Eurobasket 2011 - kobiety - Polska

[host3234]

Jest spora różnica ; ]
Litwinki to zespól grający bardzo chaotycznie i nierówno.
Wygrały z Turczynkami i rosjankami, by zaraz potem przegrać ze Słowaczkami i rzutem na taśme wygrać ze słabiutkimi Brytyjkami.
Białoruś to zdecydowanie mocniejsza ekipa z charakterem - pokazały to w ostatnim meczu z Rosjankami.
Czarnogóra powinna celować w mniej atletyczne Litwinki,aby ułatwić sobie wejście do 1/2 finału ; ]
Poza tym..4 miejsce w grupie E zajmie Rosja,a trzecie przegrany jutrzejszego spotkania Litwa - Białoruś. W przypadku gdy końcowa klasyfikacja w grupie E zakończy sie następująco :
3.Litwa
4.Rosja
To Czarnogórzanki powinny to wykalkulowac i dać odpoczac swoim zawodniczkom[ Dzisiaj Skerovic, Perovanovic i DeForge grały po 40 minut przecież - muszą w końcu odetchnąć.Przegrać z Łotwą ostatni mecz i w 1/4 zagrać z Litwą.
Po cichu kibicuje Czarnogórzankom i mam właśnie obawy,czy nie przehojraczą i nie będą grały ostatniego meczu pełnym składem...
To moze skończyć się dla nich źle w rundzie finałowej.

 

[ted]

Z tego co wiem ja to Ruskie nie chcą trafić tylko na Francję wiec bierzcie to pod uwage

 

[olo]

Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. I moje typowanie ostatnio i gra Polek. Nie wiem co bardziej.

Darek poszedł trochę chociaż po rozum do głowy i dał w pierwszej piątce Ele Mowlik. Ale co z tego, skoro nic to nie dało. Mowlik grała dobrze, ale pod nią nie było żadnej gry. Bo przecież po co? Co tam, że dobrze rzuca za trzy, i że możnaby to wykorzystać? Przecież to bez sensu.

Nasze nie broniły, Chorwatki robiły co chciały. Do tego po 5 minutach Kobryn i Gulak, która za nią weszła po około 2 minutach miały po 2 faule. Chomać, która była mu bardzo potrzebna przed Euro, jak każda z 12 zawodniczek przecież, zagrała całe 2 minuty. I tak lepiej niż przez poprzednie 3 mecze, bo wtedy nie grała w ogóle. No, ale była bardzo potrzebna.

Żurowska musi zagrać swoje, czy zawodniczka za którą wchodzi gra dobrze czy źle, to Żurowska musi i tak wejść na parkiet. No trochę tak szkoda, bo wymienianie źle na jeszcze gorzej to jest bezsens.

Na przełomie 3 i 4 kwarty były dziewczyny przez 11 minut bez punktów. Na 4:30 przed końcem meczu pierwszy punkt od dawien dawna zdobyła Skobel, z wolnego. Co ciekawe przez te 11 minut było 11 zmian. Może już nawet rozgrywająca chciała coś zagrać na jakąś zawodniczkę, a tu...niespodzianka, tej zawodniczki już nie ma na parkiecie. Kobryn najpierw zeszła na 2 minuty, potem pograła 5 minut, potem znowu zeszła na 2, a potem już grała. Filar naszej reprezentacji jest co chwila zdejmowany i mamy coś grać, gdzie jedyne zagrania na zawodniczke jakie mamy to chyba zagrania właśnie na Kobryn. Pawlak grała 2 minuty, zeszła na 3, pograła 3 minuty, potem siadła i weszła 2 minuty przed końcem kwarty. Nasza podstawowa rozgrywająca wchodzi i schodzi co chwila. Najssss. Mowlik posiedziała 2 minuty, pograła 3, a potem znowu posiedziała 2 minuty i znowu pograła 3 z ogonkiem. Nasza druga najlepsza strzelczyni wczoraj i wgl w tym turnieju.

Naszym się nie chciało. To taka generalna uwaga. Nie widać takiej chęci, zaangażowania w grę. Widać to było cały czas u Skobel. Aktywność, biega, szarpie, walczy. Tak powinny grać wszystkie, a nie tylko jedna. Zwłaszcza, że Darek i tak zrobi zmiany zanim one się zdążą zmęczyć takim szarpaniem. A tu dupa.

O rozegraniu co myślę już raz pisałem. Bezsensowne cegły za 3 Pawlak jak nie wie co ma robić, a często w tym turnieju nie wiedziała. Na szczęście grała tylko 14 minut to nie zdążyła spudłować za wiele. Pawlak miała całe 5/20 za 3 w tym turnieju. Nieźle. Wgl, uwaga uwaga, nasza drużyna miała 24% skuteczności za 3 punkty. Statystykę zawyżały nam Mowlik, Babicka, Szott i...Kobryn. Pawlak niemal równo ze statystyką. Wgl nasza drużyna miała 20.8 trójek na mecz. Tutaj zdecydowanie byliśmy w czołówce. Ale jak nie ma pomysłu na grę i przygotowanych zagrań to trzeba rzucać trójki, co zrobić.



Tak podsumowując to można teraz spojrzeć wstecz parę dni i przypomnieć sobie jak ludzie podchodzili do drużyny Wielkiej Brytanii przed Euro i jak do naszej. A jak ktoś widział grę obu ekip to teraz wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie - która z drużyn miała taktykę, chęci i była drużyną? I to będzie stanowiło odpowiedź na pytanie o pozycję naszej kadry w europejskim baskecie.

Na koniec hit Anny Pietrzak:

"My potrafimy lepiej grac ale nie pokazujemy tego na parkiecie."

 

[olo]

Coś tam podam, bo coś mi wpada w oko.
Nevlin over 7 1.85
Fonbet
3/10

Nevlin wchodzi z ławki generalnie, ale w ostatnich 3 meczach jest 10/18 z gry. Dobra skuteczność. Dość łatwo dostaje się na linie, co jest też atutem, bo zawsze jakieś punkty z wolnych wpadną. Jest takim trochę X-factorem po stronie Turczynek i myślę, że będą chciały to wykorzystać.


Butler over 10 1.85
Betsafe
4/10

Zacznę od tego, że Brytyjki mają najwięcej ofensywnych zbiórek na tym turnieju, średnio 15.3 na mecz. Dziś może nie będzie aż tyle, bo jednak Turczynki zbiórkę zastawiają nawet nieźle. Ale Butler rzuca nie tylko z ponowienia. Jest jedną z głównych opcji w ataku. Średnio 9.3 punktu na mecz, w przypadku gdy Turczynki średnio bronią podkoszowych. I biorąc pod uwagę zaangażowanie w grę Brytyjek, o którym pisałem po ich ostatnim meczu z Litwą. Jest spora szansa, że Butler rzuci tą dyszkę. Gra po prawie pół godziny, oddaje sporo rzutów. Dla mnie do gry linia.

 

[olo]

Czeszki jeżeli dziś wygrają, to będą na dobrej drodze by zająć 1 miejsce w grupie i trafić na Hiszpanię (chyba, że Hiszpania przegra z Chorwacją to wtedy na Chorwacje). Czeszki na bank chcą wygrać wszystko do końca, żeby nie trafić na Francję. Druga drużyna trafi zapewne na Francję, a to będzie spore wyzwanie. Także dziś myślę, że Czeszki nie odpuszczą zdecydowanie. Rosjanki będą już na pewno na 4 miejscu, a może nawet na 3. Jeżeli pozostaną na 4 to zagrają ze zwycięzcą meczu Łotwa - Czarnogóra. Jak na 3 to z przegranym w tym meczu. Tak czy siak lajtowo nie będzie. Ale tu dużo zależy od Białorusi. Otóż Rosjanki będą najwyżej na 3 miejscu, jeżeli wygrają oba, a Białoruś oba przegra. Wg mnie nie mają o co walczyć za bardzo, bo Białoruś z Turcją i tak pewnie pociśnie. Wystarczy im wygrana z Brytyjkami w ostatnim meczu tak naprawdę. Bo nawet jak Turczynki wygrają oba to mają mecz w plecy od Rosji i są niżej. Rosjanki więc nie będą się pewnie dziś przemęczać.



Czechy 2.50
Bet365
5/10

Czeszki jak pisałem wyżej chcą, Rosjanki mniej. Czeszki mają Elhotovą, o której wszyscy wiedzą, że ma formę i super rzuca za 3 (63.2%), ale nikt nie potrafi jej zatrzymać. Rosjanki też jej nie zatrzymają. Do tego jest Viteckova, która potrafi wsadzić parę trój i wbiajać dobrze pod kosz. Jest Bortelova, która dobrze rzuca za 3, jest Vesela, która wnosi bardzo dużo energii z ławki. Generalnie jest moc z tą drużyną. Rosjanki nie dadzą im dziś rady. Takie moje zdanie.


Więcej typów już teraz na blogu

 

[olo]

Elhotova over 14.5 1.85
Betsafe
5/10

Ona gra na takim luzie i z taką pewnością, że aż miło patrzeć. Nie chce mi się rozpisywać, więc podam cyferki:

31.3 minutes per game, 53.3% z gry, 63.2% za 3, 85.7% z wolnych, 3.5 wolnych na mecz, 0.8 straty na mecz, 18 punktów średnio.

Także myślę, że tutaj spokojnie przekroczy tą barierę. Rosjanki pozwalają rywalkom sporo punktów rzucać, więc nie powinno być problemu.


A do analizy post wyżej dokładam tak:

Czechy HT/FT 4.20
Bet365
2/10

 

[olo]

Francja -13 1.90
Pinnacle
9/10

Nie widzę innej opcji, po prostu nie widzę. Francja wygra z Polską, bo lepiej trafić na Białoruś czy Litwę niż na Czeszki będące w super formie i mające świetną Elhotovą. Francja wygra z Polską, bo jest 63 razy lepsza. Można gadać, że Francja przegrała 2 mecze itp, ale my ani Czarnogórze, ani Łotwie do pięt nie dorastamy na tym EuroBaskecie. Francuzki się przejadą po naszej reprezentacji jak tylko będą chciały. Naszym się nawet nie chce grać przecież, więc nie widzę totalnie ani trochę szans na uniknięcie pogromu. Wystarczy, że Francja choć przez kwartę zagra podstawowym składem i zrobią sobie dyszke jak nie więcej przewagi. Może nie zagrają na 100%, ale na pewno na poważnie bo będą chciały wygrać to spotkanie, żeby lepiej trafić w 1/4 finału. Yacoubou, Gruda i Miyem zrobią nam jesień średniowiecza pod koszem, Ewka nie da rady ich wybronić, a pewnie jeszcze faule będzie łapała. Nie chce mi się już nawet rozpisywać i analizować po kolei wszystkiego, bo Francuzki są lepsze pod każdym względem od naszej kadry, każdym. A jeszcze może Darek wpadnie na to, żeby dać rezerwowym na koniec trochę pograć to już wgl będzie pogrom. Naprawdę nie zdziwiłby mnie rezultat w stylu tego z meczu Francji z Chorwacją, tam było 86-40 tak dla przypomnienia.


Więcej typów już teraz na blogu

 

[samin1]

I teraz tak jeżeli Czarnogóra to wygra to w kolejnym meczu gram all in przeciwko Czarnogórze bo musi być mecz w którym będzie grała rezerwa bo już będzie "wszystko jasne". Francuzki przegrały mecz przez skuteczności. Teraz mecz Czarnogórek z Łotwą chyba o nic tak naprawdę bo czy się trawi na Litwę czy Białoruś to i tak podobna skala trudności. Odpocząć przegrać aby się otrząsnąć z tego amoku wygranych i zagrać mecz o wszystko tak naprawdę (półfinał moim zdaniem może być łatwiejszy niż 1/8 dla Czarnogórek). To takie gdybanie ale czuję że tak to może wyglądać - wszystko zweryfikuje czas...
Mecz z Polską będzie naprawdę wielką lekcją dla nas nie ważne czy wyjdą pierwszą czy może drugą piątką i każdy poniżej - 13,5 to chyba będzie easy z taką grą naszych dziewczyn. Przewaga wysokich będzie miażdżąca a rozgrywające zabawią się z naszymi. Nie widzę żadnych możliwości dobrego wyniku.

Specjalnie przytoczyłem to co wcześniej pisałem aby poprzeć to co zobaczyłem przy przeglądaniu kursów.
MaćkuGKS Czarnogórki nie Czarnogórzanki to tak na marginesie. Przy tak zaniżonym kursie nie mam wątpliwości co trzeba zagrać 4.10 w Betclik-u robi na mnie wrażenie.
Handi +12,5 na Francuzki też wygląda smakowicie bo nie widzę możliwości aby dziewczynom się chciało nawiązać walkę z Francją (sama Kobryń nic nie wskóra przeciwko machinie). Widzę że obydwaj z Olo zgadzamy się co do jednego.... nie ma możliwości innego wyniku jak wysoka wygrana Żabinek
Post będzie dalej edytowany Tyle pisanie na nic ???? jizys... A więc do rzeczy i to w kilku zdaniach. Jestem pełen uznania dla gry Rosjanek z tego co dziś widziałem... Pomalowane naprawdę mają mocne i czy Łotyszkom czy Czarnogórkom będzie cholernie ciężko ich przejść. Dlatego jutrzejszy mecz to ktoś musi wygrać ale czemu muszę to być ja. Bardziej wyrachowane wydają mi się Czarnogórki dlatego też one to przegrają.
Mecz dzisiejszy Białorusi będę oglądać bo na siłę nie ma co grać. Nic przed meczem mi nie przychodzi na myśl oprócz tego iż win Białorusinek spowoduję 100% czwartą lokatę Rosjanek.
Ustosunkuję się też do tych naszych koszykarek bo ciężko się na to patrzyło wszystko... Z braków jakie wymienił Olo tak naprawdę... Krężel, Leciejewska i Bibrzycka mogłyby wnieść sporo ożywienia w nasze poczynania i powiedzmy wygralibyśmy to co powinniśmy wygrać i 8 być mogła, jednakże taka a nie inna selekcja, tak a nie inny trener, taka a nie inna taktyka spowodowały że mamy blamaż na całej linii którego nie da się usprawiedliwić tym że nie było Biby... Hit Anny Pietrzak jak i wypowiedzi trenera winny być pokazywane początkującym adeptom koszykówki aby wiedziały gdzie są złe wzorce ;-) których naśladować nie można. Ciekawi też mnie jaka zostanie obrana taktyką na mecz z Francuzkami i to jak Kobryń ma poradzić sobie z Grudą i kto ma w ogóle te Francuzki zatrzymać...

 

[dawczan]

I to będzie stanowiło odpowiedź na pytanie o pozycję naszej kadry w europejskim baskecie.

Jak dla mnie całkowicie inaczej by to wszystko wyglądało gdyby grała najlepsza obecnie polska koszykarka Bibrzycka. Niestety akurat przed turniejem okazało sie, że jest w ciąży. Szkoda. Mistrzostwa jak najbardziej nie udane, ale skład jest jaki jest...

 

[olo]

Specjalnie przytoczyłem to co wcześniej pisałem aby poprzeć to co zobaczyłem przy przeglądaniu kursów.

MaćkuGKS Czarnogórki nie Czarnogórzanki to tak na marginesie. Przy tak zaniżonym kursie nie mam wątpliwości co trzeba zagrać 4.10 w Betclik-u robi na mnie wrażenie.

Handi +12,5 na Francuzki też wygląda smakowicie bo nie widzę możliwości aby dziewczynom się chciało nawiązać walkę z Francją (sama Kobryń nic nie wskóra przeciwko machinie). Widzę że obydwaj z Olo zgadzamy się co do jednego.... nie ma możliwości innego wyniku jak wysoka wygrana Żabinek

Post będzie dalej edytowany

Pytanie czy Łotyszki będą chciały wygrać, opłacać im się średnio może, to się okaże dziś po meczach wieczornych. Jeżeli będzie tak jak myślę, że będzie to Czeszki i Białorusinki dziś wygrają. Wtedy Rosjanki już mają na bank czwarte miejsce i myślę, że Łotyszki nie bardzo będą chciały z nimi grać, lepszym rywalem będzie dla nich Litwa, wygodniej im się z nimi gra. A Czarnogórzanki zostaną wtedy z Rosją.
Łotyszki wtedy też by odpoczywały, a jak one odpoczywają to więcej tracą niż Czarnogórzanki. Łotyszki bez Basko, Babkiny i Tamane już znacząco słabną. A jak siądzie ADF, Perovanovic i Skera, to zawsze zostaje Dubljevic, zawsze jest Bjelica czy Turcinovic, rewelacyjna jak na swoje 17 lat. Łotyszki mają węższą rotację i odpoczywanie na nich odbije się dużo gorzej niż na Czarnogórze.
Choć tak moim zdaniem to nie będzie zbyt wielkiego odpoczywania, bo Czarnogórzanki w przypadku wygrania z Łotwą będą miały 3 dni przerwy, a w takim turnieju warto grać o 3 dni przerwy.

Jak dla mnie całkowicie inaczej by to wszystko wyglądało gdyby grała najlepsza obecnie polska koszykarka Bibrzycka. Niestety akurat przed turniejem okazało sie, że jest w ciąży. Szkoda. Mistrzostwa jak najbardziej nie udane, ale skład jest jaki jest...

Bibrzycka, że jest w ciąży to się okazało w styczniu. Było mnóstwo czasu, żeby coś wymyślić. Darek mógł jeździć, oglądać inne zawodniczki (znaczy nie mógł bo musiał trenować AZS, co też nie jest dobrym rozwiązaniem). Poza tym nie wszystkie nieobecne są kontuzjowane, niektóre może by zagrały w kadrze gdyby był inny trener. Poza tym Tłumak czy Krężel podejrzewam, że więcej by wniosły niż Chomać, Kaczmarczyk czy Pietrzak. Ale przecież Darek potrzebował całej 12-stki i miał bardzo trudny wybór i dlatego Chomać przez 3 mecze nawet nie weszła na parkiet.




