Ja się dziś overów nie będę tykał, tak jak mówi coolmen, Rudy może tracić punkty na koledze z pary. To jest półfinał i spodziewam się po nim jazdy parą, a nie mechanicznego uciekania do przodu, jak to miewa w zwyczaju. Zatem, nawet przy sześciu startach, może przydarzyć mu się przyjechanie za Janowskim, albo np. Bjerre w biegu nominowanym. Języczkiem u wagi okaże się na pewno jazda drugiej linii. Madsen+Świderski (Jeleniewskiego nie liczę, bo pewnie znowu przywiezie zero...) kontra Zengota+Iversen. Z jednej strony para zielonogórzan niezła na własnym torze, z drugiej- goście, kompletnie nieprzewidywalni. Madsen na W69 potrafi zwyciężać, co udowodnił w pierwszym tegorocznym meczu obu drużyn, jednak ostatnio doskwierają mu najwidoczniej braki finansowe i sprzętowe. We Wrocławiu może wygrać z każdym, na wyjazdach jest obecnie nieco gorzej. Do tego rozkręcający się po kontuzji Świder. Pasjonujący będzie bój juniorów. Janowski i Dudek to światowa czołówka, na pewno będą stanowili ważne ogniwo w swoich drużynach. Przy prawdopodobnych sześciu startach Maćka, jest w moich oczach faworytem h2h. Trudno powiedzieć co się dzieje z Dobruckim. W DZL ledwie trzy oczka, niewykluczone, że jego słaba postawa zaważy na wyniku spotkania. Kursy ogólnie mało apetyczne moim zdaniem, ale że nie będzie mnie w Zielonej Górze, to będę kibicował Sparcie przed telewizorem i postawię także parę groszy na jej wygraną.