>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Bieżące wydarzenia, newsy, komentarze

macieqleo 5,3K

macieqleo

Użytkownik
Po niespodziewanej abdykacji Benedykta XVI redakcje mediów na całym świecie zastanawiają się, kto będzie następnym biskupem Stolicy Piotrowej. Analitycy i dziennikarze dokonują analiz szans poszczególnych kandydatów, opierając się przede wszystkim na „układzie sił” w Watykanie. W ich rozważaniach najczęściej pojawia się zdanie „największe szanse ma…”, rzadziej można przeczytać stwierdzenia typu „wierzymy, że Bóg powoła do tej posługi…”.
http://niezalezna.pl/38324-czekamy-na-kolejnego-wielkiego-papieza
 
aerts 78

aerts

Użytkownik
Informacja dotycząca spotkania organizowanego przezNZS OU UW 20 lutego
Spotkanie „Ruch Narodowy. Dlaczego?” – zapowiedziane przez Niezależne Zrzeszenie Studentów Organizację Uczelnianą UW – nie odbędzie się.
Kierownictwo Zrzeszenia wycofało się z pomysłu jego organizacji. Taka decyzja zapadła po rozmowach z przedstawicielami władz Uniwersytetu. W zaproponowanej formule – bliższej wiecowi politycznemu niż standardom akademickim – spotkanie nie mogło przynieść niczego dobrego ani dla Uniwersytetu, ani dla jakości dyskursu publicznego w naszym kraju.
Rolą Uniwersytetu jest m.in. tworzenie wzorów debaty publicznej. Planowane wydarzenie nie tylko nie tworzyłoby takich wzorów, ale mogłoby okazać się ich zaprzeczeniem. Dlatego bardzo dobrze się stało, że NZS OU UW zrezygnował z organizacji spotkania w takiej formule.

Anna Korzekwa
rzecznik prasowy Uniwersytetu Warszawskiego
komuno wróć...
 
macieqleo 5,3K

macieqleo

Użytkownik
Do tragedii doszło ok. 3 nad ranem na ulicy Piotrkowskiej. Chłopak i dziewczyna bawili się w jednym z łódzkich pubów. Po wyjściu usiedli na pobliskim murku i zaczęli rozmawiać. W tym czasie obok nich przechodziło dwóch mężczyzn. Prawdopodobnie jeden z nich potknął się o nogę dziewczyny. Wrócił i uderzył ją otwartą dłonią w twarz i odszedł.
20-latek pobiegł za napastnikiem. Ten wyciągnął nóż i dziewięć razy ugodził chłopaka. Siedem z tych ran było śmiertelnych.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-zginal-bo-stanal-w-obronie-kolezanki-zatrzymano-dwoch-podejr,nId,933930
#karaśmierci?
 
pete1989 1,1K

pete1989

Użytkownik
Najlepiej jeden z tych skurwieli się tłumaczył:
że był pod wpływem alkoholu i chciał &quot;tylko postraszyć tego 20-letniego chłopaka&quot;
Od kiedy się kogoś straszy 9 razy godząc kogoś nożem:-|?I będą trzymać takiego śmiecia przez kilkadziesiąt lat w więzieniu za kilka tys zł miesięcznie...chory kraj.
 
macieqleo 5,3K

macieqleo

Użytkownik
Czytało się sporo tekstów prof. Krzysztofa Rybińskiego, widziało się wiele wypowiedzi, a tu ten pomysł z 1000 zł. miesięcznie na dziecko do 18 roku życia. Nie potrafię tego logicznie wytłumaczyć.
 
darius010 1,3K

darius010

Forum VIP
Co „Wyborcza” wie o pakcie fiskalnym -Marek Magierowski
Wyjątkowo poświęcę dzisiejszy przegląd prasy jednemu tylko tekstowi. A właściwie jednemu zdaniu…
Paweł Wroński pochyla się w „Gazecie Wyborczej” nad debatą o pakcie fiskalnym, krytykując opozycję za wzniecanie ogólnonarodowej histerii i „budzenie dawnych demonów”.
„W środę skutki paktu fiskalnego przedstawiał widzom telewizji Trwam Krzysztof Szczerski (PiS), jeszcze rozgrzany sejmową debatą, podczas której zarzucał rządowi poddawanie Polski władzy komitetu centralnego w Brukseli, a premiera porównywał do Nerona” – pisze Wroński. „W telewizji o. Rydzyka mówił, że Polska oddała suwerenność i teraz z zewnątrz można decydować o polskim budżecie. Zdaniem Szczerskiego na przykład polskie wydatki na cele socjalne może zakwestionować i podać nas do sądu w Strasburgu nawet nie Komisja Europejska, lecz pojedynczy kraj”.
Tutaj zaczyna się najciekawszy fragment wywodu publicysty „GW”:
„Nie jest to prawda. Ale wypowiedź posła Szczerskiego pokazuje, jak łatwo będzie przeciwnikom wejścia do strefy euro straszyć niezorientowane w tej sprawie polskie społeczeństwo”.
W jednym należy się z autorem zgodzić: polskie społeczeństwo rzeczywiście niewiele wie na temat funkcjonowania strefy euro i zawartości paktu fiskalnego. Z Pawłem Wrońskim na czele.
Oto fragment artykułu 8 traktatu o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w unii gospodarczej i walutowej, potocznie znanego jako pakt fiskalny:
„Komisję Europejską wzywa się do przedłożenia we właściwym czasie Umawiającym się Stronom sprawozdania dotyczącego przepisów przyjętych przez każdą z nich w celu spełnienia wymogów artykułu 3 ustęp 2 [chodzi o przestrzeganie dyscypliny budżetowej – przyp. M.M.]. Jeśli Komisja Europejska, po umożliwieniu danej Umawiającej się Stronie przedłożenia jej uwag, uzna w swoim sprawozdaniu, że dana Umawiająca się Strona naruszyła artykuł 3 ustęp 2, JEDNA Z UMAWIAJĄCYCH SIĘ STRON LUB KILKA Z NICH [podkreślenie moje – M.M.) wniesie sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jeśli Umawiająca się Strona uzna, niezależnie od sprawozdania Komisji, że inna Umawiająca się Strona naruszyła artykuł 3 ustęp 2, RÓWNIEŻ MOŻE WNIEŚĆ SPRAWĘ [podkreślenie moje – M.M.) do Trybunału Sprawiedliwości. W obu przypadkach wyrok Trybunału Sprawiedliwości jest wiążący dla stron postępowania, które podejmują konieczne środki zapewniające wykonanie wyroku w terminie określonym przez Trybunał Sprawiedliwości”.
Tyle pakt fiskalny. Jednak nie jest on jedynym dokumentem, który pozwala na głęboką ingerencję w budżetowe prerogatywy rządów i parlamentów narodowych. W środę, po wielomiesięcznych negocjacjach, europarlament i Komisja Europejska uzgodniły ostateczną treść tzw. dwupaku. Oto fragment artykułu 5 wspólnego rozporządzenia:
„1. Co roku, w terminie do dnia 15 października, państwa członkowskie przedstawiają Komisji i Eurogrupie wstępny plan budżetowy na następny rok.
2. W tym samym czasie wstępny plan budżetowy podaje się do wiadomości publicznej.
3. Wstępny plan budżetowy zawiera następujące informacje dotyczące następnego roku:
a) docelowe saldo budżetowe sektora instytucji rządowych i samorządowych wyrażone jako odsetek produktu krajowego brutto (PKB), przedstawione w podziale na podsektory sektora instytucji rządowych i samorządowych;
b) przewidywania w odniesieniu do wydatków i dochodów sektora instytucji rządowych i samorządowych [...].
c) docelowe wydatki i dochody sektora instytucji rządowych i samorządowych oraz ich główne składniki, wyrażone jako odsetek PKB, z uwzględnieniem warunków i kryteriów osiągnięcia rocznego tempa wzrostu wydatków publicznych [...].
[...]
e) podstawowe założenia dotyczące spodziewanego rozwoju sytuacji gospodarczej i ważnych zmiennych ekonomicznych, mających znaczenie dla realizacji celów budżetowych [...].
5. W przypadku stwierdzenia przez Komisję szczególnie poważnej niezgodności z obowiązkami w zakresie polityki budżetowej określonymi w pakcie stabilności i wzrostu, Komisja w terminie dwóch tygodni od przedstawienia jej wstępnego planu budżetowego zwraca się do danego państwa członkowskiego o przedstawienie skorygowanego wstępnego planu budżetowego. Żądanie takie podaje się do wiadomości publicznej”.
I jeszcze jeden fragment. Rozdział IV, artykuł 7:
„3.​ Państwo członkowskie regularnie składa Komisji i Komitetowi Ekonomiczno-Finansowemu lub ewentualnemu wyznaczonemu przezeń w tym celu podkomitetowi sprawozdania w odniesieniu do sektora instytucji rządowych i samorządowych oraz jego podsektorów dotyczące wykonania budżetu w ciągu bieżącego roku [...]”.
Zgodnie z powyższym rozporządzeniem rządy państw strefy euro będą musiały przedstawiać w Brukseli już nie gotowe ustawy, lecz PROJEKTY budżetów, a Komisja Europejska i Eurogrupa będą mogły w nie ingerować, a następnie będą nadzorowały ich wykonanie. Parlamenty krajowe nie będą miały zbyt wiele do powiedzenia.
Wróćmy do Pawła Wrońskiego, według którego państwa członkowskie nie będą mogły zakwestionować naszych wydatków socjalnych ani podać nas do sądu. Otóż jest jeszcze gorzej: gdy już wejdziemy do strefy euro, projekt polskiego budżetu będzie mógł zakwestionować choćby komisarz ds. polityki gospodarczej i monetarnej, a nawet minister finansów jednego z krajów członkowskich. A do Trybunału Sprawiedliwości skargę na Polskę może wnieść Słowacja, Finlandia czy Luksemburg.
Spór między Wrońskim a Szczerskim może i byłby ciekawy, gdyby obaj panowie walczyli w tej samej kategorii wagowej. Problem w tym, że Szczerski wie, co jest w unijnych traktatach, a Wroński najwyraźniej nie.
Komentator „Gazety Wyborczej” mógłby się teraz sprawdzić w nowej roli: krytyka filmowego. Mam tylko przyjacielską radę: przed zrecenzowaniem jakiegoś filmu warto go najpierw obejrzeć.
http://dorzeczy.pl/co-wyborcza-wie-o-pakcie-fiskalnym/
Generalnie chodzi mi o opis tego dokumentu, bo wiedza dziennikarzy &quot;Wyborczej&quot; mnie jakoś specjalnie nie zdziwiła.
 
fabik10 106

fabik10

Użytkownik
Przed chwilą Monika Olejnik z pełną powagą zapytała Krzysztofa Bosaka czy jest autorem napisów na murze &quot;pedały raus&quot; i &quot;dobry pedał, martwy pedał&quot;. Bosak myślał, że to prowo (ja też) wiec milczał, to Olejnik zaczęła dopytywać czy jest

Ale dobrze wypadł, dewiant zjedzony.
 
Do góry Bottom