Kolarstwo 2018 - Giro d'Italia (04.05-27.05)

[zenekk82]

a ja zagram trebla w fortunie
O'CONNOR-betancur + 1.85 sumada90 opisał juz to, w pełni się z nim zgadzam
POZZOVIVO-woods 1.75 + komus sie coś pomylilo ta para może nie wejsc tylko w przypadku ucieczki tego drugiego bo przy mocnym tempie na koniec liderów, a ataki na pewno bedą to Woods sie nie utrzyma, na podobnym etapie na Etnie spokojnie go włoch pokonał
YATES-froome 1.6 - sorry ale to dla chrisa zbyt łagodna górka i nie zmeczy tutaj swoich rywali, a nawet gdy bedzie cos kombinowal to Yates nie da mu odjechać, nawet gdy będą razem wjezdzać na mete w większej grupce to widze Frooma na szarym końcu tej grupki
ako z trebla całkiem przyjemne 5.18@ -
Eh i fortuna dajać Yatesa w parze odwlekła mnie od grania lopeza z froomem na tym kuponie po kursie 1.9, podkusili kursem 1.6 bo za kurs 1.4 stsowy bym tego nie ruszał, dramat dla mnie bo jeszcze terminowki mi padną na parze Lopez-Pinot, bo francuz ledwo żyje i w zyciu na kolejnych etapach nie utrzyma tej mizernej przewagi. Pozzovivo jak pisałem to jakaś niedorzeczność była, o'connor dobrze opisany przez kolege, który też mi sie widział, no i Yates którywcale dzis nie odpuścił tylko miał słabszy dzień, pytanie zasadnicze jak sie zaprezentuje na ostatnich 2 etapach bo dzisiaj nie wygladał dobrze a tempo było słabe, wiec końcówka była typowo pod niego a on ledwo dojechał do mety

 

[sasa_sa]

Pozzovivo-Dumoulin --> Pozzovivo 1,75 STS
Lider drużyny z Bahrainu pogna za Froomem bronić trzeciego miejsca zostawiając z tyłu Dumoulina.[/quote]
Popieram ten tym, ale już z kursem w STS trochę gorzej. Mnie udało się złapać w pinnacle 2.07.
Tom pokazał słabość podczas czasówki, było widać to wyraźnie po krótkim podjeździe jak ocierał głowę ze zmęczenie ( ze 3 powtórki na Eurosporcie ). Jeśli planuje atak na różową koszulkę to nie dziś, za słaby podjazd - bardziej dynamiczni kolarze dziś pokażą się.
Jedyne zagrożenie dla tego typu to pilnowanie się faworytów do końca i wjazd z jednej grupie na metę.

 

[psotnick]

Giro d’Italia 2018 - Stage 18
Tom Dumoulin - Thibaut Pinot
Head2Head: Tom Dumoulin @ 1.85 13-24
Simon Yates - Chris Froome
Head2Head: Chris Froome @ 2.45 20-14
Dzisiaj wśród liderów generalki powinno być mniej więcej na remis, co nie znaczy że nie będzie prób, ale profil kocówki nie zwiastuje jakichś wielkich róznić. Po prostu nie ma gdzie. Końcówka z długim i regularnym, niezbyt wymagającym podjazdem, czyli powinien pasować takim nieklasycznym góralom jak Dumoulin czy Froome, którzy nie lubią szarpaniny i bazują młynkowaniu w swoim tempie. Wobec logicznej zapowiedzi Yatesa że teraz będzie raczej defensywnie bronił przewagi, liczę że to nie gołe słowa i nie będzie szalał na podjeździe. Zresztą Froome już ma taką stratę (3:50) że nawet nie będzie specjalnego sensu go gonić, jakieś 30s różnicy nie zrobi, a więcej Froome nie będzie w stanie nadrobić. Co do pary Dumoulina z Pinot to gram przeciwko formie Francuza, która wyraźnie dołuje. Holender nie jest w takiej formie jak rok temu, ale i tak to on był zwykle najbliżej Yatesa na wszystkich górkach i dzisiaj powinno być podobnie, na takim podjeździe trudno będzie odczepić Dumoulina, z kolei co do Pinot takiej pewności nie ma żadnej.
Kursy z Betsafe

