>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Ustawa hazardowa/ prawo hazardowe cz. 2

Status
Zamknięty.
G 48

grozer9

Użytkownik
Witam, a czy wiadomo cos odnosnie przyblizonego czasu mozliwej llegalizacji zagranicznych firm w Polsce? Pewnie dopiero za 2-3 lata jak bedzie nowa wladza w Polsce bo wczesniej nie bardzo... Pozdro
 
edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
W Hiszpanii już dostępne są tylko firmy-córki z domeną .es znanych firm bukmacherskich i tam w Hiszpanii płacą podatki.
To chyba jedyny kierunek dla legalnego ich zaistnienia w Polsce...
 
C 445

cristovao

Użytkownik
W Hiszpanii już dostępne są tylko firmy-córki z domeną .es znanych firm bukmacherskich i tam w Hiszpanii płacą podatki.
To chyba jedyny kierunek dla legalnego ich zaistnienia w Polsce...
problem w tym, że zagraniczne firmy nie godzą się na tak wysokie podatki i rodzaj podatków płaconych w Polsce .. nie dziwię im się, że nie akceptują tego bubla prawnego a jak pokazują wyniki finansowe zagraniczne firmy mają się całkiem świetnie jeżeli chodzi o zysk z Polski
 
edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
Jak chyba wiesz , niektóre firmy już zaprzestały rejestracji graczy z Polski , a to wg mnie może oznaczać wejście przez nie w fazę rozpoczęcia negocjacji z naszym MF.
 
G 48

grozer9

Użytkownik
Na pewno cos jest na rzeczy w tej kwesti, i trzeba byc dobrej mysli, Polski sport traci darmowe miliony przez te nie ludzka ustawe ktora i tak byla sklecona na kolanie , poza tymi majaca ratowac sytuacje w PO a nie jak to ujeli bronic ludzi przez hazardem. Wiec bylo by milo gdyby tak sie stalo ,ale teraz pytanie kiedy mozna sie tego spodziewac...
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
Zaryzykuję tezę ogólną, która może wydawać się karkołomna ale zapewne logiczną.
Mianowicie, zarówno w debacie publicznej ale i przede wszystkich w pracach dotyczących rozwiązań prawnych w zakresie tzw. hazardu, a priori został wykluczony jeden z Uczestników rynku: osoby grające.
Wyjątkiem będą sporadyczne wypowiedzi osób rozpoznawalnych publicznie a grających.
Jesteśmy bowiem w skrajnym wariancie traktowani albo raczej przedstawiani społeczeństwu jako przestępcy a w łagodnym, jak osoby, które należy leczyć (pomijając, że faktycznie niektórzy z nas kwalifikują się na leczenie w zakresie uzależnień, ale podobnie jest w każdej innej dziedzinie życia. Można być uzależnionym od czegokolwiek innego).
To niebywałe (!), aby pracować (a mowa o polskim Parlamencie) nad przepisami dotyczącymi jakiejś grupy a w tym przypadku wielkiej bo prawdopodobnie wielomilionowej grupy społecznej, traktując ją jak przedmiot a nie podmiot w dyskusji i wcielając przepisy ponad jej głową.
Wieszcza cytując, &quot;nikt nie woła ...&quot;.
Takie podejście do tematu przeczy sprawie, którą dosyć często chełpią się polityczni przedstawiciele polskich wyborców, czyli prowadzeniem sławetnego &quot;dialogu społecznego&quot;.
Inną kwestią jest, że nie wykrystalizowało się jakiekolwiek formalne (oprócz bodajże jedynie, polskich pokerzystów) przedstawicielstwo grupy, o której mowa. Trudno się także w tej znanej nam sytuacji dziwić. Trudno, żeby &quot;przestępca&quot; sam się wystawiał organom ścigania.
Niemniej, podstawy do ewentualnego wyłonienia wskazanego przedstawicielstwa grupy osób grających, są. Platformą byłoby przede wszystkim, tak uważam, niniejsze i największe polskie, polskojęzyczne, Forum Bukmacherskie.
 
T 828

the_longer

Użytkownik
http://www.e-play.pl/portal/automaty/item/2850-ustawa-nie-obowi%C4%85zuje
Przedstawiamy Państwu wyrok Sądu Rejonowego w Brzesku dotyczący zażalenia jednej z firm zajmujących się niskim hazardem na bezpodstawne zatrzymanie automatu do gier. Sprawa jakich wiele, wyrok oczywiście pozytywny dla właściciela maszyny.
Najciekawsze jednak jest uzasadnienie sądu, w którym czytamy: &quot;Dodatkową okolicznością przemawiającą za niesłusznością zatrzymania automatu do gier o niskich wygranych są przepisy prawa Unii Europejskiej dotyczące trybu wprowadzania przepisów prawa krajowego mogących mieć wpływ na obrót towarami i ich używanie na rynkach krajowych, zawarte między innymi w dyrektywie 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998r.&quot;
I dalej: &quot;Na skutek nienotyfikowania Komisji Europejskiej projektu ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, która wprowadza zakaz używania automatów do gier poza kasynami gry, ustawa ta nie może być stosowana(sic!). W konsekwencji, wskutek uchylenia ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych, nie ma obecnie ustawy, która reglamentowałaby podejmowanie działalności w zakresie organizowania gier na automatach o niskich wygranych. W tej sytuacji, żadnemu podmiotowi, który będzie prowadził tego rodzaju działalność, nie będzie można postawić zarzutu, iż skutecznie narusza obowiązujące zakazy.&quot;
 
L 32

luntrus

Użytkownik
Yar000 wszystko co napisałeś - prawda. Tylko błędnie zakładasz, że istnieje jakiś rzeczywisty dialog społeczny. Raczej wszelkie jego próby, to pozorowane działania na pokaz. Wszystko co się działo wokół tej ustawy, miało na celu załatwienie pewnych partykularnych interesów. Do tego jeszcze wyszedł niezły smród, więc trzeba było chociaż trochę odwrócić kota ogonem, a że rykoszetem się komuś oberwie - kto by się przejmował. Kto stracił - wiadomo, kto zyskał? Tutaj nie takie oczywiste, ale jak ktoś śledził uważnie wszystko od początku, to się może łatwo domyślić. To co Grozer wrzucił, to w skrócie ma chyba umożliwić sprzedaż lotto itp. przez internet. Fakt jest taki, że póki większość społeczeństwa będzie miała o &quot;hazardzie&quot; takie pojęcie jak w chwili obecnej, to wątpię by się cokolwiek szybko zmieniło, bo po co? Zbyt dużo konfliktów interesów i grząski grunt. Musiałoby być jakieś solidne polskie lobby ze znanymi osobami, no i konkretnymi pieniędzmi, które by za nimi stały, a i tak przeciwnicy próżnować nie będą.
 
G 48

grozer9

Użytkownik
Luntrus w takim razie to co w kkoncowce napisales to ptwierdzalo by jak Polska jest zacofanym krajem,, podobno miala byc druga Japonia za Walesy , a za Tuska Irlandia a jst Uganda (z calym szacunkiem dla Ugandy). Naprawde Polska to dziki kraj gdzie tylko straszyyc potrafia a nic madrego z pozytkiem dla wszystkich zrobic. Wprowadzili ustawe by ratowac swoje dupska, ktora jest kompletnym bublem z ktorego sie wszyscy smieja. Brak slow licze ze cos sie zmieni bo coraz wiecej sie dzieje w tej kwesti a to bylo by z pozytkiem dla wszyskich.
Jak to mowil Boniek &quot;to jest chore a ja nie zamierzam byc chory&quot; Mysle ze to dobre podejscie do tego. Pozdro
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
Luntrus w takim razie to co w kkoncowce napisales to ptwierdzalo by jak Polska jest zacofanym krajem,, podobno miala byc druga Japonia za Walesy , a za Tuska Irlandia a jst Uganda (z calym szacunkiem dla Ugandy). Naprawde Polska to dziki kraj gdzie tylko straszyyc potrafia a nic madrego z pozytkiem dla wszystkich zrobic. Wprowadzili ustawe by ratowac swoje dupska, ktora jest kompletnym bublem z ktorego sie wszyscy smieja. Brak slow licze ze cos sie zmieni bo coraz wiecej sie dzieje w tej kwesti a to bylo by z pozytkiem dla wszyskich.
Jak to mowil Boniek &quot;to jest chore a ja nie zamierzam byc chory&quot; Mysle ze to dobre podejscie do tego. Pozdro
Zgadza się. Jest chore.
Pomijając machloje PO, po których zmieniono prawo, ta choroba oprócz partyjno mafijnego kolesiostwa a tak naprawdę przede wszystkim, to socjalizm. Siedzi Polakom w głowach i nieprędko stamtąd wyjdzie. Robota na pokolenia.
Polacy mają być bezbronni, niesamodzielni - zależni od tzw państwa.
To &quot;państwo&quot; decyduje jak dziecko powinno być wychowane i czego uczone. W innym wypadku dziecko może zostać &quot;przejęte&quot; przez to &quot;państwo&quot;, w całości. Państwo&quot; decyduje co jest dla mnie dobre a co złe, w co mogę ja, dorosły człowiek zagrać a w co nie mogę.
Obywatele tego &quot;państwa&quot; niestety zaakceptowali zasady na jakich ono funkcjonuje. Obecny przeciętny obywatel jest słaby i uzależniony. Uzależniony bynajmniej nie od np. hazardu ale od tego &quot;państwa&quot;, które wchodzi mu w organizm kolokwialnie i nieładnie mówiąc, każdą dziurą.
Najważniejsze, że obywatel tego &quot;państwa&quot; ma być dojną podatkową krową. (Niejakim paradoksem jest, że nie chce ono legalnie przyjąć środków wypracowanych/zapracowanych w bukmacherskim trudzie przez miliony grających obywateli).
Ponieważ, w tym &quot;państwie&quot;, okupującym Polskę, to obywatel jest dla &quot;państwa&quot; a nie ono (mimo, iż obywatel utrzymuje to &quot;państwo&quot;) dla obywatela.
Trochę a propos &quot;państwa&quot;: http://natemat.pl/69163,kamil-cebulski-najmlodszy-milioner-w-polsce-urzednicy-w-polsce-nie-pozwalaja-zeby-czlowiek-za-dlugo-mial-pieniadze
 
edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
http://ksiegowosc.infor.pl/obrot-gospodarczy/dzialalnosc-gospodarcza/120720,Wyrok-ETS-w-sprawie-gier-losowych-w-internecie.html

&quot;Europejski Trybunał Sprawiedliwości przypomniał , że sektor gier losowych oferowanych przez internet nie jest przedmiotem harmonizacji w ramach Unii Europejskiej i każde państwo członkowskie może wprowadzić własne ograniczenia na swoim terytorium.
Podsumowując, z orzeczeń ETS jasno wynika, że każde państwo członkowskie ma prawo wprowadzać własne regulacje ograniczające swobodę świadczenia usług w zakresie gier losowych, zmierzające do ochrony swoich obywateli przed zgubnymi skutkami hazardu. W tym celu możliwy jest nawet zakaz niektórych sposobów świadczenia takich usług, np. za pośrednictwem internetu, jak i ograniczenie ilości podmiotów świadczących usługi w zakresie gier losowych.&quot;

Na szczęście w/w brak harmonizacji nie dotyczy sektora zakładów wzajemnych ???? i stąd płynie nadzieja dokonania na tym rynku regulacji , podobnych do tych jakie są wprowadzone w Hiszpanii , czyli powstanie i zarejestrowanie w Polsce spółek-córek znanych firm...

...........
 
A 85

aksior

Użytkownik
Podziękujcie im w wyborach ???? tylko tyle możecie zrobić i niestety nic więcej;/
szacunkowo czytuje się na forach i w artykułach brukowców że szacunkowo jest ok 1,5-2 mln osób które graja w Polsce od czasu do czasu, a systematycznie ok 700 tyś. osób. Niech tylko 500 tyś. Siedzi na różnego rodzaju forach, blogach, stronach poświęconych bukmacherce...Niech każdy z rodzina podziękuje im w najbliższych wyborach za bubel prawny (jedynie większym bublem od ustawy bukmacherskiej jest bubel śmieciowy w wykonaniu PO- płacę 3x więcej a śmieci dalej normalnie wywożą i kontenerów nie ma). Kombinowali na cmentarzu hieny cmentarne, ustawić chcieli się na całe życie, lecz zła gazeta ich nakryła na &quot;załatwianiu i walczeniu w tej sprawie&quot;. W celu zamiecenia pod dywan afery, postanowili wprowadzić bubla napisanego na kolanie. I tak oto tam gdzie stały maszyny o niskich wygranych legalnie, stoją teraz nielegalnie a państwo traci setki milionów złotych podatków. Do tego co chwile się czyta o tym że firmy które miały licencje, koncesje itp, wygrywaja sprawy z państwem, ponieważ celnicy zabrali bez podstaw maszyny &quot;do kontroli&quot; i przetrzymują je latami! takie sprawy to nie tylko zyski utracone ale także zyski jakie maszyna mogła zrobić- na korzyść firm- oczywiście odszkodowania z waszych podatków. Do tego ustawa wprowadzając zakaz gry w internecie u zagranicznych bukmacherów- pokrzywdziła miliony użytkowników którzy teraz teoretycznie są przestępcami bo wpłaca sobie i graja 100-200zł miesięcznie do zagranicznego bukmachera ???? Skrzywdziła polski sport bo tylko z samych reklam firm sponsorujących polska piłka i inne dyscypliny miały dziesiątki milionów złotych. Ptaszki ćwierkają, że rynek hazardówek miał być wyczyszczony dla lotto z zaprzyjaźnioną firmą z USA, która miała wprowadzić automaty podobne do jednorękich, lecz wpięte w centralny komputer itp...dzisiaj ponoć maszyna czy ma zysk czy nie ma to firma musi płacić ponad 2 tys zł za samo jej ustawienie do lokalu. Co w niektórych knajpach to abstrakcja. po prostu pozamiatali tez miejsca pracy- tysiące osób poszło na zielona trawkę, szczaw i mirabelki...bo nie da sie ukryć że nawet w moim mieście padło sporo knajp w pół roku po wprowadzeniu anty- ustawy hazardowej. mowa tu o tzw &quot;mordowniach&quot; które mają same piwo, a czynszu najmu, dzierżawy itp nie opłaca ze sprzedaży samego piwa po 3,50. Zapowiada się na to że ustawy szybko nie zmienią, bo nie taki cel miała partia, czyszcząc rynek maszyn i zagranicznych bukmacherów...
można by jeszcze długo pisać, jednak najrozsądniej będzie jak pogadacie z waszymi rodzinami, otoczeniem, znajomymi i właściwie podziękujecie im za ten bubel prawny i ustawianie rynku swoimi...Samych głosów są setki tysięcy, do tego rodziny, znajomi to już miliony głosów. wybór należy do was! bo dzisiaj w świetle prawa jesteście przestępcami, grającymi w bukmacherach online.A z tego co widzę, ludzie grając na chociażby tym tylko forum podają typy i nawet nazwę bukmachera. wg mnie jakieś 80% gra w dobrych zagranicznych firmach które nie maja koncesji na rynku Polskim ???? namierzenie ip każdego z was i weryfikacja czy faktycznie gra to żaden problem przez służby państwa. A tymczasem w sejmie lezy kolejny cudowny projekt, wglądu vincenta i podległej mu US w konta kazdego przedsiębiorcy bez zgody sądu. dalej pewnie każdego obywatela...
 
vde 119

vde

Użytkownik
coś się zaczyna dziać:
&quot;[...]bubel prawny zwany ustawą hazardową może wkrótce przestać obowiązywać. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o uchylenie niektórych z jej przepisów&quot;

