Bla bla bla, bez obrazy, ale 12/13 tej wypowiedzi jest absolutnie śmieszna i niedorzeczna.
Od początku, nie wiem czym jesteś zaskoczony, jeśli chodzi o wynik z Gorzowa. Chyba nikt nie przewidywał tutaj łatwego meczu, miał być na styku i był, a że przegrała Stal, a nie Falubaz, sport i tor, że tak powiem
zwłaszcza jeśli stawiałeś na Falubaz jako zwycięzcę dwumeczu, no chyba że jesteś takim magikiem, że obstawiałeś dokładnie i tylko i wyłącznie dwupunktowe zwycięstwo Stali.
co mają do powiedzenia kibice z Gorzowa którzy już wieszali medale na szyję? A gdzie miałeś takich kibiców, na sportowych faktach? Jeśli miałeś na myśli kibiców z tego forum, to warto zanim się coś napiszesz poczytać moje posty (bo chyba drugiej równie aktywnej osoby z GW nie ma), od razu pisałem że nie będzie łatwo i że wszystko może się wydarzyć. A że Stal była najgroźniejszym rywalem Unii Leszno w walce o złoto uważałem i nadal uważam - to jest tak jak z pojedynkami zielonogórsko-wrocławskimi. Popatrz na wyniki i to powinno Ci starczyć za komentarz. Inna sprawa to inaczej przygotowany tor, Stal była w tym sezonie o klasę lepsza, tylko ktoś popełnił ogromny błąd narażając klub na kilkusettysięczne straty.
Komarnicki bardzo prawdopodobne że odejdzie, ale bynajmniej nie na zasadzie focha, bo zapowiadał to już od dawna. To, co się stało może go jedynie ponownie skłonić ku tej decyzji, bo sam otwarcie mówił, że interesuje go tylko medal.
Ten sezon dla panów Zagara i Gapińskiego był bardzo udany (no może u Słoweńca niekoniecznie na wyjazdach) i wcale się nie zdziwię jeśli oni pozostaną. Nie ich wina, że przez pół sezonu przygotowuje się coraz bardziej przyczepną nawierzchnię, żeby w najważniejszym meczu sezonu go z nikąd utwardzać. Im pasował tor przygotowany w Zielonej - popatrz ile tam wykręcili "oczek".
Teraz przed Stalą bardzo ważna decyzja - przychodzi obwieszczany na prawo i lewo wielkim zawodnikiem, oczywiście nie bez powodu, Bartek Zmarzlik i rewelacyjnie byłoby znaleźć dla niego miejsce w składzie. Jak to się skończy, zobaczymy.