszej akcji raczej nie ma się co martwić. W tym spotkaniu duet bardziej równy jeżeli chodzi o jakość gry, lepiej ułożony technicznie powinien odnieść spokojne zwycięstwo.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
CEV Satellite Timisoara - Kobiety - Finał
Mecz od 18.30



Schillerwein/Tillmann vs Mersmann/Schneider 1 @ 1.80 Bet365 ✅ 2-1
za 6j.

Widzę, że buki dalej nie wyciągnęły wniosków i znowu dają nam tak piękny kurs obok którego nie można przejść obojętnie. Obie pary grały już ze sobą wczoraj. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem pary
Schillerwein/Tillmann.
Wczoraj analizowałem to spotkanie i pisałem tak:
Ciekawy wewnątrz niemiecki pojedynek o miejsce w półfinale. Na wstępie warto zaznaczyć, że obie pary w tym sezonie rywalizowały ze sobą trzykrotnie i wszystkie spotkania pewnie po 2-0 w setach wygrała para Schillerwein/Tillmann. Generalnie ten duet znajduje się w niezwykle wysokiej formie. W tym sezonie grają tylko i wyłącznie w cyklu Smart Beach Tour w Niemczech, ale tam na prawdę dominują bardzo wyraźnie. Zwyciężyły w ostatnich 4 turniejach z tego cyklu. Grają niezwykle pewnie i nawet obecne zawody potwierdzają ich wysoką dyspozycję. Dziewczyny prezentują się co bardzo ważne równo. Świetnie się uzupełniają, nieźle funkcjonuje współpraca na linii blok-obrona. Pewne przyjęcie i spory warsztat zagrań w ofensywie. Przyjemnie ogląda się je w akcji, bo popełniają małą ilość własnych prostych błędów i jak na kobiecą siatkówkę rzadko przydarza im się jakaś seria 3-4 pkt traconych z rzędu. Ze swoimi rodaczkami powinny sobie poradzić, bo jak pokazuje ten sezon w bezpośrednich spotkaniach wychodzi ich wyższość. Zestawienie Mersmann/Schneider ma więcej wahań w swojej grze. Przydarza się im niekiedy dłuższy przestój. U taj pary czasami pojawiają się problemy w ataku. Nie zawsze solidne przyjęcie przekłada się na skuteczność w pierwszej akcji. Widać, że w tym roku Schillerwein/Tillmann mają jakiś patent nie wygrywanie ze swoimi koleżankami. Leży im ich styl, potrafią wykorzystać każdy słabszy okres i dzisiaj po raz kolejny na boisku potwierdzą swoją wyższość.
Tak się stało. Schillerwein/Tillmann wykorzystały bezlitośnie swoje szanse. Według mnie przewaga tej pary jest tutaj dosyć wyraźna przede wszystkim w takich elementach jak przyjęcie oraz gra w defensywie. One są pewniejsze, popełniają mniej błędów i tylko jeżeli przeciwniczki tak jak chociażby w półfinale Rosjanki zagrają na swoim maksymalnym poziomie mogą mieć jakieś problemy. Od początku twardo stawiam na ten duet, bo widzę, że one grają bardzo równo, cały czas trzymają wysoką skuteczność w swojej pierwszej akcji. Rzadko przydarza im się jakaś seria straconych 3-4pkt z rzędu, u rywalek są takie momenty słabszej postawy. Jest to najlepsza, najrówniejsza para, która gra w tych zawodach i jak najbardziej tytuł im się tutaj należy. Swoją postawą w finale powinny na triumf zapracować i po raz 5 w tym sezonie pokonać swoje rodaczki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Long Beach Grand Slam
18-23 Sierpień


Strona turnieju: http://www.fivb.org/EN/BeachVolleyball/Competitions/WorldTour/2015/event/index.asp?TournCode=MLOB2015
Livescoring: Bet365, Fonbet itp oraz http://avpscoring.com/


Tradycyjnie rozpoczynamy od kwalifikacji kobiet.

Moje propozycję na mecze od 18.00:

Hermannova/Slukova vs Whitaker/MacTavish 1 @ 1.50 ✅ 2-0

Humana-Paredes/Pischke vs McColloch/Stockman 1 @ 1.25 ⛔ 0-2
Mashkova/Tsimbalova vs Agudo/Gabi 1 @ 1.16 ✅ 2-0

@ 2.18 Bet365 za 7j. ⛔⛔⛔


Hermannova/Slukova to zestawienie nowe, bo w poprzednich zawodach Hermannova grała w parze z Bonnerovą, a Slukova stanowiła duet z Kolocovą. Wspólnie mają rozegrany jeden turniej i mimo, że rangą dosyć niski to wygrany. Myślę, że te kilka spotkań w zupełności wystarczy, aby poczuć siebie nawzajem i złapać dobry rytm. Tym bardziej, że są to siatkarki mimo, że stosunkowo młode to już bardzo ograne w zawodach na najwyższym poziomie. Czeszki to wysokie mierzące 180cm dziewczyny. Ogromnym ich atutem jest zagrywka. Płaski flot potrafi sprawić wiele problemów rywalkom. Ich mocną stroną niewątpliwe jest atak i gra na siatce. W defensywie może to wyglądać nieco słabiej, ale też potrafią się dobrze poruszać i podbić ważną piłkę. Na pewno ich umiejętności indywidualne są dużo wyższe niż rywalek. Kanadyjki to solidna para, która czasem przejdzie eliminacje, czasem nie, ale mająca swoje problemy. Kiedy gra się układa są groźne, ale mają też takie momenty kiedy zbyt łatwo oddają kilka punktów z rzędu. Troszkę szarpią w przyjęciu. W ataku raczej unikają mocniejszych uderzeń, grają piłki techniczne. U Kanadyjek często się także zdarza długi zastój. Niekiedy mimo, że grają nieźle to potem przychodzi taki kryzys, gdzie nie mogą skończyć swojej akcji. Co gorsza nie są w stanie z tego wyjść. Jednym zdaniem nierówna i niezwykle chimeryczna para. Na dodatek słabo prezentująca się w tym sezonie. Czeszki powinny tutaj na wielkim spokoju ustawić sobie grę od razu od własnej zagrywki. Ten element jest ich atutem i stać je na odrzucenie rywalek od siatki. Whitaker/MacTavish z wysokich piłek będą mieć ogromny problem z przebiciem się przez wysoki blok. Zaczną się ataki bardziej zachowawcze, a to zawsze zwiększy szansę na podbicie piłki w obronie. Hermannova/Slukova od początku muszą narzucić własny styl i zdominować rywalki. Są w stanie to zrobić, bo siła w ataku, blok czy serwis to ich potężne atuty w starciu z przeciwniczkami z Kanady.
Humana-Paredes/Pischke to moja ulubiona para młodego pokolenia. Dziewczyny się świetnie rozumieją i uzupełniają na boisku. Melissa to zwinna i bardzo szybko zawodniczka, super pracuje w defensywie. Natomiast Taylor posiada niezłe warunki, które pomagają jej w bloku. Warto zwrócić uwagę na ich zagrywkę, która jest zmienna i dosyć trudna. Przeciwniczki z USA to para co najwyżej przeciętna. Rzadko pojawiają się w najważniejszych zawodach, a jak już są to nie odnoszą sukcesów. Typowa para z Ameryki o dobrych warunkach fizycznych, potencjale w ofensywie, a za strasznie słaba w defensywie, mająca problemy w przyjęciu i o słabej technice uderzeń. Kanadyjki to zupełnie wyższa półka. Zawodniczki bardzo wszechstronne, które na każdej płaszczyźnie posiadają odpowiednie umiejętności. Sprytem, mądrą taktyczną grą tutaj zamęczą przeciwniczki. Niezła zagrywka odrzuci je od siatki, wytrąci ich największy atut czyli atak, a bez tego po prostu ich postawa na boisku zacznie się sypać. Do tego jeszcze powinny dojść piłki podbite w obronie, które mogą dać kilka ważnych kontr. Przez jakiś okres czasu Amerykanki mogą się trzymać z wynikiem, dopóki przyjęcie będzie stabilne. Jednak nie wierzę w ich równą grę na przestrzeni całego spotkania, a bez tego są na straconej pozycji. Faworytki pewnie biorą ten mecz. Nie ma innej opcji.

