Poza zakładem z pierwszej strony, który oczywiście podtrzymuję, dokładam jeszcze jeden bet. Moim zdaniem bardzo ciekawy.
Kurs bajka. Po pierwsze to co było już w temacie poruszone - Lampard bije rzuty wolne i karne. Strzał w światło bramki w przypadku stałych fragmentów gry to absolutne minimum jakiego się oczekuje od Anglika. Ma bardzo dobrze ułożoną stopę, nie raz zaskakiwał bramkarzy ze stojącej piłki. Kolejna sprawa to uderzenia z dystansu. Nie chce mi się wierzyć, że przynajmniej raz nie spróbuje. Kto jak kto, ale on ma w Chelsea zawsze zielone światło na takie próby. Do tego dochodzą "zwykłe" akcje w których Frank też potrafi się odnaleźć. W tej edycji LM oddał 14 strzałów przez 725 minut. Zanotował 3 mecze bez uderzenia w tym 2 z Barceloną co jest poniekąd "wytłumaczalne".
Liczba Strzałów w Światło bramki Lampard, Frank Ponad 0.5 @ 2.20 UnibetBayern München - Chelsea over 2.5 @ 2.01 Tobet
Pierwszy typ godny uwagi jaki przychodzi mi do głowy. Chelsea bez Terrego i Ivanovicia czyli wypadają z obrony dwa cholernie ważne ogniwa. Pierwszy to kapitan i symbol zespołu, a drugi znajduje się chyba w najwyższej formie ze wszystkich defensorów Chelsea. Bayern stracił przede wszystkim Gustavo który w dwumeczu z Realem wykonywał olbrzymią pracę w środku pola. Badstubera można zastąpić drewnianym van Buytenem(którego forma po kontuzji będzie wielką niewiadomą, o ile dojdzie do jego występu) albo Tymoszczukiem który nie grał w tym sezonie regularnie, a na dodatek stoper nie jest jego nominalną pozycją. Z Neunera zrobili bohatera po meczu z Realem ale dla mnie to nadal bramkarz który w meczu może zrobić coś głupiego. O zachowanie w bramce Cecha jestem(niestety, w kontekście typu) spokojny. Jeśli Chelsea pozwoli się tak zdominować jak w dwumeczu z Barceloną to Bayern spokojnie sam będzie w stanie pokryć linie, bo siłę ognia mają niesamowitą. Anglicy z kontry potrafią grać, co udowodnili w meczu z Katalończykami. Mam nadzieję, że Chelsea postara się zagrać tu o zwycięstwo. Bayern to nie Barcelona, nie trzeba tak kurczowo trzymać się swojej połowy..
Kurs bajka. Po pierwsze to co było już w temacie poruszone - Lampard bije rzuty wolne i karne. Strzał w światło bramki w przypadku stałych fragmentów gry to absolutne minimum jakiego się oczekuje od Anglika. Ma bardzo dobrze ułożoną stopę, nie raz zaskakiwał bramkarzy ze stojącej piłki. Kolejna sprawa to uderzenia z dystansu. Nie chce mi się wierzyć, że przynajmniej raz nie spróbuje. Kto jak kto, ale on ma w Chelsea zawsze zielone światło na takie próby. Do tego dochodzą "zwykłe" akcje w których Frank też potrafi się odnaleźć. W tej edycji LM oddał 14 strzałów przez 725 minut. Zanotował 3 mecze bez uderzenia w tym 2 z Barceloną co jest poniekąd "wytłumaczalne".