Zbliża się fajna gala PBN więc można śmiało grać duże AKO, bo oprócz pojedynku Adamek - Szpilka reszta jest ustawione tak, że jest faworyt, który musi wygrać, żeby biznes się dalej kręcił. Ja w sobotę gram tak:
Tomasz Adamek - Artur Szpilka
Adamek 1.55
Grzegorz Proksa - Maciej Sulęcki
Proksa 1.24
Dawid Kostecki - Andrzej Sołdra
Kostecki 1.07
Michał Chudecki - Michał Syrowatka
Chudecki 1.73
Michał Żeromiński - Łukasz Maciec
Maciec 1.32
Piotr Grudel - Rafał Kaczor
Kaczor 1.15
AKO: 5.40
Stawka: 200 zł
Do wygrania: 1080 zł
Krótka analiza. Moim zdaniem Adamek wygra walkę ze Szpilką, bo przede wszystkim Adamek mógł zapomnieć więcej niż Szpilka byłby w stanie się kiedykolwiek nauczyć. Szpilka nie znokautuje Adamka, bo nie położył go na czysto nawet Kliczko czy Grant (piękny prawy prosty w 6 rundzie), a siła ciosu Szpilki jest mocno przereklamowana. Na punkty nie wygra, Adamek za dużo bije kombinacjami, czego Szpilka nie ma. Przede wszystkim do wygrywania na punkty potrzebny jest dobry jab, pojedynczy czy podwójny - Szpilka jabu nie ma wcale. Moim zdaniem dość oczywisty typ.
Proska i Kostecki to wiadomo. Proksa największe gale świata, nietuzinkowy styl, twarda szczęka, wytarł ring Sylvestrem i wytrzymał z GGG 5 rund, co jak się potem okazało było nie lada wyczynem. Sulęcki jest bezpłciowy - bez ciosu, przewidywalny, walka do jednej mordy. O Kosteckim się nie będę rozpisywał, bo wiadomo, walczy z bumem nawet jak na polskie warunki. Kostecki to obok Fonfary najlepszy polski półciężki, jak będzie w formie jak z przed odsiadki to wytrze Sołdrą ring - a mówi, że jest w lepszej!
Chudecki z Syrowatką to moim zdaniem najtrudniejsza do wytypowania walka na gali, jednak stawiam na Chudeckiego, bo miał trudniejszych rywali do tej pory i radził sobie całkiem nieźle. Obydwaj trochę waciani, więc myślę, że po równej walce może byc UD, SD, MD dla Chudeckiego.
Maciec wygra z Żeromiśkim bo po prostu musi. Tego drugiego dobitnie obnażył trenujący
MMA i podstarzały Rafał Jackiewicz, a Maciek dał dobrą walkę z Sasunem i myślę, że noga mi się tutaj nie powinie.
Kaczor wygra bo jest zdeterminowany, szalony i ma większe jaja. Po za tym już raz wygrał z Grudlem.