Nadchodzący weekend obfituje w wiele ciekawych pojedynków bokserskich, wobec tego trzeba coś wytypować ???? Zsumuje wszystko w jeden post, bez jakichś rozprawkowych analiz ????
Tony Bellew - Mateusz Masternak
Typ 1:
Mateusz Masternak 4.50
O tej walce wspominałem wyżej. Fakt, analiza może nie była najwyższych lotów, bo ja nie mam zamiaru tworzyć jakichś specjalnych argumentów na siłę. Główny powód dlaczego to gram, to jest po prostu czutka, że "Master" bierze tę walkę. Drugi to ten, że kursy są wystawione moim zdaniem źle, bo nie ma pomiędzy nimi takiej różnicy klas. Obaj są zawodnikami solidnymi, ale bez fajerwerków. Za Bellew w sumie przemawia tylko fakt, że jest gospodarzem. No i może to, że jest bardziej agresywnym pięściarzem. Jednak liczę na to, że Mateusz postawi wszystko na jedną kartę i jak będzie wywierał presję, to Angol się pogubi, bo on nie lubi takich co atakują. Co do tytanowej szczęki jak ktoś wyżej wspominał, to nie przesadzajmy. Ze Stevensonem pływał jak Wawrzyk z Bachtowem. Może też ktoś przeoczył, że ta walka jest w kategorii junior ciężkiej, a Bellew niedawno przeniósł się z półciężkiej. Oczywiście nie są to jakieś wielkie różnice kilogramów, ale swoje mogą zrobić. Masternak i Sauerland traktują poważnie ten pojedynek, nawet nie pozwolili Mateuszowi wrócić na dwa dni do domu, żeby spotkać się z rodziną. Ma skupić się tylko i wyłącznie na walce z Bellew, która albo będzie przepustką do wielkich walk, albo kontrakt się skończy i przyjdzie czas na obijanie bumów na dożynkowych galach w Polsce. Masternak na pewno zdaje sobie z tego sprawę.
Typ 2:
Over 10,5 rundy 1.66
Jeden i drugi są wytrzymali, nie są też wirtuozami nokautów. W rekordach mają ich sporo, ale to na słabszych zawodnikach. Bellew też dużo pojedynków kończył w dwóch ostatnich rundach, a dla naszego typu to dobrze. Jeżeli nie będzie jakiegoś rozcięcia, albo kontuzji spodziewam się, że over wjedzie na "mientko".
Chris Eubank Jr. - Gary O'Sullivan
Typ:
Eubank Jr. przez TKO, KO lub dyskwalifikacje 1.44
Większość swoich walk młody Anglik kończy właśnie w ten sposób. Wyprowadza bardzo dużo mocnych i celnych ciosów. Jest niesamowicie szybki i wchodząc do ringu idzie się po prostu napieprzać, a nie punktować rywala. Ostatni raz na punkty wygrał w 2012 roku, później 11 pojedynków skończył przed czasem i raz przegrał przez decyzję sędziowską. Młody jest naprawdę dobrym i silnym zawodnikiem, powinien szybko pokonać Irlandczyka, który niby przegrał tylko raz, ale na rozkładzie w większości ma ogórków. Największy sukces to pokonanie Matthew Halla w 2012 roku, więc dosyć dawno. Niby pokonał też niedawno Portorykańczyka z dobrym rekordem, ale to tylko pozory. Betancourt miał rekord zrobiony na słabych rywalach.
Roy Jones Jr - Enzo Maccarinelli
Typ:
Roy Jones Jr 1.66
Co tutaj się dużo rozpisywać, ta walka organizowana jest pod Roya, który niedawno przyjął rosyjskie obywatelstwo. Poszedł z nimi w jakiś deal, a oni mają go doprowadzić do walki o mistrzostwo świata, bo taki cel przed sobą ma Roy Jones Jr. Powiedział, że zakończy karierę jak zdobędzie pas w tej kategorii. Oczywiście najlepsze lata ma już za sobą, ale z tego co widzę nadal pozostał u niego ten dawny styl. Uniki, tańce na nogach i te niekonwencjonalne uderzenia. Enzo Maccarinelli też najlepsze lata ma za sobą, ten pojedynek ostatnią szansą na coś więcej, ale jakoś tego nie widzę. Jones powinien go spokojnie wypykać, bo nie nie oszukujmy się zawsze był i nadal jest lepszym pięściarzem. Dodatkowo Rosjanie nie po to płacili mu pieniądze, nie po to organizują ten pojedynek żeby Roy przegrał. Nie zdziwię się jak Maca dostał swoją dolę i ma po prostu w ringu pobyć przez 12 rund. Łatwiejszego rywala Jonesowi dać nie mogli, bo jak chce walczyć o pas musi kogoś znanego pokonać.
Paul Malignaggi - Antonio Moscatiello
Typ:
Malignaggi przez TKO, KO lub dyskwalifikacje 4.33
Tutaj ewidentnie jest value i śmiało to pobieram. Buki sugerują się bardzo niskim współczynnikiem nokautów Paula, ale bez przesady. W swojej karierze bił się z bardzo dobrymi rywalami, więc jakoś to nie dziwi, że większość zwycięstw przez sędziowską decyzję. No, ale kim jest Moscatiello? Włoch, który prawie wszystkie walki stoczył u siebie z przeciętnymi przeciwnikami. Walka odbywa się na długim dystansie i moim zdaniem Malignaggi pod koniec powinien skończyć swojego rywala. Nie spodziewam się jakiegoś brutalnego KO, ale pewnie po ciosach na dół, albo po jakiejś lawinie ciosów sędzia przerwie pojedynek. Jest duże value w tym kursie i naprawdę warto spróbować.
Kevin Mitchell - Ismael Barroso
Typ:
Mithell przez KO, TKO lub dyskwalifikacje 2.20
Nie będę zbytnio się rozpisywał. Value mniejsze niż o Paula, ale warto pograć. Kurs taki wysoki, bo Wenezuelczyk jest niepokonany i jego atuty myślę, że by się właśnie skończyły ???? Dla Mitchella powrót po porażce, ma być miło, łatwo i przyjemnie. Dlatego taki dobór rywala, moim zdaniem nie powinno się tutaj nic niespodzianego wydarzyć, a Mitchell wygra przed czasem. Jeżeli nie, to polecam czysty win, bo to już powinno wjechać na lekkości. Jest lepszy, bardziej doświadczony, walczy u siebie.
Typ 2:
Kevin Mitchell 1.36
Anthony Joshua - Dillian Whyte
Typ:
Dillian Whyte 8.00
Joshua - same nokauty, silny, wspaniałe warunki fizyczne, mądry, przyszły dominator wagi ciężkiej. Wszytko układa się tak dobrze, każdy uważa, że zdominuje wagę ciężką. Wszystko fajnie, ale gdzieś haczyk chyba musi być. Wszystko wydaje się być takie oczywiste. Balon napompowany do granic możliwości, a jak wiemy często takie balony pękają. Może i będzie kolejne szybkie KO, ale po takich niskich kursach jakie są na Joshue po prostu szkoda to grać. Co do Whyte'a, bo nie niego typ. Moim zdaniem on wyjdzie do tej walki żeby urwać głowę rywalowi, widać, że inteligencją nie grzeszy i będzie chciał upolować i sprawić sensację. Oglądałem jego poprzednie walki i wygląda to jak taka bójka pod klubem. Opisując jego
boks powiedziałbym, że reprezentuje styl uliczny. No, ale może w tym szaleństwie jest metoda? On nie musi nic. Przegra, to przegra. Cała presja jest na Anthonym, bo on musi. Obaj zmierzyli się już kiedyś jako amatorzy i na punkty wygrał Whyte. Co prawda od tamtego czasu Joshua bardzo się rozwinął, nabrał siły i masy mięśniowej, no ale raz już to zrobił, więc może jakiś pomysł Whyte ma. Jeżeli chodzi o Joshue, to tak na dobrą sprawę nie pokonał nikogo będącego na wysokim poziomie, będącego w najlepszym czasie kariery. Kevin Johnson? Przecież to już wrak. Cornish? Tylko wysoki i nic więcej. Reszta rywali, to zawodnicy, których obijali na galach w Polsce nasi ciężcy. Druga rzecz jaka mnie zastanawia, to co będzie jak dojdzie do 9,10 rundy? Joshua wszystko kończył szybko, jak wtedy zachowa się jego organizm? Może nie mieć kompletnie siły. Obijanie worka to zupełnie co innego, sparingi też. Niby większość wskazuje na Joshuę, jest pewniakiem, no ale mało było w boksie niespodzianek? Po tak niskim kursie szkoda to grać, a ja czuję niespodziankę.
Typ 2:
Over 2,5 rundy 1.61
Nie powinno być jakiegoś ekspresowego nokautu. Buki sugerują się poprzednimi pojedynkami, nokautem pachnie, ale moim zdaniem potrwa to dłużej. Walka bardzo ważna dla obu, na początku raczej będą
szachy.
Jeszcze AKO bez zbędnych analiz, bokserska tasiemka ????
Donaire + Chudinov + Usyk + Malignaggi + Jones Jr + Eubank Jr + Campbell + Nielsen + Mitchell = 3.96
Zastanawiam się jeszcze nad zagraniem Travisa Kauffmana z Chrisem Arreolą po kursie 2.62, ale poczekam do ważenia, bo chcę zobaczyć jak Chris wygląda, czy przyłożył się do treningów. Jeżeli będzie znów jak grubasek, to wbijam w ten typ. Ma ktoś jakieś zdanie na tę walkę? Zapraszam do dyskusji o powyższych typach ????
E: Dzisiaj niestety słabiutko ???? Przepraszam, ale ze swojej strony zapewniam, że następnym razem będzie lepiej.