LINK
 
C 445

cristovao

Użytkownik
Niestety we wniosku Rzecznika jest tylko o tym, że nie można dwa razy karać za udział w nielegalnej grze hazardowej.
Rzecznik w skardze do TK wnosi o stwierdzenie niezgodności art. 89 ust. 1 pkt 3 ustawy o grach hazardowych z art. 2 Konstytucji RP.
- Kwestionowana norma prawna zawiera w swej treści nakaz wymierzenia kary pieniężnej przez właściwe organy, w każdym przypadku ustalenia uczestnictwa w grze hazardowej urządzanej bez koncesji lub zezwolenia. Jednocześnie art. 109 ustawy - Kodeks karny skarbowy penalizuje uczestnictwo w grze losowej, zakładzie wzajemnym, grze na automacie, urządzonych lub prowadzonych wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia. Zarówno ustawa o grach hazardowych, jak i Kodeks karny skarbowy mają na celu przeciwdziałanie nielegalnemu prowadzeniu gier hazardowych. Uczestnictwo w grze hazardowej urządzanej bez koncesji lub zezwolenia w aktualnie obowiązującym stanie prawnym jest podwójnie penalizowane – czytamy we wniosku.
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=CDB8F8E07FDAC16CC1257BE9003C95BD
od 10:08 Janek Tomaszewski o ustawie hazardowej
 
monte 346

monte

Użytkownik
Ciekawy artykuł dotyczący rynku hazardu online w Polsce:
Ponad 90 proc. serwisów hazardowych, z których korzysta pół miliona Polaków, działa bezprawnie. Ich obrót w tym roku wyniósł ponad 4,7 mld zł. Legalne serwisy zanotowały w tym samym okresie zaledwie 158 mln zł.
*********** to jeden z najpopularniejszych serwisów dla fanów piłki nożnej, na którym można znaleźć nie tylko teksty o samym sporcie, lecz także reklamy największych światowych serwisów bukmacherskich. „Strona jest przeznaczona dla osób władających językiem polskim i mieszkających poza Polską, czyli w krajach, w których bukmacherka jest legalna. Polacy z Polski – nie wchodzić!” – czytamy na ***********. Niemal identyczne zastrzeżenia widnieją na Interbookie.pl, Typowanie-live.com czy 2x45.com i na dziesiątkach innych stron.
Sami bukmacherzy zarejestrowani za granicą, ale z usługami dla polskich graczy, jak np. Bet365, w swoich regulaminach zastrzegają: „Prawo do dostępu i/lub korzystania ze strony internetowej mogą być nielegalne w niektórych krajach (w tym na przykład w USA). Użytkownik jest odpowiedzialny za ustalenie, czy dostęp i/lub korzystanie ze strony internetowej jest zgodne z obowiązującym prawem w danej jurysdykcji”. Całą odpowiedzialność próbuje się przerzucić na graczy.
Oficjalne pozwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych w sieci mają tylko cztery polskie firmy: Fortuna, Wzajemne Zakłady Bukmacherskie „Milenium”, Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne i Totolotek. Nieoficjalnie jednak z usługami skierowanymi do polskich graczy działa blisko 40 zagranicznych bukmacherów. Choć łamią polskie prawo, które od 2011 r. pozwala na organizację zakładów bukmacherskich w sieci tylko firmom, które zdobędą koncesję od Ministerstwa Finansów, zagranicznym firmom wcale nie przeszkadza to zarabiać na polskich graczach. Nie przejmuje się tym nawet prezes PZPN Zbigniew Boniek, który od lat jest twarzą jednego z zagranicznych bukmacherów – Expecta. Na zarzuty, że reklamując go, łamie polskie prawo, odpowiada, że jest też obywatelem Włoch, a tam nie ma zakazu reklamowania bukmacherów.
Jak wyliczyła firma Roland Berger, duże zagraniczne podmioty zdominowały polski świat hazardu online. Mają 97 proc. obrotów i 89 proc. zysków z pieniędzy, które polscy gracze przeznaczają na e-hazard. Różnica w udziałach między obrotami i zyskami wynika z wyższych marż zagranicznych e-bukmacherów. „Dwóch największych operatorów gier losowych w Polsce, Bet365 i Bet-at-home, posiada ponad 50 proc. rynku, podczas gdy Fortuna, największa firma legalnie funkcjonująca w Polsce, posiada jedynie 4 proc. rynku” – pisze Roland Berger.

– Analizę tego rynku wykonaliśmy na podstawie ruchu na stronach bukmacherów z podziałem na IP użytkowników z poszczególnych państw. Następnie porównaliśmy stosunek liczby odwiedzających strony oficjalnych bukmacherów z tym, ilu z nich decyduje się zagrać i za jakie kwoty grają. Na podstawie tych dwóch wyliczeń mogliśmy oszacować udziały poszczególnych firm w polskim rynku e-hazardu – wyjaśnia Przemysław Vonau z Roland Berger. Vonau nie ukrywa, że raport został przygotowany na zlecenie jednego z legalnych polskich bukmacherów, firmy Fortuna, ale zapewnia, że i tak wyliczenia dotyczące skali nielegalnej e-bukmacherki są bardzo ostrożne. W 2013 r. polski rząd według Roland Berger straci 574 mln zł na wpływach z podatków od gier, a do 2020 r. te straty mają sięgnąć blisko miliarda złotych rocznie, jeżeli wciąż nie będzie egzekwowany wobec zagranicznych bukmacherów obowiązek płacenia w Polsce podatków.
Jak odpowiedziało nam Ministerstwo Finansów, od 2011 r. wszczęto 12 dochodzeń w sprawie podżegania do nielegalnego uczestnictwa w zagranicznych grach hazardowych, w ramach programów partnerskich.
Wobec 19 zagranicznych firm toczą się też postępowania przygotowawcze w sprawach karnych skarbowych za nielegalne urządzanie i reklamowanie gier hazardowych w sieci. Jak wynika z informacji DGP, zarzuty postawiono na razie czterem podmiotom.
forsal.pl/artykuly/743556,nielegalne-serwisy-hazardowe-zdominowaly-polski-rynek.html
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
Nie będę wchodził w polemikę kto działa bezprawnie (legalne w UE firmy) a kto nie. Temat był w różnych miejscach Forum podnoszony.
Chciałbym tylko zwrócić uwagę na jedno jedno zdanie:
[...] – Analizę tego rynku wykonaliśmy na podstawie ruchu na stronach bukmacherów z podziałem na IP użytkowników z poszczególnych państw. [...]
... czyli na bezpieczeństwo danych, Klientów korzystających z usług bukmacherów uznanych przez polskie &quot;państwo&quot; za nielegalne. I w ogóle na kwestię bezpieczeństwa danych i handel tym pożądanym towarem.
I jeszcze jedna rzecz:
[...] Vonau nie ukrywa, że raport został przygotowany na zlecenie jednego z legalnych polskich bukmacherów, firmy Fortuna [...]
Jako zleceniodawca, wyniki badań otrzymała &quot;Fortuna&quot;. Pytanie jest jedynie w jak szczegółowej postaci. Nie mam bowiem wątpliwości, że firma bukmacherska działająca w Polsce &quot;legalnie&quot; zrobi wszystko to co nakażą jej władze polskiego &quot;państwa&quot;.
 
S 2

sebastian1727

Użytkownik
7 listopad 2013
godz. 19:00 —
Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki (KFS)
sala 22/bud. G
  • Informacja Ministra Finansów na temat sytuacji formalno-prawnej dyscypliny pokera sportowego w Polsce w kontekście propozycji zmian prawnych umożliwiających organizację zawodów pokera sportowego w Polsce.
  • Dyskusja na temat przyszłości gier on-line w Polsce.
 
C 445

cristovao

Użytkownik
Sąd Rejonowy w Zakopanem uniewinnił prezesa Tatrzańskiego Związku narciarskiego Andrzeja Kozaka i organizatora Pucharu Świata w Skokach Narciarskich Wojciecha Ziemskiego od zarzutu złamania prawa podatkowego. Chodzi o głośną sprawę, która wynikła po Pucharze Świata w skokach narciarskich, który został rozegrany na Wielkiej Krokwi w dniach od 21 do 23 stycznia 2010 roku. Wówczas na skoczni pojawiły się reklamy firmy bukmacherskiej.
Reklamy te, zdaniem Urzędu Celnego były pokazane publiczności nielegalnie, bo od 1 stycznia 2010 roku obowiązywała ustawa hazardowa, która zabraniała reklam firm zajmujących się hazardem.
Dziś sąd rejonowy w Zakopanem stwierdził, że nie może uznać oskarżonych za winnych złamania prawa. Sąd uznał, że umowy ze sponsorem Pucharu Świata zawarli oni jeszcze przed wprowadzeniem w życie ustawy.
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1035057,reklamy-firmy-bukmacherskiej-podczas-ps-w-skokach-zapadl-wyrok,id,t.html
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom