Spotkanie: Miami Heat
: Portland Trail Blazers
Typ : Miami Heat - 4,5 4q = wstyd
Kurs : 1.60
Bukmacher : Marathonbet
Kryzys to z pewnością słowo, które określa sytuację w jakiej aktualnie znajdują się mistrzowie NBA, czyli Miami Heat oraz Portland Trail Blazers, którzy po znakomitym początku sezonu wpadli w dołek. Heat którzy aktualnie zajmują drugie miejsce w swojej konferencji z pewnością nie mogą być zadowoleni z ostatnich wyników. Od 5 marca przegrali aż 7 z 11 spotkań(Najgorzy wynik od kiedy istnieje BIG3). Co gorsze(dla psychiki zawodników) dla teamu z Florydy ich główny rywal do "przewagi parkietu" czyli Indiana Pacers również nie grzeszy formą i przegrał 6 z 11 spotkań. Trzeba przyznać, że szansa przed jaką stali/stoją gracze trenera Spoelstry była/jest wielka aby w końcu przegonić konkurenta. Jednak z taką grą nie ma nawet o czym mówić. Z wypowiedzi zawodników jak i trenera po porażce z Pelicans, można zauważyć wielką frustrację. Chris Bosh powiedział :
"
Będę pierwszym który to powie,Jesteśmy do dupy. To jest nie do przyjęcia. Jeśli tego nie zmienimy, mistrzostwa będziemy oglądać w domu."
Swoje dodał popularny Spo, którego wypowiedź brzmiała następująco :
"
Tak, nasza szatnia jest sfrustrowana, tak jak powinno być. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego typu standardów w defensywie."
Tak kłopotem Miami jest defensywa(pozwalają prawie na 50% z gry w ost. spotkaniach), ale dla mnie problem jest jeden i to jeszcze większy. Jest to gra LBJ'a i nie chodzi mi tu o cyferki, tylko o to, że ostatnie mecze to ciągłe próby rzutów Króla. Rezygnowanie z gry w pomalowanym na rzecz prób z dystansu to błąd który Heat daleko nie zaprowadzi. Lebron to drugi najlepiej kończący akcje gracz w NBA jeśli chodzi o grę blisko obręczy. Heat z drużyny która generowała najwięcej strat u rywala w całej lidze(co rodziło niesamowite kontry) w ostatnich tygodniach stała się przeciętna w tej kategorii. Warto dodać również o słabej ławce Heat, która poza Allenem daje mało punktów swojej drużynie.
Po drugiej stronie parkietu mamy drużynę Portland Trail Blazers, którzy zaczeli sezon od 21-4 co było imponującym wynikiem. Złożyło się na to wiele czynników. Po 1 świetna gra Aldridge'a, po 2 zabójczy duet Lillard,Matthews, świetny obrońca Batum oraz walczący pod koszem Lopez. Warto tu również wspomnieć o ławce, która w tym sezonie dzięki Mo Williamsowi i Wrightowi daje więcej niż ta w poprzednim sezonie. Na początku wspomniałem o kryzysie dlatego warto to jakoś potwierdzić. Brak Lamarcusa to duży ubytek w układance trenera Stottsa. Bez niego PTB tracą średnio 111 punktów, pozwalają rywalowi na 47% z gry oraz ponad na 40% from downtown.
Statystycznie Heat są najgorzej zbierającą piłkę drużyną, ale mają zawodników, którzy potrafią to robić. Z pewnością brak Aldridge'a przemawia w tym aspekcie za Heat, gdyż jak pokazał mecz PTB z Bobkami można ich zdominować w zbiórkach.
Podsumowując rywale Heat pozwalali im tylko na 30% skuteczności rzutów za 3. Portland pozwalają ostatnimi czasy na 40%.
Bardzo słabo wyglądająca ławka Miami dzis może sobie poradzić z PTB.W 1 spotkaniu ławka Heat dała 34 pkt, PTB tylko 18.
Do s5 wraca Wade oraz Oden. James mimo podkręconej kostki ma dziś zagrać(nie grał w 1 spotkaniu tych drużyn).
Heat zdominowali pomalowane w 1 meczu 60 pkt do 32.
Kluczem w tym meczu będzie defensywa, jeśli Heat pójdą na wymianę ciosów może się to dla nich źle skończyć.
Według mnie warto dzis również zagrać na over dwóch zawodników. Pierwszym z nich jest Chris Bosh :
Zawodnik który w ciągu ostatnich kilku spotkań ma problem z egzekucją rzutów za trzy(jak całe Heat)(1-13) dziś będzie miał okazję pokazać swoje możliwości mając przeciwko sobie Wrighta, a nie Aldridge'a. Chris poprawia z sezonu na sezon % swoich rzutów za trzy i już w tym sezonie wynosi on 35%. Oddaje rekordową ilość rzutów zza 7,24 która zresztą ma robić miejsce w pomalownym LBJ i Wade'owi. Chris ma świetny rzut z kilku metrów oraz spisuje się nieźle w pomalowanym. W sezonie osiąga średnie 16.6 PPG, jednak w ostatnich 3 spotkaniach z PTB notuje UWAGA! 32.7 PPG na skuteczności blisko 70%. Mecz który odbył się w tym sezonie to 37 punktów na 58% skuteczności.
Typ : Chris Bosh Over 16,5 Points
Kurs : 1.90 Krzysiu 10 rzutów? wstyd -.- NIE MA PEWNIAKÓW ????
Buk : Marathonbet
Game winner z poprzedniego spotkania
Nie ma linii na Batuma, którą chciałem zagrać, więc pójdę All In i zaryzykuje typ na Paula Georga. 4 spotkania z rzędu na skuteczności 20 kilka %, do tego cięzki rywal + dobry obrońca, ale kiedyś przełamać się trzeba i zdobyć trochę punktów.
Typ : Paul George Over 19 Points Wymęczył
Kurs : 1.85
Buk : Betsson
Popieram typ na "mini lebrona" który dał Mati. Jeśli zagra normę minutową to spokojnie typ do ogarnięcia. Jedyny problem to b2b, a jak wiemy Eric jest po kontuzji więc nie wiadomo jak to będzie.
EDIT : "Erik Spoelstra powiedział, że Dwyane Wade nie zagra w dzisiejszym meczu z Portland z powodu problemów z kostką."
Linie jak się pojawią to je uzupełnie.
CIEKAWOSTKA : Swoją drogą wiecie czemu George gra tak słabo?
Wiele takich zdjęć publikuje gwiazdor Indiany.
Mimo tego ma na dziś moje zaufanie, może da mi słit kiss'a xD