 

[zenekk82]

Na moje to za słaby profil na mlynkowanie poza tym pozostali froome’a nie puszcza a ich nie puści yates, a jak będzie szansa na wygranie etapu to nie będzie jechał defensywnie tylko zepnie poza tym powiedział ze aby być spokojnym to musi miec 10min przewagi bo zawsze może się zdarzyć kryzys. Defensywnie będzie jechał tak bo nie zaatakuje tak wcześnie jak ostatnio ale już na ostatnim kilometrze dlaczego nie a wtedy froome nie wytrzyma tempa bo to za słaba górka dla niego

 

[sumada90]

Znajdę gdzieś relacje na żywo?Nie chodzi mi o stricte na żywo, tylko przykładowo miejsca zawodników w danym czasie.

Na oficjalnej znajdziesz relacje live:
http://www.giroditalia.it/eng/live/
O miejsca to będzie ciężko, bo prawie cały etap będą jechać wszyscy razem. Nie wiem jak to działa ma podjazdach ale mozesz popatrzec na te dane, ktore beda z dolu poszczególnych kolarzy.

 

[psotnick]

No robi się ciekawe. Dzisiaj Yates pierwsza wyraźna słabość, na krótkim odcinku nie najtrudniejszego podjazdu stracił aż 28s, a przed nami jeszcze 2 najtrudniejsze górskie etapy. Dumoulin tylko 28s za Yatesem, Froome podobna strata do trzeciego Pozzo, i mniej więcej tyle samo Lopez do piątego Pinota. Będzie ściganie :bike::bike::bike:

 

[muminiasty]

No i po dzisiejszym etapie mamy jeszcze więcej pytań... Słabszy dzień Yates'a czy spadek formy? W każdym razie ludzka twarz Simona na tym Giro, w końcu. Przestrzegałem przed zbytnim optymizmem co do Yates'a i w końcu pojawiła się nadzieja, że uda się go ugryźć. No i Z PRZYMRUŻENIEM OKA: Z drugiej strony inny astmatyk z flagą Wielkiej Brytanii jak na Vuelcie pokazał chwilę słabości to następnego dnia odżył- to tak w ramach teorii spiskowych, nie bierzcie na poważnie
W każdym razie czekają nas dwa etapy z mega ściganiem, chociaż według mnie są one trochę za długie. O ile jutrzejszy etap jest w miarę okej, to jakby sobotni etap skrócić o pierwsze 50 km to mielibyśmy pewnie gaz od startu i świetne starcie, a tak zobaczymy co z tego wyjdzie.
Kilka słów ode mnie na piątkowy etap, bo mnie trochę naszło Jutro długi i ciężki etap, powinno być ciekawie już od startu, bo ekipy będą chciały wysłać swoje stacje przekaźnikowe, co może być kluczowe. Ciekawe czy któregoś z liderów będzie stać na jakiś dłuższy rajd. Finestre co prawda daleko od mety, ale wydaje się, że gotowanie lidera wyścigu takie SKY może zacząć już wtedy. Chociaż ekipy muszą mieć też z tyłu głowy sobotni etap, trochę szkoda, że nie kończy się jutro na Sestriere, jak w 2015 r., bo wtedy Finestre mogłoby przesądzić o wyścigu, chociaż i tak oczywiście dalej może. Ta mieszanka, Finestre, Sestiere i końcowy podjazd pod Bardonechia, który jest mega ciężki- zapowiada nam się ładna rzeźnia, wydaje się, że nawet kalkulowanie i próba oszczędzenia sił na sobotę tego nie może zmienić, jest zbyt ciężko patrząc na profil. Ciekawe jakie pary przygotują nam buki na tą wojnę na wyniszczenie ????

 

[sumada90]

W końcu Yates spuchł i teraz dopiero się robi ciekawie. Czy to jednorazowa wpadka czy będzie tylko gorzej? Jak na tak trudnym etapie pojedzie Dumoulin? Froome jeździ tak w kratkę, że po nim można się wszystkiego spodziewać. Pinot jak prognozował psotnick idzie w dół, Lopez za to coraz mocniejszy. Na koniec zostawiłem Pozzovivo, który moim zdaniem wygląda najlepiej i nie ukrywam, jemu kibicuje najmocniej. W generalce to nie są straty nie do odrobienia (przypomnienie Nibalego z 2016 i 4,40 odrobione na dwóch etapach tylko czy będzie na tyle odważny, żeby wszystko ryzykować?). Jutro jak ktoś odpadnie dość wcześnie to popłynie na grube minuty i marzenia się skończą. Tylko szkoda, że taki etap w piątek i zamiast spokojnie pooglądać to trzeba w pracy siedzieć :headbang:
Dla leniwych generalka:

Koledzy wyżej napisali wszystko, co mądrego można było, więc idźmy do propozycji.
19. etap
Profil i trasa etapu
George Bennett - Richard Carapaz 2,20 Etoto 12-2
Bennett trzyma formę, tego nie można mu odmówić, a ja w niego wątpiłem. Finestre i końcowa Bardonecchia są wymagajace, ok 9% trzyma sztywno. Tu widzę problem dla Carapaza, który na tak konkretnych podjazdach ma kłopoty. Do tego ten dzisiejszy atak trochę wyglądał jak rzut ostatnimi siłami. Wydaje mi się, że wychodzą powoli trudy trzytygodniówki w walce o generalkę. Bennett oczywiście nie jeździ z gigantami ale w grupce za nimi i jutro powinien wskoczyć w generalce do TOP10.
Na Zonkolanie stawiałem na Ryśka w tej parze i się przejechałem. Niby wydawało się, że ok bo Bennett odpadł na początku podjazdu, a Carapaz trzymał się długo. W końcu Ekwadorczyk pękł i to okupił sporą stratą, że nawet Bennett go wyprzedził. Potem dopiero okazało się, że Nowozelandczyk na początku podjazdu miał problemy z rowerem i to one go zatrzymały. Potem potrafił jednak dojechać i nawet wyprzedzić Carapaza.
Faworytem w tej parze kolarz Movistaru, bo gdyby popatrzeć na wyniki w górach to prawie zawsze wyżej wjeżdża. Jutro jednak długie i sztywne podjazdy, a z takimi Carapaz ma problem. W odróżnieniu od kolarza Jumbo, który na takich trasach czuje się dobrze. Kurs ciekawy, można się skusić.

 

[bykuwodzu]

Fabbio Aru zwyciezca 18 etapu. kurs 9 Sportingbet
Sprawa jest prosta. Aru to dobry kolarz, tyle ze przesladuje go choroba na tym wyscigu. Zatankowal mnostwo minut na poprzednich etapach I jedyne co mu zostalo to wygranie etapu I na tym bedzie sie koncentrowal.
Stac go na to. Dzis albo jutro bedzie probowal. Sobota to raczej dzien na ostateczne rozstrzygniecia, dzis moga odpuscic ucieczke w jakiej Aru z pewnoscia sie znajdzie
No I cala Astana. O ile mnie pamiec nie myli nie wygrali jeszcze etapu, a jako ze druzyna ma baze we Wloszech ich zasmarkanym obowiazkiem jest wygrac przynajmniej etap.
Miguel Angel Lopez za duza strta zeby probowac go wciagnac na podium (Yatesa,, Dumoulina, Pinota, Pozzowifo, Frooma) - nie widze go w trojce wiec jedziemy Aru po etap. Taka jest strategia w Astanie. Aru zawsze wygrywal takie trudne piatkowe etapy w poprzednich latach.

