NHL Regular Season 2015/2016

[kamillo13]

Boston Bruins - Dallas Stars
over 5,5 @ 2,01 Pinnacle
3:5 tak żem czuł

Chyba pierwszy raz w tym sezonie opisuję mecz Niedźwiedzi z Bostonu, ale dziś wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na over
Na początek Stars. Drużyna bardzo mocna ofensywnie z beznadziejnymi bramkarzami który wpuszczają do bramki chyba każdy strzał przeciwnika, stąd wynikają ich ostatnie problemy z wygrywaniem. Ofensywa nie jest w stanie strzelić więcej niż Fińscy bramkarze wpuszczą. Ubiegłej nocy dali sobie strzelić 4 bramki Liściom a to oznacza że obrona jest dziurawa niż difens Oilers. W meczach Stars w tym sezonie wpada średnio 6,2 gola na mecz a więc grubo ponad średnią.
Bruins u siebie są mega mocni, a ponadto są hot. Zwycięstwo w Brooklynie z Islanders (5:3), rozstrzelanie Yotes Kids 6:0 a także dwa zwycięstwa na Florydzie z Panterami i Tamponami robi wrażenie. Ofensywa z Krejcim na czele działa znakomicie ale Misiaki potrafią też zawalić mecz wpuszczając kilka bramek. Średnio w ich meczach pada 6,9 bramki na mecz a więc mamy do czynienia z dwoma najbardziej ofensywnymi drużynami w lidze tak więc taki kurs na over to miła niespodzianka.

 

[wonderkido]

:hokej: San Jose Sharks - Columbus Blue Jackets
Powyżej 5,5 bramek OT 2:5
(2,00) Oddsring
Dzisiaj sobie zagram jeden mecz, choć meczy dzisiaj całkiem sporo. Tylko szkoda, że ten mecz jest o 4:30 gdzie już jestem jeszcze w fazie snu, a zaraz trzeba wstawać do roboty. Mogli te mecze w San Jose grać o 7 mej rano też by każdy obejrzał :razz: ale dobra do rzeczy. Kurtki powolutku małymi kroczkami zaczynają coś tam działać w swoim teamie, a by w końcu mecze przynosiły owoce. Choć i tak ta gra nie ma tego polotu, ale najważniejsze że zrobili mały krok naprzód. Jedynie co mi się nie podoba mimo regularności to, to że Foligno chyba jeszcze od początku sezonu nawet nie zapunktował. A jeśli tak, to chyba to było wieki temu. W tamtym sezonie dwoił się i troił, bramki zdobywał a teraz? Teraz robotę za wszystkich wykonuję Dubinsky i Saad z czterema bramkami na koncie. Ten drugi niezwykle aktywny podczas power play. Rekiny grają całkiem poprawnie, ostatnio wygryźli zwycięstwo Colorado. To co grał w tym meczu Burns, przechodzi ludzkie pojęcie. Gość nie tylko jest bez jednego zęba ???? to gra fenomenalnie. Ale w sumie co on się przejmuje, jak na koncie ma mnóstwo kasy. Samo to, że Rekiny u siebie też sporo strzelają, to Kurtki też na pewno tanio skóry nie sprzedadzą. Obie ekipy znają się od lat i lubią ze sobą rywalizować. Pavelski też póki co nie błyszczy, ale to dopiero ''attack-man'' który się rozkręca że tak powiem. Nie sądzę żeby to był mecz do jednej bramki, bo Rekiny choć u siebie mniej strzelają niż w delegacjach to przyjdzie im się zmagać mimo wszystko ze słabym zespołem, ale żeby tylko ich ta pewność nie zgubiła, bo bramki na pewno się posypią.

 

[ajgro]

RANGERS vs CAPITALS
Wygrana/Remis/Wygrana i Suma bramek 5.5
New York Rangers & Poniżej
@3.60
Betway​

Daaanie główne dzisiejszego wieczoru!:grin: Na początek napiszę, że zgadzam się ze Sparkim co do typu na to spotkanie. Jak dla mnie jest to wygrana gospodarzy. Rangersi u siebie to mega mocna drużyna i myślę, że nawet pomimo imponującego rekordu gier wyjazdowych Capitals - (4-0-0) - dzisiaj odniosą pierwszą porażkę. Nie ma co czarować ostatnie dwa zwycięstwa ze słabymi drużynami (Panthers i Jackets) na mega farcie i to w dodatku nieznacznie oba mecze po 2:1. Dzisiaj przyjeżdżają do hali gdzie potrzeba znacznie więcej niż odrobinę szczęścia. Rangers koszą po kolei każdego kto do nich przyjeżdża. Ich rekord to 5-1-1 z czego ostatnie cztery mecze u siebie to pewne cztery wygrane. W MSG jest ich piekielnie ciężko pokonać w dodatku są w niezłej formie i bez żadnych kontuzji. Co do tego że nie zobaczymy tutaj dużo bramek to chyba nikt nie ma większych wątpliwości. Po pierwsze spotykają się dwie mega wyrównane drużyny. Po drugie posiadające 2 i 3 defensywe w tym sezonie ze średnią puszczonych goli na mecz kolejno 1.9 - Rangers, 2,3 - Capitals. Po trzecie PK to mocne strony tych zespołów oba na wysokim procencie 87.9. Po czwarte ostatnie wyniki obu zespołów w większości underowe. I po piąte już na koniec w ostatnich czterech spotkaniach pomiędzy tymi drużynami średnia goli to nieco ponad 3. Dla tych którzy wolą zagrać bezpieczniej poniżej 5,5 gola po kursie @1.52.


Ogólnie patrząc na dzisiejsze spotkania mam wrażenie, że dzisiaj zobaczymy sporo meczy poniżej 5 bramek.

Bez większego rozpisywania się, gram dzisiaj na przełamanie Flyers. Kurs Flyers OT @2.06 z pewnością warty zagrania. Wiadomo jak ostatnio wygląda gra Filadelfii, ale dzisiaj mają chyba najlepszy przełamanie. W kadrze Oilers dużo kontuzji, u siebie rekord 2-4 i w bramce stanie Andres Nilsson który w 3 meczach puścił 10 bramek więc nic tylko strzelić wreszcie więcej niż dwie bramki!

 

[piscatella]

Colorado Avalanche - Calgary Flames

Avs po ostatniej dość pechowej porażce z Sharks podejmą równie zagubiony u progu nowego sezonu zespół z Calgary. Gospodarze jak do tej pory słabo grają przede wszystkim w Pepsi Center, a zdołali wygrać zaledwie jednokrotnie. Dziś na ich teren zawita rywal, który jest jak najbardziej do ogrania. Na ten moment najwiekszym problemem gości są bramkarze. Kontuzjowany jest bowiem Hiller, a jego zmiennicy Finowie Ramo i Ortio są bez formy. W tym spotkaniu ujrzymy tego pierwszego. Wedle mojej oceny Ramo na przestrzeni trzech sezonów został już wystarczająco zweryfikowany na poziomie NHL i niestety nie jest to materiał, który na dłuższy czas mógłby zaistnieć w tej lidze. Avs pokażą tutaj z pewnością to w czym są najlepsi, czyli otwartą gre ofensywną i przy kiepskiej postawie bramkarza gości przyniesie im to korzyści. Po stronie gospodarzy Warłamov również prezentuje sie najlepiej, lecz mimo wszystko mam do niego większe zaufanie i wierze że bedzie w stanie pomóc swojemu zespołowi w poprawieniu bilansu we własnych ścianach. Proponuje Avs.
Avalanche OT 1,88 Pinnacle

 

[yem-uoniaki]

Sharks - Blue Jackets
Marleau strzeli gola
3,90 DOXXbet w San Jose mówią, że to przez nowe jersey'e ????
Obłędny kurs, żal nie zagrać
Patty nadal ma sporo paliwa w baku. Pomimo 36 lat stawiałbym go spokojnie wśród 20 najszybszych graczy w NHL. Jeżeli zawęzimy kategorię do tych grajków, którzy mają już 30 na karku, to konkurencja spada prawie do zera. Maszyna do breakaway, co rusz urywa się ze smyczy i pędzi 1 on 1. Niemal w każdym meczu ma przynajmniej jedną okazję tego typu, a przy obecnym kierunku w którym zmierza NHL (defensywa w założeniu jako mur chiński przed bramkarzem, a nie wolna amerykanka jak kilkadziesiat lat temu), jest wręcz ewenementem. O ile upływający czas nie nalał mu betonu do łyżew i oszczędził kontuzji, to znaczny spadek skuteczności można uznać za fakt. W ubiegłym roku po raz pierwszy w karierze zszedł ze skutecznością strzału poniżej 10%. Uderzał na bramkę nieco tylko rzadziej, ale marnował proste sytuacje, bombardował bramkę z niechlujnych pozycji i uzyskał najmniej PPG od dobrych kilku lat. Początek obecnych rozgrywek może zaliczyć jako względnie udany, ze skutecznością dalej mu trochę nie po drodze, ale linia Marleau-Hertl-Ward jest bez dwóch zdań najlepszą w drużynie. Zarówno Patrick jak i Joel nie są na bakier z zaangażowaniem, z tym że Marleau ma spore pojęcie o grze w obronie (w 08/09 aż 5 SHG!), a Ward bazuje głównie na nieprawdopodobnej wręcz woli walki (głównie za to w Stolicy zawsze będzie witany z uśmiechem, poza tym zaklinował się w toalecie i był wyciągany oknem - do dzisiaj się z tego śmieję). W środku Hertl, który znowu zaczyna grać na miarę top 6, po bardzo przeciętnym 14/15. Patty ma i slapshot i nadgarstek i backhand - pod tym względem bardzo uniwersalny. Celownik od niemal dwóch lat trochę rozregulowany, choć nie stanowi to dużej przeszkody w produkcji punktów. Kiedy zdrowy jest Couture, Marleau asystuje przy niemal każdej jego bramce. Nie jest aż takim wirtuozem passing game jak kolega Jumbo Joe, ale to wciąż klasa światowa. Doskonale czyta grę i przechwytuje krążek - po jednym z takich przechwytów Ward strzelił gola w ostatnim spotkaniu. W PP często tyłem do bramki, potrafi dosłownie w ułamku sekundy obrócić się z gumą i oddać strzał - można na to patrzeć bez końca. All-time leader Sharks niemal w każdej możliwej ofensywnej kategorii.. bramki, bramki w even strenght, bramki w PP, ogólnie w punktach, ilości rozegranych gier, strzałach, dobił do granicy 1300 spotkań jako najmłodszy gracz w historii NHL, dżentelmen na lodzie, niekoniecznie aż tak poukładany poza nim (oficjalnie skasował jedno auto, ale..), chyba jeden z pewniaków do HHoF. W kilku poprzednich spotkaniach zagrał naprawdę dobrze, w tym najświeższym z Colorado 2 genialne okazje do strzelenia bramki. Sharks raczej niemiło wspominają ostatnie potyczki z Jackets, ale w zaistniałej sytuacji muszą zrobić wszystko, żeby wygrywać tego typu mecze. Korpus defensywny gości to trochę dramat, chyba nie ma takiego nominalnego obrońcy nr 1, ofensywa wciąż się dociera, a 4 linia z Clarksonem nie wnosi nawet tego gritu, którego wymaga się od bottom lines. Patty wpakował 6 goli w minionych 10 starciach z CBJ. Dzisiaj idealna szansa na kolejne, a kurs - jak wspominałem na wstępie - naprawdę wyśmienity.

 

[sparki]

:hokej:

Winnipeg Jets 60' vs Toronto Maple Leafs

[ 2.370 ]
Bukmacher:
Pinnacle
​

Tej nocy interesująco wygląda spotkanie pomiędzy Leafs, a Jets. Gospodarzom ostatnio udało się w końcu przełamać fatalną passę i zwyciężyli przed własną publicznością z Dallas Stars. Na pewno to zwycięstwo było dla kibiców jak i samych graczy bardzo radosne, choćby dla tego, że pokonali aktualnego lidera Konferencji Zachodniej. Nie oglądałem tego meczu, ale po statystykach mogę sądzić, że albo bardzo dobry mecz zagrał Reimer który zresztą dziś wystąpi w bramce gospodarzy, albo drużyna z Dallas grała bardzo nieudolnie, że oddając tyle strzałów na bramkę zdobyła tylko punkt. Po drugiej stronie tafli staną Odrzutowce, które przegrali ostatni mecz ze świetnie spisującą się ekipą z Montrealu. Jets to drużyna w mojej opinii bardzo ułożona. Systematycznie punktują i trzymają równą formę. W bramce gości zagra Pavelec. Drużyna z Winnipeg takie mecze jak ten musi wygrywać jeśli chce grać w PO. Liście to rywal będący w ich zasięgu. Zestawiając obydwie ekipy i biorąc pod uwagę ogólny całokształt gry jaki prezentują to nie widzę innej opcji jak wygrana Jets.

 

[kamillo13]

Anaheim Ducks - Florida Panthers
Ducks ML @ 1,80 Pinnacle
3:2 po farcie ale udało się

Moim zdaniem to jest ten moment kiedy Ducks mogą i muszą wziąć sprawę za jaja. Dywizyjni rywale zdążyli odskoczyć ale chyba teraz jest ostatni moment by nawiązać realną walkę o dobrą pozycję przed playoff. Jako punkt kulminacyjny obrałem ostatnie zwycięstwo z Predators, może nie piękne i w cuglach ale jakże potrzebne kibicom i przede wszystkim zawodnikom z Anaheim. Tak jak mówię, może Kaczory nie zagrały pięknego hokeja ale był to hokej do bólu skuteczny a zwycięstwo nad silnymi Drapieżnikami może być swoistym przetarciem. Rywal nie jest jakoś niesamowicie mocny, na pewno do ogrania, nawet bez Sekaca i Getzlafa (który nie wiadomo jeszcze czy zagra). Pantery natomiast bez Jagra a jest to bardzo ważne ogniwo drużyny z Florydy. Ducks wygrywali w tym sezonie 2 mecze u siebie i były to 2 ostatnie spotkania. Dziś czas na triplet i odbicie się od dna którego sięgnęli.

 

[piscatella]

Chicago Blackhawks - St Louis Blues

Blues po bezbarwnym domowym spotkaniu z Kings zmierzają do Chicago, gdzie po raz pierwszy w sezonie zagrają przeciwko Hawks. W bramce gości po kilku meczach nieobecności ponownie ujrzymy Briana Elliotta, zaś u Blackhawks będzie to niezmiennie Corey Crawford. W obu zespołach mamy do czynienia z kilku dość znacznymi absencjami, które jednak rozkładają sie równo na faktycznej sile obu tych ekip. W dniu dzisiejszym przeczuwam przerwanie dobrej passy domowej gospodarzy, którzy to są niepokonani w United Center od sześciu spotkań. Głównym czynnikiem prowadzącym Blues do wygranej bedzie właśnie netminder Elliott. Jego pozycja w zespole jest bowiem zagrożona i musi wszystkim udowodnić swoją wyższość nad młodym Allenem. Blues to konsekwentna ekipa i sądze że po wczorajszym dotkliwym shutoucie zrobią wszystko by zdobyć dziś tafle w Chicago i tak też stawiam.
Blues OT 2,25 Pinnacle

 

[deepred]

Calgary Flames - Philadelphia Flyers
Over 5,5 @2,03 betsson
Wybrałem spotkanie w Calgary, gdzie miejscowe Płomienie podejmą Lotników. Obydwie drużyny katastrofalnie rozpoczęły sezon. Zwłaszcza po graczach z Calgary wszyscy spodziewaliśmy się o wiele więcej, a tym czasem panowie z tego miasta szalenie zawodzą. Skład personalny niezbyt się zmienił, ale coś nie gra. Być może Calgary wycisnęło z siebie 150% w poprzednim sezonie, a teraz grają tak, jak powinni byli grać w poprzednich rozgrywkach? Ciężko jest to jednoznacznie stwierdzić, ale trzeba sobie to jasno powiedzieć, że Płomienie zostają szybko gaszone w starciach z niemal wszystkimi rywalami. W bramce też słabo. Flames w tym sezonie próbowali już trzech goaltenderów. Nie brzmi to zbyt dobrze. Dzisiaj w bramce Ramo, który prezentował się na początku tak beznadziejnie, że został zesłany do AHL.
Lotnicy też nie fruwają zbyt wysoko. Jest to teraz bardzo przeciętna drużyna, która pewnego poziomu nie jest w stanie przeskoczyć. No chyba, że w pojedynczych spotkaniach, bo w przekroju całego sezonu z pewnością nie. Wszystko spoczywa na barkach Giroux i Voracka, ale widać, że ta dwójka nie jest w stanie udźwignąć wszystkiego. W bramce gości Neuvirth, którego też nie podejrzewam o wybronienie jakiegokolwiek meczu Lotnikom. Średni goaltender, zwłaszcza jak na warunki NHL. Obydwie drużyny rzadko pokrywały over w historii swoich pojedynków, ale obie ekipy prezentują się tak mizernie w obronie, że aż żal nie popróbować tego betu.​

 

[kamillo13]

Washington Capitals - Boston Bruins
over 5,5 @ 2,49 Pinnacle
4:1 tym razem Bruins zawalili :/

Chyba kogoś suty drą z tym kursem. Ja rozumiem że Caps nie są typową drużyną overową ale też potrafią tak zagrać. Świadczy o tym chociażby ostatni mecz z Rangers 2:5 czy pamiętny dla mnie mecz z Oilers 7:4. Ogólnie i tak mają średnią bramek 5,7 w całym dotychczasowym sezonie czyli lekko ponad linię. Generalnie Caps mają kim postraszyć z przodu a także nie są monolitem z tyłu i na pewno Holtby też nim nie jest (nie mówię że to fatalny bramkarz ale do czołówki też nie należy).
Bruins to akurat drużyna mega overowa. Poprzedniej nocy dali zarobić wyrabiając over z Dallas i tutaj nic się nie zmienia. Żeby się nie powtarzać dorzucę fragment analizy ostatniego meczu:

Bruins u siebie są mega mocni, a ponadto są hot. Zwycięstwo w Brooklynie z Islanders (5:3), rozstrzelanie Yotes Kids 6:0 a także dwa zwycięstwa na Florydzie z Panterami i Tamponami robi wrażenie. Ofensywa z Krejcim na czele działa znakomicie ale Misiaki potrafią też zawalić mecz wpuszczając kilka bramek.

Dziś powinno być podobnie, polecam.

Ponadto na luźno bez analizy dlatego że nie mam weny:
Montreal Canadiens - New York Islanders Isles ML @ 2,07 Pinnacle 4:1
Los Angeles Kings - Columbus Blue Jackets Blue Jackets ML @ 2,65 Ónibet 2:3

 

[krysteeek]

Bruins to akurat drużyna mega overowa.

buki zasugerowały się ostatnimi meczami bezpośrednimi (ostatnich pięć konfrontacji pomiędzy tymi druzynami, to dość defensywne spotkania, mało goli, a no i ogólnie niedźwiadki zadziwiają w tym sezonie gradem bramek w spotkaniach, co jest dość dziwne dla mnie, bo zwykle bruins = solidna defensywa).

Jak już mówimy o ostatnich konfrontacjach, chciałbym zwrócić uwagę na spotkanie rekinków z Florydą. Będący na fali, w czubie tabeli San Jose, dawali się regularnie ogrywać cieniującym w dołach tabeli panterom. W obecnym sezonie SJS już tak nie zachwyca, mimo to buki wystawiły strasznie niski kurs na rekiny, dlatego pobiorę handicap +1,5 na florydę po kursie 1.52 i dorzucę do czegoś jeszcze (kuszą mnie jeszcze Tampony z buffalo po fajnym kursie 1.7 łącznie z dogrywkami...).

 

[wonderkido]

:hokej: Buffalo Sabres - Tampa Bay Lightning
Kucherov to score
(3,50) Betsson
Dziś już na zestawieniu gier znacznie więcej meczy więc wypadałoby coś pare groszy przytulić. Tym razem idę w stronę strzelca. Rosjanina, który zna Szable jak mało kto. Bo kiedy idzie jemu się zmierzyć z Szablami, ten podchodzi do tego spotkania bez żadnych skrupułów, bez kompleksowo. Nie dość, że aktywny jest podczas power play, to także dostaje sporo minut od trenera. Dzięki temu można oglądać jego dłużej na lodzie i przy okazji widzieć jak strzela gole. Błyskawice grają w kratkę. O niebo lepiej grali w finałach, ale chyba brakuję w tej drużynie paliwa i regularności. Bo Stamkos, to chyba nie te lata co były mecze, gdzie strzelał mecz za meczem. Nie dość, że mało oddaję SOG na bramkę, to jakoś gra bez polotu. Natomiast Nikita, to taki zawodnik, który potrafi w najmniej spodziewanym momencie dla przeciwnika odpalić. Ciekawy przegląd pola, do tego kąśliwe strzały które też sprawiają wiele kłopotów bramkarzom, aby go powstrzymać. W mojej ocenie teraz najlepszy zawodnik Tampy. Jeszcze 2 lata temu, ekipa z Florydy na swoich śmieciach potrafiła wygrywać seriami. Pod warunkiem że grała na swoim terenie. No ale teraz coś nie jest po ich myśli, ale uważam że dzisiaj są faworytem a kropkę nad i postawi między innymi Kucherov. Kurs kosmos, spodziewałem się tu minimum ~2,40.
:hokej: Montreal Canadiens - New Jork Islanders
Canadiens OT / Macie swoje Islanders panowie ????
(1,80) Betsson
Jeszcze jeden match-up na dzisiaj, który też wpadł mi w oko to spotkanie w twierdzy Montrealu. Dzisiejsi gospodarze będą gościć na swoim terenie Wyspiarzy. Niezwykle niewygodnych rywali, chyba dla każdego. Potrafią zagrać seriami kopalnie dobrych meczy, żeby któryś zagrać totalnie ospale. Habs, to nie tylko siła w defensywie, ale między słupkami nie zobaczymy niestety Price'a i dlatego ten kurs na Montreal jest wyższy niż się spodziewałem. Condon, dzisiaj będzie bronił na posterunku ataków gości. Trzeba przyznać, że każdy kto widzi tego zawodnika na bramce, ma pustkę w głowie i myśli co dzisiaj pokaże ten goalie. Ja osobiście mu zaufam, bo jak widać tylko na jego korzyść sprzyja mu granie. Mimo, że w meczu z Ottawą skapitulował, nie wolno go za to winić. Obronił 27 strzałów, co jak na takiego bramkarza, bardzo dużo. Jeszcze lepszy mecz z Jets. Jedna bramka tylko stracona, a chyba każdy wie że Odrzutowce to ekipa, która kocha oddawać mnóstwo SOG. Pilnował bramki kapitalnie. Subban i Maks na pewno będą dzisiaj widoczni dla swoich rywali. Ten pierwszy jak zwykle zagra najdłużej ze wszystkich zawodników z Montrealu. Potrafi odpalić FIRE SHOT, który ledwo co bramkarze wyłapują. Ponadto Isles nawet jak jest w gazie, to też nie zawsze im się to przekłada z meczu na mecz. Gram na Montreal!

 

[piscatella]

Ottawa Senators - Winnipeg Jets

W dzisiejszy wieczór biorę pod wgląd starcie dwóch ekip Kanadyjskich, które z reguły omijam, lecz tym razem postanowiłem zrobić wyjątek. Senators po ostatnim bardzo budującym według mnie zwycięstwie w Montrealu nabiorą teraz wiatru w żagle i zaczną grać tak jak na ich potencjał przystało. Na przeciw ich staną bedąca b2b po wczorajszej wygranej w Toronto ekipa z Manitoby. Jets na przeciągu trzech ostatnich meczy znów mają co raz to większe problemy ze szczelną defensywą i wszystko to w tym zespole jakby ku gorszemu. W ich bramce zobaczymy dziś Hutchinsona. W jednej z poprzednich analiz mocno wierzyłem w jego solidny występ w Montrealu i mocno sie na tym zawiodłem. Tym razem już nie popełnię tego błędu. Hutchinson jest nierówny i w spotkaniach charakteryzującymi sie wysokim ciśnieniem po prostu nie daje rady. Sens mają tu najznamienitszą okazje by odpalić i odnieść pierwszą wygraną w czasie regulaminowym na własnej tafli.
Senators 60' 2,38 Pinnacle

 

[uzytkownik-129014]

Ponadto na luźno bez analizy dlatego że nie mam weny:
Montreal Canadiens - New York Islanders Isles ML @ 2,07 Pinnacle

To może ja spróbuję pomóc. ????

Montreal Canadiens - New York Islanders

Islanders 60' @ 2.80,

, 1/10j
Islanders w ostatnim meczu przeciwko Devils wreszcie się odblokowali i wygrali w regulaminowym czasie 2-1. W dużym stopniu przyczyniła się do tego świetna dyspozycja Jaroslava Halaka, który wybronił 23 z 24 strzałów na jego bramkę. Byłbym w sumie kłamcą, gdybym nie powiedział, że jeszcze lepiej bronił bramkarz "Diabłów" Schneider, ale to gospodarzom udało się dwa razy wbić krążek do siatki. To tylko świadczy o potencjale ofensywnym tej drużyny, która jest zresztą jedną z bardziej skutecznych ekip w lidze.
Dziś przyjeżdżają do Montrealu. Canadiens przegrali po emocjonującym meczu w Derbach Kanady z "Senatorami". Czuję, że mogą teraz pociągnąć passę przegranych. W bramce Condon, który dotąd ma 1.60 GAA. Jeśli NYI zagrają swoje, to powinni wziąć ten mecz. Ostatnio nie strzelają tyle, ile potrafią, ale po wygranej z Devils na pewno zeszło z nich nieco powietrze.​

 

[vaen]

To może ja spróbuję pomóc. ????

Montreal Canadiens - New York Islanders

Islanders 60' @ 2.80,

, 1/10j

Islanders w ostatnim meczu przeciwko Devils wreszcie się odblokowali i wygrali w regulaminowym czasie 2-1. W dużym stopniu przyczyniła się do tego świetna dyspozycja Jaroslava Halaka, który wybronił 23 z 24 strzałów na jego bramkę. Byłbym w sumie kłamcą, gdybym nie powiedział, że jeszcze lepiej bronił bramkarz "Diabłów" Schneider, ale to gospodarzom udało się dwa razy wbić krążek do siatki. To tylko świadczy o potencjale ofensywnym tej drużyny, która jest zresztą jedną z bardziej skutecznych ekip w lidze.

Dziś przyjeżdżają do Montrealu. Canadiens przegrali po emocjonującym meczu w Derbach Kanady z "Senatorami". Czuję, że mogą teraz pociągnąć passę przegranych. W bramce Condon, który dotąd ma 1.60 GAA. Jeśli NYI zagrają swoje, to powinni wziąć ten mecz. Ostatnio nie strzelają tyle, ile potrafią, ale po wygranej z Devils na pewno zeszło z nich nieco powietrze.​

Popieram, dodając, że wraca po chorobie (3 spotkania absencji) kapitan Isles John Tavares. Jest on dotąd najlepszym strzelcem Wyspiarzy, mianowicie 5 bramek, 6 asyst (11 pkt w 10 meczach). Tavares jest niewątpliwie ważnym zawodnikiem dzisiejszych gości. Sam trener Isles Jack Capuano był pod wrażeniem wyników NYI pod nieobecność kapitana, czyli 1-1-1.

 

[sparki]

:hokej:

Dallas Stars 60' vs Carolina Hurricanes

[ 2.380 ]
Bukmacher:
Pinnacle
​

Wczoraj nie miałem czasu napisać analizy więc dziś spróbuje się zrehabilitować. Pod lupę biorę spotkanie w PNC Arena. Gospodarze grają w kratkę, dotychczas niczym nas nie zaskoczyli, ale też nie rozczarowali. Graja tak jak nas do tego przyzwyczaili czyli raz lepiej raz gorzej. Systematyczności w ich grze raczej nie uświadczy. Ostatnio po krótkiej serii zwycięstew musieli uznać wyższość Błyskawic, które rozczarowują w tym sezonie. Po drugie stronie tafli lider Konferencji Zachodniej - Dallas Stars. Gwiazdki ostatnio wygrali z Bruins co nie znaczy, że był to dobry hokej. W tym meczu porostu byli efektywniejsi. Dziś rywal nie jest już tak wymagający, ale nie należy go lekceważyć. W mojej opinii Canes są jak najbardziej do ogrania. W bramkach dzisiaj kolejno Lack u gospodarzy i Lahtonen u gości. Myślę, że jak na lidera przystało dzisiaj ekipa z Dallas wygra bezproblemowo.

 

[wonderkido]

:hokej: Toronto Maple Leafs - Detroit Red Wings
Powyżej 4,5 bramek 1:2 OT
(1,67) Winmasters
Dzisiaj niezwykle ciekawe spotkanie w Toronto. A z racji dlatego, że do dzisiejszych gospodarzy, przylatuje ekipa którą jeszcze nie dawno trenował coach tutejszych Leafs. Szmat czasu tam spędził, bagaż doświadczeń za sobą już ma i do tego znakomity taktyk. Choć z Toronto może wiele nie zwojować, tak dzisiaj na pewno będzie ten mecz przeciwko swojej dawnej ekipie to i tutaj będzie próbował za wszelką cenę wygryźć punkty Wings. Którzy są tak na prawdę w dole. Grają w kratkę. Mecze potrafią przegrywać seriami i jednak coś prysło w tej ekipie, ale na pewno jeszcze nie składają broni. Zetterberg też ucichł, potrafił zdobywać punkty masowo w meczach, teraz ledwo co łapie asystę. Bądź jakaś bramkę mu się udaję strzelić ale też nie regularnie. Nyquist dzisiaj coś wturla, ale jakoś nie mam pewności czy by go dzisiaj zagrać po całkiem atrakcyjnym kursie. Liście niestety na dole tabeli, ale czego można się spodziewać od ekipy, która ma dziurawą obronę i sam goalie nie należy do tych z górnej półki. Nie wierzę żeby tutaj jednak Liście postawili autobus pod bramką, jestem wręcz pewny że otworzą ogień dla swoich rywali, chociażby dla trenera. Riemsdyk, może odczuwać braki w zespole Kessela, teraz musi sam ciągnąć wózek za sobą. Też więcej chaosu i charyzmatycznej gry z jego strony widać. Jeszcze w tamtym roku widać było, że potrafi z meczu na mecz zdobyć minimum punkt. Chociaż plus jest taki, że sporo oddaję strzałów na bramkę. Dzisiaj tak też myślę, że będzie ogień z dwóch stron, ale nie zadecyduje się postawić na jakąś z drużyn bo i jedni i drudzy krają klapę. Mimo, że Wings biją ich doświadczeniem o głowę. 5 Bramek to minimum. Możliwe, że pierwsza tercja będzie ospała, bo zwykle Skrzydła się przebudzają w drugiej tercji, czy trzeciej ale Leafs nie będą stali z boku i czekali na bramki. Swoje też zrobią.

 

[yem-uoniaki]

Leafs - Wings
Phaneuf strzeli gola
9,50 Óni zasłużony, co tu dużo mówić. Brawo, chłopie!
Sylwetkę Diona bardzo szczegółowo przedstawiałem całkiem niedawno:
http://forum.bukmacherskie.com/f274/nhl-regular-season-2015-2016-a-125065-7.html#post5713665
Dzisiaj próbuję po raz kolejny, ostatnio brakło niewiele
Od tamtego czasu niewiele się zmieniło - Dion w dalszym ciągu utrzymuje dobrą dyspozycję, dokłada kolejne punkty, ale za żadne skarby nie udaje mu się trafić. Wczorajsze starcie z Jets to kolejne zmarnowane okazje. Dlaczego akurat dzisiaj? Phaneuf jeszcze bardziej niż w niedalekiej przeszłości będzie chciał się pokazać z dobrej strony (o ile możliwe jest wejście do głowy zawodnika i odczytanie jego intencji). Babcock już dwukrotnie publicznie wyróżnił Diona. W mediach mówił o tym, że ma szansę być najlepszym zawodnikiem Leafs w obecnym sezonie, wspomniał także o tym, że gra teraz na poziomie najwyższym od dobrych kilku lat. Babcock to mądry trener, w przypadku #3 postępuje konsekwentnie i wychodzi to na dobre samemu zawodnikowi. Mniej czasu na lodzie, mniej czasu w PK, krótsze shifty (z średnio 50 sekund do 43). Mike zauważył, że Dion na długich zmianach strasznie się męczy, więc trzyma go na lodzie póki jest świeży, dzięki czemu Phaneuf potrafi wnieść sporo energii przy każdym wjeździe na taflę. W ostatnich 2 tygodniach wyregulował trochę nadgarstek i strzela rzadziej, ale celniej. Takie kowadło musi wreszcie odpalić. W pierwszym spotkaniu z Wings Dion i spółka nie mieli wiele do powiedzenia. Od tamtego momentu w Detroit nie uczyniono jakiegoś wielkiego postępu (w dodatku te kontuzje), a Toronto pomimo tego, że przegrywa mecze, wcale nie pozostawia po sobie niesmaku. Wystarczyłaby lepsza postawa bramkarzy i większa skuteczność Kadriego (1 gol na 3 miliony strzałów) plus zaangażowanie JVR (czasem sprawia wrażenie kolesia który ma kompletnie wyj..), a nie byłoby aż tak źle. Nawet niedawno zakończone spotkanie z Jets mogło paść łupem Leafs, gdyby udało się wykorzystać jedną ze stu sytuacji, które udało się stworzyć w ostatnich 5 minutach. Wydaje mi się, że Dion będzie miał dzisiaj coś do udowodnienia. Wie, że ma za sobą trenera, który święcie wierzy w jego możliwości i podkreśla to publicznie. Nie trzeba mówić o tym, że Babcock chciałby pokonać drużynę, którą przyszło mu trenować tyle lat. Chyba dla każdego trenera byłaby to taka mała satysfakcja. Czynnik psychologiczny występuje wszędzie. To wszystko w połączeniu z wciąż rosnącą dyspozycją Diona każe mi go stawiać w roli jednego z kandydatów do trafienia. Próbujemy po raz drugi

 

[piscatella]

Carolina Hurricanes - Dallas Stars

Stars po zdobyciu Bostonu zawitają w Raleigh bedącym siedzibą miejscowym Hurricanes. Goście w październiku zaliczyli wyborne wejście w sezon notując tylko dwie porażki na jedenaście spotkań. Jestem całkowicie przekonany, że Listopad nie będzie już dla nich aż tak owocny. Ich sukcesy z całą pewnością można przypisać w dużej mierze nie tylko Seguinowi i jego kolegom z ataku, ale przede wszystkim dwóm klasowym fińskim netminderom. Lehtonen i Niemi to solidni fachowcy i obaj zasługują na miano startera. Gospodarze z kolei jak do tej pory grają w kratke, lecz właśnie na tego rywala powinni wyjechać dziś zmotywowani. Przede wszystkim dlatego że Stars zawsze byli i są chimeryczni. Potrafią przegrywać z niżej notowanymi rywalami w dość kiepskim stylu. Lehtonen, a więc dzisiejszy starter gości lekko ustępuje umiejetnościami bardziej doświadczonemu rodakowi i z pewnością z nim w bramce zespół z Dallas jest łatwiejszy do ustrzelenia. Bez zbędnych dywagacji biore tu gospodarzy.
Hurricanes OT 2,13 Pinnacle

 

[wojnodrake]

Montreal Canadiens - Boston Bruins Player total shots on goal: P.K Subban powyżej 1.5 @1.72 Betsson

Jestem bardzo mocno zdziwiony taką linią i myślę, że jest to must-play tego dnia. Kilka dni temu Wonder znalazł podobną na Abdelkadera(co było promocją) i wydaje mi się, że dziś mamy podobną sytuację. P.K jest pewnie jednym z lepszych obrońców jeśli chodzi o umiejętności ofensywne. Dysponuje on potężnym strzałem i stać go na pokonanie najlepszych bramkarzy NHL. W obecnym sezonie ten zawodnik brał udział w 15 spotkaniach, a w 8 z nich przekroczył zaproponowaną linię. Montreal spotkał się już z Bruins w tym sezonie i P.K. oddał wtedy 2 SOG. Bruins pozwalają średnio na 27.4 strzały na swoją bramkę, a Habs średnio oddają ich 30.5. Obie drużyny nie przepadają za sobą,a Miśki to drużyna która łapie dosyć dużą ilość kar, a to natomiast sprawi, że P.K na pewno będzie miał swoje szanse podczas PP.