Zewsząd wciskają nam kit i przypominają o tym, że wybory są naszym obywatelskim obowiązkiem natomiast czemu nikt nie pyta – a co mnie obchodzi jakiś pieprzony obowiązek skoro ci, których mam wybierać mają mnie w dupie? Obowiązek względem kogo? Względem tych, którzy układali się w 1989 z...