>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Totolotek - wyciek danych

K 137

Karion22

Użytkownik
No oni tak właściwie to tam nic nie wiedzą.. Nawet nie ma informacji czy te dane rzeczywiście wyciekły, bo jak twierdzą odłączyli serwery w momencie ataku, aczkolwiek zdecydowanie należy to brać pod uwagę, że nawet te po 2019 są zagrożone.

Zastrzegłem dowód, pesel. Zmienię dowód, ogarnę KRD, sprawdzę i złożę wniosek do banku o weryfikację czy ktoś konta nie założył gdzieś i to tyle na teraz. A jak alert będzie z BIK to dzwonić też do nich, ale najlepiej zgłosić na policję przestępstwo, powinno być zaświadczenie i to będzie ważne, zgłosić z tym do firmy pożyczkowej
 
G 0

gubernator_nh

Gość
Napiszę kilka słów od siebie - bo myślę, że w tym temacie mam wiedzę większą niż przeciętny użytkownik tego forum.

Jeżeli ktoś zdobył nasze dane: imię, nazwisko, numer PESEL, adres zamieszkania, datę urodzin oraz serię i numer dokumentu, nie musi mieć "fizycznie" dokumentu w rękach - żeby wyrządzić coś złego . W tych czasach można zrobić wiele mając te dane, bardzo wiele. Rzeczy takie jak kolekcjonerski dokument można kupić nie tylko w dark web'ie, ten dokument jest nie do rozpoznania nawet przez specjalistów, tylko przy użyciu specjalnych maszyn. Do rzeczy.

Wyrabianie kolekcjonerskiego dokumentu na prawdziwe dane (czyli osoby, która faktycznie istnieje), zdobyte w jakiś przestępczy sposób + dodanie swojego zdjęcia (czyli osoby, która takim dowodem będzie się posługiwać) to jest teraz praktycznie do zrobienia w tydzień za mniej niż 1000 dolarów, który zwraca się kilkunastokrotnie w przeciągu roku. Takie dowody wyrabia się w celu otwierania kont bankowych, rejestrowania kart SIM, zaciągania kredytów i pożyczek, rejestrowania samochodów, spisywania lewych umów kupna sprzedaży, rejestrowania działalności, itd.

Nie mając prawdziwych danych, korzysta się ze specjalnego generatora (istniejącego normalnie w Ministerstwie), ale takie dane są lipne, nie posiadają historii kredytowych co mocno utrudnia zaciąganie kredytów i pożyczek - zresztą kogo można później ścigać? Osobę, która nigdy nie istniała?

Dlatego to nie jest takie błahe, jak niektórym się wydaje. Ja napisałem na czacie totolotka, że zauważyłem wniosek o pożyczkę w mojej bazie BiK, jakaś baba na czacie kazała mi sprawę zgłosić na policję, po czym wyłączyła czat. To jest naprawdę ciężki temat i za granicą traktowany bardzo, bardzo poważnie. Ale w Polsce wystarczyło jakieś idiotyczne wyjaśnienie i nara - radź sobie sam.

Reasumując, oni jako Spółka powinna ponieść poważne konsekwencje + wypłacić odszkodowania.
ok dzięki, natomiast podejmujesz jakieś działania typu wymiana dowodu etc i czy to coś da w ogóle taka wymianka?
 
S 12,9K

severin

Użytkownik
1. Jeśli taki alert wystąpi, to pewnie już pożyczka została udzielona. Pierwsze co, trzeba zgłosić sprawę na psy, że ktoś posłużył się Twoim dokumentem, danymi.

2. Reakcja na alert zawsze będzie opóźniona, sprawę trzeba zgłosić jak najszybciej, bo tak czy inaczej trafi ona do sądu, jak przyjdzie nakaz zapłaty, to będą solidne argumenty do składania sprzeciwu - co musi nastąpić.

3. Podpuściłem, chciałem zobaczyć jak się zachowają. Zachowali się najgorzej jak mogli.
1. Jak wystąpi alert to pożyczka nie została udzielona tylko bank sprawdza Twoja zdolność kredytową, miałem alerty i gdy pytałem się o możliwość wzięcia kredytu to Pani z banku sprawdzała czy mam jeszcze inne zobowiązania i wtedy dostałem alert, że ktoś mnie sprawdza w BIKu.
Co do Totolotka to też do Nich pisałem dlaczego nie dostałem informacji maila to odpowiedziała, że tyle wiadomości wysłali że pewnie przyjdzie z opóźnieniem. Dezinformacja u Nich, nic nie wiedzą i udają, że panują nad sytuacją. Teraz człowieku wykupuj alerty, sprawdzaj czy nie masz pożyczek, to wszystko kosztuje, a oni umywają ręce.
Post automatycznie złączony:

ok dzięki, natomiast podejmujesz jakieś działania typu wymiana dowodu etc i czy to coś da w ogóle taka wymianka?
Jak rejestrowales się tam na dowód osobisty który masz aktualny to lepiej go zastrzec i zmienić. Przynajmniej nr dowodu będziesz miał inny.
 
Ostatnia edycja:
P 0

pilkarz1

Użytkownik
Co ma zrobić osoba z nieważnym dowodem, jak sprawdzić czy ktoś wziął kredyt , chwilówki lub coś innego? Bo w tym BIK to chyba można tylko ważny dowód osobisty podać.
 
G 0

gubernator_nh

Gość
S severin najpierw to ja się muszę zastanowić na spokojnie ile jest zmieniania i gdzie jeśli się wyrabia nowy dowód. Bank, urzędy itd.

Jak mam akty notarialne to tam się chyba nic nie zmienia (aktualizuje) bo to byłoby bezsensu, akt notarialny jest spisywany w danym momencie na podstawie aktualnego dokumentu, ale wolę najpierw poczytać. Nie wiem co z umowami na gazy, prądy itd, ale chyba też nie. Pogrzebie w necie w wolnej chwili jak ją znajde.
 
b1991 3K

b1991

Użytkownik
1. Jak wystąpi alert to pożyczka nie została udzielona tylko bank sprawdza Twoja zdolność kredytową, miałem alerty i gdy pytałem się o możliwość wzięcia kredytu to Pani z banku sprawdzała czy mam jeszcze inne zobowiązania i wtedy dostałem alert, że ktoś mnie sprawdza w BIKu.
Co do Totolotka to też do Nich pisałem dlaczego nie dostałem informacji maila to odpowiedziała, że tyle wiadomości wysłali że pewnie przyjdzie z opóźnieniem. Dezinformacja u Nich, nic nie wiedzą i udają, że panują nad sytuacją. Teraz człowieku wykupuj alerty, sprawdzaj czy nie masz pożyczek, to wszystko kosztuje, a oni umywają ręce.
Post automatycznie złączony:


Jak rejestrowales się tam na dowód osobisty który masz aktualny to lepiej go zastrzec i zmienić. Przynajmniej nr dowodu będziesz miał inny.
Nieprawda przyjacielu. W parabankach sprawdzenie BiKu jest praktycznie równoznaczne z przyznaniem pożyczki. Przecież żeby wziąć pożyczkę w jakimś Vivusie wystarczy chwila. Jak dostaniesz alert i tak nie zdążysz zareagować. Wiem co piszę, bardzo dobrze.
 
S 0

szczyprian

Użytkownik
Minął miesiąc nikt nic nie wpisał że coś mu zniknęło z konta lub czy ktoś zaciągnął na niego kredyt.Ja nie dostałem maila choć założyłem konto przed lipcem 2019 ,więc niewiem co o tym myśleć. Tak mi się wydaje że kiedyś parę lat temu była podobna sytuacja z jakimś bukmacherem ale już nie pamiętam z jakim.
 
S 12,9K

severin

Użytkownik
Nieprawda przyjacielu. W parabankach sprawdzenie BiKu jest praktycznie równoznaczne z przyznaniem pożyczki. Przecież żeby wziąć pożyczkę w jakimś Vivusie wystarczy chwila. Jak dostaniesz alert i tak nie zdążysz zareagować. Wiem co piszę, bardzo dobrze.
Tu masz rację w parabankach to nawet w BIKu nie sprawdzają i alert może nawet nie przyjść.
Post automatycznie złączony:

Minął miesiąc nikt nic nie wpisał że coś mu zniknęło z konta lub czy ktoś zaciągnął na niego kredyt.Ja nie dostałem maila choć założyłem konto przed lipcem 2019 ,więc niewiem co o tym myśleć. Tak mi się wydaje że kiedyś parę lat temu była podobna sytuacja z jakimś bukmacherem ale już nie pamiętam z jakim.
Po miesiącu nikt nie będzie wiedział czy ktoś zaciągnął jakiś kredyt na kogoś, chyba że sprawdzi się np. w BIKu, ale też nie ma gwarancji 100%
 
b1991 3K

b1991

Użytkownik
Tu masz rację w parabankach to nawet w BIKu nie sprawdzają i alert może nawet nie przyjść.
Dokładnie, a weź sprawdź ile jest tych patologicznych parabanków... 30-40? Generalnie może tak być, że nic się nikomu nie stanie, ale nigdy pewności nie ma... A Totolotek jak pisałem wcześniej, powinien właśnie stracić licencję.
 
S 0

szczyprian

Użytkownik
Zresztą jak już mają pesele imiona nazwiska i adres zameldowania to można tylko czekać.A totolotek powinien płacić grube kary.Ja konto zamknąłem i w reszcie bukmacherów też będę zamykał tylko zostawię 2 najbardziej moim zdaniem zaufane.
 
K 137

Karion22

Użytkownik
A tak serio, bo na razie absolutnie nic nie wiemy. Nie wiemy nawet czy te dane ktoś przejął. To teraz mamy całe życie drżeć i czekać na wezwanie, bo przekazaliśmy komuś dane w celu weryfikacji tożsamości? Czy może jednak powinniśmy brać to poważnie, zmienić dowód chociażby, ale spokojnie
 
Ostatnia edycja:
M 27,2K

madangelo

Forum VIP
Założyłem oddzielny temat dla tego wątku gdyż wydaje się on być dosyć istotny

Co ma zrobić osoba z nieważnym dowodem, jak sprawdzić czy ktoś wziął kredyt , chwilówki lub coś innego? Bo w tym BIK to chyba można tylko ważny dowód osobisty podać.
Podpinam się pod to pytanie. Dowód który miałem zarejestrowany w totolotku wymieniłem w 2016 bo mi pękł, chyba w 2019 straciłby chyba ważność. Czy w związku z tym można coś zrobić bo na tych wszystkich stronach rządowych gdzie są moje dane widnieje aktualny dowód?


Co do BIKu to ja bym traktował to raczej jako ciekawostkę. Jak ktoś fatyguje się żeby zdobyć cudze dane i potem chce je wykorzystać to naturalne że nie będzie korzystał z podmiotów weryfikując ludzi w BIKu.
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Tez mam pytanie. W zycie nie tak dawno weszlo RODO i z tego co czytam to psim obowiazkiem totolotka bylo jak najszybsze powiadomienie potencjalnych poszkodowanych o wycieku, inaczej groza im konsekwencje prawne. Pytanie, jaki czas na powiadomienie potencjalnych poszkodowanych mial totolotek, bo na powiadomienie UODO (urzad ochrony danych osobowych) mial 72 godziny. Jedyne co wyczytalem to, ze musi to zrobic jak najszybciej.

edit: dobra mam

Czas na zawiadomienie o naruszeniu
Obowiązek zawiadomienia osoby, której dane dotyczą, o naruszeniu powinien być wykonany bez zbędnej zwłoki (art. 34 ust. 1 RODO). Przy obowiązku zgłoszenia naruszenia organowi nadzorczemu okres bezzwłocznej reakcji administratora prawodawca określił – w standardowych wypadkach – jako nie więcej niż 72 godziny.

W przypadku zawiadomienia osoby, okres bezzwłocznego działania nie został dookreślony. Można przypuszczać, że często w praktyce administratorzy w pierwszej kolejności skupią się na zgłoszeniu incydentu organowi nadzorczemu i dochowaniu terminu 72 godzin. Obowiązkiem administratorów powinno być jednak również bezzwłoczne dokonanie oceny ryzyka naruszenia praw lub wolności osób i działanie w sytuacji stwierdzenia naruszenia dwutorowo w zakresie realizacji wymogów RODO.

zajebista ustawa chroniaca urzdasow a nie ludzi...
 
S 0

szczyprian

Użytkownik
Dobra dajcie znać jak komuś jakis niewiadomy kredyt wpadnie to wtedy będziemy kombinować ,jak narazie po miesiącu nic nie wiadomo.A tak wogole to ciekawe że maila do teraz nie dostałem.
 
S 0

szczyprian

Użytkownik
Można jeszcze zamówić raport BiK z tego co widzę roczny pakiet kosztuje 99 zł.Kredyty mam w paru firmach pozabankowych więc raczej więcej mi już nie przyznają ale jak ktoś niema zadłużeń to proponuję założyć.
 
b1991 3K

b1991

Użytkownik
Co do BIKu to ja bym traktował to raczej jako ciekawostkę. Jak ktoś fatyguje się żeby zdobyć cudze dane i potem chce je wykorzystać to naturalne że nie będzie korzystał z podmiotów weryfikując ludzi w BIKu.
Nie masz racji. Po pierwsze nigdy nie wiesz, jaki podmiot akurat sprawdza BiK, a po drugie - kogoś nie interesuje, że możesz dostać powiadomienie. Pieniądze i tak zdążą dojść do niego na konto, więc cel swój osiągnął.
 
M 27,2K

madangelo

Forum VIP
To które banki (chic te akurat wszystkie są chyba zobligowane) czy instytucje finansowe sprawdzają klientów w Biurze Informacji Kredytowej nie jest tajemnicą. Ludzie często sami przychodzą do jakiś krzaków i mówią że nie mają odpowiedniej historia w BIKu i czy da się z tym coś zrobić.
Co do powiadomień to naturalnie że lepiej wziąć hajs i żeby poszkodowany dowiedział się o tym po kilku miesiącach niż wziąć hajs i żeby poszkodowany dowiedział się o tym smsem po paru minutach. Tym bardziej mając duża baze potencjalnych klientów
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Ludzie nie panikujcie tak ! Podejrzewam, że już wiele razy takie dane mogły skądś wyciec, ale nie wiemy o tym. Obecnie 99% firm udzielających pożyczki daje weryfikację na 1zł poprzez sms więc by musieli chyba zduplikować kartę sim, a po tym nasza by przestała być aktywna więc byśmy widzieli. Po za tym nie mają danych do logowania do naszych banków więc by musieli szukać w innych bankach. Co do chwilówek to proces weryfikacji jest tam jeszcze bardziej złożony, bo konsultant pyta nas nawet o rozmiar buta. Ale bez przelewu weryfikacyjnego nic się nie uda.

Więc od strony przestępcy abym skutecznie coś wziął na cudze dane to:

1. Idę do banku z podrobioną kopią cudzego dowodu osobistego
2. Zakładam konta (tam nawet mogę podać swój nr tel.)
3. I wtedy dopiero mogę działać, ale przecież banki też sprawdzają na pewno geolokalizację więc ktoś by musiał być pod moim adresem - zwykły VPN to tu nie pomoże

Dane te co dajemy do buków to dajemy do tylu instytucji i firm, że nawet na boku ktoś coś może sprzedać, ale z kolei banki i firmy udzielające pożyczek mają zabezpieczenia o których wiemy i nie wiemy, żeby nie było tak łatwo na czyjś dowód coś wziąć.

I dane które wyciekły to dane bez skanów dowodów więc by chyba randomowo musieli dopasować twarz. Więc nie widzę możliwości aby zrobić coś online (bez przelewu weryfikacyjnego) a tego nie zrobią bo nie mają hasła do naszego banku, a z kolei konta w innym banku nie założą. Mają dane jak: PESEL, nr dowodu, nr konta bankowego, adres, nr tel

Oczywiście Totolotek może teraz sam mieć problemy za brak zabezpieczeń. Ponadto jak informują odcięli natychmiast serwery więc nawet nie wiadomo czy cokolwiek przestępcy wzięli. Pewno przez miesiąc nic nie ujawniano bo policja obserwowała czy te dane gdzieś wyciekną w darknecie. I nie wyciekły więc poinformowano o tym opinię publiczną.

Te osoby co mają/miały konta u zagranicznych buków z Cypru czy Ruskich niech lepiej pomyślą co tam się może dziać z ich danymi ! ;)
 
Ostatnia edycja:
b1991 3K

b1991

Użytkownik
Ludzie nie panikujcie tak ! Podejrzewam, że już wiele razy takie dane mogły skądś wyciec, ale nie wiemy o tym. Obecnie 99% firm udzielających pożyczki daje weryfikację na 1zł poprzez sms więc by musieli chyba zduplikować kartę sim, a po tym nasza by przestała być aktywna więc byśmy widzieli. Po za tym nie mają danych do logowania do naszych banków więc by musieli szukać w innych bankach. Co do chwilówek to proces weryfikacji jest tam jeszcze bardziej złożony, bo konsultant pyta nas nawet o rozmiar buta. Ale bez przelewu weryfikacyjnego nic się nie uda.

Więc od strony przestępcy abym skutecznie coś wziął na cudze dane to:

1. Idę do banku z podrobioną kopią cudzego dowodu osobistego
2. Zakładam konta (tam nawet mogę podać swój nr tel.)
3. I wtedy dopiero mogę działać, ale przecież banki też sprawdzają na pewno geolokalizację więc ktoś by musiał być pod moim adresem - zwykły VPN to tu nie pomoże

Dane te co dajemy do buków to dajemy do tylu instytucji i firm, że nawet na boku ktoś coś może sprzedać, ale z kolei banki i firmy udzielające pożyczek mają zabezpieczenia o których wiemy i nie wiemy, żeby nie było tak łatwo na czyjś dowód coś wziąć.
Totalnie nie masz pojęcia o czym piszesz, uwierz. Ponad 4 lata pomagałem Wydziałowi do zwalczania cyberprzestępczości ogarniać takie sprawy.

Myślisz, że przelew 1 zł to jest jakiś problem? Wiele kont w banku zakładasz teraz na selfie lub wizytę kuriera, który tylko rzuca okiem na dowód i daje papiery do podpisania. Po co mają używać Twojego numeru telefonu? Zakładają zupełnie nowy, nawet nie musi być zarejestrowany na Ciebie, tylko na innego słupa z Ukrainy...

Banki nie sprawdzają takich rzeczy jak geolokalizacja, nie w Polsce i to na 1000%. Parabanki takich zabezpieczeń nie mają, żadnych. Im bardzo zależy, żeby dać komuś pożyczkę na lichwiarskich warunkach z RSSO 1500000%. Oczywiście, takie dane uciekają. Ale zazwyczaj imię, nazwisko, numer telefonu i adres email. Gdzie podajesz numer PESEL, serię i numer dowodu? No właśnie, do banku i do buka, ew. do ubezpieczyciela. Takie rzeczy się zdarzają, ale taki totolotek powinien ostro dostać po dupie za to, szczególnie dlatego jak podchodzą do tematu.

Jak to wygląda w praktyce? Ktoś kupuje zaawansowane i wrażliwe dane. Zamawia dowody i paszporty z tymi danymi + swoje zdjęcie. Zakłada konta przez neta, bez wizyty w banku (ING, Credit Agricole, Millennium Bank - a to otwiera możliwości założenia każdego innego), następnie składa wnioski w parabankach, weryfikuje tożsamość przelewem i zdjęciem dokumentu. Dostaje hajs, wypłaca go przez innego słupa i po sprawie.
 
Do góry Bottom