NBA Playoffs 2011

[undertaker_tsw]

Bulls-Heat 1 1,75

NIe ukrywam, ze typ mocno zwiazany ze sympatia do byków.Jednak nie tylko o to tutaj chodzi.Wiele osób po serii z Bostonem uważa Miami za faworyta.Ja tam na razie trzymam sie za Bykami i wszystko wyjaśni to spotkanie. Największym handicapem dla Bulls jest moim zdaniem to, ze Miami nie ma kim bronić Rose'a a w wielu innych ekipach można by znalezc gracza, który bylby w stanie chociaz w pewnym stopniu go ograniczyć. Szczegolnie widac to bylo w spotaniu w Miami gdy Rose robił co chciał z Żarami.CO prawda Miami zdecydowanie poszło w góe od czasu jednak nie jest to bez znaczenia. Druga sprawa to twarda obrona Bulls i nie wiadomo ja przeciwko niej zachowa sie LBJ> Jeżeli Deng bedzie sie świetnie przyklejał do atakujących liderów Heat to jest to drugi bardzo ważny czynnik. Zostaje jeszcze kwestia siły pod ksozem.Bulls grają tam chyba agresywniej chociaz deski Heat to już nie te same słabe deski co jakiś czas temu. Oczywiscie nie postawiłbym na to spotkanie ostatnich pieniędzy jednak dla emocji zawsze coś mozna zagrac i wybieram mimo wszystko Bulls.

 

[bukmacherace]

<=> Kevin Durant {Punkty} Poniżej 30 PKT. Betsson 1.85
Grizzlies może i tego meczu nie wygrają, bo w Oklahomie w 7 starciu łatwe to nie będzie, ale jeśli chcą poszukać chociaż szans na wygraną to muszą nadal twardo bronić przeciw Durantowi i wyłączyć go z rzucania, co do tej pory czynili skutecznie. Spodziewam się, że nawet jeśli Kevin będzie miał dobry występ to przekroczy 20, ale nie 30 punktów.

 

[toudi]

Oklahoma - Memphis under 193 1.94 Pinnacle 10/10

Bez dogrywki moim zdaniem nie ma opcji zeby mecz przekroczył tę linię. Linia jest adekwatna do meczu tych druzyn w sezonie zasadniczym i to tylko w przypadku Oklahomy sprzed trejda. Teraz jest to druzyna grajaca duzo lepiej w defensywie ale tez nieco wolniej i rozsądniej w ataku. Do tego Durant nie jest w formie i jakoś nie wierze, ze dzis rozegra wielki mecz, game 6 to dno w jego wykonaniu, gdyby nie jego bezsensowne rzuty za 3 Oklahoma była w stanie spokojnie wygrać. Na Westbrooka gracze Mempis tez juz nauczyli się grać, wciąz gra dobrze ale zdobywanie punktów przychodzi mu duzo cięzej niz na poczatku serii. Mempis gra duzo wolniej niz w sezonie zasadniczym, optymalna dla nich akcja w tej serii to podanie na posta do Randolpha i przyglądanie się co zrobi, taka akcja prawie zawsze zajmuje w granicach 20 sek albo i wiecej. Nie będe sie dłuzej rozpisywał bo niedługo mecz. Nie rozumiem tej linii, w 3 z 4 ostatnich meczów regulaminowym czasie było ponizej 180 pkt a to jest słynący z niskich wyników game 7.
Dodam jeszcze, ze Memphis i mało i słabo rzuca za 3, Oklahoma tez nie jest jakaś super w tym elemencie. To dodatkowy argument za underem bo jak grają druzyny duzo rzucające za 3 to czasami kilku zawodników moze trafić kilka trójek z rzedu nawet z miejsca z reką blokującego prawie na piłce, patrz Dallas w serii z Lakers, sczególnie w game 7. Tutaj taka seria raczej nie grozi, w Mempis tylko Mayo duzo rzuca za 3, w Oklahomie Durant dzisiaj juz nie powinien rzucac za 3 w co drugiej akcji bo w game 6 to miało opłakane skutki a Kevin był mocny krytykowany. Grozny jest Harden ale w tak waznym meczu tez nie bedzie az tak duzo rzucał.

 

[bukmacherace]

<=> Derrick Rose (Chi){Asysty} Powyżej 7.5 Bwin 1.72
<=> Dwyane Wade (Mia){Punkty} Powyżej 25.5 Unibet 1.85
Rose pokazał w szóstym meczu z Hawks, że wcale nie musi wciąż rzucać. Derrick jest graczem bardziej rozważnym od Westbrooka. Nie podpala się niepotrzebnie, potrafi zwolnić grę, co wynika z faktu, że liderem punktowym stal się niedawno, ale jego podstawową rolą było rozgrywanie. Asysty do Boozera, który wreszcie wyleczył palucha można powiedzieć, że palce lizać. Spodziewam się, że w tym meczu Rose też będzie szukał podaniami podkoszowych, którzy mają sporą przewagę nad przeciwnikami z Miami celem zdobywania łatwych punktów, stąd spodziewam się z jego strony sporej ilości asyst.
Jeśli kogoś nie będą w stanie powstrzymać Byki to właśnie Wade'a. Mimo tego, że Bogans to dobry defensor to Wade jest w gazie. Dodatkowo wchodzi pod kosz częściej z lewej stronie, gdzie ze strony Byków pod koszem mamy Boozera, który ma skłonności do głupich fauli i o wiele gorszego od Noaha w tym względzie, który wg. mnie będzie wspierał Denga, by sprawić większe kłopoty Jamesowi. Uważam, więc że Wade będzie szukał punktów częściej od LeBrona, zwłaszcza jeśli słaby występ zanotuje Bosh.

 

[kajzer]

Chicago Bulls - Miami Heat



Typ:1
Kurs:1.76

Oczywiście w moich typach nie może zabraknąć koszykówki tradycyjnie zajmę się najlepszą ligą na świecie czyli NBA w którym już coraz to bliżej koniec. W walce o mistrzostwo zostało już niewiele drużyn ja postanowiłem zająć się finałem konferencji wschodniej w której zmierzą się Chicago Bulls - Miami Heat. Będzie to pierwszy mecz w ramach finału między tymi drużynami. Myślę, że udział właśnie tych ekip w finale nie jest żadnym zaskoczeniem ponieważ były to dwie najlepsze ekipy bo sezonie zasadniczym w konferencji Chicago wygrało a Miami było tuż za nimi i myślę, że w tym playoffie będzie podobnie aczkolwiek z pewnością zapowiada się bardzo ciekawa i wyrównana rywalizacja w której w trochę lepszej sytuacji jest Chicago, który zaczyna tą rywalizację od meczów przed własną publicznością dzięki wyższemu miejscu po sezonie zasadniczym jest to z pewnością duży atut.

 

[ted]

Kurs na Miami kursi, Byczki nie zachwycają , póki co mieli najłatwiejszych rywali (Pacers i Hawks) i o ile Bibby czy tam Chalmers przegrają 1na1 z Rosem to pod koszem już Derrick będzie miał ciężko, reszta pozycji na korzyść Miami , ławka na remis

 

[bukmacherace]

Reszta pozycji na korzyść Miami, czyli twierdzisz , iż Noah jest gorszy od Ilgauskasa, czy Anthony'ego, a Boozer od Bosha. Mocne słowa, zwłaszcza w przypadku Noaha, bo o ile w ofensywie może da się go porównywać to w defensywie Centrzy Miami odstają o kilka długości. Jednak stwierdzenie ławka na remis to już kpina, bo na ławce Miami siedzą kolesie, którzy w większości piłkę dotykają na treningu. Taki, choćby Gibson przykrywa ich wszystkich czapką.

 

[ted]

Ławka Chalmers, Miller i przede wszystkim Jones ????
co jak co ale Bosha bardziej cenie sobie niz Boozera a do tego patrząc na ich postawe w PO to Boozer przegrywa na starcie . BIG Z teraz mniej gra ale Anthony nie gorszy Czekam z niecierpliwoscia na dzisiejszy mecz, na razie OKC bardzo ładnie

 

[undertaker_tsw]

Zapowiada sie chyba bardzo defensywna seria. O ile Bulls mają problem w ataku i tutaj dla mnie decydujądym czynnikiem bedzie Boozer o tyle ich obrona jest stworzona do bronienia przeciwko Heat. Oby tez sedziowie zaczeli lepiej gwizdac dla Rose'a. Co do ławek. Chicago ma na niej graczy do wszystkiego a Miami do wszystkiego i niczego moim zdaniem i tyle w temacie. Cóż zapowiada sie zajebista seria z mocną D

 

[bukmacherace]

Miller, w tych play-off to żałość i ból. Koleś jest graczem obwodowym, który ma rzucać z dystansu, a jakie staty to 18% FG i 12.5 3P% nie wiem w jaki sposób zamierzasz go porównać, np: do takiego Korvera, czy nawet ceglącego Brewera (odpowiednio 40% i 33%). Chalmers spędza na boisku średnio 25 minuty i ma 2.5 asysty na mecz, gdzie Watson przy 9 minutach 2.0. Jones też prawie 25 minut 7.8 punktów, 2.9 zbiórki, 0.2 asysty, gdy Korver przy 18 minutach 7.8 pkt., 1.2 zb., 1.4 asysty.
Statystyki Anthony.ego, czyli weźmy zbiórki, bo punktów za dużo nie daje, a zbiórki u centra bardzo ważna rzecz, czyli jego średnia 5.7 przy prawie 32 minutach, gdy Noaha 10,4 przy 33 minutach. Noah zarówno Athnony'ego, jak i Bosha na tablicach po prostu zje. Natomiast w defensywie Bosh jest lepszy od Boozera, na przykład nie popełnia głupich fauli, jest zwrotniejszy, choć słabszy. W ofensywie to równi sobie gracze. Boozer ma wciąż problemy z paluchem, które podobnież minęły, co mogliśmy zobaczyć w szóstym meczu z Hawks. Bosh w obronie przeciw bardzo silnemu Boozerowi będzie miał naprawdę spore problemy, skoro miał je Hoford, a to podobnie zbudowani zawodnicy.
Miami ma dwóch wielkich, czyli Wade'a i James'a i to oni wygrali z serię z Celtami, bo każdy widział, co wyczyniał Bosh. Jednak ich ławka to padalce, a od czasu do czasu obudzi się jakiś gracz, czasami Chalmers, czasami Athnony, ale jeśli Wade i James nie wzniosą się na poziom Himalajów, a Byki nie przegrają sami ze sobą poprzez marna skuteczność to Heat będą mieli smutny powrót do domu.
http://espn.go.com/nba/team/stats/_/name/mia/cat/threePointFieldGoalPct/miami-heat

 

[anbarkh]

Jeszcze nie widziałem tego meczu, ale rzeczywiście trudno oprzeć całą grę zespołu na dwóch zawodnikach. James i Wade zdominowali Miami zupełnie i ten mecz pokazał, że bez wsparcia innych sami nie wygrają z Bulls, którzy radzą sobie szczególnie dobrze w obronie.

 

[dawczan]

Jeszcze nie widziałem tego meczu, ale rzeczywiście trudno oprzeć całą grę zespołu na dwóch zawodnikach. James i Wade zdominowali Miami zupełnie i ten mecz pokazał, że bez wsparcia innych sami nie wygrają z Bulls, którzy radzą sobie szczególnie dobrze w obronie.

Ale akurat dziś Bosh rzucił 30 pkt więc...?

 

[anbarkh]

dlatego napisalem, ze nie widzialem jeszcze meczu, uwazam generalnie, ze Miami potrzebuje swietnej gry calej trojki, zeby wygrywac, a to nie zawsze sie udaje

 

[dawczan]

???? Dallas Mavericks - Oklahoma City Thunder (HC -3/0) --> 1 - 1.54 (bet365) 121-112
Dla Dallas to bardzo duża szansa na finały. A w nich może się wydarzyć już wszystko. Kto wie czy to nie ostatnia taka szansa dla staruszków Kidda, itp. Dirk swoje lata już tez ma. Dallas mieli teraz naprawdę sporo odpoczynku po łatwym ograniu Lakers. Natomiast Thunder męczyli się z Miśkami. Na pewno siła i odpoczynek to przewaga Dallas. Jedyne ale to czy ta przerwa nie trwała za długo dla Dallas i nie nastąpiło pewne rozprzężenie, ale nie sądzę. Z powstrzymaniem Duranta i Westbrooka też chyba bym się nie martwił, bo Dallas pokazało naprawdę bardzo dobrą obronę przeciwko Lakersom i Kob'emu więc czemu by teraz ten defense miał przestać funkcjonować ?? Uważam, że Dallas powinni dziś spokojnie wygrac to spotkanie ze zmęczonymi Thunder. Pod warunkiem, że nie przegraja tego spotkania w głowach. Dla bezpieczeństwa niższy HC, ale myślę, że 6-7 pkt przewaga dla Dallas jak najbardziej realna.

 

[william]

vs.

Typ: Thunder +6
Kurs: 1,95
Buk: Betsson

Można dużo spekulować na temat tego finału. Z jednej strony Mavs, którzy zmietli byłych już mistrzów NBA, a z drugiej Thunder, którzy męczyli się z rewelacją tegorocznych PO, Grizzlies. Ta seria będzie zupełnie inna, nie można kierować się poprzednią rundą. Z doświadczenia wiem, że dłuższa przerwa między meczami nie zawsze wpływa dobrze na drużynę. Thunder są w rytmie meczowym, Mavs nie. Będzie to pojedynek liderów: Nowitzki vs Durant. Niemiec spisywał się świetnie w serii z LAL i jeżeli ekipa z Dallas chce awansować, Dirk musi utrzymać formę. Durant trochę zawodził, ale w game 7 z Grizzlies pokazał klasę. Wiele będzie również zależało od postawy Westbrooka. Mavs w pierwszej rundzie z Blazers dali pograć Millerowi. Lakers nie mieli kim "straszyć" na pozycji nr. jeden. Thunder mają. Kidd może nie nadążać za Russellem. Dirk natomiast nie będzie miał przed sobą sobowtóra Pau Gasola, tylko świetnych defensorów - Ibakę, Collisona i Perkinsa z pomocy. Jeżeli Mavs nie będzie siedział dystans, będą mieli problemy. Moim zdaniem Thunder są drużyną bardziej kompletną, lepiej poukładaną i to oni awansują do finału, choć być może bardziej zasługują na to gracze z Teksasu. Wydaje mi się, że OKC w pierwszym spotkaniu odzyska przewagę parkietu, ale z racji tego, że jest to początek rywalizacji, pobieram bezpieczne handi na gości.

 

[vrazzo]

Oklahoma City Thunder vs Dallas Mavericks
Mavericks -4,5 1,74 Bet365
Nie ukrywam osobistej sympatii do Dallas i do Dirka, także tego, że kibicuję tutaj oczywiście Mavs, ale mimo tego typ wydaje mi się bardzo rozsądny. 7 meczy nie zaszkodziło Grizzles w pierwszym spotkaniu z Thunder, ale to będzie już zupełnie inne spotkanie. Dobrą wiadomością jest to, że DeShawn Stevenson będzie bronić Westbrooka od początku. Trzeba wykorzystać to, że w piątce nie wychodzi Harden tylko Sefolosha, przy którym można spokojnie zostawić Kidda, który jako jedynka jest jednym z najinteligentniej broniących zawodników z mocniejszych pozycji, a także nie jest od nich dużo słabszy fizycznie. Ale z Thabo nie będzie musiał się wysilać. Pytanie brzmi, czy Shawn Marion jest w stanie ograniczyć Duranta? On do spółki z DeShawnem, który dostanie pewnie więcej minut, mogą dać radę, ale tylko częściowo, tak jak Allen czy Battier. Stevenson wprawdzie jest niższy od Duranta, ale może uprzykrzyć mu życie i możliwe jest w którymś momencie rzucenie go z Westbrooka na Kevina. Co Thunder mogą zrobić z Dirkiem? Ibaka może nie mieć do niego cierpliwości. Nick Collison jest cichą gwiazdą play-offów, ale również na Dirka niekoniecznie będzie dobrym stopperem. Bo takiego po prostu nie ma. Jeśli chodzi o ławkę, to Jason Terry jest lepszym graczem na play-offy od Hardena. Ma pewniejszą rękę, może spokojnie dostawać piłkę w końcówkach. Mavs pokazali z Lakers niesamowitą moc na ławce, Barea, Terry, Stojaković, Haywood, Brewer, Stevenson to fantastyczna rotacja, która z Lakers robiła to, co chciała. Przed Chandlerem znów ciężkie pojedynki, przede wszystkim z Perkiem. Wyglądał jednak w poprzednich rundach nieco lepiej od Kendricka, który nie gra tego, co w Celtics. Thunder podobnie jak rywale pokazali w tych play-offach, że są świetnym teamem, ale dziś liczę, że będą odczuwać trudy serii z Grizzles, a Mavs wykorzystają swoje atuty, oczywiście z Dirkiem na czele.

 

[bodescu_wampir]

Dallas-Oklahoma 3.31 stawka 6/10

Chlopakow z OKL zaczalem sledzic dokladnie od sezonu 2009/2010 i bylem mile zaskoczony. Druzyna znikad , bez (wowaczas) wielkich gwiazd z meczu na mecz grala coraz lepiej...
Durant i Westbrook w poprzednim sezonie szli jak burza i mysle, ze brakiem doswiadczenia a takze pod wielka presja nie sprostali niestety LA pozniejszym mistrzom.
W tym sezonie rowna dobra forma, lecz spodziewalem sie po nich wiecej...

Jednak co by nie bylo pokonali DEnver dosc latwo, co wg mnie nie bylo specjalnie trudne dla nich, bo Brylki po odejsciu Carmello stracilo 40 % swojej wartosci...
Pozniej czas na Memphis, ktore zachwycilo wszystkich i pokonali SAS, ktore nie potrafilo obronic wydawalo sie 1 miejsca pewnego przed PO. W pewnym momencie jakby sie zablokowali i przegrywali o wiele za duzo, tak tez do PO przystapili ze sporym brakiem pewnosci siebie....

Dallas zagralo chyba mecz zycia numer 4 z LA. Skutecznosc zwlaszcza rezerwowych to chyba rekord ligi, jesli ktos chcialby wziac pod uwage celnosc i ilosc trafionych rzutow z gry, szczegolnie za 3 pts...

Dzis takiego meczu nie moga powtorzyc, gdyz nie mozliwe jest pwtorzenie perfekcyjnego wystepu

Kidd-Westbrook

Jason juz od dawna nie jest tym zawodnikiem , ktorego pamietam z lat mlodosci ???? , nie zdobywa praktycznie punktow 7.9 PPG, a jesli zdobywa to na fatalnej skutecznosci... spelnia swe zadanie jako asystujacy...

Westbrook to obok Duranta wiodaca postac , nierzadko MVP meczu, dobry strzelec, swietnie asystuje, jesli bedzie grac zespolowo stworzy znaczna przewage na pozycji numer 1

Jason-Russel 0-1

Durant-Novitzki
Ciezko tutaj wytypowac kto jest lepszy, zawodnikow takich chcialby miec kazdy w skladzie, doswiadczenie dla Niemca, glod gry i talent dla Kevina...

Dirk-Kevin 1-1

Oklahoma gra praktycznie nie zmienionym skladem z zeszlego sezonu, wyajtkiem jaki trzeba odnotowac jest Perkins w skladzie, zamist Krtica..., ktory w mojej ocenie byl lepiej zgrany z zespolem i jego gra byla efektywniejsza niz Perkinsa...

Pozostali gracze z pierwszej piatki lekka przewaga po stronie Dallas...
Rzuty wolne to kolejny plus Oklahomy...

H2H

2-1 dla Dallas, przy cyzm trzeba zaznaczyc, ze Oklahoma wygrala na wyjezdzie, ale w Dall nie bylo wtedy niemca. Zwrocic uwage nalezy rowniez na fakt iz Oklahoma 2 razy przegrala u siebie i to wyraznie, nie potrafiac utrzymac przeagi po 3 kwartach...

Podsumowanie:
Dallas jest na pewno faworytem,ma przewage parkietu i lepsza lawke, ale zespol z OKL jest nieobliczalny , zgrany glodny sukcesu i dosc doswiadczony aby z tej serii jak i calego cyklu wyjsc zwyciesko...

P.s.
zapraszam do dyskusji

 

[host3234]

dobry strzelec, swietnie asystuje
Nie, nie, nie!
Westbrook to jeden z najgorszych PG jakich widziało tegoroczne NBA.
Gra na skuteczność około 35-40%. Podaje naprawde niewiele, bardzo czesto próbując grac swoje "JumpShot'y" kończące się brakiem punktów.
Ma przerost ambicji ,próbując być numerem 1 w drużynie w której tym numerem jeden zdecydowanie być nie może.
Dallas ma 2 świetnie grających rozgrywających : Kidd'a - który jest na tyle doświadczony ,ze wie iż gdy nie ma dnia strzeleckiego to skupia się na podawania i malutkiego Barrea'e [ 21 punktów w 15 minut...to robi wrażenie]
I zdecydowanie zapomniałeś o ważnym cyznniku jakim jest ławka rezerwowych : Barrea, Terry to naprawdę spory atut. OKC ma jedynie Harden'a.
OKC ma szanse jeżeli zagrają wysoką obroną ,odcinając Dallas od ich życiodajnych trójek.
btw.
Chicago Bulls kursik 1,75 @bwin

 

[anbarkh]

Czesc Host3234

podoba mi się Twój punkt widzenia, bo też wydaje mi się, że Westbrook zdecydowanie za dużo gra sam. To przecież on zawalił jeden mecz z Grizzlies. Im szybciej się pogodzi z tym, że to Durant jest jedynka w zespole, tym lepiej będzię grało OKC.
Ja osobiście lubię ten zespół i im kibicuje (oprócz Miami). Gdyby jeszcze Perkins odnalazł się w zespole, to OKC będzie poważnym kandydatem do trofeum

 

[mati89]

Chicago Bulls kursik 1,75 @bwin

Byki będą pewnie on fire po pierwszym meczu ale wątpię jednak by trio z Miami zagrało drugi z rzędu równie słaby mecz a kurs na Chicago też mnie nie przekonuje jakoś. No bet for me.