Mashkova/Tsimbalova
to para ofensywna o świetnych warunkach fizycznych i sporym potencjale w ataku czy też bloku. Zawodniczki ograne na najwyższym szczeblu, mające spore doświadczenie. Owszem wyniki są często nie równe, bo dobry turniej przeplatają słabszym, ale na tle dzisiejszych rywalek wyglądają zdecydowanie lepiej. Tutaj nie ma co porównywać, bo Wenezuelki Agudo/Gabi to nie dość, że młode siatkarki to dużo mniej doświadczone. Indywidualnie bez większych sukcesów. W sumie nie spodziewam się po tej parze wielkiej jakość w grze. Tym bardziej, że młodsza Gabi Brito nawet w gronie juniorów nie potrafiła się przebić. Grają sobie na własnym kontynencie. Z tego co pamiętam i widziałem te siatkarki w akcji to mają marne warunki fizyczne i ogromne kłopoty w ataku. Tutaj siła ognia zdecydowanie po stronie Kazaszek i mam wrażenie, że kiedy już one sobie przyjmą to Wenezuelki nie będą miały co zbierać po swojej stronie. Powinno być szybko do przodu.

Single od 18.50


Van Gestel/Van der Vlist vs Ledoux/Hester 1 @ 1.44 Bet365 ✅ 2-0
za 4j.


Branagh/Kropp vs Lehtonen/Lahti 1 @ 2.20 Bet365 ✅ 2-0
za 4j.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Long Beach - Mężczyźni
Mecz od 22.10


Fuchs/Windscheif vs Page/McCoy 1 @ 1.36 ✅ 2-0
Plavins/Regza vs Bates/Drost 1 @ 1.28 ✅ 2-0

Beeler/Strasser vs Pedlow/O&#39;Gorman 1 @ 1.57
⛔ 0-2
@ 2.75 Bet365 ⛔⛔⛔

Na mecze panów idzie taki kupon.
Dwa pierwsze spotkania przeciwko gospodarzom. Amerykańskie pary zawsze u siebie stanowią nieco większe zagrożenie, ale akurat ten duety nie są z najwyższej półki. Swoją grę opierają tylko i wyłącznie na sile w ofensywie. Zarówno Niemcy jak i Łotysze to zdecydowanie bardziej wszechstronni zawodnicy, którzy mają lepiej zbilansowaną grę między atakiem, a obroną. Fuchs pozbył się Kaczmarka. Teraz ma partnera o dużo lepszych warunkach fizycznych, więc okazja, aby coś ugrać. Plavins z Regzą to też nieźle funkcjonujące zestawienie. Regza trzyma poziom w ataku, Plavins to bardzo dobry defensor. Myślę, że europejskie pary zaprezentują zdecydowanie wyższą jakość gry i zachowają stabilność. Na dokładkę dokładam Szwajcarów. Podoba mi się gra młodego Beelera w defensywie. Bardzo sprytny i dobrze ułożony zawodnik. Świetnie czyta ataki przeciwników, jest szybki. Na dodatek ta współpraca na linii blok-obrona z bardziej doświadczonym Strasserem wygląda przyzwoicie. Rywale z Kanady to nie są siatkarze z najwyższej półki. Zdarzają się przestoje, niezła ofensywa, ale słabiutka gra defensywna. Liczę tutaj, że Beeler pokaże swoje możliwości i podbije kilka piłek w obronie dając szansę na punkty z kontry. Strasser swoje dołoży w bloku. Jak sami Szwajcarzy nie skomplikują sobie życia popełniając jakieś proste błędy to wygrają to spotkanie, bo są parą o wyższych umiejętnościach.
Oprócz tego mocny singiel od 21.20
Casebeer/Olsson vs Crabb/Allen 1 @ 1.72 Bet365 ⛔ 1-2
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Long Beach - Mężczyźni
Mecz od 21.40


Fijałek/Prudel vs Kądzioła/Szałankiewicz 1 @ 1.30 ✅ 2-0
Samoilovs/Smedins vs Marco/Garcia 1 @ 1.14 ✅ 2-0
Emanuel/Ricardo vs Doherty/Mayer 1 @ 1.36 ✅ 2-0
@ 2.02 Bet365 za 8j. ✅✅✅

Fijałek/Prudel
w bardzo dobrych nastrojach przybyli do USA. W niedzielę sięgnęli po tytuł mistrzów Polski. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Kądzioły i Szałankiewicza, którzy mocno rozczarowali podczas zawodów w Krakowie. W naszym kraju hierarchia jest jasna i bez wątpienia poziomem sportowym Grzesiek i Mariusz nieco przewyższają inne nasze pary. Przede wszystkim jest to duet zdecydowanie najbardziej równy i chyba też kompletny z odpowiednim balansem jeżeli chodzi o grę ofensywną i defensywną. Już od jakiegoś czasu ta ich forma idzie do góry, a jak sami przyznają ich celem w tym turnieju jest co najmniej miejsce w ćwierćfinale. Stać ich na to. Michał i Jakub jeszcze do końca nie doszli do optymalnej formy po problemach zdrowotnych. Grają bardzo nierówno. W atak mają problemy ze skończeniem ważnych piłek. W najważniejszych momentach często dopadają ich nerwy i się gubią. Nie będzie to łatwy mecz tym bardziej, że H2H zdecydowanie na korzyść Fijałka i Prudla. Dzisiaj powinni potwierdzić po raz kolejny, że są najlepszą parą w naszym kraju.

Samoilovs/Smedins
złapali znakomitą formę i potwierdzili ją zdobywając mistrzostwo Europy. Niezwykle wszechstronna para. Świetnie wygląda współpraca blok-obrona. Obaj to dynamiczni i tacy żwawi siatkarze. Czują grę, potrafią doskonale bronić. Para wręcz wzorowo przygotowana pod względem fizycznym. Hiszpanie Marco/Garcia nie mają tutaj żadnych atutów. Nie posiadają zbyt dobrych warunków fizycznych. Zostaną zdemolowani na siatce. Ciężko im będzie przebić się przez blok Łotyszy, którzy także potrafią fenomenalnie bronić. Tutaj po prostu w samej jakości gry i umiejętnościach poszczególnych zawodników jest zdecydowana przewaga po stronie pary Samoilovs/Smedins. Różne już ten turniej widział wyniki, ale w tym spotkaniu każdy inny wynik niż pewna wygrana faworytów uznać by można za ogromną niespodziankę.
Emanuel/Ricardo grają w tym sezonie nierówno. Jednak ich klasy nie można w żaden sposób podważać i w dalszym ciągu stać ich na zrobienie dobrego wyniku. Tutaj sprawa wygląda tak, że Brazylijczycy to znakomicie ułożona para pod względem technicznym, dobrze zbilansowana na linii ofensywa-defensywa. Ricardo ma warunki fizyczne, które może wykorzystać na siatce. Emanuel to kocur jeżeli chodzi o grę w obronie. Jak na ich tle wyglądają rywale. W mojej ocenie słabiutko. Amerykanie Doherty/Mayer to co najwyżej przeciętne zestawienie. Ryan mierzy 214cm, ale ten wzrost to nie wiem czy mu, aż tak bardzo pomaga, a już na pewno przeszkadza w takich elementach jak przyjęcie. W tej sferze wygląda blado i na jego pomyłki i piłki przyjęte w trybuny zawsze można liczyć. John Mayer to też żadna wielka postać, a raczej taki przeciętniak, który coś tam potrafi, ale też pewnego poziomu w życiu nie przeskoczy. Chimeryczny gracz i chimeryczna para. Floty w Doherty&#39;ego zrobią swoje. Odrzucą go od siaty i zaczną się problemy. Ricardo dorzuci co w bloku, Emanuel wyciągnie kilka piłek, da szansę na kontry i ta gra powinna iść do przodu. Jeżeli tylko Brazylijczycy sami utrzymają swój normalny poziom to nie będą mieć problemów z wygraniem spotkania.

