>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Sezon 2013/2014 - ciekawostki, pytania, rozmowy o NBA.

Status
Zamknięty.
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
tylko w takim razie dlaczego ta rzekomo gorsza etyka dotyka tylko wysokich, a niskich juz nie? jesli na to pytanie nie ma dobrej racjonalnej odpowiedzi to nalezy tez miedzy bajki wlozyc teze o tym, ze &quot;teraz im sie mniej chce&quot;.
ale co ty się czepiłeś tej etyki pracy..etyka pracy etyka pracy etyka pracy - napisałem, ze to nie jest kwestia jednego czynnika..a gdzie szkolenie graczy? Niskich inaczej szkolą przede wszystkim rzutowo są inaczej ułożeni, dla nich pozycja przodem do kosza jest naturalną pozycją, rzuty dystansowe również, więc odpowiedź jest dość oczywista w tym przypadku.
Olajuwon mówił kiedyś ile czasu spędza na sali gimnastycznej trenując technikę. Howard można spotkać albo na placu zabaw albo na łodzi jak trzyma wędkę.
przynajmniej zgadzasz się co do tego, że Hakeem zjadłby ich obu razem wziętych.
takie rzeczy do tej pory merzylo tylko kilkanascie druzyn i to zaledwie przez kilka ostatnich lat (nie wiecej niz 3-4, a poprawa w FT siega dalej). watpliwe wiec jest, aby liga jako calosc tego typu dane wykorzystywala (kazdy klub to, co ma, trzyma dla siebie), szczegolnie ze za szkolenie FT zwykle odpowiadaja zawodnicy na emeryturze. tak wiec zapytam inaczej - masz jakies konretne info (linki) ze tyle a tyle druzyn w ostatnich sezonach stosowalo te dodatkowe dane do cwiczenia FT?
oczywiste, że każdy klub trzyma dla siebie swoją bazę danych, skoro dzięki temu może mieć jakąś przewagę nad konkurencją. Nie, nie mam danych, ale to też nie dotyczy tylko kwestii związanych z techniką - jest cała masa konsultantów i analityków, którzy się szkolą w różnych aspektach i potem są najmowani.
Kwestia rzucania wolnych to nie jest kwestia dużych mięśni, dłoni, barków czy czegoś innego, tylko kwestia czasu spędzonego na sali gimnastycznej i trenowania do upadłego jakiegoś elemntu gry. Kwestia wytrenowania ruchu, ot co. Gdyby ktoś baranowi powiedział, że nie będzie dostawał tyle kasy, bo nie jest tyle wart, bo np nie potrafi rzucac wolnych, co może być kluczowe na jakimś etapie walki o majstra, to może by wreszcie ruszył dupę i zamiast się fotografować na łodzi, nawalał by te wolne. Natomiast jeśli tak czy siak się mu płaci, to jest to problem całej NBA - przepłacanie zawodników.
serio, pojdzcie jutro na sale, wezcie pilke do recznej i sprobujcie rzucac wolne. wtedy zobaczycie dlaczego DH czy Shaq mieli z tym tyle problemow
próbowałem kiedyś z mini piłką do kosza - przy właściwej technice rzutu o tablicę miałem świetną skuteczność. Natomiast nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Tim Duncan też ma spore dłonie i jakoś nie ma problemu z tym, by można było na nim polegać na linii wolnych. Rzut z pół dystansu też ma. Więc to nie jest kwestia bycia duzym, duzych dłoni, obcisłych majtek czy za dużych butów. Skoro ta piłka jest dla niego za mała przy wolnych to jakim cudem rzuca te punkty w innych sytuacjach, w których jest atakowany i też piłka jest tej samej wielkości. Spróbuj rzucić hakiem piłką do ręcznej i powiedz czy łatwiej było z linii wolnych czy może jednak hakiem ????
 
L 181

lorak

Użytkownik
ale co ty się czepiłeś tej etyki pracy..etyka pracy etyka pracy etyka pracy - napisałem, ze to nie jest kwestia jednego czynnika..a gdzie szkolenie graczy?
czepilem sie tej etyki pracy, poniewaz twoja krytyka DH jest skupiona - przynajmniej takie mam wrazenie - tylko na jego podejsciu do gry. jesli nie, to prosze wyprowadz mnie z bledu.
Niskich inaczej szkolą przede wszystkim rzutowo są inaczej ułożeni, dla nich pozycja przodem do kosza jest naturalną pozycją, rzuty dystansowe również, więc odpowiedź jest dość oczywista w tym przypadku.
tak i nie ;] bo to by wyjasnialo dlaczego ogolnie niscy rzucaja FT lepiej niz wysocy. ale to ciagle nie jest odpowiedz na postawione pytanie, czyli - dlaczego FT% wysokich sie pogorszyla (porownujac ostatnie lata do 90s) a niskich polepszyla. bo nawet jesli przyjmiemy, ze wplyw wspolczesnej techiniki jest tak duzy, to nadal nie wyjasnia tej kwestii, o ktora przeciez nam sie tu rozchodzi.
Olajuwon mówił kiedyś ile czasu spędza na sali gimnastycznej trenując technikę. Howard można spotkać albo na placu zabaw albo na łodzi jak trzyma wędkę.
coz, to juz mam wrazenie takie na sile dopieprzanie Dwightowi. bo tak naprawde trudno nam sprawdzic ile oni czasu poswiecal treningom, mozemy jedynie polegac na tym, co sami lub osoby trzecie mowily. i ze wszystkich tego typu przekazow wynika jasno, ze Wilt, czy Shaq spedzali MNOSTWO czasu na cwiczeniu wolnych, a mimo tego slabo je rzucali. nadal wiec pytaniem bez odpowiedzi pozostaje - dlaczego?
przynajmniej zgadzasz się co do tego, że Hakeem zjadłby ich obu razem wziętych.
wiesz, ja uwazam, ze Hakeem byl lepszy od Jordana, wiec... ;]
Gdyby ktoś baranowi powiedział, że nie będzie dostawał tyle kasy, bo nie jest tyle wart, bo np nie potrafi rzucac wolnych, co może być kluczowe na jakimś etapie walki o majstra, to może by wreszcie ruszył dupę i zamiast się fotografować na łodzi, nawalał by te wolne.
niektorzy z nich maja tego typu klauzule w kontraktach, a mimo tego wolne jak zle rzucali, tak zle rzucaja nadal.
Natomiast nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Tim Duncan też ma spore dłonie i jakoś nie ma problemu z tym, by można było na nim polegać na linii wolnych.
po pierwsze, zauwaz, ze ja nic o dloniach nie mowie. chodzi mi o budowe jako calosc i przede wszystkim sile. Duncan mimo wszystko to nie jest jakis koszykarski kulturysta.
po drugie, Tim przez wiekszosc kariery byl dosc slabo rzucajacym wolne. oczywiscie nie tak slabo jak DH, ale tez bez rewelacji - przciez jego srednia z kariery jest nieco ponizej 70%!
BTW, kiedys czytalem, ze trajektoria lotu ma tu znaczenie. tzn. niscy jako ze sa niscy to sila rzeczy rzucaja pilke wyzej i ma ona prostsza droga do kosza, wieksze szanse ze wpadnie lecac po takim torze. natomias wysocy rzucaja bardziej plasko i trudniej im uzyskac wysoka, skuteczna, trajektorie. oczywiscie trudno powiedziec ile w tym prawdy, bo mamy swietnie rzucajacych 7footerow (np. Dirk), czy tragicznie niskich (np. kiedys Birdsong, czy teraz Rondo), ale gdyby to usrednic to pewnie byloy w tym sporo racji.
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
widzisz, sek w tym, ze Wilt, Shaq czy Dwight spedzili na treningach wiecej czasu cwiczac FT niz inne aspkety gry.
serio, pojdzcie jutro na sale, wezcie pilke do recznej i sprobujcie rzucac wolne. wtedy zobaczycie dlaczego DH czy Shaq mieli z tym tyle problemow.
Ta dyskusja na dobrą sprawę nie ma sensu , Wilt i Shaq nie trafiali wolnych , po prostu nie trafiali ale i tak byli dominatorami którzy robili co chcieli z rywalami i bez tych wolnych sobie radzili bardzo dobrze .
Takie wybiórcze traktowanie stosujesz , Howard nie trafia bo ma muskuły itp , ale Ewing i wielu innych wysokich pakerów trafiali i to nic dziwnego ?
Po prostu jest strasznie ograniczony technicznie , ma słabą rękę , psychikę , jest leniwy i arogancki , oczywiście ograniczenia fizyczne mogą wywierać jakiś wpływ tak jak piszesz ale to tylko część i nie można zwalić na to całej winy .
Nawet ten tekst po ostatnim meczu , &quot;Our free throws were terrible. We just have to keep working. It was terrible tonight.&quot;
Nawet nie ma jaj po meczu powiedzieć , zjebałem , staram się ale nie idzie ale postaram się w następnym to naprawić .
Z mojej strony koniec dyskusji bo na brak post moves można powiedzieć że mógł się uczyć od młodości ale miał krzywe paznokcie u stóp ;)
Wiadomo że fizycznośc daje ograniczenia i sporo wysokich nie może tego przeskoczyć ale jest wiele przykładów które dzięki ciężkiej pracy poprawili chociaż trochę ten podstawowy element gry jakim są FT
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
czepilem sie tej etyki pracy, poniewaz twoja krytyka DH jest skupiona - przynajmniej takie mam wrazenie - tylko na jego podejsciu do gry. jesli nie, to prosze wyprowadz mnie z bledu.
tak w dużej mierze jest na tym skupiona, bo Howard ma warunki do tego by te wolne trafiać - wolne są takim samym elementem gry jak post moves - jak nad nimi pracujesz to będą efekty..z czasem będzie coraz lepiej, a u Howarda tego nie widać, więc w czym rzecz? Może pieniędzy za mało zarabia i motywacja za mała?
tak i nie ;] bo to by wyjasnialo dlaczego ogolnie niscy rzucaja FT lepiej niz wysocy. ale to ciagle nie jest odpowiedz na postawione pytanie, czyli - dlaczego FT% wysokich sie pogorszyla (porownujac ostatnie lata do 90s) a niskich polepszyla. bo nawet jesli przyjmiemy, ze wplyw wspolczesnej techiniki jest tak duzy, to nadal nie wyjasnia tej kwestii, o ktora przeciez nam sie tu rozchodzi.
odpowiedziałem Ci na to pytanie już 20 razy - nie wiem ile razy mam powtarzać - podejście do treningów się zmieniło - tamci gracze trenowali, bo chcieli być lepsi, decydować o meczach etc., mieli ambicje. Obecni tego nie mają - chcą decydować, ale nie chcą włożyć w to pracy, wydaje im się, że sam trening drużynowy i siłowy wystarczy. Otóz nie, nie wystarczy. Tak jak w zwykłej robocie, czasami trzeba zostać po godzinach tak i tutaj. Howard i inne pajace wolą brylować w mediach trzymając wędkę zamiast rozwijać się koszykarsko. Czy DH rozwija się koszykarsko? Nie, nie rozwija się. Jest tym samym dzieciakiem, którym był kiedyś. Ba, nawet śmiem twierdzić, że kiedyś był lepszy niż jest teraz. To jest odpowiedz na postawione przez Ciebie pytanie.
coz, to juz mam wrazenie takie na sile dopieprzanie Dwightowi. bo tak naprawde trudno nam sprawdzic ile oni czasu poswiecal treningom, mozemy jedynie polegac na tym, co sami lub osoby trzecie mowily. i ze wszystkich tego typu przekazow wynika jasno, ze Wilt, czy Shaq spedzali MNOSTWO czasu na cwiczeniu wolnych, a mimo tego slabo je rzucali.
widocznie i to było za mało
po pierwsze, zauwaz, ze ja nic o dloniach nie mowie. chodzi mi o budowe jako calosc i przede wszystkim sile. Duncan mimo wszystko to nie jest jakis koszykarski kulturysta. po drugie, Tim przez wiekszosc kariery byl dosc slabo rzucajacym wolne. oczywiscie nie tak slabo jak DH, ale tez bez rewelacji - przciez jego srednia z kariery jest nieco ponizej 70%!
pisałeś o dłoniach każąc sięgnąć po piłkę do ręcznej i rzucać nią do kosza. O ile dobrze wiem piłkę trzyma się w dłoniach.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
L 181

lorak

Użytkownik
odpowiedziałem Ci na to pytanie już 20 razy - nie wiem ile razy mam powtarzać - podejście do treningów się zmieniło - tamci gracze trenowali, bo chcieli być lepsi, decydować o meczach etc., mieli ambicje. Obecni tego nie mają
wlasnie, ze nie odpowiedziales ani razu! byc moze nie rozumiesz w czym rzecz, wiec sprobuje jeszcze raz wytlumaczyc:
1. przez ostatnie lata NBA rzuca wolne lepiej niz w 90s
2. nie widac wiec, aby obecnym chcialo sie mniej (jak ty twierdzisz)
3. jesli rozmawiamy tylko o wysokich, to dlaczego obecnym niskim chce sie bardziej niz tym z 90s, a wysokim odwrotnie?
4. tak wiec twoja argumentacja jest logicznie niespojna i po prostu tak piszesz, bo nie lubisz DH.

pisałeś o dłoniach każąc sięgnąć po piłkę do ręcznej i rzucać nią do kosza. O ile dobrze wiem piłkę trzyma się w dłoniach.
nie pisalem o dloniach, lecz o rzucaniu pilka do recznej w kontekscie uzywania sily... ani razu chyba nie uzylem slowa &#39;dlon&quot; mowiac o rzucaniu pilka do recznej...
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
J 13

jofranco

Użytkownik
siemanko ziomeczki, macie jakies dobre streamy do nba hd czy cos? np o 18 taki fajny meczyk , nie wiem czemu c+ nie puszcza pomylilo im sie cos ; ))
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
wlasnie, ze nie odpowiedziales ani razu! byc moze nie rozumiesz w czym rzecz, wiec sprobuje jeszcze raz wytlumaczyc: 1. przez ostatnie lata NBA rzuca wolne lepiej niz w 90s 2. nie widac wiec, aby obecnym chcialo sie mniej (jak ty twierdzisz) 3. jesli rozmawiamy tylko o wysokich, to dlaczego obecnym niskim chce sie bardziej niz tym z 90s, a wysokim odwrotnie? 4. tak wiec twoja argumentacja jest logicznie niespojna i po prostu tak piszesz, bo nie lubisz DH.
wytłumaczyłem Ci to już 50 razy - jeśli nie rozumiesz, to Twój problem. Ja nie mam zamiaru podchodzić do tego filozoficznie tak jak ty to próbujesz robić. Jeśli oczekujesz argumentacji aksjologicznej, metafizycznej czy jakiejś innej, to niestety sam musisz do niej dojść i odpowiedzieć sobie na pytanie, które postawiłeś, jeśli moja odpowiedź nie jest satysfakcjonująca. Co bym nie napisał, będzie niespójne, jeśli do prostej rzeczy próbuje się dorobić filozofię. To, że nie odpowiedziałem w taki sposób, jaki Ciebie by satysfakcjonował, nie oznacza, że nie odpowiedziałem ????
jeśli cokolwiek jest tu logicznie niespójne, to tylko twoje pytanie właśnie
jesli rozmawiamy tylko o wysokich, to dlaczego obecnym niskim chce sie bardziej niz tym z 90s, a wysokim odwrotnie?
????????
skoro dalej nie rozumiesz i stawiasz pytania wewnętrznie niespójne, to odpowiem Ci najprościej jak potrafię - może obecni niscy są lepsi technicznie od swoich poprzedników, a wysocy nie? Satysfakcjonuje? ????

nie pisalem o dloniach, lecz o rzucaniu pilka do recznej w kontekscie uzywania sily... ani razu chyba nie uzylem slowa &#39;dlon&quot; mowiac o rzucaniu pilka do recznej...
jeśli chodziło Ci o siłę to nie rozumiem dlaczego kazałeś brać piłkę do ręcznej - totalny bezsens

Moja niechęć do DH? Nie ma czegoś takiego. Stwierdzenie faktu nie musi oznaczać niechęci. Stwierdziłem fakt polegający na tym, że DH jest koszykarzem średnim - niedojrzałym emocjonalnie zarówno na boisku jak i poza nim, słabo rozwiniętym koszykarsko, koszykarzem którego nie sposób w jakikolwiek sposób porównywać z Hakeemem czy Davidem Robinsonem. Natomiast ty dorobiłeś do tego faktu jak zwykle swoją filozofię jakiejś mojej niechęci - myślę, że greccy filozofowie antyczni mogą &quot;spać&quot; spokojnie, bo mają godnego następcę.
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
Lorak bez obrazy ale zawsze jak się uprzesz przy jakiejś swojej racji to trzymasz się tego używając tylko tych argumentów które tobie pasują . Ja podałem powyżej statsy graczy wysokich o znanych nazwiskach którzy wszyscy trafiali powyżej 70 % w przekroju kariery , teraz masz Griffina , Howarda , Deandre Jordana , Drummonda którymi (oprócz Jordana) jarają się ludzie niemiłosiernie a w ich przypadku trafienie 2 wolnych z rzędu graniczy z cudem , najważniejsze kto ma największego bica i najwyżej skoczy (jeżeli nie może się nauczyć tych wolnych to jakieś ofensywy wachlarz chociaż podstawowy można wyszkolić - ale po co jak i tak Chris Paul rzuci parę Alleyów i jakoś to będzię) .
Tak samo miałem w poprzednim roku z tobą ,,spinę&#39;&#39; kiedy skrytykowałem jakiegoś usera za wypisywanie farmazonów o możliwości Hawks w finale konferencji , ty zajrzałeś do jakiś magicznych statystyk dotyczących ich obrony i powiedziałeś że to bardzo prawdopodobna opcja , twardo upierałeś się przy swoich racjach podobnie jak w tej dyskusji o rzucanie wolnych . Brakuje ci konsekwencji w dobieraniu argumentów . Tak samo nie wiem co ma rzucanie wolnych przez niskich do obecnej sytuacji wśród czołowych wysokich , możemy też porównywać skuteczność graczy w opaskach na głowie w latach 90 a obecnie może też wyjdzie że teraz rzucają lepiej ;) .
Lukascash dąży do prostej odpowiedzi , jak rzucali czołowi wysocy w tamtym okresie i jakie robili postępy , jakie mieli możliwości czysto koszykarskie wtedy a jakie teraz oprócz dynamiki i bycia niezłym koksem ????
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
2. nie widac wiec, aby obecnym chcialo sie mniej (jak ty twierdzisz)
no faktycznie , doskonałym przykładem jest Cousins który ma totalnie wywalone mimo ogromnych możliwości , Howard woli robić wszystko (pajacować , potańczyć i wiele innych rzeczy ) poza zabraniem się za poważne granie . Deandre Jordan podpisał kontrakt i sobie lata po programach telewizyjnych , trochę po struga gwiazdę w LA , zapakuje parę razy nad kimś i to mu wystarcza a będąc takim kołkiem koszykarskim w ataku powinien dążyć do bycia chociaż 1/16 Bena Wallace&#39;a tylko po co . Teraz zawodnik woli usiąść na tweeterze i pogadać z Jayem Z albo poświrować w jakimś programie telewizyjnym , oni wiedzą że jest bieda wśród wysokich i czy się leży czy się siedzi i tak się należy i się opierdzielają na potęgę korzystając z życia latając do Jimmego Kimmela ;)
W 90 latach jakby ktoś był uważany za czołowego zawodnika mocnej drużyny jak Howard to wstydziłby się wyjść na parkiet prezentując takie rzeczy jednocześnie szerząc zęby do kamery co 9 sekund .
A jak zabrakło by talentu to by zaorał parkiet przeciwnikiem chociaż samą walką itd ...
Ja mogę wypalić z czymś takim :
najlepszy gracz tamtych lat i obecnych
Michael Jordan - 83% FT w karierze
Lebron James - 74 % FT w karierze

???? można tak bez końca
Ten filmik to jest doskonały przykład jego podejścia jak dla mnie , zamiast zacisnąć zęby i za punkt honoru sobie postawić poprawę tego elementu który go kompromituje to sobie staje na linii i rzuca ciesząc gębę i robiąc jaja . Musi to robić bo mu kazali (tak mi się wydaje) a nie dlatego że tego chce i chce to poprawić , on uważa zapewne że bez tego jest lepszy od Shaqa i Wilta razem wziętych .
Porównaj jego serce do gry/treningów/wszystkiego do takiego Kobego który na meczach 1vs1 z jakimś dzieciakiem będzie zapodawał trash talk jakby to był mecz o mistrzostwo NBA i nie będzie sprzedawał uśmieszków nawet w charytatywnym meczu 1vs1 kiedy jego rywalem byłby Stephen Hawking .

http://www.youtube.com/watch?v=Oovg7e1r684

 
Otrzymane punkty reputacji: +4
L 181

lorak

Użytkownik
Ja podałem powyżej statsy graczy wysokich o znanych nazwiskach którzy wszyscy trafiali powyżej 70 % w przekroju kariery , teraz masz Griffina , Howarda , Deandre Jordana , Drummonda którymi (oprócz Jordana)
no tak, bo skupiene sie na kilku sposrod kilkuset nazwisk (skoro mowimy o ogole wysokich), to rzetelne podejscie...
Tak samo miałem w poprzednim roku z tobą ,,spinę&#39;&#39; kiedy skrytykowałem jakiegoś usera za wypisywanie farmazonów o możliwości Hawks w finale konferencji , ty zajrzałeś do jakiś magicznych statystyk dotyczących ich obrony i powiedziałeś że to bardzo prawdopodobna opcja ,
nie wiem czy zrobiles to specjalnie, czy po prostu pamiec cie zawodzi, ale:
1. nawet gdybym tak twierdzil (ze awans ATL do ECF jest bardzo prawdopodobny) i okazalo sie, ze nie mam racji, to nie oznacza, ze racji nie mam teraz! tego typu &quot;argumenty&quot; nie maja zadnej wartosci i sa tylko stosowane przez osoby, ktorym brakuje merytorycznosci i chca wypasc dobrze w oczach postronnych obserwowaczy dyskusji - i to tylko tych glupszych z nich, bo ogarnieci sie oczywiscie na takie tanie sztuczki nie nabiora.
2. tu mozna zobaczyc co konretnie pisalismy: http://forum.bukmacherskie.com/f273/nba-grudzien-2012-a-84985-8.html#post3241238
tak wiec skrytykowalem twoje twierdzenie, ze ATL ledwo sie bedzie lapac do playoffs, ze bedzie walczyc o miejsca 7-8 i z hukiem odpadnie w pierwszej rundzie. tymczasem zajeli 6 miejsce, ze strata tylko jednego meczu do piatej pozycji, a w 1stR przegrali 2-4 z bardzo mocnymi pacers. poza tym ta dyskusja toczyla sie gdy jeszcze Williams (i Devin) byl zdrowy. jego pozniejsza kontuzja to bylo przeciez oslabienie tej druzyny (a problemy Harrisa tylko dodatkowo przyczynily sie do rozbicia ich obwodowej rotacji).
Tak samo nie wiem co ma rzucanie wolnych przez niskich do obecnej sytuacji wśród czołowych wysokich
masz szczescie, ze jestem cierpliwy, wiec ci to wytlumacze. zerknij na pierwszy post lukascasha dotyczacy naszej dyskusji - ostro pojechal tam po DH i Griffinie, m. in. za to, ze slabo rzucaja wolne co ma swiadczyc o ich braku etyki pracy. jednoczesnie przeidealizowal dawne czasy (lata 90s) opisujac jak to bylo wtedy wspaniale,
tymczasem fakty sa takie, ze przez ostatnie lata liga rzuca wolne lepiej niz w 90s. stosujac wiec logike luckascasha mozna powiedziec, ze teraz jednak zawodnicy maja lepsza etyke pracy.
jego odpowiedzia na to bylo, ze 1. mowa tylko o wysokich oraz po 2. ze poprawa skutecznosci niskich wynika z lepszych technik trenngowych. pomijam juz brak jakichkolwiek konkretow na temat tych technik, bo tak naprawde jesli chodzi o cwiczenie FT, to nic sie w NBA nie zmienilo od 90s i takie stwierdzenie luckascasha wzielo sie tylko stad, ze za wszelka cene chce miec racje. (a jesli jednak rzeczywiscie wie cos konkretnego o poprawie technik cwiczenia FT to poprosze o linki do zrodel.)
natmiast punkt 1. to sluszna uwaga, tylko w takim razie dlaczego obserwujemy obecnie lepsza skutecznosc z FT niskich, a gorsza wysokich? innymi slowy, przekladajac to na logike luckascasha: dlaczego niscy maja lepsza etyke pracy niz kiedys, a wysocy gorsza? (w sumie nawet tego, ze teraz wysocy sa gorsi z FT nie jestem pewien. bo sprawdzilem tylko jeden sezon, a ze pisze z urzadzenia mobilnego, to troche ciezko mi sprawdzic te dane w excelu. ale jutro moze to zrobie, wiec zobaczymy czy w ogole chociaz wysocy z 90s maja tu przewage).
te pytanie nie wzielo sie znikad - ma ono na celu pokazac, jak kiepskim argumentem jest to cale gadanie o wyzszosci etyki pracy graczy z 90s. poza tym gdyby sama praca na treningach mozna bylo poprawiac FT%, to przeciez Hakeem (low 70% z FT), Mutombo (jakies - sorry, ale podaje te dane z pamieci, wiec moge sie machnac troche - 66%), Zo (coś koło 70%) czy Duncan (takze low 70%) - tak idealizowani przez luckascasha zawodnicy z tamtych lat - rzucaliby wolne lepiej. czy moze jednak zdacie sobie sprawe z waszego uproszczenia i ze tu jednak chodzi o cos wiecej niz ilosc pracy wlozona w FT.
BTW, interesujace jet tez pomijanie Shaqa, czy Rodmana, ktorzy przeciez byli gwiazdami tych dawniejszych, podobno lepszych czasow, a wolne rzucali slabo. swoja droga taki Pippen to w karierze ma jakies 70% z FT... mizeria jak na obwodowego. ale pewnie wedlug was brakowalo mu etyki pracy i mial tak silna psychike, ze nie przejmowal sie opieprzem od Majkela za te wszystkie pudla z FT ;]
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
1. nawet gdybym tak twierdzil (ze awans ATL do ECF jest bardzo prawdopodobny) i okazalo sie, ze nie mam racji, to nie oznacza, ze racji nie mam teraz! tego typu &quot;argumenty&quot; nie maja zadnej wartosci i sa tylko stosowane przez osoby, ktorym brakuje merytorycznosci i chca wypasc dobrze w oczach postronnych obserwowaczy dyskusji - i to tylko tych glupszych z nich, bo ogarnieci sie oczywiscie na takie tanie sztuczki nie nabiora.
stary ja tu nie muszę nikomu nic udowadniać i nikogo nabierać i nikogo oczach wypadać dobrze : ) wyskoczyłeś wtedy ze swoim rankingiem SRS , kolega się skompromitował tym finałem konferencji dla Hawks a ty próbowałeś bronić tej tezy i nie odkręcaj teraz kota ogonem bo sporo z tej dyskusji zostało skasowane przez moda a było tego sporo .
Tak jak pisałem wtedy - koszykówka to gra prosta , gra dla murzynów którzy wychodzą na boisko i pokazują sobie którzy wyżej skaczą , lepiej rzucają itd a ty próbujesz z tego robić skomplikowaną sprawę jak atak na Pearl Harbor , koszykówka to sport dla murzynów a nie dla Greckich filozofów . Nie będę dalej brnął w tą dyskusję na temat rzutów wolnych bo tu każdy może wygłaszać swoje racje do czasów aż Bobcats zostaną mistrzem NBA . Każdy ma swoją rację i na tym poprzestanę . Wiadomo że to nie jest prosta sprawa że taka czy inna rzecz decyduje o skuteczności FT - ta cała dyskusja o pracowitości (przynajmniej z mojej strony ) idzie ogólnie nad wszystkimi aspektami gry wysokich którzy w większości wcale się nie rozwijają co widać .
Każdy argument da się obalić , moje też bo możesz przytoczyć nazwisko Shaqa itd i można tak w kółko .

Bez spiny ale możesz spokojnie startować na rzecznika rządu bo naginanie faktów i dorabianie ideologi do najprostszych spraw masz w małym palcu ???? Z luźnej rozkminy na temat wolnych (w większości polegającej na domysłach i spekulacjach) zrobiłeś debatę stulecia w dziale NBA i temat na pracę doktorską .
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
no tak, bo skupiene sie na kilku sposrod kilkuset nazwisk (skoro mowimy o ogole wysokich), to rzetelne podejscie...

nie wiem czy zrobiles to specjalnie, czy po prostu pamiec cie zawodzi, ale:
1. nawet gdybym tak twierdzil (ze awans ATL do ECF jest bardzo prawdopodobny) i okazalo sie, ze nie mam racji, to nie oznacza, ze racji nie mam teraz! tego typu &quot;argumenty&quot; nie maja zadnej wartosci i sa tylko stosowane przez osoby, ktorym brakuje merytorycznosci i chca wypasc dobrze w oczach postronnych obserwowaczy dyskusji - i to tylko tych glupszych z nich, bo ogarnieci sie oczywiscie na takie tanie sztuczki nie nabiora.
2. tu mozna zobaczyc co konretnie pisalismy: http://forum.bukmacherskie.com/f273/nba-grudzien-2012-a-84985-8.html#post3241238
tak wiec skrytykowalem twoje twierdzenie, ze ATL ledwo sie bedzie lapac do playoffs, ze bedzie walczyc o miejsca 7-8 i z hukiem odpadnie w pierwszej rundzie. tymczasem zajeli 6 miejsce, ze strata tylko jednego meczu do piatej pozycji, a w 1stR przegrali 2-4 z bardzo mocnymi pacers. poza tym ta dyskusja toczyla sie gdy jeszcze Williams (i Devin) byl zdrowy. jego pozniejsza kontuzja to bylo przeciez oslabienie tej druzyny (a problemy Harrisa tylko dodatkowo przyczynily sie do rozbicia ich obwodowej rotacji).

masz szczescie, ze jestem cierpliwy, wiec ci to wytlumacze. zerknij na pierwszy post lukascasha dotyczacy naszej dyskusji - ostro pojechal tam po DH i Griffinie, m. in. za to, ze slabo rzucaja wolne co ma swiadczyc o ich braku etyki pracy. jednoczesnie przeidealizowal dawne czasy (lata 90s) opisujac jak to bylo wtedy wspaniale,
tymczasem fakty sa takie, ze przez ostatnie lata liga rzuca wolne lepiej niz w 90s. stosujac wiec logike luckascasha mozna powiedziec, ze teraz jednak zawodnicy maja lepsza etyke pracy.
jego odpowiedzia na to bylo, ze 1. mowa tylko o wysokich oraz po 2. ze poprawa skutecznosci niskich wynika z lepszych technik trenngowych. pomijam juz brak jakichkolwiek konkretow na temat tych technik, bo tak naprawde jesli chodzi o cwiczenie FT, to nic sie w NBA nie zmienilo od 90s i takie stwierdzenie luckascasha wzielo sie tylko stad, ze za wszelka cene chce miec racje. (a jesli jednak rzeczywiscie wie cos konkretnego o poprawie technik cwiczenia FT to poprosze o linki do zrodel.)
natmiast punkt 1. to sluszna uwaga, tylko w takim razie dlaczego obserwujemy obecnie lepsza skutecznosc z FT niskich, a gorsza wysokich? innymi slowy, przekladajac to na logike luckascasha: dlaczego niscy maja lepsza etyke pracy niz kiedys, a wysocy gorsza? (w sumie nawet tego, ze teraz wysocy sa gorsi z FT nie jestem pewien. bo sprawdzilem tylko jeden sezon, a ze pisze z urzadzenia mobilnego, to troche ciezko mi sprawdzic te dane w excelu. ale jutro moze to zrobie, wiec zobaczymy czy w ogole chociaz wysocy z 90s maja tu przewage).
te pytanie nie wzielo sie znikad - ma ono na celu pokazac, jak kiepskim argumentem jest to cale gadanie o wyzszosci etyki pracy graczy z 90s. poza tym gdyby sama praca na treningach mozna bylo poprawiac FT%, to przeciez Hakeem (low 70% z FT), Mutombo (jakies - sorry, ale podaje te dane z pamieci, wiec moge sie machnac troche - 66%), Zo (coś koło 70%) czy Duncan (takze low 70%) - tak idealizowani przez luckascasha zawodnicy z tamtych lat - rzucaliby wolne lepiej. czy moze jednak zdacie sobie sprawe z waszego uproszczenia i ze tu jednak chodzi o cos wiecej niz ilosc pracy wlozona w FT.
BTW, interesujace jet tez pomijanie Shaqa, czy Rodmana, ktorzy przeciez byli gwiazdami tych dawniejszych, podobno lepszych czasow, a wolne rzucali slabo. swoja droga taki Pippen to w karierze ma jakies 70% z FT... mizeria jak na obwodowego. ale pewnie wedlug was brakowalo mu etyki pracy i mial tak silna psychike, ze nie przejmowal sie opieprzem od Majkela za te wszystkie pudla z FT ;]
a ty chłopie dalej pieprzysz od rzeczy..ale zacznijmy od początku, bo tak jak napisał Maroon od naginania faktów nie ma lepszego niż ty.
Po pierwsze..mój nick to lukascash. Nie Luckascash. Wygląda na to, że za bardzo skupiasz się na procentach, tylko nie wiem czy tych właściwych.
Po drugie..nigdzie nie napisałem, że poprawa skuteczności ft niskich wynika z poprawy technik treningowych, więc kolejny raz proszę NIE PIEPRZ głupot.
Po trzecie..Nie pieprz głupot. Jedyną osobą, która chce mieć tutaj rację za wszelką cenę jesteś Ty, stąd to Twoje naginanie faktów i przekręcanie cudzych słów na swój użytek.
Po czwarte...nigdzie nie napisałem, że niscy mają lepszą etykę pracy niż kiedyś, a wysocy gorszą..więc again STOP BULLSHITTING
Po piąte..nigdzie nie idealizowałem ani Mutombo ani Mourninga ...jeśli tak, to gdzie...jeśli nie to STFU and STOP BULLSHITTING
Po szóste...nie wiem po co wyciągnąłeś Shaqa i Rodmana...a to podobno my chcemy mieć za wszelką cenę rację
Kolejne posty z Twoimi wypocinami i wymyślanymi tezami, które rzekomo nam przypisujesz będę po prostu usuwał, bo to walka z wiatrakami. Na trolla tylko taki sposób jest skuteczny.
 
M 115

matlaurent

Użytkownik
Na bet365 są dziś streamy ze wszystkich meczów! Niesamowite, nigdy nie mieli NBA. Ciekawe czy tak juz do końca sezonu.
Na Unibet również puszczają transmisje z wybranych spotkań NBA. Choć nie do końca rozumiem, jak to jest... Dziś rano oglądałem Portland - Phoenix, był również transmitowany drugi mecz w okolicach te pory, LA Clipers - Oklahoma,...ale tylko do przerwy ??
 
konar25 2,9K

konar25

Użytkownik
Wiadomo coś na temat występu dzisiaj Ibaki? Będzie grał czy jakieś zawieszenie dostał?Kurs dziwnie wysoki na OKC chyba do grania jak Ibaka będzie to trzeba wchodzić jak ktoś będzie miał potwierdzone info niech napisze ;)
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
siedzę sobie na necie, popijam kawę i czytam &quot;płacz&quot; Melo Antoniego na temat gry Knicksów i zastanawiam się czy to z nim jest coś nie tak czy jednak ze mną. Pomijam fakt, że jest to totalny pusiak, który nie potrafi powiedzieć &quot;dałem dupy, muszę pociągnąć drużynę w trudnych chwilach&quot;. Żaden z niego all-star, a kasa na poziomie Lebrona to jakiś podły żart. Ten gość to jeden wielki hype, podobnie jak kilku innych miernych koszykarzy w lidze, którzy korzystają z atencji mediów i robią wokół siebie szum albo same media robią szum, bo o kimś trzeba pisać, a ciągle o Lebronie to trochę nudno. Zastanawiam się czy w dziennikarskim świecie NBA ktoś jeszcze potrafi ocenić potencjał i wartość gracza, mając głowę na karku czy już wszyscy stracili taką umiejętność. Wracając do Melo i Knicksów, ta drużyna to kompletny żart dlatego, że Melo to kompletny żart - odkąd powiedział, że będzie optował out, trochę podciął skrzydła swojej drużynie, a teraz pieprzy, że zaangażowanie i chęć gry spadła. 8/21 z gry..lider z prawdziwego zdarzenia. Co to za lider bez charyzmy, który w drużynie ma tyle poważania co ja w branży porno. Dobrali się z tym drugim odmieńcem, JR Smithem, który w każdej drużynie jest jak rak i niszczy ją od środka - im mniej by grał, tym szybciej znalazłby się tam gdzie jego miejsce czyli na budowie wśród cegieł. Zresztą obaj mają w głowie siano - im mniej trafiają, tym więcej rzucają ???? . Smith przynajmniej zasługuje na szacunek bo nie jest pusiakiem typu Carmelo
&quot;Excuse my language but I was playing like s---,&quot; he said. &quot;I played terrible. I&#39;ve been playing terrible since I got back and I wasn&#39;t happy about it.&quot;

Natomiast Melo ocierając łzy:
&quot;Just try to go out there and get it done as a team. I am not going to do it by myself. I don&#39;t want to do it by myself.&quot;
Na końcu brakowało tylko kilku słów: I&#39;m not a leader, Im not like Lebron. Just need mo money and less responsibility..You know what Im sayin&#39;&quot;
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
mkalvarez 120

mkalvarez

Użytkownik
nie mow bo melo skill ma i tego mu nie odmowisz, to ze sie nie jest liderem, ktory kiedys mogl by cos wygrac to inna sprawa
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom