>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Mistrzostwa Świata 20.04-06.05.2013

Status
Zamknięty.
civilpl 280

civilpl

Użytkownik
Pokonanie Williamsa-sukces ? Jeżeli miałbym stawiać na Millkinsa tylko dlatego ze pokonał gościa który w tym sezonie przegrywał z Wollastonem( przegrane do 0 i do 1) albo z Highfieldem.Twoja argumentacja jest żałosna.Typu nie neguje,ale widać tutaj że wybraleś sobie mecz i to pod niego tworzyłeś analize.Tak się nie robi.
Po pierwsze nie do 0 i do 1, tylko do 0 i do 3. Po drugie: mówiłem o Welsh Open, po trzecie, to że przegrał do 4 ze słabszymi jest argumentem wg Ciebie? To John Higgins powinien już chyba skończyć karierę, bo też przegrał w tym sezonie z: Pankaj Advani, Alfie Burden , Cao Yupeng (nawet do 6) czy Jordan Brown
Jestem pewien mojej argumentacji a to czy była słuszna pokaże spotkanie.
 
T 205

tomz

Użytkownik
Po pierwsze nie do 0 i do 1, tylko do 0 i do 3. Po drugie: mówiłem o Welsh Open, po trzecie, to że przegrał do 4 ze słabszymi jest argumentem wg Ciebie? To John Higgins powinien już chyba skończyć karierę, bo też przegrał w tym sezonie z: Pankaj Advani, Alfie Burden , Cao Yupeng (nawet do 6) czy Jordan Brown
Jestem pewien mojej argumentacji a to czy była słuszna pokaże spotkanie.
Racja,do 0 i do 3
Teraz każdy przegrywa z każdym dlatego nazywanie sukcesem wygranego meczu z kims z z topu jest nie na miejscu.

Napisałeś &quot;notujący sukcesmy chociażby pokonanie Borsuka.&quot;
Wogóle czemu zniemiasz temat i piszesz o Higginsie jak rozmowa jest o Williamsie ?
&quot;To że przegrał z 4 słabszymi zawodnikami jest argumentem&quot; ok-nie jest.Ale to że wygrał Millkins z 1 graczem z czołowki nie jest sukcesem(argumentem)
 
civilpl 280

civilpl

Użytkownik
Napisałeś &quot;notujący sukcesmy chociażby pokonanie Borsuka.&quot;
Wogóle czemu zniemiasz temat i piszesz o Higginsie jak rozmowa jest o Williamsie ?
Po pierwsze ostatnio Williams gra słabiej, ale ciągle jest zawodnikiem pierwszej 16, jest dwukrotnym mistrzem świata i grał u siebie - więc pokonanie go, w dodatku wysoko to dla Milkinsa dobry wynik. Pokonał też Higginsa - o czym też pisałem, Higgins ma też sezon taki sobie, też przegrał kilka meczy ze słabszymi - ale czy z tego wynika, że ogranie ich to nie jest sukces? Mają gorszy sezon, więc to od razu oznacza, że dla tego Milkinsa wygranie z tymi zawodnikami to normalka żadne osiągnięcie? Jak Ronnie O&#39;Sullivan przegra pierwszą rundę w MŚ, to też napiszesz &quot;co to za osiągnięcie, przecież Ronnie przegrał w tym sezonie z Bedfordem&quot;. Całkowicie bez sensu, czekam na Twoje typy w takim razie.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Burnett bardzo mnie zawiódł. Można mówić, że miał pecha, ale czy przegrywanie frejmów w końcówce na kolorach jest pechem ? Raczej nieudolnością. Liczy się wynik, który jest ostatecznie niekorzystny.
Została nam ostatnia runda kwalifikacyjna i można złapać kilka ciekawych meczów:
@ Kurt Maflin 2.04 - Peter Ebdon Marathon ⛔ 8-10 chyba jednak Maflin się spalił, z 8-6 na 8-10. Ebdon nic wielkiego nie zagrał. Szkoda.
Tutaj gram odwrotnie w porównaniu do tego jak obstawia civilpl. Ebdon faworytem ? Chyba tylko ze względu na nazwisko i osiągnięcia, bo poza tym kompletnie nic nie przemawia za Anglikiem. Dla Maflina ten sezon jest zdecydowanie najlepszy w karierze. Sporo dobrych, wygrywających brejków, kilka razy z dobrej strony pokazał się w fazach telewizyjnych i doszedł do półfinału wielkiego finału PTC. Do tego Norweg ma już rozegrane za sobą dwa pojedynki w tych kwalifikacjach gdzie pokazał kilka wysokich brejków. Forma Ebdona jest ostatnimi czasy katastrofalna. W tej chwili Ebbo bliżej do wypadnięcia z 32 niż do powrotu do 16. Od listopada CrazyPeter wygrał tylko jeden mecz w kwalifikacjach do World Open. Nawet w ostatnim turnieju China Open gdzie bronił tytułu odpadł z przeciętnym Campbellem. Liczę więc na to, że to Maflin zamelduje się w Crucible co byłoby z pewnością ukoronowaniem tego sezonu.
@ Robert Milkins 1.40 - Jimmy White Marathon ✅ 10-5
Konsekwentnie gram przeciwko White&#39;owi. Oglądałem mecz Jimmy&#39;ego z Goudongiem i Anglik prezentował się słabiutko, jego szczęście, że Xiao zaprezentował poziom kompletnego amatora i dawał White&#39;owi po 4-5 szans w każdej partii. Milkins raczej takich prezentów rozdawać już nie będzie bo to zwyczajnie lepsza półka. Jeśli chodzi o formę Roba to też nie można narzekać, bo od kilku turniejów oglądamy go w fazach telewizyjnych za każdym razem. Myślę, że tym razem będzie podobnie.
@ Marco Fu 1.40 - David Gilbert Marathon ✅ 10-6
Jak dla mnie dobry kurs na Azjatę, który rozgrywa dobry sezon. Gilbert to nie jest jakiś ogórek, ale w meczu z Drago zaprezentował się tak sobie wymęczając zwycięstwo 10-8 i notując sporo pudeł na łatwych bilach w oczywistych sytuacjach. Wiadomo, że Fu potrafi być chimeryczny i nie spodziewałbym się tutaj jakiegoś łatwego i wysokiego zwycięstwa, ale jednak zawierzam reprezentantowi Hong Kongu, którego forma w tym sezonie jak na ironię jest wysoka i nie wyobrażam sobie by zabrakło go w Crucible.
@ Ben Woollaston 2.30 - Ryan Day Marathon ✅ 10-9
Tutaj nie szaleję ze stawką i gram bardzo ostrożnie na Benka. Bukmacherzy zaskoczyli mnie aż tak wysokim przelicznikiem na Woolly&#39;ego. Kto obserwuje karierę tego zawodnika od początku ten wie, że robi systematyczne postępy, a jego umiejętności i pozycja w rankingu stale rosną. W poprzedniej rundzie Woollaston bez problemu rozbił utalentowanego Taja Un-Nooha. Jego przeciwnik - Walijczyk Day dokładnie odwrotna sytuacja. Jeszcze kilka sezonów temu zawodnik pierwszej 16 należący do ścisłej czołówki. Teraz jednak równia pochyła, spadek w rankingu, forma też raczej kiepska, bo w ostatnich czterech ważnych turniejach (German Masters, Welsh Open, World Open i China Open) udało się wygrać tylko jeden mecz. Oczywiście Day jest zawodnikiem, który grać potrafi i może odpalić w każdym momencie. Może też jednak mieć długie przestoje i pudłować wszystko co się da, a przeciwnika łatwego nie ma. Dla mnie taki kurs na Woollastona to jednak value i spróbuję to zagrać.
Z innych meczów raczej odpuszczę Lisowskiego, bo 1.37 to bardzo mały kurs, a O&#39;Brien to bardzo niewygodny przeciwnik. Tu może być zarówno wysoka wygrana Liska jak i decider. Podobnie Higginson - M. White dla mnie no bet. Lepszym zawodnikiem jest Andrew, ale jak przypomnę sobie jego ostatnie wyczyny to nie jestem przekonany. Oczywiście buki nie wystawiły jeszcze pełnej oferty. Dla mnie szczególnie ciekawe będą kursy w meczach: Dale - Burden, Cope - Poomjaeng i Campbell - Highfield gdzie można będzie pograć coś w stronę dogów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
T 205

tomz

Użytkownik
Po pierwsze ostatnio Williams gra słabiej, ale ciągle jest zawodnikiem pierwszej 16, jest dwukrotnym mistrzem świata i grał u siebie - więc pokonanie go, w dodatku wysoko to dla Milkinsa dobry wynik. Pokonał też Higginsa - o czym też pisałem, Higgins ma też sezon taki sobie, też przegrał kilka meczy ze słabszymi - ale czy z tego wynika, że ogranie ich to nie jest sukces? Mają gorszy sezon, więc to od razu oznacza, że dla tego Milkinsa wygranie z tymi zawodnikami to normalka żadne osiągnięcie? Jak Ronnie O&#39;Sullivan przegra pierwszą rundę w MŚ, to też napiszesz &quot;co to za osiągnięcie, przecież Ronnie przegrał w tym sezonie z Bedfordem&quot;. Całkowicie bez sensu, czekam na Twoje typy w takim razie.
Dobra.Jeżeli upierasz się że jest to sukces to ok,nie będe się spieral.Dla mnie (dałeś argument że stawiasz na Milkinsa m.in. dlatego że pokonał Borsuka) nie jest to wyznaczynik formy Milkinsa.

Mogę ci wkleić kupony i typy z kwal.,albo podesłać na priv.Nie ma problemu.Poprostu nie umiem pisać analiz i dlatego ich tu nie wklejam.
 
ozborn86 2K

ozborn86

Użytkownik
Mogę ci wkleić kupony i typy z kwal.,albo podesłać na priv.Nie ma problemu.Poprostu nie umiem pisać analiz i dlatego ich tu nie wklejam.
Tak zrób to na priv bo kolejny dzień i znowu wywody. Nie jestem fanem analiz civila co już napisałem podczas poprzedniej &quot;konfrontacji&quot; z udziałem civila i assa ale dajcie już spokój. Chce pisać takie analizy niech pisze, napisał tylko, że Miklins wygrał z Borsukiem a tu zaraz się zacznie gadanie, że lepiej dla jego formy by było jakby przegrał. Można mieć zastrzeżenia do civila ale ile można się z nim wykłócać w dziale tematycznym? Zróbcie sobie w HP temat: wytykamy głupoty civilpl i tam się mądrujcie.
 
T 205

tomz

Użytkownik
Tak zrób to na priv bo kolejny dzień i znowu wywody. Nie jestem fanem analiz civila co już napisałem podczas poprzedniej &quot;konfrontacji&quot; z udziałem civila i assa ale dajcie już spokój. Chce pisać takie analizy niech pisze, napisał tylko, że Miklins wygrał z Borsukiem a tu zaraz się zacznie gadanie, że lepiej dla jego formy by było jakby przegrał. Można mieć zastrzeżenia do civila ale ile można się z nim wykłócać w dziale tematycznym? Zróbcie sobie w HP temat: wytykamy głupoty civilpl i tam się mądrujcie.
Odnosząc się do formy Williamsa chciałem zaznaczyć tylko że wygrana w meczu Milkinsa własnie z Borsukiem dla mnie nie jest żadnym sukcesem.Jest poprostu zwykłą wygraną.5 lat temu napewno by to było duże zaskoczenie i osiągniecie ze strony Milkinsa.Teraz nie jest.

Koniec dyskusji.Bez odbioru
 
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
Oferta jeszcze niekompletna na niedzielę, a interesuje mnie kurs na Delu, bo co roku praktycznie mamy jakąś chińską niespodziankę w Crucible z dalszych rund kwali.
Podobnie planuję zagrać na Poomjaenga, rozbicie Hamiltona 10-4 robi wrażenie.
I 3 typ planowany z gatunku dogów - Baird, ale to bardziej w perspektywie gry live na brejki. Mam nadzieję, że w końcu go dadzą na telewizyjny, bo zasługuje na to. Nieskromnie powiem, że gram go od 1 rundy ;) Tu jednak wygrana już mniej realna bo rywal z wyższej półki niż wcześniejsi przeciwnicy, ale handi może pokryć.

Ale o tym może później, gdy pojawią się kursy.

Sobota:

Wenbo - Davis 1 2.0 sportingbet ⛔
Maflin - Ebdon 1 1.90 b365 ⛔
Lisowski - O&#39;Brien 1 1.44 b365 ✅


Pierwsza para - dwóch rzemieślników. Wenbo rozjechał w 1 meczu Robertsona pakując w większości frejmów wysokie brejki. Davis ma wysoki ranking, w ostatnich sezonach heroicznie walczył o bycie w 16, a tu taki klops go spotkał z powrotem Osy na MŚ. Miał bardzo dobry początek sezonu, ale na moje to się wypalił, a szczytem na ten sezon był występ w UK Ch. - potem już dużo gorsza gra.

O Lisowskim pisaliście i mi też wydaje się być pewną inwestycją, trzeba grać póki mu te Trumpopodobne zagrania wchodzą.

Na Maflina też z przyjemnością zagram, choć on nie ma zbyt dobrej historii w meczach do 10 wygranych. Jednak jest w życiowej formie, a skoro pokonał stetryczałego taktyka Davisa to będący w fatalnej dyspozycji Ebdon nie powinien go przestraszyć.

Milkinsa odpuszczam, bo życzę Jimmiemu z całego serca występu w Crucible w wieku 50+ ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Ostatnia runda kwalifikacji, stawka ogromna, więc warto rozpisać się bardziej i ocenić każdy mecz. Osobiście liczę, że faworyci nie zawiodą, bo grają o dużo więcej niż ja - prestiż, ogromne pieniądze, wspaniałe przeżycie, pokazanie się publiczności z całego świata i szansę na najważniejszy tytuł w karierze.
http://forum.bukmacherskie.com/f35/snooker-assi-88669-2.html#post3528014
Peter Ebdon - Kurt Maflin
Kurt Maflin @ 1,90 ⛔

Nie po to Maflin wygrał z Davisem, żeby przegrać z Ebdonem. Norweg będzie miał na rozkładzie dwóch byłych mistrzów świata. Trzy &quot;setki&quot; wbite Davisowi robią wrażenie i dają do myślenia. Ebdon, od paru miesięcy gra totalną katastrofę i nie widzę żadnych przesłanek aby to miało się zmienić. To, że on bardzo chcę zagrać na MŚ to nic dziwnego, ale chcieć, w tym wypadku, to zdecydowanie za mało. Dla Maflina to ogromna szansa i nie powinien jej zmarnować. Jedyne czego się obawiam to mozolne tempo &quot;Ebbo&quot;, które może zacząć stosować, gdy gra będzie się nie układać. Mam jednak nadzieję, a nawet pewność, że Kurt nie da się starszemu przeciwnikowi podpuścić i od początku do końca będzie grał na swoim, obecnie bardzo wysokim, poziomie.
Fergal O&#39;Brien - Jack Lisowski
Jack Lisowski @ 1,44 ✅

Irlandczyk to gracz, którego darzę dużą sympatią, ale niestety, w tym roku nie wystąpi w Crucible. Lisowski jest w gazie i brak tego snookerzysty w czempionacie byłby naprawdę ogromnym zaskoczeniem i sporą stratą dla całego turnieju. Anglik pokazał co potrafi już z Wattaną, kiedy w ekspresowym tempie pokonał rutynowanego przeciwnika. Podobnie może być z Fergalem, szczególnie, że O&#39;Brien od kilku miesięcy znajduje się wyraźnie pod formą.
Ryan Day - Ben Woollaston
Ben Woollaston @ 2,30 ✅

Day ma za sobą kolejny beznadziejny sezon, w którym miewa tylko przebłyski dobrych wyników. To nawet nie jest dobra gra, tylko po prostu wynik brzmi nieźle, jak np. wygrana w UKC z Dingiem będąca głównie zasługą nieudolności Chińczyka, niż dobrej gry Walijczyka. Ben ostatnie tygodnie to popis dobrej, skutecznej gry, w której nie brakuje w zasadzie niczego. Anglik jest mocno umotywowany i już szykuje się na grę w Crucible, w którym chciałby zmierzyć się z Ronniem O&#39;Sullivanem. Kiedy jak nie teraz zaliczyć debiut w MŚ? Okazja wymarzona, a bardzo przekonujące zwycięstwo w trzeciej rundzie z Un-Noohem zdaje się to potwierdzać. Ponadto, niezwykle atrakcyjny kurs.
Jamie Cope - Dechawat Poomjaeng
Dechawat Poomjaeng @ 2,30 ✅

Rewelacyjne kwalifikacje Taja, który pokonał Michaela Lesliego, Liu Chuanga i Anthony&#39;ego Hamiltona. Szczególnie wygrana 10-4 nad Anglikiem i niezła gra, potwierdzona pięcoma brejkami 50+ sprawiają, że w starciu z Jamiem, to Azjata jest moim faworytem. Cope, do kilkunastu miesięcy to człowiek widmo. Angielski snookerzysta kompletnie stanął w miejscu i przegrywa z kim popadnie i gdzie popadnie. Ostatni raz, cenny wynik zanotował w... listopadzie! Taj w sporym gazie, bardzo dobre pojedynki, krótko mówiąc powinien wygrać. Chyba nikt nie chcę ogladać Cope&#39;a w takiej formie podczas rozgrywek w Crucible, a postać Dechawata, jako jedynego reprezentanta Tajlandii i naprawdę ciekawego i będącego w dobrej dyspozycji zawodnika, bardzo się w Sheffield przyda.
Marco Fu - David Gilbert
Marco Fu @ 1,44 ✅

Zdecydowanie najmocniejszy z kwalifikantów, którego nieobecność w MŚ byłaby sporą niespodzianką. Ostatnie tygodnie to bardzo dobra forma, w której co prawda zdarzały się słabsze mecze, ale taki już urok tego snookerzysty. O ile jeszcze przed trzecią rundą zastanawiałem się czy grać na Azjatę w meczu z Anglikiem, który jest dobrym i trudnym przeciwnikiem, o tyle po tym, co Gilbert pokazał z Tonym Drago, gdzie był blisko porażki, nie mam już wątpliwości. Fu wygrywa i czuję, że w 1 rundzie MŚ zagra z Ronniem.
Martin Gould - Rod Lawler
Martin Gould @ 1,33 ✅

Na Lawlera grałem w poprzedniej rundzie i o mały włos nie zaliczyłem niezłej wtopy. Po 7-2 w 1 sesji, byłem pewny, że rutynowany Anglik spokojnie skończy mecz z Anthonym McGillem, nic bardziej mylnego. Spotkanie zamknęło się dopiero w deciderze, na szczeście wygraną Lawlera. Taki przestój w grze, podczas pojedynku z Martinem skończy się dla Roda bardzo szybko i boleśnie. Gould to jedna inna klasa niż jego najbliższy rywal i po całkiem niezłym sezonie po prostu musi awansować do Crucible. Kurs nie powala, ale ja i tak pobieram.
Z innych meczów, do gry są jeszcze Michael White (2,37) ✅, Michael Holt (1,61) ✅ i Ken Doherty (1,61) ⛔. Nie są to jednak aż takie pewne starcia jak te, które wymieniłem wyżej, dlatego pewnie puszczę je jedynie na jakimś kuponie za niższą stawkę.
Kompletnie do gry, według mnie, nie są Mark Davis - Liang Wenbo, Tom Ford - Alan McManus, Dominic Dale - Alfie Burden, Mark King - Yu Delu, Joe Perry - Sam Baird, Marcus Campbell - Liam Highfield. Moim zdaniem, w tych meczach nie ma faworytów i każdy wynik jest prawdpodobny, więc przy tak szerokiej ofercie, te potyczki całkowicie odpuszczam. Oczywiście, w takim wypadku można spróbować grać na teoretycznych outsiderów, szczególnie zwracam uwagę na Yu Delu i Bairda, którzy mają świetne eliminacje i są w stanie zwyciężyć. Najbardziej wyrównane wydają mi się mecze Davisa z Wenbo i Forda z McManusem i tego kompletnie bym nie ruszał. U Dale&#39;a z Burdenem i Campbella z Highfieldem gdybym był zmuszony coś wybrać to zagrałbym na Walijczyka i Szkota. Jednak tak jak mówię, te spotkania ostatecznie odpuszczam całkiem.
Na koniec mecz Milkins - White. Faworyt jest jeden i nie zdziwię się jak Rob ogra Jimmy&#39;ego gładko, ale ja tak bardzo chcę zobaczyć legendę w Crucible, że po 1,44 tego nie ruszam. C&#39;mon Jimmy!
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
psotnick 968,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Fergal O&#39;Brien v Jack Lisowski
(Wygra mecz)
Typ: Jack Lisowski @ 1.44 bet365 ✅ 4-10

Fajnie będzie zobaczyć Jacka w Crucible, mam tylko nadzieję, że nie trafi w losowaniu na swego kumpla Judda i obu będziemy mogli długo oglądać w dobrej formie. Szansa na debiut Lisowskiego w MŚ jest naprawdę spora, bo forma ciągle jest dobra. W demolce jaką urządził Wattanie wbił setkę (128) i 7 breaków powyżej 50. Przeciwko sobie będzie miał wprawdzie doświadczonego i trudnego do pobicia, ale jednak już od dawna dalekiego od swojej najlepszej formy Fergala O’Briena. Lisowski teraz przeżywa swoje apogeum i jego najwyższy poziom z łatwością powinien wystarczyć na przeciętną obecnie Ferginatora. Mało tego, myślę, że łatwość budowania breaków przez młodziana może nawet sprawić, że będzie to o wiele krótszy mecz niż się można spodziewać.

Higginson, Andrew vs White, Michael
Handicap Betting
Typ: White, Michael (+1.5) @ 1.97 Marathon ✅ 4-10

Michael White to kolejny gracz, który zrobił duże postępy w ostatnim czasie. W poprzedniej rundzie dwie setki (136, 120) i 5 breaków +50 pozwoliło mu ograć Zhanga. Nie ma wątpliwości, że to wielki talent, ale czy ośmieli się jutro wygrać i po raz pierwszy zagrać w Crucible? Jego rywalem będzie dużo bardziej doświadczony Higginson, który jednak ostatnio nie zachwyca. Obaj potrafią błyskawicznie punktować, co raczej nie zwiastuje długich taktycznych batalii, za to sporo wysokich breaków jak najbardziej. Mam wrażenie, że młody Walijczyk może sprawić niespodziankę i być kolejnym debiutantem na MŚ, których w tym roku może być całkiem sporo.

Davis, Mark vs Wenbo, Liang
Handicap Betting
Typ: Wenbo, Liang (+1.5) @ 1.76 Marathon

Najmniej fartowny snookerzysta jeśli chodzi o ranking znowu ma pecha. Po tym jak powrót Ronniego wycyckał Davisa z głównej drabinki MŚ w nagrodę dostał chyba najtrudniejszego rywala na jakiego mógł trafić na tym etapie kwalifikacji. Liang Wenbo jest w naprawdę w dobrej formie, co pokazał przedwczoraj demolując Jimmy’ego Robertsona (10-3), który wcześniej sam rozbił Li Yana (10-2) i prezentował się naprawdę solidnie. Jedna setka (103), a ponadto aż 9 breaków +50 pokazuje, że Liang jest w bojowym nastroju i jeśli tak będzie dalej, to każdemu będzie niezwykle trudno go pokonać. Nie jestem pewien czy Davis będzie w ogóle w stanie dotrzymać mu kroku, jego forma z początku sezonu gdzieś uleciała. Dość powiedzieć, że Davis przegrał aż 8 z ostatnich 11 meczy, czę sto z dużo niżej notowanymi graczami . Porównując formę obu graczy bardziej spodziewam się łatwej wygranej Lianga niż wyrównanego meczu, bo przeciętna forma Anglika na Chińczyka nie wystarczy na pewno. Liang wygląda naprawdę świetnie i jeśli pokaże tylko połowę formy z poprzedniego meczu, to i tak powinien wygrać ten mecz. Dlatego prezent w postaci dodatniego handicapu biorę z pocałowaniem ręki. Dodatkowo z jutrzejszych meczy trzymam kciuki również za Woollastona, na którego awans do Crucible postawiłem już przed 3 rundą i zdania nie zmieniam, choć z Dayem na pewno łatwo nie będzie.
Zawodnicy, którzy awansują do Crucible
Czy wymienieni zawodnicy awansują do Crucible?
Typ: Woollaston, Ben @ 4.50 sportingbet ✅
edit: Kapitalny mecz Woollastona z Dayem, bardzo wysoki poziom, zwłaszcza wbijanie było na kosmicznym poziomie, 4 setki w meczu i mnóstwo kapitalnych zagrań. Nie mogło się skończyć inaczej niż w decydującej partii. Obaj zasłużyli na wygraną, ale na moje szczęście w Crucible zagra Woollaston. Zatrzęsienie będzie w tym roku debiutantów w MŚ i dobrze będzie zobaczyć parę nowych twarzy :smile:
 
V 104,3K

vuvuvu

Użytkownik
Day- Woollaston
Higginson - M.White dubel 2,43 Betsson ⛔

Jeśli chodzi o pierwszy mecz to na forum faworyzujecie Woollastona. Być może słusznie. ja jednak uważam że Ryan Day jest pod ściana , aby jakoś ten sezon uratować musi wygrać jutrzejszy mecz. Ben Woollaston jest jak najbardziej w jego zasięgu. W ubiegłym roku w eliminacjach do China Open górą był co prawda Woollaston 5-4 ,ale formuła do 10 wygranych według mnie faworyzuje Walijczyka. Przypomnię tylko ,że w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2012 Ben szedł jak burza z Wellsem 10-4 potem pokonał samego Steve Davisa 10-7 a w decydujęcej rundzie kwalifikacji uległ Dominicowi Dale 10-3.
Co do drugiego meczu to oczekuję spokojnego zwycięstwa Higginsona. Anglik bije doświadczeniem o głowę Walijczyka. Wedłog mine White ma też gorszą końcówkę sezonu niż Higginson. myśklę też ,że nie bez znaczenia będzie format meczu w którym również ma większe doświadczenie Anglik.
Davis-Wen Bo 1 1.85 Betsson ✅
Uważam ,że typy na Wen Bo są zbyt pochopne. Davis miał bardzo dobry początek sezonu ,coprawda ostatnio bez rewelacji, ale i Chińcztyk nic wielkiego nie osiągnął. Mecz moze potoczyć się różnie ,niewyklóczam zwycięstwa Wen Bo, ale liczę ,że doświadczenie i mimo wszystko forma będą po stronie Davisa.
 
sober219 338

sober219

Użytkownik
Ok, od tej fazy zaczynam moją przygodą z MŚ:
M.Fu - D.Gilbert @1,44 bet365
Hmm w sumie to całkiem fajna promocja jak na tak ogromną różnice klas. Może i Marco nie błyszczy w tym sezonie jakąś rewelacyjną formą no ale bez przesady, tego meczu przegrać nie może, Gilbert bardzo męczył się z Drago a jak wiadomo ten ostatnio gra bardzo żle. Doświadczenie powinno wziąć góre i liczę tu na wysoką wygraną zawodnika z Hongkongu. Sporym sukcesem będzie ugranie 6 partii przez Gilberta
J.Lisowski - F.O&#39;Brien @1,44 ✅
Panowie grali ze sobą raz (4-0 dla Lisowskiego) ale nie należy się specjalnie tym sugerować bo było to 2 lata temu. Jack zrobił zdecydowany postęp w swojej karierze a to co pokazuje w ostatnim czasie to chyba jego aktualny najwyższy poziom snookera. Imponuje lekkością gry i wspaniałym wyprowadzaniem kija. W poprzedniej rundzie gładko rozprawił się z Wattaną 10:4. Po takim kursie zdecydowanie polecam grać na młodego Anglika.
L.Wenbo - M.Davis @1,83 bet365
Swój typ głównie opieram na tym co Liang pokazał w poprzedniej rundzie. Konkretnie chodzi o to jak rozprawił się z wcale nie takim słabym J.Robertsonem (10:3). Jeśli tylko utrzyma formę z tego meczu nie powinien mieć problemu z pokonaniem Davisa u którego ostatnio ewidentnie widać spadek formy.
Podsumowując można zagrać według mnie całkiem bezpiecznego tripelka o przyzwoitym ako: 3,7
Polecam!!!
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
@ Dechawat Poomjaeng 2.35 Sportingbet ✅ 10-3
Assitalia już pisał o tym meczu i nie ma sensu się zbytnio powtarzać. Kiedy Cope był w dobrej formie chyba on sam nawet nie pamięta. Myślę, że to lekko z dwa lata wyjdą. Taj w gazie, bardzo dobre kwalifikacje. IMO spokojnie jest w stanie pokonać Anglika.
@ Sam Baird 3.10 Sportingbet ✅ 10-3
Tutaj gram bardzo ostrożnie za niską stawkę. Nie ukrywam, że chciałbym zobaczyć Bairda w MŚ i myślę, że ma na to szanse. Oczywiście Perry jest doświadczonym zawodnikiem, ale od dłuższego czasu jego gra wygląda bardzo przeciętnie. Baird prezentuje się bardzo dobrze w tych kwalifikacjach. Bardzo dużo brejków 50 + co pokazuje, że Sam jest w dobrej formie. Mecz powinien być wyrównany, ale Perry powinien być w zasięgu Bairda. Dlatego po takim kursie delikatnie spróbuję to zagrać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
civilpl 280

civilpl

Użytkownik
Typ na ostatnią chwilę, ale warto:
Fergal O&#39;Brien Wygrane frejmy - 7 Lub więcej Nie 2.50 williamhill 10:4 ✅
Jack jest rozpędzony, ograł Wattanę wysoko, O&#39;Brien w ostatnich 10 meczach ledwie 2 razy wygrał. Panowie grali ze sobą 2 lata temu i wtedy Lisek wygrał 4:0 - niezbyt oczywiście to się liczy, bo od tamtej pory forma Jacka wzrosła, O&#39;Briena niekoniecznie. Wydaje mi się, że Lisicki zerwie się tutaj z łańcucha i będzie miał wysoką przewagę, aby typ wszedł musi wygrać 10:6 lub lepiej, co nie jest niemożliwe - dlatego 2/10j polecam.
 
drif 31,6K

drif

Użytkownik
Panowie kto ogladal mecz Higginsona z White i czy moze ktos napisac co stalo sie z Higginsonem od stanu 3-1 bo wtedy wlasnie zakonczylem ogladanie. Z 3-1 na 3-6 czy popelnial duzo bledow bo z livescore widac ze walijczyk mial 2x57 i raz 104 to zasluga jego dobrej gry czy raczej nieporadnosci Anglika.
Thx
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Przede wszystkim dobra gra Michaela. Od stanu 1-3 wykorzystał kilka mniejszych błedów Higginsona i szybciutko odrobił straty, a następnie zyskał przewagę. Walijczyk świetnie buduje brejki, w każdej z tych partii miał podejście 40+, co często układa frejma. Ogólnie mówiąc, White gra to co było do przewidzenia. Mam nadzieję, że awansuje do MŚ.
 
drif 31,6K

drif

Użytkownik
Przede wszystkim dobra gra Michaela. Od stanu 1-3 wykorzystał kilka mniejszych błedów Higginsona i szybciutko odrobił straty, a następnie zyskał przewagę. Walijczyk świetnie buduje brejki, w każdej z tych partii miał podejście 40+, co często układa frejma. Ogólnie mówiąc, White gra to co było do przewidzenia. Mam nadzieję, że awansuje do MŚ.
Dzieki Assitalia. No dla mnie byloby l lepiej zeby nie bo mam Higginsona na bardzo ladnym kuponie. Mam nadzieje ze wieczorna sesja bedzie nalezec jednak do Anglika.
higginson jest tragiczny jedyne co mi przychodzi do glowy to przyrownac go do burnsa razem sa siebie warci!!!!! Zaliczam ten mecz jako zakonczony brawo White!!!
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Z racji, że jest to ostatnia runda i sporo się dzieje pozwolę sobie po każdej sesji napisać kilka słów, szczególnie, że zdarzają się pytania, kto i jak grał, etc..

RYAN DAY 4 - 5 BEN WOOLLASTON


Ben świetnie rozpoczął mecz, prowadził 2-0, potem 4-2, a na końcu 5-3. Ogólnie niezły, wysoki poziom, trzy setki - dwie autorstwa Anglika, jedna Walijczyka. Niestety, z wyniku jestem średnio zadowolony bo to Woollaston prezentuje się lepiej i moim zdaniem powinien prowadzić przynajmniej 6-3. Niestety, ostatnia partia mimo dobrej okazji na trzy frejmy przewagi oddana rywalowi i mamy tylko 5-4. Wieczorem szykują się spore emocje, oby tylko debiutancka trema nie zjadła mojego faworyta.

ANDREW HIGGINSON 3 - 6 MICHAEL WHITE

O tym spotkaniu już pisałem w innym temacie. Przede wszystkim dobra gra Michaela. Od stanu 1-3 wykorzystał kilka mniejszych błedów Higginsona i szybciutko odrobił straty, a następnie zyskał przewagę. Walijczyk świetnie buduje brejki, w każdej z tych partii miał podejście 40+, co często układa frejma. Ogólnie mówiąc, White gra to co było do przewidzenia. Mam nadzieję, że awansuje do MŚ.

FERGAL O&#39;BRIEN 3 - 6 JACK LISOWSKI

Początek kiepski, widocznie Jacuś nie mógł wejść dobrze w pojedynek, ale jak już zaczął grać swoje to się posypało. Od stanu 2-2, czyli po powrocie z przerwy, O&#39;Brien wbił łącznie 29 punktów i z 3-1, zrobiło się 3-6. Kto ma na &quot;Liska&quot; ten może się już cieszyć, wieczorem dopełni formalności. Nawet jeżeli znów zaczeni topornie, to na pewno nie da sobie już zabrać takiej przewagi.

JAMIE COPE 1 - 8 DECHAWAT POOMJAENG

Stawiałem na Taja, ale taki rezultat?! Szok. Dechawat gra naprawdę dobrze, ale też nie prezentuje się wybitnie. Inna sprawa, że Cope utrzymuje swój poziom - poziom dna. Wynik odzwierciedla aktualną dyspozycję Anglika. Ciekawe, co się z tym chłopakiem stało, bo przecież talent ma nieprzeciętny. Tak czy inaczej, Poomjaenga witamy po raz pierwszy w karierze w Crucible.

MICHAEL HOLT 8 - 1 MARK JOYCE


Tu też nie spodziewałem się takiej łatwej przeprawy. Przeciwnie, nie był to jeden z moich głównych typów i przyznam, że bałem się, iż zamulający Joyce może napsuć sporo krwi Holtowi. Nic bardziej mylnego. Po trudnym pierwszym frejmie &quot;Hitman&quot; nie pozwolił już w zasadzie na nic swojemu rywalowi i dopiero przy stanie 8-0 przegrał pierwszą partię.

MARCO FU 5 - 4 DAVID GILBERT

Największa niespodzianka i zdecydowanie najtrudniejszy mecz. Fu, który bez wątpienia był mocnym faworytem tylko raz odskoczył na dwa frejmy. Gilbert wygląda dużo lepiej niż z Drago, przynajmniej jeżeli chodzi o aktualny wynik. Na szczęście, w ostatnim frejmie 80-punktowe podejście Azjaty dało mu prowadzenie po pierwszej sesji, ale jeżeli gra się nie zmieni to obawiam się, że właśnie tu może być dzisiaj niespodzianka. Oby Fu dobrze rozpoczął drugą sesję.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
MARK DAVIS 5 - 4 LIANG WENBO
Przyznam, że nie śledziłem tego meczu skupiając się na pojedynku Doherty&#39;ego z Seltem, ale po brejkach widzę, ze widowisko jest przednie. Pojedynek wyrównany, było już 5-2 dla Marka, ale Liang odrobił część strat, co zwiastuje spore emocje w drugiej sesji. Być może nawet decider.
TOM FORD 4 - 5 ALAN MCMANUS
Zgodnie z moimi przewidywaniami, bardzo trudny mecz dla Forda, który przegrywał już 2-5. McManus nie gra w swoim ślimaczym tempie, a i tak psuje sporo krwi faworytowi. Cieszę się, że ten mecz odpuściłem. W drugiej odsłonie Ford może szybko odjechać Szkotowi, a równie dobrze, Alan może zacząć grać swoje. Wiele zależy od tego jak skończy się minisesja (cztery pierwsze frejmy). Tutaj również nie przewiduję szybkiego zakończenia.
KEN DOHERTY 3 - 6 MATTHEW SELT
Dla mnie zdecydowanie największe rozczarowanie tej rundy. Mam nadzieję, że Ken, dla dobra MŚ, a także dla utrzymania mojej skuteczności ogarnie się i zacznie grać na swoim poziomie, bo to co prezentuje obecnie to nawet nie jest 30% tego co potrafi. Żeby było śmieszniej to Selt gra prawie na miarę swoich możliwości, czyli kompletnie bez pomysłu i słabo i przy tak dysponowanym rywalu to okazuje się wystarczające. Głęboko wierzę w przebudzenie Irlandczyka, który był już w niezłych opałach, przy wyniku 1-6, ale wziął się do roboty i zniwelował przewagę Anglika. Jutro, o 15:30 - C&#39;mon Ken!
MARTIN GOULD 2 - 4 ROD LAWLER
Śmiech na sali. Z dziewięciu rozegranych frejmów zdążyli zagrać sześć! Biedny Martin... po tym meczu nie będzie już tym samym człowiekiem. To jest straszne, co proponuje Lawler. Takiego ślimaka, jak on, trudno wskazać w innym snookerzyście. Nawet McManus, czy McLeod wydają się przy nim być niezwykle efektownymi i szybkimi zawodnikami. Wynik jest co prawda kiepski, ale tak naprawdę to dopiero 2-4. Myślę, że Gould wie już, jak należy grać z tym człowiekiem i odrobi te straty. Oby, bo dla 90% kibiców snookera (akurat ja się do nich nie zaliczam), Lawler w MŚ to będzie środek nasenny.
 
waclaw-65884 360

waclaw-65884

Użytkownik
Fu - Gilbert 1 1,45 ( totomix ) ✅
Higginson - White 1 1,55 ( totomix )⛔
Lisowski - O&#39;Brien 1 1,40 ( totomix )✅
J.Cope-Poomjaeng D. 2 1,91 ( fortuna ) ✅
Z dzisiaj 3/4 ( Fu jeszcze gra, przy 8-5 dałem plus ( mam nadzieję, że nic złego się nie wydarzy tam już )
Nadspodziewanie łatwa wygrana Poomjaenga ( teraz mała reklama - jako pierwszy zapodałem jego win :razz: ). Liczyłem , że pogubiony Cope da mu mnóstwo szans ale on poprostu sam swoją wysoką formą ten pojedynek wygrał. Lisowski jakieś problemy w południowej sesji, w wieczornej odjechał już definitywnie. Widać , że chłopak oprócz formy również mentalnie będzie wchodził w poważny snooker ( to obecnie go odróżnia od Brecela ). Naiwnie niestety wierzyłem, że Higginson skupi się i awansuje do MŚ. Swoją szansę pogrzebał w południowej sesji. Głównie chodzi o sprawę mentalną, bo mając prowadzenie 3-1 i zejść z 3-6 musiało mocno zaboleć. Miał swoje szanse, jednak psuł wiele naprawdę fajnych układów.
Na jutro sobie jeszcze pomyślę, ale chyba skusze się na Maflina i Campbella bo jego przeciwnik grał we wcześniejszych meczach totalną żenadę.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom