>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Boks - typy z analizami

blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Jestem trochę wstawiony, ale z tego co widziałem to na live systematycznie spadalo na Askina i było w pewnym momencie śmieszne @1,30, więc niezłe value na MC.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
lolnik 473

lolnik

Użytkownik
Zrobiłem analizę weekendowych walk bokserskich. I co się nasuwa, nie warto stawiać boksu amatorskiego, tam są niespodzianki, w boksie zawodowym jak na lekarstwo, 2 tygodnie temu żadnej, tydzień temu żadnej, a w ten weekend kursy poniżej 1.30 w zawodowym wszystkie również wypaliły. Jedyny underdog, który wcale nie jest niespodzianką to Sergey Khomitsky, który znokautował Adama Etchesa. Ale Khomitskiego zrobili wałek ze Stiglitzem, znokautował Buglioniego i minimalnie na punkty przegrał z Martinem Murrayem. Liczę na reputkę, jeśli komuś przydało się zobaczyć na taką tabliczkę wyników z tego weekendu bokserskiego. W ten weekend na 21 walk zawodowych aż w 20 wygrywały mniejsze kursy. Zaś w amatorskim na 24 walki aż 10 wygranych underdogów, a tylko 14 wygranych przez domniemanych faworytów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
lolnik 473

lolnik

Użytkownik
Bradley Saunders nie zawalczy z Dave Ryanem. Kontuzja ręki Saundersa i walki nie będzie ale będą inne, które przedstawię cytując zagraniczną stronkę. Ale ciekawostka, że zadebiutuje brat Bradleya Saundersa - Jeff Saunders. Skoro walka w sobotę, a rywal nie jest znany, to Jeff Saunders z pewnością wygra. Zapowiadany jest też &quot;unbeaten local talent&quot;, czyli niepokonany lokalny talent Simon Vallily. Rywal jego też akurat jeszcze nie ustalony, więc Vallily z pewnością nie będzie miał trudnego zadania.
Wystąpią też bracia Dickinson. Jon Lewis raczej nie będzie faworytem, ale za to murowanym będzie Travis Dickinson. Jego rywalem będzie Marokańczyk Chadlioui, który miał być przeciwnikiem Darka Sęka w Brodnicy. Ale ostatecznie był Yevgeni Makhteienko.
Boxrec nie jest wyrocznią bo dużo tam jest dziwnych rankingów, jak np rywal ostatni Briggsa jest wyżej niż Gbenga Oloukun. No proszę.... Internauta z ringpolska lub bokser.org zauważył, że klaun z Węgier &quot;ma biceps pracownika biurowego i brzuch jak Marian Paździoch&quot;. Ale w boxrecu w light heavyweight Travis Dickinson 28/1012, Mustafa Chadlioui 185/1012. Zaś dla porównania Dariusz Sęk 54/1012, a Yevgeni Makhteienko 150/1012. Walczy też Joshua więc wygra na 100%, bo walczy z Gavernem, który dostawał od lepszych zawsze. To nic, że Joshua wraca po kontuzji.
Jeszcze na gali w Newcastle walczą I]light Heavyweight Jordan King, plus a debut for Lewis Ritson and a second pro outing for Scotland’s Commonwealth gold medallist Charlie Flynn.[/i] Rywal nieznany bądź totalny ogór, więc pewne zwycięstwa. Mam nadzieję że jak najwięcej walk będzie do typowania. Transmisja w Polsacie Sport.

źródło: http://www.boxingnewsonline.net/bradley-saunders-out-of-dave-ryan-fight/]
 
