>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Siatkówka plażowa 2015

Status
Zamknięty.
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Fuzhou Open 2015
Strona turnieju: http://www.fivb.org/EN/BeachVolleyball/Competitions/WorldTour/2015/event/index.asp?TournCode=WFUZ2015
Tam można znaleźć wszystkie potrzebne rzeczy. Końcowe wyniki, tabele, plan gier itp.

Fuzhou Open Kobiety

Start od 10:20

Humana-Paredes/Pischke vs Schutzenhofer/Plesiutschnig 1 @ 1.40 ✅ 2-0
Bansley/Pavan vs Take/Mizoe 1 @ 1.50 ✅ 2-0
@ 2.10 Bet365 ✅✅✅

Humana-Paredes/Pischke to niezwykle utalentowane zawodniczki. Od kilku ładnych lat grają ze sobą. Najpierw wśród juniorek, a w ubiegłym sezonie już kilka razy z bardzo dobrej strony pokazały się w zawodach World Touru. W mojej ocenie jest to jedna z tych młodych par, która z każdym sezonem będzie coraz lepsza, a w przyszłości na stałe zagości w światowej czołówce. Dziewczyny się świetnie rozumieją i uzupełniają na boisku. Melissa to zwinna i bardzo szybko zawodniczka, super pracuje w defensywie. Natomiast Taylor posiada niezłe warunki, które pomagają jej w bloku. Warto zwrócić uwagę na ich zagrywkę, która jest zmienna i dosyć trudna. W tym turnieju pewnie pokonały już Włoszki: niezwykle doświadczoną i utytułowaną Grete Cicolari, która po dłuższej przerwie wraca do gry i jej partnerkę Giogoli. Taki wynik z pewnością je jeszcze podbuduje. Widać, ze są dobrze przygotowane i są faworytkami w tym spotkaniu. Rywalki to również młode i całkiem dobrze zapowiadające się Austriaczki. W poprzednim sezonie miałem okazję oglądać je kilka razy przede wszystkim w europejskich satelitach i mam mieszane odczucia. Na pewno jest w nich spory potencjał, ale dalej nie ma równej formy. Potrafią zagrać momentami na prawdę na wysokim poziomie, ale już za chwilę przydarza się seria błędów. Mają problem z przyjęciem i często tracą w jednym ustawieniu kilka oczek. Kanadyjki zanotowały dużo więcej startów i gier z tymi najlepszymi. Tak wysoki poziom nie jest im obcy i dobrze się w nim odnalazły. Ich gra jest zdecydowanie bardziej równiejsza i potrafią utrzymać wyższy poziom na przestrzeni całego spotkania. Są duetem po prostu bardziej kompletnym i dzisiaj powinno to zaprocentować.
Bansley/Pavan to już stałe uczestniczki najważniejszych siatkarskich imprez. Bardzo solidna kanadyjska para i taka typowa. Jedna dziewczyna wysoka odpowiadająca za ofensywę, druga niska do gry w obronie. Sarah Pavan to chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Zawodniczka na tyle uniwersalna, że łączy grę na plaży z grą halową. Nie tak dawno grała jeszcze w lidze koreańskiej w zespole GS Caltex. Olbrzymi zasięg i niesamowita moc w ataku. Na piasku radzi sobie równie dobrze, a swoimi soczystymi atakami potrafi przebić każdy blok i obronę świata. Dodatkowo do pomocy ma niezwykle waleczną i świetną w defensywie koleżankę. Heather Bansley bo o niej mowa bardzo dobrze pracuje w obronie. Mimo, że nie jest najwyższa to w ataku też potrafi znaleźć odpowiednie rozwiązania, dobra technicznie. Natomiast przeciwniczki to Japonki, która pod koniec ubiegłego sezonu miały swoje 5min. Najpierw w Pattaya, a potem w Mangaung zajęły 2 miejsce. Strasznie niskie siatkarki, które swoją grę opierają przede wszystkim na niezłej obronie. Jeżeli pojawią się problemy w przyjęciu to od razu przekładają się one na atak. Mają dobry przegląd pola i potrafią zagrać piłkę w wolną przestrzeń. Jednak słabych warunków fizycznych niestety często nie są w stanie nadrobić. Blok praktycznie nie istnieje. Pewnego poziomu raczej nigdy nie przeskoczą, gdyż pary pozbawione walorów ofensywnych w obecnych czasach mają spory problem. Jeżeli Kanadyjki opanują przyjęcie, nie będą miały w tym elemencie jakiś większych problemów to po prostu zdominują ten mecz. Pavan to będzie atakowała zdecydowanie nad blokiem rywalek(podobnie jak w lidze koreańskiej). Do tego jej zagrywka może mieć tutaj ogromne znaczenie. Potrafi mocno przyłożyć i odrzucić rywalki od siatki. Oba duety dzieli spora dysproporcja, kurs nawet zbyt wysoki i z całą pewnością warto zagrać na faworytki tego spotkania.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +48
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Arvaniti/Tsiartsiani vs Momoli/Giombini 1 @ 1.20 ✅ 2-1
Summer/Fopma vs Take/Mizoe 1 @ 1.40 ✅ 2-0

@ 1.68 Bet365
✅✅✅
Mecze od 10.00
Arvaniti/Tsiartsiani to niezwykle doświadczone zawodniczki. Od wielu lat (z małą przerwą w 2013r) grają ze sobą. Znają się doskonale. Przez tyle lat wspólnych występów wiodło im się różnie, ale jednak poniżej pewnego poziomu raczej nigdy nie spadły. Jest to duet bardzo solidny, który nie ma jakiś bardzo słabych punktów. Świetnie się rozumieją na boisku, ich gra jest poukładana i nie ma chaosu. Po meczach grupowych widać, że są odpowiednio przygotowane do turnieju. Wygrały po 2-0 z azerską parą Karimova/Ferreira oraz niemiecką Schumacher/Seyfferth, a przegrały tylko po wyrównanej walce z jednymi z faworytek całego turnieju rozstawionymi z &#39;&#39;1&#39;&#39; świetnymi Chinkami Wang Fan/Yue. Widziałem cały ten mecz i trzeba przyznać, że Greczynki mogły się podobać. Dobrze funkcjonowała zagrywka, którą cały czas utrudniały rywalkom zadanie. W końcówce trochę się gra posypała, przytrafiło się kilka prostych błędów, ale patrząc na to z jak dobrym duetem się mierzyły walczyły dzielnie. W pierwszej rundzie play-off zadanie dużo łatwiejsze. Włoszki Momoli/Giombini z pewnością nie są jakąś wybitną parą. Wspólnych występów wiele nie mają. Momoli to zdecydowanie bardziej doświadczona zawodniczka. Swoje największe sukcesy ma już jednak daleko za sobą. Kilka lat temu grając w parze ze swoja długoletnią partnerką Danielą Gioria potrafiła zajmować przyzwoite lokaty w zawodach World Touru. Jej partnerka to młodsza o 8 lat Laura Giombini. Siatkarka bez znaczących sukcesów w karierze. Włoszki w grupie szału nie zrobiły. Doznały dwóch bolesnych porażek z Niemkami i Finkami nie podejmując żadnej walki. Awans wywalczyły tylko dlatego, że w grupie były jeszcze słabiutkie Azerki i w tym przypadku ich pokonanie było obowiązkiem. Mnie akurat ten duet do końca nie przekonuje. Mieszanka doświadczenia z młodością chyba nie do końca spełnia oczekiwania. W tej parze brakuje spokoju. Zbyt często ich gra się mocno sypie. Spore problemy mają przede wszystkim w przyjęciu, szczególnie Giombini, która nie potrafi utrzymać równego poziomu przez cały pojedynek. Dużo lepiej wyglądają ich możliwości ofensywne. Niestety nie zawsze są w stanie je do końca wykorzystać. Przewaga Greczynek tkwi przede wszystkim w tym, że są parą bardzo wyrównaną. Każda z nich może dodać coś od siebie i pociągnąć grę do przodu. Ich gra wygląda bardziej stabilnie, nie ma dłuższych przestojów. Z pewnością będą od początku chciały po celować zagrywką Giombini, która często ma w tym elemencie problemy. Jeżeli zagrają na podobnym poziomie jak w meczach grupowych i to nie powinny mieć problemów z awansem do najlepszej &#39;&#39;16&#39;&#39; turnieju.
Summer/Fompa są zdecydowanymi faworytkami. Główny atut to ogromna przewaga warunków fizycznych. Już wczoraj pisałem, że Japonki nie mają praktycznie szans jeżeli na przeciwko staną dziewczyny wysokie, dobrze zbudowane, które mają ogromna siłę rażenia w ataku. Amerykanki swoje akcje będą kończyć bez problemu, gdyż blok Japonek praktycznie nie istnieje. Same sobie z tego zdają sprawę i często blokująca wycofuje się do obrony. Tylko jakaś katastrofalna dyspozycja &quot;Jankesek&quot; może pomóc Azjatką. Jednak raczej się na to nie zanosi, gdyż od początku turnieju ich postawa wygląda bardzo przyzwoicie. Nie powinny mieć zbyt wielkich problemów.
Bez analizy, bo brak czasu jeszcze można spróbować dubla:

Laboureur/Sude vs Schumacher/Seyfferth 1 @ 1.36 ✅ 2-0
Prokopeva/Syrtseva vs
Schutzenhofer/Plesiutschnig 1 @ 1.44 ✅ 2-1
@ 1.96 Bet365 ✅✅✅

 
Otrzymane punkty reputacji: +25
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Brouwer/Meeuwsen vs Rogers/Slick 1 @ 1.25 ✅ 2-0
Bansley/Pavan vs Arvaniti/Tsiartsiani 1 @ 1.40 ✅ 2-0
Fan Wang/Yuan Yue vs Prokopeva/Syrtseva 1 @ 1.25 ✅ 2-1
@ 2.18 Bet365 ✅ ✅ ✅

Brouwer/Meeuwsen czyli jeszcze aktualnie mistrzowie świata po słabym jak na ich możliwości poprzednim sezonie ten rozpoczęli od razu znakomicie. W tym turnieju 5 zwycięstw, tylko jeden stracony set. W ćwierćfinale po prostu znokautowali duet Lucena/Brunner. Brouwer posiada znakomity serwis. Bije mocno, a na dodatek niezwykle regularnie. Meeuwsen to prawdziwa ściana na siatce. Ogromny zasięg i przebić się przez jego blok nie jest łatwo. Obaj mają wyśmienite warunki fizyczne i prezentują niezwykle ofensywną siatkówkę. Powinni w tym spotkaniu od początku narzucić swój styl i zdominować ten pojedynek. Amerykanie Rogers/Slick mieli trochę szczęścia w tym turnieju. W grupie bez szału, potem dostali walkowera od Holendrów, a w 1/4 pokonali Bryla i Kujawiaka. Todd Rogers to już legenda tej dyscypliny, znakomity siatkarz, ale już mający najlepsze lata za sobą. Jego partner to przeciętny zawodnik że sporymi brakami technicznymi. Rogers będzie miał ogromne problemy w ataku, gdyż nie jest wysokim zawodnikiem. Biorąc pod uwagę, że często będzie zmuszony atakować z trudniejszych piłek jego problemy mogą narastać. Przewaga fizyczna zdecydowanie po stronie Holendrów i wątpię, aby przeciwnicy byli w stanie utrzymać bliski kontakt punktowy. Tym bardziej, że w tym turnieju mimo, że są w półfinale to nie prezentują się jakoś rewelacyjnie.
Bansley/Pavan - o tej parze pisałem już powyżej. Nie ma sensu się powtarzać. Kanadyjki grają pewnie, wygrywają bez problemu i dla mnie są tu mocnymi faworytkami. Greczynki to owszem solidna para, ale też nie mogąca przeskoczyć pewnego poziomu. Mają swoje problemy. Raz w przyjęciu, raz w ataku. Brakuje równej dyspozycji przez cały mecz. Kanadyjki są duetem bardziej kompletnym. Posiadają zdecydowanie większą siłę rażenia w ataku za sprawą Pavan, a Bansley to bardzo fajnie ułożona technicznie zawodniczka i dobrze wywiązująca się z zadań defensywnych. Pavan będzie straszyć na bloku. Greczynki odrzucone od siatki będą miały ogromne problemy. Plasy, piłki atakowane pod górę będą stanowić pole do popisu dla Bansley. Urodzi się sporo kontr i tym sposobem przewaga faworytek powinna systematycznie rosnąć.
Fan Wang/Yuan Yue to obecnie najlepsza para chińska. Dziewczyny mają znakomite warunki fizyczne jak na kobiecą siatkówkę. Atak, blok i zagrywka to ich atuty. Troszkę gorzej wygląda to w defensywie, ale nie jest to tak widoczne. W poprzednim sezonie mnóstwo ćwierćfinałów, walki o medale w najważniejszych zawodach. Z Rosjankami problemów mieć nie powinny, gdyż one prezentują się przeciętnie. Mają problemy z równą grą, notują często serie 3-4 traconych oczek z rzędu. Syrtseva ma spore kłopoty w przyjęciu, a Prokopeva z wystawą piłek. Co chwile z jej strony są widoczne niedokładności. Generalnie Rosjanki grają dosyć chaotycznie, brakuje im spokoju i odpowiedniej organizacji. Będzie im ciężko utrzymać wysoki poziom. Tutaj jeden słabszy moment ich będzie kosztował. Chinki są mocniejsze, ich gra jest lepiej poukladana i przed własną publicznością są jednymi z głównych faworytek w tym turnieju.
 
Otrzymane punkty reputacji: +36
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Laboureur/Sude vs Pata/Matauatu 1 @ 1.25 ✅ 2-0
Humana-Paredes/Pischke vs Broder/Valjas 1 @ 1.57 ⛔ 1-2 (szkoda, bo była przewaga 3 oczek w TB)
@ 1.96 Bet365 ⛔ ⛔ ⛔
Start: 10:20
Laboureur/Sude to niezwykle solidny niemiecki duet. W poprzednim sezonie zrobiły spory postęp. Wygrały dwa turnieju CEV Masters w Biel i i Baku. Julka Sude rozegrała kilka turniejów u boku doświadczonej Laury Ludwig. Z pewnością dzięki temu zyskała dużo pewności. Jest to zawodniczka bardzo ofensywna. Nie boi się mocno uderzyć, a dodatkowo posiada bardzo dobrą zagrywkę z wyskoku. Laboureur nieźle wywiązuje się z zadań w defensywie. Generalnie jest to duet bardzo wszechstronny, dobrze się uzupełniający. W tym turnieju grają pewnie, nie mają problemów z odnoszeniem zwycięstw. W tym pojedynku większych problemów także mieć nie powinny, gdyż są duetem o kilka klas lepszym. Rywalki grają turniej życia, ale trzeba przyznać, że drabinka im w tym pomaga. W grupie tylko jedno zwycięstwo z Tajkami. Potem wyeliminowały Czeszki Bonnerova/Hermannova, które jednak nie są jeszcze w optymalnej formie i Finki Lahti/Lehtonen. Nie były to przeciwniczki najmocniejsze i trzeba to przyznać. Niemki są parą lepszą technicznie, każdy element u nich wygląda bardzo solidnie. Od początku narzucą swój styl, zdominują mecz i nie sądzę, aby mogły stracić w tej potyczce nawet seta.
Drugi mecz to rywalizacja dwóch par z Kanady. Stawiam tutaj na te młodsze. Humana-Paredes/Pischke w przyszłości będą jednym z najlepszych duetów na świecie i nie mam co do tego wątpliwości. W poprzedniej rundzie zdeklasowały Amerykanki Fendrick/Sweat, wcześniej w grupie bez problemu pokonały duet Gallay/Klug. Powyżej opisywałem już ich grę i nie będę powtarzał. Muszę natomiast dodać, że ich postawa musi się podobać. Dziewczyny się nie załamują nawet jak gra zbytnio się nie układa. Cały czas pozytywnie nastawione. Potrafią niesamowicie walczyć. Świetnie się uzupełniają i ich gra jest bardzo wyważona. Ich głównym atutem jest równa gra. Mimo, że dalej są bardzo młode to potrafią trzymać wysoki poziom od początku do końca. Tego nie można powiedzieć o ich rodaczkach. Już w poprzedniej rundzie miały spore problemy. Udało się ograć wspomniane Argentynki Gallay/Klug, ale były momenty na prawdę słabej gry. Kilka razy traciły seryjnie punkty, popełniając mnóstwo błędów. Szwankuje przyjęcie, w ataku też skuteczność często zawodzi. Doświadczenie przemawia na korzyść Broder/Valjas, ale w tym turnieju dużo lepsze wrażenie robią ich młodsze rodaczki. Najwyższa pora na pierwszy w karierze awans w zawodach WT do strefy medalowej.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Coop Beach Tour - Zurich
Mecz o 3 miejsce Kobiet o 14:00​