Kadra nieobecnych:

obwodowe: Gajda, Idczak, Bednarek (bark)

skrzydłowe: Bibrzycka (dziecko), Mieloszyńska (achilles), Jeziorna, Tomiałowicz, Krawiec, Leciejewska (kolano), Walich

środkowe: Piekarska (kolano), Majewska (kręgosłup), Jujka (kolano)


Taka kadra tą naszą na Euro by pewnie rozniosła.

 

[olo]

Litwa +4.5 2.04
188bet
4/10

Zarówno Litwie jak i Białorusi zależy, zależy, bo na przegranego dziś czeka prawdopodobnie Francja. Prawdopodobnie, bo musi się kilka innych rzeczy ułożyć. Mimo porażki Czeszek, która mnie wkurzyła strasznie Rosjanki nadal są moimi faworytkami do 4 miejsca w grupie, bo nawet jak Białoruś dziś przegra i wygra z Turcją, to Białorusinki mają lepsze 3/2 niż Rosjanki. Ja dziś widzę lekkie value w kursie na Litwę, więc gram, chociaż nie wiem czy ktoś jeszcze chce słuchać.


Likhtarovich over 6.5 1.85
Fonbet
3/10

Valentiene over 5.5 1.75
Fonbet
3/10

Leuchanka over 10 1.85
Fonbet
3/10

Anufrienko over 5.5 1.85
Fonbet
2/10

Typy na player props wyszły mi ze statów, tak po prostu. Tym razem nie chce mi się pisać za wiele.

 

[samin1]

Po 2 kwartach meczu Litwa - Białoruś mogę powiedzieć jedno : radosna koszykówka z masą błędów. Jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte a polaryzacja kursów już jest spora bo właśnie nam się one odwróciły i jest 1.40 na Litwę. Dobry mecz rozgrywa Sipaviciute, a Linkeviciene jest niezły X-factorem i liczę jeszcze na jej punkty w drugiej połowie. Ze Strony Białorusi ciężko kogoś jednoznacznie wyróżnić bo wszystkie dziewczyny grają padaczkę (rzuty z 8 metra)
będzie cd.
III kwarta - początek identyczny jak pierwszej połowy, straty, niecelne rzuty... po chwili Białoruś się budzi i zaczyna dochodzić jednak Litwinki trzymają wynik na około 8-10... i ostatnie 2min kwarty to coś niesamowitego a może bardziej nazwać "ah te kobiety"... Białoruś schodzi na -4 i zaczyna się mecz tak naprawdę od nowa. Potem osobiste i ostatnia piłka "bardzo mądrze" rozegrana i jest -6 przed nami czwarta odsłona.
IV kwarta - początek jak taki sam jak każdej ćwiartki... mnożą się faule które mogą zaważyć w końcówce. Białorusinki grają tak jakby nie chciały dojść przeciwniczek i znowu robi się - 8 na 7min. przed końcem. A minutę później uważam że jest już po meczu... -10 i przed nami 2 osobiste i piłka z boku za niesportowy faul Białorusinki. Obydwa nie trafione i strata - w tym meczu nie ma nic pewnego Bezbarwna gra prawie do końca meczu. Białorusinki niby to się zbliżają by następnie wykonać nieprzemyślane akcje ... Trójka Valentiene na 2.21 przed końcem kończy jakiekolwiek emocje...
Reasumując mecz stał na niskim poziomie i przebłyski poszczególnych zawodniczek powodowały że dało się to jakoś jeszcze obejrzeć aby mieć pogląd przed decydującą fazą turnieju.
Na jutro tak jak już z Olo wspomnieliśmy :
FRANCJA -12,5
HISZPANIA to mecz bez historii i może bym się pokusił zagrać w końcu jakiś over punktowy bo te mistrzostwa to prawie wszystkie undery...Jednakże over na granicy 134,5 jest dosyć wysoki.
CZARNOGÓRA - tutaj będę się jeszcze bardziej upierał że to mecz z gatunku : lepiej rzucić monetą niż to grać. Żaden z zespołów nie będzie chciał trafić na Rosjanki dlatego ja wybieram kurs wyższy licząc na większe kalkulacje po stronie Czarnogórek i ich trenera. Obydwie drużyny krótkie na ławce i myślę że już nikt nie będzie grał po 35-40 min tylko wypuści się głęboką rezerwę która jeżeli będzie miała "prykaz" tego nie wygrać to to zrobi w najmniej nieoczekiwanym momencie. Wiem że to teoria spiskowa jednak kto chce trafić na Rosję ?

 

[mariok1992]

Francja(-13) - Polska 1 // 1.90
Pewność: 6/10

Francuzki walczą o jak najwyższą lokatę w grupie. Obecnie zajmują 3 miejsce i nie jest to korzystna dla nich sytuacja, ponieważ bardzo prawdopodobne, że w dalszej fazie trafią na Rosjanki. Oglądałem wszystkie mecze Polek i tu nie ma co komentować - poza ograniem słabych Niemek totalna paraliż... Ostatni mecz, na pewno dziewczyny powalczą, ale to nie starcza na taką rangę turnieju, a tym bardziej na takie rywalki - Francuzki przed tą imprezą byłby w wąskim gronie faworytów. Potrzebują tej wygranej - w razie ew. porażki spadają na 4 miejsce (zakładam, że Hiszpanki ograją Chorwację), a to powoduje trafienie na silniejszego rywala. Do tego to spotkanie jest jako pierwsze, także żadnych kalkulacji być nie może, trzeba wyjść, zmieść rywala i szykować się na ćwierćfinały.



Łotwa - Czarnogóra - Skerović under 11.5 // 1.85
Pewność: 4/10


Łotwa - Czarnogóra - Perovanović under 17.5 // 1.85
Pewność: 4/10


Skerović i Perovanović to reprezentantki Czarnogóry. W tym turnieju Skerović rzuca średnio 11.4 punkta na mecz, natomiast Perovanović ~20.5 - do tego ma najwyższą średnią w całym turnieju i najwyższy procent trafionych rzutów za 2. Wychodzi więc, że te moje dwa typy to po prostu żart. Tak się wydaje, ale wg mnie tylko na papierze. Czarnogóra jest już pewna awansu i to z pierwszego miejsca (z tego co widzę, w przypadku równej liczbie punktów decyduje bilans rzuconych małych punktów ze straconymi, a żeby Łotwa przeskoczyła Czarnogórę musiała by wygrać dziś 22 punktami co jest wg mnie niemożliwe nawet z rezerwami). Wnioski więc trzeba wyciągnąć - ostatnio te zawodniczki grały z Francją po 40 minut - zabójczy wysiłek, a trzeba pamiętać, że to turniej w którym gra się w małych odstępach czasowych - trzeba oszczędzać się na ćwierćfinały i dalej. Do tego po pierwszych dwóch zwycięstwach, gdy były już pewne awansu trener także dał pograć rezerwowym i taka Perovanović nie wyszła na parkiet, a Niemki i tak zostały pokonane co pokazuje siłę zespołu. Wydaje mi się, że to można śmiało grać, obie zawodniczki myślę w sumie nie zagrają 15 minut - a w takim czasie nie ma szans by wyrobiły over.

Poprawcie mnie jeśli się mylę w tej kolejności grupowej, ale z tego co widzę, to jednak ten bilans decyduje - bezpośrednie mecze są w późniejszej kolejności... (Białoruś i Rosja mają po 6 punktów - Rosja jest wyżej mimo, że przegrała z Białorusią, jednak mają lepszy bilans )

 

[olo]

Poprawcie mnie jeśli się mylę w tej kolejności grupowej, ale z tego co widzę, to jednak ten bilans decyduje - bezpośrednie mecze są w późniejszej kolejności... (Białoruś i Rosja mają po 6 punktów - Rosja jest wyżej mimo, że przegrała z Białorusią, jednak mają lepszy bilans )

Właśnie w Fibowskich rozgrywkach H2H się liczyło z tego co kojarzę. Np w 1 rundzie Łotwa przed Francją, bo wygrali H2H, a kosze gorsze, podobnie Chorwacja przed Grecją.
Na poprzednich EuroBasketach też najpierw H2H się liczyło, więc tutaj może jest jakiś błąd w tabeli. Wg mnie Białoruś powinna być przed Rosją.



Lyttle over 13.5 1.85
Betsafe
4/10

Lyttle gra z meczu na mecz coraz lepiej. A Chorwatki bez Lelas pod koszem, więc w obronie ciut dziurka.


Jansone over 5 1.85
Betsafe
3/10

Karklina over 5 1.85
Betsafe
3/10

Jansone i Karklina wg mnie pograją więcej niż ostatnio, bo odpoczywać trochę będą Tamane i Babkina. Taka moja teoria.
Nie podejrzewam szczerze mówiąc Czarnogóry o jakieś kombinowanie tutaj zbytnie. Jeżeli wygrają jutro to mają 3 dni luzu. I to chyba jest główny argument, żeby jutro jednak wygrać. Jutro można się jeszcze pomęczyć nawet trochę i mieć to wolne. Siła i forma leżą po stronie Czarnogóry, więc myślę, że Łotyszki prędzej odpuszczą mecz. W takim turnieju 3 dni odpoczynku to naprawdę dobra sprawa i warto skorzystać z takiej możliwości.

 

[c1amak]

mam takie pytanko ????
w grupie E jeżeli Litwinki wygrają z Czeszkami, a Białoruś i Rosja wygrają swoje spotkania to trzy zespoły będą miały stosunek 3-2 i teraz co się liczy? różnica punktowa?
btw. czy Francji na 100% opłaca się dzisiaj wygrywać? ???? jeżeli dzisiaj przegrają to mają wg mnie zdecydowanie większe szanse na ominięcie Rosji w PF

 

[olo]

mam takie pytanko ????

w grupie E jeżeli Litwinki wygrają z Czeszkami, a Białoruś i Rosja wygrają swoje spotkania to trzy zespoły będą miały stosunek 3-2 i teraz co się liczy? różnica punktowa?

btw. czy Francji na 100% opłaca się dzisiaj wygrywać? ???? jeżeli dzisiaj przegrają to mają wg mnie zdecydowanie większe szanse na ominięcie Rosji w PF

Mała tabelka się liczy między trzema zespołami, jak będzie tak jak mówisz to kolejność w grupie będzie, Litwa, Białoruś, Rosja, Czechy.
Mi się jednak wydaje, że Czeszki wygrają z Litwą, to się opłaca bardziej obu zespołom wg mnie. Bo wtedy Litwa trafia na Łotwę (jeżeli dziś Czarnogóra wygra, w co wierzę), a to dla nich dobry rywal, znają się, będzie im łatwiej niż z Hiszpankami na pewno.

Francja to nawet jakby im się nie opłacało wygrywać to złoi nam dupe. Taka prawda wg mnie. Zresztą nie podejrzewam ich o kombinowanie, bo mają taką moc, że nie muszą tego robić.

 

[dark-white]

Mógłby ktoś napisać które drużyny mogą kombinować aby uniknąć niechcianych rywali? Czyli krótko mówiąc kto dziś moze oddać mecz bez walki

 

[bodescu_wampir]

z FIBA.com

Najpierw liczy sie H2H, w przypadku gdy 3 druzyny maja tyle samo punktow, rowniez jest H2H i tutaj decyduje stosunek zdobytych punktow do punktow straconych w pierwszej kolejnosci miedzy tymi 3 zespolami...

Chcialem napisac jak wygladac moze sytuacja w grupach, ale jest tyle mozliwosci , ze zrezygnowalem....

Z ciekawych spostrzezen...to

GRUPA E

Bialorus miejsce 2-5 w przypadku wygranej Rosjanek nad GB , Bialorus musi wygrac z turczynkami aby wyjsc z grupy. Jesli Rosjanki przegraja , bBialorus by wyjsc z Grupy nie moze przegrac wieksza roznica niz 14 pts.

Czeszki miejsce 1-4 jesli przegraja z Litwa, a bialorus wygra z turcja i Rosja pokona GB sa na 4 miejscu.

LITWA miejsce 1-2.

GB miejsce 6 bez szans na awans

Rosja miejsce 2-4 , jesli CZeszki przegraja z Litwinkami a BIalorusnki z Turczynkami to przy wygranej Rosji nad GB maja 2 miejsce.

Turcja miejsce 4-5 przy wygranej nad Bialorusia i wygranej Rosjanek nad GB ma 4 miejsce, w przypadku przegranej Rosjanek z GB, Turczynki musza wygrac roznica conajmniej 14 pts, aby awansowac z 4 miejsca.

Grupa F

MOntenegro miejsce 1-2

Lotwa miesce 1-4 przy wygranej nad MOntenegro 1 miejsce, jesli natomiast przegraja , a FRancuzki i hiszpanki wygraja to Lotwa ma 4 miejsce.

Francja jmiesce 2-4 ,jesli wygra z Polska minimum 3 miejsce. Jesli Lotwa przegra , Francja wygra i hiszpania wygra to miejsce 2. Jesli Francja przegra to Hiszpanki musialyby przegrac roznica 11 pts z Chorwacja by odpasc z Turnieju.

Hiszpania miejsce 2-5. Jesli Francja przegra i Lotwa przegra przy zwyciestwie hiszpanek maja 2 miejsce. esli Francja przegra i HIszpania przegra minimum 11 pts, ma miejsce 5.

Chorwacja miejsce 4-5 , jesli wygra z Hiszpania i Francuzki pokonaa Polki to miejsce 4 jesli Francuzki przegraja , a chorwatki nie wygraja minimum 11 pts miejsce 5.

Polska miesce numer 6, bez szans na zmiane.

 

[samin1]

Chyba przekombinowałeś z tymi miejscami poszczególnych zespołów... przede wszystkim Łotwa nie spadnie poniżej Francji. To tak na pierwszy rzut oka moim zdaniem. Reszta tak jak sam wspomniałeś kombinacji od groma i nie te zespoły będą wybierać co grają dziś a te co grają jutro ... czyli grupa Bydgoska.

Już za chwilę przekonamy się jak do meczu z gospodyniami podejdą Francuzki. Obyśmy się nie pomylili z tym HC...

 

[olo]

z FIBA.com

Najpierw liczy sie H2H, w przypadku gdy 3 druzyny maja tyle samo punktow, rowniez jest H2H i tutaj decyduje stosunek zdobytych punktow do punktow straconych w pierwszej kolejnosci miedzy tymi 3 zespolami...

Chcialem napisac jak wygladac moze sytuacja w grupach, ale jest tyle mozliwosci , ze zrezygnowalem....

Z ciekawych spostrzezen...to

GRUPA E

Bialorus miejsce 2-5 w przypadku wygranej Rosjanek nad GB , Bialorus musi wygrac z turczynkami aby wyjsc z grupy. Jesli Rosjanki przegraja , bBialorus by wyjsc z Grupy nie moze przegrac wieksza roznica niz 14 pts.

Czeszki miejsce 1-4 jesli przegraja z Litwa, a bialorus wygra z turcja i Rosja pokona GB sa na 4 miejscu.

LITWA miejsce 1-2.

GB miejsce 6 bez szans na awans

Rosja miejsce 2-4 , jesli CZeszki przegraja z Litwinkami a BIalorusnki z Turczynkami to przy wygranej Rosji nad GB maja 2 miejsce.

Turcja miejsce 4-5 przy wygranej nad Bialorusia i wygranej Rosjanek nad GB ma 4 miejsce, w przypadku przegranej Rosjanek z GB, Turczynki musza wygrac roznica conajmniej 14 pts, aby awansowac z 4 miejsca.

Grupa F

MOntenegro miejsce 1-2

Lotwa miesce 1-4 przy wygranej nad MOntenegro 1 miejsce, jesli natomiast przegraja , a FRancuzki i hiszpanki wygraja to Lotwa ma 4 miejsce.

Francja jmiesce 2-4 ,jesli wygra z Polska minimum 3 miejsce. Jesli Lotwa przegra , Francja wygra i hiszpania wygra to miejsce 2. Jesli Francja przegra to Hiszpanki musialyby przegrac roznica 11 pts z Chorwacja by odpasc z Turnieju.

Hiszpania miejsce 2-5. Jesli Francja przegra i Lotwa przegra przy zwyciestwie hiszpanek maja 2 miejsce. esli Francja przegra i HIszpania przegra minimum 11 pts, ma miejsce 5.

Chorwacja miejsce 4-5 , jesli wygra z Hiszpania i Francuzki pokonaa Polki to miejsce 4 jesli Francuzki przegraja , a chorwatki nie wygraja minimum 11 pts miejsce 5.

Polska miesce numer 6, bez szans na zmiane.

Prawie ok, ale pewne poprawki


Grupa E


Co do Białorusi to jeżeli Rosja przegra to Białoruś może przegrać maksymalnie 12 punktami. W przypadku przegranej 13-punktowej odpadają.

I analogicznie Turczynki. Jeżeli Rosja wygra z Wielką Brytanią i one z Białorusią mają 4, a jak Rosja przegra, to muszą wygrać minimum 13 punktami.


Grupa F

Łotwa nie spadnie niżej niż 3 miejsce. Jeżeli przegrają, a Hiszpanki i Francuzki wygrają to mają lepsze małe punkty niż Hiszpania.

Jeżeli Francja wygra to nie spadnie niżej niż 3. Jeśli Łotwa wygra, to Francja ma maksymalnie 3 miejsce. Jeżeli Francja i Hiszpania wygrają, a Łotwa przegra, to Francja ma 2 miejsce, 3 miejsce ma Łotwa, a 4 Hiszpania. Jeżeli Łotwa przegra, Francja wygra i przegra Hiszpania to Francja ma 3 miejsce, bo ma gorsze H2H z Łotwą. Jeżeli Francja przegra, to ma 3 albo 4 miejsce. W przypadku wygranej Hiszpanii 4, a w przypadku porażki Hiszpanii 3 (chyba że przegrają różnicą 117 punktów).