Studia

[magiki]

Czy może ktoś z forum dostał się na Gospodarkę Przestrzenną na UP w Poznaniu ? ????

zależy o jakiej gospodarce mówisz; inżynierskie/ licencjackie - stacjonarne/ niestacjonarne

 

[swizz]

zależy o jakiej gospodarce mówisz; inżynierskie/ licencjackie - stacjonarne/ niestacjonarne

No tak Chodzi mi o studia stacjonarne, licencjackie

 

[magiki]

No tak Chodzi mi o studia stacjonarne, licencjackie

.. dlaczego nie aplikowałeś na inżynierskie skoro wybrałeś UP ? Moim zdaniem, jeżeli wybiera się licencjat to chyba lepiej startować na UAM, a studia inzynierskie UP

btw. tak w ogóle to UP jeżeli chodzi o gp jest uczelnią lepszą, ale tym oficjalnie się nie mówi, bo UAM to UAM; ma markę wypromowaną i tego nie poważysz. Mimo wszystko ja brałbym UP z pierwszego miejsca, nawet jeżeli chodzi o licencjat, choć napisałem, że lepiej byłoby brać UAM na licencjacie
UAM ma bardzo mało godzin z programów, czego na pewno nie zabraknie na przyrodniczym programy to podstawa i duży + ????

 

[swizz]

Wybrałem licencjat ponieważ wiedziałem, że łatwiej będzie sie dostać dlatego, bo myślałem, że matura nie pójdzie mi najlepiej ( sama myśl po napisanu egzaminów ). Jednak na licencjat dostałem się bez problemu, a gdy złożył bym na inżynierskie to był bym na liście rezerwowej.

W sumie jestem zadowolony z tego, że jestem na gospodarce na UP.
Magik a Ty studiujesz na UP ?

 

[magiki]

Wybrałem licencjat ponieważ wiedziałem, że łatwiej będzie sie dostać dlatego, bo myślałem, że matura nie pójdzie mi najlepiej ( sama myśl po napisanu egzaminów ). Jednak na licencjat dostałem się bez problemu, a gdy złożył bym na inżynierskie to był bym na liście rezerwowej.
W sumie jestem zadowolony z tego, że jestem na gospodarce na UP.
Magik a Ty studiujesz na UP ?

tak, studiuję.

 

[szymonbee]

Nie chce mi sie przeglądać całego tematu a mam pare pytan odnosnie studiów. Generalnie za rok pisze mature wiec trzeba bedzie cos wybrac no i w zwiazku z tym chcialem zapytac co byscie polecali, tzn jaki kierunek. Dodam ze chodzi mi głównie o politechnike, kierunki ścisłe jak matematyka, informatyka i ewentualnie fizyka (troche mniej ). Teraz jestem w LO, mam rozszerzona matme i infe ale jesli chodzi o ten drugi przedmiot to mam kiepskiego nauczyciela i niewiele z tego wynosze. Ogólnie interesowała by mnie informatyka ale nie wiem czy z tą wiedza jaka mam z LO dałbym sobie rade więc jestem ciekawy jak to wygłada na studiach?? trzeba mieć troche swojego doświadczenia i jakies umiejetnosci ze szkoły średniej czy raczej zaczyna sie od poczatku??
aha i jeszcze jedno pytanie. czy jest jakis kierunek który łączy jakby informatyke wykorzystywaną w maszynach. Mam na mysli, powiedzmy... komputery w samochodach??

 

[fan_thc]

Nie chce mi sie przeglądać całego tematu a mam pare pytan odnosnie studiów. Generalnie za rok pisze mature wiec trzeba bedzie cos wybrac no i w zwiazku z tym chcialem zapytac co byscie polecali, tzn jaki kierunek. Dodam ze chodzi mi głównie o politechnike, kierunki ścisłe jak matematyka, informatyka i ewentualnie fizyka (troche mniej ). Teraz jestem w LO, mam rozszerzona matme i infe ale jesli chodzi o ten drugi przedmiot to mam kiepskiego nauczyciela i niewiele z tego wynosze. Ogólnie interesowała by mnie informatyka ale nie wiem czy z tą wiedza jaka mam z LO dałbym sobie rade więc jestem ciekawy jak to wygłada na studiach?? trzeba mieć troche swojego doświadczenia i jakies umiejetnosci ze szkoły średniej czy raczej zaczyna sie od poczatku??
aha i jeszcze jedno pytanie. czy jest jakis kierunek który łączy jakby informatyke wykorzystywaną w maszynach. Mam na mysli, powiedzmy... komputery w samochodach??

Jak chcesz na politechnikę to polecam wydział elektryczny - kierunek elektronika. Co do poziomu wiedzy jaki będziesz miał po liceum to uwierz mi niczego nie zdziałasz ponieważ są tam zupełnie inne rzeczy. Ja nie wiedząc kompletnie nic przychodząc na politechnike na pierwszym zaliczeniu z infy z programowania dostałem 4. Musisz przychodzić na zajęcia, jak jesteś kumaty ze ścisłych przedmiotów to dasz sobie radę. Powodzenia ????

 

[szymonbee]

a co przykładowo po takich studiach można robić?

 

[sumada90]

Nie chce mi sie przeglądać całego tematu a mam pare pytan odnosnie studiów. Generalnie za rok pisze mature wiec trzeba bedzie cos wybrac no i w zwiazku z tym chcialem zapytac co byscie polecali, tzn jaki kierunek. Dodam ze chodzi mi głównie o politechnike, kierunki ścisłe jak matematyka, informatyka i ewentualnie fizyka (troche mniej ). Teraz jestem w LO, mam rozszerzona matme i infe ale jesli chodzi o ten drugi przedmiot to mam kiepskiego nauczyciela i niewiele z tego wynosze. Ogólnie interesowała by mnie informatyka ale nie wiem czy z tą wiedza jaka mam z LO dałbym sobie rade więc jestem ciekawy jak to wygłada na studiach?? trzeba mieć troche swojego doświadczenia i jakies umiejetnosci ze szkoły średniej czy raczej zaczyna sie od poczatku??
aha i jeszcze jedno pytanie. czy jest jakis kierunek który łączy jakby informatyke wykorzystywaną w maszynach. Mam na mysli, powiedzmy... komputery w samochodach??

Zgadzam się z kolegą ze po LO za dużo się nie nauczysz idąc na kierunki informatyczne na polibudę. Sam w tym roku zostałem absolwentem technikum elektronicznego kierunek teleinformatyk. Dla wielu moich kumpli kilka przedmiotów zawodowych z mojej szkoły to czarna magia. Sam teraz wybieram się na politechnikę na kierunek Elektronika i Telekomunikacja.

a co przykładowo po takich studiach można robić?

Zakres prac po takich studiach jest duży, bo możesz zostać adminem sieci w całej firmie czy tworzyć siec w budynku dla jakiejś korporacji.

Elektronika i Telekomunikacja zapewniają odpowiednie przygotowanie w zakresie elektroniki i telekomunikacji, zarówno w sferze konstrukcji, produkcji i różnego rodzaju usług, również wdrażania i eksploatacji układów, urządzeń i systemów elektronicznych oraz systemów i usług telekomunikacyjnych.

Kolega przed proponował wydział Elektrykę kierunek elektronika. Z tego, co wiem to po elektronice można budować jakieś transformatory i różnego rodzaju inne urządzenia elektryczne.

Idąc na studia informatyczne trzeba być kumatym z matmy i fizyki. Nie mam pojęcia czego uczyli cię na informatyce, bo jeżeli pakietu office to na pewno tego nie będzie na studiach. Trzeba przychodzić na zajęcia a przede wszystkim na pracownie. Pozdrawiam.

 

[szymonbee]

myslalem ze elektronika to bardziej zwiazane jest z instalacjami elektrycznymi niz z komputerami ale moze myle to z elektryka...

 

[mistrzunio]

hej,czas odświeżyć temat,doradźcie mi co wybrać:
finanse i rachunkowość
Specjalność:

• Rachunkowość w przedsiębiorstwie

czy
ekonomia
Specjalność:

• ekonomika turystyki

są tylko takie specjalności,więc nie mogę nawet wybierać
jednak nie podoba mi się ta ekonomika turystki-nie wiem kojarzy mi się ona z pracą w branż turystycznej czy hotelem wyłącznie.
nie jestem orłem z matmy,ale zawsze tą 3 spokojnie miałem w liceum,maturka z matmy podstawowej 62%. możecie powiedzieć czy trudna jest tam matma(czy rachunkowośc)-nie wiem dać jakiś przykład,jakiego typu jest tam matma ? podobno na finansach makroekonomi dużo a tam na ekonomi zarządzania
ehhh jestem w kropce

 

[midel]

Na jakiej uczelni? Od razu musisz wybrać specjalność? Wydawało mi się, że wszędzie jest po 1 lub 2 semestrze. Wydaje mi się, że z matmy będziesz musiał ostro zasuwać na finansach, skoro miałeś tylko 62%, ale jest to w moim przekonaniu zdecydowanie lepsza opcja.

