W sumie można chyba zakończyć tą dyskusję, każdy ma swoje zdanie na ten temat, a niekoniecznie to dotyczy tegorocznego Giro ????
Myślałem, że będę tu czytał tylko podsumowania wyścigu, a tu od dopingu, przez historię do Tour de
France ???? Każda okazja dobra, żeby podyskutować, więc jest OK
Na razie może jednak po kolei, czyli najpierw podsumowanie Giro.
Przed wyścigiem było dwóch największych faworytów czyli Froome i Dumoulin. Na koniec wszystko się zgadza ale po I tygodniu diametralnie się odmieniło, co dobrze pokazywał undertaker_tsw ze swoimi przemyśleniami nad typem na Froome'a (przy okazji gratulacje????). Jeden z najciekawszych wyścigów od lat, mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że pod względem emocji Giro bije na głowę resztę Wielkich Tourów. Do tego to miejsce, gdzie sporo nowych twarzy się pojawia jako tych walczących o generalkę.
Warto może krótko podsumować poprzez pokazanie plusów dodatnich i ujemnych ???? Jestem też ciekawy Waszych ocen.
-
Reichenbach - dla mnie nr 1 wyścigu. Dobry góral ale co on tutaj robił, to przechodzi pojęcie. Wielka forma i kryminałem jest to, że FDJ swoją decyzją zniszczyło mu wyścig.
-
Carapaz - przewidywałem, że będzie wysoko ale chyba mało kto przypuszczał, że już teraz będzie jeździł jak równy z najlepszymi.
-
Bilbao i Konrad - kolarze bardziej na tygodniówki wydawało się, a tu miejsca w TOP10. Bardzo dobra jazda i równa przede wszystkim.
-
Yates - mimo wszystko, bo styl jazdy przez dwa tygodnie musi być wyróżniony. Jako kibice na taką jazdę czekamy, bo to się dobrze ogląda.
-
Viviani i Bennett - trzy poziomy wyżej od reszty ale się to dobrze oglądało. Ten sprint Bennetta na Imoli - to robi wrażenie.
-
Lopez - człowiek o wielkich możliwościach i minimalnych ambicjach. Jedna z mocniejszych ekip ale nie wykorzystał potencjału ani swojego, ani ekipy.
-
Pinot - wydawał się największym faworytem ale znowu nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Z drugiej strony powaliła go choroba, więc jest w części usprawiedliwiony.
-
Pozzovivo - to nie przypadek, że nie może się załapać na podium wielkiego wyścigu. Zawsze blisko ale brakuje charyzmy.
Co do Tour de
France i szans Froome - historia ostatnich lat pokazuje, że to jest mało prawdopodobne. Ekipę będzie miał mocną bo pojedzie Thomas, Kwiatkowski, w planach jest też świetny Bernal. Movistar się wydaje największym rywalem ale jak było wspomniane wcześniej - Quintana, Landa, Valverde, a też Soler ma jechać - za dużo grzybów w barszczu. To się może rozsypać samo, bez pomocy innych. Nibalego bym nie skreślał, bo to świetny góral, a do tego będzie miał najmocniejszą ekipę w ostatnich latach - do wiernego przybocznego Pelizottiego dojdzie duet Izagirre. Również Bardet zabierze fajną pakę - Latour, Vuillermoz czy Gallopin. Do Francji jeszcze jednak kawał czasu i w Delfinacie czy Szwajcarii sprawdzimy, kto jest w jakiej dyspozycji.
Dzięki wielkie wszystkim, którzy się udzielali w dziale, podawali świetne typy. Nie było możliwości utrzymać skuteczności z 1. tygodnia ale ok 70% mieliśmy, więc można powiedzieć, że bardzo dobry wynik. Szczególne podziękowania dla psotnick , muminiasty , grzesznik , zenekk82 , sasa_sa i undertaker_tsw za typy ale dziękuję wszystkim, którzy się udzielali w temacie. Oby na Tour de
France było nas więcej.