NBA 2008/2009 - PlayOffs

[olo]

Znalazłem pomyłkę w ofercie Expekta i wychodzi świetny typ na dziś, skorzystałem oczywiście:
Los Angeles Lakers - Houston Rockets 1 kwarta Lakers +3 1.92

 

[miodzik]

Nie sadze ze cos Ci to da poniewaz jesli typ bedzie wygrany to w wiekszosci przypadkow buk go anuluje jako ze dokonal pomylki przy wystawianiu kursow...ale powodzenia, a nóż...

 

[jelinek]

Spotkanie: Boston vs. Orlando
Typ: kto więcej punktów : Ray Allen - Dwight Howard 2
Kurs: 1.79
Buk: Betgun​

Analiza: Dziś wybieram to zdarzenie. Moim zdaniem pomimo iż Ray rozgrywa dobry sezon nie jest regularny w scoringu. Zdarzają mu się dobre mecze ale przeplata je z gorszymi występami. Dziś druga odsłona tej pary PO. Myślę że Dwight jest bardziej regularny i można powiedzieć że stanowi pewną stałą dla Orlando jeśli chodzi o punkty przeważnie rzuca +/- 20 pkt. Myślę że bez trudu dziś rzuci więcej oczek niż Allen.

 

[miodzik]

Jest mały problem co do tej rywalizacji...Ray Ray zachowuje sie ostatnio jak kobieta, a wiadomo ze kobieta zmienną jest...ostatnio rzucil 1-7 FG wiec nie bede wcale zaskoczony jak dzis rzuci sobie z 7 trójek a łacznie ponad 30punktów..uwazalbym ze stawka dzisiaj jesli chodzi o ten zaklad

 

[wojas]

Los Angeles Lakers - Houston Rockets
Typ: Lakers
Kurs: 1.8
Hmmm, po takim kursie myślę, że warto spróbować. Nie spodziewałem się, że buki wystawią taki kurs. Wiadomo, że dzisiaj LA zagrają bez Fishera, który został zawieszony za incydent z Louisem Scola. Najprawdopodobniej zastąpi go ktoś z trójki Brown, Farmar, Vujacic. Oglądałem ostatnie starcie między tymi drużynami i bardzo podobał mi się Artest. Aktualnie jest zdecydowanym numer 1 w Rakietach. Houston ma ciekawy, wyrównany skład, wszystko będzie zależało od postawy Bryanta. Kobe ostatnio zdobył 40 pkt. Na pewno bez Fishera nie będzie łatwo, pytanie czy Farmar będzie w stanie go zastąpić, bo media typują jego do wyjściowej 5. Jeśli wspomoże go Gasol i Odom Lakersi na pewno są w stanie ten mecz wygrać. Na pewno minusem Lakersów jest właśnie brak ławki i kto wie, czy to dzisiaj nie zadecyduje o wygranej Houston. Ja jednak stawiam na Lakersów.
edit: Dzisiaj Lakersi pokazali zespół, cała 1 piątka zagrała świetnie, Bryant 33,Odom 16, Ariza 13, Gasol 13, Farmar 12. Yao się przebudził, ale z Artestem byli osamotnieni.

 

[magiki]

Houston Rockets vs. L.A Lakers
Houston win
2,05
bet365

Świetna szansa zarysowała się przed Houston w Toyota Center. Po dwumeczu w S. center wynik 1:1 wg mnie bardzo działa na korzyść Houston. Widać, że dojrzeli albo trafili świetnie z formą na PO. Dzisiaj sądzę, że wyjdą zwycięsko z tego starcia. Jest to pierwsze spotkanie u siebie i muszą zagrać na równym, skutecznym poziomie jak dokonywali tego w SC. Mają optymalny skład i dzisiaj czas na przebudzenie Yao, który lekko przysnął i cały ciężar gry wziął na barki Artest. Pierwsze spotkanie w TC i sądzę, patrząc obiektywnie że Houston zainkasuje cenne zwycięstwo wskakując na bilans 2:1. Ponadto dzisiaj w LAL wykluczony jest Fisher, którego absencja jakby nie było odbije się na grze Lakersów. Kobe po ostatnim show, dzisiaj zostanie pewnie nieźle przykryty, a defensywa Houston będzie bronić kosza do upadłego byleby wygrać.

...schrzanić taką szansę, gratuluję....

 

[roxanne]

To samo myśle o tym meczu, dałam Rakiety 2.11, LAL bez Fishera, prawie bez ławki są. Rakiety dzięki wygranej w Kalifornii mają naprawde szanse wielką przejść Lakerów. Ten mecz może się okazać najwazniejszy bo 1-2 będzie już mocno dolujący po pierwszej wygranej. Teraz jest idealna okazja. Dwa-Jeden daje realną szanse na awans, tym bardziej, ze oslabieni Lakersi moga miec problemy z rozgrywaniem. Wszystko zalezy od Bryanta, to bardzo ryzykowna sytuacja, w drugim meczu rzucil sporo to wygrali, ciut gorzej jak zagra to nie ma kto gry pociagnac. Fajny, zgrany zespol Houston, widac, ze maja forme na PO przygotową. Artest, Scola i Chinczyk ale reszta tez daje rade, wyrownany zespol, mam nadzieje, ze ograją Lakersowm kiedy jak nie teraz? Drugiej szansy nie bedzie bo z 1-2 sie nie podniosa.

 

[jemjogurt]

Yao Ming Out for the playoffs.
Wiec chyba juz po Rakietach...

 

[ben85]

Houston Rockets - Los Angeles Lakers
Typ: Lakers over 101,5
Bet365

Zastanawiałem się także nad całkowitą sumą punktów , ale uznałem że lepiej będzie jak wykluczę Houston i postawie na samo Lakers. Każdy już wie rakiety bez Yao. Teraz przy braku Minga, Houston powinno grać szybko . Chińczyk hamował takie granie bo wiadomo 226 wzrostu musiało trochę czasu minąć zanim przebiegnie z pod jednego kosza pod drugi. Więcej czasu dostaną inni gracze Vafer i Lowry. Teoretycznie szybkie granie powinno pasować dla Brooksa . Mały rozgrywający pokazał się w pierwszym spotkaniu a później ucichł. Gra Houston głownie oparta jest na indywidualnych zagraniach i rzutach( np Artest zawsze znajdzie miejsce na swoje koślawce ). Nie wierze w cuda Adelman z Yao nie potrafił ustawić ekipy przeciw Lakers, to teraz ma zrobić?. Na koniec najważniejszy argument przewaga pod koszem. Gasol czy nawet 80-90% gotowy Bynum bez problemu poradzi sobie ze Scolą(bo kto inny będzie ustawiony na centrze). Nie dodawałem Houston do sumy punktów, bo tutaj zaczyna się loteria jak będą rzucać z dystansu( bo gdzie przy braku Yao mają szukać zwycięstwa tego spotkania)Dobra skuteczność w końcówce game1 pozwoliła wygrać rakietom. Lakers od jakiegoś czasu grają równo, jeżeli wygrają to tylko rzucając powyżej 100. Dzisiaj w przypadku prowadzenia Lakers zobaczymy ponownie "show" Artesta.

 

[magiki]

Houston vs. LAL wynik: 99:87
Houston win
4,40
bwin

Kilka czynników pozwala mi zagrać dzisiaj Houston. Po pierwsze i to najważniejszy czynnik to spora masówka która idzie na LAL. Wszyscy się dzisiaj napalili, a ja mam przed oczami konsternację zawodników 76ers, kiedy dostawili ostre baty od Orlando w meczu kiedy nie grał Howard i bodajże Lee. Wtedy pamiętam przeczytałem posta jednego z forumowiczów, który kuma bazę odnośnie kosza i wziąłem go sobie zapamiętałem, bo myślę, że było warto. Mianowicie Yao jest zawodnikiem na którym w każdym meczu ciążyła ogromna presja. Odpowiedzialny był za zdobywanie punktów i przerywanie akcji pod swoim koszem. Jego postawa zawsze był bierna, grał jak grał. Czasami fenomenalnie, jak np. w rundzie z PTB, ale zdarzały mu się wpadki i to reszta ekipy musiał Go ratować. Dzisiaj jego absencja myślę, że nie będzie znamienna. Zmieni się taktyka, i trener prawdopodobnie zrezygnuje z wytartej gry na Yao, który pamiętliwie zakłada czapeczki ;D Będzie więcej swobody, a Artest może dzisiaj się poczuć prawdziwym liderem Houston. Myślę, że akurat na niego wpłynie to jakże pozytywnie. Basketball to gra zespołowa i opieranie gry na jednym zawodniku przynoś połowiczne skutki. Tak jest w przypadku Miami, Wade zagra zły mecz i od razu Heat dostaje srogie baty od przeciwnika. Jak wspominałem nie będzie monotonnej gry na Yao, a Artest może dzisiaj pocisnąć życiówkę jeżeli będzie miał dobry dzień. Do tego dochodzi mobilizacja w zespole Houston bo grają u siebie i po przegranym pierwszym spotkaniu czas na odrabianie strat, bo ich los nie jest przesądzony. Mamy w zespole jeszcze Scolę, który świetnie gra z obwodu, Brooksa, Battiera i ławkę która będzie się chciała wykazać. Kilka groszy nie zawadzi wyrzucić na Rockets, tym bardziej że wygrana jest w ich przypadku możliwa. Jakby nie był to jest PO i tutaj wszystko może się zdarzyć. ;D

 

[jacques]

Ja dziś gram na Celtics. Nie ma za bardzo sensu się rozpisywać, nie mam też na to czasu. Podam 4 czynniki jakie wpływają na to że gram i może kogoś przekonam.
Po 1 Celtics jeśli chcą awansować muszą ten mecz wygrać. Powód prozaiczny ale historia NBA jest bezlitosna. Przegrywasz 1-3 jedziesz na ryby.
Po 2 obrona Celtics. Boston dobrze eliminuje z gry ofensywnej Howarda. Od zawsze notował on najgorsze wyniki indywidualne przeciwko Bostonowi teraz robi średnio 14 punktów na mecz. Nawet w drugim meczu kiedy to Davis-Perkins grali bardzo słabo Dwight nie błyszczał. Zbiórki notował praktycznie tylko w obronie, punktował gdy dostał dobre podanie bez krycia. Wreszcie trener Celtów całe dwa dni poświęcił na bronienie penetracji Magic przy podwajaniu Howarda. Magic nie zaskoczą już drugi raz tym samym Celtów. Zwłascza, że do składu wraca Rafer Alston i gospodarze grać będą nieco w innym stylu.
Po 3 motywacja. W Game 3 Boston wyszedł na parkiet rozkojarzony, nieskupiony. Tracili łatwe kosze na początku. Wygrana w game 2 podziałała na nich źle. Nie byli potem w stanie odrobić tych strat, bo była nerwówka.
Po 4 Never underestimate the heart of the champion wcale bym nie powiedział że Celtics grają ostatnio źle. W Game 3 zawiedli liderzy. Paul Pierce ma słabe całe PO i nie spodziewam się by nagle pociągnął w pojedynkę zespół ale Ray Allen to jest typowy strzelec. W ostatnim meczu był nieskuteczny, nie trafiał z pozycji z których normalnie trafia z odejścia lewą ręką z zamkniętymi oczami Liczę też na skuteczniejszą grę Rondo i więcej minut dla super skutecznego ostatnio Eddy House. A przede wszystkim na większą agresję. Celtowie dobrze reagują na porażki, wychodzą wtedy z nastawieniem na maxa to właśnie ich charakteryzuje.
KURS ~ 3.00 trzeba atakować, bo to mecz o być albo nie być dla Celtics a bukmacherzy już chyba postawili na nich krzyżyk ???? ...

 

[freakaz]

A co zrobiło LAL ... Szkoda gadać, niestety zagrałem ich z -7,5 bo wydawało mi się, że warto bo linia jeszcze urośnie i chyba rosła. To spotkanie pokazało, że u Lakersów czegoś brakuje... Jakiejś duszy, ducha drużyny. Podeszli do tego spotkania jak do pikniku, a Houston to wykorzystało i ich rozjechali.

 

[dyskograf]

O meczu w Houston napiszę tylko tyle, że buki mocno obłowiły się tej nocy. Brawo dla Magiki za chłodną głowę, bo to nie był tylko typ: masówka, to gram przeciwnie.
Co do drugiego meczu, spodobał mi się komentarz jednego z kibiców, który fantastycznie oddaje przebieg tego meczu:

titans that is where you are wong, we had an off night from allen, didnt even hit a three and we shot 60-some odd percent from the line and still managed to beat the three seed with no bench. Orlando is good. Celtics are just better.

Celtics są drużyną lepszą, i nawet jeśli mają gorszy dzień, to dają radę. Marcin kolejny raz zagrał "bezbłędnie" (chociaż tym razem 8 punktów, więc przyzwoicie), jednak trzeba przyznać, że cegiełkę do zwycięstwa Bostonu dołożyła większość pozostałych graczy gospodarzy. Howard i Lewis zagrali poprawnie (8-14 FG), jednak Turek(4-14) a Alston i Reddick(1-7) kompletnie nie podołali zadaniu. Gortat(4-4) :-D
Na miejscu Guudyego w następnym meczu posadziłbym Howarda na ławie i liczył na taki obrót spraw, jak przeciwko 76ers.. Chociaż wtedy Allen może już zagrać swoje, a FT wchodzić jak trzeba..
Ahh te playoffy..

 

[cosiestalo]

Ciekawe czy teraz ktoś powie że Big Baby się nie nadaje do NBA ????

 

[dyskograf]

Wiesz, dla mnie to już zawsze będzie grubas, który jest swego rodzaju ewenementem nie tylko w koszykówce, ale i w sporcie w ogóle. Nie ma absolutnie niczego, co powinien posiadać dobry sportowiec, a mimo to rzuca ponad 20 punktów w meczu, do tego jedno trafienie daje zwycięstwo jego drużynie.

Kuriozum?

 

[everlast]

Wiesz, dla mnie to już zawsze będzie grubas, który jest swego rodzaju ewenementem nie tylko w koszykówce, ale i w sporcie w ogóle. Nie ma absolutnie niczego, co powinien posiadać dobry sportowiec, a mimo to rzuca ponad 20 punktów w meczu, do tego jedno trafienie daje zwycięstwo jego drużynie.

Kuriozum?

Kuriozum to jest to, że tak mało osób go docenia - a gdy masz naprzeciw siebie Garnetta każdego dnia na treningu, to musisz robić postępy.

Big Baby ma niezly rzut, jeżeli zamieni trochę tłuszczu w mięśnie to może być solidnym skrzydłowym.

Świetny mecz Rockets i moim zdaniem ich ostatnie podrygi. Lakers wygra 4-2.

 

[wilq]

Big Baby ma niezly rzut, jeżeli zamieni trochę tłuszczu w mięśnie to może być solidnym skrzydłowym.

dokładnie...przyznam że nie doceniałem grubasa w RS jak i w całym poprzednim sezonie nie zachwycał.Ale teraz zrobił postępy i to procentuje w PO.Wogóle jestem pełen podziwu dla nich że graja cały czas praktycznie start 5 ograniczając ławke.Ray ma słabsze momenty ale potrafi zagrać kosmicznie w ważnych momentach.Rajon niszczy..a Perk mnie z meczu na meczu zaskakuje tym na jakim obecnie jest poziomie w porównaniu do poprzedniego sezonu.W Game 5 ktoś musi wznieść sie na wyżyny i zagrać kapitalne spotkanie oczywiście nie umniejsząc roli całego zespołu.Wtedy Magic będą pod ścianą i prawdopodobnie zakończy sie to tak jak co roku.

 

[michalciesla]

mecz- Dallas Mavericks - Denver Nuggets
typ- 2
kurs- @ 2.18
buk- (expekt)

Denver pokrylo 18/25 ostatnich handicapow, tym razem jest bardzo niski plusowy, ale biore w ciemno kazdy plusowy handi w ktorym lepsza druzyna z lepsza pewnoscia siebie wlaczy o zamkniecie serii. W razie wygranej Denver wchodzi do finalu i tam zmierzy sie z LAL pewnie, ktorzy maja 2-2 z rockets i beda walczyli przez tydzien o awans. Wielki komfort, warto sie poswiecic. Warto dodac, jesli chodzi o liczby, ze Denhver pokrylo 5/5 ostatnich handikow, do tego 5/5 jesli chodzi o mecze w Dallas.
Ostatni mecz, nr 3 rozegrano dwa dni temu i wtedy po superdramatycznej koncowce i rzucie C. Anthony'ego rowno z dzwonkiem wygrali gracze Denver. Caly klub z Dallas mial pretensje o nieodgwizdanie faulu w koncowce, ktory mogl zmienic postac rzeczy, NBA przyznali sie do bledu. Czyli zamiast przegrywac 1-2 przegrywaja 0-3. Dla mnie to spory cios, murzony maja to do siebie ze latwo sie poddaja w takich sytuacjach. Choc akurat nie oczekuje, ze Dirk Nowitzki sie podda, gosc od poczatku jest z Dallas a jeszcze nic nie wygral, choc praktycznie co rok jest w PO. Takze on byl liderem Mavs od poczatku tej serii, w meczu nr 3 notujac ponad 30pkt i 16 zb.
Zadanie nr 1 dla Denver to wyeliminowac go z latwych pozycji do rzutow, Niemiec coraz lepiej poczyna sobie przeciwko Nuggets, tak samo Dallas coraz odwazniej zbliza sie do Denver. Pierwszy mecz dostali 14 pkt, trzeci mieli wygrany na kilka sekund przed koncem. W ekipie Nuggets tradycyjnie swietnie zagrali Carmelo i Billups (30+).
Dzis w nocy znow licze na ekipe z Denver, jesli wygraja dzis to ze wzgledu na swiezosc beda tez moim faworyten do wygrania Zachodu. To jest jeden z tych meczow, ktore moga zadecydowac o powodzeniu calego sezonu, licze po cichu na final Nuggets - Cavaliers jako fan.

 

[songo]

Spotkanie: Dallas Mavericks u Denver Nuggets (Playoff Game 5)
Który gracz uzyska najwięcej punktów?
Josh Howard (Dal) +1,5
Chauncey Billups (Den) -1,5
Typ: Billups -1.5
Kurs: 1.72
Bwin

Analiza:

Tytułem krótkiego wstępu.
Decydujący mecz dla przebiegu tej rywalizacji. Dallas za wszelką cenę będzie chciało wygrać, aby przedłużyć swoje szanse na awans do finału( szanse 1%, bo nikt z 3-0 nie wyciągnął na 4-3, a poza tym to Denver jest drużyną lepszą).Z kolei Bryłki z pewnością będą chciały wykorzystać atut własnej hali i już dziś zakończyć rywalizację. Upraszczając z lekko można powiedzieć, że gra Denver w bardzo dużej mierze zależy od duetu Carmelo-Chauncey Billups. Oni grają dobrze, Denver w zdecydowanej większości przypadków wygrywa. Słabo gra Nowitzki Dallas ma nikłe szanse na sukces, a w rywalizacji w takim przypadku żadne.

Zważywszy na to, że to decydujący mecz można śmiało twierdzić, że to Billups będzie grał dobrze lub bardzo dobrze. To jest idealny zawodnik na play off. Prawdziwy lider. Presja go nie stłamsi,bo to już stary koszykarski wyga. Nie warto pisać, bo szanujący się kibic NBA zna jego popisy w drużynie Tłoków. Oglądam te play off, zwłaszcza Nuggets i jestem pod dużym dry tej drużyny. Tranfer Billupsa to transfer roku w NBA, najprawdziwsza prawda.

Świetnie rzuca za trzy punkty i z pól-dystansu, potrafi wejść pod kosz i zdobyć punkty, umiejętnie wymusza faule. A w rzutach osobistych mało kto w NBA jest mu w stanie dorównać, od razu przypomina mi sie Reggie Miller ????

Trochę statystyki, bo te moje wypociny póki co mało konkretne są ????

Odpowiednio
Dotychczasowa Średnia pkt w play off, skuteczność za dwa pkt, za 3 i wolne
Billups: 21.4 ; .472 ; .545 ; .953
Howard:16.0 ; .435 ; .269 ; .841

Warto zaznaczyć, że w play off na ten moment jest najlepszy(tzn. najskuteczniejszy) w całej lidze w rzutach za 3pkt i 1pkt

Punkty zdobyte przez zawodników w dotychczasowych meczach pomiędzy obiema drużynami
1 mecz: B - 6pkt ; H -15 pkt
2 mecz: B - 18pkt ; H - O pkt
3 mecz: B - 32pkt ; H - 14 pkt
4 mecz: B - 24pkt ; H - 21 pkt

5 mecz - c..l wie, to jest NBA, WHERE AMAZING HAPPENS

W każdym bądź razie:
Prawdopodobieństwo sukcesu - 8/10


wynik: 28 - 14

 

[songo]

Spotkanie: Boston Celtics at Orlando Magic (z doliczonym czasem)
Typ: Boston
Kurs: 3.70
Buk: Ladbrokes
Analiza:

Mecz nr 6 w tej serii. Zdecydowana większość spodziewa się, że mecz ten nie będzie ostatnim w tej rywalizacji. Biorąc pod uwagę zeszłoroczne play offy, a także pierwszą rundę Celtów z Bykami pogląd ten można uznać za częściowo uzasadniony. Bukmacherzy wystawiają śmieszne kursy na win Orlando, które nie są -moim skromnym - zdaniem adekwatne do ryzyka.

Dlaczego gram Boston?

- kurs zachęcający, dla mnie odważnych dobrą opcją może być hc+7 dla BC
- w Orlando team spirit jest dużo gorszy niż u przeciwnika. Powstają zalążki wzajemnych pretensji, które mogą w niedługim czasie jeszcze bardziej przybrać na sile, np. Howard żali sie, że taktyka jest zła i dostaje za mało piłek. SVG to kiepski trener, często mam wrażenie, że nie panuje nad drużyną i nie pomaga jej w trudnych momentach. Stąd też bierze się marnotrawienie dużych przewag punktowych. Mistrzem taktyki Steve nie jest, wielu twierdzi, że to będzie jego ostatni sezon pracy.
- Celtowie to drużyna z charakterem. Hasło: Nigdy nie lekceważ serca mistrza pasuje jak ulał. Pokazała to dobitnie rywalizacja z Bykami, a także z Magią, zwłaszcza ostatni mecz , w którym wygrali właściwie przegrany mecz świetnie grając końcówkę meczu.
- doświadczenie: zdecydowanie po stronie przyjezdnych. Wielu graczy Magic ma niewielkie doświadczenie z play off.
- presja, która w tym meczu bardziej ciąży na gospodarzach. Oni muszą , goście mogą.

Taktyka Orlando jest prosta: podanie pod kosz, lub rzut z dystansu. Jeśli Howard zostanie częściowo powstrzymany przez Big Baby i Perkinsa, a rzuty za 3 pkt nie będą wchodziły Orlando jest skazane na porażkę. Liczę na dobry mecz trójki gwiazd Bostonu, zwłaszcza Allena, który lekko zawodzi jak dotychczas.

Można przytoczyć wiele argumentów za Orlando. Ja tego nie będę czynił. Mnie one nie przekonują. Stawiam na Boston. Prawdopodobieństwo sukcesu 5/10


wynik:83-75

Zawiódł ten na którego liczyłem. Z tak grającym Allenem(5pkt, 2-11 i ani jednej celnego rzutu z za łuku) Boston może mecz ogromne kłopoty z odniesieniem zwycięstwa w meczu nr 7. Jeszcze ta szczęśliwa trójka beznadziejnego Turka...
Cóż, całe piękno sportu.