>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Mistrzostwa Świata 20.04-06.05.2013

Status
Zamknięty.
psotnick 968,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Campbell, Marcus vs Highfield, Liam
Handicap Betting
Typ: Highfield, Liam (+2.5) @ 1.77 Marathon ⛔ 10-4

Szczerze mówiąc jestem trochę zdziwiony, że Campbell jest tak faworyzowany przez buki, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyczyny Highfielda w tym tygodniu i w ogóle jego formę w ostatnim czasie. Młody Anglik sprawia wrażenie jakby odnalazł właściwą koncentrację, co często podkreśla na portalach społecznościowych zapewniając o pełnym poświęceniu snookerowi i godzinach spędzonych na wbijaniu bil. Jak widać takie podejście skutkuje bardzo pozytywnie, co widzimy w tym tygodniu. Jeśli o awansie miałaby decydować tylko pewność siebie, to Highfield miałby zwycięstwo w kieszeni, biorąc pod uwagę, że w tym tygodniu wygrał już dwa mecze w deciderach. Mocno nieregularna forma Campbella nie uzasadnia aż tak mocnego jego faworyzowania, nie widzę wielkiej różnicy w formie i wynikach obu graczy w ostatnim czasie, dlatego kursy powinny być zdecydowanie bardziej wyrównane. Na pewno Campbell ma przewagę w doświadczeniu, ale nie można też lekceważyć dobrej serii Highfielda w kwalifikacjach. Moim zdaniem kursy na młodego Anglika są przesadzone, dlatego powierzę mu trochę swoich pieniędzy, tym bardziej, że jest spore zabezpieczenie w postaci dwufrejmowego handicapu. Nawet jeśli nie wygra, to jestem przekonany, że przynajmniej doprowadzi do wyrównanego meczu. Przy odrobinie szczęścia i pełnej koncentracji młodziana możemy mieć kolejnego debiutanta w Crucible.

Na jutro został mi jeszcze typ na awans Burdena do Crucible i mam nadzieję, że wszystko zakończy się happy endem tak jak dzisiaj miało to miejsce w przypadku Woollastona. Choć obiektywnie patrząc, to wydaje mi się, że Burdenowi będzie musiał się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, żeby ograć starego wyjadacza Dale&#39;a. Typ już dawno zagrany, kurs świetny więc pozostaje tylko obserwować mecz. Swoją drogą to żałuję teraz, że tak późno wyczaiłem te typy na awans w Sportingbecie, bo można tam było wyłapać parę perełek, m. in. umknął mi jakoś Lisowski, a to był chyba najpewniejszy typ tygodnia.
Zawodnicy, którzy awansują do Crucible
Czy wymienieni zawodnicy awansują do Crucible?
Typ: Burden, Alfred @ 5.00 Sportingbet ⛔
edit: Dzisiaj nie było happy endu, jednak rutyna zdecydowanie wzięła górę, ale generalnie te kwalifikacje zdecydowanie na plus. Teraz tylko czekamy na Crucible, bo zapowiada się bardzo ciekawy turniej ????
 
civilpl 280

civilpl

Użytkownik
Perry - Baird 1 1.4 bet365 ⛔⛔⛔ masakra 3:10
Blade dojechał aż do ostatniej rundy kwalifikacji, wygrywając dwa mecze w ostatniej partii. Perry to jednak nie jest ten sam poziom co McLeod czy Lines, Perry to gość, który melduje się w Crucible regularnie, choć i rok temu musiał zagrać w kwalifikacjach. Dla Joe&#39;go ten sezon nie był dobry, nie zagrał w UK Championships, jednak miał przebłyski i ograł do zera np. Selby&#39;ego (całkiem niedawno), a na początku sezonu również whitewashował Robertsona. Baird poza końcówką sezonu - Welsh Open (do Chin się nie zakwalifikował) oraz eliminacjami do MŚ prezentował się raczej blado, notując serie porażek w kolejnych kwalifikacjach do turniejów.
Liczę na pełną mobilizację Perry&#39;ego, kurs jest wystawiony tak jakby buki nie wierzyły za bardzo w Bairda i ja w niego nie wierzę, uznaję to 1.4 za lokatę. Joe będzie oczywiście pod presją, bo nie może sobie pozwolić na kolejne straty punktów rankingowych, ale pod presją będzie też Baird, który dochodząc tak daleko, nie będzie chciał łatwo wypuścić z rąk wielkiej szansy, która za rok może się nie powtórzyć. A, że to młody zawodnik to różnie może być. Zagrałbym nawet jakiś handicap, ale niestety na William Hillu nie ma w ogóle tego meczu obecnie (może się rano pojawi) a bet365 jest tylko opcja na 1/2.
 
waclaw-65884 360

waclaw-65884

Użytkownik
Psotnick mam do ciebie pytanie ... Nie , że neguje zdecydowanie twój typ ale śledziłeś na żywo mecz Highfielda z Jones i poniekąd relacjonowałeś go w Hide Parku . I teraz tak, podczas meczu mówiłeś : żenujący poziom meczu, że Jones gra słabo bo daje mnóstwo szans rywalowi ale mimo to prowadzi ( przy stanie 6-3 ). Co więcej , już w sesji wieczornej gdy odrabiał straty napisałeś :
&quot; Highfield to największa pomyłka jaka się mogła zdarzyć...
Prezentuje poziom mistrzostw Polski w snookerze.. &quot;

Trzeba też zauważyć, że on w tym meczu nie wrócił jakąś super grą. Tam było mnóstwo pomyłek itd.
Pytam bo, z opisu który dzisiaj przedstawiłeś, ktoś kto wogóle nie śledził jego meczu może wysnuć bardzo pozytywną opinie o Highfieldzie. Dlatego pytam, co wpłynęło na taki twój typ a nie inny a przede wszystkim na tak pozytywną opinie o tym zawodniku ? Bo biorąc pod uwagę ostatni mecz i nawet twoje słowa to kompletnie odbiega to od rzeczywistości . Nie zrozum tego jako jakiegoś ataku, tylko jestem ciekaw czy liczysz bardziej na niewielką porażkę Liama czy liczysz naprawdę na jego wygraną ?
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Znamy pierwszych sześciu kwalifikantów. Wśród nich znalazło się aż czterech debiutantów. Dodatkowo, co najważniejsze, nie zawiódł żaden z moich faworytów.
RYAN DAY 9 - 10 BEN WOOLLASTON
Ufff... sporo się działo i było gorąco. Przy stanie 8-9 wydawało się, że jednak Woollaston nie da rady ograć bardziej doświadczonego kolegi, ale na szczęście Ben zdołał wziąć się w garść i najpierw wyrównać, a następnie triumfować w deciderze. Ładny kurs, bo aż 2,30 ustrzelony na Angliku bardzo cieszy, chociaż nerwów przy tym niesamowicie dużo. Przy okazji gratulacje dla psotnicka, który świetnie wyłapał 4,50 na awans Bena jeszcze przed rozpoczęciem trzeciego etapu gier eliminacyjnych.
ANDREW HIGGINSON 4 - 10 MICHAEL WHITE
Liczyłem na White&#39;a, ale nie na aż tak łatwą przeprawę. Higginson przy stanie 3-1 kompletnie się zatrzymał i młody Walijczyk robił co chciał i jak chciał, często popisując się ładnie skonstruowanymi podejściami. I w tym wypadku Waclaw, nie miało znaczenia, czy Andrew się skupił czy nie, po prostu Michael był lepszy, w każdym elemencie gry, pomijając te trzy frejmy, od stanu 1-0, do 1-3, bo nawet w tym pierwszym zagrał świetnie atakując maksa.
FERGAL O&#39;BRIEN 4 - 10 JACK LISOWSKI
Tu w zasadzie nie ma co pisać, ponad to, o czym mówiłem po pierwszej sesji. Lisowski w drugiej części meczu po prostu dokończył to co rozpoczął i pewnie zameldował się w tegorocznych MŚ.
JAMIE COPE 3 - 10 DECHAWAT POOMJAENG
Identycznie jak powyżej. O wszystkim zadecydowała pierwsza odsłona. Wynik ten, a w zasadzie jego rozmiary, to dla mnie, mimo, że typowałem na Taja największa niespodzianka tych kwalifikacji.
MICHAEL HOLT 10 - 7 MARK JOYCE
Holt ponownie chciał pokazać, że tytuł najbardziej frajerskiego snookerzysty świata to bez wątpienia miano na jakie zasługuje. Gdyby od stnau 8-1, &quot;Hitman&quot; przegrał to... no brak słów. Na szczęście, przy 9-7 w końcu przypieczętował zwycięstwo, ale taki przebieg drugiej sesji pokazuje, dlaczego Anglik nigdy nic wielkiego w karierze nie wygra.
MARCO FU 10 - 6 DAVID GILBERT
Było łatwiej niż mi się wydawało, choć zaczęło się wieczorem kiepsko bo najpierw 102 oczka Gilberta i 5-5, a następnie spora szansa Anglika na 6-5, ale Fu kradnie frejma na czarnej. Taki sam przebieg ma rozgrywka nr 14, gdyby nie te dwie partię, w których Azjata zachował więcej zimnej krwi mogłoby być znacznie, znacznie gorzej i trudniej. Gilbert zagrał zdecydowanie lepiej niż z Drago i mocno postraszył Fu.
 
psotnick 968,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Psotnick mam do ciebie pytanie ... Nie , że neguje zdecydowanie twój typ ale śledziłeś na żywo mecz Highfielda z Jones i poniekąd relacjonowałeś go w Hide Parku . I teraz tak, podczas meczu mówiłeś : żenujący poziom meczu, że Jones gra słabo bo daje mnóstwo szans rywalowi ale mimo to prowadzi ( przy stanie 6-3 ). Co więcej , już w sesji wieczornej gdy odrabiał straty napisałeś :
&quot; Highfield to największa pomyłka jaka się mogła zdarzyć...
Prezentuje poziom mistrzostw Polski w snookerze.. &quot;

Trzeba też zauważyć, że on w tym meczu nie wrócił jakąś super grą. Tam było mnóstwo pomyłek itd.
Pytam bo, z opisu który dzisiaj przedstawiłeś, ktoś kto wogóle nie śledził jego meczu może wysnuć bardzo pozytywną opinie o Highfieldzie. Dlatego pytam, co wpłynęło na taki twój typ a nie inny a przede wszystkim na tak pozytywną opinie o tym zawodniku ? Bo biorąc pod uwagę ostatni mecz i nawet twoje słowa to kompletnie odbiega to od rzeczywistości . Nie zrozum tego jako jakiegoś ataku, tylko jestem ciekaw czy liczysz bardziej na niewielką porażkę Liama czy liczysz naprawdę na jego wygraną ?
Szczerze mówiąc aż tak nie śledzę tego co piszę w HP, bo nie jestem jeszcze takim narcyzem, zresztą nie ma za bardzo co tam ciekawego czytać ???? ale zwykle pisze co widzę w danym momencie, więc pewnie musiał grać jak lebiega. Zresztą ta pierwsza sesja meczu z Jonesem była żenująco słaba. W wieczornej sesji Jones pomagał jak mógł, ale też te prezenty trzeba było wykorzystać i Highfield to zrobił bez mrugnięcia okiem. A już wyjście z 5-8 na 9-8 było naprawdę sporym ciosem w psychę Jonesa i tak naprawdę to mogło zaważyć na całym meczu, bo pewność siebie od tego momentu była tylko i wyłącznie po stronie Anglika i to było widać w decydującej partii.
Co do awansu Highfielda to uważam, że ma spore szanse, bo też trzeba patrzeć kto będzie jego rywalem i moim zdaniem Higfield nie mógł trafić dużo lepiej z rozstawionych graczy. Jeśli spojrzymy na listę graczy rozstawionych w ostatniej rundzie to chyba tylko beznadziejny Cope byłby łatwiejszym przeciwnikiem. Powiedzieć, że Campbell gra ostatnio przeciętnie to jakby nic nie powiedzieć. Jestem przekonany, że kursy wystawione są głównie ma podstawie rankingu, a ten wiadomo na korzyść Szkota, bo Anglik to 6 czy 7 dziesiątka. Nie wzięto tylko pod uwagę, że Highfield przez cały tydzień jest rytmie meczowym, kilka razy pokazał, że ma jaja, bo wygranie dwóch meczy z rzędu nie zdarza się co dzień. Poza tym całkiem nieźle radzi sobie między bilami, ma łatwość budowania breaków itd. Jutro jego wielki dzień, bo ma szansę zadebiutować w MŚ, moim zdaniem dużo bardziej realną niż przewidują buki. Jeśli zaliczy dobry start, a przynajmniej nie da odskoczyć rywalowi, to może być bardzo dobrze. Po prostu uważam, że kursy powinny być bardziej wyrównane i dlatego te 2 frejmy handicapu biorę w ciemno. Jak na razie granie na dogi w tym tygodniu mi się generalnie sprawdzało i liczę, że jutro będzie podobnie.
 
waclaw-65884 360

waclaw-65884

Użytkownik
Czyli mimo wszystko liczysz na jego win. No ok, zapytałem bo sam oglądałem jego mecz a nawet z twojej relacji wynika jasno , że grał fatalnie. Dlatego pytałem , bo teraz praktycznie same plusy w jego postawie i obraz jego postaci wydał mi się mylny. Jaja to może on i ma, ale co on prezentował . Nie chodziło o to, czy śledzisz bo nikt nie zapisuje sobie swoich wpisów ale tamte komentarze oddają chyba faktyczny stan tego zawodnika i jego gry.
Ale ok, koniec tematu . Brakowało mi poprostu pewnej konsekwencji w myśleniu i opinii o zawodniku i tyle.
Żeby do końca nie był taki off top , to liczę jutro na Goulda , że ogarnie swój mecz.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Wszystkie wczorajsze mecze zakończyły się po mojej myśli. Najbardziej cieszy awans Wollastona i Dechawata, bo kursy na tych zawodników były zaskakująco wysokie. Liczę, że dzisiaj buki tak samo przejadą się na faworyzowaniu Ebdona. Więc na dzisiaj: Maflin, Milkins i lekko Baird o czym pisałem już na poprzedniej stronie. Pozostałe mecze odpuszczam. Zgadzam się z psotnickiem, że Highfield nie jest bez szans w starciu z Campbellem i to młodego Anglika chętniej zobaczyłbym w Crucible, choć łatwo na pewno nie będzie.
Z trwających pojedynków stawiam na Davisa, Forda i Goulda (chyba nikt nie ma ochoty oglądać Lawlera w MŚ). W ostatnim meczu może być różnie, chociaż podobnie jak Assitalia wierzę w powrót Dohertego. 3-6 jest do odrobienia zwłaszcza, że Selt grał słabo i jest jednak zawodnikiem słabszym niż Ken. Może nawet pogram coś na live w stronę Irlandczyka.
 
V 104,3K

vuvuvu

Użytkownik
Ja dzisiaj postawiłem w dublu na Dala i Milkinsa kurs 2,0 Betsson ✅ gram tak bardziej rekraacyjnie. Wczoraj strasznie zawiódł mnie Hugginson,byłem pewny że z Whitem sobie spokojnie poradzi, a tu racje mieli wszyscy którzy postawili na Walijczyka . Co do dzisiejszych meczy to Dale grał we wszystkich większych turniejach tego sezonu (co prawda ,że wiele zakończył na pierwszej rundzie) , ale sezon zdecydowanie lepszy od Burdena. Druga para to spotkanie Milkinsa z Jimmym Whitem. White niespodziewanie dla wielu przechodził kolejne szczeble eliminacj i uważam ,że jego droga do Mistrzostw Swiata skończy się na Milkinsie. Mimo całej sympatii dla Whita uważam ,że na chwilę obecną niem a żadnych szans z Milkinsem.
 
psotnick 968,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Mark Davis (5) v Liang Wenbo (4)
Suma frejmów w meczu
Typ: Ponad(-17.5) @ 1.95 sportingbet ⛔ 10-6

Dokończenie jednego z ciekawszych meczy ostatniej rundy kwalifikacji. Pierwsza sesja miała trochę nieoczekiwany dla mnie przebieg. Dobra forma obu graczy, sporo wysokich breaków (7 powyżej 50), ale też kilka szarpanych partii. Generalnie wyrównany przebieg meczu, a tu ni z tego ni z owego Davis wygrywa 4 frejmy z rzędu i z 1-2 zrobiło się 5-2. Na szczęście na koniec sesji Liang pokazał trochę formy z poprzedniego meczu zgarniając dwie ostatnie partie w dobrym stylu. Zatem w najbardziej wyrównanej parze tej rundy wynik nie może być bardziej wyrównany, co zwiastuje równie ciężką batalię w drugiej sesji. Przed meczem stawiałem na Lianga z dodatnim handicapem i zdania w żadnym razie nie zmieniam, typ jak najbardziej w grze. Z uwagi na wiadome okoliczności cała presja ciąży na Davisie, to on ma więcej do stracenia i ciekaw jestem jak sobie poradzi z takim obciążeniem, zwłaszcza, że już stracił dużą przewagę i teraz momentum jest po stronie Chińczyka. A z tego co do tej pory widziałem, to wszystko zmierza w stronę wyrównanej końcówki. Nie wierzę żeby któryś z graczy wcześniej zdołał wypracować sobie większą przewagę, raczej spodziewam się walki frejm za frejm i rozstrzygnięcia kwestii awansu w ostatnich frejmach. Licząc na taki rozwój wypadków bardzo prawdopodobnym jest osiągnięcie linii 18 frejmów, a kurs na taki typ bardzo zachęcający.
 
civilpl 280

civilpl

Użytkownik
Milkins - J. White 6:3
Oglądałem to spotkanie i muszę przyznać, iż wynik jest taki jakiego się większość spodziewała, White gra słabo, ani jednej 50+, brak dłuższych podejść, częste błędy - to co starczało na Chińczyków, tutaj starcza na bardzo niewiele. Co dziwne, White po osiągnięciu przewagi, która dawała wygraną odpuszczał stół - to trochę nie fair wobec fanów, inni nawet jak nie mają szans na setkę, to starają się wyczyścić ile się da. Może po prostu chcieli to jak najszybciej skończyć, ale takie podejście jest dla mnie lekceważące. Ładna była 3 partia ze strony White&#39;a, kiedy wykradł partię a chwilę później doprowadził do remisu 2:2, po przerwie Milkins dominował, wynik 6:3 oznacza praktycznie brak szans dla Jimmy&#39;ego. Ale też jego nastawienie i podejście według mnie nie dają mu prawa by ten mecz wygrać.
Poszukam jakiegoś handicapu, ponieważ wydaje mi się, że White nie wygra tutaj więcej niż dwóch partii i przegra 10:5 lub 10:4.
 
