PLK 2012/2013

[suchyy]

Dziś 3 spotkanie AZSU z Stelmetem. Mecz na który wybieram się osobiście obejrzeć. Wczoraj na zajeciach wfu w hali AZSU spotkałem usmiechnietego Wisniewskiego z dzieciaczkiem na rękach. Wydaje mi się że nastawienie w drużynie jest dobre i są mocno zmobilizowani. Gdy kupowałem wczoraj bilety zostało już bardzo mało wolnych miejsc. Kibice i publika to jest bardzo duży atut ekipy z Koszalina. Zawsze od początku do końca kibicuja a w słabych momentach jest podwójna motywacja. Obydwa pierwsze spotkania przegrane nisko różnicą 5-6 punktów. Stawiam na to że nie do końca poukładany zespół z Zielonej Góry dzisiaj przegra. Z lekka podpórką stawiam handi w strone AZSU lecz licze dzisiaj na czysty win po ciężkim boju. Zielona Góra na pewno nie będzie miała dziś łatwo a trybuny na pewno im to jeszcze utrudnią.
AZS Koszalin - Stelmet / AZS + 4,5 pkt 1.85 bwin
AZS win 2.50 bwin

 

[darby1]

Jeszcze wczoraj też chciałem grac w stronę AZS,ale po tym jak dowiedziałem się o kontuzjach w barwach AZS niestety stawiam na Zastal. Nie wiadomo czy zagra Wiśnia,a jeżeli zagra to nie w takim wymiarze jak ostatnio. Nie trenował w tygodniu i pozbawiony brakiem swojego podstawowego Polaka AZS nie powinien sprawic problemu posiadającym najlepszy skład w PLK gościom.
Zastal BWIN 1,53

 

[czoker]

Anwil Włocławek - Turów Zgorzelec
Typ: 2
Bukmacher: Pinnacle
Kurs: 1,833
Stawka: 2/10
Kto oglądał trzeci mecz ten wie jak to wyglądało. Fantastyczna pierwsza połowa Anwilu (7/11 za 3) ustawiła dalszy przebieg spotkania. Niby Turów, odrabiał, próbował wrócić do gry ale brakowało tej przysłowiowej kropki nad "i". Mnóstwo głupich błędów zgorzelczan, kilka niewykończonych kontr w przewadze, a także tragiczna decyzyjność.
5/26 zza łuku, pomimo tego w 4 kwarcie wciąż grali zagrywke typu "asejebne".
Myślę, że Rajković zdążył to ogarnąć w ciągu dwóch dni i Turów drugi raz tak słabo nie zagra.
Z drugiej strony Anwil niesiony przez swoich fanatycznych kibiców. Czy jest w stanie wygrać po raz drugi? Wydaje mi się, że jest. Ale czy wygra? Wydaj mi się, że nie
Eitutavičius nie zagra drugiego takiego spotkania, a to on był x-factorem w trzecim meczu.
Turów będzie chciał za wszelką cene skonczyć dzisiaj rywalizację. Stelmet już czeka w finale. Chyliński, Robinson, Jackson, Kulig, każdy z tych zawodników powinien dzisiaj zagrać lepiej ???? Gdyby zaskoczyli jeszcze Stelmach lub Micić byłoby super.
Anwil ma jeden duży problem, o którym pisano tutaj ale w pierwszym meczu udało się go w miarę ukryć. Hajrić 4 faul złapał dopiero na 3 minuty przed końcem (pisze z pamięci, możliwe, że było to chwile wcześniej), a wtedy było już po meczu. jeżeli dzisiaj sytuacja się powtórzy i zagrożony będzie on lub Sokołowski (świetny pierwszy mecz!) to Anwil będzie w dużych tarapatach. Bartosz nie jest żadnym zagrożeniem w ataku i myślę, że będzie to dzisiaj widoczne.
edit. Szubarga na boisku :O Na forach kibice Anwilu cieszyli się z tego, że nie gra i pisali, że jest to wzmocnienie, zobaczymy jak to będzie początek słaby.
edit2. Tak powinien wyglądać każdy zakład ???? Zero nerwów, zero stresu, od początku do końca wszystko jasne, szczególnie pod koniec dogrywki

 

[dwill]

Anwil Włocławek - AZS Koszalin
2(+8)
1.85
Pinnacle
Wiele będzie zależało od formy Szubiego. Jeśli Bogicevic da więcej minut Szubiemu, niż Eitu - sam sobie pokrzyżuje plany. Duet Leon - Harris, może zrobić sporo krzywdy. Szczególnie biorąc pod uwagę, że zabraknie Frasunkiewicza , a dwóch zawodników przystąpi po kontuzjach. Wielkim znakiem zapytania jest Szubarga, który przecież od meczy z Prokomem, praktycznie jest bez rytmu meczowego. Jeśli AZS będzie przeciągać ciężar gry w pomalowane i skuteczność dopisze na dystansie, mecz powinien być zacięty. Jeśli Anwil zdominuje mecz swoją brudną grą i będą wpadać szalone rzuty, jak z Turowem, to AZS będzie można tylko zbierać z parkietu. Jednak po G3, Anwil pewnie marzył o czymś więcej niż walka o brąz. Dla obu ekip to i tak jest już 'coś' walka o brąz. Historyczna szansa dla AZS, może być większą motywacją pod względem psychiki i nastawienia ekipy do walki.
Powodzenia!

 

[xmarcinx]

Turów-Stelmet
Stelmet +4,5
1,9 marathon
3/10
Oglądałem kilka razy ostatnio Turów w akcji i muszę przyznać,że grają słabo. Stelmet wygrał 1 mecz a momentami gra Zgorzelczan wyglądała żałośnie i stawianie w jeszcze mocniejszej pozycji Turów przez buki jest trochę dziwne.Jednak statystyka z sezonu zasadniczego,gdzie oba zespoły grając między sobą wygrywały na wyjeździe ma odbicie na rzeczywistości.
Co do meczu:w pewnym momencie było już nawet -15 na niekorzyść Turowa. Zaskoczyła mnie dobra obrona Stelmetu,zwłaszcza na początku.Kiedyś z tej mocnej obrony było więcej szkody niż pożytku teraz miło było popatrzeć. Można szukać argumentów,że Turów rzucał słabo osobiste czy za 3 im nie siedziało ale Zielona Góra wcale nie miała lepszej skuteczności za 3pkt a Hosley zagrał na skut 1/10. Moim zdaniem szanse są wyrównane i skoro buki dają takie handi to lekko spróbuję pograć na gości.

MIAZGA. Cały Stelmet zagrał kapitalnie ale Hosleyowi należą się podwójne brawa!!

 

[xmarcinx]

Stelmet Zielona Góra Nowym Mistrzem Polski !!!​

Tytuł MVP zasłużenie przypadł dla Quintona Hosleya .

Kilka zdań ode mnie.Stelmet w tym sezonie miał bardzo wiele gorszych momentów. Wszyscy jeździliśmy po nich,dymisjonowaliśmy Uvalina po kilka razy,do Hodge'a też było wiele pretensji,że "rozwala" zespół od wewnątrz. Ale Oni udowodnili wszystkim,że byliśmy w błędzie.Sezon zakończyli świetną serią 8 zwycięstw z rzędu grając wszystkie mecze kapitalnie. Uvalin zaufał mocniej Cesnauskisowi,Białek w jednym meczu miał wejście smoka.Sroka robił te małe rzeczy,których nie widać w statach.O reszcie liderów nie wspominam bo każdy grał świetnie. Ale na szczególną uwagę zasługuje Hosley, wielkie brawa dla niego. W każdym meczu grał kapitalną obronę,w ataku oprócz G1 też wymiatał. Rzucał się po każdą piłkę,zresztą tak samo jak cały zespół. Nie wiem co się z nimi stało,że w finałach zaczęli z wielkim zaangażowaniem grać mądrą defensywę,jakby cały sezon "udawali" że nie potrafią bronić.A to był właśnie ostatni brakujący element żeby mogli walczyć o mistrza.Naprawdę oglądając ich nacisk na piłkę i wymuszanie strat było widać "esencję" koszykówki i ręce same składały się do oklasków.
Stelmet dodatkowo zrobił najlepszy wynik z naszych zespołów w Europie i jako jedyni grali jak równy z równym w każdym meczu kilka razy ucierając nosa faworytom,za to też duże brawa dla nich.
Turów wcale nie grał tak słabo.Niestety wyszedł brak lidera.Byli dwa razy w grze w końcówce ale zabrakło żeby ktoś wziął piłkę w ręce i zdobył punkty. Dlatego właśnie pierwszym do odstrzału jest Jackson. Murzyn na pozycji rzucającego nie ma prawa grać na tak słabej skut. w finale, to właśnie on powinien być "go-to guy" w decydujących momentach. Moje pierwsze wrażenie o nim sprzed kilku sezonów było niestety słuszne.A niestety Zgorzelec jest chyba "przyspawany" do tego srebrnego medalu.
Nie wiem co się stało,że w ostatnim spotkaniu nie wystąpił Opacak?

Ostatnim zespołem "na pudle" jest AZS Koszalin. Jak przystało na czarnego konia rozgrywek zaskoczyli wszystkich i z 7 miejsca wskoczyli na podium. Niezłe osiągnięcie jak na najgorszy zespół na wyjazdach ever.

Wyniki w serii:
Turów 65:69 Stelmet
Turów 65:79 Stelmet
Stelmet 82:78 Turów
Stelmet 87:78 Turów​

Klasyfikacja końcowa:
1. Stelmet Zielona Góra
2. PGE Turów Zgorzelec
3. AZS Koszalin​

Dzięki wszystkim za dyskusję i typy w tym sezonie. Mam nadzieję,że jesteście do przodu i tak jak ja kupicie sobie nowe Lamborghini bo ileż można jeździć starym modelem ????


BTW Skorzystał ktoś??

Tauron Basket Liga
Zwycięzca:Stelmet Zielona Góra
kurs:5 unibet //Bet365 ma 7 (dzięki Olo)

zdjęcia za strony plk.pl​

 

[dawczan]

Hosley pozamiatał w tych finałach. Uvalin się obronił. Szczerze nie wierzyłem, że Zastal może wygrać majstra i to jeszcze takim nokautem 4-0. Po tym wszystkim co się działo, kłótniach, zachowaniu Hosleya czy Hodge'a to duży wyczyn wyciągnąć w takim stylu tytuł. Teraz mają przed sobą Euroligę. Ciekaw jestem wzmocnień i tego czy Hosley i Hodge zostaną, ale mając przed sobą pewną grę w Eurolidze to chyba głupio by zrobili odchodząc.