>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

sezon 2012/13 - ciekawostki, kontuzje, pytania i rozmowy na temat NBA

Status
Zamknięty.
cibeles 969

cibeles

Użytkownik
Ja też podzielam Wasz pogląd i wqr... mnie nie miłosiernie pomijanie zawodników GSW, którzy w tym sezonie przechodzą samych siebie. Curry pewnie dostanie się na łąwę + dają mu konkurs ( może trójki tym razem ), ale Lee pewnie dostanie po palcach i obejrzy mecz w TV... Odbiegając nieco od tematu mam nadzieję że Jackson dostanie trenera roku, chociaż niezapominajmy, że jesteśmy dopiero gdzie w 40% sezonu i Wojownicy mogą jeszcze różnie zareagować...
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
A mnie nie wq... to. Jeszcze tylko Davida Lee brakowało w meczu Gwiazd. Najpierw niech zacznie coś bronić. Curry byłby absolutnym topem, gdyby miał lepsze warunki fizyczne, CP3 jest znacznie lepszy overall.
 
R 190

rednee

Użytkownik
Po wczorajszym poście z mapkami chciałbym się podzielić z Wami jeszcze jednym z moich projektów, a mianowicie rozpisanymi odległościami w kilometrach między miastami drużyn NBA oraz czasem podróży między nimi. Przede wszystkim uważam, że podróż przez Stany każdego dnia, wpływa w jakimś stopniu na zawodników/drużynę.
Odległości mierzone są w linii prostej, jako że w większości korytarzy powietrznych przepływ między lotniskami również odbywa się w linii prostej, przy założeniu że każde z tych miast ma własne lotnisko i podróż odbywa się bez przesiadek w innych miastach (w każdym bądź razie, dystans w linii prostej jest najkrótszy).
W następnym arkuszu dystans ten przedstawiam czasowo (w zaokrągleniu do 30 minut). W tym wliczam 2h czasu na odprawę i dojazd na lotnisko oraz średnią prędkość samolotu 800 km/h. Jeżeli odległość jest mniejsza lub równa 200 km - odbywa się ona 2h.
Odległości w KM między miastami:
Na poniższym zdjęciu zaznaczyłem komórkę z odległością z Bostonu do Detroit (985 km):

Jak to się przekłada na czas podróży (wg. moich obliczeń):
Na przykładzie z Bostony do Detroit ok. 3 godziny


Mam nadzieję, że nie pomyliłem się dużo w obliczeniach i że JEST TO ZROZUMIAŁE ???? . Zrobione w formie ciekawostki, a nóż widelec ktoś na tym skorzysta. Jestem otwarty na dyskusję i mam nadzieję, że komuś coś to pomoże.
[LINK DO ARKUSZA] - EXCEL *.xlsx

---
Poniżej filmik z Jutuba, na którym widać mniej więcej korytarze powietrzne w USA.
(ciekawy filmik)
 
Otrzymane punkty reputacji: +28
toudi 715

toudi

Użytkownik
A mnie nie wq... to. Jeszcze tylko Davida Lee brakowało w meczu Gwiazd. Najpierw niech zacznie coś bronić. Curry byłby absolutnym topem, gdyby miał lepsze warunki fizyczne, CP3 jest znacznie lepszy overall.
Jedziesz teraz na reputacji z przeszłości Davida Lee kiedy to często był dymany przez przeciwników pick and rollami. W tym sezonie Warriors mają naprawdę dobrą obronę, ograniczają rywali do zaledwie 43% z gry co jest czwartym wynikiem w lidze. W traconych punktach na mecz są dopiero na 21 miejscu ale ten stat bardzo mocno zależy od tempa w jakim gra drużyna a Warriors grają szybko. David Lee w tym sezonie broni ZNACZNIE lepiej niż kiedyś i jest jednym z najlepszych PF w lidze, w ofensywie potrafi wszystko oprócz rzutu za 3.
Jeszcze jeden stat - W 2011/12 efektywność defensywna Warriors wynosiła 107.8 straconych punktów na sto posiadań , gdy Lee był na boisku i lepsze 102.5, gdy siedział na ławce. W tym sezonie to kolejno 100.3 i 99.9.
A tego, że CP3 jest lepszy od Curry&#39;ego to chyba nikt tu nie kwestionował.
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
Jedziesz teraz na reputacji z przeszłości Davida Lee kiedy to często był dymany przez przeciwników pick and rollami. W tym sezonie Warriors mają naprawdę dobrą obronę, ograniczają rywali do zaledwie 43% z gry co jest czwartym wynikiem w lidze. W traconych punktach na mecz są dopiero na 21 miejscu ale ten stat bardzo mocno zależy od tempa w jakim gra drużyna a Warriors grają szybko. David Lee w tym sezonie broni ZNACZNIE lepiej niż kiedyś i jest jednym z najlepszych PF w lidze, w ofensywie potrafi wszystko oprócz rzutu za 3.
Jeszcze jeden stat - W 2011/12 efektywność defensywna Warriors wynosiła 107.8 straconych punktów na sto posiadań , gdy Lee był na boisku i lepsze 102.5, gdy siedział na ławce. W tym sezonie to kolejno 100.3 i 99.9.
A tego, że CP3 jest lepszy od Curry&#39;ego to chyba nikt tu nie kwestionował.
Racja , Lee może Garnettem nie jest ale poprawił się i mimo wszystko jakiekolwiek braki w obronie nadrabia po drugiej stronie parkietu . Tyle ile daje w ataku mógłby być w obronie nawet Davidem Lee z Knicks czyli białym bratem bliźniakiem Amare a tak nie jest . Stara się , hustluje , braki wiadomo są bo raptem bronić się nie nauczył . Tak jak mówiłem Garnettem on nie będzie albo Ibaką ale jest teraz topowym PF w lidze przez efyktywność w ataku .
Z kolei co można powiedzieć o Boshu który w ataku mizerny a w obronie jak ostatnia cipa wygląda .
 
K 195

kosmos111

Użytkownik
Z kolei co można powiedzieć o Boshu który w ataku mizerny a w obronie jak ostatnia cipa wygląda .
Widzę nie tylko mnie podobała się gra Bosha ostatnio, zwłaszcza z Orlando:grin: Bosh wykazuje ostatnio podobny poziom energii na parkiecie co Eddy Curry, of korz, wersja najedzona.
 
pampus 81

pampus

Użytkownik
Widze, ze plaga kontuzji nawiedzila Jeziorowcow... Zbliza sie polmetek rozgrywek, ale z kontuzjami, czy nawet bez i z taka gra nie ma co myslec o PO... Bryant wiecznie bedzie ciagnac ta druzyne? moze i tak... ale sam bedzie grac, cos tam z nashem jedynie. Strasznie denerwuje mnie, ze nie potrafi sie czasami podzielic pilka.. no, ale taka rola &#39;gwiazdora&#39;... Po cichu licze, ze jednak obudza sie, juz za niedlugo, gdyz jestem ich fanem ;)
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
Widze, ze plaga kontuzji nawiedzila Jeziorowcow... Zbliza sie polmetek rozgrywek, ale z kontuzjami, czy nawet bez i z taka gra nie ma co myslec o PO... Bryant wiecznie bedzie ciagnac ta druzyne? moze i tak... ale sam bedzie grac, cos tam z nashem jedynie. Strasznie denerwuje mnie, ze nie potrafi sie czasami podzielic pilka.. no, ale taka rola &#39;gwiazdora&#39;... Po cichu licze, ze jednak obudza sie, juz za niedlugo, gdyz jestem ich fanem ;)
Nash to ich jeden z większych problemów. Biega jak stary dziad , mijają go jakby był pachołkiem treningowym a nie obrońcą . Kobe rzuca w myśl swojej zasady ,,nie gram z cieniasami&#39;&#39; , dlatego im nie podaje jak 3-4 posiadania kończą się cegłą to sam bierze się za punktowanie . Czasami wychodzi czasami nie . Gorzej że ostatnio Artest zaczyna rzucać trójki przez ręce niczym Kobe w 8 sekundzie akcji albo co najgorsze step back fadeway jumpery czy inne gówniane rzuty . On nawet jak jest wide open nie jest pewnym egzekutorem a co mówić o rzutach z dryblingu obok obrońcy .
Lakers mają małe szanse na PO w tak silnej konferencji jeśli nie opchną gdzieś Pau i nie zaliczą ładnego runa zwycięstw . Największa bolączka to obrona , 2 wieże nie zagrają dobrze obok siebie w dodatku będac pod okiem takiego ,,fachowca&#39;&#39; od obrony jak Mike .
 
J 3,9K

jacques

Forum VIP
Bucks zwolnili Skilesa z posady trenera
Bucks zwolnili Skilesa z posady trenera
Po ponad czterech sezonach i tylko jednym awansie do playffów, Scott Skiles przestał być trenerem Milwaukee Bucks (16-16). Trenerem tymczasowym 7. drużyny Wschodu został jego asytent Jim Boylan. Skiles jest już trzecim trenerem - po Mike&#39;u Brownie i Avery&#39;m Johnsonie - który w tym sezonie stracił pracę.
Z informacji uzyskanych przez Adriana Wojnarowskiego wynika, że &quot;Skiles nie znosił tej drużyny&quot; - tak wyraziło się źródło, trener i przyjaciel Skilesa, którego zacytował dziennikarz Yahoo! Sports. Chodzi o ten konkretny zespół, który prowadził w tym sezonie. Do wtorku rano Bucks nie ogłosili jeszcze tego ruchu, ale z informacji wynika, że Bucks i Skiles rozeszli się w dobrej atmosferze - trener nie został zwolniony.
Najlepszym zespołem Skilesa w Milwaukee była drużyna, która w sezonie 2009/10 przegrała 3-4 w I rundzie playoffów z Atlanta Hawks. Tamten zespół w końcówce sezonu stracił swojego lidera Andrew Boguta i gdyby nie kontuzja australijskiego centra, to Bucks mogliby awansować do II rundy po raz pierwszy od sezonu 2000/01.
W marcu ubiegłego roku Bucks postanowili oddać kontuzjogennego Boguta do Golden State Warriors, pozyskując w zamian Monte Ellisa. Z czasem w klubie pojawiło się coraz więcej młodych zawodników i zespół coraz mniej przypominał twarde, nieustępliwe drużyny, które Skiles tworzył w czasach pracy w Chicago Bulls. Skiles miał w dodatku kłopoty z doborem odpowiedniej rotacji.
Sezon 2012/13 był ostatnim w kontrakcie Skilesa i NBA.com poinformowało wcześniej, że Skiles nie zamierzał na dłużej wiązać się z klubem.
Rok 2013 może przynieść w Milwaukee kolejne zmiany. W ostatnim roku kontraktu jest generalny menedżer John Hammond, Brandon Jennings będzie latem zastrzeżonym wolnym agentem, a Ellis może odstąpić od swojej umowy po tym sezonie.
 
J 3,9K

jacques

Forum VIP
Steve Nash ma już 10 tysięcy asyst
Steve Nash został piątym graczem w historii, który przekroczył barierę 10 tys. asyst. Klasyfikacja liderów wszechczasów przedstawia się następująco:
15,806 – John Stockton
11,969 – Jason Kidd
10,334 – Mark Jackson
10,141 – Magic Johnson
10,005 – Steve Nash

Wiem, że na forum jest wielu fanów tego wielkiego playmakera, więc warto taki fakt odnotować.
A jak ktoś lubi informacje pudelkowe to ta informacja o graczach z Brooklynu może go zainteresować.
 
maroon 5,4K

maroon

Użytkownik
A jak ktoś lubi informacje pudelkowe to ta informacja o graczach z Brooklynu może go zainteresować.
Andray Blatche jest tym podejrzanym . A podobno wychowali go i nie odwalał już tak jak w Waszyngtonie .
Varejao jednak do operacji 6-8 tygodni
Mark Cuban kolejny raz ukarany za krytykę sędziów - 50 k ;) jak na piwko dla nas kwota ????
 
lax 1,2K

lax

Użytkownik
Super że Seattle, ale szkoda też Sacramento. Już wolałbym żeby skasowali jakieś wynalazki typu Pelicans czy te słabe Bobcats.
 
F 30

fafarafa

Użytkownik
Liczę na powrót SuperSonics niż na kolejny nowy twór. Nie ma chyba jeszcze oficjalnej informacji na ten temat?
A Sacramento jednak się nie uratowało. Już bodajże poprzedni sezon mieli grać w Anaheim ale udało im się zostać w Sacramento. Szkoda. Za czasów Adelmana mieli na prawdę fajną ekipę i nie wiele brakowało, żeby grali w finale NBA. Szkoda, że kolejne lata tkwili w marazmie.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
SuperSonics to stara dobra marka..te czasy kiedy klepali się z Bykami to dla mnie najlepsze i najciekawsze czasy NBA. Szkoda Kings, ale dobrze, że padło na Seattle. Oby przyszły również wyniki i jakaś wizja budowania silnej drużyny, a nie burdel na kółkach z trenerem, którego nazwisko przeczy jakiejkolwiek inteligencji.
 
gmark 765

gmark

Użytkownik
Po ponad dwóch miesiącach przerwy od grania w koszykówkę, John Wall powraca po kontuzji i najprawdopodobniej zagra już w sobotę wspierając drużynę Washington Wizards w odbiciu się od dna. Jednak jak widać na zdjęciu jego kondycja fizyczna nie wygląda na bycie w szczytowej formie.
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Seattle...To było coś kiedyś - Kemp + Payton + Schrempf (nie pamiętam jak to się pisało). Chyba wielu z nas się wychowywało na tych zawodnikach. M.in. na nich oczywiście.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom