Kadziewicza i Janica nie ma w kadrze na dzisiejszy mecz, nawet nie pojechali do Radomia!
"Wystarczy wygrać w Radomiu, aby ponownie w Treflu odżyły nadzieje na grę w play-off. Niestety, w gdańskiej drużynie raczej już teraz rozpoczęto operację "baraże o utrzymanie w PlusLidze". Na sobotni mecz z Jadarem nie pojechali Łukasz Kadziewicz i Bojan Janić, a pod znakiem zapytania stała również gra Bruno Zanuto
.
21 listopada Trefl pokonał na własnym parkiecie Jadar 3:0. Od tego meczu gdańszczanie przegrali kolejno dziewięć meczów, siedem w lidze i dwa w pucharze! -
Tak czarnej passy w życiu nie miałem. Czujemy się jak spałowani. Na pewno nadal brakuje zdrowia. Dlatego pikujemy w dół - przyznaje Jarosław Stancelewski, kapitan gdańszczan.
Po środowej przegranej z Delectą
Kazimierz Wierzbicki zapowiedział dokonanie
"wstrząsu". Dzień później prezes spotkał się z drużyną. Skończyło się na tym, że... trzech zawodników zgłosiło kontuzje. Ostatecznie Zanuto udało namówić się na wyjazd do Radomia. -
Kadziewicz ma znów kłopoty z kręgosłupem, a Janicia nadal boli bark. W poniedziałek spotkam się z menedżerem Serba. Będziemy chcieli rozwiązać kontrakt albo przynajmniej udzielić mu urlopu do końca sezonu, aby wrócił do nas na kolejne rozgrywki, gdy będzie w pełni zdrowy - wyjaśnia prezes gdańskiego klubu.
Sprzeczne sygnały wysyła Jerzy Strumiłło. Nowy szkoleniowiec Trefla, gdy obejmował drużynę powtarzała
"oni grać w siatkówkę potrafią". Po środowej porażce pod wpływem emocji trenerowi wymknęło się jednak zdanie, że
"drużyna jest za słaba na PlusLigę". Opiekunowi teamu jakby brakowało również konsekwencji. Zapowiedział, że wykreuje jednego rozgrywające, gdy w sobotę wystawiał Jakub Bednarek , a w środę Łukasz Kruk. Podobnie było z liderem, który miał być nieodzowny. Pierwsze namaszczenie otrzymał Łukasz Kadziewicz, ale już po pierwszym spotkaniu tym wodzem ekipy miał być Zanuto. Tyle tylko, że w meczu z Delectą Brazylijczyk jeszcze w pierwszym secie został zdjęty z boiska. "
źródło: trojmiasto.pl
Nie rozumiem tego co się dzieje w Gdańsku! Najważniejszy mecz o utrzymanie a oni takie niezrozumiałe rzeczy robią. Prezes chyba zrozumiał, że sprowadzenie gwiazd do drużyny nie jest "najlepszym przepisem na sukces". Najlepiej w drużynie grają zawodnicy, którzy wywalczyli awans dla tej drużyny, tylko nie wiem czy w trakcie sezonu takie ruchy są najlepsze, ponieważ mówi się że chcą się pożegnać z Janicem. Jak dla mnie przy takiej sytuacji kadrowej oraz formie to nie maja czego szukać w Radomiu. Jadar złapał wiatr w żagle, nawet mimo kilku kontuzji pozostali zawodnicy bardzo dobrze ich zastępują co mogliśmy widzieć w PP z Politechniką, gdzie się spisali znakomicie. Bardzo kibicowałem gdańskiej ekipie, gdyż były tam znakomite plany na zbudowanie fajnego klubu w Plus Lidze, niestety jak tak dalej będzie się działo to już ich nie zobaczymy w przyszłym sezonie na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej. W takiej formie to nie mają czego szukać w Radomiu, sam kapitan drużyny przyznaje w przytoczonym tekście, że brakuje sił. Do tego dodać jeszcze trzeba fatalne morale zespołu, brak wiary w zwycięstwo, więc czego możemy się spodziewać w dzisiejszym meczu ?
Jadar Radom - Trefl Gdańsk 1 1.50