Argentyna -
Polska
Przed Naszą reprezentacją kolejny wyjazdowy weekend i kolejne ciężkie spotkania. Tym razem Naszym rywalem będzie
Argentyna, która postawiła się silnej reprezentacji Kuby i zdołała urwać im punkcik.
Drużyna Argentyny preferuje szybką grę po skrzydłach. Zarówno pierwszy rozgrywający, Luciano De Cecco jak i Nicolas Uriarte tak właśnie grają. Na skrzydłach mają dosyć dobrego atakującego Gustavo Scholtisa. Całkiem dobry zasięg, potrafi być bardzo skuteczny i do tego dokłada bardzo mocną zagrywkę. Na przyjęciu powinni wystąpić Lucas Ocampo i Guillermo Garcia. Parametrami może Ci zawodnicy nie zachwycają, ale potrafią naprawdę bardzo dużo. Szczególnie Garcia popisywał się w drugim spotkaniu z Kubą. Był nie do zatrzymania. Kolejnymi ważnymi postaciami są Libero Pablo Meana i środkowy Alejandro Spajic. Obaj są bardzo doświadczonymi zawodnikami i wraz z młodymi kolegami tworzą wybuchową mieszankę. Alejandro dostaje sporo piłek jak na środkowego i większośc kończy. Drugim środkowym zapewne będzie Sebastian Sole. Nie odgrywa on jednak tak dużej roli na parkiecie jak bardziej doświadczony partner z tej formacji.
Nasza reprezentacja nie zachwyciła w spotkaniach w Stuttgarcie. Powiem więcej zawiodła Nas, kibiców. Rozumiem, że to pierwsze spotkania, rozumiem, że forma jest przygotowywana na MŚ, rozumiem, że brakuje kluczowych zawodników. Nie rozumiem tylko dlaczego przy tak dobrym przyjęciu tak słabo radzimy sobie w ataku ? Dlaczego Bartek Kurek nie może skończyć ataku na pojedyńczym bloku ? Dlaczego tak rzadko korzystaliśmy z "pajpa" ? Dlaczego tak mało piłek w drugim spotkaniu otrzymywał Michał Ruciak, który w pierwszym spotkaniu był wiodącą postacią ? Przy tak dobrym przyjęciu aż prosiło się na jakąś zmianę, na częstsze uruchamianie środka. Zwłaszcza, że rzadko był wykorzystywany Ruciak, a pozostali skrzydłowi radzili sobie przeciętnie. Pytań jest wiele, odpowiedzi trudno znaleźć.
Dzisiaj powinniśmy wystąpić w składzie: Gruszka-Łomacz-Kurek-Ruciak-Możdżonek-Czarnowski-Gacek (Libero)
W pierwszych spotkaniach naprawdę pozytywnie zaskoczyło mnie bardzo dobre przyjęcie Naszego zespołu. Statystyki pokazały, ze stało ono na fenomenalnym poziomie. Bardzo dobre spotkania Gacka, sporo piłek podbijał. Nie popełniał błędów w przyjęciu. Kurek i Ruciak również dobrze sobie radzili. W pierwszym spotkaniu było rochę gorzej, ale też nie było na co narzekać. Bartek nadal nie potrafi się jednak odnaleźć w ataku. Miał problemy nawet z pojedyńczym blokiem. Chociaż akurat w obu meczach
Niemcy świetnie bronili i mieli mnóstwo wybloków. Bartek potrafi dużo, dużo więcej. Dzisiaj powinno być już tylko lepiej. Michał Ruciak bardzo dobrze spisywał się w pierwszym spotkaniu. To on trzymał Naszą grę w ataku. Nie wiem czym było spowodowane to, że w drugim meczu otrzymał tylko 7 piłek. Na te 7 piłek skończył tylko 2, ale nie rozumiem dlaczego nie dostawał więcej szans. Kurek, który zawodził już po raz kolejny dostał aż 24 piłki. Piotrek Gruszka nie pokazał kompletnie nic. W pierwszym spotkaniu usprawiedliwiałem go średnimi wystawami od Grześka. W drugim spotkaniu wydawało się, że jest lepiej, jednak dalej nie kończył. Znacznie lepiej spisywał się silniejszy Kuba Jarosz. Jeżeli Piotrek słabo wejdzie w mecz nie ma na co czekać. Kuba jest w drużynie po to, żeby jej pomagać. Powinien się pojawić szybko w razie niepowodzeń Gruchy. Sądziłem, że środkowi będą Naszą bronią. Wszystko jednak wyglądało bardzo przeciętnie, bez rewelacji. Nie otrzymywali zbyt wiele piłek ( Co akurat nie jest ich winą. ), średnio spisywali się w bloku i w zagrywce. Szczególnie jestem zawiedziony postawą Patryka Czarnowskiego. W PlusLidze w raz z Grześkiem tworzyli świetną parę, w meczach z Francją zaprezentował się genialnie. Teraz jednak w prawdziwym sprawdzianie chyba nie wytrzymał pretensji. Wstrzymywał ręke, nie było widać w jego grze błysku, energii. Liczę, że może dzisiaj się przełamie. Grzesiek również nie pokazał się z dobrej strony. Mało grał środkiem, średnio mu szlo gubienie bloku, sporo niedokładnych piłek. Ogólnie bardzo słabe występy. Wszystko to dziwi, bo przyjęcie miał bardzo dobre.
Nasi siatkarze z meczu na mecz będą grać co raz lepiej. Trenerr Castellani będzie chciał na pewno utrzeć nosa swoim rodakom.
Argentyna wybitną drużyną nie jest i kurs w okolicach ~2.50 na zwycięstwo Polaków warto spróbować. Nie wykluczam TB w tym spotkaniu.
Propozycja:
Polska @ 2.65
Unibet