Kolarstwo 2018 - Giro d'Italia (04.05-27.05)

[grzesznik]

Dziś zagram ostrzej w Vivianiego
Warunki atmosferyczne na 12 etapie mocno przetasowały peleton. Stracił min. Elia Viviani, który nie dał rady dojść do czołówki i ostatecznie odpuścił pogoń, pozostawiając siły na dzisiejszy sprint. Dobre posunięcie. Dziś w klasycznym sprincie powinien być bezkonkurencyjny.
Niestety STS wciąż nie wystawił oferty na 13 etap. Czy to zabobony? Lenistwo? A może brak pomysłu? Nie mam pojęcia.
Będę polował na zwycięstwa H2H Vivianiego z pierwszą trójką wczorajszego etapu.
Edit bo już są kursy
Moje typy na dziś to:
Bennett S. - Viviani E. --> Viviani STS 1.90
Viviani win --> STS 2.70

 

[sasa_sa]

ALL IN w Vivianiego
Niestety STS wciąż nie wystawił oferty na 13 etap. Czy to zabobony? Lenistwo? A może brak pomysłu? Nie mam pojęcia.
Będę polował na zwycięstwa H2H Vivianiego z pierwszą trójką wczorajszego etapu.

Oferta w STS jest żywcem skopiowana z pinnacla, podobnie zresztą robi totolotek. Fortuna kopiuje z unibetu, ale i dodaje swoje pary, z reguły na faworytów i Czechów. Więc w przypadku stsu to nie brak pomysłu, a bardziej to drugie, czyli lenistwo - chłopakowi się później wstało
Vivianiego masz tam na poziomie pinnacla czyli aktualnie 2.7 - ale podatek Cię tutaj zje.
Jeśli już zacząłem pisać to podaje co sam zagrałem w Fortunie:
Van Poppel D. - Modolo S. 2 @2.15 odpuścił zupelniie ostatnie 20m i dał się minąć...
Venturini C. 1-10 @1.9
Wczorajszy sprint tak jak napisano powyżej w nietypowych warunkach, Modolo przyblokowany i końcową fazę odpuścił i to był do tej pory jedyny raz kiedy przyjechał za Van Poppelem. Nie należę do wielbicieli jego talentu, ale na poprzednich etapach był doskonale rozprowadzany zajmując odpowiednie 5, 2 i 4 miejsce.
Van Poppel po wczorajszym etapie może i złapie wiatr w żagle, ale raz, nie jest szybszy od Modolo, dwa, rozprowadzany wcześniej był gorzej od Modolo. Dlatego to Włoch w tej parze powinien być faworytem.
Co co drugiej opcji - uciekinierzy mogą tylko pomarzyć o dojechaniu do mety, jedynie jakiś Tony Martin może wyskoczyć na ostatnich kilometrach. Venturinii do tej pory finiszował 6 , 22, 7 i 8 i wyłączając kraksy czy defekt, dziś także powinniśmy go zobaczyć na miejscach 6-8.
Po podatku za dubla mamy 3.59 co i tak jest jeszcze opłacalnym kursem

 

[muminiasty]

Widzę, że z jednym typem już zostałem uprzedzony, ale sobie upatrzyłem i opisałem wcześniej, więc pozwolę sobie wrzucić ????
Clément Venturini TOP10 13.etap @1,9 fortuna 8
Francuz pokazał już na tym Giro, że umie finiszować i tym razem zaufam mu korzystając moim zdaniem z błędnie wystawionego kursu. Fortuna oceniając jego szanse na TOP10 etapu niżej niż Wellensa czy Mohorica to chyba łudziła się odjazdem któregoś z tej dwójki. Według mnie ekipy sprinterskie bez problemu doprowadzą do finiszu z peletonu. A tu już Venturini powinien sobie poradzić. Nie jest to może jeszcze pretendent do wygrania etapu, ale miejsce w 10tce jest spokojnie w jego zasięgu. Do tej pory przy finiszach zagubił się tylko na 3. etapie, a tak to mimo tych górek przed metami dawał radę, więc jestem przekonany, że dzisiaj też da radę. Do tej pory na sprinterskich etapach 6,27,7 i 8.

Baptiste Planckaert TOP10 13.etap @1,95 fortuna 9
Tu podobnie jak w przypadku Francuza. Mnie osobiście Belg mocno zaskakuje na tym wyścigu, pokazuje się bardzo solidnie. Podobnie jak Venturini, raz się zagubił na finiszu i zajął dopiero 18 miejsce, ale tak to 9,8 i 4 na sprinterskich końcówkach. Jak nic się nie wydarzy nieprzewidzianego to miejsce w 10tce na etapie po raz kolejny powinno wpaść na jego konto.

 

[psotnick]

Stage 13. Ferrara - Nervesa della Battaglia. 180 km
Mohoric, Matej - Ulissi, Diego : Ulissi, Diego @ 3.26 32-45
Marathon
Ktoś wie czemu takie faworyzowanie Mohoricia? Chyba tylko takie wytłumaczenie, że buki widzą dzisiaj jakąś szansę na samotny rajd do mety, bo i Wellens jest wysoko w kursach na win. Jeśli na wczorajszym etapie im się nie udało to dzisiaj tym bardziej, bo ta zmarszczka w końcówce żadnego sprintera nie wykluczy. Wprawdzie Słoweniec w formie, wygrał już etap i aktywny na wszystkich etapach, ale bez przesady żeby dzisiaj miał coś zrobić. Zapowiada się etap czysto sprinterski, 4km prawie prostej do mety szeroką drogą, pociągi tego nie odpuszczą. Co do Ullissiego to forma daleka od optimum, ale mimo wszystko jest szybszym kolarzem do Mohoricia i gdzieś w drugiej dziesiątce może się zakręcić. Mohoric pewnie będzie w pociągu rozprowadzającym Bonifazzio, ale na pewno nie jako ten główny.
======
Co do sprinterów, to ważne w sporcie jest tzw. momentum, a to wyraźnie jest teraz przy Bennecie. Kluczowe było to objechanie Vivianiego z przyczajki w bezpośredniej walce, bo to jednak się czuje. No a wczoraj ten pokaz mocy na finiszu też był imponujący, w 3-4s zrobił 20m metrów przewagi. No i nie zapominajmy że mamy za sobą już parę górskich wzniesień i trochę w nogach sprinterzy mają. W tej parze na ten moment grałbym jednak na Irlandczyka.

 

[muminiasty]

14. etap
Profil i trasa etapu
Na szybko, z telefonu, ktoś pewnie i tak wrzuci profil, a może ktoś szukając tej pary zdąży jeszcze skorzystać zanim kurs poleci
Miguel Angel Lopez - Tom Dumoulin @1.8 forbet 4-5
Ktoś się chyba lekko przejechał z kursem... Jak zobaczyłem parę było jeszcze 1.9, ale jak puściłem to już przyjęło 1.8, trudno i tak dobry kurs. U konkurencji znacznie niżej i według mnie słusznie. Kolumbijczyk jest po prostu lepszym góralem, owszem równomierność podjazdu i jego długość może będzie handicapem dla Holendra który pewnie podjazd potraktuje jak czasówkę, cały czas będzie jechać swoim tempem ale ten podjazd jest dla niego po prostu za trudny i trochę straci do najmocniejszych górali. Ponad 10km o średnim nachyleniu prawie 12%, a przecież wcześnie też mamy podjazdy, mniej wymagające ale w nogach to zostanie. Lopez to świetny góral, który nieco gorzej zaczął ten wyścig ale serio stawianie go na równi z Holendrem na Zoncolanie? Czas najwyższy dla Kolumbijczyka w końcu się obudzić i zacząć odrabiać straty do czołówki, a już na pewno do takiego Toma. Według mnie ktoś tu niefortunnie wystawił kursy i z tego korzystam.

 

[zenekk82]

Mi jeśli chodzi o niższe kursy do głowy przychodzi taki trebel i myśle nad konkretnym uderzeniem tego. Jakie są wasze opinie?

 

[grzesznik]

Zoncolan, dzień na który czekałem od Tel Avivu. Prawdziwy test dla moich faworytów w długoterminowych typach. Pinot i Pozzovivo. Zainwestowałem w tych gentlemanów trochę grosza i liczę, że dziś pokażą klasę.
Na co dziś liczymy na etapie? Zapewne pójdzie ucieczka na pierwszym wzniesieniu, która na Zoncolan zostanie zdziesiątkowana przez szczuplejącą grupkę liderów.
Moje typy na dziś:
Pozzovivo-Dumoulin —> Pozzovivo STS 1.60
Pinot 1-3 —> STS 3.00

 

[sumada90]

Thibaut Pinot - Tom Dumoulin 1,70 Fortuna 6-5
Nawet w zeszłym roku, kiedy był w wielkim gazie, Dumoulin na etapach, gdzie było kilka wielkich podjazdów tracił do najlepszych. Wśród nich był Pinot, który teraz jest w o wiele lepszej formie niż w zeszłym roku. Holender z kolei trochę gorzej wygląda w górach. Francuz to rasowy góral stworzony do takich etapów, a Dumoulin woli pojedyncze podjazdy. Takie nagromadzenie zawsze odbija się w generalce stratami. Zgadzam się z muminiasty , że Holender pojedzie swoim tempem, żeby minimalizować straty, bo przy skokach Pinot, Pozzovivo czy Yatesa w pewnym momencie nie wyrobi. Tylko Fortuna z ziemniaków wystawiła taką parę - moim zdaniem najciekawsza propozycja na dziś.
Richard Carapaz - George Bennett 1,70 Fortuna 13-12
Bennett jedzie zgodnie z planem, czyli wśród najlepszych ale raczej na końcu ogonka niż na czele. Góral solidny, na etapówki w walce o TOP10 ale nic więcej. Dziś straci tylko pytanie ile? On nie lubi takich solidnych podjazdów, już w tym wyścigu na mocnych końcówkach zostawał na sekundy ale tutaj licznik będzie nabijał szybciej. Carapaz jest objawieniem, już jeden etap wygrał na podjeździe. Już w zeszłym roku solidnie jechał na Vuelcie - oczywiście nie był w czołówce ale tracił stosunkowo niewiele. Teraz jest w bardzo wysokiej formie, do tego to typ kolarza na wielkie toury - walka przez trzy tygodnie. Bennett raczej pasuje na tygodniówki. Typ bardziej jako test dla Carapaza - Bennett jestem przekonany, że będzie tracił. Carapaz też pewnie w pewnym momencie zacznie odstawać ale myślę, że dopiero w finałowej rozgrywce.

zenekk82 wydaje się, że typy są OK ale mnie osobiście nie przekonuje Lopez ???? Ale tutaj jestem w mniejszości pewnie ????

 

[zenekk82]

zenekk82 wydaje się, że typy są OK ale mnie osobiście nie przekonuje Lopez ???? Ale tutaj jestem w mniejszości pewnie ????

To bardziej typ przeciwko Froomowi ;-)

 

[sasa_sa]

Ma ktoś pomysł dlaczego Geniez jest faworytem z Bilbao?
bet365 1.61-2.2
ub 1.59 - 2.2
w pinnacle troche gracze zbili bilbao i 2.13
Ostatecznie po dłuższej analizie zagrałem Bilbao w klonach pinna @2.13 jak przyszpuszczam ruscy będą mieli zbliżone kurs, a ziemniaki znacznie większą marżę.
Na Etnie przy Bilbao ponad minuta przewagi, na 8 etapie na mniejszym podjeździe 10sek.
Geniez jedynie lepszy w Osmio, ale tam liczyła się dynamika.
W generale Tour de Alps 14-28 i 11 min przewagi.
Jedyny minus to wycofanie sie Kangerta, co mocno osłabia Astane

 

[zenekk82]

ja jeszcze w fortunie
PINOT-formolo 1.4
POZZOVIVO-dumoulin 1.65
YATES-lopez 1.63
Wszystko już zostało powiedziane, Lopez tutaj bez szału, a Yates będzie cisnął by zgubić Dumoulina i razem z nim Pinot i Pozzovivo, dla Formolo to już będą zbyt duże góry

 

[sumada90]

Ma ktoś pomysł dlaczego Geniez jest faworytem z Bilbao?

Bilbao jest chyba za słaby na taki etap jak dzisiaj. Do tego niby jest wysoko w generalce, ale gdyby coś się działo to jednak w dalszym ciągu to pomocnik Lopeza. Geniez to typowy góral i dziś profil mu powinien bardziej pasować. Ma sporą stratę i jest jednym z kandydatów do pójścia w odjazd, bo na generalkę się nie nastawiał, ale na wygranie etapu. Tyle, że forma słaba.

 

[sumada90]

Bardzo ciekawy etap dzięki Poelsowi i Froome'owi, który wraca do gry. Dziś mało odrobił do Yatesa ale to pokazuje, że forma idzie w górę. Każdy szedł na maxa i można ocenić, kto jest mocny, a kto nie. Największe zaskoczenia na plus to oczywiście Froome, Poels ale także Reichenbach. Dumoulin świetnie taktycznie, bo cały czas swoim tempem. Podobnie Bilbao i Bennett, którzy odpadli na samym początku podjazdu, a jednak wjechali na metę wysoko.
Na minus przede wszystkim Pinot, bo wydawał się najmocniejszy do tej pory po Yatesie. Gdyby go nie ciągnął Dumoulin, to mógłby stracić bardzo dużo. Słabo też Carapaz, który jechał długo z przodu ale jak odpadł to już tracił bardzo dużo. Aru to było do przewidzenia. Myślałem, że Formolo może powalczy i wjedzie wyżej, ale to jednak zbyt duże góry dla niego.

 

[muminiasty]

Ufff, dopiero teraz mogłem obejrzeć finałowe 10 km. "Młynkowy" odżył, w swoim stylu, świetnie dla widowiska, no ale przez całą ciągnącą się od Vuelty sprawę jakoś nie mogę się w pełni przekonać do jego wyników... Dumoulin tak jak pisałem w dzień wolny, tonując nastroje niektórych nie stracił zbyt wiele. No generalnie może bez fajerwerków ale to było pewne, że to będzie etap na wyniszczenie. Co do oceny na +/- zgadzam się zdecydowanie z sumada90 , patrząc na jazdę Aru to człowiek miał wrażenie, że on lada moment tam padnie, chociaż w kontekście Formolo odnotowałbym jak po cichutku świetny wynik kręci jego klubowy kolega Konrad.
Ja osobiście po cichu liczę, że jutro czekają nas emocje na poziomie zbliżonym do dzisiaj. Może profil jest niepozorny i brakuje mega podjazdów, no ale po dzisiejszym liczę, że Mitchelton, Astana i może np. SKY powiedzą "sprawdzam" Dumoulinowi i szybkim tempem już od wcześniejszych kilometrów spróbują go ugotować, bo podejrzewam, że dzisiaj jechał na limicie i może różnie być z nimi jutro (w sumie to nie dotyczy tylko jego). Zwłaszcza, że poniedziałek wolny, a później czasówka, więc to ostatnia szansa by jeszcze coś nad Tomem wypracować przed tą próbą. Z resztą po słowach Yates'a, że liczy się ze stratami nawet 4 sek na kilometrze wypada mieć nadzieję, że i jutro poszuka jakichś sekund, żeby mieć większy komfort i mniejsze straty (a może ich brak) do odrabiania. Jakieś typy postaram się jutro rano wrzucić, jeśli coś ciekawego według mnie się znajdzie

 

[grzesznik]

Piękna rywalizacja na dzisiejszym etapie. To był czysty podjazd, w którym każdy jechał sam na siebie. Super sobota choć kupon wtopił mi dziś Pinot-pokerzysta blefował przez 13 etapów.
Jutrzejsze góry mogą zebrać żniwa po dzisiejszych harcach. Dlatego trudno przewidzieć co jutro się może zdarzyć.
Froom ma wciąż ponad 3 min straty. Mój faworyt do wysokiej lokaty w całym wyścigu, Pozzovivo ma półtorej minuty straty. Myślę, że plany drużyny z Bahrajnu na 15 etap to póścić w ucieczce z dwóch zawodników by na końcowym odcinku podciągnąć Pozzovivo. Bahrajn musi być jutro bardzo aktywny. Chyba, że Sky coś zacznie kręcić.
Typy podam jutro, ale ponownie będę szukał zwycięstwo Pozzovivo w H2H, może nawet z Froomem.

 

[sumada90]

15. etap
Profil i trasa etapu
Carlos Betancur - Ben O'Connor 2,50 Etoto 19-15
Dziś mnie obaj zaskoczyli na plus. O ile Betancurowi pasują takie ciężkie etapy jak dziś i potrafi jeździć ścianki to jego wynik nie jest wielką niespodzianką ale mimo to myślałem, że trochę więcej straci. Jedzie dobrze ale jutro powinien pomagać Carapazowi, który dziś przeszarżował, bo chciał jak najmniej tracić, a potem pary zabrakło. Niedziela jednak powinna lepiej wyglądać w wykonaniu Ekwadorczyka, bo ten ścianek nie potrafi jeździć (dlatego powtórka typu z Bennettem z dziś jest dobrą opcją po 2,10 5-14), a więc i Bentacur powinien popracować mocniej dla lidera. Jutro powinien jechać na podobnym poziomie jak dziś. Po jego rywalu jednak spodziewam więcej.
O'Connor jest już liderem Dimension, bo Meintjes w bardzo słabej formie. Dziś mnie bardzo zaskoczył, że tak mało stracił na Zoncolanie. On absolutnie nie umie tak stromych podjazdów jeździć i było pewne, że zostanie z tyłu. Tylko 2:17 i wjechał na metę 7 sekund za Betancurem, gdzie profil mocno premiował kolarza Movistaru. Sam jest zadowolony ze swojego dzisiejszego występu, na tak trudnym etapie. Jutro już spokojniejsze podjazdy, więc Benowi będzie łatwiej. Liczę, że to wykorzysta i bardzo długo będzie się utrzymywał z przodu.

 

[zenekk82]

Zgadzam sie z przedmowca, spore szanse na powodzenie tego typu, a juz napewno wieksze niz wskazuja na to kursy. Ja spobuje akowca wlasnie:
O'CONNOR-betancour 2.71
YATES-pinot 1.4 Pinot sie na moe ostro wyjechal i jednak widac ze forma nie ta co wszyscy sadzili, Yates za kazdym razem nawet gdy razem dojezdzaja pokonuje francuza i tak bedzie i dzis
POZZOVIVO-lopez 1.49 podobna sytuacja Lopez sie wczoraj wyjechal bo na koncowce przegral z wlochem, zazwyczaj na troche latwiejszych etapach z finiszem pod gore Lopez troche zostawal a jak nie zostawal to i tak Pozzovivo przyjezdzal wyzej i tak bedzie i dzisiaj. W milenium takie kombo placi 5.65 co z checia biore

 

[muminiasty]

Simon Yates - Christopher Froome @1,5 fortuna 1-17
Typ do ako bardziej niż na singla, ale go biorę i z czymś tam połączę, w sts marne 1,3 dla porównania. Tu się rozpisywać nie trzeba, takie podjazdy co są dzisiaj nie sprzyjają robieniu różnicy przez Chrisa (te które mu sprzyjają, zwłaszcza Passo Di Sant'Antonio,są jednak za daleko od mety), prędzej gdzieś na tym ostatnim podjeździe lub na samej końcówce Yates zaatakuje i odstawi swojego rodaka, a jak dojdzie do finiszu z grupy faworytów to Simon musi wręcz wygrać z Froomem bo jest od niego zdecydowanie bardziej dynamicznym kolarzem.
_________________________
Jakby ktoś chciał zagrać wspomniany przez sumada90 typ na Carapaza w parze z Bennettem to macie w forbecie po kursie 2,4 typ na O'Connora w parze z Betancurem u tego samego buka po 2,65 (więc mniej niż w milenium, ale trochę lepiej niż etoto)

 

[sasa_sa]

Jakby ktoś chciał zagrać wspomniany przez sumada90 typ na Carapaza w parze z Bennettem to macie w forbecie po kursie 2,4 typ na O'Connora w parze z Betancurem u tego samego buka po 2,65 (więc mniej niż w milenium, ale trochę lepiej niż etoto)

W pinnacle i jego klonach azjatyckich 2.85. Co do grania przeciwko Froomowi to "astmatyk "ma dziś urodziny:

2. Team Sky‏Konto zweryfikowane @TeamSky 2 godz.2 godziny temu
   You guys! We’re on route to stage 15 with the birthday boy. The action will kick off at 11.15 UK time #Giro101
   
   

 

[sumada90]

Myślałem że wczoraj widziałem świetny etap ale dziś jeszcze to przebili. Słabość Froome'a (nie przypomina Wam to Ryśka Porte, który jednego dnia ganiał aż miło, a drugiego od razu odpadał?). Teorie spiskowe tylko się mnożą.
Kto pamięta taki atak lidera 17km przed metą na przedostatnim podjeździe? To jest wreszcie wyścig do oglądania ???? tylko grupka Pozzovivo i Pinota zmarnowała okazję na urwanie Dumoulina. O ile Ci dwaj próbowali pracować to Lopez zasłużył na miano czajnika etapu, a nie takiego go pamiętamy z Vuelty.
Jutro przerwa, a we wtorek czasówka.