>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Yield - informacje

K 1,2K

kukla

Forum VIP
Zwrot do wygranych czyli właściwie również stawkę, bo przecież stawka jest zwrotem ?
No tak.

Typujesz wygraną tenisisty. Dajesz na to 5 jednostek.
Wcześniej masz 20 j. wygranych i 50 zainwestowanych.
Gdy następuje zwrot masz 25 wygranych 55 zainwsetsowanych

Po prostu rozliczasz kupon jako zwycięski po kursie 1,00
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Na prawdę trzeba było zadawać to pytanie?
Yield można w skrócie nazwać stosunek zarobionych pieniędzy (czysty zysk) do pieniędzy zainwestowanych.
Przez Yield możemy ocenić jakoś danego typera. Czym wyższe Yield tym lepiej.
Żeby było jasne - nie :|
 
S 0

szuruburu

Użytkownik
Na początek parę słów o sobie.
Z bukami jestem &#39;zaprzyjaźniony&#39; od bardzo dawna. Kiedyś to był najczęściej tasiemce z AKO 10 albo typy na faworytów za 1,3 (tak pewnie większość zaczynała).
Od jakiegoś czasu przypomniałem sobie (pewne zdarzenie mi w tym pomogło) o bukmacherce i zacząłem traktować &#39;poważniej&#39; zakłady. Nie gram w celach zarobkowych, lecz jako hobby, gdzie frajdą jest to, że przybywa złotówek na koncie. (zarabiam solidnie w normalnej pracy, a stawki za jakie gram są dość małe)
Obliczyłem sobie yield - po ponad 30 zakładach wynosi on 29,7%. Nie jest spowodowany on jakimś jednym trafionym kuponem z dużym AKO, tylko regularnością w trafianiu. Sam czuję i widzę, że idzie mi nieźle. Rośnie ciśnienie, by przelać więcej kasy do buka i zwielokrotnić stawki za jakie gram.
I tu przechodzimy do sedna mojego postu:
Po jakim czasie (ilu kuponach trzymania solidnego yield (np 10%?)) mógłbym stwierdzić, że faktycznie nadaję się do tego oraz, że czas zagrać za poważniejsze stawki?
 
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Mam prośbę, sprawdzi ktoś czy dobrze wyliczyłem yield?
Tutaj są mecze: http://forum.bukmacherskie.com/f35/z-nozem-na-gardle-by-marqs3lby-60872.html#post2751381
Tu wynik obliczenia:http://forum.bukmacherskie.com/f35/z-nozem-na-gardle-by-marqs3lby-60872.html#post2752803

Policzyłem tak:
Wydałem razem 26 j.
Jeśli bet wszedł to liczyłem tak: stawka 2j * kurs 2.0 = 4, po zsumowaniu wyników otrzymałem 26.09 j. Czysty zysk wynosi więc 0.09 j, zaś yield 0.09/26*100 = 0.03%.
Gdzie popełniłem błąd?

EDIT: Rzeczywiście, dzięki kukla ????
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Mam prośbę, sprawdzi ktoś czy dobrze wyliczyłem yield?
Tutaj są mecze: http://forum.bukmacherskie.com/f35/z-nozem-na-gardle-by-marqs3lby-60872.html#post2751381
Tu wynik obliczenia:http://forum.bukmacherskie.com/f35/z-nozem-na-gardle-by-marqs3lby-60872.html#post2752803

Policzyłem tak:
Wydałem razem 26 j.
Jeśli bet wszedł to liczyłem tak: stawka 2j * kurs 2.0 = 4, po zsumowaniu wyników otrzymałem 26.09 j. Czysty zysk wynosi więc 0.09 j, zaś yield 0.09/26*100 = 0.03%.
Gdzie popełniłem błąd?
0.09/26*100% to 0,34% i to jedyny błąd jaki popełniłeś (do tego tylko tutaj a nie w temacie)
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
rangizz 2,7K

rangizz

Użytkownik
Typujesz wygraną tenisisty. Dajesz na to 5 jednostek.
Wcześniej masz 20 j. wygranych i 50 zainwestowanych.

Gdy następuje zwrot masz 25 wygranych 55 zainwsetsowanych


Po prostu rozliczasz kupon jako zwycięski po kursie 1,00
20/50 = 40%
25/55 = 45,45%

Nic na zwrocie nie zyskaliśmy a wg twojej metody obliczania yieldu, dzięki zwrotom rośnie on nam.

Wg mnie zwroty powinno się pomijać w obliczaniu yieldu. Dlaczego?
1. Zwrot w praktyce = nie było zakładu (mieliśmy tylko przez jakiś czas zablokowane środki ale to bezpośrednio nie ma nic wspólnego z yieldem).
2.
Yield można w skrócie nazwać stosunek zarobionych pieniędzy (czysty zysk) do pieniędzy zainwestowanych.
Na zwrocie nic nie zyskujemy i nic nie tracimy. Zatem nie ma sensu uwzględniać go w yieldzie bo tylko go nam zakłamuje jak pokazuje przedstawiony przez ciebie i zacytowany na początku przeze mnie twój przykład.
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
20/50 = 40%
25/55 = 45,45%
Nic na zwrocie nie zyskaliśmy a wg twojej metody obliczania yieldu, dzięki zwrotom rośnie on nam.
Wg mnie zwroty powinno się pomijać w obliczaniu yieldu. Dlaczego?
1. Zwrot w praktyce = nie było zakładu (mieliśmy tylko przez jakiś czas zablokowane środki ale to bezpośrednio nie ma nic wspólnego z yieldem).
2.
Na zwrocie nic nie zyskujemy i nic nie tracimy. Zatem nie ma sensu uwzględniać go w yieldzie bo tylko go nam zakłamuje jak pokazuje przedstawiony przez ciebie i zacytowany na początku przeze mnie twój przykład.
Odgrzebujesz taki staroć i znów muszę tłumaczyć.
Ile razy można podkreślić, że YIELD to stosunek ZYSKU do WKŁADU.
Gdy mamy do czynienia ze zwrotem nasz ZYSK NIE ROŚNIE.
Mamy najprostszą sytuację.
Przed spotkaniem mamy:
110 jednostek wygranych na kuponach
100 zainwestowanych.

Bilans: ✅ 10, Yield: 10/100*100% = 10%

Teraz następuje kupon ze zwrotem:
Mamy 120 jednostek wygranych na kuponach
110 zainwestowanych.
Bilans ✅ 10, Yield 10/110*100% = 9,09%


To są podstawy matematyki...
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
rangizz 2,7K

rangizz

Użytkownik
Gdybyś wcześniej zaznaczył, że podawane przez ciebie wygrane nie są czystym zyskiem to by nie było niejasności. Teraz już pojmuję twoje rozumowanie. Pozdrawiam.
P.S. Ostatni post w temacie sprzed 2 miesięcy więc nie przesadzajmy z tym starociem.
 
popijava 87

popijava

Użytkownik
Jeśli ktoś nie rozumie, jak ważny jest yield w bukmacherce, to powinien grać w warcaby lub układać puzzle.
Co z tego, że ktos ma skuteczność 80 procent lub nawet więcej, jak jest w plecy. Skuteczność znaczy tyle co wczorajszy śnieg. Często typerzy chwalą się wysoką skutecznością, a w rzeczywistości są sponsorami bukmacherów.
Zysk też o kant rozbić. Bo lepszym typerem jest ten, który zainwestuje 250 złotych i wygra 100 złotych, niż ten co zainwestuje 5000 zlotych i wygra 150 złotych. O tym wszystkim informuje yield.
jeśli ktos tego nie rozumie, to trudno, nie poradzę
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
calanau 2,8K

calanau

Użytkownik
Nie.
Yield to najprościej mówąc (suma zysków/suma stawek)*100%.
Czyli w mianowniku jest suma stawek, a nie ilość typów. Jeżeli na każdy mecz stawiasz 1j to faktycznie jest to równoznaczne z ilością typów, ale kiedy stawki są inne to już nie to samo.
Czyli zakładając że stawka na każdy typ to 10j:
1 mecz +5j
2 mecz +10j
3 mecz +2j
4 mecz -10j
5 mecz +1j
Suma zysków = 5+10+2-10+1 = 8j
Suma stawek = 5x10 = 50j
Yield = (8/50)*100% = 16%
ZAWSZE tak licz Yield to nigdy się nie pomylisz.
Siema, odkurzam watek...
ktos moze mi pomoc obliczyc Yield przy zakladach Yankee?
Jesli mam 4 eventy i lacznie w Yankee 11 zakladow...czyli 11 jednostek (a kazdu event jest o kursie srednio 2.5 (wachaja sie od 2.2 do 2.9)) to zakladajac, ze trafie 3 z 4 eventow, jak bedzie wygladal moj Yield?
PS. zakladam, ze jedna jednostka to 0.1 euro
(suma zyskow &lt;--3,78 / suma stawek &lt;--1,1) *100% = 343...
czy to jest mozliwe? Czy dobrze licze czy do Yankee jakos inaczej powinienen podejsc by obliczyc Yield?
Dzieki za pomoc ????
 
edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
W Anglii odpowiednikiem kursu 2.5 jest 3/2:
http://www.betstarter.com/sportsbetting/OddsConversion.asp
http://www.bannedsystems.co.uk/systems/oddschart.htm
Tu masz angielskie kalkulatory liczące m.in. system Yankee:
a/ wg kursów Fractional
http://www.gambling-guru.com/bet-calculator
http://betcalculator.paddypower.com/index.php
http://www.online-betting.me.uk/articles/winning-with-a-yankee-bet.html
b/w systemie dziesiętnym
www.ladbrokes.com/betCalculator/football/en/footballCalculator.html
http://www.free-bet-calculator.co.uk/BetCalculator/
http://www.olbg.com/school/horse_racing_bets.php
i wychodzi, że przy stawkach po 0.1 ; uśrednionych kursach po 2.5 i przy wejściu 3z4, suma wygranych brutto to 3.44 a nie 3.78
A tu masz wzór do prawidłowego obliczenia yieldu:
http://i10.tinypic.com/2hxrnmf.jpg
.........................
Lektura:
http://forum.sbrforum.com/handicapper-think-tank/1710518-whats-preferred-yield-roi.html
Yield is NOT the same as ROI (Return on Investment)! :
http://forum.punterslounge.com/threads/125371-ROI-or-Yield
ROI
(ang. Return On Investment) oznacza zwrot z inwestycji, czyli jaka jest rentowność. Jest to stosunek wypłaty z inwestycji do wniesionej kwoty, np. ROI=110% oznacza 10% zysku.Czyli współczynnik ROI = yield + 100
Wzór na ROI to przychód/koszt *100% i przy przychodzie np. 120zł a koszcie 100zł będzie wynosił:
120/100*100=120%
ROI kalkulator:
http://pro-tips.net/betting-calculators/roi.php
Zaś wzór na yield to ( przychód-koszt) / koszt*100 więc:
(120-100) / 100*100=20%
http://www.bettingwell.com/sports-betting-guide/maths-sports-betting/yield-sports-betting
Yield jest to stosunek całkowitego zysku do zainwestowanej ogólnie kwoty.
Yield spełnia następujące zależności:
im większa ilość typów, tym kolejny typ ma mniejsze znaczenie dla wartości yieldu (yield stopniowo ustala się w pewnym przedziale i dąży do pewnej wartości)
im wyższe kursy są grane, tym większy yield można osiągnąć
progresja zwiększa wartość yieldu kosztem większego prawdopodobieństwa bankructwa
http://www.soccerwidow.com/betting-advice/betting-terminology/stake-yield-roi-investment-definitions/
http://www.line.com/topic/2113-Yield-or-ROI

.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
donvitogrubas 2

donvitogrubas

Użytkownik
Mam do Was pytanie. Jestem dość mocno początkującym &quot;typerem&quot;. Chciałbym Was zapytać, jaki mniej więcej yield jest akceptowany jako &quot;dobry&quot; czy &quot;w porządku&quot;.
Mój yield wynosi 43,14% i nie wiem, czy uważac to za dobry wynik, czy nie. Niby im wiecej tym lepiej, jednak fajnie byłoby mieć jakąś skale porównawczą.
Dziękuję. ????
 
macieqleo 5,3K

macieqleo

Użytkownik
Mam do Was pytanie. Jestem dość mocno początkującym &quot;typerem&quot;. Chciałbym Was zapytać, jaki mniej więcej yield jest akceptowany jako &quot;dobry&quot; czy &quot;w porządku&quot;.

Mój yield wynosi 43,14% i nie wiem, czy uważac to za dobry wynik, czy nie. Niby im wiecej tym lepiej, jednak fajnie byłoby mieć jakąś skale porównawczą.

Dziękuję. ????
Podaj liczbę zagranych kuponów i napisz jak stawkujesz, będzie można powiedzieć coś więcej niż to że to dobry wynik ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
Mam do Was pytanie. Jestem dość mocno początkującym &quot;typerem&quot;. Chciałbym Was zapytać, jaki mniej więcej yield jest akceptowany jako &quot;dobry&quot; czy &quot;w porządku&quot;.

Mój yield wynosi 43,14% i nie wiem, czy uważac to za dobry wynik, czy nie. Niby im wiecej tym lepiej, jednak fajnie byłoby mieć jakąś skale porównawczą.

Dziękuję. ????
@DonVitoGrubas, czy podając swój yield masz na myśli to co wygrałeś w swoim wątku &quot;Z Grubej rury!&quot; w dziale z kuponami ze statystykami?

http://forum.bukmacherskie.com/f35/z-grubej-rury-84799.html
 
donvitogrubas 2

donvitogrubas

Użytkownik
Inne kupony? Wybacz, ale nie chcę robic śmietnika w tym temacie odpowiadając na Twoje krótkie pytania, zreszta bezcelowe. Zapytałem wcześniej o prostą rzecz, na która uzyskałem odpowiedź. Mniej lub bardziej zadowalającą. Nie mam zamiaru dyskutować dalej w tym temacie i spamować tutaj.
Pozdrawiam.
 
Do góry Bottom