Heidrich/Zumkehr vs Forrer/Vergé-Dépré 1 @ 1.61 Bet365 ⛔ 0-2

Pojedynek dwóch szwajcarskich duetów. W tym kraju hierarchia wśród kobiet wygląda tak, że Heidrich/Zumkehr oraz Goricanec/Huberli to dwie najlepsze pary. Potem dopiero za nimi znajdują Forrer/Vergé-Dépré. Taka kolejność ma też odniesienie jeżeli chodzi o osiągane wyniki. Joana Heidrich i Nadine Zumkehr są cały czas są blisko najlepszych par na świecie. W ubiegłym sezonie kilka ćwierćfinałów w zawodach Grand Slam, mnóstwo wartościowych wyników. Jest to zestawienie dosyć kompletne. Zumkehr to dosyć niska zawodniczka, ale świetna w defensywie. Bardzo zwinna i świetnie czytająca grę przeciwniczek. W ataku nie ma ogromnych możliwości, ale potrafi znaleźć wolne pole i pokierować tam piłkę. Heidrich natomiast ma znakomite warunki fizyczne, które mają swoje przełożenie przede wszystkim w grze na siatce. Dziewczyny dobrze się uzupełniają i stanowią kolektyw. Ich rodaczki to nieco niższa półka. W tych najważniejszych zawodach raczej bez sukcesów. Najlepszy zeszłoroczny wynik to 1/8 finału. Lepiej radzą sobie w europejskich Mastersach czy satelitach, gdzie ta obsada zawsze jest słabsza. Obie dzieli spora różnica wieku. Doświadczona Forrer i dużo młodsza Verge Depre często nie potrafią utrzymać własnej dyspozycji na równym poziomie. Vergé-Dépré ma dobre warunki fizyczne, ale nie wykorzystuje tego. Wystarczy, że nie uda się jej kilka ataków i blokuje się się na wiele akcji popełniając proste błędy. Forrer też mnie nie przekonuje i mimo ogromnego doświadczenia nie zawsze potrafi pociągnąć grę do przodu. W tej parze brakuje mi spokoju i konsekwencji w grze. Heidrich/Zumkehr mają większy potencjał, potrafią trzymać wysoki poziom. W poprzednim sezonie obie pary zmierzyły się trzykrotnie. Bilans 3-0 dla dzisiejszych faworytek. Każde zwycięstwo odniesione 2-0 w setach, a zdarzały się nawet partie wygrane do 10 czy 11. Dzisiaj powinno być podobnie i niespodzianki raczej się nie spodziewam.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
radocesc 21,7K

radocesc

Użytkownik
Gabathuler/Gerson SUI - Beeler/Strasser SUI 1 @ 1,36, Bet365
Półfinał turnieju w Zurychu i według mnie faworyt tego spotkania może być tylko jeden. Gabathuler/Gerson to na dzień dzisiejszy najlepsza para ze Szwajcarii i powinna zameldować się w dzisiejszym finale. Od paru lat obaj zawodnicy w World Tourze ze zmiennym szczęściem, ale doświadczenie które tam nabyli będzie procentować. W ubiegłym sezonie można było zaobserwować solidną grę tej dwójki. Gerson wyróżnia się grą w obronie, Gabathuler rządzi na siatce. Z kolei Beeler/Strasser to nowo powstały duet, Strassera można kojarzyć z występów w parze z Chevallierem, wcześniej występował pod nazwiskiem Prawdzić - całkiem niezły zawodnik, Beeler to młody gracz, który stawia pierwsze kroki w dorosłym beach volley&#39;u. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie innego wyniku jak zwycięstwo bardziej doświadczonej dwójki.
Gabathuler/Gerson SUI - Beeler/Strasser SUI 2:0 (21-18, 21-15) ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Puchar kontynentalny - CEV
Mecz o 14:00​


Bardzo ważny turniej ze względu na IO w 2016. Walka toczy się o 2 miejsca dające przepustkę na igrzyska.

Vivian Cunha/Zinaida Liubymova vs Camilla Nilsson/Tadva Yoken 1 @ 2.25 Bet365 ✅ 2-1
Vivian to tak na prawdę Danielle de Conceicao Cunha - zawodniczka pochodząca z Brazylii. Vivian jest byłą reprezentantką tego kraju. Bardzo doświadczona, 34 letnia siatkarka, o sporych umiejętnościach. Przed kilkoma laty grała i odnosiła sukcesy w parze z dobrze nam znaną Taianą Limą. Wspólnie potrafiły stać na podium zawodów z cyklu WT. Po zmianie obywatelstwa ciężko jej znaleźć równie dobrą partnerkę, ale trzeba pamiętać, że nie jest to żadna dziewczyna z przypadku. Od poprzedniego sezonu gra wspólnie z Zinaidą Liubymovą, 27 lat, niezłe warunki fizyczne. Z każdym kolejnym turniejem ten duet robi postęp, ich zgranie wygląda coraz lepiej. W ubiegłym roku zajęły m.in 4 miejsce w Pattaya. Ten rozpoczęły od występu w Fuzhou, gdzie przeszły eliminację, a potem nie zdołały wyjść z trudnej grupy. Nie mniej jednak widać spory progres. Czy stoją dzisiaj na straconej pozycji? Na pewno nie. Kurs jest zbyt wysoki. Tym bardziej, że Szwedki to przeciętna para bez żadnych większych sukcesów na arenie międzynarodowej. Nawet w europejskich rozgrywkach bez szału. 13 w Baku, 9 pod koniec ubiegłego sezonu w Pattaya. Duet na dorobku, który pewnego poziomu nie przeskoczy. Nillson 31 lat, Yoken 25. Obie nie są zbyt wysokie. Oglądając je w akcji od razu się wrzuca w oczy spory problem w ataku. Przyjęcie też szarpane. Generalnie ich gra jest chaotyczna, niepoukladana i brakuje solidności. Azerki dzięki Vivian mają ogromny zaszczyk doświadczenia. Jej znakomita technika i po prostu zdecydowanie najwyższe spośród tej czwórki umiejętności mogą być kluczowe. Sama meczu nie wygra, ale jej partnerka także robi systematyczny postęp. Ich praca na linii blok obrona wygląda bardzo solidnie. Z pewnością są parą, która ma w sobie jeszcze spore rezerwy i większy potencjał niż rywalki. Mecz spokojnie do wygrania i jeżeli zagrają na równym poziomie przez całe spotkanie to powinny osiągnąć założony cel.
 
Otrzymane punkty reputacji: +29
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Puchar kontynentalny CEV
Mecz o 14:40​


Nystrom Em./Nystrom Er vs Braakman/Sinnema 1 @ 1.72 Bet365 ⛔ 0-2
Bliźniaczki Nystrom od wielu lat grają ze sobą. Cały czas utrzymują solidny poziom, który pozwala im startować w zawodach World Touru. Niekiedy awansują do turnieju głównego, niekiedy odpadną w kwalifikacjach, ale mają możliwość gry z najlepszymi parami na świecie na tym najwyższym poziomie. Obie mają solidne warunki fizyczne, zbliżone umiejętności. Całkiem nieźle wyszkolone technicznie. Jednym zdaniem solidny europejski duet. W tym sezonie startowały już w Fuzhou, gdzie odpadły w 2 rundzie kwalifikacji. Rywalki to młode Holenderki. 4-5 lat temu występowały wspólnie w mistrzostwach kontynentu w kategoriach młodzieżowych. W 2013r zajęły 5 miejsce w MŚ U 23. Potem ich drogi się rozeszły i próbowały swoich sił z innymi, bardziej doświadczonymi partnerkami. W tym sezonie wróciły do wspólnych startów. Czy to zestawienie wypali? Mam wątpliwości. Zawsze duet składający się z dwóch młodych siatkarek to spora zagadka. Na razie nie wygląda to najlepiej. W Fuzhou odpadły od razu w pierwszej rundzie, dostając baty od swoich rodaczek. W obecnym turnieju też nie zachwyciły. Strasznie męczyły się ze słabymi Łotyszkami wygrywając po TB. Na pewno w zeszłym sezonie obie miały największy problem w przyjęciu. Traciły mnóstwo punktów w tym elemencie. Nie jest to jakoś szczególnie uzdolniona para. Dzisiaj doświadczenie, ogranie i te wszystkie rozegrane w przeszłości spotkania przemawiają zdecydowanie na korzyść Finek. One też są parą bardziej ułożoną, z dużo lepszą organizacją gry. Jeżeli zagrają na swoim poziomie, a ich rywalki znacząco nie poprawią dyspozycji z porannego spotkania to wynik może być tylko jeden czyli pewne zwycięstwo fińskich sióstr.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Smart Beachtour Munster
Mecz od 12:30

Meppelink/Van Iersel vs Schillerwein/Tillmann 1 @ 1.30
Zwrot
Holtwick/Semmler vs Schumacher/Seyfferth 1 @ 1.25 ✅ 2-0
@ 1.62 Bet365 ✅✅✅ (@ 1.25)
Mecz o 3 miejsce i finał zawodów w Munster. Meppelink/Van Iersel oraz Holtwick/Semmler to duety, które nieprzerwanie startują i grają na najważniejszych zawodach na świecie. Dwie niezwykle doświadczone pary, które w swojej karierze, a nawet w poprzednim sezonie stały na podium podczas zawodów Grand Slam. Z pewnością jakość ich gry to przynajmniej półka wyżej od przeciwniczek. Z grono czterech, pozostałych dziewczyn wyróżniłbym przede wszystkim Anni Schumacher, która już w poprzednim sezonie czy to w parze z Janą Kohler czy podczas krótkich epizodów z Chantal Laboureur oraz Laurą Ludwig potrafiła osiągać przyzwoite rezultaty. Teraz jednak partnerka Sandra Seyyferth to dużo słabsza siatkarka ,a co ważniejsze młoda zawodniczka, która jeszcze ma problem z równą grą na przestrzeni całego spotkania. Holtwick/Semmler pokazały i cały czas udowadniają, że są jedną z dwóch, a może i najlepszą obecnie parą w swoim kraju. Ich rodaczki to zdolne dziewczyny, ale w dalszym ciągu szukające stałej partnerki, sporo zmieniające w swojej grze i nie tak ograne. W obu spotkaniach łatwo wskazać zdecydowanego faworyta. Zarówno Holenderki zapewne będą chciały udanie rozpocząć sezon od miejsca na podium, a także Niemki w tak prestiżowym spotkaniu, boju dwóch niemieckich ekip nie odpuszczą, będą chciały udowodnić swoją wyższość i mojej ocenie spokojnie sięgną po zwycięstwo w całych zawodach.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Smart Beachtour Munster
Mecz od 15:45

Walkenhorst/Windscheif vs Fuchs/Kaczmarek 1 @ 1.61 Bet365 ✅ 2-1

Na początek małe wyjaśnienie. Mecze o 3 miejsce się nie odbyły. U kobiet Niemki Schillerwein/Tillmann oddały mecz walkowerem i to samo uczynili na skutek kontuzji Erdmann/Matysik.
Teraz już o samym finale panów. Oba duety niemieckie zmierzyły się już w dniu wczorajszym. Wtedy dosyć pewnie i przekonująco wygrali Walkenhorst i Windscheif. Jako, że w tym turnieju odpada się przegrywając dwa spotkania Fuchs/Kaczmarek dostali swoją szansę, wykorzystali ją i mamy powtórkę z dnia wczorajszego. Faworyci tego spotkania grają w tym turnieju bardzo skutecznie i wygrywają wszystko jak leci. Pokonali m.in Amerykanów Rogers/Slick, w półfinale mecz oddali im Erdmann/Matysik i tym sposobem są w finale. Dla niech będzie to pierwszy pojedynek w dniu dzisiejszym i z pewnością będzie to ich ogromnym atutem. Tym bardziej, że rywale już od samego rana musieli walczyć. Najpierw pokonali braci Ponieważ, około południa stoczyli kolejny niezwykle wyrównany bój z duetem Bockermann/Fluggen i teraz wyjdą na boisko po raz trzeci. 3 mecze na przestrzeni 6-7godzin to sporo. Myślę, że zmęczenie może tutaj dać się we znaki i z biegiem czasu pojawi się więcej niedokładności czy też prostych błędów. Jednak nie jest to najważniejszy argument, bo też umiejętności czysto sportowe w moim odczuciu po stronie Walkenhorsta i Windscheifa. Alexander Walkenhorst to niezwykle wysoki i mocno zbudowany zawodnik. 206cm musi robić wrażenie. Ogromny zasięg zarówno w bloku jak i w ataku często pozwala mu atakować na blokiem przeciwników. Jego parter bardzo dobrze wywiązuje się z zadań defensywnych, posiada dobry przegląd pola, sporo widzi i myśli na boisku. Jest to para wszechstronna, dobrze się uzupełniająca. Tego nie mogę powiedzieć o rywalach. W poprzednim sezonie miałem sporo zastrzeżeń przede wszystkim to postawy Kaczmarka. Na pewno jest to słabszy punkt w tym zestawieniu. Główny jego problem to atak. Większość przeciwników konsekwentnie szuka go swoim serwisem. Jeżeli jest zmuszony do przyjęcia i źle wykona ten element lub kolega gorzej wystawi piłkę to zaczynają się problemy. Wystarczy, że piłka jest nieco dalej od siatki i już o mocnym ataku nie ma mowy. Wtedy zaczyna się plasowanie pod górę, szukanie ryzykownych rozwiązań i pojawiają się proste błędy. Generalnie tej parze często przydarza się dłuższy przestój i fragment słabej gry. Sebastian Fuchs też nie wykorzystuje swoich warunków fizycznych w 100% i wahania formy w jego wykonaniu to rzecz normalna. Większą siłę ognia widzę u duetu Walkenhorst/Windscheif. Oni potrafią utrzymać wysoki poziom, są w stanie zdominować rywali (jak to pokazali wczoraj) i zachować solidną skuteczność w swojej pierwszej akcji. Z pewnością postarają się swoim serwisem utrudnić przejęcie przeciwnikom, będą szukać Kaczmarka i wcześniej czy później go złamią. Równa gra, trzymanie się taktyki da swoje efekty. W ciągu 24 godzin wiele zmienić się nie mogło. Scenariusz spotkania będzie pewnie zbliżony do tego co można było zobaczyć w dniu wczorajszym. Biorąc jednak jeszcze pod uwagę nałożenie się kilku pojedynków w krótkim odstępie czasu u pary Fuchs/Kaczmarek to dominacja przedmeczowych faworytów może być jeszcze bardziej widoczna.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Lucerne Open 2015

Strona turnieju: http://www.fivb.org/EN/BeachVolleyball/Competitions/WorldTour/2015/event/index.asp?TournCode=WLUC2015

Lucerne Open - Kobiety
Mecze od 10:00

Zolnercikova/Jukubsova vs Numwong/Homgpak 1 @ 1.40 ✅ 2-0
Hester/Ledoux vs Longuet/Jupiter 1 @ 1.50 ✅ 2-0
@ 2.10 Bet365 ✅✅✅

Często w starciach par europejskich z azjatyckimi mamy jedną rzecz, która od razu wrzuca się w oczy. Chodzi oczywiście o zdecydowanie lepsze warunki fizyczne zawodniczek z Europy. Podobnie mamy tym razem. Diana Zolnercikova 180cm, Martina Jakubsova 186cm. Dla porównania Tajki mają odpowiednio Numwong 174, Hongpak 172cm. Różnica spora i w takiej dyscyplinie jak siatkówka plażowa robiąca różnicę. Czeszki to niewątpliwie duet nr 3 w swoim kraju (za Kolocova/Slukova i Bonnerova/Hermannova), ale widać, że dziewczyny robią systematyczny postęp. W poprzednim sezonie, a w zasadzie jego końcówce pokazały się z bardzo dobrej strony w zawodach w Pattaya i Mangaung. W tym wystartowały już w Fuzhou, ale przegrały z fińskimi siostrami Nystrom. Mają jeszcze za sobą start w zawodach kontynentalnych, gdzie razem z drugą parą czeską awansowały do kolejnej rundy tych rozgrywek. Z pewnością nie jest to jeszcze para na jakiejś spektakularne wyniki w najważniejszych zawodach, ale coraz mocniej widoczna. Ich mocne strony to przede wszystkim zagrywka,która jest bardzo kąśliwa, atak i blok czyli elementy gdzie mogą wykorzystać swoje ponad przeciętne warunki fizyczne. Właśnie ich siła rażenia będzie tutaj decydująca, gdyż rywalki z Azji będą miały spory problem, aby się przeciwstawić. Tajki możliwości mają ograniczone. Rzadko pokazują się w zawodach po za swoim kontynentem. Generalnie grają sobie u siebie, w turniejach kontynentalnych. Nawet jak spróbują swoich sił chociażby rozgrywkach jak te dzisiejsze to zazwyczaj przepadają od razu w kwalifikacjach. Nie ma w tym duecie ogromnego potencjału. Wiadomo, że defensywa wygląda całkiem dobrze, ale w ataku są problemy, blok raczej większej korzyści nie przynosi. Czeszki od początku narzucą swoje warunki, po celują zagrywką. odrzucą od siatki, a wtedy sama gra stanie się łatwiejsza. U Azjatek mała niedokładność od razu skutkuje kłopotami w pierwszej akcji. Jakubsova mocno popracuje na siatce, swoje zablokuje i ułatwi grę obronną swojej koleżance. Cały pojedynek powinien być pod kontrolą faworytek i to one raczej bez problemu awansują do II rundy kwalifikacji.
Hester/Ledoux to amerykańska para, która dała się poznać z dobrej strony podczas zawodów w Paranie. Wtedy dotarły do strefy medalowej. Mimo, że skończyły na 4 miejscu to zrobiły pozytywne wrażenie. Obie dziewczyny są bardzo mocno zbudowane, wysokie. Przede wszystkim Irene Hester posiada sporo siły i ofensywa w jej wykonaniu wygląda czasami imponująco. Potrafi mocno zaatakować, posiada niezły serwis. Jest to para grająca cały czas do przodu. Jeżeli złapią swój najlepszy rytm to są w stanie postraszyć pary zdecydowanie mocniejsze od siebie. Dzisiaj zmierzą się Francuzkami, które niczym szczególnym na arenie międzynarodowej się nie wyróżniają i nawet w europejskich satelitach czy innych turniejach nie są postaciami wiodącymi. Grają ze sobą zaledwie od początku tego sezonu. Wcześniej Laura Longuet stanowiła całkiem solidny, przynajmniej na europejskie podwórko duet z Melindą Adelin. Teraz gra wspólnie z Alexandrą Jupiter, siatkarką mało znaną, bez znaczących sukcesów na plaży. Umiejętności i doświadczenie po stronie Amerykanek. Niemal każda para z tego kraju zawsze potrafi zaprezentować poziom, który jak najbardziej odpowiada rozgrywkach światowym. Z pewnością zgranie, lepsza komunikacja po stronie Hester/Ledoux. Ich organizacja gry powinno wyglądać lepiej, tych błędów będzie mniej. Dla rywalek pierwsze wspólne turnieje to zawsze trudny test. Komunikacja i zrozumienie na boisku mogą zostawiać sporo do życzenia. Dlatego idę tutaj w stronę pary doświadczonej i ogranej.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +51
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Lucerne Open - Kobiety
Mecz od 14:00

Whitaker/MacTavish vs Nystrom/Nystrom 1 @ 2.00 Bet365 ⛔ 1-2
1 set bez problemu, spora przewaga w drugim, a i tak przegrały.

Siostry Nystrom nie zachwyciły w meczu pierwszej rundy. Bardzo męczyły się ze słabszą kanadyjską parą Gordon/Wilkerson wygrywając po Tb, chociaż porażka 0-2 było blisko. Finki to doświadczone siatkarki, ale jednak nie mogące przeskoczyć pewnego poziomu, często odpadające właśnie w kwalifikacjach. Przede wszystkim brakuje mi u nich stabilnej formy. Zbyt wiele jest prostych błędów i momentów dekoncentracji. Wtedy tracą te 3-4 oczka w jednym ustawieniu i w późniejszej fazie seta brakuje czasu, aby to odrobić. Z biegiem lat ucieka też gdzieś dynamika co ma swoje odzwierciedlenie w słabszym ataku. Tegoroczny sezon na razie nie zbyt udany. Zawody pucharu kontynentalnego rozegrane w poprzedni weekend pokazały, że nawet grając ze słabszymi parami nie odnoszą przekonujących zwycięstw i też przydarza im się mnóstwo przestojów. Na pewno to spotkanie będzie dla nich trudnym testem, gdyż Kanadyjki w poprzednim sezonie miałem okazję oglądać i muszę przyznać, że wywarły na mnie pozytywne wrażenie. Oczywiście jest to duet, który nie uczestnicy we wszystkich najważniejszych zawodach, przede wszystkim tych w Europie. Jednak poziom, który prezentuje daje im szanse na rozwiniecie skrzydeł. Bardzo podoba mi się współpraca na boisku. Na prawdę dobrze się rozumieją i uzupełniają. W tej parze jest widoczny podział na boisku. Caleigh Whitaker odpowiada za blok, ma więcej zadań ofensywnych, a może nie zbyt wysoka, ale niezwykle zwinna i szybka Kacie MacTavish świetnie pracuje w obronie. Na korzyść Kanadyjek będzie przemawiać właśnie defensywa. Myślę, że są w stanie podbić kilka ważnych piłek i wyprowadzić skuteczne kontry. Serwisem też potrafią utrudnić zadanie przeciwniczkom i jeżeli odrzucą je od siatki to z biegiem czasu problemy Finek właśnie w pierwszej akcji mogą być widoczne. Kanadyjki cenię wyżej, ich gra jest bardziej pookładana i to powinniśmy zaobserwować dzisiaj na boisku.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Lucerne Open - Kobiety
Mecze od 8:50

Holtwick/Semmler vs Nystrom/Nystrom 1 @ 1.10 ✅ 2-0
Ukolova/Birlova vs Dabizha/Abalakina 1 @ 1.40 ✅ 2-0
Schwaiger/Hansel vs Kongshavn/Kjølberg 1 @ 1.33 ✅ 2-0
@ 2.05 Bet365
✅✅✅

Będzie krótko, bo czasu do rozpoczęcia spotkań nie zostało zbyt wiele.
Holtwick/Semmler to jedne z głównych faworytek do zwycięstwa w całym turnieju. Nowy sezon rozpoczęły od razu na wysokim biegu, gdyż w weekend wygrały zawody u siebie w kraju w Munster. Jest to duet bardzo wszechstronny, praktycznie bez widocznych słabych punktów, świetny pod względem technicznym. O rywalkach pisałem już kilka razy. O ile siostry Nystrom z ogromnym trudem przeszły kwalifikację to jednak w pojedynku z niemieckim duetem są po prostu bez większych szans. Nie to jakość gry, nie te umiejętności.
Ukolova/Birlova po dwóch latach rozłąki wracają do wspólnych występów. Duet doświadczony, ograny. W przeszłości razem potrafiły wygrać nawet zawody Grand Slam. W swoim kraju są to siatkarki jedne z najmocniejszych. Dobre warunki fizyczne przekładające się na ogromne możliwości w ataku oraz w grze blokiem. Ich rodaczki nie powinny mieć zbyt wiele do powiedzenia. Przede wszystkim są to zawodniczki o mniejszym potencjale, na dodatek bardzo nierówne. Miałem okazję oglądać ich w kilku spotkaniach i zazwyczaj wyglądało to przeciętnie. Problemy w przyjęciu, w pierwszej akcji i czasami przydarzy im się seria kilku punktów straconych z rzędu. Faworyt jest wyraźny i raczej nie zawiedzie.
Hansel/Schwaiger to Austriaczki. Bardzo ofensywnie usposobiona para. Ich główne atuty to serwis, który jest trudny oraz atak i blok. Obie mają wspaniałe warunki fizyczne i w poczynaniach ofensywnych radzą sobie bez zarzutu. Obie są ograne na światowym poziomie, mają za sobą kilkanaście startów w najważniejszych zawodach. Tego nie można powiedzieć o rywalkach, które praktycznie najwięcej startów notują w rozgrywkach CEV. Norweżki nie są wybitne i osiągane wyniki nam to potwierdzają. Bardzo przeciętna para nawet na kontynencie europejskim. Mają sporo braków technicznych, często ich gra się totalnie sypie. Zbyt wiele niedokładności i prostych błędów wkrada się w ich poczynania. Nie sądzę, aby mogły w jakikolwiek sposób zagrozić Austriaczkom.
 
Otrzymane punkty reputacji: +29
radocesc 21,7K

radocesc

Użytkownik
Witam, dzisiaj na szybko parę propozycji ponieważ jestem w pracy, a liczę na pozytywne rozstrzygnięcia poniższych typów.
Marcio Araujo/Saymon BRA - Yakovlev/Kuleshov KAZ 1 @ 2,62, Bet365
Para Brazylijska ułożona według przyjętego jakiś czas temu schematu, doświadczony gracz i młody talent. Idealny opis Marcio i Saymona. Liczę, że na nierówno choć bardzo regularnie występujących w World Tourze zawodników z Kazachstanu starczy.
Marcio Araujo/Saymon BRA - Yakovlev/Kuleshov KAZ 2-0 ✅
Kunert/Dressler AUT - Koshkarev/Barsouk RUS 2 @ 1,40
Stawiam na doświadczonych Rosjan, którzy w pierwszym tegorocznym turnieju prezentowali się dobrze i przewiduję, że ich każdy kolejny wspólny mecz będzie jeszcze lepszy. Kunert i Dressler zawsze groźni, niezła zagrywka, ale jak najbardziej do ogrania.
Kunert/Dressler AUT - Koshkarev/Barsouk RUS 1-2 ✅
Hupfer/Hörl AUT - Sorokins/Solovejs LAT 2 @ 1,66
Łotysze podbudowani po wczorajszym meczu rundy country couta gdzie pokonali Plavinsa i Egleskansa, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pokonali najsłabszą parę z Austrii, która gra w cyklu.
Hupfer/Hörl AUT - Sorokins/Solovejs LAT 1:2 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +23
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Lucerne Open - Mężczyźni
Mecze od 11:20

Salvetti/Daguerre vs Stoyanovskiy/Yarzutkin 1 @ 1.40 ✅ 2-0
Ranghieri/Caminati vs Chevallier/Krattiger 1 @ 1.53 ✅ 2-1

@ 2.14 Bet365 ✅✅✅

Salvetti/Daguerre to solidny francuski duet. Już w poprzednim sezonie pokazali się kilkakrotnie z dobrej strony, a chociażby ćwierćfinał w Doha nie może być przypadkiem. Obaj mają odpowiednie warunki fizyczne. Salvetti wyższy, do gry na siatce 197cm, Daguerre niższy do gry w defensywie 190cm. Zawodnicy, którzy bardzo dobrze się poruszają, komunikacja i m.in gra na linii blok-obrona wygląda bardzo przyzwoicie. Oczywiście nie jest to para na miarę regularnych miejsc w fazie play-off, ale potencjał jest spory. Udowodnili to już nawet w tym sezonie. W ubiegłym tygodniu podczas puchary kontynentalnego potrafili pokonać najlepszą włoską parę, jedną z najlepszych na świecie Nicolai/Lupo. Najważniejszym ich atutem w dzisiejszym spotkaniu powinno być jednak doświadczenie. Rywale to bardzo młodzi, zaledwie 18-letni Rosjanie. Ci zawodnicy po niezłych wynikach w gronie juniorów dopiero powali wchodzą na wyższy poziom. Stoyanovskiy/Yarzutkin to byli mistrzowie Europy do lat 18, ćwierćfinaliści MŚ U 19 i U 21 z poprzedniego sezonu. Widziałem ich a w akcji i wyróżniają się przede wszystkim znakomitymi warunkami fizycznymi. Z jedne strony jest to ich atut w ataku, ale z drugiej strony ich koordynacja, i postawa w obronie wygląda na prawdę bardzo słabo. Przyjęcie też pozostawia wiele do życzenia i w ich przypadku seria traconych kilku punktów właśnie w tym elemencie jest czymś niezwykle częstym. Z pewnością mają chłopacy potencjał, ale aby poskładać to wszystko potrzeba czasu. Na razie nie są w stanie rywalizować z parami, który organizacja i jakość gry jest zdecydowanie wyższa. Francuzi będą konsekwentnie męczyć rywali zagrywką, dostaną kilka łatwych punktów co do tego nie mam wątpliwości i tak na prawdę z każdą kolejną minutę powinni zwiększać swoją przewagę.
Ranghieri/Caminati to nowa powstała włoska para. Połączenie doświadczenia i młodości. Alex Ranghieri to siatkarz już mający swoją renomę na światowych plażach. W poprzednim sezonie w parze z Tomatisem zanotował kilka niezłych występów. Teraz ma za partnera młodego 22-letniego Caminatiego. Zawodnik utalentowany, bardzo sprawny i świetnie czytający grę rywali. Istnieje spora szansa, że to zestawienie wypali i obecny sezon przyniesie kilka dobrych wyników. Widać, że szybko dopasowali się do siebie i złapali dobry rytm. W ubiegłym tygodniu w zawodach Cev pokonali m.in znakomitych Francuzów Krou/Rowlandson i taki wynik musi dodać im wiatru w żagle. Podobna sytuacja jest u rywali, którzy też są nowo powstałą parą i budowaną na podobnym połączeniu młodości z doświadczeniem. Jednak start tego sezonu jest fatalny w ich wykonaniu. Najpierw w Fuzhou nie przeszli kwalifikacji. Potem zagrali u siebie w kraju w zawodach narodowych. Akurat miałem okazję oglądać ich dwa spotkania i jedyne słowo, które mi się nasuwa to dramat. Krattiger młody, 20-letni zawodnik kompletnie nie radził sobie ze swoją grę. Był jakiś przestraszony, sparaliżowany. W postawie Szwajcarów roiło się od prostych błędów,a co gorsze sam Chevallier gubił się niesamowicie. Dla mnie ta dwójka jest trochę zbyt sztywna. Owszem w ofensywie jest dobrze, ale już obrona, przyjęcie zagrywki i przede wszystkim wyszkolenie techniczne pozostawia wiele do życzenia.Jakość gry Włochów powinna być większa. Myślę, że prostych błędów popełnią dużo mniej i utrzymają na przestrzeni całego spotkania wysoki poziom.
 
Otrzymane punkty reputacji: +60
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Lucerne Open - Kobiety
Mecze od 14:40

Prokopeva/Syrtseva vs Betschart/Eiholzer 1 @ 1.30 ✅ 2-0
Forrer/Verge-Depre vs Nystrom/Nystrom 1 @ 1.40 ✅ 2-0
Goricanec/Huberli vs Dabizha/Abalakina 1 @ 1.30 ✅ 2-0
Valjas/Broder vs Kongshavn/Kjolberg 1 @ 1.25 ✅ 2-0
@ 2.95 Bet365 ✅ ✅ ✅

Dla mnie solidne ako. Nie ma zbyt wiele czasu, a chętnie bym się dłużej rozpisał, ale mecze tuż tuż. Zatem krótko:
Prokopeva/Syrtseva niespodziewanie przegrały swój pierwszy mecz i teraz muszą zagrać na 100% tym bardziej, że właśnie ten pojedynek może decydować o być albo nie być w fazie play-off. Rosjanki to doświadczone siatkarki. Ich atuty to solidny atak i gra na siatce. Czasem tych problemów w przejęciu jest zbyt wiele, ale takie spotkania powinny wygrywać przede wszystkim doświadczeniem. Rywalki to młodziutkie Szwajcarki. Bardzo zdolne, bo są to mistrzynie Europy do lat 20 z poprzedniego roku. Dziewczyny się rozwijają, wchodzą w poważną siatkówkę, ale czy można ich od razu stawiać na poziomie solidnych par na świecie. Według mnie absolutnie nie. Rosjanki zapewne wyciągną wnioski z poprzedniego spotkania i teraz już w pełni skoncentrowane zagrają przyzwoity mecz, a tutaj właśnie równa postawa i nawet bez fajerwerków wystarczy na zwycięstwo.
Forrer/Verge-Depre zagrały znakomity mecz w porannej sesji. Po prostu rozbiły w pył swoje przeciwniczki z USA. Wszystkie elementy wyglądały bardzo dobrze. Szczególnie warto zwrócić uwagę na serwis Anouk Verge-Depre, który leci nisko nad siatką, jest płaski i sprawia wiele problemów przejmującym. O Finkach pisałem już tyle, że nic więcej nie trzeba dodawać. Para solidna, ale bez możliwości pokonania pewnej bariery. Rano nie miały nic do powiedzenia w meczu z Holtwick/Semmler i tak samo będzie tym razem. Wszystkie atuty po stronie Szwajcarek, który wyraźnie od początku tego sezonu złapały wiatr w żagle i prezentują na prawdę wysoki światowy poziom.
Goricanec/Huberli to kolejne świetne Szwajcarki. Rano zrobiły prawdziwą rzeźnie na utalentowanych Hiszpankach. O Rosjankach pisałem już dzisiaj. W poprzednim meczu nie miały nic do powiedzenia ze swoim rodaczkami. Teraz musi być tak samo. Wystarczy popatrzeć jakie serie traconych punktów im się przydarzają, 4-5 oczek z rzędu. Zbyt wiele. Goricanec/Huberli to jest poziom światowy, zawodniczki kompletne, ograne z ogromnym doświadczeniem i chimeryczne Rosjanki nic tutaj nie ugrają. 2-0 innej opcji nie widzę.
Broder/Valjas nie zwalniają tempa. Po zwycięstwie w Fuzhou dalej utrzymują równy poziom. W pierwszym swoim meczu pokonały zdolne rodaczki. Widać, że są w dobrym rytmie i grają solidnie. Para dobrze zróżnicowana. Jamie Broder to wspaniała zawodniczka od gry w defensywie. Bardzo szybka, zwinna, wszędzie jej pełno. Na dodatek ma dobrze ułożoną rękę i jej technika nie pozostawia wiele do życzenia. Jej koleżanka to wysoka, mierząca 188cm zawodniczka. Silna, mocno uderzająca i mająca w swoim zanadrzu nieprzyjemny serwis z wyskoku. Norweżki niczym się nie wyróżniają. Przedpołudniem dostały baty od Schwaiger/Hansel i teraz nie może być inaczej. Ogromna przepaść dzieli oba duety w jakości i organizacji gry.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +39
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Lucerne Open - Mężczyźni
Mecze od 09:50
Binstock/Schachter vs Kollo/Vesik 1 @ 1.30 ⛔ 0-2 :-(
Semenov/Krasilnikov vs Jefferson/Cherif 1 @ 1.12 ✅ 2-0
Gabathuler/Gerson vs Andre/Vinicius 1 @ 1.25 ✅ 2-1
@ 1.82 Bet365 ⛔⛔⛔

Binstock/Schachter
szerszej publiczności dali się poznać w końcówce poprzedniego sezonu, gdzie wystrzelili ze wspaniałą formą. Z całą pewnością jest to duet bardzo wszechstronny i dobrze się uzupełniający. Często grają na na takich pozytywnych emocjach i kiedy trzeba jeszcze bardziej się nakręcają. Solidnie wygląda współpraca na linii blok-obrona. Widać, że dobrze się rozumieją i czują na boisku. W ten sezon weszli spokojnie i rozpoczęli go od ćwierćfinału w Fuzhou. Wtedy nie wszystkie elementy funkcjonowały na 100% i troszkę tych błędów było za dużo. Z każdymi zawodami zbliżającymi ich do mistrzostw świata forma będzie rosnąć. W tym pojedynku Kanadyjczycy nawet grając na 70% swoich możliwości problemów mieć nie powinni. Rywale to para zdecydowanie odbiegająca chociażby od średniego poziomu rozgrywek w World Touru. Estończycy nie mają wielkich szans w pojedynkach z tymi najlepszymi. Jeżeli już pojawiają się na arenie międzynarodowej to najczęściej odpadają w kwalifikacjach. Do tego turnieju dostali dziką kartą. Ten duet nie posiada po prostu takiego potencjału, który mógłby im pozwolić toczyć równą walkę z parami, które potrafią stawać na podium czy dochodzić do dalekich faz turnieju. Tutaj takie czynniki jak organizacja, jakość gry, utrzymanie równego poziomu przez całe spotkanie są po stronie Kanadyjczyków, a rywale nie mają czym przeciwstawić się swoim rywalom.
Semenov/Krasilnikov mają problem z ustabilizowaniem własnej formy na równym poziomie, ale przecież w dalszym ciągu jest to duet z takim potencjałem, że może pokonać każdą parą ze światowej czołówki. Tutaj mamy typowe zestawienie. Gigant, niezwykle wysoki z ogromnym zasięgiem, mierzący 206cm Semenov oraz sporo niższy do pracy w defensywie Krasilnikov. Rosjanie mają niekiedy problem z organizacją własnej gry. Czasami się gubią, popełniają jakieś dziwne błędy, ale wyrównują ten bilans skuteczną grą w ofensywie. Semenov wiadomo, że w przyjęciu potrafi raz na jakiś czas popłynąć, bo przy takim wzroście ta koordynacja, szybkość jest nieco słabsza. Z pewnością jest to nieobliczalna para, ale dzisiaj ten pojedynek wygrają, bo rywale to jakaś mieszanka i dla mnie totalne nieporozumienie. Katarczycy, a w zasadzie Katarczyk + pochodzący z Brazylii zawodnik to zestawienie prezentujące słabiutki poziom i nawet 2 mecze wygrane w kwalifikacjach tego nie zmienią. O ile Jefferson jakieś tam pojęcie i umiejętności posiada to jego 19-letni kolega po prostu delikatnie mówiąc wielkiego potencjału nie posiada. Tutaj sprawa jest prosta. Rosjanie od początku narzucą swoje warunki, zdominują przebieg meczu. Semenov będzie straszył na siatce, swoje zablokuje i przy okazji zmusi atakujących rywali do podejmowania ryzykowniejszych rozwiązań w ataku. W grze Katarczyków tych błędów jest mnóstwo i to właśnie dlatego o nawiązaniu jakiejkolwiek walki z ich strony nie ma nawet mowy.
Gabathuler/Gerson to obecnie najlepsza para szwajcarska. Już w poprzednim sezonie zrobili sporo dobrej roboty, plasując się m.in na trzecim miejsce podium podczas Grand Slam w Stavanger. Dwójka obyta na wysokim poziomie, z grą z tymi najlepszymi i radzą sobie w tych rozgrywkach bardzo przyzwoicie Duet stworzony na bazie połączenia doświadczonego Philipa Gabathulera i sporo młodszego, ale utalentowanego Mirco Gersona. Gabathuler rządzi na siatce, Gerson świetnie pracuje w defensywie. W tym roku też widać, że są dobrze przygotowani. Mają już za sobą turniej u siebie w kraju, gdzie zajęli 2 miejsce przegrywając finał ze świetną niemiecką parą Erdmann/Matysik. Teraz grają również u siebie, własna publika doda im skrzydeł i swoją dobrą dyspozycję powinni potwierdzić już w pierwszym spotkaniu. Rywale mimo, że są Brazylijczykami to jednak poziom ich gry jest bardzo przeciętny. Udało im się z trudem przejść kwalifikacje, wymęczyli dwa zwycięstwa, ale z pewnością nie zaprezentowali jakiegoś kosmicznego poziomu. Jak na parę brazylijską to popełniają zdecydowanie za dużo prostych błędów, przestojów w ich grze jest zbyt wiele i to wszystko wpływa na skuteczność w pierwszej akcji. Szwajcarzy nie zlekceważą rywali, wyjdą w pełni skoncentrowani, a wtedy z wygraniem tego spotkania raczej nie będą mieć kłopotów. Umiejętności jak najbardziej po ich stronie.
Bez analizy spróbuję jeszcze:
Łosiak/Kantor vs Kovatsch Kissling 1 @ 1.53 ✅ 2-0
Virgen/Onitiveros vs Rodriguez-Bertran/Haddock 1 @ 1.66
✅ 2-0
 
Otrzymane punkty reputacji: +28
radocesc 21,7K

radocesc

Użytkownik
Virgen/Ontiveros MEX - Rodríguez - Bertrán/Haddock PUR 1 @ 1,70, Marathonbet
Bardzo fajny kurs na Meksykanów, którzy według mnie są zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu. Od kilku lat w cyklu, groźni dla całej elity ponieważ grają bez kompleksów. Zawodnicy z Puerto Rico jeden mecz wspólny na arenie międzynarodowej w tamtym roku i porażka, nie widziałem ich w akcji ale nie spodziewam się żadnych fajerwerków. Liczę na pewne zwycięstwo Virgena i Ontiverosa.
Virgen/Ontiveros MEX - Rodríguez - Bertrán/Haddock PUR 2-0 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Lucerne Open - Kobiety
Mecze od 12:20


Liliana/Baquerizo vs Prokopeva/Syrtseva 1 @ 1.22
✅ 2-0
Laboureur/Sude vs Take/Mizoe 1 @ 1.25 ⛔ 1-2 (po mistrzowsku oddany mecz)
Summer/Fopma vs Nystrom/Nystrom 1 @ 1.40
✅ 2-0

@ 2.13 Bet365
⛔⛔⛔

Liliana/Baquerizo to duet zdecydowanie należący do ścisłej światowej czołówki. Hiszpanki zazwyczaj poniżej pewnego poziomu nigdy nie schodzą. Para równa z dwiema bardzo mocnymi zawodniczkami o zbliżonych możliwościach. Elsa Baquerizo to jedna z najlepiej blokujących siatkarek w tourze. Świetnie czuje się na bloku i potrafi zdobyć tym elementem niezwykle ważne punkty. Z kolei Liliana to niezwykle dynamiczna, dobrze wyszkolona technicznie zawodniczka przede wszystkim do pracy w defensywie. Niewątpliwie jest to para kompletna. Przez ten turniej idą jak burza. W poprzednim swoim spotkaniu zdemolowały rywalki z Wenezueli w jednym ze setów oddając im zaledwie 4pkt. To tylko pokazuje jak świetnie przygotowane do są do tego sezonu. Mimo dwóch zwycięstw w grupie dalej nie mają zapewnionego awansu od razu do 1/8 finału i dzisiaj muszą o niego zawalczyć. Przeszkodą w zrealizowaniu tego celu będą Rosjanki. Para Prokopeva/Syrtseva to solidna europejska firma, ale grająca bardzo nierówna. Taka porażka na otwarcie zawodów ze wspomnianymi już Wenezuelkami to nie jest żaden przypadek,gdyż tej parze takie wpadki przytrafiają się stosunkowo często. Największe problemy mają w grze obronnej i przyjęciu zagrywki. W tych elementach są widoczne braki przez które popadają w niemałe kłopoty. Hiszpanki są lepszym duetem, potrafią zachować wysoki poziom koncentracji i powinny z kompletem zwycięstw awansować dalej.
Laboureur/Sude w tym spotkaniu będą mieć jedną niezwykle widoczną przewagę. Chodzi oczywiście o warunki fizyczne. Japonki to bardzo niskie siatkarki, które z niedokładnych piłek mają w ataku ogromne kłopoty. Blok u nich praktycznie nie istnieje i często go odpuszczają. Po stronie Niemek jest ogromna siła rażenia. Sude posiada bardzo trudną zagrywkę, spokojnie może odrzucić rywalki od siatki. W ataku większych problemów być nie powinno. Od początku faworytki zapewne zdominują ten mecz i nie za bardzo wierzę, aby Azjatki mogły podjąć tutaj wyrównaną walkę.
Summer/Fopma walczą o życie. Jest to bezpośredni pojedynek o udział w fazie play-off. Konsekwentnie przeciwko Finkom. Gra sióstr mnie nie porywa i od razu w tej grupie stawiałem je na ostatnim miejscu. Poziom, który prezentują nie może wystarczyć na wyjście z grupy. W ich grę wkrada się mnóstwo błędów począwszy od tych na przyjęciu, a skoczywszy na tych w ataku. Wiele lat już grają razem, a w dalszym ciągu nie są w stanie pokonać pewnej bariery. Brakuje im najzwyczajniej umiejętności. Może to być spotkanie ze sporą ilością błędów i która para popełni ich mniej ta wygra. Myślę, że jednak Amerykanki zagrają dosyć spokojnie i będą kontrolowały przebieg wydarzeń. Mają po swojej stronie sporą przewagę warunków fizycznych, które powinny dać efekty w grze na siatce. Indywidualne możliwości tych siatkarek są wyższe od przeciwniczek. Jeżeli tylko zagrają na swoim normalnym, przyzwoitym poziomie to wygrają i awansują, gdyż aby pokonać siostry Nystrom nie trzeba pokazać jakiejś siatkówki z najwyższej półki.
Oprócz tego próbuję:
Lobato/Soria vs Dabizha/Abalakina 1 @ 1.90 Bet365 ✅ 2-0
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom