PLK 2012/2013

[suchyy]

Stelmet - Asseco
Co mysliscie o tym spotkaniu? Wydaje mi sie ze dzis juz Stelmet nie ma wyjscia i musi zdecydowanie ograć Asseco. Hmm?

 

[person100]

Ja od siebie luzno proponuje over Q. Hosleya, bede gral go juz 3 lub 4 raz i jeszcze mnie nie zawiodl, gosc jest w gazie i nawet przy ponizej 50% z gry ten over ogarnia
kursy to 1.85 i chyba tylko milenium

 

[dwill]

Gdyby było to samo co parę lat temu to gwarantuję,że prawie nic byśmy nie słyszeli o Ponitce,Michalaku.Gdyby to były lata świetnosci Prokomu to Ponitka mógłby w najlepszym wypadku ugrzęznąć na samym końcu ławki.
A tak już w tym roku perspektywy reprezentacji są naprawdę świetne.

Moim zdaniem wszystko idzie w dobrym kierunku i za kilka lat i poziom i popularność się poprawią.

Fajna dyskusja się wytoczyła.
W chwili obecnej nie jesteśmy w sanie określić przyszłego poziomy PLK. Z tego względu,że zapisy w regulaminach o 2 Polakach na parkiecie i 6 w składzie, to miną lata, by to zweryfikować.
Natomiast po czasach Dominet Basket Ligi, a obecnie Tauron Basket Ligi... Aż łezka się w oku kręci za czasami Era Basket Ligi... Przede wszystkim Era robiła znacznie więcej dla kibiców/ młodzieży. To była jeśli dobrze pamiętam Era Liga Szkolna.
Dlatego przepisy o Polakach jakie mają mocne strony , gdy szkolenie od mlodego w naszym kraju jest do 4 liter? Wypromują się Ci, co rzucą się w oczy na większych turniejach i wpadną w ręce jakiegoś rozpoznawalnego agenta, bo nikt nie kupi nie sprawdzonego towaru.
Wystarczy obecnie spojrzeć na aktualną sytuację w PLK, że Polaków kupuje się po nazwiskach, aby tylko wypełnić limit - Białek, Majewski, itp.
Co do reprezentacji. Po informacji nt. objęciu przez Dirka - byłem zadowolony. Po kontuzji Gortata już znacznie mniej, a po objęciu Lietuvosa przez Dirka już bardzo ostrożnie podchodzę. Coach, który miał oglądać nasze prospekty koszykarskie, Polaków na parkiecie. Sezon wchodzi w decydującą fazę i to najlepszy moment dla trenera, która za bardzo nie zna realiów PLK, by się z nimi oswoić, zapoznać z zawodnikami, zobaczyć mocne i słabe strony, szczególnie pod presją/ pod presją walki o cele, a nie ligowe punkty.
Jak widać dużo więcej znaków zapytania, niż konkretów.
Pokolenia Wójcika, Pluty, Zielińskiego - nie wróci. To były złote czasy dla tej najpiękniejszej dyscypliny, były wyniki reprezentacyjne. Najlepszy okres na odbudowe wizerunku koszykówki w Polsce był Eurobasket '09. Długo nie będzie kolejnej szansy. Teraz gdy drużynowe sporty mają zadyszkę, Dirk otworzył światełko w tunelu, ale w związku z tym co napisałem wyżej, moja radość jest już na bardzo niskim poziomie. Z zapisów DVD nie jest prosto wszystkiego wyłapać, reakcji zawodników, itp. Pewnie po najmniejszej linii oporów i będą w kadrze Ci najlepsi, czyli ci, co w ostatnich latach. Biadolenie o łapaniu talentów przed Mistrzostwami, które mogą być dla nas ostatnią szansą dla wypromowania tej dyscypliny, ryzykowanie z młodzieżą, to niczym kamikadze.
A zarząd PLK/PZKosz niczym jak Żyła, jest 'złotousty' i u nich zawsze jest pięknie,a jakoś wszystko inaczej weryfikuje.
Najlepszym ich kwiatkiem są płatne transmisje z każdej kolejki, z każdego meczu. Gdzie jakość pozostawia wiele do życzenia, ale... brak wyniku przy transmisji, to jest kwiatkiem zdecydowanie na skalę europejską ????
Jak widać można w temacie podyskutować konkretnie i rzeczowo o lidze/reprezentacji. Nawet na tematy, które przy typowaniu się nie przydadzą ????