vandisel1 114

vandisel1

Użytkownik
Data: 19.04.2015 godz 03.00
Julio Cesar Chavez Jr. - Andrzej Fonfara
Typ: Fonfara
Kurs: 4.00
Betclick
Nasza największa nadzieja na osiągniecie jakichkolwiek sukcesów w światowym boksie, czyli Andrzej Fonfara staje przed kolejnym ciężkim zadaniem w swojej karierze. Przez ekspertów i bukmacherów spisywany jest na straty, a moim zdaniem ma dużą szansę wygrać te walkę. Chavez jest świetny, ale moim zdaniem to będzie dla niego zbyt duży przeskok, przede wszystkim pod względem fizyczności przeciwnika. To czym zawsze najbardziej dominował w ringu, czyli agresywność oraz przewaga fizyczna tutaj nie będą mieć racji bytu, Fonfara jest większy, silniejszy, ma lepsze warunki, dłuższy zasięg i potrafi uderzyć. Jeśli Chavez swoją agresywnością nie zajedzie Andrzeja i go nie złamie, to ten to wygra albo na punkty albo w końcowych rundach. Długi prawy prosty Fonfary i dobra lewa ręka mogą skutecznie utrudnić życie Chavezowi. Myślę, że może sobie nie poradzić z różnicą w warunkach fizycznych, nawet nie pomiędzy nim a Fonfarą, a przede wszystkim pomiędzy Fonfarą a ostatnimi rywalami Julio.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Ja nie wierzę w zwycięstwo Andrzeja Fonfara na punkty. On jest zbyt surowy. Jego praca nóg jest naprawdę słabiutka, stoi jak bela. Kombinacje też nic specjalnego. Chavez będzie go punktował raczej spokojnie runda po rundzie. Ma serce, dobry cios i to jest jego szansa. Musi zranić Chaveza jak Campillo i skończyć go w końcowych rundach. Szans na to są uważam wcale nie małe. Na zwycięstwo na pkty jednak dla mnie minimalnie, wręcz żadne.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
K 326

kurekq

Użytkownik
Fonfara zdaje sobie sprawę, że w półdystansie nie wygra z Chavezem - ten składa tam świetne, szybkie kombinacje, półdystans to jego konik, a Fonfara to był zawsze dystansowiec. Dlatego też Polak będzie starał się trzymać przeciwnika z daleka, tylko jest jeden problem - Fonfara ma fatalną pracę nóg i raczej bardzo mało prawdopodobne jest, że utrzyma tak dynamicznego zawodnika przez dłuższy czas z daleka od siebie.
Co do fizyczności, to fakt, że Fonfara będzie miał tu przewagę, ale niezbyt wielką, bo Chavez to kawał silnego zawodnika i jak na wagę, w której ostatnio walczył, to był potężny.
Moim zdaniem kurs właściwy i nie warto grać tej walki, ew. na zwycięstwo punktowe Chaveza, bo Fonfara jest mega twardy.
 
B 453

boxingcavalier

Użytkownik
Stephen “Simbo Monster” Simmons vs Jon-Lewis Dickinson - Cruiserweight , UK, 04-04-2015
1,36 x 3,50 (Marathonbet)⛔
Carlos “Principe” Cuadras vs Luis “El Nica” Concepcion – Super Flyweight – 04-04-2015 – Mexico - 1,15 x 6,50 (Marathonbet) ✅

Stephen “Simbo Monster” Simmons 1,36 x Carlos “Principe” Cuadras 1,15 = 1,56 ⛔




Stephen “Simbo Monster” Simmons vs Jon-Lewis Dickinson

Nie będzie to pokaz kunsztu bokserskiego. Raczej niezbyt ładna walka, także dla zwolenników soczystych wymian, nawet zwrotów akcji nie przewidywałbym.

Kluczem do odniesienia zwycięstwa będzie ogólna siła, sportowa agresja, ciąg na przeciwnika i tzw. Silna psychika oraz mocna szczęka. Pod wszystkimi tymi względami Simmons przewyższa Dickinsona i w tym pierwszym upatruję triumfatora.

SS prezentuje dość prosty styl, nie skupia się na pracy nóg, nie stroni od wymian, które bardziej mają przełamać przeciwnika niż wymian ze względu na styl boksowania. Rotacje czy zwody tułowiem nie należą do jego arsenału, za to ładnie i mocno potrafi bić seriami na dół, w tym mocno lewym na wątrobę. Ciosy mają wymowę, a przynajmniej nie wyglądają jak pchane i są odczytywane jako power punches. Wiele z nich jest z bad intentions, ma dobry prawy overhand, w arsenale także niezły prawy prosty i lewy krótki sierp. Szczęka na tyle na ile została przetestowana wygląda na co najmniej bardzo przyzwoitą. Garda nie jest najgorsza, lecz przyjmuje przez nią trochę czyściochów. Niestety wiele ciosów sygnalizuje, nie lubi zwarć – sam odpycha przeciwnika, złości sportowej mu nie brak.
Styl jego definitywnie predysponuje go do zawodowego boksu., w amatorce przegrywał walki, które jako pro zapewne wygrałby. SS jest ubity, twardy (w ogromnym uproszczeniu a la Artur Beterbiev), JLD natomiast bardziej wątły, jakby z plasteliny (co nie znaczy, że śliski). Mam takie dziwne odczucie patrząc na niego, że właśnie taki typ boksera wybrałoby wielu, gdyby musiało zawalczyć tak z marszu z jakimś zawodowcem w ringu. JLD nie może poszczycić się mocnym ciosem, na 15 wygranych tylko 4 razy przed czasem, nie zagrozi nim zatem SS.

Czy JLD będzie w stanie zrobić użytek z mankamentów wewnątrz brytyjskiego prospekta?
Raczej nie. Pracę nóg i dystansowanie ma coraz gorsze. Lewy prosty już jest rzadziej stosowany przezeń. Ta broń średnio sprawdza się, na taki poziomie techniki rzecz jasna, w odniesieniu do SS. Ani David Graf ani Wadi Camacho, a obaj byli bardziej aktywni niż JLD, nie potrafili nim powstrzymać nacierającego SS.
JLD nawet często dystansował lewym, jednak z upływem czasu wytraca dynamikę (a ma dopiero 28 lat, jednak już jest w początkowej fazie równi pochyłej) i częstotliwość jabu, brak mu utrzymywania dystansu/dłuższego dystansu (często przechodzi do 3 / 4 dystansu lub półdystansu – bez wyprowadzania ciosów, zwodu czy jakiejkolwiek akcji) – to wszystko ukazała ostatnia przegrana przezeń walka z Courtney Fry (druga porażka z rzędu). To wszystko będzie na rękę SS, podobnie jak chowanie się za gardą przy ataku przeciwnika i próba przeczekania go (nie klinczuje, a jeżeli już to z dużym opóźnieniem, nie broni się nogami, nie kontruje, nie balansuje, nie rotuje). Przeczekania, lecz nie wiadomo w jakim celu. Dla SS to otwarcie drogi do realizacji jego stylu – soczystych ciosów.

Biorąc pod uwagę powyższe Simbo Monster powinien wygrać, jednak w dzisiejszym starciu wystąpi jako gość – Szkot; brytyjskie zakończenie mu jednak nie grozi – nie zwykł zostawać przy linach i tam skupiać się na kontrze lub przeczekaniu nawałnicy oponenta.


Carlos “Principe” Cuadras vs Luis “El Nica” Concepcion

O Concepcionie pisać można byłoby bez końca.
W telegraficznym skrócie skreślę kilka słów, pewne zestawienie istotnych czynników premiujących Cuadrasa.

1. Miejsce walki – Meksyk.
2. Warunki fizyczne: wzrost 164 cm vs 157cm – istotne przy zestawieniu stylów obu zawodników.
3. Styl. Lewy Concepciona służy mu głownie do ustawiania przeciwnika na prawy, nie będzie stanowił zagrożenia dla Cuadrasa, ani jako typowy jab (jest raczej słaby), ani też jako ustawiacz. Principe ma dobra pracę nóg, w tym lateralną, fajnie dystansuje, potrafi skutecznie balansować, a przede wszystkim szybko skrócić dystans. Krótki mocny lewy sierp LC nie powinien zatem mu grozić. Ustawianie przez Panamczyka przeciwnika na swój prawy skutkuje też obniżeniem prawej gardy. Kiedy Concepcion zostanie zraniony lub nastawia się na frontalny atak w ruch puszcza zamachowe sierpy, dla lotnego na nogach Meksykanina będą one zbyt czytelne, by mogły wyrządzić mu szkodę, a będą otwierały możliwość kontry, która nawet nie będzie musiała być bardzo szybka, by spełniła zamiary CC.
W ostatniej walce LC Duvan Hernández kiedy w przebłyskach zbliżał się do stylu reprezentowanego przez Principe, Panamczyk miał całkiem duże problemy sklecenia akcji, a jednocześnie dawał się trafiać. CC. ładnie skraca dystans, a lewy posiada swoją wymowę, za którym nierzadko idzie prawy krzyżowy, co dla Concepciona zapewne okaże się szalenie niebezpieczne przy jego słabszej mobilności i sporadyczności zwodów, uników.
Niebezpieczeństwo na faworyta czyhać może z trzech stron: czasami jego prawa nie wraca, otwierając pole dla przeciwnika, czasami przechodzi do półdystansu zbytnio się odkrywając, no i ze strony ciężkiej ręki przeciwnika. Dwa pierwsze czynniki nie są aż tak zagrażające CC w najbliższej walce w zestawieniu częstotliwość ich występowania + styl LC; trzecia – Concepcion może mieć problem z przycelowaniem tak ruchliwego rywala.
Faworyt dzisiejszej potyczki robi postępy w swej technice.




Jak Wy widzicie te starcia?
 
greeey 1,5K

greeey

Użytkownik
Nie lekceważyłbym Concepciona, mimo niższego wzrostu nie jest wcale na przegranej pozycji. Będzie to najtrudniejszy przeciwnik w karierze Meksykanina. Jak to piszą na różnych stronach: &quot;Z małej iskry może wybuchnąć wielki pożar&quot;
 
K 326

kurekq

Użytkownik
Peter Quillin - Andy Lee 1 1,40
Dziwię się, że nikt nie pisze o tej walce, albowiem ja osobiście widzę tu bardzo konkretne value na Quliina, który moim zdaniem jest tutaj zdecydowanym faworytem.
Qullin to świetny zawodnik, który łączy w sobie dwa niezbędne atuty na wielką gwiazdę - technikę i atletyzm. Amerykanin to atletyczny potwór, jest silny, szybki i wytrzymały. W żadnej ze swoich walk nie miał problemów z pokonywaniem rywali, choć trzeba uczciwie podkreślić, że najlepszymi jego rywalami byli N&#39;Jikam i Rosado. Obaj to bardzo dobrzy zawodnicy (szczególnie N&#39;Jikam, którego Quillin po prostu zmasakrował), ale jednak Lee jest od nich ciut lepszy.
Lee to typowy fizol - nie uraczymy u niego świetnej pracy nóg z lewym jabem przez 12 rund, ale na pewno nie daje nudnych walk - w walkach z lepszymi technicznie od siebie zawodnikami (przykład Korobov) stara się przełamać rywala - z całą pewnością ma do tego narzędzie w postaci silnego ciosu, dobrego półdystansu i dobrej kondycji. Jednak bardzo wątpliwe jest, aby taka prosta taktyka wystarczyła na tak świetnego zawodnika jak Quillin, który w przeciwieństwie do Korobowa, jest, jak wspomniałem, niesamowitym atletą i nie widzę, by dał się stłamsić w tej walce.
Stawiam z pełnym przekonaniem na Quillina.
 
Pudzianxx 13,9K

Pudzianxx

Użytkownik
Denis Lebedev - 1.22 ✅ -

Pewniak czy lokata nazywajcie to jak chcecie . Brać i dokładać/ładować .
Tutaj osiłek Kalenga nie ma czego szukać , zostanie ograny na lajcie .
Lebiedev technik z potężnym kopytem wygrywa wyraźnie na pkt lub przed czasem pod koniec walki . Kalenga coś tam powalczy w pierwszej fazie ale później będzie obskakiwany do jednej bramki . Nie ten poziom bokserów .
Ostatnia ofiara Kołodziej jak i Kalenga może skończyć w podobnym stylu
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
lolnik 473

lolnik

Użytkownik
Zapraszam do obejrzenia mojej żmudnej pracy z wyników walk bokserskich z tego weekendu. Tutaj można powiedzieć zdarzały się niespodzianki, w World Series of Boxing 2 walki weszły z kursem 7.65, przegrał Manuel Charr kurs 8.50, remis Andy Lee - Peter Quillin (kurs 26.00). Ola Afolabi wyczuwał wałek przed walką, nie wiem czy wałek był czy nie ale przegrał po kursie 3.55 A po za tym murowani faworyci wychodzili zwycięsko ze swoich potyczkach. Jeszcze w pliku nie ma walki Jan Zaveck (z 1.08 na 1.18) ale mimo skoku do góry kursów Zaveck wygrał na punkty.
Kto się pochwali kto co brał i jak wyszedł?


http://imageshack.com/a/img673/3420/WNNTtg.png
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Pudzianxx 13,9K

Pudzianxx

Użytkownik
Lucas Martin Matthysse - 1.80 -✅✅✅

Bez chwalenia się ale ostatnie moje typu z boksu tutaj to jakieś chyba 10-0 ;) ale do rzeczy bo walka już w sobotnią noc . Bez większego rozpisywania się .
Sobota szykuje się kapitalnie UFC i Boks .
Lucas to Argentyński król nokautu , posiadający petardy w łapach oraz niesamowita technikę . Pisałem o nim już nie raz to jeden z moich ulubionych bokserów .
Rywal to Rusek Provodnikow . Bokser trochę ograniczony boksersko , taki prymityw nie wiedzący co to jab . Sporo zbiera na na łeb , zdecydowanie za dużo .
Min. Bradley jak z nim boksował a nie wdawał się w wymiany to rusek nie istniał był bezradny a trener nawet chciał go poddać .
Taki właśnie plan teraz zapewne przygotuje Lucas bo technicznie go robi . O wiele większe ogólnie pojecie o boksie ma Lucas i to on zgarnia wygraną . Dla mnie to bardzo dobry bet .
Patrzeć i podziwiać bo to niezły kot jest
https://www.youtube.com/watch?v=0R9ZVAltsI4
 
Otrzymane punkty reputacji: +56
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Sam myślałem nad typem na Matthysse, ale doszedłem do wniosku, że w tej bitwie może zdarzyć się naprawdę wszystko. Obaj wojownicy, którzy będą szli na otwartą wojnę, Argentyńczyk niby wyraźnie lepszy technicznie, czysto boksersko, ale w końcowych rundach to akurat może mieć najmniejsze znaczenie, a liczyć się będzie wytrwałość, determinacja, których Ruslanowi bez wątpienia nie brakuje.
Z tego powodu gram inny typ:
over 9,5 rund @ 1,83 Bet365✅
To będzie prawdziwa ringowa wojna, może boleć od samego patrzenia, ale powiem szczerze, że czuję tutaj pełen dystans, opcjonalnie KO/TKO w końcowych rundach. Obaj super silne ciosy, ale obaj także odporni i walczący do końca. Tutaj nie będzie sytuacji, że komuś pęknie łuk, zaliczy któryś flash-nokdaun i zaraz koniec walki. Oni będą ociekać krwią, możliwe, że padać, ale będą wstawać. Tak to widzę. Linia nie jest zbyt wysoka. Myślę, że te 9 rund powinni obydwaj wytrzymać, a tak jak pisałem wcześniej - stawiałbym nawet na 12 pełnych rund.
Obaj nigdy nie przegrali przed czasem. Nie mierzyli się z jakimiś super puncherami, ale myślę, że ma to spore znaczenie w psychice. Dwa mocne charaktery i tutaj tylko przerwanie przez sędziego bądź mega silny kończący cios może zakończyć tą walkę wcześniej. Ja widzę to inaczej i gram overek. ????
 
1 42

1golas5

Użytkownik
Matthysse faworytem, ale ze stawką to bym uważał bo obaj mają bardzo ciężkie ręce. Może zdecydować odporność, która zdaje się być na korzyść Provodnikova bo Matthysse był ostatnio liczony dwukrotnie z Moliną który przyłożyć potrafi i raz z Garcia. Także ostrożnie
 
b3a 1,3K

b3a

Użytkownik
Lucas Matthysse - 1,84 marathonbet ✅✅✅
Tym razem w pełni zgadzam się z Pudzianxxx... może to zły znak ;)
Pre wchodzę jednak tylko 2/10, walkę będę oglądał na żywo i wtedy dołożę mocniej a ostatnio live w sportach walki to żyła złota. Tutaj kurs na Lucasa po pierwszej rundzie powinien skoczyć, Provodnikov wchodzi mocną w walkę, od pierwszej rundy, natomiast Matthysse to slow starter, chociaż już nie tak jak kiedyś.
Tak jak Pudzianxx napisał jest spora różnica w wyszkoleniu technicznym obu bokserów, w IQ ringowym... pytanie tylko czy Lucas będzie w stanie przez 12 rund unikać otwartej wojny i boksować mądrze. Wydaje się, że nie... tylko trudno powiedzieć czy to źle. Wiele osób twierdzi, że taka wymiana będzie szansą dla Rosjanina, który ma dobrą szczękę... jednak nie walczył nigdy z nikim tak mocno i precyzyjnie bijącym jak Lucas. Dlatego Matthysse by KO/TKO 2,80 wygląda dobrze.
Na bet Blaise w marathonbet jest lepszy kurs 1,97.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
macio106 130,9K

macio106

Znawca - MMA
Rafako Hussars Poland - USA Knockouts⛔ 4-1 no no Polacy pokazali, klasę mimo że jedna wygrana przez walkower.
Typ: 2 @1,35 Bah
Więc do rzeczy jutro Polacy zmierzą się w Szczecinie z Amerykanami. Polacy do tej pory wygrali tylko dwa mecze. Po pierwsze ze składu Polaków wypada najmocniejszy zawodnik czyli Igor Jakubowski. Zastępuje go Olaś Michał, kiedyś był on mistrzem WSB, ale dyskwalifikacja. Teraz walka po długiej przerwie i dostaje na start mistrza stanów zjednoczonych Temple, Joshua(1,25) ⛔nie ma co kombinować trzeba grać. Amerykanin przygotowany do walki, Polak nie za bardzo, kluczowe będą tutaj pierwsze sekundy. Co Amerykanin bez problemu skontroluje i wygra walkę. Do tego dalej w czterech walkach też cieniutko. Pewniakiem u nas wydaje się być Tomasz Jabłoński, ale im dalej to co coraz gorzej. Łęgowski, który ma tylko jedną walkę i to przegraną w kiepskim stylu. Kozłowski z trzema porażkami dostaje młodego kocura Martineza. Czy Dawid Jagodziński, który w trzech ostatnich walkach nie zrobił nic? Tak czy siak realnym celem dla Polski jest zdobycie 1 punkta, ewentualnie jakaś niespodzianka i zdobycie 2 punktów. Jednak to Amerykanie zdobędą te 3 punkty lub więcej w innych walkach i wygrają mecz.
 
Otrzymane punkty reputacji: +20
karciarz 26,3K

karciarz

Forum VIP
Chavez J C - Fonfara A.
Fonfara by KO, TKO or DQ
@8.00
Unibet
✅✅✅

Typ for fun i dla ludzi odważnych:]
Jeśli Andrzej ma wygrać, to tylko przez nokaut. Jeśli będzie ciężko wskazać, kto wygrał daną rundę, to sędziowie pójdą w stronę Chaveza. Chavez po swojej stronie będzie mieć masę kibiców, sędziów no i samo nazwisko, które już dużo mówi.
Warunki fizyczne przemawiają za Andrzejem no i jest z wyższej wagi.
Oby tylko Andrzej nie wchodził w głupie wymiany, trzymać przeciwnika na dystans i taka pewnie będzie taktyka. Wiadomo, że Polak musi zaatakować jako pierwszy i to już na samym początku, gdzie Chavez jeszcze nie będzie na najwyższych obrotach, bo jak się rozkręci, to może wypunktować Polaka i wygrać decyzją sędziów.
Andrzej posiada również dobry cios, jak trafi to może powalić na deski przeciwnika oraz ma twardą szczękę, która jest lepsza niż Chaveza. Chavez przez swoją karierę zebrał już na prawdę sporo.
Julio Cesar jest świetny, ale do boksu nie podchodzi całym sercem. Nie mogę znaleźć zdjęć, gdzie woził się nocą po mieście z dziewczynami, i to w czasie przygotowań przed zbliżającą się walką.
Dodam, że Julio na ring wraca po ponad rocznej przerwie.

Fotki z ważenia:








WAR ANDRZEJ!!!
 
Otrzymane punkty reputacji: +27
vandisel1 114

vandisel1

Użytkownik
Data: 19.04.2015 godz 03.00
Julio Cesar Chavez Jr. - Andrzej Fonfara
Typ: Fonfara
Kurs: 4.00
Betclick

Chavez jest świetny, ale moim zdaniem to będzie dla niego zbyt duży przeskok, przede wszystkim pod względem fizyczności przeciwnika. To czym zawsze najbardziej dominował w ringu, czyli agresywność oraz przewaga fizyczna tutaj nie będą mieć racji bytu, Fonfara jest większy, silniejszy, ma lepsze warunki, dłuższy zasięg i potrafi uderzyć. Jeśli Chavez swoją agresywnością nie zajedzie Andrzeja i go nie złamie, to ten to wygra albo na punkty albo w końcowych rundach. Długi prawy prosty Fonfary i dobra lewa ręka mogą skutecznie utrudnić życie Chavezowi. Myślę, że może sobie nie poradzić z różnicą w warunkach fizycznych, nawet nie pomiędzy nim a Fonfarą, a przede wszystkim pomiędzy Fonfarą a ostatnimi rywalami Julio.
✅✅✅ Dokładnie tak jak mówiłem. Zbyt duży przeskok, sam Chavez o tym w wywiadzie mówił, że Fonfara był dla za duży... Hipokryta jeden, sam całe życie walczył z goścmi 10-15 funtów lżejszymi od niego!
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Do góry Bottom