Boks - typy z analizami

[xavi90]

Jeden typ na noc, często używam stwierdzenia 'życzeniowo' to tym razem postaram się pokazać dlaczego. Jakiś czas temu, ponad półtora roku podałem taki typ. Wówczas okazał się całkiem dobry- Michell Banquez był wówczas mocno niedoceniany ale dziś role się odwracaja i myśle że wystawione kursy przeceniają go. Co się zmieniło od tamtego czasu- wygrał jedną walkę a dwie przegrał (z przeciętnym Baldorem, chociaż wielu Argentyńczyków niezaleznie od rekordów prezentują bardzo podobny solidny poziom) a ostatnią to wręcz został zmieciony z ringu przez Riku Masuda, wprawdzie to bardzo mocny zawodnik- typowy 'killer' ale rzadko się zdarza aż tak mocny nokaut, pojedynczym ciosem (w tak niskiej kategorii wagowej). Polecam zobaczyć- TUTAJ. Oczywiście była to bardzo trudna wyjazdowa walka, gdzie często zawodnicy 'oszczędzają zdrowie' ale jak widać w tym przypadku tak nie było. Zazwyczaj po tego typu nokautach robi się dłuższa przerwę po której dostaje się stosunkowo łatwego rywala a tymczasem Banquez wraca po pół roku przerwy i z miejsca dostaje przeciwnika niepokonanego- Maximiliano Maidane z rekordem 13-0. Nie jest on spokrewniony ze słynnym Marcosem Maidaną ale warto podkreślić że ten wspiera Maximiliano. Ogólnie rzecz biorąc Maidana ma tutaj opinie całkiem solidnego prospekta, ale tak jak wspomniałem- w Argentynie w niemal każdej kategorii wagowej jest kilkunastu pięściarzy na podobnym poziomie. Rzeczywistość jest jednak taka że na moje tutaj Banquez faworytem nie jest, nie po takiej porażce gdzie często się mówi że taki nokaut 'odbiera dusze boksera', zwłaszcza że Michell toczył w ringu już wiele ciężkich bojów. Najprawdopodobniej walka zakończy się na punkty ale tak jak wspomniałem na początku- że wprawdzie życzeniowo ale z jakąś tam podstawą myślę że Banquez może tutaj przegrać przed czasem (chociaż kategoria wagowa niska, Maidana to nie puncher, no ale czasami wystarczy po prostu zasypanie gradem ciosów).

M.Banquez- M.M.Maidana 2 @2,00 STS
M.M.Maidana przez KO/TKO @6,00 STS
świetny występ Maidana (faktycznie prospekt), wygrał wszystkie rundy zdecydowanie z jednym liczeniem ale brakło siły ciosu.

 

[Stefan445]

Kacper Meyna - Maciej Smokowski

Bardzo zdziwiła mnie linia 5,5 rundy trwania pojedynku i że wyższy kurs mamy na under. To będzie od pierwszej rundy tzw cepeliada i ciężko sobie wyobrazić żeby zawodnicy mieli wychodzić do szóstej rundy. Mocno liczę tutaj na Kacpra, który na wagę wniósł 108 kg, więc można liczyć na to że jest przygotowany dużo lepiej niż do zawodów pod balonem w Niemczech. Smokowski z kolei nie imponuje przygotowaniem kondycyjnym i jeżeli ta walka będzie wyglądać tak jak się spodziewam, to w ewentualnej piątej rundzie będzie całkowicie wypompowany. Dla mnie "pewniak".

Typ: under 5,5 @2.0 STS Easy

Kastriot Sopa - Eugeniusz Makarczuk

No tutaj z kolei typ życzeniowy. Na gali w Stuttgarcie o pas WBC Baltic w junior średniej zawalczą urodzony w Stuttgarcie Sopa oraz urodzony w Białorusi, ale reprezentujący Polskę Makarczuk. Zacznę od tego, że nie wydaje mi się możliwe, żeby Makarczuk mógł to wygrać na punkty na niemieckiej ziemi, więc od razu bukmacherzy popełniają błąd stawiając go w roli faworyta. Rozsądnie byłoby pograć zwycięstwo Sopy na punkty @2.75. Wszyscy dobrze o tym wiemy, ostatnio choćby Mateusz Tryc stracił pas mistrza Europy werdyktem sędziów. Werdyktem tak skandalicznym, że został wygwizdany przez niemieckich kibiców. Kastriot Sopa to nie byle kto, bo na rynku niemieckim utytułowany na amatorstwie zawodnik, niepokonany na ringach zawodowych. Niemcy nie mają takiego wysypu talentów, żeby móc odpuścić go lekką ręką i z pewnością będzie pod ochroną sędziów. Makarczuk z kolei też doświadczony na ringach amatorskich, też niepokonany na zawodowstwie. W 2023 roku przeniósł się do Polski, zdobył obywatelstwo (ma polskie korzenie) i zaczął trenować w klubie BKS Skorpion Szczecin. Ostatnio zrobiło się o nim trochę głośniej po dwóch wyjazdowych zwycięstwach w Szwajcarii. Najpierw pokonał faworyzowanego Ramadana Hiseni na punkty (!), a następnie ciężko znokautował w 2. rundzie Kqira. Najbardziej u niego podoba mi się to, że jest zdyscyplinowany taktycznie. Wykonuje zarówno plan nakreślony przed walką, jak i wprowadza w życie uwagi od trenerów w trakcie walki. Mam nadzieję, że wspólnie z trenerami uda mu się znaleźć sposób, żeby ubić Niemca w sobotni wieczór i jego kariera będzie mogła iść nadal do przodu.

Typ: Makarczuk przed czasem @4.0 STS
Świetny występ Makarczuka ! Sopa już w pierwszej rundzie był 2 razy na deskach, w trzeciej Polak zakończył walkę pięknym prawym krzyżowym

 

[johnny_o]

Również gram ww. undera i podpisuję się pod analizą (Kolejna pierwsza runda do kolekcji Meyny!), natomiast Makarczuka odpuszczam bo w tej walce każdy wynik jest możliwy a kursy nie zachęcają, choć oczywiście będę trzymał za niego kciuki. (Brawo, chłopaki!)
Value widzę natomiast w kursie na wygraną Kevina Lele Sadjo z Diego Pacheco - 4.35 (STS) wydaje mi się mocno przesadzone. Walka w okolicy 50/50 z delikatnym wskazaniem na Pacheco i gdyby kursy były tak wystawione to bym odpuścił, ale w tej sytuacji nie mogłem się oprzeć.
Typ nietrafiony, ale Pacheco wygrał na punkty po brzydkiej walce w której zaliczył deski więc przynajmniej kursy oceniłem właściwie.

 

[xavi90]

Również od paru dni zastanawiałem nad walką Sopa- Makarczuk, bo rzadko się zdarza że lokalny zawodnik, niepokonany w dodatku na gali w Niemczech nie jest wystawiony nawet jako chociażby delikatny faworyt. Pierwsza myśl to oczywiście 2,75 na jego decyzje, zwłaszcza że w stawce jest jakiś pas WBA Baltic. Ale koniec końców odpuszczam bo Makarczuk jest po prostu dobry i od paru miesięcy ćwiczy już nie w Szczecinie a w mocnej grupie w Dubaju a wczesniej tak jak było wspomniane, w Szczecinie. Na moje kursy wystawione prawidłowo.

Natomiast gram jedną rzecz gdzie mam coś czuja że szanse są spore- dzis mamy galę boksu w Sopocie o ciekawej koncepcji Rocky Boxing vs Babilon Promotions. Czyli obie grupy wystawiają po 4 pięściarzy i w grze jest puchar imienia Dariusza Michalczewskiego. Pomysł fajny ale wykonanie raczej średnie, chociaż kluczem dla mnie jest fakt ze jest już dogadany rewanż, tym razem na terenie Babilon Promotions bo dzisiejsza gala jest organizowana przez Rocky Boxing. Jedyne starcie które tutaj w miare elektryzuje to Paweł Stepień vs Kajetan Kalinowski, jak kursy wskazują: 50/50. Stępień swego czasu był uważany za bardzo duży talent, boksował bardzo fajnie i wydawało się że może coś powalczyć za granicą- to skończyło się tylko na 'płatnym sparingu' z Buatsim (obaj przeszli obok walki) i obecnie w wieku 35 lat nie ma już zbytnio żadnych perspektyw. Krótko mówiąc- zmarnowana kariera. Kajetan Kalinowski jest sporo młodszy (26 lat) i zaczynał karierę od wyższej kategorii cruiser ale od paru walk zszedł niżej, gdzie góruje siłą nad rywalami. Ciekawy przykład: Paweł Stepień ostatnią walkę zremisował z Łukaszem Staniochem a Krystian Kalinowski tego samego rywala (swoją drogą bardzo solidnego) wypunktował bez większych problemów. Tyle że Kalinowski miewał też słabe walki jak np z Rafałem Dudkiem, pare innych walk było bliskich. Wniosek dla mnie jest tu prosty: walka powinna być stosunkowo wyrównana, Stepień ma 2 remisy na koncie- Kalinowski jeszcze żadnego. Kalinowski jest u siebie, młodszy ale to Stepień ma dużo większe doświadczenie. W obliczu całej tej otoczki pojedynku między grupami promotorskimi w systemie mecz+rewanż wydaje mi się całkiem logiczne że to sprzyja ku temu że możemy tu zobaczyć remis i gotowy pojedynek na rewanżową gale. Byłem pewien że widziałem kursy na tą walkę u paru bukmacherów ale obecnie zdaje się tylko STS- no bez szału ale jak ktoś gra w 1XBet i klonach to mozna tam dostać kurs aż 33 na remis a to już z pewnością bardzo duże value.

K.Kalinowski-P.Stepień REMIS @15,00 STS (33,00 1xbet)

 

[Stefan445]

Myślę że można pograć zwycięstwo Jeżewskiego przed czasem. Początkowo nie chciałem tego ruszać, bo wprawdzie jego rywal przegrywał już przed czasem w niższych kategoriach wagowych, ale z bardzo dobrymi pięściarzami. Kiedy jednak dowiedziałem się dzisiaj że jego rywal nie zrobił nawet wagi do bridger tylko jest 7kg lżejszy od Jeżewskiego, to jednak uznałem że siła Polaka będzie tutaj za duża dla Chorwata. Fajnym i w miarę pewnym typem jest dla mnie zwycięstwo punktowe Glorii Munguilli w pojedynku z Brook Sibrian. Jest szybsza, celniejsza, lepiej balansuje tułowiem i przede wszystkim wygrała już jednogłośną decyzją z tą rywalką w styczniu tego roku. Jeśli chodzi o Pacheco - Sadjo to myślę że Diego to jest smooth operator i raczej na luzie wygra- przewiduję, że na punkty.

Typy:
Nikodem Jeżewski przed czasem @2.0
Gloria Munguilla na punkty @2.3
Diego Pacheco na punkty @2.85
STS

Wyciągnę wnioski z Jeżewskiego
Weekend na plusie, ale takim nie za dużym. Mocno liczyłem na Munguille...

 

[xavi90]

Diego Pacheco jest jednym z jaśniejszych nazwisk Matchroom, grupy która organizuje dzisiejsza gale w Stockton, w Kalifornii. Przeciwnik Kevin Lele Sadjo ma kapitalny rekord z 26 wygranymi z czego aż 23 przed czasem, właśnie siła to jego atut ale czysto boksersko jest raczej 'ubogi'. Dlatego jeśli Pacheco się nie podpali tylko będzie bił swoje to wydaje się że kursy są bardzo fajne na jego wygraną przez decyzje- ja natomiast próbuje co innego z tej gali i idę w kierunku wygranej Gabriela Flores Jr, o tyle o ile Pacheco nie jest ze Stockton to tutaj Gabriel jest typowo lokalnym bohaterem który urodził się, mieszka i trenuje w tym mieście. Zawsze walka 'u siebie w domu' daje dodatkowego kopa. Flores Jr swego czasu miał opinię bardzo dużego prospekta ale jego karierę zahamowały dwie zdecydowane porażki punktowe, chociaż fakt że z wysoko wówczas notowanymi pięściarzami. Widać był zbyt szybko rzucony na głęboką wodę ale na ten moment chłopak ledwo 25letni a stoczy już 30stą (!) walke w karierze. Stopniowo odbudowuje swoją karierę, wygrał 6 pojedynków pod rząd- wprawdzie z nie za mocnymi nazwiskami, ale zawsze. Jest to więc właściwy moment aby jego kariera znowu poszła w kierunku wielkich walk- lub aby już o tym całkowicie zapomnieć. Rywal bardzo trudny, bo Joe Cordina to był utytułowany amator i wiązano z nim wielkie nadzieje ale koniec końców to kolejny przykład gdzie ta kariera nie do końca spełniła oczekiwania. W wieku 34 lat może być już past-prime (chociaż to ryzykowne stwierdzenie). Rzeczywistość jest taka że w ostatnie pare lat toczył bardzo małą liczbe walk i ta ringowa rdza może wdać się we znaki- dla przykładu miał blisko półtora roku przerwy gdy nie walczył cały 2020 rok i marcu 2021 w walce z przeciętnym Kourbanowem wypadł bardzo blado. W 2024 roku zaliczył sensacyjną porażkę z skreślanym Anthony Cacace gdzie kursy na jego wygraną były koło 6,00, a wygrał przed czasem- gdzie to wcale nie jest power-puncher, wręcz odwrotnie. Po tamtej walce upłynął kolejny rok i w lipcu tego roku wygrał zdecydowanie na punkty gdy rywalem był Meksykanin Jaret Gonzalez Quiroz. Tyle że tam bukmacherzy zakładali szybkie KO (1,30 kurs na to) a mieliśmy pełen dystans. Fakt że to nieco zaburza moją narracje odnośnie ringowej rdzy ale tak naprawdę nie wiemy czego się dziś po Cordinie spodziewać. Flores Jr to atletyczny bokser który z dodatkową motywacją może tutaj zaskoczyć i narzucić swój styl. Licze na to, a Betclic ma bardzo przyjemny kurs na wygraną Gabriela przez decyzję (pozostali bukmacherzy nieco niższe).

Gabriel Flores Jr przez decyzję @4,75 Betclic
niestety (dla typu) ale Cordina świetny a Flores słabiutki nawet mimo odjęcia punktu Cordinie.

 

[johnny_o]

Jutro czekają nas aż trzy gale - w Australii, Japonii i Anglii. Sporo dobrego się na nich dzieje, m.in. powrót Tima Tszyu, walki o mistrzostwo świata i ciekawe testy dla prospektów. Jeden kurs od razu rzucił mi się w oczy (STS).

Koen Mazoudier - Dominic Molinaro
10 rund w limicie 154 funtów o tytuł mistrza Australii. Faworytem jest tu starszy i bardziej doświadczony Mazoudier, który ze zmiennym skutkiem walczył z całą krajową czołówką. Molinaro natomiast to całkiem zdolny amator który stawia dopiero pierwsze kroki na zawodowstwie, ale ma już za sobą dwie wygrane walki dziesięciorundowe - w przedostatniej pokonał mojego ulubieńca od underów, prospekta wówczas niepokonanego, Xaviera Fletchera. Jutro czeka go bardzo trudna walka z zawodnikiem sprawdzonym w boju i potrafiącym sprawić niespodzianki, ale takim pojedynkiem w sposób naturalny podnosi sobie poprzeczkę. Spodziewałem się kursów w drugą stronę więc ten na zwycięstwo Molinaro wydaje mi się szczególnie atrakcyjny.
Molinaro @2.25
Mazoudier SD10.

 

[Stefan445]

Seiya Tsutsumi - Nonito Donaire

Na tym etapie kariery Donaire wydaje mi się ten pojedynek mismatchem. Nonito Donaire to legenda filipińskiego boksu, były mistrz świata dwóch kategorii wagowych. Ma już jednak 43 lata i widać wyraźnie, że zwolnił. Ostatnie wartościowe zwycięstwo odniósł w 2021 roku. Od tej pory zaliczył porażkę w 2022r. przez nokaut w drugiej rundzie z Naoya Inoue (zrozumiałe), przegraną punktową w 2023r. z nie rewelacyjnym Alexandro Santiago (wcześniej nie przegrywał z tej klasy rywalami) oraz wygraną przez techniczną decyzję z przeciętnym Andresem Camposem w tym roku, czyli po dwuletniej przerwie. Na moje oko nie zaprezentował się dobrze w tym pojedynku, był wiele razy spóźniony z kontrami- z których to wcześniej słynął- oraz było widać u niego zmęczenie w drugiej połowie pojedynku. Jutro wczesnym popołudniem naszego czasu jego rywalem będzie Seiya Tsutsumi, który świetnie pokazał się w pojedynku z Takumą Inoue, młodszym bratem Monstera. Szybkość, kondycja będą zdecydowanie po stronie Japończyka i o ile nie spodziewam się może szybkiego nokautu, to jednak nie wierzę w to że 43 letni Donaire będzie w stanie przez 12 rund toczyć bój z mocno bijącym Tsutsumi.

Typ: Tsutsumi przed czasem @2.65 STS
Takie bomby co zbierał Donaire w drugiej połowie walki i dalej stał... szacuneczek. Tsutsumi przez split decision, ale ten sędzia co dał walkę Donaire miał raczej problemy ze wzrokiem.

Tim Tszyu - Anthony Velazquez

Ciężko ocenić umiejętności Velazqueza, ponieważ nie walczył nigdy z nikim poważnym, choć tak po prawdzie wydaje się pięściarzem solidnym i nic ponad to. Martwi mnie jednak tak szybki powrót Tima po batach od Fundory. Sporo czasu poświęcił na wybór nowego trenera- którym został Pedro Diaz- i teraz co, 2 miesiące treningów pod jego okiem i walka powrotna? Moim zdaniem powinien popracować w spokoju trochę więcej czasu, skupić się na poprawie defensywy i za pierwszego przeciwnika nie wybierać sobie punchera. W dodatku z wyższej kategorii wagowej! Co by nie mówić o dotychczasowych przeciwnikach Velazqueza, to jednak widać że on ich wyrywa z butów przy nokautach, a więc młotek w ręce ma. W dodatku Pedro Diaz nie dostał wizy do Australii, więc w narożniku Tszyu będzie zastępował go David Benavidez. Brzydko mi to wszystko pachnie, dlatego idę w sensacyjne rozstrzygnięcie, oczywiście za rozsądną stawkę.

Typ: Velazquez przed czasem @12.0 Betfan
Deklasacja. Jedyny typ który mi wszedł, to ten którego nie podałem ^^ Takama - Santiago że walka pójdzie w dystans

 

[Stefan445]

johnny_o, masz tam może jakiś typ do dubla? Wybrałem już wczoraj under 4,5 @1.8 w pojedynku Calluma Petersa, ale nie potrafię nic do tego dobrać.
6 runda, chociaż Beekin 2 razy na deskach w trzeciej

 

[johnny_o]

S Stefan445 Tak - też gram undera w walce Petersa, do pary z czasówką Ayton @1.40 na wieczornej gali w Anglii. AKO 2.52 i ujdzie, bo na tę drugą walkę nie ma w STS undera z lepszym kursem.
Beekin mimo że dwukrotnie leżał w trzeciej rundzie to wytrzymał do szóstej i przerwanie na stojąco.
Koniec w trzeciej rundzie, rośnie nowa gwiazda w wadze koguciej - dziewczyna ma 19 lat i wszystkie cztery walki wygrała przed czasem z bardzo solidnymi zawodniczkami, na amatorstwie też nokautowała.

 

[Stefan445]

Yokasta Valle - Yadira Bustillos

Gram to, bo kursy są chore. Na zwycięstwo Bustillos w Betfan kurs @11. Dla porównania u tego samego buka zwycięstwo Knyby z Kabayelem @6.1, a Paula z Joshua @9. Jak przeglądałem sobie różne walki tych babeczek co będą walczyć w Miami to Bustillos zrobiła na mnie dobre wrażenie. Uważam że bukmacherzy śpią tutaj i ta walka będzie dużo bliższa niż sugerują kursy. A czy wygra? Słuszną faworytką jest tutaj broniąca tytułu Kostarykanka Yokasta Valle, mistrzyni świata w trzech kategoriach wagowych. 33 latka z pewnością potrafi walczyć, ale nadchodzą nowe dziewczyny, choćby Ayton z postu wyżej. Może kimś takim okaże się również Bustillos? Yadira stoczyła zaledwie 24 walki na amatorstwie, szybko jednak pnąc się w amerykańskich rankingach. Karierę spowolnił covid, zdecydowała się więc przejść na zawodowstwo. Jej rekord to 11-1, jedynej porażki doznała na wyjeździe 2,5 roku temu z Sarah Bormann, ale pokonać faworytkę na niemieckiej ziemi to trzeba ją naprawdę zbić. Z pewnością Yadirze zabrakło wtedy doświadczenia, a i umiejętności podniosła znacząco od tamtego czasu. Uważam że czeka nas ciekawa, wyrównana walka w Miami i po takim kursie spróbuję. Nie wierzę tutaj w jakiś nokaut, więc daruję sobie granie 2 typów i po prostu gram zwycięstwo punktowe Bustillos.

Typ: Bustillos na punkty @20 Betfan

Zdecydowanie warto było zaryzykować. Dobra, wyrównana walka. 95-95, 92-98, 94-96
Punktację drugiego sędziego należałoby wyrzucić do śmietnika.

 

[michalkin]

Jake Paul - Anthony Joshua

Zaskakująco maleją kursy na overy w tym pojedynku jakby coś faktycznie było na rzeczy. Ja w to jednak absolutnie nie wierzę. Antek to nie jest gość, który będzie się bawił w jakieś ustawki czy słowne zapewnienia czy po prostu zabawy w ringu. Wychodzisz na ring, robisz swoje i do domu. Były mistrz świata, który waty w łapie nie ma kontra youtuber. Ponad 10 kg wagi różnicy na oficjalnym ważeniu, o doświadczeniu ringowym nie wspomnę. Może się przejadę mocno na tym bo spodziewałem się linijki na poziomie 1.5 a tutaj mamy 2.5 i jeszcze tak duży kurs. No nie mogę wyobrazić sobie scenariusza, w którym walka potrwa dłużej niż połowa 3 rundy. Dodatkowo liczę na czyściutkie KO, po którym nie będzie czego zbierać wobec czego sprobuje brak liczenia w walce.

Typy:
Poniżej 2.5 rundy @2.8 superbet
Anthony Joshua 1 runda @4.75 betcris
Suma liczeń w walce poniżej 0.5 @5.15 superbet

 

[xavi90]

Moja pierwsza myśl była taka że po prostu walka zostanie odwołana- rzeczywistość jest jednak inna i w nocy, około 4:30 będziemy świadkami chyba pierwszej aż tak intrygującej walki- chyba od czasów Mayweather vs McGregor, chociaż to bez porównania bo tam warunki fizyczne się zgadzały a tutaj nie dość że mamy starcie Dawida vs Goliata to jeszcze pięściarza vs amatora (lub amatorskiego pięściarza, ciężko to nazwać by też nie ująć Jake'owi bo jednak troche już trenuje i troche tych walk miał). Mamy tutaj 3 podmioty, dwóch rywali i jednego organizatora (chociaż tutaj bardziej skupiam sie na Netflixie niż na promotorach), tak więc 3 różne cele:
- Jake Paul: przetrwać pełen dystans, lub chociaż do drugiej połowy walki- krótko mówiąc nie paść po prostu na deski.
- Anthony Joshua: zdominować rywala i dokonać viralowego nokautu, max do 3 rundy bo każda kolejna go nieco ośmiesza
- Netflix: Emocje, czyli żeby jednak walka troche potrwała i nie była jednostronna.
Niby banalne, ale prawdziwe- założenia Jake Paula i Netflixa są praktycznie takie same a to już o czymś świadczy. Kiedyś np mówiło się że Kliczko często swoje walki celowo przedłużał (np z Albertem Sosnowskim) bo miał z tego bardzo duże profity za reklamy między rundami od Niemieckiej telewizji. Czy możemy więc być tutaj świadkami cyrku ? Zwłaszcza że zapewnie 98% zakładów to KO/TKO Anthonego po 1,30- jakby było inaczej to gigantyczny zarobek bukmacherów. Ale nie wydaje mi się, Joshua powinien zrobić dokładnie to co z Ngannou czyli szybka robota i ciężki nokaut. Tyle że nadrzędnym celem Jake będzie po prostu taktyka- zapewne będzie unikał walki, sporo pajacował dlatego koniec końców wydaje mi się że kursy są w miare dobrze wystawione i jeśli coś grać to właśnie tylko na boostach, wcześniej Betfan wystawił boost na 2,50 a teraz widzę tak jak wspomniał M michalkin że mamy aż 2,80 na Superbecie i w dodatku gratisowe 1,5 minuty, bo wygrana będzie jeśli walka zakończy się do połowy 3 rundy. Nie chce powielać typu ale ten under na liczenia wygląda również bardzo sensownie, może nie tylko że zakłada KO ale czytałem wiele opinii ekspertów i wielu przewiduje że Jake Paul będzie starał się unikać walki przez pare rund a potem po prostu się podda w przerwie między rundami, tak jak zresztą wspomniałem na początku że jego cel to tak naprawde nie paść na deski.

 

[Stefan445]

To ja tylko dodam, że dla nowych graczy w Betfan jest boost @10.0 na wygraną Joshuy w rundach 1-4. Stawka 20 zł, więc raczej informacyjnie dla kogoś kto i tak planował otworzyć tam albo po prostu gdzieś nowe konto...

 

[johnny_o]

Mnóstwo dobrego w tym tygodniu, również w mniej oczywistych miejscach - tu spore value w pierwszej z brzegu walce dostępnej w STS.

Enzo Grau - Chimo Eddine
Walka dwóch leszczy na malutkiej gali we Francji. Kursy na oko powinny być wyrównane, tymczasem mamy niedorzecznie wysoki na przyjezdnego Hiszpana, którego menadżer jest matchmakerem dzisiejszej gali. Z kolei faworyzowany Francuz przegrywał przed czasem z zawodnikiem z ujemnym bilansem. Te dwie informacje wystarczają by skusić się na bardzo atrakcyjny kurs.
Eddine @4.60

 

[Ardnas]

Pisałem już typ pod konkurs TD na Over rund bo przecież cytując klasyka "Show Must Go On" (czyt. przedstawienie musi trwać). Tu mamy walkę "jutubera" z mistrzem olimpijskim, a niedługo w tenisie mamy Nicka Kyrgiosa z Sabalenką na jakiś warunkach. Koniec końców machnąłem ręką na walkę...
W Superbecie fajnie wygląda - walka zakończy się w 1 minucie kurs 10,00.
A jakie argumenty stoją na długą walkę? Większość walk Jake Paula tych tak zwanych "wisienka na torcie" to leciały z rundami pod korek: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jake_Paul
Julio César Chávez Jr. 10, Tyson 8, Nate Diaz 10, Fury 8, Silva 8...
Do tego jest to "produkcja" Netflixa.
PS.
Bliżej mi do długiej walki niż szybkiego "nara i do domu".

FACEOFF - 6:55

 

[makalele007]

Jake Paul - Anthony Joshua

Zaskakująco maleją kursy na overy w tym pojedynku jakby coś faktycznie było na rzeczy. Ja w to jednak absolutnie nie wierzę. Antek to nie jest gość, który będzie się bawił w jakieś ustawki czy słowne zapewnienia czy po prostu zabawy w ringu. Wychodzisz na ring, robisz swoje i do domu. Były mistrz świata, który waty w łapie nie ma kontra youtuber. Ponad 10 kg wagi różnicy na oficjalnym ważeniu, o doświadczeniu ringowym nie wspomnę. Może się przejadę mocno na tym bo spodziewałem się linijki na poziomie 1.5 a tutaj mamy 2.5 i jeszcze tak duży kurs. No nie mogę wyobrazić sobie scenariusza, w którym walka potrwa dłużej niż połowa 3 rundy. Dodatkowo liczę na czyściutkie KO, po którym nie będzie czego zbierać wobec czego sprobuje brak liczenia w walce.

Typy:
Poniżej 2.5 rundy @2.8 superbet
Anthony Joshua 1 runda @4.75 betcris
Suma liczeń w walce poniżej 0.5 @5.15 superbet

Patrząc kurs na under 0.5 liczenia zacny ale Joshua może go smyrnac gość się obali a sędzia będzie liczył typ ryzykowny

 

[xavi90]

Galę zdaje się otwiera jedne z nielicznych pojedynków mężczyzn na karcie walk (niby fajnie że sporo walk kobiet, ale kursy mówią same za siebie- te Kanadyjki nie są wcale aż tak złe, mają solidne doświadczenie amatorskie tylko że w Kanadzie poziom boksu szczególnie kobiet nie zachwyca) gdzie jeden z ciekawych prospektów Keno Marley zadebiutuje na zawodowych ringach. Nie ma co się szczególnie tutaj rozpisywać na jego temat- prospekt jakich wielu, olimpijczyk itd. Bardziej ciekawi mnie czy jego rywal przetrwa tutaj 4 rundy- lubie takie typy gdzie mamy ledwo te 12 minut w ringu a kursy całkiem wysokie. Diarra Davis Jr wygląda totalnie niepozornie, 3 walki zawodowe- 35 lat, można znaleźć o nim szczątkowe informacje ale są ujecią z tych walk gdzie widać że walczy technicznie, bez zbędnego ryzyka. Natomiast jego sociale mówią że z boksem jest związany już wiele lat, zdaje się jest trenerem boksu co by tłumaczyło całkiem solidną technikę i ringowe IQ Są jednak tutaj pewne obawy bo to kategoria cruiser a Diarra Davis jest z niższej kategorii wiec w teorii typ jakie raczej omijam lub gram w drugą stronę, tyle że ten Brazylijczyk Marley nie wygląda na jakąś fizyczną bestie (gdzie kategoria cruiser to juz troche tych kilogramów jest) i licze na to że w obliczu ledwo 4 rund + faktu że (mimo że to undercard na youtube) szansa pokazania się na tak dużej gali spowoduje że Davis Jr zawalczy taktycznie i przed czasem tego nie przegra.

Keno Marley przez decyzję @3,00 Betfan
Tak jak się spodziewałem- przetrwał mimo szybkich desek, ten Diarra Davis byłby solidny journeyman ale zdecydowanie w niższych kategoriach.

 

[Stefan445]

Tylko kilka słów, bo stawiać na to można jeszcze tylko 2 godziny z kawałeczkiem. W Betfan jest dobry kurs na wygraną punktową Caroline Dubois. Wg nich to jest 50/50 czy znokautuje czy nie. Niby Caroline Dubois ma prawie 50% knockout ratio, ale nokautowała pięć z rzędu przeciwniczek w pojedynkach od drugiego do szóstego w swojej karierze czyli teraz ma już serię pięciu zwycięstw punktowych. Generalnie nokautowała rywalki do pewnego poziomu, a od pewnego już idzie to w dystans. Camilla Panatta doskonale wpisuje się w ten profil: za słaba żeby sprawić niespodziankę, za dobra żeby przegrać przed czasem.

Typ: Caroline Dubois na punkty @1.95 Betfan
Przez chwilę było nerwowo, ale skończyło się zielono

Na jutro będę miał więcej typów, a dzisiaj trzymam kciuki za Bustillos i Dubois. W Dubois wrzuciłem już sporo pieniążków.

 

[xavi90]

Dubel na jutro z STS, nie mam jakoś super pewności ale kursy fajne.
Gala w Bilbao Arena, nie raz pisałem że Baskowie to fanatyczni kibice, także w boksie. Tutaj wprawdzie rodowitych basków zobaczymy na undercardzie a galę organizuje bardzo ciekawa grupa BCN Boxing Night, z walką wieczoru gdzie wystąpi uznany także na ringach międzynarodowych, świetny Sandor Martin. Ta grupa trenująca na co dzień w Barcelonie jest bardzo mocna, oprócz Sandora jest ta m.in Cristobal Llorente czy Ethan Jimenez na którego walce się skupiam. Nie ma co ukrywać, dużo niewiadomych o tym pięściarzu ale sam fakt bycia niepokonanym (10-0), promowanych przez tą renomowaną na ringach Hiszpańskich grupę i po prostu fakt że trenuje z bardzo solidnymi nazwiskami mi wystarcza. Nie widzę żeby to przegrał na punkty ani przed czasem chociaż fakt że dobór rywala, Wenezuelczyka trenującego w Argentynie Jonathan Jose Hernandez jest naprawde sporym wyzwaniem. Jonathan jest bardzo solidnym pięściarzem z 15 wygranymi i ledwo jedną porażką, która dostał z rąk naprawde bardzo dobrego Eddy Colmenares (który walczył m.in w Niemczech gdzie został oszukany). Tam przegrał przed czasem w 6 rundzie ale paradoksalnie to pokazało że jest naprawde twardy, 3 razy na deskach i najpewniej mógłby walczyć dalej ale sędzia go oszczędził. Zakładam że Colmeneras jest po prostu groźniejszy niż Ethan Jimenez więc tutaj tez nie widzę porażki wenezuelczyka przed czasem. 8 rund, spodziewam się mocnej walki ale bez podpalania się katalończyka i jego wygrana na punkty, może nieco kontrowersyjną.

Druga walką to po prostu typ na logikę, boje się że mogę się tutaj przejechać bo granie przeciwko 'lokalnym bohaterom' to proszenie się o problemy, ale kurs mnie przekonuje do gry. Olivia Curry w kultowej hali w Detroit, walcząc 'u siebie' podejmie Kaye Scott. To będzie walka rewanżowa, pierwsza walka (w tym samym miejscu), ledwo 3 miesiące temu była bardzo mocna i sędziowie orzekli remis.. który był bardzo kontrowersyjny. Decyzja była 95-95 x2 i 98-92 dla Scott. Zdaniem ekspertów ta punktacja 98-92 dla Scott była jak najbardziej obiektywna w tej walce. Nie było tu wielkiego zdziwienia bo Curry walczyła u siebie i dostała solidną pomoc na kartach, ale fakty są takie Olivia zaczynała boks bardzo późno, bez praktycznie żadnej kariery amatorskiej natomiast Scott ma już 41 lat ale ma za sobą wieloletnią karierę na ringach amatorskich, gdzie walczyła na wielu zawodach w wielu miejscach na świecie. Różnica doświadczenia to przepaść. Karierę zawodowa zaczęła późno i nic już szczególnego nie osiągnie ale wydaje mi się że w rewanżu nie powinna już pozostawić złudzeń i tym razem już sędziowie nie będą mieli wątpliwości jak punktować. Chociaż za drobne spróbuje też remis po 15,00 bo z tymi sędziami to nigdy nie wiadomo a ostatnio trylogie są w modzie.
Do AKO dokładam oczywiście wygraną Joshua przed czasem po 1,27 bo ciężko tego nie dołożyć...

E.Jimenez na punkty @2,50 STS
K.Scott na punkty @2,50 STS
AKO @6,25
(7,94 z KO/TKO Anthonego)