waclaw-65884 360

waclaw-65884

Użytkownik
... Campbella bo jego przeciwnik grał we wcześniejszych meczach totalną żenadę.
Zdecydowana wygrana Campbella 10-4. Już pierwsza mini sesja 4-0 , a sesja południowa zdecydowanie 7-2. Mam nadzieję, że wczorajszym zwróceniem uwagi na formę i wcześniejszy mecz Heidfelda odwiodłem chociaż jedną osobę od grania na niego. Dzisiaj już szczęście i fuks go opuściły. Poziom meczu widać po breakach mizerny. Praktycznie każda partia rwana i decydowały kolory lub 1-2 czerwone z kolorami. We wcześniejszych meczach, rywale pozwalali mu jakoś tam wygrać , tutaj Camp jaki jest taki jest, ale w mizernej i ociężałej grze na odstawne i breaki do 20-30 punktów to on czuje się jak ryba w wodzie ;)
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Mi bardzo szkoda Dohertego. Irlandczyk przegrywał w swoim meczu już 3-8 i 4-9, a pomimo tego udało mu się doprowadzić do remisu 9-9. Niestety więcej zimnej krwi w ostatniej partii zachował Selt i to jego zobaczymy w fazie głównej. Szkoda, bo nie ukrywam, że za Seltem i jego przeciętnym snookerem nie przepadam i z całego serca kibicowałem Kenowi, któremu należał się awans za ten niesamowity powrót.
Bardzo mnie z kolei cieszy wysoka wygrana Sama Bairda. Nie spodziewałem się tak łatwej przeprawy z Perrym. Szkoda, że ten chłopak tak rzadko ma dobre wyskoki, bo potencjał ma naprawdę duży.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Dzisiaj nie miałem czasu być na forum więc nie pisałem podsumowań po sesjach.
Odechciało się trochę na sam koniec, bo Maflin zepsuł doszczętnie szansę na naprawdę fajną wygraną i musiałem zadowolić się ochłapami. Wcześniej, podobnie zrobił Doherty. Obaj w idiotycznym stylu. Norweg mając 8-6 i szansę na 9-8, a Irlandczyk odrabiając straty od 4-9, gdy Selt był już cały roztrzepany i wystarczyło go dobić.
Reszta, nie ma co komentować. Żal mi tylko Goulda bo starcie z Lawlerem musiało być naprawdę dla tego sympatycznego zawodnika traumatycznym przeżyciem.
Od 20.04 MŚ, ale ja najprawdopodobniej typować tego turnieju nie będę, więc jeżeli nic się nie zmieni to kończę sezon z bilansem +44,78. Dla tych, którzy się zdecydują grać, oczywiście życzę powodzenia, a osobom, którym podczas ostatnich turniejów sezonu pomogłem w tym temacie zarobić trochę pieniędzy serdecznie gratuluje.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
civilpl 280

civilpl

Użytkownik
Dla mnie największym szokiem ostatniej rundy jest porażka Perry&#39;ego 10:3. Oglądałem końcówkę Doherty&#39;ego i byłem pewien, że jak dźwignął partię z 7:9 to już to wygra. Ale był już kiedyś podobny mecz, Ronnie O&#39;Sullivan przegrywał z Higginsem 2:8 w UK Championships 2009 i wyrównał na 8:8 by przegrać w ostatniej partii.

Dzisiaj w radio Talksport o 14:30 naszego czasu (13:30 brytyjskiego) ma być losowanie. Czyli od jutra będą kursy (lub nawet dzisiaj wieczorem) i będzie można się po zastanawiać przez kilka dni co zagrać.
 
T 205

tomz

Użytkownik
Od 20.04 MŚ, ale ja najprawdopodobniej typować tego turnieju nie będę, więc jeżeli nic się nie zmieni to kończę sezon z bilansem +44,78. Dla tych, którzy się zdecydują grać, oczywiście życzę powodzenia, a osobom, którym podczas ostatnich turniejów sezonu pomogłem w tym temacie zarobić trochę pieniędzy serdecznie gratuluje.
Można wiedzieć dlaczego &quot;odpuszczasz&quot; MŚ.Najważniejszy turniej w roku.Bogata oferta.Przyjemność podczas oglądania transmisji.Dziwi tym bardziej że bardzo dużo zawsze piszesz i komentujesz w trakcie sezonu,nawet te małe turnieje
 
wer890 300

wer890

Użytkownik
Szkoda ze jedyny Taj wyloswal Stephena , ale moze zagram go lekko z dodatnim hendi na poziomie 3,5 ;)
Co do innych par, podobaja mi sie Carter - Woollaston i Hawking - Lisowski pewne wygrane Selby Murphy Robertson Alen i Ding omijam mecz Borsuka i Walden.
Dott Ebdon wyrownany pojedynek ale bede probwal lekko 1
 
waclaw-65884 360

waclaw-65884

Użytkownik
Maguire może się trochę pomęczyć. Dostaje rywala który jest w wysokiej formie. Oczywiście, nadal jest różnica między nimi ale nie powinno być bez walki.
Bardzo duże value może być w meczu Williams - White. Mark wiadomo, od dłuższego czasu bardzo średnio , co by nie mówić , że słabo. Mamy tutaj długi mecz, i o ile na kilka partii Mark potrafi w miarę się spiąć, to tutaj powinny wychodzić jego błędy. White, niesamowity gaz do budowania breaków. Sam przekonałem się o tym w meczu z Higginsonem. Oglądałem mecz i widać u niego ogromne parcie na wysokie breaki. Może być naprawdę równy i ciekawy mecz.
Selby, Ding , Allen, Robertson, Carter, Bingham i Murphy nie powinni mieć kłopotów z awansem.
Na dokładniejsze analizy przyjdzie jeszcze czas.
ps. jak patrze na 2 rundę to ciekawe pary mogą być :
Selby - Lisowski
Ding - Allen ( to już hit w 2 rundzie )
Ronni - Carter
Bingham - Higgins
Oczywiście , turniej może pokazać kompletnie inne pary .
 
civilpl 280

civilpl

Użytkownik
Losowanie oszczędziło faworytów: Trump, O&#39;Sullivan, Selby i Robertson mają łatwych rywali i tylko katastrofa może im nie nie pozwolić awansować do drugiej rundy.
Są mecze mecze 50 na 50.
Fu - Stevens
Hawkins - Lisowski
Dott - Ebdon (nomen omen finał 2006), to będzie spotkanie nie dla widza - pamiętam jak się męczyłem oglądając ich siedem lat temu i jak pusta była wtedy sala na 2 czy 3 sesji tego pojedynku. W tym meczu mimo wszystko Dott będzie faworytem, wygrał z Peterem ich ostatnie 3 spotkania.
Najlepszym wg mnie meczem będzie pojedynek Murphy&#39;ego z Gouldem. To taka snookerowa uczta, dwóch ciekawych zawodnik przy jednym stole.
Ronnie wylosował łatwego rywala, przy czym Campbell przeżywa obecnie dobry okres w karierze i tanio skóry nie sprzeda. Nikt nie wie naprawdę w jakiej formie jest O&#39;Sullivan a doniesienia medialne jakoby w ostatnim czasie zajmował się pracą na farmie - a trenował jedynie u mamy w domu - nie brzmią zbyt zachęcająco. Tak czy siak na drodze Ronniego są ciekawi rywale: w drugiej rundzie prawdopodobnie Carter, z którym nigdy nie przegrał a później Higgins - jedyny chyba obecnie gracz, którego Ronnie naprawdę szanuje. Mecz Higginsa w dobrej formie i Ronnie&#39;go w dobrej formie to byłaby prawdziwa uczta, starcie tytanów.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Można wiedzieć dlaczego &quot;odpuszczasz&quot; MŚ.Najważniejszy turniej w roku.Bogata oferta.Przyjemność podczas oglądania transmisji.Dziwi tym bardziej że bardzo dużo zawsze piszesz i komentujesz w trakcie sezonu,nawet te małe turnieje
Brak czasu i takie tam, duperele...
Może coś mi się uda naskrobać, zobaczymy.

Orientuje się ktoś, czy gdzieś są zakłady na: &quot;zawodnik dotrze przynajmniej do ćwierćfinału&quot;? Byłoby kilka ciekawych typów na takowy zakład.

W Bet365 znalazłem tylko grę na potencjalny skład finału.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom