Pozostałe turnieje snookerowe (Shoot-Out, CLS i inne)

[rogerfede93]

Championship League Group 3

1/2 finału:

Judd Trump 3:0 Shaun Murphy
Ryan Day 3:2 Neil Robertson

Finał:

Judd Trump 3:0 Ryan Day

Judd Trump awansował do Grupy zwycięzców-Championship League Snooker 2014 (5-6.03).

Ryan Day , Neil Robertson , Shaun Murphy oraz Matthew Stevens zagrają w grupie 4.
Mark Davis oraz Graeme Dott zakończyli udział w rozgrywkach.

W grupie 3 padło 12 breaków sto-punktowych.

Lista breaków sto-punktowych w GR.3:

142,117,113,100 Judd Trump
131,101 Mark Davis
128,103 Shaun Murphy
124,119,118,109 Neil Robertson

Robertson osiągnął już pułap 70 wbitych setek w sezonie. Setka pęknie bez problemu. Lepsza gra kangura i od razu widać efekty.

Skład Championship League Group 4:

1. Ryan Day
2. Neil Robertson
3. Shaun Murphy
4. Matthew Stevens
5. Mark Selby
6. Stephen Maguire
7. Tom Ford

 

[esend]

Tom Ford - Ryan Day
Day - 1.72 1-3
Dla Toma będzie to pierwszy mecz w CLS i w tym widzę już pierwszy mały punkt dla Ryana. Day wczoraj zagrał przyzwoicie, dwa razy w deciderze ograł Neila, wczesniej także Davisa w tym samym wymiarze. Ford w tym sezonie zawodzi, wyniki bardzo słabe, dużo gorsze od walijczyka, kótre jest po dwóch dniach wręcz weteranem CLSa i to jego widzę jako faworyta.
Stephen Maguire - Matthew Stevens
Maguire - 1.57 3-2
Stefan w formie, co prawda w Mastersie pokarał go Rakieta ale zagrał na prawdę dobre zawody. Jego najważniejszy mecz w CLSie jutro z "grubym mistrzem świata", ale mam nadzieje że i dzisiaj będzie w pełni skoncentrowany i Matthew'a ogra bez większych problemów. Walijczyk przez ostatnie dwa dni zbyt wiele nie pokazał, ograł tylko pewnego awansu do play-offów Neila, a z lepszymi (Szon i Dziad T.) przegrywał.
Taki mały dubelek z tego wyjdzie.

 

[rogerfede93]

Stephen Maguire vs Tom Ford 3-1
Stephen Magure 1,50
Stephen Maguire (-1,5) 2,20
Bet365
Stephen aktualnie znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji. Udany Masters(półfinał),bo przegrana z tak grającym O'Sullivanem ujmy nie przynosi i całkiem dobra gra. Imponuje mi skutecznością budowania breaka. Gdy tylko dostaje szanse to duże prawdopodobieństwo,że owa szansa przerodzi się od razu w wygranego freama. Toma jeszcze nie widzieliśmy w tym roku. Pierwsza połowa sezonu katastrofalna. Davison,Saengham kto snookerzyści,którym nie sprostał Tom. Ostatnio dwa udane turnieje kwalifikacyjne do GM I WO,ale tam rywale nie byli z najwyższej półki.
W każdym aspekcie lepszym zawodnikiem jest Stephen. Jeżeli tylko przyłoży się do meczu,a nie odpuści go całkowicie to zwycięzca może być tylko jeden.
Dodatkowo:
Murphy vs Stevens 1 1,57 3-1
Selby vs Ford 1 1,40 3-0
Robertson vs Ford 1 1,40 2-3
Maguire vs Stevens 1 1,57 3-2

Championship League Group 4
1/2 finału:
Stephen Maguire 3-2 Ryan Day
Neil Robertson 3-1 Shaun Murphy
Finał:
Stephen Maguire 3-0 Neil Robertson
Stephen Maguire awansował do Grupy zwycięzców-Championship League Snooker 2014 (5-6.03).

Neil Robertson , Shaun Murphy , Ryan Day oraz Mark Selby zagrają w grupie 5 CLS.
Matthew Stevens oraz Tom Ford zakończyli udział w rozgrywkach.
W grupie 4 padło aż 18 breaków sto-punktowych.

