>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Boks - typy z analizami

pussyhunter 343

pussyhunter

Użytkownik
Przeczytaj mój pierwszy post o tej walce, jeśli będziesz potrzebował to mogę napisać jeszcze raz... Oczywiście każdy może mieć inne zdanie, to tylko sport, ja swoje uargumentowałem, co nie znaczy, że się na pewno nie pomyliłem.

Pozdrawiam
pytalem o te niespodzianki. Wladek od lat nie przegral.
 
vandisel1 114

vandisel1

Użytkownik
pytalem o te niespodzianki. Wladek od lat nie przegral.
Przegrana Pacquiao z Marquezem i Bradleyem (ta kontrowersyjna, ale jednak), ostatnio Kurdiashov, który zapowiadał się na killera i dominatora CW, Matthysse ostatnio przegrał z Postolem, choć był zdecydowanym faworytem, historycznie to wiadomo, Lewis z Rahmanem, Tyson z Douglasem, Gołota, który lał Bowe&#39;a, choć nikt na niego nie stawiał, sam Wladimir przecież z Sandersem, gdzie też był zdecydowanym faworytem. To utarty slogan, ale w boksie, a szczególnie w ciężkiej nikogo nie wolno przekreślać i tak jak powiedziałem, faworytem ogromnym bez dwóch zdań Wladimir, ale ten psychol ma większe szanse niż ktokolwiek inny, żeby zadziwić świat.
 
K 1,1K

kobra1234

Użytkownik
Powietkin, Czagajew, Haye, Pulew i Chambers ani przez moment nie zbliżyli się w walkach z Kliczką do prezentowanego przez niego poziomu. Nie ma ani jednej przesłanki dla której Fury miałby tutaj coś zdziałać. Kliczko to atleta i mimo wieku będzie doskonale przygotowany. Lata lecą i kandydata do pokonania kliczki nadal nie ma. Daje Fury&#39;emu maksymalnie 6 rund.
 
vandisel1 114

vandisel1

Użytkownik
Wszyscy wymienieni przez Ciebie bokserzy mieli jedną zasadniczą wadę w porównaniu do Furego - byli zwyczajnie zbyt mali. Povietkin był w słabej formie w porównaniu do obecnej i został zamordowany faulami i nieprzepisowymi klinczami, Haye nie zaryzykował, nie dał sobie zrobić krzywdy, mógł stworzyć o wiele lepsze widowisko, pokazał genialną obronę, ale w ataku nie zrobił nic, co pozwoliło by mu wygrać, czy było widać taką różnicę klas? Moim zdaniem nie. Pulew znowu bardzo zaryzykował, co więcej, nie pamiętam już dawno, żeby ktoś wsadził Wladimirowi tyle jabów, szkoda, że przy tym całkowicie zapomniał o obronie i dał się 67 razy złapać na ten samą akcje. Czagajew i Chambers nie mieli argumentów, to prawda, zostali zdeklasowani.
Nie próbuje nikogo przekonać, że Fury wygra te walkę na pewno, że nie ma szans, żeby Klitscho go pokonał i że jest faworytem. Przedstawiam tylko argumenty do dyskusji, dlaczego uważam, że warto zaryzykować i postawić na niego pieniądze.
 
Pudzianxx 13,9K

Pudzianxx

Użytkownik
Saul Alvarez - 1.42 -✅✅✅

Tym razem rywalem Cotto nie będzie inwalida lub bokser bez chęci do walki czyli rywale jego z dwóch ostatnich walk .

Saul to wyśmienity bokser . Bijący bardzo mocno , celnie i lubiący iść na wymiany . A takie połączenie mieszanki powinno być zabójcze dla mniejszego i słabszego fizycznie Cotto . Czyli stylowo będzie bardzo pasował cynamonowi .

Za duża różnica w wadze będzie w dniu walki . Alvarez będzie zdecydowanie silniejszy ( w dniu walki pewnie około 15 funtów )

Cotto w ringu zapewne będzie przestawiany . Do tego jest podatny na rozcięcia i słabo broni się przed uppercutami a w tym Alvarez jest profesorem .



Oprócz tego będę grał dobrą kombinacje z MMA na weekend .

Ostatnie bety bokserskie Pudziana

Broner - 1.57 ✅
Flanagan - 1.75 ✅
Fonfara &amp; GGG - 1.66 ✅
Malik Scott - 2.73 ✅
Povetkin &amp; Cardle &amp; Bradley - 1.60 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +32
B 453

boxingcavalier

Użytkownik
Na przetarcie podejmuję dwa typy z boksu brytyjskiego, grane w dublu, w analizie dość oszczędne. Rzadko kiedy na przetarcie podejmuje się pełen dystans ???? .
James Dickens 1,37 ✅ x Isaac Lowe 1,54⛔ = 2,10 (Marathon)⛔

James Dickens vs Martin Ward 1,37 (Marathon) ✅
20-11-2015 BBBofC British super bantamweight title

O Jazza&#39;ie pisałem http://forum.bukmacherskie.com/f201/boks-typy-z-analizami-3189-57.html#post5196928
Martin Ward ma problemy z bokserami ruchliwymi, a do takich niewątpliwie zalicza się Dickens.
Aktywność Warda w zbyt małym stopniu przekłada się na akcje ofensywne. Jest schematyczny, nie przygotowuje lub nie potrafi wykorzystać planu B.
Faworyt posiada lepiej przetestowaną szczękę i kondycję, jest silniejszy, technicznie na znacznie wyższym poziomie.
Na niekorzyść pretendenta zapisujemy także wywrotność, co jest w pewnym stopniu pochodną problemów z dystansowaniem, a te - jako dość dobrze opanowany element przez Jazzę i, a może przede wszystkim, w starciu dwóch mańkutów będzie szczególnie ważne, o czym dane nam było się przekonać choćby ostatnio, w krótkiej rywalizacji Flanagana z Magdaleno.
Dalej, prócz zdolności Wardowi również brak determinacji by zagrozić obrońcy tytułu.
Dla ścisłości - http://boxrec.com/boxer/488039 - temu Martinowi Wardowi, nie zaś temu z pojedynków z Maxi Hughesem czy ostatnio z Sergio Blanco.

Isaac Lowe vs Ryan Doyle 1,54 (Marathon) ⛔
21-11-2015 BBBofC English featherweight title

Tę walkę, szukając pewnych uogólnień i haseł przewodnich, możemy określić jako starcie dwóch oblicz boksu brytyjskiego - pozytywnej, opartej na niezłej pracy nóg, balansie, a przede wszystkim presji i jednocześnie &quot;otwartości&quot; walki oraz negatywnej - zawierającej się w wyniszczających wymianach w półdystansie, mimo posiadania predyspozycji do bycia out-boxerem.
Wiele przesłanek stoi za wygraną Isaaca Lowe:
Przede wszystkim lekkie nogi, nie tylko nieźle pracujące, lecz po chwili oglądania jego poczynań na macie jawiące się jako lekkie, niezwykle lekkie, nogi tancerza, w rozumieniu parkietowym, nie ringowym.
Lekkość dołu łączy się z niezłą pracą korpusu - ładnymi odchyleniami w tempo, szybkimi rękoma, składającymi niezłe kombinacje, wywieraniem ciągłej presji, lecz z rozwagą - czuciem kiedy odpuścić, przepuścić oponenta na liny czy wyjść spod lin. Dodatkowo Lowe&#39;a premiuje szybkość, niezły jab, często podwójny, zmiana pozycji (choć jedynie chwilowa, choć niewpływająca jakoś znacznie na przebieg pojedynku, to pozwalająca &quot;wsadzić&quot; kilka prostych ekstra), unikanie półdystansu i zwarć oraz wymian w nich. Isaac wydaje mi się trochę niedoceniany przez booków, podobnie jak Leigh Wood przed strarciem z Josh Wale&#39;em, choć wtedy obrona Wooda była tym języczkiem u wagi ciągnącym w górę kurs na Outlawa.
Teraz szczęka, jak i ogólne zachowanie w ringu Westgate Warriora sugeruje jej przyzwoitość i brak obaw jego samego przed przyjęciem.
I jeszcze ważny aspekt - boks 21-letniego Isaaca jest ładny dla oka, mniej czy bardziej opatrzonego z szermierką, a to niechybnie przenosi się na oceny punktujących, a że jego boks nie zalicza się do zachowawczych, ekonomicznych czy kalkulujących, nawet sędziowie lubujący się w brytyjskim duchu bokserskim, będą usatysfakcjonowani.
Z drugiej strony Ryan Doyle (24 lata). Dla ukazania negatywnego oblicza boksu a Albionu zaprezentować w najbliższej walce sposobności mieć szerokich nie będzie. Głównie z racji stylu oponenta.
Na jego korzyść na pewno nie działa, a szczególnie w tym pojedynku działać nie będzie krótkie zatrzymanie w celu przymierzenia przed zadaniem ciosu prostego, przez co staje się łatwym celem.
Ogólnie - styl Ruthlessa to styl niebazujący na zmianach, łatwy do szybkiego odczytania, nie wiążący się z taktyką na daną walkę (gł. Ian Bailey - brak wykorzystania znacznej przewagi wzrostu i zasiegu).
Kondycja - w przeciwieństwie do Isaaca, dość mierna, co szczególnie dało się zauważyć od 7 r. z Bailey&#39;em.
 
Pudzianxx 13,9K

Pudzianxx

Użytkownik
Isaac Lowe vs Ryan Doyle 1,54 (Marathon)
Dubel na dziś i jutro . Połączenie MMA/Boks . Dla mnie bardzo mocny bet .
Islam Mamedov✅ &amp; Isaac Lowe⛔ - 1.80 -⛔⛔⛔

Isacc remis hee ale beka , coś na twicie pisze że od drugie rundy walczył z kontuzją czy złamaną ręką
Kto miał to w uni ten wie co się stało :grin::grin::grin: więcej pisać nie trzeba
Dokładnie co napisał Cavalier o Issacu .
Analizuje i oglądam jego i rywala walki od dwóch dni . Chłopak ma dopiero 21 lat i wyrasta na przyszłą gwiazdę na wyspach .
Chłopak ma ogromny talent , jego lekkość i sposób poruszania się po ringu robi wrażenie . Często zmienia pozycja na mańkuta i jeszcze bardziej uprzykrza życie przeciwnikowi .
Jego szybkość czy technika widoczna na tle rywala . Jak sam powiedział w wywiadzie , uważa ze jest co najmniej level wyżej od Doyla i to jutro udowodni .
I jeszcze takie małe statystycznie porównanie . Doyle przegrał przed czasem z Baileyem , ten na pkt uwalił z Speightem a ten w ostatniej walce został w sumie zdeklasowany i skończony przez TKO przez Isaaca :]
Islam to jeden z głównych faworytów do wygrania turnieju WSOF dziś w nocy . Utytułowany sambista i grappler .
Jego parter to klasa światowa . W ostatnich walkach w WSOF zdeklasował łatwo i przyjemnie rywali w pierwszych rundach . Sprowadzenie na glebę i tam dokończenie dzieła zniszczenia .
Rywal to jakiś 42 letni już no name piernik . Fatalny już kondycyjnie i w ogóle . Dostaje dziś ostry pocisk i tyle .
Warunki to kolejna przepaść .
 
Otrzymane punkty reputacji: +23
vandisel1 114

vandisel1

Użytkownik
A ja dziś pójdę w stronę Cotto @3.50. Alvarez na pewno będzie silniejszy, ale on dość wolno porusza się na nogach i słabo skraca dystans, a Cotto jest jednak w miarę lotny, zwłaszcza pod okiem Roach&#39;a. Myślę, że walka będzie wyrównana, a Cotto doświadczeniem zebranym w trudnych walkach przeważy szale na swoją stronę. Wydaje mi się, że SD lub MD dla Cotto.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Ja również jak wspominałem już w hp, polecam grać na Cotto @ 3,50.
Nie chcę nikogo tu przekonywać o wyższości Miguela i że na pewno wygra - walka powinna być bardzo wyrównana, ale w takim przypadku te kursy to nieporozumienie. Ja czuję gdzieś głęboko, że to Portorykańczyk wyjdzie z tej rywalizacji zwycięsko i sercem jestem zdecydowanim za nim. Jeżeli ktoś chce porównywać korespondencyjne pojedynki obydwu pięściarzy z Troutem to naprawdę niech zajmie się innym sportem. Cotto za Roacha to zupełnie inny bokser. Wcześniej wygrywał siłą i sercem, teraz w wyższej wadze musi polegać na innych aspektach i pod wodzą Freddy&#39;ego tak jest. Canelo to wiadomo złote dziecko meksykańskiego boksu, ale też wydaje mi się czasem przehajpowany.
Ja tutaj myślę, że właśnie rola narożnika może być decydująca. Wiadomo trener nie walczy i Roach też nie ma monopolu na jedyne, słuszne fightplany, ale szkoleniowcem jest naprawdę genialnym. Canelo to bokser, któremu obok mocnych stron, nie brakuje również tych zdecydowanie słabszych i myślę, że Freddy doskonale Cotto ustawi, żeby potrafił to wykorzystać. Być może zadecyduje jednak wielkość Canelo, ale Miguel na pewno nie jest na straconej pozycji. Dla mnie 50/50 i serce mówi, że Cotto zapewni sobie kolejną walkę, za którą zgarnie jeszcze więcej niż za tą (15 mln dol). Po takim kursie naprawdę szkoda nie spróbować.
Miguel Cotto @ 3,50 Bet365
 
pizduszka 379

pizduszka

Użytkownik
Panowie orientujecie się o której leci walka Issaca? Jak stawialem na ta walkę to buk pokazywał godzinę 20:00 - opóźnienie jakieś mają czy co?
 
vandisel1 114

vandisel1

Użytkownik
Werdykt w walce Cotto - Canelo to skandal! Wałek roku!! Cotto ośmieszył Canelo szybkością, strategią i doświadczeniem a jakiś Steve Wonder punktuje 119-109?! Polityka i takie werdykty zabiją ten sport...
 
C 334

copper

Użytkownik
Ciężko to nawet skomentować...wygrana u trzech sędziów i do tego takim stosunkiem...robią z ludzi idiotów,tylko kasa jak widać się liczy.
 
marekr 35

marekr

Użytkownik
Przykro na to patrzeć :? Canelo ośmieszony po raz kolejny, warto sobie przypomnieć punktacje z walki z Floydem, gdzie dostał do 0.
Cotto zabrał go do szkoły tak samo jak Floyd. Punktacja dobra tylko, że w drugą strone !
Niech mają ten pas, czekamy na walke z GGG :grin:

Cotto mistrzowska dyspozycja, z Roachem przeżywa jakiś renesans, i to cieszy najbardziej ;)
 
macio106 186,8K

macio106

Znawca - MMA
Saul Alvarez - Miguel Cotto
155/484 (32%) Ciosy ogółem 129/629 (21 %)
37/186 (20%) Ciosy proste przednią ręką (jabs) 54/374 (14%)
118/298 (40%) Pozostałe mocne ciosy (power punches) 75/255 (29%)

 
jony-pistolet 48

jony-pistolet

Użytkownik
Początek 12 rundy, mówię sam do siebie jeszcze 3 minutki i pięknie zacznie się ta niedziela 325 zł moje.Koniec ostatni gong brawo Cotto super forma perfekcyjna taktyka,brawo.Chwila refleksji szybka myśl tylko żeby nie było wałka słyszę 118-110,119:109 myślę Cotto nie ma innej opcji trzeciego wyniku już nie dosłyszałem z tego zadowolenia, patrze, a rudzielec wdrapuje się na liny i słyszę &quot;and the new...&quot; SZOK!!! Niedowierzanie po prostu zamarłem bez ruchu , po czym tylko się uśmiechnąłem ,to był wyraz mojej bezradności i pogardy dla tych wszystkich ludzi ,którzy przedkładają pieniądze nad pasje,serce i umiejętności.Ostatni raz postawiłem pieniądze na pojedynek bokserski, to tyle przepraszam ale musiałem to z siebie wydusić.
VAMOS MIGUEL COTTO! WIELKI SZACUN ZA TĄ WALKĘ PRAWDZIWY MISTRZ!!! FREDDIE ROACH LEGENDA!
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Walka mega wyrownana jak sądziłem. Nie chcę wnikać już kto wygrał, statystyki pokazują faktycznie, że Canelo trafiał częściej, a Miguel masa ciosów w powietrze. Wielu ekspertów przyznaje zwycięstwo Meksykancowi, ale 2 pkt najczęściej. . Te werdykty więc to totalna pomylka. Ślepy Ledermann tylko podobnie punktowal.
 
berciq89 473

berciq89

Użytkownik
Nie ma co teraz dywagować ale skoro Cotto nie zapłacił hajsu dla federacji to to musiało się tak skończyć. On wie że niewiele mu już zostało i niestety liczą się dla niego tylko pieniądze.
 
vandisel1 114

vandisel1

Użytkownik
Canelo trafiał ciosy mocne trafiał częściej, ale nie można nie docenić obrony, pracy nóg, znakomitego planu taktycznego, sposobu, w jaki Cotto boksował i WYGRAŁ z Canelo, to była bardzo wyrównana walka, ale przewagę optyczną miał zdecydowanie Cotto, który niesamowicie uwypuklił braki Canelo momentami sprawiając, że ten czuł się jak dziecko we mgle. Jest mi Miguela po prostu szkoda, obraz walki dokładnie taki jak przewidziałem i zrobił on dokładnie tyle ile powinien, żeby wygrać z silniejszym, większym, aczkolwiek wolniejszym i bardziej jednowymiarowym rywalem. Zrozumiałbym walkę w granicach remisu, ewentualnie 1-2 punktową wygraną, któregoś z nich, ale werdykt 119-109?! To co...Cotto wygrał niby jedną rundę? Kpina.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Do góry Bottom