>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • W sobotę koejna gala Clout MMA, z tej okazji zapraszamy na
    CLOUT MMA 5: AJ Challenge [8.06.2024] w puli nagród 250zł od Fortuny + punkty reputacji!
    Nie masz konta w Fortunie? Założysz je w kilka minut TUTAJ!
    Typy w konkursie oddajemy do 8 czerwca do godz. 18:59.

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

Nowa ustawa hazardowa/ prawo hazardowe

Status
Zamknięty.
P 0

predator12

Użytkownik
Uważam, że nie jest tak różowo jak napisałeś. To nie jest wyrzucenie ustawy do kosza. Mówi sie o poprawkach na które, albo &quot;pójdzie&quot; rząd, albo &quot;nie pójdzie&quot;. Jeśli rzad będzie z taką determinacją posuwał się do przodu jak dotychczas to pójdzie na ustępstwa związane z serwerami i kontami w Polsce, ale już na ustępstwa w choćby w absurdalnie wysokim 50% już iśc nie musi.
W 50% nie wierzę, ale w 12% od przychodu tak.(panuje tu zasada równości&quot;skoro bukmacherzy w Polsce płacą tyle podatku to proszę bardzo wchdodźcie na nasz rynek, ale płaćcie tyle samo). A te 12% procent to już jest zabójstwo dla całej branży. I tu rząd wcale nie musi ustepować. i pewnie nie ustąpi gdyz obniżanie podatków w naszym kraju nie jest codziennością.
A każde państwo ma prawo dostosować wysokość licencji do swoich potrzeb. Francja wprowadziła licencje dla bukmacherów w maju jednak nie zezwoliła na działanie w swoim kraju giełdom zakładów. Podobnie rzecz ma sie w Holandii, Belgii i krajach skandynawskich. Lada moment dojdzie Dania i Holandia z nowymi ustawami. Każdy kraj ma prawo regulować swój rynek o czym kilka stron wcześniej ktoś napisał w poście. Każdy biznes się zmienia i niestety będziemy musieli się dostosować ;)
Co do podatku to może być właśnie te 12%,bo polskie firmy działają właśnie w takich warunkach!!!:zoltakartka:Ciekawe czy któraś zagraniczna firma na to pójdzie bo zawsze będą zastawiać się tym,że oni podatek już płacą tyle,że w innym kraju!!!
 
bludek 367

bludek

Użytkownik
Co do podatku to może być właśnie te 12%,bo polskie firmy działają właśnie w takich warunkach!!!:zoltakartka:Ciekawe czy któraś zagraniczna firma na to pójdzie bo zawsze będą zastawiać się tym,że oni podatek już płacą tyle,że w innym kraju!!!
U stacjonarnych podatek nałożony jest na gracza i nie ma żadnej opcji, żeby go uniknąć. Jeśli, któryś z bukmacherów miałby zdecydować się na uruchomienie swojego serwisu &quot;.pl&quot; i obciążać graczy 12% podatkiem to będzie to gra nie warta świeczki, bo wielu graczy pozostanie przy grze &#39;nielegalnej&#39; jeśli tylko będzie to możliwe. Koszty uruchomienia osobnego serwisu tylko dla Polaków będą spore i mam dziwne przeczucie, że zdecydują się na to tylko bukmacherzy znani z najmniejszych kursów.

Jeśli gracze z Polski przestaną być akceptowani w &#39;ogólnonarodowych&#39; serwisach to multum osób przestanie grać. Już teraz nie łatwo czerpać zyski, a doliczając podatek + marne kursy, bukmacherzy internetowi &#39;zrównają&#39; ofertę ze stacjonarnymi.

Porównajcie sobie betfair[kropka]com z betfair[kropka]it stworzonym specjalnie dla Włochów.

PIERWSZY MECZ Z BRZEGU: FK Renova - Omonia
.COM: 7 | 4.7 | 1.53
.IT: 6 | 3.6 | 1.48

Tylko ludzie lubiący być na ostrym minusie zdecydują się na dalszą grę jeśli podobne rozwiązanie będą chcieli wprowadzić u Nas. Nie ma co marzyć, żeby serwisy takie jak pinnacle weszły na polski rynek.
 
P 0

predator12

Użytkownik
Bludek ja to mam jeszcze tylko taką nadzieję,że zamiast tego podatku POlski rząd może zdecydować się na to aby firmy internetowe musiały zamiast odprowadzać w Polsce podatek wykupić np. roczną licencję.
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
bludek ma rację. Włochy jak wiadomo to kraj ogarnięty szałem na piłką nożną, hazard, bicie rekordów kumulacji w totolotku i ilości grających w totka.
Porównajcie sobie ofertę
https://www.bwin.com/pl/sportsbook.aspx,
a ofertę
https://www.bwin.it/sportsbook.aspx
Ilość zakładów:
com - 7796
it - 590
Marża także wyższa na stronie &quot;włoskiej&quot;.
Pierwsze z brzegu przykłady:
com:
FK Renova - AC Omonia @6.75 ; @3.75 ; @1.45
HB Torshavn - Red Bull Salzburg @9.00 ; @5.00 ; @1.25
it:
FK Renova - AC Omonia @5.60 ; @3.95 ; @1.45
HB Torshavn - Red Bull Salzburg @8.50 ; @4.90 ; @1.25
Przecież to ten sam bukmacher. Tylko wersja włoska. Różnice są ;)
Buki przerzucą koszty na graczy. Wtedy już nie będzie to tak opłacalne.
Tylko u nas taki wariant chyba nie przejdzie.
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Branża hazardowa zbiera żniwo afery
Post pod postem... później połączę te dwa posty.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Puls-Biznesu-branza-hazardowa-zbiera-zniwo-afery-2180164.html
Branża hazardowa skurczy się w 2010 r. o ponad 25 proc.; wydatki Polaków na gry i zakłady zmniejszą się z 20,4 mld zł w 2009 r. do 14,9 mld zł w obecnym. Wbrew zapowiedziom rządu nie zyska budżet państwa - szacuje &quot;Puls Biznesu&quot;.
Wprowadzone po aferze hazardowej drastyczne prawo miało ograniczyć - i ograniczyło - rynek hazardowy. Wbrew zapowiedziom premiera Donalda Tuska nie przyniosło jednak 500 mln zł dla budżetu. Na koniec maja wpływy do z tytułu podatku od gier wyniosły 698 ml zł. To jedynie 45 mln zł niż rok wcześniej.
Według dziennika, drugie półrocze będzie sporo gorsze, bo z rynku znikną kolejne automaty o niskich wygranych i salony gier. W rezultacie całoroczne wpływy do budżetu powinny być podobne do tych z 2009 r.; wtedy wniosły 1,58 mld zł.
W branży hazardowej najwięcej stracił sektor automatów o niskich wygranych, który w 2009 r. skonsumował ponad połowę hazardowego tortu. Jak szacuje gazeta, przychody operatorów takich urządzeń powinny się zmniejszyć z 11,6 mld zł do około 6,9 mld zł.
Jak mówi Stanisław Matuszewski, prezes izby zrzeszającej operatorów automatów o niskich wygranych, spadek może być nawet większy. Jednak wiąże nadzieje z Trybunałem Konstytucyjnym, który bada ustawę hazardową, oraz skargami, które rozpatruje Komisja Europejska.
W lepszej są kondycji salony gry z automatami o wysokich wygranych, lecz i tu nie ma powodów do optymizmu. Po wyrzuceniu z rynku ponad 30 tys. automatów o niskich wygrany przychody powinny dynamicznie rosnąć, a stoją - mówi gazecie szef jednego z największych operatorów salonów gier.
Na delegalizacji obu rodzajów automatów do 2015 r. mieli zyskać właściciele kasyn. Na razie jednak ich przychody spadają o około 15 proc. Nie najlepiej mają się też bukmacherzy, choć akurat im pomogły mistrzostwa świata w piłce nożnej. Rok powinni zamknąć z przychodami o kilkadziesiąt milionów złotych mniejszymi niż w 2009 r. (wtedy było to ponad 890 mln).
Gorsze wyniki sprzedażowe osiągnął też w tym roku Totalizator Sportowy. Jak ustaliła gazeta, na gry i loterie państwowego monopolisty Polacy wydali w pierwszym półroczu 2010 r. 1,37 mld zł, czyli o 12 proc. mniej niż w takim samym okresie rok wcześniej.
Dwa materiały na temat branży hazardowej można przeczytać we wtorkowym wydaniu &quot;Pulsu Biznesu&quot;.
 
