>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Studia

krzysiu 3,3K

krzysiu

Użytkownik
Panowie marzą mi się studia dziennikarskie w Warszawie, może dzienne, może zaoczne. Zależy to oczywiście od wyników matury. Pragnę znaleźć jakieś konkretne info na temat uczelni, gdzie można studiować dziennikarstwo w Warszawie. Macie może jakieś info na ten temat lub ktoś z Was studiuje już w ten sposób. Studiuje ktoś z Was tu: http://www.wsd.edu.pl/zsasady-przyjec.html
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Ja tylko zaproponowałem, przedstawiłem, pytam się właśnie Was czy Wy macie coś do zaproponowania ;)
Idź na normalną uczelnię, bo jak widzę coś w stylu &quot;wyższa szkoła dziennikarstwa&quot;, &quot;wyższa szkoła psychologii&quot; to mnie śmiech bierze.
 
M 0

mdmj20

Użytkownik
Dlaczego niby? Wiele wyższych szkół ma już dużo lepszą kadrę dydaktyczną niż uniwerki. Najlepszy przykład - Wyższa szkoła finansów i zarządzania (słynąca głównie z psychologii) i UKSW. Z UKSW uciekają już wszyscy - głównie na prawatne uczelnie z Warszawy i ...Białegostoku.
 
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
Dlaczego niby? Wiele wyższych szkół ma już dużo lepszą kadrę dydaktyczną niż uniwerki. Najlepszy przykład - Wyższa szkoła finansów i zarządzania (słynąca głównie z psychologii) i UKSW. Z UKSW uciekają już wszyscy - głównie na prawatne uczelnie z Warszawy i ...Białegostoku.
To prawda, ale niestety w naszym kraju pracodawcy jednak zwracają uwagę na to, czy kończyliśmy publiczną szkołę, czy prywatną. Piszę niestety, bo według mnie powinno się to zmienić.
 
midel 189

midel

Użytkownik
Dlaczego niby? Wiele wyższych szkół ma już dużo lepszą kadrę dydaktyczną niż uniwerki. Najlepszy przykład - Wyższa szkoła finansów i zarządzania (słynąca głównie z psychologii) i UKSW. Z UKSW uciekają już wszyscy - głównie na prawatne uczelnie z Warszawy i ...Białegostoku.
No tak, ale patrząc na kapitał ludzki studentów i ich większe ograniczenia umysłowe niż na prestiżowych kierunkach na najlepszych uczelniach w Polsce taki wykładowca nie zrobi egzaminu jaki robi lub zrobiłby na w/w kierunkach, ponieważ 90% uleje - co prowadzi do tego, że mimo teoretycznie lepszej kadry studenci uczą się okrojonego materiału. Co do samej kadry to również kwestia sporna, zwłaszcza, że często właściciele Wyższych Szkół po prostu kupują &quot;martwych profesorów&quot;.
 
krzysiu 3,3K

krzysiu

Użytkownik
Jaka byłaby dobra uczelnia, uniwersytet w Warszawie związany z dziennikarstwem sportowym, podajcie jakieś propozycje lub coś w tym kierunku, ale zaoczne?
 
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Panowie ja mam inne pytanie. Chciałbym zrezygnować ze studiów (jestem na 1 roku na dziennych) i za rok spróbować gdzie indziej. Mam pytanie, czy lepiej zrezygnować teraz czy po prostu nie chodzić (zaletą tego jest posiadanie legitki studenckiej)? Czy gdybym nie chodził to miałbym problemy z dostaniem się za rok (na inną uczelnie) ?
 
edyyy 0

edyyy

Użytkownik
nie, nie miałbyś żadnych problemów. po prostu nic nie zaliczysz i nie puszczą cię na kolejny semestr..
lepiej chodzić.. może niektóre przedmioty będą ci się powtarzać, to będą mogli ci przepisać.. ale to musisz sprawdzić w planach studiów, czy będziesz miał takie same oraz zależy to od uczelni na jaką idziesz i na jakiej jesteś... :p
 
qozi 4,8K

qozi

Forum VIP
Panowie ja mam inne pytanie. Chciałbym zrezygnować ze studiów (jestem na 1 roku na dziennych) i za rok spróbować gdzie indziej. Mam pytanie, czy lepiej zrezygnować teraz czy po prostu nie chodzić (zaletą tego jest posiadanie legitki studenckiej)? Czy gdybym nie chodził to miałbym problemy z dostaniem się za rok (na inną uczelnie) ?
Jeśli chciałbyś ten sam kierunek próbować gdzie indziej to nie warto rezygnować bo jest możliwość przeniesienia się po pierwszym roku, tj. zaliczą Ci rok tam gdzie studiowałeś i automatycznie zaczniesz od drugiego roku na tej uczelni gdzieś indziej.

Moja koleżanka, z którą studiowałem przeniosła się z UŚ na UW i tam właśnie od drugiego roku zaczęła, dobra opcja bo nie traci się nic.
 
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Nie nie, chce w przyszłym roku iść na zupełnie inny kierunek niezwiązany z obecnym. Czyli jeśli nie puszczą mnie na kolejny semestr to nie przystępuje do sesji, i wtedy mogę iść po moje papiery?
 
panmam2 78

panmam2

Użytkownik
Nie nie, chce w przyszłym roku iść na zupełnie inny kierunek niezwiązany z obecnym. Czyli jeśli nie puszczą mnie na kolejny semestr to nie przystępuje do sesji, i wtedy mogę iść po moje papiery?
a żadne przedmioty z obecnego kierunku nie pokrywają się z przyszłym kierunkiem? Jeśli tak ,to zalicz je i będziesz miał je z głowy.
Po prostu idziesz do dziekanatu ,najlepiej jak legitymacja straci ważność, bierzesz papiery oddajesz legitymacje ,kilka papierków podpisujesz i koniec.
 
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Teraz jestem na informatyce na Politechnice, a chce iść na geografie na UAM więc chyba tylko WF może się pokrywać. Ewentualnie analiza matematyczna ale co do tego nie jestem pewien.
 
piotrex007 91K

piotrex007

Użytkownik
Więc najlepiej sprawdź, jakie są przedmioty na obu kierunkach i porównaj, czy i ewentualnie które Ci się pokrywają. Bo z podejściem &quot;chyba, nie jestem pewien&quot; to niewiele się zdziała, a potem może okazać się zbawienne przepisanie oceny z niektórych przedmiotów ;)
 
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Więc najlepiej sprawdź, jakie są przedmioty na obu kierunkach i porównaj, czy i ewentualnie które Ci się pokrywają. Bo z podejściem &quot;chyba, nie jestem pewien&quot; to niewiele się zdziała, a potem może okazać się zbawienne przepisanie oceny z niektórych przedmiotów ;)
Sprawdziłem i żaden się nie pokrywa ????
 
waldu2 44

waldu2

Użytkownik
wszystkim planujacym studiowac proponuje tak

studia licencjackie (zazwyczaj 3 letnie) kierunek A
studia uzupelniajace mgr (zazwyczaj 2 lata) kierunek B

dzieki temu po 5 latach nauki mozna sie legitymowac dwoma dyplomami
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Ja proponuje wszystkim co chcą iść na studia (tym co już studiują też) aby podczas zabawy na studiach, w między czasie zdawali egzaminy i co najważniejsze zaczęli zdobywać doświadczenie - czyli po prostu pracować. Oczywiście praca związana ze studiami albo z tym co chcemy w przyszłości robić (nie typu barman, zrywanie jabłek latem itp.). Zwłaszcza dla ludzi co idą (są już) na kierunki humanistyczne* - czyli takie gdzie uczelnie i pseudo uczelnie produkują wykształconych i pseudo wykształconych absolwentów - czytaj bezrobotnych z wyższym wykształceniem **.

*
ekonomia, marketing i zarządzanie, pedagogika, administracja, socjologia, politologia, stosunki międzynarodowe itd. itp.
**
nie dotyczy to tych co mają plecy, bogatych rodziców a wyższe wykształcenie potrzebują żeby spełnić pokładane nadzieje przez rodziców lub/albo móc się pochwalić (czy jest czym?) komuś, że ma się wyższe wykształcenie.

dzieki temu po 5 latach nauki mozna sie legitymowac dwoma dyplomami
Legitymowanie się się np. licencjatem z ekonomii, mgr z zarządzania - na rynku pracy bez doświadczenia jest nikim... z doświadczeniem dostanie na starcie mniej niż słaby absolwent z tytułem inżyniera. Pomijam fakt, że ten inżynier może przebierać w sensownych ofertach a tamten może wybierać między doradcą finansowym (kasa ZERO - jedynie od podpisanych umów) lub jak mu się uda to etat w bankowości/rachunkowości za marną kasę.
 
homel 918

homel

Użytkownik
Plecy, plecy, plecy... dobrze ze mam szerokie... Kazda wyrocznia w PL to mowi, nic tylko sie na torach polozyc... a prawda taka , ze wszystko zalezy od indywidualnej postawy i wlasnej determinacji.Kto szuka ten znajdzie robote, jasne ze kosztuje to duzo wysilku, kilkaset CV wyslanych ale nie ma nic za darmo.
 
Do góry Bottom