 

[even]

Ja od siebie luzno proponuje over Q. Hosleya, bede gral go juz 3 lub 4 raz i jeszcze mnie nie zawiodl, gosc jest w gazie i nawet przy ponizej 50% z gry ten over ogarnia
kursy to 1.85 i chyba tylko milenium

Nie jestem przekonany co do hosleya, okej pokrywał ostatnio linię i o ile w słupsku zagrał świetny mecz tak w ostatnim spotkaniu over zawdzięcza tylko i wyłącznie 1Q, 3 razy dostał piłke na wsad, wpadły 2 trojki. Potem nie było już tak kolorowo Q-ju nie zdobył pktów przez blisko 25 min, w połowie 4 kwarty miał wolne, i w ostatnich 2 minutach wpadła trójka stąd 18 pktów. Dziś więcej rzucać powinien Koszarek. Wiadomo jeszcze tydz temu grał w Asseco. Liczę również po ostatnim gorszym występie lidera Stelmetu na przebudzenie. Za 2 rzuca prawie zawsze +50, zablokował się w trójkach bo dla jednego z czołowych zawodników Europy 20 % 3pt chwały nie przynosi. Mimo ostatnio słabszych występów i tak poza ostatnim meczem pokrywal linie 17.5.
Reasumując gram dziś w dublu WZB MILENIUM :
Hodge + 17.5 1.85 19
Hosley - 15.5 1.85 7

 

[xmarcinx]

Ja też liczę na przełamanie Hodge'a ale obawiam się,żeby Koszarek nie przejął jego roli jako kozłującego. Ostatnio było kilka akcji,że Hodge robił jako spot up shooter a jak miał słabszy dzień to słabo to wyglądało. On powinien mieć piłkę w rękach i robić to do czego nas przyzwyczaił.
Undera Hosleya nie polecam. Zauważ,że on lubi grać akcje post up. Dostanie kilka razy piłkę to Ponitka czy kto tam będzie go krył nie da rady pod samą obręczą go zatrzymać. Hosley dobry jest w kontrach i jak mu wpadnie kilka rzutów to będzie grał pod siebie. No i trzeba też dodać,że takiemu Witce to on śmiało będzie skakać po głowie i może zanotować kilka dobitek.

Tak ogólnie to skłaniam się też do grania overa Stelmetu w 1Q 20,5pkt oraz handicapu w 1Q -2,5. Ostatnio do połowy grali nieźle,dopiero później się pogubili,może dlatego że jeszcze nie mają zgrania z Koszarkiem. Liczę,że Stelmet dobrze wejdzie w mecz i wypracuje sobie przewagę od samego początku.

 

[roxanne]

Koszar juz przejal taka role i to glownie przez niego przegrali mecz z Treflem. Masa akcji po dlugich kozlach i Walter dlugimi momentami nie wiedzial co ma robic. Lukasz robil same pudla i zwalnial gre. Totalna bezradnosc na boisku i mocno sie dziwie, ze Uvalin do tego dopuscil. Jeszcze niedawno trener byl kochany w Zielonej, teraz coraz czesciej slychac glosy, ze sie nie nadaje i cos w tym jest. Nie potrafi poukladac tej druzyny. Hodge, Koszarek, Hosley razm na parkiecie to musza byc minimum dwie pilki. Nistety w kosza gra sie tylko jedna. Z takiego chaosu nic madrego nie wyjdzie.

 

[dwill]

Stelmet Zielona Góra - Asseco Gdynia
1(-8)
1.92
Pinnacle
9/10
Trzy porażki na własnym parkiecie , Koszarek odbył więcej treningów z nowym zespołem, więc dziś gospodarze powinni wyjść zmotywowani od początku spotkania. Tym bardziej, że mecz będzie transmitowany na ogólnokrajowym kanale. A ostatni taki mecz Stelmet Gral z Anwilem, gdzie zagrali najsłabszy mecz ze wszystkich ekip w lidze. Mobilizacja musi być o wiele większa w zespole. Uważam, że porażka z Treflem , czyli zespołem, w którym Koszarek spędził poprzedni sezon, w zespole Uvalina wytyczy automatycznie motywację dla jego zespołu, bo dziś kolejny zespół z 3City, w którym nowy zawodnik Stelmetu, rozpoczynał obecny sezon.
Jeśli goście będą chcieli meczu pod znakiem obrony, to ich krótka rotacja może okazać się problemem, a już szczególnie kluczowa pozycja na której rozgrywa Tomasz Śnieg- zawodnik głębszego wsparcia dla PG w PLK, ale poziomem to mógłby swobodnie radzić sobie w 1. lidze, ale nie w PLK.
Prócz Hrycaniuk nie widzę obrońcy, który będzie w stanie przeciwstawić się wysokim zawodnikom gospodarzy. Tym bardziej, że Stevic wrócił ostatnio do rotacji.
Wszystko w głowach gospodarzy. Jeśli ze sportową złością podejdą do wydarzeń, które wydarzyły się na ich parkiecie, są jak najbardziej pokonać swoich dzisiejszych rywali nawet 10+.
do tego:
over 154 @ 1.93 Pinnacle 6/10
Powodzenia!

 

[dwill]

Koszar juz przejal taka role i to glownie przez niego przegrali mecz z Treflem. Masa akcji po dlugich kozlach i Walter dlugimi momentami nie wiedzial co ma robic. Lukasz robil same pudla i zwalnial gre. Totalna bezradnosc na boisku i mocno sie dziwie, ze Uvalin do tego dopuscil. Jeszcze niedawno trener byl kochany w Zielonej, teraz coraz czesciej slychac glosy, ze sie nie nadaje i cos w tym jest. Nie potrafi poukladac tej druzyny. Hodge, Koszarek, Hosley razm na parkiecie to musza byc minimum dwie pilki. Nistety w kosza gra sie tylko jedna. Z takiego chaosu nic madrego nie wyjdzie.

Mówi się, że od przybytku głowa nie boli. Jak widać po przykładach trenerów z Zielonej i Turowa, radzą sobie w sytuacjach, gdzie nawet w krótkim skladzie, ale z zawodników średniej klasy, jak na naszą ligę potrafili coś wyciągnąć.
Tym bardziej, że głośno mówi się, że Uvalin nie przepada za Polakami. Ciekawe co wśród trenerów z Bałkan razi w oczy tak u naszych rodaków grających pod ich skrzydłami? Uvalin, Rajkovic mają swoje znaki szczególne, a to przyczynia się, że nie ma za bardzo porozumienia na linii trener - Polacy. Jednak status gwiazdy ligi wisi nad Koszarkiem, więc Uvalin musi mu zaufać.
Jeśli SZG przedłuży kontrakt z Uvalinem na kolejny sezon, to będzie problem dla nich na starcie. Uvalin nieco podpalił środowisko koszykarskie w Zielonej Górze, szczególnei nawet wśród Kibiców, którzy byli na dobre i na złe z zespołem i panowała zawsze przyjazna atmosfera, a tak potrafią bardzo negatywnie wypowiadać się o swoim zespole. Uvalin w Zielonej pokazał swoje złe strony i nawet kilku byłych koszykarzy oficjalnie wytykali jego wady. W Polpaku była ogólna radość, bo nie bylo presji, zawodnicy mogli mieć czasami sielankę i trener też na tym korzystał. W Zielonej presja jest na całym zespole i Uvalin uwidocznił swoje braki.
Jednak, ten mecz musi być i czuje, że będzie inny niż ostatnie dla Stelmetu. Trzy porażki na własnym parkiecie. Czarkowski jest blisko zespołu, więc wie czym skutkują takie porażki przed najważniejszą fazą rozgrywek. A immunitet nietykalności Uvalina, wyczerpał się nawet już u Prezesa SZG.
QH, WH, ŁK. Każdy uwielbia z nich grać piłką w łapach, Uvalin tego nie pogodzi. Najlepiej jakby dał im grać po prostu swoje ???? ? Streetball,ale z takimi indywidualnościami i coachem na poziomei TOP PLK nierealne, więc musi minąć czas, aż się to chociaż trochę zazębi.
Koszarek ma to do siebie, że klepie długie akcje. Występował w Turowie i miał swoją, indywidualną taktykę o nazwie '8'. Gdy na zegarze 24-sek, wyświetlała się 8 sekund do końca akcji, oddawał piłkę w ręce kolegów na parkiecie i świeciła sie kontrolka 'róbta co chceta'. Ale gość ma warunki i łapy ułożone, że przy WH może nawet grać w małym wymiarze jako 2. Ale Uvalin woli chyba adoptować ŁK na kolejny sezon pod swoje taktyki(?)
Za duży kipisz w ZG przez cały sezon i może odbić się czkawką, ale może i zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. Nie skreślałbym jeszcze tego największego trio w PLK.

 

[zaleschief]

Witam wszystich
Handicap na Zastal powinien wejść. Stelmet musi wygrać , aby utrzymać kontakt do Trefla i Turowa nie.
Koszarek , Hodge vs Śnieg B**** please

Jedyne czego się obawiam to mega dzień Hrycaniuka choć powinien się wyfaulować ????

Polecałbym jeszcze wygraną Zastalu w drugiej połowie , powinno zabraknąć sił

 

[even]

Hosley dobry jest w kontrach i jak mu wpadnie kilka rzutów to będzie grał pod siebie.

Ze wszystkim się zgodzę ale ten argument jest trochę naciągany, równie dobrze nie trafi pierwszych 2-3 rzutów i na 99 % nie wyjdzie z 15 pkt
A i w kontrach Hodge > Hosley.

 

[blancik]

26.03.13 19:00
Trefl Sopot (-6.5) - Anwil Włocławek @1.88 unibet
Trefl w szóstkach wygrał dotychczas wszystkie trzy mecze i to na wyjeździe z najpoważniejszymi kandydatami do złota: Turowem, Asseco i Stelmetem. Trefl to najrówniej grająca drużyna w lidze. Rzadko zdarzały jej się takie wpadki jak tegoroczne porażki z Czarnymi czy Jeziorem. Poza tym ma bardzo dodatni bilans gier z najlepszymi. To obecnie dla mnie główny faworyt do wygrania ligi. Klub cały czas czyni starania o pozyskanie nowego zawodnika, który załatałby dziurę po Zamojskim lub wzmocnił strefę podkoszową. Zarząd chciał ściągnąć do siebie już m.in Hrycaniuka ale po niepowodzeniu próbował pozyskać również z Asseco Prokomu Mahalbasicia ale też póki co bez powodzenia. Mówiło się też o przyjściu Wiśniewskiego z AZS-u. Anwil w szóstkach wygrał 2 z 3 meczów. Na początek sprawił ogromną niespodziankę gromiąc na wyjeździe Stelmet różnicą 31 punktów. Później już jednak nie było tak różowo. We własnej hali włocławianie przegrali z Turowem, a w ubiegły weekend dopiero po dogrywce pokonali Czarnych. Kontuzja wyeliminowała z gry Łapetę, który może nie zagrać już do końca sezonu. Pod koszem jest problem o czym mówi sam trener. Szkoda tylko że zarząd nie robi kompletnie nic by tą dziurę załatać czyli takie granie byle dograć do końca sezonu, a prawdą jest że w obecnym składzie na finał nie ma szans bo wszystkie drużyny z szóstki biją nas na głowę pod koszem. Nawet drużyny z dolnej szóstki (Polpharma, AZS, Start) mają centrów na wysokim poziomie. To będzie główna przyczyna porażki Anwilu w Sopocie tak samo jak w dwóch poprzednich meczach z Treflem. W ostatnim meczu w Ergo Arenie Trefl wygrał 91-74. W lutym tego roku wygrał też we Włocławku awans do turnieju finałowego Pucharu Polski, który później wygrał. Anwil wygrał z Treflem na początku sezonu ale wtedy siedział mu obwód w przeciwieństwie do rywali, którzy trafili tylko 3 trójki, a Dylewicz z Zamojskim z dystansu trafili tylko raz na 12 prób. W Anwilu z kolei szalał Arvydas Eitutavicius, który w drugiej kwarcie trafił pięć trójek z rzędu, a w całym meczu miał ich 6/8 i 20 punktów. Litwin jednak nie gra już od dłuższego czasu z powodu kontuzji, a jego brak jest bardzo wyraźny. Vasojević gra mało, a poza tym nie ma takiego rzutu z dystansu. Trefl jest faworytem i po raz kolejny powinien ograć Anwil. W ubiegłym sezonie też dwukrotnie wysoko wygrywał u siebie.

 

[roxanne]

Zielona Gora - Gdynia 80-75 (Kwarty: 29:16, 9:17, 19:21, 23:21)
Prokom jak na obecny sklad i ich problemy to graja solidnie. Nie jest to wielka koszykowka bo nie ma kim grac ale Zamojski, Roszyk, Witka i Ponitka niezle rzucaja z dystansu, to trzyma Prokom w grze. Mimo oslabien to duet Mahalbaisc - Hrycaniuk jest jednym z lepszych w lidze na tych pozycjach. -1 z Treflem gdzie prowadzili prawie caly mecz, -5 z ZG, ktora ich powinna na luzie rozjechac. I tu wlasnie trzeba slowo o Zastalu napisac. Chaos na placu. Sroka okrone bledy, wyrzucanie prostych pilek gdzie nie bylo jego partnerow. Jakby to Koszarek robil to moge zrozumiec ale Sroka, ktory od poczatku z nimi gra taie babole? Na plus wystep wysokich. Fajny mecz Stevica i Borovnajaka. Szczegolnie ten drugi mi sie pdooba. Stevic za duzo sie kloci, ciagle mu cos nie pasuje. To prawda, ze sedziowie w meczu Zastal - Prokom nie poradzili sobie ale co to da jak co akcje beda pretensje zamiast skupic sie na grze. Teoretycznie Stelmet murowany kandydat do mistrzostwa, majac takich graczy jak Borovnajk, stevic, Chanas, Sroka, Hodge, Koszarek, Cesna, Hosley to byloby dziwne jakby nie wygrali. Tylko, ze z taka gra jak wczoraj to Trefl czy nawet Anwil moze ich rozjechac. Nie rozumiem taktyki Uvalina i postawy niektorych graczy.
Co do meczu jutrzejszego to mysle, ze Anwil moze powalczyc i jakies przedluzone handi byloby do gry, najlepiej kolo 10.5

 

[romek36]

Mysle , ze handi na Trefl jest spokojnie do pokrycie czzzesto zdarzalo sie , ze w Sopocie przegrywalismy powyzej 20 a 15 to juz rutyna
Lapeta nie gra Krzysiek lekki spadek formy Dylewicz jak zwykle zniszczy Mungola(Jovanovic) jedyna szansa aby handi nie wszedl to , ze Bogicevic przejrzy na oczy i wypierdzieli na koniec lawki Jovo a te minut da Bartoszowi ktory gra naprawde solidnie i co najwazniejsze Zastawia
Dla mnie jutrzejsyz Typ na Trefl ( -6,5) to typ dnia a kolega rowniez z Wloclawka widze obstawia podobnie

 

[suchyy]

Zgadzam się również z powyższymi wypowiedziami. Toto mix jeszcze nie pokazał handi ale widze kurs 1,35 na Trefla z czego można wywnioskować 3 handi , -5,5 , -7,5 i -9,5.
Anwil teraz słabiej gra jak pod koniec rundy zasadniczej. Przegrana ze stelmetem u siebie 10 pktami i teraz dogrywka z czarnymi u siebie którzy przez długi okres prowadzili ( liczylem tu na zwyciestwo Anwilu przed over time). Trefl 3 zwycięstwa na wyjeździe no ale właśnie , czy Trefl jest teraz w takiej formie? czy poprostu mobilizacja na wyjazdach jest większa? Trefl teraz w komforotwej sytuacji lidera z bilansem 3-0. Biore w ciemno srodkowy handi w wysokosci -6,5 . -7,5 pkt ale boje się że w 1 meczu na swoim terenie już może być inaczej. Anwil gra dziwnie , może sie zdarzyć że Weeden znów naoglada sie Raya Allena z NBA czy kogoś innego i rzuci 6-7 trójek w 1 kwarcie co troche ustali mecz. W sumie to wątpie żeby Trefl na to pozwolił , spotkanie nie jest w cale takie łatwe to typowania jeżeli chodzi o handi. Jednak zdrowy rozsądek mówi mi zeby zagrać tu na zwycięstwo Trefla +6 pktami.

 

[romek36]

Weedenowi z silnymi zespolami wyszedl 1 mecz reszta ta napierdzielanie Punktow Rosie etc
Dylewicz uwielbia znecac sie nad Mungolem i znow to zrobi
Zastal akurat zniszczylismy na wyjezdzie , przegralismy z Turami
Im wiecej Bartosza , Frasunkiewicza , Vasojevica a mniej weedena i Jovo tym wieksze szanse na wygrana Anwilu

 

[blancik]

Trefl nie leży Anwilowi tak jak nie leżał mu Prokom przez ostatnie kilka dobrych lat. U nas Szubarga gra tylko cały sezon na wysokim poziomie, reszta przeplata dobre mecze ze słabymi. Trefl ma Turnera, Dylewicza i Waczyńskiego. Jak jeden zagra gorzej to dwóch pozostałych to nadrabia. Pod koszem Looby będzie miał przewagę. Trefl jest obecnie lepszy od Anwilu, a biorąc pod uwagę to że zagra u siebie to jest zdecydowanym faworytem. Wiadomo to jest sport i wszystko się może zdarzyć co już pokazał ten sezon ale tu chodzi o szansę, a na pokrycie handicapu przez Trefla są one większe niż 50% ????
P.S Trefl ma dziś podpisać nowego grajka na dwójkę

 

[romek36]

Mnie zainteresowal inny Typ meczu Trefl - ANwil
Over 148
Trefl jak sie nie myle jeden z najlepszych atakow w lidze (tylko jeden raz w tym sezonie nie rzucil u siebie 75pkt do tego z naprawde fajną nową dwojką , natomiast Anwil tez gra znacznie lepiej w ataku na wyjezdzie anizeli w domu ( tez tylko 1 nie przekroczylismy granicy 75 pkt i to jeszcze w listopadzie)
pierwszy mecz we Włocławku 82 : 69 dla gospodarzy
a druga potyczka dla Trefla 91 : 74
Ciekawi mnie takze Linia na pkt Dylewicza , moze ktos podac? bo w Bet nie ma
Ronald Davis ma nie wystąpić jeszcze
Dylewicz 14,5 milenium
xmarcinx

 

[dwill]

Trefl Sopot - Anwil Włocławek
over 149
2.0
Pinnacle
7/10
Trefl - Anwil, to spotkanie, gdzie naprzeciwko siebie spotkają się jedne z dwóch najlepszych 'jedynek' w PLK. Obaj potrafią błyszczeć w ataku i napędzać cały zespoł.
Szubi nie jest wybitnym obrońcą na rozgrywających, typu jak Turner.
Anwil może upatrywać przewagi pod koszem, gdzie jest skoczny i walczący o zbiórki - Boykin, a do tego Hajric, który ostatnio jest pod formą, ale pod koszem gospodarze wielkiej obrony nie mają w pomalowanym.
Trefl po czterech wyjazdowych meczach z rzędu wraca na własny parkiet z bilansem 3-1. Na wyjeździe pokonali Stelmet, Prokom, Turów.
Dziś przewaga parkietu, a do tego wzmocnienie ekipy obrońcą - Ronaldem Davisem, zespół potrzebował wzmocnienia, minimalny - ale zawsze - na mobilizację może być fakt dla graczy Trefla na pozycji Davisa, by pokazać się z jak najlepszej strony przed swoją widownia i nowym kolegą.
Anwil, w tym sezonie ma ciekawy przypadek, że lepiej wypadają w większości meczach wyjazdowych , niżeli na parkiecie we Włocławku.
Trzy ostatnie mecze Trefla na własnym parkiecie, to średnio 78 pkt w ataku, tracąc w obronie 66.
Anwil na wyjazdach tracił, w trzech ostatnich spotkaniach 73 punkty, w ataku notując blisko 80 punktów.
H2H, w tym sezonie:
17.02.13 TAU Trefl Sopot Anwil Włocławek 91 : 74
06.02.13 PUC Anwil Włocławek Trefl Sopot 72 : 79
25.11.12 TAU Anwil Włocławek Trefl Sopot 82 : 69
Powodzenia!

PS. Mega public bet na -6 Trefl. Czuję, że dziś Anwil się postawi, bo lepiej grają na wyjazdach, jednak bardziej czuję over w tym meczu.

----
ZMIANA o 180 stopni :
Trefl -7 @ 2.01 Pinnacle 5/10 . nie mogę napisać dlaczego taka zmiana zdania ????

W myśl zasady... Pierwsza myśl najlepsza - Anwil potwierdził moje pierwsze przypuszczenia.

 

[romek36]

Will widze ze sie zgadzamy ,jednak uwazam, ze Anwil sie tam nie postawie mocno imo Krzys mimo statystyk tez bez formy . Jednak jesli mamy cos ugrac to jedynie szybkim atakiem w pozycyjnym lezymy
Mecz e włocławku wygrał Eitativicius odpalajac 5na5za3 w drugiej kwarci, teraz jest kontuzjowany

 

[romek36]

A jednak byl mecz walki slaba skutecznosc duzo strat no i nie wlazlo , trudno pieniadze weszly z innych zakladow , wazniejsze , ze Anwil wygral ???? , a ja do konca sezonu Plk odstawiam na bok z typowaniem ta liga jest zbyt himeryczna