Probowal bedzie, kwestia czy stac go wygrac? Napewno nie jest w topowej formie, ale ma tyle minut zatankowanych w generalce ze go puszcza. To taki sam bazant w tej chwili jak Rafal Majka, wszyscy go zleja a on sie bedzie cieszyl jak dziecko ze mistrz
Wczoraj Aru zatankowal kolejne 26 minut, wypoczywal pod katem dzisiejszego dnia.
Sprobuje I go puszcza
PS nie wierzcie w slabosc Yatesa. Ot do konca wyscigu jest blisko I juz zaczal luzowac. Na czasowce stracil bardzo malo, wszyscy oczekiwali zmiany lidera, a tu niespodziewanie sie obronil. W gorach zniszczy Dumoulina jak chce.
Poluzowal bo pewnie sie czuje. Cos jak Froome gdy ma duza przewage nad Quintana w Tourze zaczyna luzowac pod koniec wyscigu. Ale wygrywa bezpiecznie
PS 2 Oczywiscie wiem ze Aru nie jezdzi w Astanie ale to jest jedna rodzina, niczym jego I druzyny Emirates podejscie nie rozni sie of tego 'astanowego', mozna spokojnie zalozyc ze jest sztama I jak co to beda sobie pomagac. Byc moze pojdzie atak koalicyjny Aru + Astana sa w dobrych stosunkach.
Dlatego napisalem te analize zeby pokazac, ze Aru, Emirates, Astana to jakby 20osobowa druzyna I pojada w sojuszu. Co tylko zwieksza szanse na wejscie naszego zakladu (Aru etap, Angel Lopez po awans w generalce)

 

[muminiasty]

Sorry, nie lubię podważyć typów innych osób, w sumie teraz typu też nie podważam, ale argumentacja w tej "analizie" to fajna bajeczka na potrzeby typu... Nie byłoby fajnie, jakby ktoś położył kasę na typ, który kolega argumentuje w taki sposób.
Aru na pewno będzie chciał o etap powalczyć, tylko czy mu na to forma pozwoli? Można źródło informacji o chorobie, bo nigdzie wcześniej takiej informacji nie widziałem? O ile jestem w stanie uwierzyć w chorobę na 16. etapie, bo tam Fabio sobą nie był, to wcześniej raczej nic takiego mu nie było, a odstawał od nie tylko najmocniejszych ludzi na tym wyścigu. A to, że go puszczą to jedna sprawa, druga to taka kto pojedzie z nim i czy wypracują przewagę, która pozwoli dojechać do mety. No i czy Aru będzie z tej ucieczki najmocniejszy pod górę?

Aru + Astana sa w dobrych stosunkach

To ciekawe, bo wypowiedzi Vinokurowa po tym jak Aru ogłosił swój transfer raczej na to nie wskazują:

Aru nadal miał opcję rocznego kontraktu z nami. I nigdy nie powiedział, że chce opuścić Astanę. Co jakiś czas pytaliśmy jakie ma plany, ale nigdy nie odpowiedział. Wczoraj dowiedzieliśmy się z mediów o jego transferze. Bardzo nas rozczarował i postawił w trudnym położeniu

Takie wypowiedzi świadczą o tym, że rozstali się w dobrych stosunkach? Nie wydaje mi się osobiście, żeby ktokolwiek w Astanie myślał o jakiejkolwiek formie pomocy dla swojego byłego kolarza, a już na pewno po takim rozstaniu.
I na koniec, nawet jeśli byłby jakiś sojusz. Łącznie 7 kolarzy Astany i 8 kolarzy z UAE to daje 15, do 20 brakuje, a różnica zwłaszcza w kolarstwie jest ogromna na tych 5 brakach. Po co Astana ma wchodzić w jakiś sojusz, żeby MAL awansował, skoro widać po Pinot, że tu nie trzeba jakichś zmasowanych ataków, żeby go Kolumbijczyk wyprzedził, a na większy awans Lopez nie ma za bardzo co liczyć? No i w sumie jak Ty niby widzisz tą pomoc od Astany?

 

[zenekk82]

ja dzisiaj próbuje takiego dubla kurs łączny 2.81@ fortuna
Dumoulin-pinot 1.45 francuz widać jak sie męczy na ostatnich etapach, na zoncolanie uczepił się holendra i się za nim wiózł bardzo długo inaczej by stracił więcej niz 5 sekund do niego na mecie, to były początki końca Pinot, w niedziele dojechali razem, wyzej byl Dumoulin, Holender poczuł krew że można jeszcze ten wyścig wygrać, a Pinot cóż nie trafił z formą
Hirt-Formolo 1.94 nie wiem czym kierowal sie oddsmaker wystawiajac taką pare, hirta nie bedzie w ucieczce bo bedzie pracowal dla lopeza, zrobi swoje i splynie, a formolo niezle sie spisuje we wszystkich gorskich etapach na zoncolanie stracił trochę ponad 2 minuty do Froome a hirta pokonał o ponad 4min

 

[grzesznik]

19 etap tegorocznego Giro to królewski etap z czterema premiami górskimi, w tym podjazd nr 2 z premią poza kategorią - czyli ponad osiemnaście km pod górę z ponad 9% średnie nachylenie z max 14 % gdzieś na początku tego wzniesienia.
W mojej ocenie etap rozegrany zostanie podobnie jak wczorajszy. Górska ucieczka uformuje się już na pierwszym wzniesieniu, a w jej skład wejdą stacje przekaźnikowe, Giulio Ciccone polujący na punkty z górskich premii i ... i Aru?
Aru nie ma nic do stracenia, ale nie jest w takiej dyspozycji by rzucić się jak dzik w ucieczkę od pierwszych km. Jedyna szansa dla niego to utrzymać się w grupie liderów i liczyć by nie odpuścili ucieczki tak jak wczoraj. Mnie dziś Aru nie interesuje.
Ja dziś zwracam szczególną uwagę na Frooma, Pozzovivo. Moje typy:
Froom-Dumoulin —> Froom STS 1,55
Pozzovivo-Dumoulin —> Pozzovivo STS 1,40

 

[muminiasty]

Jutro będzie całkiem inny dzień. Etap na Prato Nevoso to był jeden wielki wysiłek na sam koniec, jutro jest wiele przełęczy i dłuższych wspinaczek, które pasują mi znacznie bardziej. Jestem o wiele spokojniejszy o jutro i pojutrze niż o dzień dzisiejszy.

Wypowiedź lidera wyścigu z wczoraj. Zobaczymy jak to będzie, ja mu zaufam z tym, że dzisiaj powinno być lepiej.
Simon Yates - Thibaut Pinot @1,5 fortuna 79-3 totalna klęska Brytyjczyka...
W sumie to typ po najmniejszej linii oporu, a kurs nawet niezły do ako. Większej filozofii tu nie ma. Wczorajszy kolaps Simon'a daje do myślenia, ale co by się musiało stać, żeby TiboPino przyjechał przed nim? Po Francuzie od dłuższego czasu widać, że przestrzelił z formą i słabnie, holujący go do mety Reinchenbach wygląda lepiej niż Pinot, a to podsumowuje dosyć mocno to w jakiej dyspozycji on się znajduje.
Dorzucam do tego typ zenekk82 na Formolo w parze z Hirtem i jest z tego przyjemne ako 2,84 - po podatku 2,499. Przy czym do Hirta adnotacja, że jednak w odjazd może pójść, ale pewnie bardziej jako stacja przekaźnikowa.

 

[psotnick]

12:58 Km 41: F. ARU (201) retired.

I to by było na tyle jeśli chodzi o Aru. Nie wiem po co on jechał w 2 ostatnich etapach, jak dzisiaj od razu się wycofał. Nabrałem się na jego blef.

 

[grzesznik]

I to by było na tyle jeśli chodzi o Aru. Nie wiem po co on jechał w 2 ostatnich etapach, jak dzisiaj od razu się wycofał. Nabrałem się na jego blef.

Zachowanie chyba tylko pod bukmacherów, by wtopić jak najwięcej kuponów. Włoska mafia...

 

[jatyper]

limit czasu to 107% do zwycięzcy ?
edit: sasa_sa - Też właśnie zwróciłem na to uwagę, jednak należy pamiętać, że te pokazywane czasy są najczęściej przekłamane. Np na wzniesieniu pokazywali przewagę Frooma na 36 sekund, a było 42. Tak samo pewnie było tutaj na prostej, że czasy się niewiele zmieniały, jednak w rzeczywistości grupa Toma musiała lekko odrobić.
edit2: pozdro dla Gościa, co postawił Frooma na zwycięzcę Giro ????

 

[muminiasty]

limit czasu to 107% do zwycięzcy ?

Jeżeli Froome/zwycięzca etapu skończy ze średnią powyżej 34 km/h to 118%, jak mniej 117%.
Ale etap rzeźnia, a ja dopiero przed chwilą mogłem zacząć śledzić... Tak przestrzegałem przed Yates'em, a sam się dzisiaj dałem kompletnie nabrać na jego zapowiedzi. Co za miazga....
EDIT: Limit trochę ponad 56 minut...

 

[sasa_sa]

składak na generalkę w Fortunie umarł razem z Yatesem (1-3 po 1.6)
Kto ogląda dłużej kolarstwo to musi pamiętać podobną akcje na TDF w wykonaniu... Floyda Landisa
Później okazało się, że był na koksach. Teraz równie nieprawdopodobnie wygląda szarża Frooma... W pojedynkę na prostej nadrabia nad 5-tką kolarzy, gdzie jedzie najlepszy czasowiec na świecie....

 

[muminiasty]

Później okazało się, że był na koksach. Teraz równie nieprawdopodobnie wygląda szarża Frooma

"Hitem" byłaby wpadka na dwóch kolejnych GT :facepalm: dodając do tego, że Chris i tak jedzie na cenzurowanym, echhh. Niestety, ale fakty są takie, że Chrisa po pozytywnym wyniku testu na Vuelcie nie powinno tu być, ale sposób działania UCI zwłaszcza w tej sprawie to nieporozumienie. Jeszcze ostatnie wypowiedzi prezydenta tej instytucji mówiące, że Froome ma pełne prawo startować w TdF... Chyba, że Brytyjczyk wie, że rozwiązanie sprawy z zeszłego roku może mieć miejsce w czerwcu i postanowił nie oszczędzać się przed francuskim wyścigiem. Ale to i tak nie tłumaczy tego, że z każdym kilometrem zostawia ich coraz bardziej... W każdym razie albo zakładamy, że wszyscy są na tym wyścigu czyści i się emocjonujemy, albo wrzucamy i wypominamy, gdy "król astmatyków" pokazuje miejsce w szeregu młodszemu koledze w chorobie (i innym , zdrowym? kolarzom)...
Swoją drogą rozumiem, że etap ciężki do pokazania, ale relacja na stronie wyścigu to jakaś kpina, przeglądając po łebkach twittery poszczególnych ekip można znaleźć zdecydowanie więcej informacji, a chyba nie o to powinno chodzić, TdF w tym względzie przewyższa Giro o kilka klas...

 

[undertaker_tsw]

ktos tu pisal ze pozegnal sie z kasa za froome a moze jednak nie? ????

Nie chcę ale muszę trzymać kciuki ???? Chyba dobrze dobrali leki póki co