krzysiultd
Użytkownik
post dawno nie ruszany, ale widze, że nikt nie odpowiedzial:czy yield może być ponad 100% ?? liczę sobie yield na pojedynczych kuponach (żeby wiedzieć procentowo jaka była przebitka na każdym) i powiedzmy mając kupon z wygraną 30 zł i moim wkładem (stawką) 4 zł wychodzi mi yield 650%.Oczywiście licząc całość dokonań nie będzie tak miętowo ale mimo iż wydaje mi się że dobrze liczę (excel) coś mi tu nie pasuje
ps. stosuję wzór (wygrana - postawiona kasa)/postawiona kasa * 100 (żeby wyszło w %)
ps2. wychodzi że dobrze 26 :4 = 6,5 czyli w procentach 650
ps3. czy oprócz yielda jest jeszcze jakiś wyznacznik "jakości typera" ?? (widziałem w statystykach że podliczcie sobie procentowy stosunek trafionych typów i kuponów) - bo sam zysk może faktycznie zaciemnić pogląd na skuteczność typera - miesiąc dostawał wciry, jest z -2500, pożyczył od bogatego taty 10 tysi, postawił na Wisła - Ruch i 4 tys do przodu po odjęciu strat 1500 na plusie![]()
yield może być ponad 100%, ale żaden szanujący się typer nie powie, że taki yield jest możliwy do utrzymania w długim okresie. yield na poziomie 10% to bardzo dobry wynik. powinno się liczyć po co najmniej 500 typach żeby mieć jakieś pojęcie o swojej grze.
jakość typera to dla mnie przede wszystkim yield - i to nie taki, który można sobie wymyślić, tylko udokumentowany, np. na forum. poza tym nie wierzę typerom, którzy nie mają nic do powiedzenia na temat swoich typów, moim zdaniem kradną typy kogoś innego albo kupują typy od dobrych typerów i sami się za takich podają. skuteczność to żaden wyznacznik - znam typerów którzy przy skuteczności 15% mają wyższy yield od typerów ze skutecznością 60% - wszystko zależy od wartości typów - a ta jest tym większa (zazwyczaj) im wyższe są kursy (i niższe prawdopodobieństwo)
a o takich którzy grają całą kasę na swoje 'pewniaki' to mam osobne zdanie, bo kiedyś pożyczyłem kumplowi kasę teoretycznie na jakieś tam opłaty, poszedł do buka i obstawił jakiegoś pewniaka, oczywiście pech chciał że nie wszedł i bolały rączki od zarobienia na budowie tych 300zł
pozdrawiam