>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Sezon 2013/2014 - ciekawostki, pytania, rozmowy o NBA.

Status
Zamknięty.
d4b 1

d4b

Użytkownik
Hello
Prosił bym o podanie linku do stronki na której będę mógł zobaczyć absencje graczy. Za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć.
Z góry dzięki. Have a nice day ????
 
K 127

kwoko

Użytkownik
Na bet365 są dziś streamy ze wszystkich meczów! Niesamowite, nigdy nie mieli NBA. Ciekawe czy tak juz do końca sezonu.
 
S 17

szypul

Użytkownik
A propo Howarda. Może mi ktoś wytłumaczyć bo nie potrafię tego zrozumieć jakim cudem zawodowy koszykarz z NBA wykonuje rzuty wolne na skuteczności 30%? Przecież obręcz w koszu jest na tej samej wielkośći i ma taką samą średnicę w każdej hali więć to jest jego czyste lenistwo? Tutaj nie ma żadnego elementu losowego jesteś ty kontra obręcz i piłka z którą oni praktycznie śpią od dziecka. Nie jest to piłka nożna że np. przy rzucie karnym jest bramkarz który może wyczuć intencje strzelca. W koszu nic nie przeszkadza. Nawet wiatru przecież nie ma bo grają w halach. Może wypowie się ktoś kto ma jakieś doświadzczenie w gre koszykówke bo strasznie mnie to zastanwia jak zawodowy koszykarz marnuje rzut za rzutem.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Wzrost nie ma nic do rzeczy, wystarczy popatrzeć na Yao czy Garnetta.
Niektórzy mają ułożoną rękę i naturalny talent do rzutu inni nie, no proste.
Z wysokimi jest często tak, że jak ktoś od dzieciaka był wysoki i grał w kosza zawsze na centrze to tak naprawdę nie spędzał zbyt wiele czasu na ćwiczeniu rzutu z dalszej odległości. Wtedy są inne rzeczy do wyćwiczenia. Zwłaszcza w przypadku koszykarzy Amerykańskich, gdzie stawia się mocno na fizyczność, centrzy Europejscy nie mają aż takich problemów z rzucaniem, wystarczy popatrzeć na braci Gasol.
Ale nie można mówić, że wzrost jest jakimś utrudnieniem.
 
bizon91 3,3K

bizon91

Użytkownik
Kolega już kiedyś pisał, choć wtedy nie do końca się z nim zgadzałem - głowa. Howard w Lakers, nie wiem jak jest teraz, na treningach miał 80%. Tak więc chyba jednak presja meczowa wytrąca graczy ze spokoju z jakim rzucają osobiste podczas trenngów. No a poza tym po części zgodzę się z Tedem, Howard to jest wybryk natury, James np też jest przypakowany, ale jest powiedzmy &quot;symetryczny&quot;, a Howard ma wyjątkowo specyficzną budowę, być może to mu utrudnia. Zwróćmy uwagę, że najlepsi strzelcy zwykle są drobnej budowy, przynajmniej drobnej jak na warunki NBA - Paul, Conley, Allen, Curry - jak ktoś ma bicki większe od uda to jednak chyba też czucie w ręce nie jest to samo.
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
Wiadomo niektórzy pewnych spraw nie przeskoczą ale najbardziej składa się na to lenistwo . Taki Pekovic potrafił się nauczyć rzucać fajnie wolne chociaż wygląda jak człowiek-arbuz .
Niektórzy czarni którzy mają takie możliwości fizyczne jak Howard , Blake Griffin czy upośledzony na linii wolnych Deandre Jordan pierdzielą się przejmować takimi drobnostkami jak rzuty wolny albo post moves . Zawsze można przeskoczyć jakiś samochód albo nałożyć pelerynkę . Olewanie podstaw koszykarskich od początku kariery wychodzi prędzej czy później .
Żadne bary , gabaryty , wzrost , wielkie łapy nie mają tu nic do rzeczy . Przykład Pekovica obecnie pokazuje że jak chcesz to potrafisz .
Dla ciekawości statsy z kariery wysokich :
Arvidas Sabonis - 78 %
Patrick Ewing - 74 %
David Robinson - 73 %
Hakeem Olajuwan - 71 %
Shaw Bradley (7,6 footer !) - 71 %
Zobaczcie ile takich mocarzy teraz się pojawia na linii rzutów wolnych a to nie jest przypadek :
Howard , D.Jordan , Blake Griffin , Drummond - który też miał podobno spore problemy z etyką pracy przed NBA i olewał sporo spraw co teraz wychodzi i popisał się np dwoma air ballami z rzędu ! ????
Nie mówimy o Kwame Brownie czy innych pajacach tylko o czołowych wysokich ligi .
Nikt nie wymaga od nich rzucania na poziomie Dawida Westa ale rzucanie poniżej 50 % to jest po prostu wstyd .
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Żadne bary , gabaryty , wzrost , wielkie łapy nie mają tu nic do rzeczy . Przykład Pekovica obecnie pokazuje że jak chcesz to potrafisz .