 

[mistrzunio]

tylko takie specjalności są na studiach w małej miejscowośći
czekam na jeszcze jakieś komenatarze,zwłaszcza o trudności studii fir i ekonomi,porównania ich,poziomie rachunkowości, czy nie tlyko geniusze matematyczni zdają w firze kolejne egzaminy

 

[akarin]

Idź na Fir. Ja tam studiuję i jestem zadowolony. Matmy sporo, całki, pochodne itd. ale na zarządzaniu masz to samo. Choć u nas na Firze jest troche gorzej, bo mocniej cisną. Ekonomika turystyki? W życiu bym na to nie poszedł. Fir daje Ci więcej perspektyw. Po tym możesz robić niemal w każdym dziale ekonomii, a jak masz jeszcze trochę kontaktów to załapiesz dobrą robotę w miarę szybko. Specjalność wybierasz po 3 semestrach i to jest ważna rzecz, bo jak weźmiesz czystą rachunkowość to masz nauki w uj i jeszcze trochę, bo rach finansową i zarządczą musisz mieć w małym paluszku a finansowa jest koszmarem raczej dla większości studentów :wink:

 

[mistrzunio]

może ktoś jeszcze się wypowie??
nie no widzę,że po finansach chyba lepiej o robotę,chyba lepszy kierunek.
kwestia jest taka czy sobie dam radę?
jaki tam jest poziom finansów i rachunkowości? jak tam na waszych uczelniach,czy osoby który nie są jakieś genialne z matmy(typu 3 w szkole na świadectwie,z 60% na maturze z matmy) u was zaliczają te wszystkie egzaminy? nie wiem może powiedzie jakiego typu jest to matma? wzory tego typu do zastosowania? (mam nadzieję że nic z geometri nie ma ale chyba nie bo tam jest podobno inna matma)
i z kolei jak tam jest na ekonomii ?/ tu chyba mnie tej rachunkowości,a co jest więcej?? tu chyba mnie nauki jest ??

 

[edyyy]

powiedz lepiej może o jakiej uczelni myślisz.. bo to głównie zależy od poziomu

 

[magiki]

może ktoś jeszcze się wypowie??
nie no widzę,że po finansach chyba lepiej o robotę,chyba lepszy kierunek.
kwestia jest taka czy sobie dam radę?
jaki tam jest poziom finansów i rachunkowości? jak tam na waszych uczelniach,czy osoby który nie są jakieś genialne z matmy(typu 3 w szkole na świadectwie,z 60% na maturze z matmy) u was zaliczają te wszystkie egzaminy? nie wiem może powiedzie jakiego typu jest to matma? wzory tego typu do zastosowania? (mam nadzieję że nic z geometri nie ma ale chyba nie bo tam jest podobno inna matma)
i z kolei jak tam jest na ekonomii ?/ tu chyba mnie tej rachunkowości,a co jest więcej?? tu chyba mnie nauki jest ??

chłopie jak się przyłożysz to dasz radę, to już od Ciebie zależy czy ukończysz te studia czy nie. Jak będziesz, mówiąc kolokwialnie leciał w ****a to nie miej potem pretensji, że nie dałeś rady, bo to olałeś.

 

[mistrzunio]

spokojnie zaangażowanie będzie,że tak powiem nie jestem z tych którzy nauke olewają ale się uczą,chodziy mi tylko o to czy dam radę gdy nie jestem geniuszem z matmy
na ekonomi może byłoby łatwiej ale nie do końca przkeonuje mnie kierunek
uczelnie jest średnia z małej miejscowości gdzie tylko licencjat można zrobić ale potem już na 2 lata trzeba gdzieś jechać na robienie magistra czyli gdzie ranga uczelnie jest wyżśza

a jaki to jest tam typ matmy ,możęcie coś powiedzieć tam o tych egzaminach co na nich trudnego jest(mowa o firze lub też ekonomi()

 

[akarin]

Algebra i analiza. Macierze odrotne, funkcjonały liniowe, całki, ciągi, szeregi itp. Ze szkoły i tego co wiesz to przyda się cię prosta arytmetyka a reszty nauczą Cię na studiach.
Rachunkowość też jest ciężka, ale zależy w sporej mierze od prowadzącego, u nas trafiliśmy na przemiłą kobitę, która z uśmiechem uwaliła połowie osób ćwiczenia. Do tego egzaminu też nie zaliczyło sporo osób.
Przygotuj się na to, że studia to nie matura, gdzie masz na zaliczenie śmieszne 30 procent. Na studiach minimalny próg przyzwoitości to 50 %, ale np. u mnie z rachunkowości było 70 % na zaliczenie koła z ćwiczeń.
Egzamin jak egzamin, na pierwszym roku na firze przesiew jest na matmie, mikroekonomii i rachunkowości. A reszta to raczej prostsza.

 

[picia]

To ja może troszkę odbiję,
studiuje ktoś na Politechnice Śląskiej w Gliwicach? ;>