S 2

securebet

Użytkownik
powiedzcie mi koledzy drodzy co sie dzieje polakom którzy publicznie wygrywaj w pokera duże sumy(teraz jest prawie nielegalny hazard).
Ktoś wygra sobie w slotach 30K eurosow to 120k polskich co taki człowieczek powinien zrobić? takich wygranych w internecie polaków było dużo raz w betway kasynie kto z polski zgarnął 2 miliony PLN :O co sie dzieje z tymi ludźmi a może ma ktoś własne doświadczenia z większymi wygranymi???
 
bludek 367

bludek

Użytkownik
A są jeszcze publiczne turnieje pokera w których można wygrać duże sumy? Wiele imprez było odwoływanych, znikły też ligi pokerowe, więc wejście ustawy rozwiązało problem wygranych pokerowych - wszystkie stały się nielegalne (nie mam 100% pewności, ale w Czwie znikły dwie prężnie działające ligi pokerowe).

Wygrane na slotach w kasynie internetowym? &quot;Jak Cię złapią za rękę to mów, że to nie Twoja ręka&quot;, ale najlepiej, żeby jednak nikt o tej wygranej nie wiedział - taka słodka tajemnica wygranego. Przelewy na konto &#39;malutką łyżeczką&#39; i ograniczanie szaleństw, żeby zbytnio nie rzucać się w oczy. Niestety nie mam takich problemów, ale wydaje mi się, że ukrycie takiej kwoty jest &#39;do zrobienia&#39; bez większych problemów. Jeśli masz stały dochód i chcesz jednorazowo zaszaleć z większym wydatkiem to pewnie trzeba wziąć kredyt. Łatwiej co miesiąc ukryć wydanie kilkuset nielegalnych złotych niż jednorazowe kilkudziesięciu tysięcy.

Przy wygranej 2 milinów złotych to już warto wyjechać z kraju, poznać opinię 10 radców finansowych, gdzieś za granicą zapłacić podatek, tak żeby w Polsce być 100% czystym i gwizdać na marne ustawy. Zresztą znalazłoby się kilka przyjemniejszych miejsc na świecie, gdzie chętnie przyjęto by mnie i moje nowe 2 miliony, nie zawracając głowy podatkami...

Po za tym Vader kiedyś świetnie podsumował ten temat. Jeśli już pojawi się problem zbyt dużych pieniędzy to warto wybrać się do doradcy podatkowego - w końcu od tego oni są. Wydatek to niewielki, ale porada pierwszorzędna - o niebo lepsza od wszystkich forumowych.

Edit:mad:secure - takie domowe sposoby były już wielokrotnie wałkowane, nie ma co tego powtarzać. Poszukaj w tym temacie oraz http://forum.bukmacherskie.com/f98/wygralem-spora-kase-wezwal-mnie-bank-24614.html , a na pewno znajdziesz tego sporo.
 
S 2

securebet

Użytkownik
Ja bym zrobił tak -
1)przestać wypłacać na konto bankowe a korzystać z karty z MB i tym podobnych rozwiązań,co wy na to..
2)wyprać jakoś pieniądze np darowizna czyli zapłacisz podatek i masz spokój i to niski podatek jeśli wypłaca sie z kart MB,NETeller,jakieś PayPal wiecie o co kaman to skąd mogą wiedzieć ze przez internet ta kasa sie wzięła?nawet skarbowce będzie trudno uwierzyć ze sie przez internet dorobiło grubego siana?
Pomyślałem ze napisze więcej bo to ważny temat,moje pomysły na wykiwanie albo jakieś &#39;&#39;zalegalizowanie&#39;&#39; wygranych podajcie własne metody/pomysły.
1)darowizna od babci/cioci najlepiej z USA
2)wysyłanie legalnie STS itp. rzeczy za brudną kasę zachowywać kupony.... ;)
3)Może kupować rzeczy przez internet za pieniądze wygrane i sprzedawać te rzeczy na allegro? hmmm.
4)zatrudnić sie fikcyjnie u kogoś
Narazie tyle mi wpadło,jak będzie potrzeba dopisze więcej.
Acha chciałbym wyjaśnić taką sprawę...mianowicie obroty kapitału,was to tez dotyczy.Jeśli depozyty i wypłaty robiliście przez banki zwykle to zostawiliście ślad.U mnie niestety na kilkadziesiąt tysięcy złotych (może i więcej dawno liczyłem) porozdzielane po kilku kontach(inteligo mbank).No i co z tym fantem zagraża nam to mimo nie przelewania 10K euro na raz?(ile można przesłać maksymalnie bez powiadamiania skarbówki - mógłby ktoś przypomnieć?)Co z takimi dużymi obrotami bo przecież znikąd sie nie wzięły. Jak wytłumaczysz ich pochodzenie? Wiem ze większość używa MB ale...używaliście czasami chyba tez kart kredytowych e-kart itp.albo przelewów bankowych wielu starszych jak np ja ma wiele transakcji z dawna kiedy używało się częściej kart kredytowych...
 
bosskii 0

bosskii

Użytkownik
Dawno nie grałem u buków naziemnych i nasuwa się pytanie czy po wygranym kuponie dostajemy potwierdzenie wypłaty wygranej ?
 
bludek 367

bludek

Użytkownik
Dostajemy jeśli poprosimy, tak samo jak kilka lat temu... Nie wiem czy jest jakaś minimalna kwota. Pewnie będą się krzywili jeśli poprosisz przy małej wygranej.
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
Dawno nie grałem u buków naziemnych i nasuwa się pytanie czy po wygranym kuponie dostajemy potwierdzenie wypłaty wygranej ?
Powyzej kwoty 2,280zl bukmacher ma obowiazek wystawic Ci takie potwierdzenie. Przy kwotach nizszych ma taki obowiazek jesli tego zazadasz.
 
P 0

predator12

Użytkownik
Mam takie dwa pytania bo w tej kwestii za bardzo się nie orientuje czy policja lub inne służby mogą podglądać to co robię na stronie buka(wydaje mi się że nie) oraz, tak jak pisał Vader o Włoszech,jeżeli powstałby dajmy na to bwin.pl to w Polsce będzie niedostępny bwin.com?
 
A 85

aksior

Użytkownik
odnośnie wygranych w punktach naziemnych - pytałem się w punkcie expekt o potwierdzenie wygranej (140zł) Pani powiedziała że wystawiają ale potrzebują mój odwód z którego spisują wszystkie dane włącznie z peselem. do jakich celów?? nie mam pojęcia, ale nie brałem potwierdzenia- nie będę zostawiał danych firmie ???? w totolotku przy odbiorze wygranej wydaja paragonik (wydruk wygranej ) jak w lotto.
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
odnośnie wygranych w punktach naziemnych - pytałem się w punkcie expekt o potwierdzenie wygranej (140zł) Pani powiedziała że wystawiają ale potrzebują mój odwód z którego spisują wszystkie dane włącznie z peselem. do jakich celów?? nie mam pojęcia, ale nie brałem potwierdzenia- nie będę zostawiał danych firmie ???? w totolotku przy odbiorze wygranej wydaja paragonik (wydruk wygranej ) jak w lotto.
W punkcie expekt?
Ale do rzeczy, oczywiscie ze musisz pokazac dowod bo dostajesz zaswiadczenie ze to Ty a nie kto inny wygral dana kwote i tylko imienne zaswiadczenie ma znaczenie dla skarbowki. To co daja w totomixie nie ma zadnego znaczenia.
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Biedny hazard nie płaci fiskusowi
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/440672,biedny_hazard_nie_placi_fiskusowi.html
Ostro spadają obroty branży hazardowej. W pierwszym kwartale tego roku Polacy wydali na tę formę rozrywki o blisko 20 proc. mniej. Boleśnie odczuwają to nie tylko kasyna czy Totalizator Sportowy, lecz także budżet państwa.
Rząd, planując wpływy budżetowe, liczył, że hazard odda w 2010 roku fiskusowi 1,57 mld zł – czyli o 210 mln zł więcej niż w ubiegłym roku. Na to się jednak nie zanosi.
Służba Celna, która kontroluje wpływy podatkowe branży hazardowej, stwierdza, że kwota opodatkowania w kasynach gry jest o 13,7 proc. niższa niż rok wcześniej. Obroty niektórych spadły o ponad połowę. Kasyno w Kielcach w I kwartale ubiegłego roku zapłaciło podatek od ponad 1,3 mln zł zysku, a w tym roku zaledwie od 235 tys. zł – a to kwota mniejsza aż 82,9 proc. Kasyno w Rzepinie zanotowało zysk mniejszy o 57,5 proc., szczecińskie o 31 proc.
Mniej automatów
Nie lepiej wygląda sytuacja branży automatów o niskich wygranych, choć tu właściciele płacą miesięczny ryczałt od jednej maszyny. Jednak płatników jest coraz mniej, tylko w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku ich liczba spadła o połowę. Na koniec 2009 r. było ich ponad 55 tys., na koniec marca 2010 r. już tylko 28,5 tys.
– Wpływy do fiskusa w I kwartale tego roku jeszcze się bilansowały. Dwukrotnie spadła liczba automatów, ale dwuipółkrotnie wzrósł podatek od nich. Teraz nie jest tak dobrze. Liczba automatów wciąż spada – mówi Stanisław Matuszewski, prezes Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych. Wpływy podatkowe z automatów zaczynają być tak niskie, że resort finansów wysłał do jednej z izb celnych pismo z pytaniem, co się stało. A stało się to, że z jednej strony na niższe zyski firm wpłynęła nowa, restrykcyjna ustawa hazardowa. Z drugiej publiczna anatema, jakiej poddany został hazard, sprawiła, że na niektóre jego formy wydajemy mniej.
Polacy do jednorękich bandytów od stycznia do marca 2010 wrzucili ok. 415 mln zł, o 35,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Najlepiej na rynku trzymają się salony gier, w których można zagrać na automatach o wysokich wygranych. Tam Polacy w I kwartale br. zostawili ponad 138 mln zł, nieco więcej niż rok wcześniej, ale mniej niż w ostatnim kwartale 2009 r.
Na spadek wpływów narzeka też Totalizator Sportowy. W pierwszym półroczu jego przychody były niższe o 200 mln zł, o 13,13 proc. mniejsze niż rok wcześniej. To dlatego prezes TS lobbuje na rzecz zmian ustawy o grach hazardowych, tak aby produkty Totalizatora mogły być sprzedawane w internecie.
Strzał w kolano
Zdaniem Roberta Gwiazdowskiego, eksperta w dziedzinie podatków z Centrum im. Adama Smitha, to wirtualna rozrywka oraz loterie oferowane przez SMS przejmują dochody tradycyjnej branży hazardowej. Ale internetowy hazard jest w Polsce nielegalny i budżet państwa nie ma z tego tytułu żadnych wpływów, choć według szacunków Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową w ub. roku w wirtualnych kasynach i u wirtualnych bukmacherów Polacy zostawili 3,2 mld zł – tyle, ile zarobił TS za cały rok.
Receptą na wyższe wpływy z hazardu miały być wyższe podatki. Resort finansów liczył, że dostanie ponad 200 mln więcej niż przed rokiem. – Absurd. Podobnie było z podniesieniem akcyzy na alkohol. Polacy zaczęli kupować tańszy pochodzący z nielegalnych źródeł – przypomina Gwiazdowski. W jego ocenie zmiany ustawy hazardowej nie miały cienia myśli ekonomicznej. – To była decyzja polityczna – przekonuje ekspert. Teraz wszyscy za nią zapłacimy, oddając państwu pieniądze w formie wyższego podatku VAT.
Ponadto...
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/440672,biedny_hazard_nie_placi_fiskusowi.html,2
ARTUR GRABEK:
Lobbuje pan na rzecz zmiany ustawy o grach hazardowych, tak aby Totalizator Sportowy mógł sprzedawać swoje produkty w sieci. Jakie są tego efekty?
SŁAWOMIR DUDZIŃSKI*:
Odbyłem rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi ministrami: skarbu, sportu oraz kultury. Wszyscy zapewniają swoje wsparcie dla tej inicjatywy. Podobnie jak posłowie z sejmowych komisji.
To jasne. Totalizator wpłaca co roku do budżetu 2 mld zł. Problem polega na tym, że nowelizacja ustawy hazardowej wprowadza do internetu jedynie zakłady wzajemne.
Przede wszystkim wyklucza z tego rynku Totalizator. Sytuacja rynkowa jest taka, że szukamy możliwości zwiększenia przychodów. Dlatego myślimy o internecie oraz możliwości gry przez SMS czy MMS.
Co Totalizator chce oferować w internecie? Lotto czy może też pokera i ruletkę?
Przede wszystkim lotto i jemu pochodne gry liczbowe. Myślimy o lekkich produktach. Może warto zastanowić się też nad klasycznymi loteriami.
Pierwszy kwartał przyniósł spadek obrotów o kilkanaście procent w porównaniu z rokiem 2009. Teraz jest trochę lepiej, ale nadal mniej niż rok wcześniej. O ile obroty TS wzrosłyby po wejściu do internetu?
Zbadaliśmy kilka rynków: angielski, austriacki, skandynawskie. W zależności od kraju po wejściu do internetu obroty operatorów loterii czy gier liczbowych rosły od 10 do 30 procent. Według naszych szacunków TS dzięki temu kanałowi dystrybucji tylko w pierwszym roku mógłby zwiększyć swoje obroty o 15 proc. To jakieś pół miliarda złotych, a do budżetu resortu sportu tylko z tego tytułu wpłynęłoby 75 mln zł więcej. