5xharoldx5
Znawca - Szachy
Andy Ruiz Jr. - Jarrell Miller
Typy:
którykolwiek zawodnik będzie liczony @2,00 etoto
Andy Ruiz Jr. będzie liczony @4,50 Fortuna
obaj zawodnicy będą liczeni @13,00 Fortuna
Patrząc na kursy, to bukmacherzy raczej nie spodziewają się tutaj fajerwerków, ja to widzę inaczej i według mnie warto obejrzeć ten pojedynek. Obaj bokserzy najlepsze lata kariery mają już za sobą. Jarrell Miller swego czasu miał walczyć o mistrzostwo z Anthonym Joshuą, ale do tej walki nie doszło, gdyż Miller został złapany na dopingu. Dzięki temu swoją szansę otrzymał Andy Ruiz Jr. i sprawił gigantyczną sensację wygrywając przed czasem, potem jednak jego kariera nie była już taka udana.
Zauważyłem, że w ostatnim czasie bokserzy wagi ciężkiej lubią postawić na efektowność. Czasami więcej da przegrana walka, ale po wojnie ringowej niż wygrana, ale w nieciekawym stylu. Niedawno byliśmy świadkami niezwykle emocjonującego pojedynku pomiędzy Joycem a Chisorą, o którym to sporo się mówi. Jestem przekonany, że Joyce pomimo porażki doczeka się jakiejś ciekawej szansy. Na coś podobnego liczę w przypadku potyczki Ruiza z Millerem.
Jarrell Miller pokazał się z dobrej strony w starciu z Dubois. Do pewnego momentu wyglądał lepiej od swojego rywala, potem jednak zabrakło kondycji. Podobnie widzę właśnie ten pojedynek, czyli pierwsza połowa walki może być pod dyktando Millera, a potem zabraknie energii i Ruiz to wykorzysta. Ruiza trudno jest znokautować, ale położyć go na deski jak najbardziej można. Skoro udało się to już w drugiej rundzie będącemu mocno past prime Chrisowi Arreoli, to dlaczego Miller nie może tego dokonać?
Czuję, że ta walka może być podobną wojną ringową co Joyce-Chisora i efektowna wygrana któregoś z nich może dać im w niedalekiej przyszłości jakąś ciekawą szansę.
Typy:
którykolwiek zawodnik będzie liczony @2,00 etoto
Andy Ruiz Jr. będzie liczony @4,50 Fortuna
obaj zawodnicy będą liczeni @13,00 Fortuna
Patrząc na kursy, to bukmacherzy raczej nie spodziewają się tutaj fajerwerków, ja to widzę inaczej i według mnie warto obejrzeć ten pojedynek. Obaj bokserzy najlepsze lata kariery mają już za sobą. Jarrell Miller swego czasu miał walczyć o mistrzostwo z Anthonym Joshuą, ale do tej walki nie doszło, gdyż Miller został złapany na dopingu. Dzięki temu swoją szansę otrzymał Andy Ruiz Jr. i sprawił gigantyczną sensację wygrywając przed czasem, potem jednak jego kariera nie była już taka udana.
Zauważyłem, że w ostatnim czasie bokserzy wagi ciężkiej lubią postawić na efektowność. Czasami więcej da przegrana walka, ale po wojnie ringowej niż wygrana, ale w nieciekawym stylu. Niedawno byliśmy świadkami niezwykle emocjonującego pojedynku pomiędzy Joycem a Chisorą, o którym to sporo się mówi. Jestem przekonany, że Joyce pomimo porażki doczeka się jakiejś ciekawej szansy. Na coś podobnego liczę w przypadku potyczki Ruiza z Millerem.
Jarrell Miller pokazał się z dobrej strony w starciu z Dubois. Do pewnego momentu wyglądał lepiej od swojego rywala, potem jednak zabrakło kondycji. Podobnie widzę właśnie ten pojedynek, czyli pierwsza połowa walki może być pod dyktando Millera, a potem zabraknie energii i Ruiz to wykorzysta. Ruiza trudno jest znokautować, ale położyć go na deski jak najbardziej można. Skoro udało się to już w drugiej rundzie będącemu mocno past prime Chrisowi Arreoli, to dlaczego Miller nie może tego dokonać?
Czuję, że ta walka może być podobną wojną ringową co Joyce-Chisora i efektowna wygrana któregoś z nich może dać im w niedalekiej przyszłości jakąś ciekawą szansę.
Ostatnia edycja: