No to zbyt wymagającej uczelni nie masz. Pięknie ujęte "laureat stopnia wojewódzkiego" - w rzeczywistości tylko drugi etap OWE - mega osiągnięciem nie jest(przynajmniej dla mnie). O drugiej olimpiadzie nawet nie słyszałem, chociaż "siedzę" w konkursach ekonomicznych.
Nie widzę powodów, żebyś się jakoś szczególnie mógł wywyższać.
Midel to przytoczę Ci tylko ranking Neewsweeka:
w 2006 roku nasza uczelnia była na 3 miejscu wśród uczelni które gwarantowały szybkie znalezienie pracy (państwowe + prywatne),(znaczy się firmy, które chętnie zatrudniały absolwentów z tej uczelni) wyprzedzała nas tylko Politechnika Warszawska i jeszcze jakaś uczelnia, potem spadek chyba na 8 miejsce. Po 2007 nie śledziłem bo to dla mnie nie istotne
No to sorki bardzo na 1180 uczelni jak zrobili ranking to już być w 1-wszej 20 to jest chyba wyróżnienie co :?:
No to pochwal się swoją uczelnią i osiągnięciami (sorki za off topa)
Skoro sądzisz że nie mam świadomości polityczno-ekonomicznej to też jesteś w błędzie. A mój narodowy "nacjonalizm" jaki uznaję mylisz z ogólnym nacjonalizmem.
Czemu nikt nie zarzuca Francuzom, Niemcom i Włochom, że są "nacjonalistyczne" skoro promują i kupują swoje produkty :?:
Czy Japończycy którzy za punkt honoru biorą sobie by kupić ryż produkcji japońskiej przynajmniej 1-2 razy w tygodniu, który jest 5x droższy od ryżu koreańskiego czy chińskiego. Czy teraz rozumiesz o co mi chodzi :?:
Kupując to co Polskie dajesz pracę (wiem że nie wszystkie Polskie produkty są super jakości czy marki)