Jeszcze grubszy singiel od 23.20:

Lucena/Dalhausser vs Schalk/Saxton 1 @ 1.57 Bet365 ✅ 2-0
za 6j.

Amerykanie to nowa para, ale złożona przecież ze znakomitych zawodników. Oj ta mieszanka może wypalić i powalczyć tutaj o fantastyczny wynik. Lucena to mistrz w grze obronnej, Dalhausser to postać z ogromnym zasięgiem, doświadczeniem i tytułami. Panowie są w dobrej formie. W weekend wygrali zawody we własnym kraju gdzie w finale pokonali parę Hyden/Bourne. Oglądałem ich mecze i na prawdę ich gra może się podobać. Jeżeli nic się nie zmieniło przez 2 dni to powinni tutaj szybciutko odprawić Kanadyjczyków, którzy są zawsze groźni, ale zarazem strasznie nierówni. Z tak dobrze grającą parą Jankesów zbyt wiele nie ugrają.
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Long Beach -Kobiety
Mecze od 00.10

Agatha/Barbara vs Kessy/Day 1 @ 1.28 ✅ 2-0
Bansley/Pavan vs Forrer/Verge-Depre 1 @ 1.50 ✅ 2-1
Meppelink/Van Iersel vs Zumkehr/Heidrich 1 @ 1.36 ✅ 2-0
@ 2.62 Bet365 za 7j. ✅✅✅


Agatha/Barbara czyli obecne mistrzynie świata przez cały sezon trzymają wysoki poziom. Od czasu do czasu co jest rzeczą normalną przytrafi się słabszy mecz, ale są to sporadyczne przypadki. Skuteczność w ataku wysoka. Współpraca na linii blok-obrona bez zarzutu. Do tego dochodzi całkiem nieprzyjemny flot na zagrywce, który w kluczowych momentach zrobił różnicę. W ataku mają dziewczyny sporo ciekawych rozwiązań. Barbara umiejętnie potrafi wykorzystać atut lewej ręki. Nawet jakbym chciał to trudno znaleźć u tej dwójki jakiś słaby punkt, który od razu rzuca się w oczy. Siatkarki wszechstronne i kompletne. W turniej weszły bardzo dobrze i bez problemów pokonały Rosjanki Prokopeva/Barsuk. Dużo gorzej wyglądała gra Amerykanek, które na dużym farcie i trochę dzięki pomocy Kingi i Moniki odniosły zwycięstwo. Jennifer Kessy to oczywiście postać znana i utytułowana. Największe swoje sukcesy święciła z April Ross. Jednak obecnie ma już 37 lat i niestety dyspozycja odbiega od tej sprzed kilku lat. Nie jest ona już tak szybka w defensywie, w ataku często brakuje skuteczności i też błędów jest zdecydowanie więcej. Teraz też partnerka niestety jest z nieco niższej półki. Można powiedzieć kilka dobrych rzeczy o 27-letniej Emily Day. Posiada niezły serwis, ogromny zasięg, ma walory ofensywne. Natomiast często się gubi i jest nieobecna na boisku. Szwankuje u niej przyjęcie, można ją po celować zagrywką.. W spotkaniu przeciwko Polkom miały spore problemy w przyjęciu, które powodowały kłopot w ataku. Nie najlepsza również obrona. Brazylijki mają mniej momentów przestoju, grają pewnie i konsekwentnie. Umiejętnie wykorzystują każdy słabszy okres przeciwniczek. Jeżeli zagrają na swoim poziomie to będą po za zasięgiem Amerykanek.
Bansley/Pavan czuję, że zajdą tutaj bardzo daleko. Ogromny postęp i krok w przód wykonała ta para. Na prawdę to współpraca wygląda znakomicie. Takie zestawienie zawodniczek gdzie mamy z góry ustalony podział na boisku przynosi rezultaty. Pavan trzyma atak, blok, posiada dobry serwis. Bansley to szybka dziewczyna, sprytna i dobra w grze obronnej. Uzupełniają się perfekcyjnie i do ich gry nie można mieć zastrzeżeń. Co do rywalek to powiem tak. Para z potencjałem, mająca swoje atuty w grze ofensywnej, ale tak strasznie chimeryczna, że przewidzieć co one w danym spotkaniu zagrają nie sposób. Grają dobrze, aż nagle tracą pewność i zaczynają popełniać banalne błędy. Zapewne będą miały problem w ataku. Zauważyłem, że przy bloku bardzo wysokich rywalek nie zawsze sobie radzą. Po prostu boją się rąk blokującej i zaczynają panikować. Plasy, lżejsze uderzenia, a dzisiaj ten kłopot będzie widoczny, bo przebić się przez bok Sarah Pavan nie jest łatwo. Na dodatek w drugiej linii Bansley na pewno wyciągnie kilka piłek. Będą kontry, będą punkty przy własnej zagrywce. Kanadyjki są zdecydowanie pewniejszą parą na przestrzeni ostatnich tygodni/miesięcy. Potwierdzą to na boisku.
Meppelink/Van Iersel grają miłą dla oka siatkówkę. Ich gra może się podobać. Prezentują siatkówkę zbliżoną do mężczyzn. Nie boją się grać mocniej. Dobry serwis, mocne ataki, ale też z zadań defensywnych wywiązuje się bez zarzutu. Ze Szwajcarkami sobie poradzą, bo one są w różnej formie. Raz lepiej, raz gorzej. W pierwszym spotkaniu nie miały nic do powiedzenia. Masa błędów, mnóstwo niedokładności. Holenderki mają potężne atuty w ofensywie i powinny tutaj od początku zdominować mecz i zdobyć przewagę.

Singiel od 02.40
Menegatti/Orsi Toth vs Bieneck/Grossner 1 @ 1.61 Bet365 ✅ 2-1
za 5j.

 
Otrzymane punkty reputacji: +47
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Long Beach - Mężczyźni
Mecz od 17.30

Evandro/Pedro vs Kądzioła/Szałankiewicz 1 @ 1.20 ✅ 2-0
Grimalt/Grimalt vs Vanni/Tomatis 1 @ 1.44 ✅ 2-1
Samoilovs/Smedins vs Gogtepe/Giginoglu 1 @ 1.16 ✅ 2-0
@ 2.02 Bet365 za 7j. ✅✅✅


Evandro/Pedro
bardzo pewnie weszli w turniej i wczoraj łatwo 2-0 w setach pokonali Łotyszy Plavins/Raegza. Brazylijczycy to para z ogromnym potencjałem i będąc w swoje optymalnej formie są niezwykle trudni do pokonania. Evandro to gigant na siatce. Znakomite warunki fizyczne sprawiają, że w bloku i w ataku bywa groźny. Oprócz tego ma atut w postaci potężnej zagrywki z wyskoku. Jak trafia to przeciwnicy mają ogromne problemy z wyprowadzeniem ataku. Pedro to z kolei świetny siatkarz od gry defensywnej. Szybki, dobrze czyta grę rywali. Obaj mają swoje atuty i kiedy są w stanie wytrzymać mecz na równym poziomie stają się trudni do pokonania. Czasem próbują też ciekawego manewru. Mianowicie to Pedro skacze do bloku, a Evandro pracuje w defensywie. Na pierwszy rzut oka to niezrozumiała decyzja, ale przecież Pedro w 2013r został wybrany najlepszym blokującym zawodnikiem w tourze. Ten element ma opanowany na wysokim poziomie. Czy stać w ogóle Polaków na podjęcie walki? Moim zdaniem będzie o to niezwykle ciężko. Jak już wczoraj pisałem Michał i Jakub nie są w najwyższej formie. Słabo grali na MP, wczoraj zebrali baty od Mariusza i Grześka. Dzisiaj będzie im trudno złapać odpowiedni rytm. Brazylijczycy zdominują mecz. Od razu zagrywka zrobi wiele dobrego, do tego dochodzi świetny blok. Polacy mają problemy w ofensywie, a dzisiaj te kłopoty powinny być jeszcze bardziej widoczne. Nie widzę niestety dla nich szans i swojej szansy na pozostanie w turnieju będą szukać w ostatnim meczu grupowym.

Grimalt/Grimalt
to para dobrze zbilansowana. Zarówno ofensywa jak i defensywa wygląda przyzwoicie. Może i pewnego poziomu nie przeskoczą, ale potrafią rozegrać świetny turniej i trzymać wysoki poziom. Na pewno Marco Grimalt to dobrze ułożony zawodnik. Trzyma przyjęcie, solidny w ofensywie i sam potrafi coś dodać w bloku. Można mieć jakieś zastrzeżenia co do młodszego Estebana Grimalt. Zawodnik nieco chimeryczny, z gorszymi warunkami fizycznymi. Miewa jakieś problemy w ataku, ale swoją dobrą techniką nie raz potrafi konsekwentnie obijać ręce rywali. Doświadczenie z takich zawodów, ogranie zdecydowanie po stronie Chilijczyków. Tym bardziej, że para Włoska to trochę taka łapanka. Dużo starszy Andrea Tomatis trochę pograł na wyższym poziomie z takimi partnerami jak Ranghieri czy Lupo. Swojego czasu miał swoje 5min, ale teraz to już przeszłość, bo lata lecą i przygotowanie fizyczne coraz słabsze. Nie ma tej samej dynamiki i koordynacji ruchu. Za resztą sam partner dużo słabszy. Francesco Vanni to zawodnik już nie młody, a bez sukcesów. Wyniki tej pary z kwalifikacji całkiem niezłe, ale już mistrzami świata, parą Alison/Bruno nic nie pokazali. W przeszłości przydarzyły im się wpadki z dużo słabszymi parami jak chociażby w tym roku wtopa z Anglikami Gregory/Sheaf, a to najlepiej pokazuje ich możliwości. Kuzyni na spokoju wygrają ten mecz. Doświadczenie i umiejętności w mojej ocenie mocno po ich stronie.
Samoilovs/Smedins grają jak z nut. Ostatnie turnieje to ich popis. Wiele razy opisywałem charakterystykę tej pary i poszczególnych graczy. Bez sensu się powtarzać, a wystarczy wrócić nawet do dnia wczorajszego. Rywale to typowi przeciętniacy. Od dłuższego czasu ich gra pozostawia wiele do życzenia. Turcy grać potrafią, ale tez ich możliwości są mocno ograniczone. Dobrą taktyką jest serwis w niskiego Volkana Gogtepe. Ten zawodnik ma problemy w ataku, potrafi się zaciąć i popełnić kilka błędów. Często po prostu obawia się bloku rywali, uderza większą parabolą lotu, mniej dokładnie i daje szansę broniącemu rywalowi. Jego partner to też chimeryczny siatkarz, który nie zawsze potrafi utrzymać równy poziom na przestrzeni całego spotkania. Można go po celować zagrywką. Generalnie Turcy, aby osiągnąć jakiś dobry rezultat muszą sami zagrać na maksimum swoich możliwości i jeszcze liczyć na nieco słabszą formę poszczególnych rywali. Na to się nie zanosi, bo Łotysze są w gazie. Fizycznością, przewyższają rywali od dwie półki. Niski Gogtepe będzie miał swoje serie fatalnych ataków, a każdy przestój oznaczał będzie odjazd faworytów na bezpieczną przewagę.

Dubel od 19.10:

Nummerdor/Varenhorst vs Rosenthal/Brunner 1 @ 1.33 ✅ 2-1
Lucena/Dalhausser vs Doppler/Horst 1 @ 1.57 ⛔ 1-2 (farciarze z Austrii)
@ 2.09 Bet365 za 5j ⛔⛔⛔


Singiel od 17.30:


Saymon/Guto Carvalhaes vs Binstock/Schachter 1 @ 2.00 Bet365 ⛔ 0-2
za 3j.

 
Otrzymane punkty reputacji: +9
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Long Beach -Kobiety
Mecze od 20.50

Kessy/Day vs Barsuk/Prokopeva 1 @ 1.40 ✅ 2-1
Dubovcova/Nestarcova vs Dicello/Vanzwieten 1 @ 1.53 ✅ 2-0
@ 2.14 Bet365 za 10j. ✅✅✅

Kessy/Day
to para, którą stać na sprawienie jakiejś niespodzianki i dobrego wyniku w tym turnieju. Owszem ze ścisłą światową czołówką trudno nawiązać im równą walkę, bo czasem brakuje takiej równej, konsekwentnej gry, ale słabsze pary zazwyczaj ogrywają bez kłopotów. Jennifer Kessy potrafi swoim doświadczeniem pociągnąć koleżankę do lepszej gry. Zestawienie dosyć kompletne, bo zarówno defensywa za sprawą Kessy jak i ofensywa dzięki Day wygląda przyzwoicie. Amerykanki po dwóch seriach spotkań bilans 1-1. Pokonały Kingę i Monikę uległy mistrzynią świata z Brazylii. Prezentowały się solidnie, bo były okresy świetnej gry, ale też zanotowały kilka przestojów. Natomiast Rosjanek Barsuk/Prokopeva to szczerze mówiąc zbyt bardzo nie cenię. Duet ogromnie chimeryczny i wybić je z rytmu jest bardzo łatwo. Jedyny atut jaki mają to dobre warunki fizyczne, które pomagają im w ataku czy bloku. Jednak co z tego jak przyjęcie wygląda bardzo przeciętnie. Gra w obronie praktycznie nie istnieje. Rosjanki są po prostu mało zwrotne, słabo się poruszają po piasku. Kessy to prostu pod względem gry w obronie bije swoje rywalki od kilka klas. Tutaj różnica będzie ogromna. Amerykanki mają chytrego flota, po celują nim pięknie obie rywalki. Rosjanki bez dobrego przyjęcia nie istnieją w ataku. Tych kontr będzie zdecydowanie więcej po stronie Jankesek. Na dodatek one grają u siebie i taki pojedynek na własnych śmieciach z tak rozregulowaną parą jak Barsuk/Prokopeva powinny pewnie wygrać.
Dubovcova/Nestarcova to duet, który często porównuje do naszej dwójki Kołosińska/Brzostek, bo myślę, że prezentują bardzo zbliżony poziom. Jednak siła ognia w ofensywie jest u Słowaczek dużo większa. Do tego mają ogromny atut w postaci niezwykle nieprzyjemnego flota, który jest płaski. Słowaczki to wysokie dziewczyny, które na siatce czują się wyśmienicie. Oczywiście przy tym wzroście gra w defensywie nie może wyglądać perfekcyjnie, ale coś za coś. Dwa pierwsze mecze nieudane, ale też rywalki z najwyższej półki. Z resztą Amerykanki też się nie popisały, nie wygrały seta. Poziom, ich gry jest po prostu bardzo przeciętny. Vanzvieten ma w ofensywie ogromny problem. Jej bardzo słabe warunki fizyczne(zaledwie 170cm) nie pomagają w ataku i często popada w serię błędów. Przecież ona będzie miała ogromny kłopot w ofensywie. Słowaczki spokojnie poszukają jej zagrywką i kiedy dojdzie do starcia na siatce to Amerykanka zacznie w swoim stylu plasować 5m w górę i będzie się obawiać rąk. Może i Dubovcova/Nestarcova są lekko chimeryczne, ale ten mecz po prostu wygrają, bo są parą zdecydowanie mocniejszą. Przejmą kontrolę, zaczną naciskać, a wtedy po stronie rywalek tych błędów będzie od groma. Izzi mecz.

Singiel na 22.30:

Fopma/Hochevar vs Goricanec/Huberli 1 @ 2.00 Bet365 ✅ 2-1
za 4j.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom