Po prostu Omer Asik grał w 4 kwarcie tak, że Hiszpanie woleli tracić piłkę, a Marc rzucać za 3, niż do niego podchodzić ???? Poza tym z piłki nożnej znane jest ich lekceważenie i brak szacunku dla słabszych (bardziej Barcelona, ale w sumie, to też Hiszpanie
), tu także to się objawiło, myślenie: po co ma grać Pau, jak jest niby lekko kontuzjowany, przecież i tak ich rozjedziemy, oni to leszcze, przegrali nawet z Polakami. No to mają za swoje, teraz może ich czekać ciężki ćwierćfinał. Jeżeli do niego dojdą, bo
Francja czy
Serbia to na pewno nie są ekipy do lekkiego pyknięcia. Dla mnie to dobrze, dla turnieju też. Typuję Serbię, Litwinów i jeszcze kogoś, a jak więcej niż jedna ekipa z dołu przejdzie ćwierćfinał, to się zdziwię.