Dla ciekawości statsy z kariery wysokich :
Arvidas Sabonis - 78 %
Patrick Ewing - 74 %
David Robinson - 73 %
Hakeem Olajuwan - 71 %
Shaw Bradley (7,6 footer !) - 71 %

Jak mowa o wysokich to:

Yao Ming - 83.3%
Laettner - 82%

a nawet:

Jermaine 67% w RS i 72% w PO.
 
L 181

lorak

Użytkownik
Żadne bary , gabaryty , wzrost , wielkie łapy nie mają tu nic do rzeczy . Przykład Pekovica obecnie pokazuje że jak chcesz to potrafisz .
Pekovic jest bialy i niajk nie moze sie rownac z czarnymi atletami. bo to oczywiscie nie o wzrost chodzi, ale o miesnie, budowe. zauwazcie, ze te klopoty z wolnymi maja przede wszystkim zawodnicy najlepiej zbudowani i najsilniejsi: Wilt, Shaq, Wallace, czy wlasnie DH zeby wymienic tylko tych najbardziej znanych. musicie sobie uzmyslowic, ze dla takich silaczy jak oni rzut pilka do kosza to tak jakbysmy my zwykli smiertelnicy rzucali pilka do recznej. sprobujcie nia rzucac wolne i trafiac wiecej niz 50-55% ;] w tym glownie jest problem. poza tym dochodzi psychika, ale to jest kwestia wtorna wobec sily - tzn. sa slabi z wolnych z powodu swojej fizycznosci, wiedza o tym, probuja poprawic, nie moga i wtedy wlasnie dochodzi jeszcze kwestia mentalna.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
ja bym powiedział, że to znacznie głębsza sprawa...społeczna. Społeczeństwo głupieje i durnieje - w dużej mierze za sprawą mediów, które tą głupotę lansują. Ludziom w dupach się poprzewracało - teraz do NBA idzie masa gówniarzy, durnych, niewykształconych potomków afrykańskich niewolników, albo jeszcze gorzej afrykańskich małp. W Chłopakach nie płaczą świetnie to ujęto. Czasy się zmieniły. Kiedyś taki Jordan musiał zapindalać, żeby znaleźć się w jakiejś drużynie HS, bo trener go nie widział. Dzisiaj internet robi swoje. Gracze dostają kasę na uniwerkach, choć oficjalnie nie mogą. W dupach im się przewraca, we łbach siano od urodzenia - to nie są Duncany czy Garnetty - work ethic. I ta dzieciarnia stanowi oblicze NBA - Garnett wiedział po co idzie do NBA - zajęło mu szmat czasu, ale wreszcie mu się udało, bo zasłużył, ciężko na to pracował. Duncan to samo. Olajuwon to samo. Teraz takich graczy można policzyć na palcach obu rąk. Lebron też wiedział po co idzie do NBA. Nie łudzcie się, że coś się zmieni w tym względzie. Będzie jeszcze gorzej. Howardy, Griffiny i inne patafiany to w dużej mierze twory medialne. Howard bez kamer, gdyby miał jakąs work ethic, mógłby być kimś, miałby szanse mimo siana w głowie. O Griffinie bez mediów nikt by nie słyszał. To jest ta sama grupa graczy - Griffin, Howard, Drummond - goście są atletyczni, ale skill koszykarski strasznie mały. Dlatego Spurs z inteligentnymi graczami są w stanie rywalizować w NBA mimo braku atletyczność, bo work ethic i boiskowa inteligencja decyduje o sukcesie. Ja wychowałem się na NBA Olajuwona, Robinsona, Malone&#39;a, Shaqa, raczkującego Garnetta etc..to było dopiero NBA !! To co się teraz dzieje to wstyd dla tamtych czasów i tamtych zawodników. TO byli gracze z prawdziwego zdarzenia. Natomiast dzisiaj medialny hype znacznie przerasta możliwości niektórych graczy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Wg mnie najwięcej racji w tym wzgledzie ma Olo. Czyli Howard od dawien dawna większość czasu treningowego spędza bliżej kosza. Wykonuje duzo dużo mniej rzutów dalej od kosza z czym wiąże sie słaba skuteczność wolnych, bo mniej tego trenuje + do tego dochodzi presja i psychika - bo mu nie wychodzi - i efekt jest jaki jest. A do tego pajacowanie o którym napisał lukascash i efekt jest mizerny i to pod kazdym wzgledem, bo ten gość powinien zabijać w NBA a coraz częściej albo on sam jest zabijany albo zabija kibiców swoja pseudo grą.
 
L 181

lorak

Użytkownik
lukascash,
jak w takim razie wytlumaczysz to, ze przez ostatnie lata skutecznosc ligi z FT jest wyzsza niz przez wiekszosc lat &#39;90? moze jednak z ta etyka pracy obecnie nie jest tak zle, jak to malujesz? ewentualnie za bardzo idealizujesz dawane czasy ;]
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
lukascash,
jak w takim razie wytlumaczysz to, ze przez ostatnie lata skutecznosc ligi z FT jest wyzsza niz przez wiekszosc lat &#39;90? moze jednak z ta etyka pracy obecnie nie jest tak zle, jak to malujesz? ewentualnie za bardzo idealizujesz dawane czasy ;]
nie wytłumaczę tego, bo odbiegłeś od tematu - rozmawiamy o wysokich graczach i ich etyce pracy, a nie o NBA w ogóle.Poza tym warsztat pracy się też zmienił, drużyny mają znacznie więcej możliwości, wiedza jest większa etc. Za rozwojem idzie postęp, chyba oczywiste. Natomiast we łbach ludzi jest totalna recesja. Reszta to moja własna ocena, z która nie musisz się zgadzać. Dawne czasy owszem idealizuje, bo było co idealizować, a jeśli się mylę to mnie popraw.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
L 181

lorak

Użytkownik
nie wytłumaczę tego, bo odbiegłeś od tematu - rozmawiamy o wysokich graczach i ich etyce pracy, a nie o NBA w ogóle.
ok, ale jak w takim razie wytlumaczysz to, ze ewentalnie wysokim teraz chce sie mniej niz kiedys, a niskim bardziej?
Poza tym warsztat pracy się też zmienił,
co konkretnie zmienilo sie w cwiczeniu FT w porownaniu z latami &#39;90?
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
ok, ale jak w takim razie wytlumaczysz to, ze ewentalnie wysokim teraz chce sie mniej niz kiedys, a niskim bardziej?

co konkretnie zmienilo sie w cwiczeniu FT w porownaniu z latami &#39;90?
a jakie to są różnice ? jakiś link może wstawisz, bo póki co tylko opieramy się na tym co sam napisałeś.
To nie jest kwestia tego, że wysokim chce się mniej a niskim bardziej, give me a break. Jeśli sądzisz, że na to składa się jeden czynnik, to chyba jesteś w błędzie - kasa, etyka pracy, szkolenie, medialny szum etc. Jeśli koleś, który zarabia takie pieniądze nie jest w stanie poświęcić czasu na doskonalenie swoich niedoskonałości, to z kim jest coś nie tak..ze mną czy z nim? Taki Olajuwon zjadłby Howard i Griffina razem wziętych, a ten drugi w czasach świetności Rockets nie miałby wstępu do szatni i nosiłby torby. Wszystkie czynniki są ze sobą związane - jeden wynika jakby z drugiego - kasa i medialny szum na etykę pracy, etyka pracy na szkolenie itp. Zmusić do treningów i pracy nad sobą się nikogo nie da.
Co konkretnie - w ćwiczeniu nic się nie zmieniło, ale zmieniło się sporo wokół ćwiczenia, jak choćby możliwość analizy trajektorii lotu piłki, analiza wysokości ułożenia ręki, rotacji wstecznej, kąta oddawania rzutu, jego prędkości etc. Rozwój techniki daje możliwości, których kiedyś nie było.
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
Pekovic jest bialy i niajk nie moze sie rownac z czarnymi atletami. bo to oczywiscie nie o wzrost chodzi, ale o miesnie, budowe. zauwazcie, ze te klopoty z wolnymi maja przede wszystkim zawodnicy najlepiej zbudowani i najsilniejsi: Wilt, Shaq, Wallace, czy wlasnie DH zeby wymienic tylko tych najbardziej znanych. musicie sobie uzmyslowic, ze dla takich silaczy jak oni rzut pilka do kosza to tak jakbysmy my zwykli smiertelnicy rzucali pilka do recznej. sprobujcie nia rzucac wolne i trafiac wiecej niz 50-55% ;] w tym glownie jest problem. poza tym dochodzi psychika, ale to jest kwestia wtorna wobec sily - tzn. sa slabi z wolnych z powodu swojej fizycznosci, wiedza o tym, probuja poprawic, nie moga i wtedy wlasnie dochodzi jeszcze kwestia mentalna.
Patrick Ewing był tak zbudowany że był dublerem King Konga w filmie kiedy prawdziwa małpa bała się wejść na ten pieprzony wieżowiec . A jednak rzucał te wolne jak należy ;)
Wszystko można wytłumaczyć tak jak to komu wygodnie , ja mogę zbić tą tezę szybko : Wilt był zajęty zaliczaniem tych 25 tysięcy kobiet w swojej karierze więc logiczne że nie miał czasu ćwiczyć FT , Shaq był po prostu za dobry i bez wolnych zjadał wszystkich ????
A tak na poważnie bo trochę sobie jaja robię z tematu bo można tylko gdybać , jednak zawze zamiast spędzać 19 godzin na siłowni wyrabiając bary Dwight w młodości mógł sobie poćwiczyć wolne 4 godziny dziennie , zakładam że uznał to za niepotrzebne patrząc na jego podejście .
 
L 181

lorak

Użytkownik
a jakie to są różnice ? jakiś link może wstawisz, bo póki co tylko opieramy się na tym co sam napisałeś.
basketball-reference, sekcja seasons i tam sa srednie dla wszystkich sezonow rok po roku. sa tez dane dla wszystkich graczy (sekcja stats), wiec mozna to sobie samemu obliczyc z rozbiciem na pozycje.
To nie jest kwestia tego, że wysokim chce się mniej a niskim bardziej, give me a break. Jeśli sądzisz, że na to składa się jeden czynnik, to chyba jesteś w błędzie - kasa, etyka pracy, szkolenie, medialny szum etc.
no ok, ale zobacz o czym byla mowa - ze niby wysocy teraz maja gorsza etyke pracy niz kiedys i FT% na to ma wskazywać. tymczasem obecna NBA od kilku lat rzuca wolne lepiej niz w latach &#39;90. ale ok, mowimy tylko o wysokich - i tu faktcznie jest roznica (np. miedzy sezonem 1993 a 2013 wynosi ona okolo 2 punkty procentowe w skutecznosci FT wysokich) na korzysc 90s. tylko w takim razie dlaczego ta rzekomo gorsza etyka dotyka tylko wysokich, a niskich juz nie? jesli na to pytanie nie ma dobrej racjonalnej odpowiedzi to nalezy tez miedzy bajki wlozyc teze o tym, ze &quot;teraz im sie mniej chce&quot;.
a ten drugi w czasach świetności Rockets nie miałby wstępu do szatni i nosiłby torby.
przesadzasz. w czasach swietnosci rockets Dwight i tak bylby top 5 centrem w NBA (i top 6 na swiecie ;])

Co konkretnie - w ćwiczeniu nic się nie zmieniło, ale zmieniło się sporo wokół ćwiczenia, jak choćby możliwość analizy trajektorii lotu piłki, analiza wysokości ułożenia ręki, rotacji wstecznej, kąta oddawania rzutu, jego prędkości etc. Rozwój techniki daje możliwości, których kiedyś nie było.
takie rzeczy do tej pory merzylo tylko kilkanascie druzyn i to zaledwie przez kilka ostatnich lat (nie wiecej niz 3-4, a poprawa w FT siega dalej). watpliwe wiec jest, aby liga jako calosc tego typu dane wykorzystywala (kazdy klub to, co ma, trzyma dla siebie), szczegolnie ze za szkolenie FT zwykle odpowiadaja zawodnicy na emeryturze. tak wiec zapytam inaczej - masz jakies konretne info (linki) ze tyle a tyle druzyn w ostatnich sezonach stosowalo te dodatkowe dane do cwiczenia FT?
 
L 181

lorak

Użytkownik
????
A tak na poważnie bo trochę sobie jaja robię z tematu bo można tylko gdybać , jednak zawze zamiast spędzać 19 godzin na siłowni wyrabiając bary Dwight w młodości mógł sobie poćwiczyć wolne 4 godziny dziennie , zakładam że uznał to za niepotrzebne patrząc na jego podejście .
widzisz, sek w tym, ze Wilt, Shaq czy Dwight spedzili na treningach wiecej czasu cwiczac FT niz inne aspkety gry.
serio, pojdzcie jutro na sale, wezcie pilke do recznej i sprobujcie rzucac wolne. wtedy zobaczycie dlaczego DH czy Shaq mieli z tym tyle problemow.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom