Tenis by Dawid - analizy

[Tenis by Dawid]

31.08. (czwartek)

US Open
Pliskova vs. Burel
Spotkanie o III rundę nowojorskiego turnieju, z którym bardzo dobre wspomnienia ma Karolina Pliskova, lecz daleko jej do dyspozycji z tamtego okresu. To była wręcz inna era, lecz cały czas jest w tourze i próbuje nawiązać do formy sprzed lat. Wydaje się, że problem u niej jest dość głęboko zakorzeniony i związany z jej charakterem i zaangażowaniem, bo jest to zawodniczka, która ma wszystko by być wielka, a do tego nie dokuczają jej kontuzje. Ten turniej zaczęła z wysokiego "c", gdyż pewnie ograła Ruse, która niestety jest nieregularna i teraz spotyka kolejną taką rywalkę czyli Burel. Francuzka potrafi zepsuć mecz na serwisie, na co na pewno będzie liczyć Czeszka. Są to zawodniczki trochę z innych światów, gdyż faworytka będzie katować rywalkę serwisem i szukać asów, a underdog czekać cierpliwie na błędy i próbować ją zmęczyć. Jeśli chodzi o same asy, bo to jest temat przewodni to w ostatnim czasie bardzo dobrze wygląda Karolina i zaliczała 13 i 11 asów w Cincinnati i tutaj. Clara dość dobrze broni i ustawia się na returnie, co na pewno jest argumentem przeciw mojemu kierunkowi. Jeśli chodzi o samą Francuzkę to ona raczej robi mało asów i zazwyczaj dorzuca jednego asa w meczu, lecz czasem miewa odchyły w górę i w ostatnim czasie zdarzył się jej mecz z aż sześcioma asami, a wtedy jej rywalka zmieściła ich nawet dziewięć, więc się da. Plusem jest też to, że Karolina nie jest zawodniczką, która dobrze broni i przy odpowiedniej precyzji można na niej podreperować statystyki asów, co już robiły zawodniczki o dość słabych parametrach. Jej mobilność jest ograniczona i z tego trzeba korzystać. Nie ukrywam, że liczę, iż ten mecz trochę potrwa, co sprawi, że okazji do serwowania będzie jeszcze więcej. Mecz powinien odbyć się jeszcze w sesji dziennej, więc wilgotność będzie jeszcze dość niska, co sprzyjać będzie graczom bazującym na serwisie. Myślę, że trzeba szukać przełamania czyli nieco dłuższego meczu w wykonaniu Czeszki, która raczej nie przyzwyczaja do pewnych zwycięstw i kłopoty będą kwestią czasu. Warto dodać, że u konkurencji można spotkać linię nawet o 3 oczka wyższą, więc wydaje się, że ta wartość to value.

powyżej 5,5 asów @1,85 (betclic)

Typy bez analizy:
Mmoh +1,5 seta (ha) @1,47 (vs. Isner) forBET
Eubanks/Shelton +4,5 gemów (ha) @1,6 (vs. Koolhof/Skupski) etoto
Legia vs. Midtjylland powyżej 4,5 żk @1,57 forBET

Raport asów serwisowych (skrajne linie)
Wu
4,5 – betclic
7,5 – betfan

Draper vs. Hurkacz
31,5 – betfan
34,5 – betclic

Etcheverry vs. Wawrinka
18,5 – betfan
21,5 – betclic

Wawrinka
10,5 – betfan
13,5 – betclic

Hsu vs. Norrie
12,5 – betfan
15,5 – betclic

Średnie asów i podwójnych błędów na całą II rundę US Open TUTAJ

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

01.09. (piątek)

US Open
Djokovic vs. Djere
Spotkanie o IV rundę nowojorskiego szlema i mamy pojedynek rodaków. Pierwszym jest oczywiście legendarny Nole, a drugim Djere, który w ostatnich miesiącach wrócił do bardzo solidnej gry i ma prawo nawiązać tutaj walkę. Oczywiście zwycięstwo będzie prawie niemożliwe, ale liczę na chociaż momenty, które dadzą nam namiastkę widowiska na wysokim poziomie. Oczywiście bitym faworytem bukmacherów jest Djokovic, ale kursy wydaje się trochę przesadzone, bo te na rywala dochodzą nawet do 20,0. Dlatego wydaje mi się, że warto poszukać czegoś pod underdoga, szczególnie w zakładach specjalnych. Novak oczywiście mówi, że z meczu na mecz się rozkręca i chce wygrywać szybko, by nie tracić sił potrzebnych na rywalizację w drugim tygodniu, lecz tak łatwe zwycięstwo mimo wszystko potrafią zgubić koncentrację, a jak dodamy pojedynek z rodakiem to nieprzewidywalność jeszcze trochę się zwiększy. W tym turnieju Nole potrafił stracić podanie ze zdecydowanie słabszym Mullerem, a w II rundzie momentami męczył się z Zapatą, broniąc aż 6/6 bp. Djere od obu panów jest lepszym zawodnikiem i teoretycznie też powinien wypracować sobie okazje, lecz to tylko teoria i liczby, a tak naprawdę będzie tak, jak pozwoli Djokovic. Jeśli będzie chciał wygrać szybko to to zrobi. Laslo na pewno jest dla niego odpowiednim rywalem z tego względu, że nie ma wyraźnych atutów, które mogłyby zdominować faworyta czyli serwis lub atomowy forhend. Djere ma wszystko na solidnym poziomie, ale nic ekstra i to jest dużym problemem. Może, a wręcz musi liczyć na prezenty ze strony Nole i wtedy być może uda mu się coś urwać, tak jak poprzednim. Jeśli im się udało to czemu nie jemu, choć tak jak powtarzam tenis nie jest tak zero-jedynkowy i jeśli byłby logiczny to każdy by na nim wygrywał poważne pieniądze. W ramach ciekawostki warto też dodać, że panowie zagrali raz ze sobą i po bardzo równym meczu lepszy był Djokovic, lecz stracił dwa razy serwis. Podsumowując, pomimo wcześniejszych lekkich problemów Djokovicia wcale nie oznacza, że tutaj też będą mieć miejsce, bez względu na to, że Djere jest znacznie lepszym zawodnikiem od poprzedników. Jeśli pozwoli, a pewnie będą takie momenty to warto je wykorzystać. Widać, że luki są, ale im głębiej w turniej, tym gra Nole powinna wyglądać jeszcze lepiej. Na plus na pewno dyspozycja Djere, który wszedł na solidny poziom i z niego nie schodzi.

Djere powyżej 0,5 przełamania @1,8 (forBET)

Typy bez analizy:
Shelton vs. Karatsev powyżej 3,5 setów @1,53 forBET
Gojo powyżej 2,5 przełamań @1,57 (vs. Vesely) forBET
Miedź Legnica wygra lub remis @1,5 (vs. Wisła Kraków) forBET

Raport asów serwisowych
Shelton vs. Karatsev
21,5 – betfan
24,5 – betclic

Shelton
13,5 – betfan
16,5 – betclic

Gojo vs. Vesely
33,5 – betfan
38,5 – betclic

Vesely
15,5 – betfan
20,5 – betclic

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

02.09. (sobota)

US Open
Fritz vs. Mensik
Spotkanie o IV rundę wielkiego szlema, w którym mamy faworyta gospodarzy czyli Taylora Fritza i rewelację turnieju z Czech czyli Jakuba Mensika. Zdecydowanym faworytem bukmacherów jest oczywiście Amerykanin, a na papierze szanse nastolatka są wręcz iluzoryczne, lecz czy na pewno? W mojej opinii jest szansa, że młody Czech powalczy o dobry rezultat, a takim na pewno byłby wyrównany mecz albo wygrany set. Mensik nie ma zbyt wiele do stracenia i pod względem mentalnym jest to dla niego idealna sytuacja. Pamiętajmy, że dla niego to debiut na szlemie, a w cuglach przeszedł przez kwalifikacje i dwie rundy turnieju głównego. Na pewno zetknął się z ogromnym szumem medialnym, czekają go niewyobrażalne do tej pory pieniądze, ale też dodatkowa presja i pytanie jak ją zniesie, szczególnie, że gra z gospodarzem. Są różne typy graczy i jednych taka sytuacja tylko motywuje i dodaje wiatru w żagle, a innych przytłacza. Póki co bardziej pasuje ten pierwszy scenariusz, ale nigdy nie możemy mieć pewności i nie można mieć pretensji, jeśli Fritz się po nim przejedzie. Amerykanin jest bardzo doświadczony, rzadko ulega presji faworyta i słabsze dni miewa od święta. Oczywiście dla niego taka sytuacja jest niełatwa, bo on musi ten mecz wygrać, a po drugie praktycznie nie zna swojego rywala. Nie liczę, że Czech dziś cokolwiek ugra, ale możemy oczekiwać dobrego występu, bo to dla niego spora nobilitacja zagrać na tak dużym korcie i z takim rywalem, którego oglądał głównie w telewizji. Jakub potrafi grać bardzo ofensywnie, jego domeną jest pierwszy serwis, ma także ciąg do siatki. Minusem na pewno drugie podanie, czasem brak cierpliwości i za dużo niewymuszonych błędów oraz oczywiście minimalne doświadczenie. W turnieju tracił sety z Fogninim, Riedim, Barrere i Droguetem czyli graczami dość przeciętnymi na ten moment i w żaden sposób nie można porównać ich do Fritza. Amerykanin to półka wyżej na ten moment, więc nie mam wielkich oczekiwań, ale na brejka można liczyć, bo jednak jest to formuła best of 5, która wymaga maksymalnej koncentracji. Być może Mensik trafi kilka razy returnem, wywrze presje na siatce i kto wie czy się nie uda. Takie linie warto ryzykować, mimo że Fritz w turnieju jeszcze nie stracił podania, a bronił jedynie 3 bp! Być może to dobry moment, by poszukać przełamania, choć nie ukrywam, że to kierunek życzeniowy. Ciekawostką jest też fakt, że Mensik zagra o IV rundę w dniu swoich 18 urodzin i ma okazję sprawić sobie niesamowity prezent, choć jego obecność tutaj już jest ogromnym wyczynem.

Mensik powyżej 0,5 przełamań @1,6 (etoto)

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

02.09. (sobota cd.)

US Open
De Minaur vs. Jarry
Spotkanie o IV rundę wielkiego szlema w Nowym Jorku, które może nie zapowiada się ciekawie i raczej część kibiców tego meczu nie obejrzy, lecz z perspektywy styli jest to mecz ciekawy, ponieważ spotkają się dwa światy, a mianowicie cierpliwość, wybieganie, mobilność, regularność kontra serwis, ofensywa, forhend i siła fizyczna. Panowie już grali ze sobą i był bardzo bliski, więc ten dzisiejszy także bardzo możliwe, że wyjdzie poza trzy sety. Dziś wyraźnym faworytem jest Australijczyk, który ograł bardzo wyraźnie Wu, który ma w ostatnim czasie duże problemy, także zdrowotne, a jeszcze wcześniej pokonał Skatova, z którym niespodziewanie stracił seta, co jest zastanawiające, gdyż Kazach nie wychodzi poza challengery i śmiem wątpić czy to się stanie, bo brakuje mu pewnych argumentów, które mogłyby go wyróżniać. To tylko pokazuje, że Alex ma luki zarówno w swoim tenisie jak i w kwestii mentalnej. Niewątpliwie jest to okazja dla Chilijczyka, który nie będzie zwalniać ręki, a do tego wywierać będzie sporą presję. Jeśli De Minaur zostanie zepchnięty do głębokiej defensywy to przed sporą szansą stanie rywal i pytanie jak wiele niewymuszonych błędów popełni i jak często będzie trafiać pierwszym podaniem. Niewątpliwie bardzo potrzebna będzie precyzja, bo Australijczyk jest w stanie dochodzić do niewiarygodnych piłek i każdy powrót piłeczki na stronę Nicholasa prowokować będzie błąd. Ten z kolei w Nowym Jorku pokonał van Assche i Michelsena czyli graczy z potencjałem, szczególnie ten drugi, ale cały czas z niższej półki niż De Minaur. Obaj grają na przełomie challengerów i głównego cyklu i zarówno dla Alexa jak i Nicholasa będzie to zdecydowanie najtrudniejsze zadanie w tym turnieju. Bardzo kuszącą opcją jest pójście w kierunku Chilijczyka, lecz niepokojące są bardzo wyraźne wzrosty kursów na niego, więc bukmacherzy/gracze upewniają się w Australijczyku. Zatem ciekawą opcją wydają się przełamania, na które najniższą linię znajdziemy m.in. w superbet. De Minaur w ostatnim meczu nie stracił podania, lecz jak mówiłem Chińczyk jest w dołku, lecz w I rundzie stracił aż cztery razy. Jeśli chodzi o Jarry'ego tracił kolejno 2 i 3 razy serwis, więc jak na tak atomowy serwis da się, a przecież nie grał z bardzo mocnymi graczami na returnie, a przecież Minaur potrafi to robić. Dlatego ta opcja wydaje się rozsądna, szczególnie, że istnieje szansa, że mecz wyjdzie poza trzy sety, choć jak wspomniałem bardzo niepokojące są ruchy kursów!

powyżej 4,5 przełamań @1,7 (superbet)

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

03.09. (niedziela)

US Open
Fritz vs. Stricker
Spotkanie o ćwierćfinał w Nowym Jorku i gospodarze mogą mieć rozbudzone apetyty, gdyż ich ulubieniec idzie jak burza, a pierwszych trzech rundach nawet nie stracił podania. Jedynie w II rundzie musiał bronić trzech bp, ponadto nie stracił seta i na pełnej świeżości chce wkroczyć do drugiego tygodnia turnieju. Oczywiście będzie na nim spora presja, szczególnie, że rywal gra życiowy turniej i to on może grać na luzie, a Fritz po prostu musi to wygrać. Innym negatywnym czynnikiem dla gospodarza, może być też uśpiona czujność, gdyż idzie mu aż za dobrze, a do tego miał słabych na papierze rywali, co też nie jest dobre, bo brakuje mu prawdziwego przetarcia. Johnson, Varillas, Mensik brzmi jak wymarzone losowanie, a teraz jeszcze Stricker czyli zawodnik, który może być zmęczony, gdyż ma za sobą sześć długich meczów, a do tego ostatnie spotkanie pozostawiło sporo do życzenia i na domiar złego rozgrywane na dystansie pięciu setów. Teoretycznie Taylor powinien to z łatwością wykorzystać i zamknąć mecz w trzech setach. Jednak nie byłbym sobą, gdybym nie poszukał przełamania serii czyli pójdę w przełamanie serwisu Fritza. To co jest plusem Strickera poza aspektami czysto psychologicznymi to umiejętności stricte tenisowe, ponieważ stawiam wyżej Szwajcara od poprzednich rywali Amerykanina, jeśli chodzi o return czy serwis, a na pewno nie jest słabszy od nich w wymianach. Myślę, że będzie nieco "strzelać" na returnie i jeśli trafi to pojawią się szanse na bp. Pytanie jak będzie wyglądać fizycznie, bo to ma za sobą ogromne przebiegi, a to pierwszy tak długi turniej w jego karierze. Trochę dużo niewiadomych, lecz trzeba szukać pierwszej straty serwisu Fritza. W kolejnym już na pewno straci, gdyż zagra prawdopodobnie z Djokoviciem.

Druga propozycja na ten mecz wydaje się równie trudna, choć tutaj mamy większe poparcie w statystykach, ponieważ Dominic zagrał w Nowym Jorku już sześć spotkań i zaliczał w nich kolejno: 3, 5, 4, 4, 6 i 3 podwójne błędy. Praktycznie wszystkie w pobliży wskazanej linii, a dwie ostatnie wartości dotyczącą meczów na dystansie pięciu setów. Właśnie prawdopodobnie ten ostatni mecz zdecydował o tym, że dzisiejsza linia jest tak niska, choć warto zaznaczyć, że forBET ma najniższą linię i to właśnie tam próbowałbym tego zakładu. Oczywiście tutaj istnieje spore ryzyko, że mecz rozstrzygnie się w trzech setach i niska liczba podwójnych błędów będzie logiczna. Dlatego jak najbardziej rozumiem bukmacherów, lecz trzeba też pamiętać, że Fritz dość dobrze czuje się na returnie i drugie podanie nie może być zbyt łatwe. Oczywiście dużo będzie zależeć od procentu trafień jedynki Szwajcara. Dla niego ta runda to życiowe osiągnięcie i pytanie też jak zniesie presję, która teoretycznie nie powinna być duża, bo jest zdecydowanym underdogiem. Oba typy uważam za trudne, ale warte spróbowania. Najbardziej liczę jednak na pierwszą opcję.

Stricker powyżej 0,5 przełamań @1,53 (forBET)
Stricker powyżej 3,5 podwójnych błędów @1,72 (forBET)

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

05.09. (wtorek)

US Open
Sinner vs. Zverev
Spotkanie o ćwierćfinał w Nowym Jorku, które zapowiada się arcyciekawie. Wydawało się, że pojedynki Sinner vs. Wawrinka oraz Zverev vs. Dimitrov to świetne zestawienia i tak było. Po nich można tylko stwierdzić, że czeka nas prawdziwa uczta i to może nawet najciekawsze spotkanie tej rundy. Faworytem bukmacherów jest Włoch, lecz można z tym dyskutować z kilku względów. Oczywiście warto też zaznaczyć, że eksperci nie są przekonani i nie ma przepaści kursowej, szczególnie, że różnica coraz bardziej zanika. Jednak przejdźmy do tego co wiemy na pewno. Sinner nie miał wielkich problemów w drodze do IV rundy, a największe sprawił mu wspomniany Wawrinka, który był zdobycia dwóch setów. Bekhend działał jak należy, lecz regularność Jannika okazała się znów kluczowym argumentem. Wcześniej wygrywał bardzo pewnie z Hanfmannem czy Sonego, lecz to rywale ze znacznie niższej półki niż następny oponent. Zverev z kolei ograł Vukicia, następnie stracił seta z Altmaierem oraz także 3-1 ograł Dimitrova, lecz warto zatrzymać się przy ostatnim meczu, gdyż poziom tego meczu był bardzo wysoki. Bułgara oglądałem dziesiątki razy, jak nie setki i to był niewątpliwie jeden z jego najlepszych meczów w karierze. Przez półtorej seta działało wręcz wszystko, z naciskiem na slajs i passingshoty. Zverev grał bardzo dobry mecz, lecz i tak musiał uznawać wyższość rywala w I secie jak i przez pół drugiego. Dlatego ta strata seta to żadna ujma, a co więcej należy docenić Niemca, bo cały czas był blisko, przeczekał największy napór i zrobił swoje. Pokazał wielką dojrzałość i klasę. Trzeba dodać, że poza miernym startem sezonu, Sasza gra bardzo dobrze i rzadko miewa wpadki, choć oczywiście tutaj porażka takową nie będzie. We wcześniejszych sezonach wiele częściej zdarzały się niespodzianki z jego udziałem, a teraz gdy wrócił po groźnej kontuzji gra jeszcze lepszy tenis. Mam wrażenie, że w tym sezonie pod tym względem ich role się odwróciły i to właśnie u Sinnera jest więcej słabszych spotkań niż u Zvereva. Niemiec ma szansę wypracować sobie przewagę na serwisie, choć to niegdyś był jego duży problem, a szczególnie II podanie. W wymianach z głębi kortu sprawa jest otwarta, ale to się tyczy praktycznie wszystkich elementów. Według mnie kluczowa będzie procent pierwszego serwisu Zvereva i forma dnia. Jeśli to będzie działać to set albo nawet dwa jak najbardziej w zasięgu. Dodam na koniec, że H2H jest korzystne dla underdoga, który wygrał 3 z 4 ich ostatnich pojedynków i wszystkie na betonie. Dwa lata temu spotkali się na US Open i wyraźnie lepszy był Alexander, który wygrał bez straty seta. Jak widać leży mu Włoch i wszystko ma w swoich rękach. Jeśli przegra 3-0 lub 3-1 to w mojej opinii przez swoje ograniczenia mentalne, bo pod tym kątem na pewno Sinner ma przewagę.

Zverev +1,5 seta (ha) @1,67 lub powyżej 3,5 setów @1,51 (forBET)

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

Analiza długoterminowa na US Open

Zakłady specjalne -> Iga Świątek
Zaczynamy US Open i na początek standardowo coś z zakładów specjalnych. Jedną z lepszych opcji wydaje się właśnie ta, którą opisuje. Serwis dla Igi Świątek nie jest domeną, ale w tym roku ten element i tak często wygląda lepiej niż choćby w 2022. Bywają mecze, w których serwuje bardzo dobrze, choć też miewa cały czas słabsze pod tym względem i jest to element w mojej opinii najbardziej nieregularny w jej repertuarze. Jak dobrze pamiętamy w tamtym roku wygrała cały turniej, a teraz także wylosowała bardzo dobrze i nie wydaje się, by miała problemy z wejściem do drugiego tygodnia turnieju, co dla nas jest kluczowe. Jeśli Iga doszłaby znów do finału to grając linię 7,5 wystarczyłoby, by zaliczała nieco powyżej 1 asa na mecz (6 meczów z jednym asem i 1 z dwoma). Spójrzmy zatem jak ostatnio serwowała i zeszłorocznej edycji. Ostatnie turnieje na betonie niestety nie były zbyt dobre pod tym względem, gdyż zaczęła co prawda nieźle od 6 asów z Collins, lecz później było już tylko gorzej, ponieważ kolejno 2, 1, 1, 0 i 1 as. Patrząc na te liczby linia wystawiona przez forBET nabiera sensu. Spójrzmy zatem jak wyglądała przed rokiem, gdy triumfowała, a zaliczyła kolejno 1, 1, 6, 2, 1, 2 i 1 asa. Jak widać znów miała jeden wyskok i po cichu liczę, że tym razem będzie podobnie czyli jednym dobrym meczem bardzo zbliży się do pokrycia overu. Widać, że mocno pracuje nad tym elementem z trenerem Wiktorowskim, lecz często nie ma to wymiernego efektu. Przed US Open Iga miała sporo czasu na trening i liczę, że poprawiła ten element, a jej spotkania nie będą przesadnie krótkie, gdyż im dłuższy mecz tym więcej okazji do serwowania czyli lepiej dla nas. Każdy mecz z wynikiem wyższym niż 1 as będę oceniał jako udany. Myślę, że jedyne co może nam przeszkodzić to szybkie odpadnięcie z turnieju Polki lub wietrzna/deszczowa pogoda przez cały turniej, co zwolni korty i spowoduje, że Iga będzie serwować bezpiecznie, bez poszukiwania asów.

Iga Świątek powyżej 7,5 asów w turnieju @1,65 (forBET)

Zakład znajdziecie TUTAJ

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

Typ z analizy długoterminowej

 

[Tenis by Dawid]

Raport asów na poniedziałek

Zestawienie wygląda niezwykle interesująco i myślę, że można z niego sporo wyciągnąć. Dla mniej obeznanych pokazuje największe różnice w liniach legalnych bukmacherów na asy. Oczywiście mam tu na myśli skrajne linie, na które kursy są akceptowalne do gry czyli 1,4 i wyżej. Powinno wam to pomóc i oszczędzić czas w szukaniu najlepszej opcji.

Draper vs. Rublev
23,5 - superbet
27,5 - betclic

Medvedev vs. Minaur
10,5 - betclic
15,5 - forBET

Medvedev
9,5 - betclic
13,5 - forBET

Zverev vs. Sinner
18,5 - betclic
21,5 - forBET

Keys vs. Pegula
6,5 - betclic
9,5 - forBET

Sabalenka vs. Kasatkina
3,5 - fortuna
6,5 - forBET

Dodatkowy typ bez analizy: Medvedev vs. Minaur powyżej 1,5 przełamań w I secie @1,5 (forBET)

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

05.09. (wtorek część II)

ATP Challenger Stambuł
Dougaz vs. Mayot
Na chwilę odchodzimy od US Open, by zajrzeć do stolicy Turcji, gdzie o punkty walczą zawodnicy z zaplecza. Wybrane spotkanie wpadło mi w oko z kilku konkretnych powodów. Po pierwsze Francuz ma za sobą bardzo intensywny tydzień zwienczony porażką w finale turnieju w Hiszpanii. Pod kątem mentalnym trudno powiedzieć czy to plus, czy nie, ale pod względem fizycznym sporo stracił na świeżości, nie mówiąc o transferze na drugą stronę Europy i nowe korty. Tutaj przewagę jak najbardziej może mieć wypoczęty rywal, który ponad tydzień odpoczywał i szykował się do tego starcia. Oczywiście pojawiają się też mikro urazy u Harolda. W sumie Francuz nie będzie mieć nawet dwóch pełnych dni odstępu między starciami czyli bardzo mało. Ciekawostką jest też fakt, że Mayot ma bardzo zły bilans z rywalami leworęcznymi i przegrywa z nimi więcej niż połowę spotkań. Co przemawia za Mayotem? Większe doświadczenie, forma stricte sportowa, nawierzchnia czyli dość sporo, ale podane wyżej przesłanki mogą się okazać kluczowe i ten mecz wcale nie musi być dla niego łatwy. Kto wie jakie ma plany i czy nie zamierza nieco odpocząć przed ważniejszymi turniejami. Ewentualnie over gemowy .

Dougaz wygra seta @1,68 (forBET) (2 piłki od seta)

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

05.09. (wtorek część III)

US Open
Djokovic vs. Fritz
Spotkanie o półfinał w Nowym Jorku i od razu zaznaczę, że typy będą ryzykowne, a szczególnie pierwsza opcja, z racji bilansu spotkań bezpośrednich, który jest druzgocący na korzyść faworyta. Mówiąc wprost, Djokovic potrafi grać z Fritzem i ogrywa go za każdym razem. Dlatego też możecie się dziwić, dlaczego takie kierunki. Jak zauważyliście jestem fanem szukania przełamań, co często przynosi dobry efekt. Dziś nie mówię, że ono nastąpi, ale do tego idealna okazja z kilku powodów. Po pierwsze turniej na własnym terenie i ulubionej nawierzchni, przy wsparciu kompletu publiczności. Po drugie bardzo dobry turniej, wręcz na ten moment bezbłędny, a największe problemy miał ze Strickerem, którego i tak odprawił bez straty seta. Sama gra wygląda bardzo dobrze, a szczególnie serwis i forhend grane z dużą siłą oraz precyzją. Po trzecie kwestia mentalna, która może być plusem jak i minusem. H2H może siedzieć Amerykaninowi w głowie i go blokować, ale jeśli zmienił swoje podejście i wyjdzie na kort z postawą, że tylko może, nic nie musi i nie ma nic do stracenia to możemy zobaczyć jedno z ciekawszych spotkań tego turnieju, których wcale nie było aż tak wiele. Novak zaczął turniej z wysokiego "C", ale już dwa ostatnie mecze to znacznie większe problemy, które sprawili mu Djere, który już znacząco prowadził oraz Gojo, który może wyrwał by nawet seta, lecz w ważnych momentach zawodził go serwis. Według mnie Taylor w tym momencie to wiele lepszy gracz niż poprzedni oponenci Serba. Jeśli chodzi o przełamania serwisu Novaka to ten tracił serwis we wszystkich meczach poza tym z Zapatą, z którym i tak mógł oraz powinien stracić, bo bronił aż 6 bp! Jak widać da się przełamywać Nole, a jak chce się z nim powalczyć o coś więcej niż set to trzeba to zrobić kilka razy. W wymianach Amerykanin może nieco tracić, ale na returnie może zaistnieć, o ile będzie grać głęboko i agresywnie.

Drugim moim kierunkiem są podwójne błędy Djokovicia, na które kurs już wyraźnie spadł. Novak w US Open zaliczył kolejno 5, 0, 4 (5 setów) i 3 podwójne błędy. Tylko jeden mecz był długi, a w 3 z 4 przypadków przekroczył wskazaną linię. Myślę, że warto ryzykować szczególnie, iż Fritz będzie wywierał presję na returnie, a to spowoduje, że Nole będzie musiał maksymalnie utrudniać drugie podanie. To nie jest Djere czy Muller, że wystarczyło wprowadzić piłkę do gry i nie być zepchniętym do głębokiej obrony. Oczywiście istnieje szansa, że mecz wyjdzie poza trzy sety, więc szansa na zakład jeszcze bardziej wzrośnie, ale jak spojrzymy w H2H to ciężko być optymistą. Panowie dopiero spotkali się w Cincinnati i mimo, że Nole wygrał w dwóch setach to spokojnie pokrył tę linię.

Na koniec warto na uwadze mieć jedno i najważniejsze - to jest najlepszy, a na pewno jeden z najlepszych zawodników w historii, któremu zależy już tylko na szlemach, a z racji, że jest to typ gracza turniejowego, to w każdej chwili może zagrać genialny mecz i zamknąć mecz bez straty serwisu i podwójnych błędów.

Fritz powyżej 1,5 przełamań @1,85 (forBET)
Djokovic powyżej 2,5 podwójnych błędów @1,6 (forBET)

Ponadto można zagrać błąd kursowy (rzadko robią zwroty):
powyżej 21,5 asów w meczu @2,5 (betclic)

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

06.09. (środa)

US Open
Shelton vs. Tiafoe
Spotkanie o półfinał US Open z przesłankami do wielkiego show. Obaj zawodnicy prezentują wesoły i ofensywny tenis. Niewątpliwie zobaczymy wiele pięknych wymian, często bardzo krótkich i treściwych, a na twarzach obu panów wielokrotnie pojawi się uśmiech. Tam nie będzie złej energii i liczę, że ten mecz trochę potrwa czyli co najmniej cztery ciasne sety. Obu łączy też to, że zdecydowanie bardziej wolą serwować, a więcej tracą na returnie, dlatego wszelkie kierunki na asy wydają się logiczne. Pod tym względem w turnieju dominuje Shelton, który bije osobiste rekordy prędkości serwisu, które dochodzą do 240 km/h. Ben potrafi ryzykować drugim serwisem i pewnie teraz też tak będzie, bo Frances ustawia się dość blisko kara serwisowego, a wtedy o złapanie serwisu jest wiele ciężej. Będziemy świadkami wielu krótkich gemów i liczę, że sety będą długie, prawdopodobnie z niską liczbą bp. Na ten mecz proponuję zagrać asy Sheltona, z trzech względów. Po pierwsze pasywność Tiafoe na returnie, po drugie szansa na dość długi mecz, a po trzecie z racji formy serwisowej, która jest wysoka. Minusem jest fakt, że tylko z Karatsevem przekroczył tę linię, a w innych spotkaniach był blisko niej. Drugim i ostatnim minusem jest to, że mecz odbędzie się o późnej godzinie, więc wilgotność będzie dość wysoka, co spowolni korty. Jeśli nie będzie niespodzianki i gładkiego 3-0 dla Tiafoe to jak najbardziej do zrobienia. Drugim kierunkiem jest brak przełamania w każdym z setów przez Tiafoe, co wydaje się atrakcyjnym zakładem. Jestem sobie w stanie wyobrazić set, w którym Shelton nie daje się przełamać, a panowie dochodzą do tb. Jeśli pierwszy serwis będzie funkcjonować na przyzwoitym procencie to jego bardziej doświadczony rodak nie powinien stwarzać dużego zagrożenia. Oczywiście to mecz rodaków, więc warto wziąć na to poprawkę przy stawkowaniu. Takie mecze zazwyczaj rządzą się własnymi prawami i już nie raz sprawiały figla typerom.

Shelton powyżej 16,5 asów @1,5 (betclic)
Tiafoe przełamie serwis rywala w każdym secie: NIE @1,4 (betclic)

W pierwszym wariancie można zaryzykować nawet wyższą linię, a drugą opcję posiada też forBET.

Na ten mecz znajdziecie też zapowiedź od Damiana TUTAJ.

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

07.09. (czwartek)

US Open
Alcaraz vs. Zverev
Mam wielką nadzieję, że ten mecz będzie prawdziwym widowiskiem i nie skończy się jednostronnym pogromem, co jest oczywiście możliwe i mam tu w domyśle Carlitosa, ale istnieją przesłanki sugerujące, że Sasza nawiąże walkę. Kursy bukmacherów w ogóle nie wskazują na to, by Zverev miałby być dużym zagrożeniem dla Alcaraza, lecz czy na pewno? Hiszpan oczywiście gra fantastycznie, ale z kilkoma zawodnikami miał problemy i tu nasuwa się pytanie czy nieco ich lekceważył czy po prostu forma nie jest jeszcze optymalna. Możliwe, że po trochu to i to, a mecz z Niemcem raczej odpowie nam na te pytania, chyba, że Alexander będzie miał gorszy dzień. Carlitos ograł w Nowym Jorku Koepfera (kontuzja), Harrisa (trudny 3 set), Evansa (stracony set) i Arnaldiego (tu formalność, ale bez totalnej dominacji). Jak widać rywali miał co najwyżej niezłych, ale nikogo pokroju następnego oponenta. Sasza z kolei miał wiele trudniej, ponieważ w ostatnich dwóch rundach miał świetnych rywali, a mianowicie Dimitrova i Sinnera. Bułgar zagrał jeden z lepszych meczów w swojej karierze, a pierwsze półtorej seta były genialne w jego wykonaniu, a mimo to Niemiec trzymał się blisko, a już pod koniec II partii dominował. Grigor grał znakomicie slajsem, świetnie mijał, a Niemiec w ogóle nie obniżył swojego poziomu i w końcu przejął inicjatywę totalnie. W kolejnej rundzie ograł Włocha, który był faworytem, a mecz znów stał na wysokim poziomie. Zverev znów wytrzymał presję i trzeba uczciwie stwierdzić, że utrzymuje wysoką formę praktycznie od lutego. Początek sezonu miał słaby, ale później było już tylko lepiej. Znakomicie wygląda w wymianach mimo warunków fizycznych i coraz mniej myli się na serwisie, co jeszcze niedawno było jego znakiem rozpoznawczym. Naprawdę trzeba grać bardzo dobry tenis, by ograć Zvereva i ciężko liczyć na prezenty z jego strony, więc dziś liczę, że powalczy o co najmniej seta. Jeśli jednak Carlitos wejdzie na wyższy poziom to może być problem. Póki co gra w taki sposób, że Zverev ma prawo myśleć o pozytywnym rozstrzygnięciu, a jak będzie zweryfikuje kort. Sufit Carlosa jest bardzo wysoko i to w sumie jego dyspozycja będzie arcyważna. Myślę, że opcja gemów wydaje się lepsza od setów, ponieważ da się ją pokryć w trzech setach, a w przypadku czterech mała szansa by nie weszło. Dobre widowisko będzie jednoznaczne z pokryciem zakładu.

powyżej 32,5 gemów @1,5 (forBET)

Luźniejsza propozycja:
powyżej 1,5 przełamań w I secie @1,55 (forBET)

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

08.09. (piątek)

US Open
Sabalenka vs. Keys
Spotkanie o finał wielkiego szlema, które jest już takim numer 4 w tym roku dla Białorusinki, co jest wynikiem imponującym i potwierdza, że zasługuje na numer 1, choćby za ten sezon. Jednak przejdźmy do meczu, w którym jest naturalną faworytką. W tym roku Aryna gra bardzo stabilnie, nie popełnia zbyt wielu niewymuszonych błędów, także nie robi aż tylu podwójnych błędów, choć co kilka meczów zdarzają się jej kryzysy w tym elemencie i to jedna z niewielu szans dla rywalek, by załapać się na walkę w jej gemach serwisowych. W ostatnim meczu nie popełniała w ogóle błędów, aż pod koniec meczu prawdopodobnie się zdekoncentrowała i zrobiła kilka serią. W tej edycji turnieju zainkasowała kolejno: 8, 3, 2, 3 i 3 podwójne błędy. Tylko raz powyżej linii, ale zauważmy, że wszystkie mecze trwały bardzo krótko i były zdominowane przez Sabalenkę, bez większej presji. Teraz gra z Keys o finał, a mental potrafi ją zawodzić w ważnych meczach. Madison dobrze returnuje, więc łatwe drugie podanie nie wchodzi w grę, a do tego dochodzi nie dość, że presja związana ze stawką meczu to trybuny, które będą gwizdać i mocno wspierać swoją pupilkę. W kluczowych momentach atmosfera będzie gorąca, ale do tego potrzeba dobrej gry Keys, co też nie jest pewnikiem. Co ciekawe kursy na Amerykankę spadają, choć trudno mi osobiście uwierzyć w to, że ten mecz wygra. Liczę po prostu na znacznie dłuższy mecz niż ostatnie w wykonaniu obu pań, a biorąc pod uwagę potencjał na serwisie na pewno je na to stać. Dłuższy mecz to oczywiście więcej serwowania i szans na podwójne błędy.

Sabalenka powyżej 3,5 podwójnych błędów @1,54 (fortuna)

Typ bez analizy:
Polska -1,5 (ha) @1,48 (vs. Wyspy Owcze) forBET

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

08.09. (piątek cd.)

US Open
Djokovic vs. Shelton
Spotkanie, które elektryzuje szczególnie amerykańskich kibiców, ponieważ młody i gniewny gospodarz zmierzy się z jednym z najlepszych zawodników dyscypliny, która ma wielką ochotę na wyśrubowanie rekordu w triumfach wielkoszlemowych i jest zdecydowanym faworytem bukmacherów. Gospodarz nie ma nic do stracenia, a jego szalony i efektowny tenis ma prawo się tu sprawdzić, pytanie tylko czy dobrze ustawi celownik i czy wytrzyma presję. Na pewno pomogą mu w tym trybuny, które mogą wyprowadzać Serba z równowagi i go nieco prowokować. Ten mecz ma potencjał na duże show, lecz Shelton musi też coś dołożyć od siebie, by załapać się na ten mecz, a kluczem będzie rzecz jasna serwis, który jest zabójczy w tym turnieju, a Amerykanin przy okazji zbliża się do rekordów prędkości podania. Inkasuje sporo asów, ale też podwójnych błędów, więc nie szuka kompromisów, także w wymianach. Jego atomowy forhend ma prawo postraszyć Nole, szczególnie returnie i potrzebne będzie solidne drugie podanie ze strony faworyta, a z tym jest różnie. Novak potrafi dokładać podwójne błędy i daje się przełamywać praktycznie w każdym meczu. W Nowym Jorku zaliczał już 3, 4, 5 i 5 podwójnych błędów, więc i ten element warto wziąć pod analizę, ponieważ linie są niskie. Oczywiście trzeba pamiętać, że Djokovic to typ zawodnika turniejowego, który w pierwszych rundach często usypia, a najlepszy tenis gra w drugich tygodniach szlemów, czego byliśmy świadkami przez lata. Według mnie będzie w tym meczu sporo asów jak i podwójnych błędów. Wszystko stanie się bardzo realne, jeśli Shelton nawiąże walkę. Przed turniejem raczej nikt by na niego nie stawiał, a pierwszego seta z Cachinem rozpoczął od 0-5, a dziś jest w półfinale, rozgrywając najlepszy turniej w karierze po styczniowym Australian Open. Kibicujmy Benowi, choćby dla samego widowiska. Ten chłopak być może będzie stanowił w przyszłości o sile tenisa, obok Rune, Sinnera czy Alcaraza.

Shelton powyżej 5,5 podwójnych błędów @1,6 (fortuna) zabrakło 1!
Djokovic powyżej 2,5 podwójnych błędów @1,6 (superbet)

Opcje trudniejsze:
Shelton powyżej 0,5 przełamań @1,35 (etoto) / powyżej 1,5 przełamań @2,5 (forBET)

Typy bez analizy:
Medvedev vs. Alcaraz tie-break w secie bez przełamań - NIE @1,39 forBET
Medvedev vs. Alcaraz powyżej 1,5 przełamań w I secie @1,65 forBET

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

09.09. (sobota)

US Open
Sabalenka vs. Gauff
Przed nami wielki finał pań i nie można mówić o zaskoczeniu. W ostatnim czasie obie zawodniczki prezentują wysoką formę i zasłużenie znalazły się w tym miejscu, zresztą podobnie jak w turnieju panów. Minimalną faworytką bukmacherów jest Białorusinka, ale i tak kluczowa będzie forma dnia i wytrzymałość mentalna. Aryna już raz triumfowała na wielkim szlemie i wie jak to smakuje. Cori z kolei była w finale, lecz zdecydowanie go przegrała (RG z Igą Świątek). Jeśli ktoś ma ochotę zagrać na zwycięstwo którejś z pań to w forBET ma kursy bez marży czyli najwyższe lub jedne z najwyższych na rynku, lecz ja tego nie zrobię i raczej pójdę w zakłady specjalne, które często się sprawdzają. Osobiście mam nadzieję, że mecz będzie dłuższy i wyrównany, bo szczerze mówiąc nieco zawodzi mnie ten turniej pod względem emocjonalnym. Za wiele się nie dzieje i odbyło się mało spotkań, które zapadną w pamięci na dłuższy czas czy to u kobiet czy mężczyzn. Może chociaż finał nam to zrekompensuje, choć jak mówiłem bardzo trudno przewidzieć zwyciężczynię, a co dopiero przebieg/długość. Teoretycznie powinny trochę pograć, ale jeśli jedna nie wytrzyma ciśnienia to możemy być świadkami kolejnej nudy. Według mnie ciekawym kierunkiem będzie znów pójście w podwójne błędy Sabalenki, która w wymianach może troszeczkę tracić, bo Gauff znakomicie broni i warto byłoby utrudnić podanie, a co za tym idzie wzrośnie ryzyko na drugim podaniu. Ma to sens, lecz jak przypomnimy sobie mecz z Keys czyli ze zdecydowanie większą strzelbą, wcale tak nie było i Sabalenka w trzech setach ledwo pokryła over, więc nic tu nie jest pewne i zero-jedynkowe. Jednak tutaj będzie zdecydowanie większa presja, kibice będą szaleć, o czym przekonał się choćby Djokovic, a raczej nie trzeba nikogo przekonywać, kto ma silniejszą psychikę - Djokovic czy Sabalenka. Kibice będą próbować wyprowadzić ją z równowagi, a sama presja finału już sporo zrobi. Znakomita forma Gauff także będzie mieć swoje znaczenie, bo o skończenie akcji będzie bardzo trudno. Jednak wiele do powiedzenia będzie miała jednak Białorusinka, bo o jej sile rażenia nie można dyskutować - jeśli będzie trafiać to ten mecz wygra, lecz starcie z Keys pokazało, że wcale tak nie musi być (set otwarcia przegrała 0-6). Spójrzmy na koniec na statystyki. Według raportu Grey Stats (TUTAJ) średnia inkasowanych podwójnych błędów to 4,5 na nawierzchni twardej, więc linia wydaje się dość atrakcyjna, także dodając okoliczności. Jeśli chodzi o ten turniej to zagrała aż pięć krótkich spotkań i tylko jedno dłuższe. Zainkasowała kolejno 8, 3, 2, 3, 3 i 4 czyli praktycznie zawsze w pobliżu linii, lecz tylko dwa razy ją przekroczyła, co na pewno nie jest plusem. Jednak spotkania były głównie krótkie, więc przebieg będzie tu arcyważny.

Sabalenka powyżej 3,5 podwójnych błędów @1,54 (fortuna)

Na tenisbydawid.pl także zapowiedź od Damiana TUTAJ.

Typ bez analizy:
Monteiro wygra seta @1,46 (vs. Fognini) forBET

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

10.09. (niedziela, część I)

Piłka nożna, kwalifikacje EURO
Albania vs. Polska
Zaznaczę na wstępie, że nie będzie to do końca merytoryczna analiza, ale zwyczajnie nie chce mi się wierzyć w naszą reprezentację, która gra bardzo słabą piłkę za trenera Santosa. Do tego atmosfera cały czas jest fatalna i ponoć porobiły się grupki wśród piłkarzy, którzy wspierają lub nie wspierają naszego kapitana Lewandowskiego po słynnym wywiadzie w Meczykach. Już pomijając złą atmosferę, dziwne decyzje i podejście trenera to sama gra się bardzo nie klei, a nawet Zieliński, który potrafił coś samodzielnie wykreować w ostatnim meczu rozkładał ręce. Wymęczyli zwycięstwo z Wyspami Owczymi w składzie, których grają amatorzy, którzy mają zwyczajną pracę. Mimo to męki były straszne i Albania to niewątpliwie półka jak nie dwie wyżej. Do tego zagrają u siebie i są po bardzo dobrym starciu z Czechami. Na papierze wygląda to dla nich bardzo dobrze, a do tego gorący teren, na którym nasi już się męczyli, lecz grali wiele lepszy futbol. Strata punktów naszych piłkarzy wydaje się tu naturalna, choć jak mówią albańscy dziennikarze, ich piłkarze często na wyjazdach grają lepiej niż u siebie, bo potrafią się zestresować. Liczę, że mecz będzie obfitujący w bezkompromisową grę i dużą liczbę fauli. Gospodarze na pewno uszanują remis, ale na pewno znajdą swoje okazje, a ich trener dość fajnie ich poukładał. Na pewno będą żądni rewanżu za ostatni dwumecz. Alternatywnie można pójść w kartki i gospodarzy z podpórką.

Albania strzeli gola @1,51 (forBET)
Sędzia główny skorzysta z VAR - TAK @2,85 (forBET) (niektóre buki +)
powyżej 4,5 żk @1,72 (forBET)

Warto skorzystać też z dzisiejszego MaxiZysk na piłkę nożną! #forBET

 

[Tenis by Dawid]

10.09. (niedziela, część II)

US Open
Djokovic vs. Medvedev
Przed nami wielki finał i ostatnia analiza na US Open 2023, które raczej trzeba zaliczyć do udanych, od strony bukmacherskiej, choć emocji stricte sportowych nie było za wiele. Może finał nam wszystko wynagrodzi? Mam wielką nadzieję, bo będzie to rewanż za finał sprzed dwóch lat, kiedy to dość niespodziewanie Medvedev rozgromił faworyzowanego Djokovicia i to bez straty seta. Dziś sytuacja jest podobna i wiele osób liczy na Serba, ale to Rosjanin miał trudniejszą drabinkę i przeszedł ją w znakomitym stylu, choć miał momenty kryzysowe jak z Rublevem. Na swojej drodze oprócz wspomnianego rodaka pokonał też De Minaura i Alcaraza, bez męki w pięciu setach. Te wyniki robią wrażenie i ciężko porównać je ze zwycięstwami Djokovicia, który ograł leżącego mu Fritza oraz kilku wyraźnie gorszych rywali jak Gojo czy grający ponad stan Sheltona oraz Djere. Ze wszystkimi mógł stracić seta, a ze swoim rodakiem przegrywał nawet 0-2, co jest niewątpliwie rysą na jego wynikach. Presja będzie na faworycie, a Medvedev znów może sprawić niespodziankę, choć H2H jest zdecydowanie bardziej korzystne dla Djokovicia. Daniil co prawda wygrał ostatni mecz z Nole na kortach twardych w Dubaju, ale ogólny bilans to 9-5. Medvedev w tym turnieju gra na tak wysokiej pewności siebie, że ciężko mu nie zaufać. Ponadto jego gra robi wrażenie, szczególnie ta w defensywie, bo wyciąga wręcz wszystko i jest wszędzie. Mentalnie jest bardzo wysokiej dyspozycji i porażka 0-3 będzie dla mnie sporym zawodem. Rosjanin zasługuje tutaj co najmniej na seta, chyba że Nole zagra po mistrzowsku, tak jak Daniil dwa lata temu. Moja uwagę zwróciły też przełamania na korzyść Djokovicia, ponieważ na betfan linia wynosi tylko 2,5 a u wielu innych bukmacherów aż 4,5.

Medvedev wygra seta @1,4 (forBET) (setowa!)
Djokovic powyżej 2,5 przełamań @1,95 (betfan)

Kursy na zwycięzcę finału w forBET bez marży.

Dziękuję za całe US Open! Myślę, że warto tutaj być! W najbliższych dniach jednak liczba analiz może być ograniczona, bo gier nie będzie zbyt wiele, a pod koniec tygodnia udaje się na urlop i robię krótki reset od bukmacherki. Wrócę z podwójną siłą

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

Powoli wracam z analizami po urlopie!

01.10. (niedziela)

ATP Pekin
Nishioka vs. Sinner
Spotkanie I rundy turnieju w Pekinie, który poprzedza prestiżowy Masters w Szanghaju, który w zasadzie będzie próbował przywrócić swój blask, gdyż w Azji nie graliśmy już dobrych parę lat. Zaciekawił mnie ten z jednego względu, a mianowicie formy fizycznej faworyta, który co prawda ograł Evansa, lecz miał swoje problemy fizyczne i pod koniec bardzo się spieszył skracając akcje. Problemy mięśniowe to w tym roku niestety nie jest nowość dla Sinnera i wracają do niego dość często. Wystarczy sobie przypomnieć ich ostatni mecz z tego roku na cegle, której nie znosi Japończyk, a i tak był bliski zwycięstwa, gdyż doprowadził do trzeciego seta, na co raczej nikt nie stawiał, co widać choćby po kursach. Włoch rozegrał wtedy bardzo słaby mecz, lecz wygrał go doświadczeniem. Teraz okoliczności są zdecydowanie lepsze dla Nishioki, który na betonie czuje się najlepiej ze wszystkich nawierzchni. Ponadto gra na swoim kontynencie, gdzie zazwyczaj gra dobry tenis, co zresztą pokazał w ostatnich zawodach. Zdołał pokonać Harrisa, Struffa, Karatseva czy Shanga czyli graczy całkiem dobrych, choć oczywiście nie z półki Sinnera. Przegrał z kolei wracającym po kontuzji Khachanovem. Na pewno należy z respektem podejść do Yoshihito i może tu nawiązać równorzędną walkę, choć bardzo wiele będzie zależeć od formy zdrowotnej Sinnera na czym opieram dzisiejszy typ. Japończyk będzie musiał być do bólu cierpliwy i angażować Jannika do dużych przebiegów. Być może znów uda dadzą znać o sobie i potrzebne będą ponowne interwencje fizjoterapeuty.

Nishioka +5,5 gemów (ha) @1,53 (forBET)

Piłka nożna, Fortuna I liga
Wisła Kraków vs. Wisła Płock
Obie drużyny są po bataliach w Pucharze Polski. Krakowianie wygrali po dogrywce z Lechią, a Płocczanie przegrali dość niespodziewanie z Tychami, z którymi wcześniej wygrali przekonująco w lidze. Dla obu zespołów jednak liga jest najważniejsza, co było widać też po składach. Dopiero w drugiej części meczu Wiślacy grali bardziej optymalnym składem i dobili Lechię w dogrywce. Wiślacy mają spory potencjał w ofensywie, lecz w defensywie mają dość spore zaległości, choć na środku obrony coraz lepiej spisuje się Uryga jak i Colley. Na boku do składu wkracza Krzyżanowski i to w sumie najmniej pewny punkt drużyny, bo to jeszcze junior, który uczy się fizycznej gry w I lidze. Teraz zagra może nawet cały mecz, gdyż Junca jest poza składem. Ciekaw jestem kto zagra na bramce, czy zbudowany po PP Broda czy może znów Raton, który cyklicznie zawodzi, ale trener go nie zmienia. Wiele lepiej sytuacja wygląda w ofensywie, gdzie jest kim postraszyć, a o obliczu ataku oraz pomocy stanowią Hiszpanie jak Rodado, Villar, Carbo czy Alvaro. Nie dziwię się, że Biała Gwiazda jest faworytem, ale strata gola nie będzie dla mnie żadnym zaskoczeniem, bo w DNA Wisły jest strata gola i to najlepiej po stałym fragmencie gry, które bronione są fatalnie. Ostatni raz czyste konto zachowali w sierpniu ze słabą Stalą. Jeśli chodzi o drużynę z Płocka to są już w pełni skupieni na lidze. Ich skład oczywiście wygląda wiele słabiej niż w ekstraklasie, ale też na warunki I-ligowe nie robi wrażenia. Na pewno warto podkreślić, że mają kilka mocnych nazwisk, które znalazłby angaż w ekstraklasie jak Sekulski, Kamiński czy Szwoch. Historycznie Krakowianie radzili sobie z nimi, lecz ostatnie mecze należały już do Płocczan, nie licząc ostatniego sparingu. Zazwyczaj w ich meczach pada dość sporo bramek, choć teraz pora temu nie sprzyja i to jest moją małą obawą.

obie strzelą - tak @1,64 (forBET)
Wisła Płock strzeli @1,42 (superbet)

Typy bez analizy:
Brady vs. Stearns powyżej 5,5 asów @1,85 betclic
Tian powyżej 0,5 asów @2,59 (vs. Noskova) forBET
Legia wygra lub remis @1,4 (vs. Jagiellonia) forBET

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

Edit: fatalny początek, jedziemy dalej.

 

[Tenis by Dawid]

02.10. (poniedziałek)

ATP Pekin
Sinner vs. Dimitrov
Spotkanie o półfinał turnieju rangi 500 w stolicy Chin, w którym wyraźnym faworytem jest Włoch, co teoretycznie nie może dziwić, bo jest zawodnikiem bardziej kompletnym i regularnym od Bułgara, choć ten sezon nie jest najlepszy w jego wykonaniu, głównie z powodów zdrowotnych, o których pisałem ostatnio. Efektem tego było kilka wpadek na przestrzeni sezonu, choć i tak wiele spotkań wygrał sercem, umiejętnościom oraz charakterem. Jednak jak trafiał na gracza będącego w bardzo wysokiej formie to zaczynały się schody, choć sam potrafił ogrywać Alcaraza. Sinner to zawodnik wręcz kompletny, o ogromnym talencie, lecz do takiego miana kiedyś aspirował także Dimitrov nazywany "baby Federerem". Ten sezon jest dla niego całkiem dobry, ustabilizował dyspozycję i wyeliminował sporo błędów, szczególnie na serwisie i bekhendzie, co spowodowało, że nagle jego zaczęła wyglądać wiele lepiej. Znów wrócę do niedawnego spotkania ze Zverevem w ramach US Open. Przez 1,5 seta była to gra najwyższych lotów. Wszystko funkcjonowało, a do tego spokój w kluczowych momentach jak bronienie bp. W tym turnieju jednak mógł już odpaść z McDonaldem, lecz wrócił z dalekiej podróży, co według mnie może go tylko wzmocnić mentalnie, ale daje też do myślenia, iż dyspozycja mogła spaść, bo jednak Amerykanin to zawodnik dość jednowymiarowy i przewidywalny. Jednak z Rune wyglądał już znacznie pewniej, lecz czy Duńczyk to dziś dobra wyrocznia? Raczej nie. Po dwóch ostatnich meczach Bułgara nie możemy wysnuć bardzo konkretnych wniosków. Sinner zresztą w podobny sposób wygrał czyli z dużymi problemami z Evansem, biorąc przerwy medyczne, a następnie bardzo gładko z Nishioką. Łatwe wygrane obu graczy w poprzedniej rundzie mogą być swoistą zasłoną dymną i dziś poznamy odpowiedź kto rzeczywiście prezentuje się lepiej. Kursy lekko wzrastają na Grigora, umacniając w pozycji faworyta Jannika. Zwróciłem też uwagę na linię asów, która na betclic wynosi "tylko" 9,5 czyli aż o trzy oczka niżej niż w forBET oraz kilku innych bukmacherów. Czy jest to value? Trudno stwierdzić, gdyż z jednej strony średnia asów obu graczy wynosi ponad 7 i 5 na mecz czyli teoretycznie przy dłuższym meczu powinni to zrobić, lecz z drugiej strony jak spojrzymy w H2H to w każdym ich meczu padało bardzo mało asów i to nawet w dłuższych meczach. Dlatego znak zapytania jest dość spory, ale porównując linię ta wygląda atrakcyjnie.

Dimitrov wygra seta @1,91 (fortuna)
powyżej 9,5 asów @1,85 (betclic)

Typy bez analizy:
Danilina/Panova wygrają seta @2,5 (vs. Kudermetova/Haddad Maia) superbet
Jarry powyżej 0,5 przełamań @1,47 (vs. Zverev) forBET
Kachmazov wygra seta @1,42 (vs. Polmans) forBET
Landaluce wygra seta @1,51 (vs. Maestrelli) forBET

Analiza drabinki turnieju WTA Pekin TUTAJ!

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

03.10. (wtorek)

ATP Pekin
Alcaraz vs. Sinner
To będzie już ósme spotkanie tych zawodników i niewątpliwie jest to już, a na pewno będzie wielkim klasykiem, który przejdzie do annałów tenisa. Dwaj gracze, którzy będą stanowić o sile w tourze przez co najmniej najbliższą dekadę, a ich mecze już bardzo mocno elektryzują, choć między graczami nie ma złej krwi i pokazują wielką klasę na korcie i po za nim. Przejdźmy jednak do konkretów czyli do spotkania w Pekinie o finał rangi ATP 500. Faworytem według bukmacherów jest Alcaraz i muszę się z tym zgodzić, gdyż Hiszpan wygrywa bardzo pewnie kolejne spotkania, czego nie można powiedzieć o Sinnerze, który w tym roku miewa swoje problemy, głównie na tle fizycznym. Nawet w tym turnieju miał swoje problemy z Evansem, gdy wzywał medyka ze względu na ból w udach. Mecz ostatecznie wygrał, a później aż za łatwo odprawił Nishiokę. W ćwierćfinale z kolei potrzebował trzech setów, by pokonać Dimitrova. Widać, że forma nie jest jeszcze optymalna, ale ma na tyle silną psychikę i umiejętności, że to wystarcza do kolejnych zwycięstw. Ostatni mecz między tymi panami padł łupem Włocha, więc będzie to idealna okazja dla Hiszpana by się zrewanżować. Bilans jest pozytywny dla Alcaraza, obecna forma także mu sprzyja, a do tego zachował do tego momentu więcej sił. W ostatnim meczu też bliżej mi było do Hiszpana i ostatecznie się zdziwiłem, więc nie będę mówił, że wypada mu ten mecz wygrać, ale wiele na to wskazuje. Ja osobiście wybrałbym jednak kierunek asów, a dokładnie under Sinnera. Włoch w tym turnieju zaliczał jednak ich dość sporo, bo kolejno 11, 8 i 3 asy. Pierwszy i ostatni mecz były długie, a ten drugi krótki, więc trudno mówić o współzależności z długością spotkania, lecz jeśli dodamy do tego fakt, że Alcaraz całkiem dobrze broni, a mecz wcale nie musi być długi to linia 5,5 wcale nie musi zostać pokryta. Do tego Hiszpan w tym turnieju nie dał sobie inkasować zbyt wielu asów, gdyż najwięcej to było 2, lecz pamiętajmy, iż każdy mecz wygrywał gładko, więc okazji na serwowanie rywale nie mieli zbyt wielu. Minusem jest jednak fakt, że Sinner dość sporo trafia w bezpośrednich ich meczach, gdyż w ostatnich dwóch (2023) zaliczył 4 i 8 asów, lecz mecze były dość długie i równe. Najlepszym scenariuszem byłaby gładka wygrana Alcaraza, choć w ich meczach nie ma nic pewnego.

Sinner poniżej 5,5 asów @1,95 (superbet)

Typy bez analizy:
Maria vs. Rybakina powyżej 17,5 gemów @1,43 forBET
Świątek vs. Gracheva poniżej 19,5 gemów @1,45 forBET

O godzinie 19.00 analiza na żywo ATP Masters 1000 Szanghaj TUTAJ

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!