Lista breaków sto-punktowych w GR.3:
141,137,133,107,103,102,102 Neil Robertson
134,103 Shaun Murphy
131,128 Stephen Maguire
131 Tom Ford
130,126,105,102 Mark Selby
107,105 Ryan Day
Świetna gra Szkota. Bez problemu wygrana grupa. 8 wygranych spotkań i absolutna dominacja. Drugie wydarzenie to kolejne 7 setek Robertsona.
Ma już ich 77,a widać,że CLS to dla niego doskonała okazja do śrubowania rekordu.
Skład Championship League Group 5:

1. Neil Robertson
2. Shaun Murphy
3. Ryan Day
4. Mark Selby
5. John Higgins
6. Marco Fu
7. Dominic Dale

 

[lemoneky]

Ogląda ktoś mecz Ford'a z Day'em i widzi jaki żenujący poziom reprezentują dzisiaj ?

 

[lukasz.b]

R. Milkins - S. Murphy 1,70
L. Highfield - S. Maguire 1,5
Cao Yupeng - M. Selby 1,5
M. Selt - J. Higgins 1,55
AKO - 5,93
Co sądzicie o takim kuponie? Całkiem niedawno zacząłem się interesować snookerem i oglądać co nie co, np. The Masters. Wydaję mi się, że tam nieźle się spisali postawione przeze mnie osoby, a szczególnie Selby, który przegrał w finale. Nie wiem jakie jest nastawienie zawodników do takiej imprezy "Snooker Shoot- Out" i do ilu frame'ów grają? Chętnie "wysłucham" jakiś sugestii co do mojego posta.

 

[zielak14]

R. Milkins - S. Murphy 1,70
L. Highfield - S. Maguire 1,5
Cao Yupeng - M. Selby 1,5
M. Selt - J. Higgins 1,55
AKO - 5,93
Co sądzicie o takim kuponie? Całkiem niedawno zacząłem się interesować snookerem i oglądać co nie co, np. The Masters. Wydaję mi się, że tam nieźle się spisali postawione przeze mnie osoby, a szczególnie Selby, który przegrał w finale. Nie wiem jakie jest nastawienie zawodników do takiej imprezy "Snooker Shoot- Out" i do ilu frame'ów grają? Chętnie "wysłucham" jakiś sugestii co do mojego posta.

grają tylko jednego frama z ograniczeniami czasowymi na uderzenie. Ten turniej jest chyba najbardziej nieprzewidywalnym z istniejących. Jedna zła odstawna może kończyć mecz, więc granie taśm jest tutaj co najmniej bardzo ryzykowne.
Zasady:http://pl.wikipedia.org/wiki/Shoot-Out

 

[esend]

Ja Shoot-Out nie będę stawiał, a jeśli już to za grosze. Jeśli tak można powiedzieć to format turnieju faworyzuje zawodników którzy najpierw uderzają a potem myślą. Raczej nie takich spacerujących zawodników jak np. Hamilton ???? Nie ma Calabrese to ja nie gram tego turnieju ... jednak w tamtym roku fajnie zagrał np. Jimmy Robertson który teraz gra z dziadkiem Whitem więc jego dla funu delikatnie spróbuje ????

 

[assitalia]

Lemoneky, a czego spodziewasz sie po turnieju rozgrywanym w stodole bardziej dla zabawy i treningu niz na serio?
lukasz.b Shoot-Out to pokazowa zabawa do jednego frejma z ograniczeniami na ruch. Kompletnie nie do stawiania, wygrac moze kazdy z kazdym. Nie polecam.

 

[lemoneky]

A ja na godzinę 15 widze w CLSie takie coś
Selby VS Stevens Selby 1,5 bet365na własne życzenie Mark nie zagrał źle z Maguire'em spisywał się całkiem nieźle pechowo przegrał 1 frame, a potem dobra gra Stevena nie pozwoliła mu odrobić strat. Maguire nie popełniał zbyt wielu błędów natomiast myślę ,że Stevens popełni ich kilka więcej i to wystarczy Markowi żeby wygrać to spotkanie

Murphy +1,5 VS Robertson 1,53 Robo bet365 dziś gra podobnie jak wczoraj czyli średnio na jeża, Murphy pewnie prowadził grę z Dayem i zrobił na mnie lepsze wrażenie ostatnia ich potyczka wczoraj bądź przedwczoraj 3:2 na korzyść Robertsona, myślę ,że Murphy spokojnie znów jest w stanie ugrać 2 partię a być może nawet wygrać.

Powodzenia

Lemoneky, a czego spodziewasz sie po turnieju rozgrywanym w stodole bardziej dla zabawy i treningu niz na serio?

jak oglądałeś mecze rozgrywane do tej pory to poziom jest lepszy niż na Mastersie może właśnie dlatego ,że nikt nie gra pod większą presją wyniku. Natomiast to było spotkanie ,które nie nadawało się nawet na trening

 

[lukasz.b]

Dzięki wszystkim za rozjaśnienie mi sytuacji! Swoją drogą warto chyba obejrzeć kilka takich potyczek i porównać grę zawodników w dwóch skrajnych sytuacjach. Długiej przemyślanej taktycznie grze i szybkich rozegrań w stresie. Dzięki wielkie za informacje.

 

[assitalia]

jak oglądałeś mecze rozgrywane do tej pory to poziom jest lepszy niż na Mastersie może właśnie dlatego ,że nikt nie gra pod większą presją wyniku. Natomiast to było spotkanie ,które nie nadawało się nawet na trening

Co kto lubi. Trudno porownywac poziom ze stodoly z tym w Alexandra Palace, ale skoro chcesz to robic to rób. Tutaj na pewno nie ma zadnej presji. Zeby bylo smieszniej to podejrzewam, ze Robertson specjalnie przechodzi do kolejnych grup zeby srubowac rekord, co jest juz dosc zalosne i nie pozwala traktowac tych rozgrywek powaznie.

 

[esend]

Zeby bylo smieszniej to podejrzewam, ze Robertson specjalnie przechodzi do kolejnych grup zeby srubowac rekord, co jest juz dosc zalosne i nie pozwala traktowac tych rozgrywek powaznie.

Dokładnie, ja też odnoszę to wrażenie. Łapie się do top4 i przegrywa. Może stawiamy czy dojdzie do 7 grupy, czy zatrzyma się na 6 ? ;D

 

[lemoneky]

Co kto lubi. Trudno porownywac poziom ze stodoly z tym w Alexandra Palace, ale skoro chcesz to robic to rób. Tutaj na pewno nie ma zadnej presji. Zeby bylo smieszniej to podejrzewam, ze Robertson specjalnie przechodzi do kolejnych grup zeby srubowac rekord, co jest juz dosc zalosne i nie pozwala traktowac tych rozgrywek powaznie.

Owszem zgadzam się z Tobą całkowicie i mam pełen szacunek do Twojej opini za każdym razem jak coś tu piszesz, a może jest to związane nie tyle co z 100+ co z treningiem ? Sam powiedziałeś ,że to dobry trening a na Mastersie Robertson wyglądał niezbyt dobrze, a German Maasters się zbliża

 

[assitalia]

Dokładnie, ja też odnoszę to wrażenie. Łapie się do top4 i przegrywa. Może stawiamy czy dojdzie do 7 grupy, czy zatrzyma się na 6 ? ;D

Wedlug mnie w koncu sie wytnie i w którejś zajmie 6 albo 7 miejsce, ale calkiem mozliwe ze dojedzie do konca i z ostatniej awansuje. On wie, ze ma szanse na cos niesamowitego, a te zawody to po prostu takie setkowe promocje. W rankingowych bedzie ciezko, ptc zostalo jedno. Trzeba wiec nabic tutaj.

Owszem zgadzam się z Tobą całkowicie i mam pełen szacunek do Twojej opini za każdym razem jak coś tu piszesz, a może jest to związane nie tyle co z 100+ co z treningiem ? Sam powiedziałeś ,że to dobry trening a na Mastersie Robertson wyglądał niezbyt dobrze, a German Maasters się zbliża

Pewnie jedno i drugie. Trening, a przy okazji setki. Jak najwiecej.

 

[zielak14]

Chyba mówicie o treningu wbijania setek, prawda? Jak już nie ma "paczki" na stole to Neil gra na odwal się, co daje dużą możliwość przegrania partii i zagrania kolejnej. Wygrywa 3-4 mecze tak żeby wyjść z grupy, a później już przegrywa, totalnie odpuszczając. Pewnie za jakiś czas będziemy pamiętać tylko liczbę setek wbitych przez Kangura, a nie styl w jakim do tego dążył. Rekord fantastyczny, ale ciśnienie jakie na niego ma Robertson jest dla mnie niedorzeczne. Dzisiaj nawet polował na maksa, a jak się nie udało, wbił 100+ i nie chciało mu się nawet czyścić do końca... Z drugiej strony jednak dziwne jest to, że w ogóle chcę mu się grać w tych wszystkich grupach CLS, bo ile można wracać do tej stodoły...

 

[lemoneky]

Zielak, może lubi country klimat ? ???? swojsko się pewnie czuje tam ????

 

[rogerfede93]

Dokladnie mam takie samo zdanie jeżeli chodzi o postawę Neil. Tylko jak dla mnie jest to całkiem normalne. Jeżeli ma możliwość wbicia jak największej ilości setek w sezonie to czemu ma tego nie robić? Rozgrywki CLS dają taką szansę więc słusznie że korzysta. Dla niego finał całych rozgrywek nie jest tak ważny,bo w CoC za rok zagra. Też bym na jego miejscu w takich turniejach za cel wziął sobie wbijanie setek,bo taki rekord wyśrubowany może zostać nie pobity przez nawet kilka lat. Robertson to mega ambitny zawodnik i jestem pewny,że będzie się tak bawił do grupy 6 albo i 7. Wtedy nawet jak nie uzyska awansu do finału to nic się nie stanie. Jednego jestem pewien. 100 breakow wbije bez problemu.

 

[ozborn86]

Jak już tak sobie rozmawiamy to powiem, że to co robi Robertson nadaje się do jakieś komisji dyscyplinarnej, traci w moich oczach takim oddawaniem partii.

 

[wanderlei]

Jak już tak sobie rozmawiamy to powiem, że to co robi Robertson nadaje się do jakieś komisji dyscyplinarnej, traci w moich oczach takim oddawaniem partii.

Dokładnie , jak wygrywał UK Championship to byłem pełen podziwu dla tego kolesia a teraz jest dla mnie niczym więcej jak plastikowym żelusiem polującym na swoje rekordy i podstawiającym się.Nie lubię tego typu zawodników i omijam jego mecze szerokim łukiem.
2 x porażka z niejakim Day-em , porażka ze Stevensem i porazka prawdopodobnie za kilka minut z jakimś Fordem. Jedyny Ford jaki znam to Harrison Ford....
Sorry ale to tak jakby Nadal czy Djoković przegrywali z Panfilem...
PS nagroda za wygrany frejm w tym turnieju to chyba 100 funtów . Co takiemu Robertsonowi szkodzi postawić tą stówkę na swoja porażkę.Nikt się o takie stawki nie doczepi a kasa zawsze mu jakaś wpadnie...

 

[assitalia]

No, ale bez przesady też. "Niejakim Dayem", "Jakimś Fordem"? No proszę Cię... Trochę poleciałeś po bandzie. Ford i Day to nie zawodnicy z czołówki, ale spokojnie w czołowej 32 i zna ich każdy przeciętny kibic snookera. Zresztą obaj mieli kiedyś przewidywaną świetlaną przyszłość. Jasne, że takie polowanie na rekordy jest nie fair i również jestem zniesmaczony, ale pisać takie wygłupy to przegięcie.
A już mówienie, że taki milioner jak Roberton ustawia mecz i stawia na swoje porażki to kompletna przesada. Obecnie snooker jest bardzo mocno monitorowany i po prostu nierealne jest aby jeden z najlepszych zawodników świata mógł ryzykować karierę dla kilku funtów. Bez jaj. Po prostu, jak widzi, że nie ma na stole setki to gra na odwal się - uda się to super, nie to nie, ale na pewno się nie podstawia, bo grał u bukmachera.