mam ciekawy typek z dzisiejszego meczu. jakbym miał grać na zwycięzcę to bardziej w stronę Thunder, po tym co wczoraj pokazali Spurs, ale nie mam pojęcia w jakiej oni są na razie dyspozycji.
Proponuję więc taki zakładzik na liczbę asyst Russella Westbrooka -
over 5,5 1,97 Pinnacle
RW 3 i 2 sezony wstecz należał do czołowych asystujących ligi, notując pow. 8 apg, w poprzednim sezonie ta liczba jednak zmalała wręcz krytycznie do dzisiejszej linii - 5,5. Wynikało to w dużej mierze ze zmiany stylu gry Russella, który przerzucił się na scoring, z dość dobry efektem, ponieważ przez pewien okres był najgorętszym strzelcem ligi, nie schodząc właściwie pon. 26 ppg przy 47% z gry. Pokuszę się także o stwierdzenie, że wynikało to z rosnącej roli Hardena, który często gdy był na parkiecie, to grał czasem jako pg, dużo z piłką, picków i ofensywa była dosyć jednowymiarowa, skoncentrowana na ind. akcjach wielkiej trójki Thunder. Dzisiaj jak wiemy doskonale Hardena już nie ma - są jednak strzelcy, których trzeba karmić podaniami znacznie bardziej niż brodacza - Martin i debiutant Lamb. Istotne także, że pojawiła się nowa opcja strzelecka wśród wysokich, czyli rookie Perry Jones.
Coach Brooks myślę, że będzie chciał to wypośrodkować, żeby Westbrook dawał jak najwięcej drużynie zarówno jako strzelec jak i kreator.
Pewną zmianę można było dostrzec już w meczach przedsezonowych (jeszcze u boku Hardena, który notował ok 6 asyst w tych meczach). W ciągu 3 ostatnich RW notował odpowiednio, 12, 9 i 6 asyst, grając w granicach 26-31 min. Dzisiaj tych minut powinno być znacznie więcej. Spurs pokazali także, że na razie pojęcie gry w obronie jest im obce, dlatego Westbrook powinien mieć sporo swobody, żeby wykazać się jako rozgrywający, który uruchomi strzelców, ale także np. Ibakę pod koszem.
e: łoł, ale kurs poleciał.. do 1,74.. ktoś uderzył to mocno? :O