Witam, to mój pierwszy post. Pozdrawiam wszystkich.
Założyłem konto, wpłaciłem depozyt z konta
Skrill(1). Po kilku zakładach byłem do przodu, ale postanowiłem dołożyć środków. Depozyt złożyłem jednak z konta
Skrill(2) - ze względu na to, że poprzednie zablokowałem, żeby zmienić walutę.
Obstawiłem w parę minut za ok. 100 euro (oczywiście limity do 22 euro), po czym wylogowałem. Loguję ponownie za 15 minut, a tutaj konto zablokowane. Dostałem email zwrotny z supportu, że konto zostało zablokowane z powodu złamania 15 punktu regulaminu, który mówi o multikontach.
Rozumiem, że to ich pomyłka - bo nie jest to żadne multikonto tylko zwykła zmiana adresu
Skrill. Każdy normalny buk wyjaśnia sytuację, zmienia adres i jest w porządku. Robiłem tak w: Marathonie, BetVictor,
Betfair etc - ale widocznie BetCity nie dorasta im do pięt - o czym dobitnie przekonałem się czytając ten temat.
Nie muszę nadmieniać, bo potraktowano mnie jako oszusta i kazano czekać do 2 stycznia, bo do tej daty zablokowali konto.
Od początku bukmacher nie wzbudzał zaufania, ale skusiły mnie kursy na
hokej, dopóki grałem za 20-40 euro było w porządku. (Pierwszy depozyt z
Skrill(1), następne już
Skrill(2)). Nagle zagrałem za 100 i zrobił się problem.
Właściwie jestem bezradny, bo do nikogo nie mogę się odwołać. Pozostaje czekać. A jeśli przez głupią zmianę
Skrilla będę czekał dwa miesiące... To będzie jakaś parodia, a nie bukmacher.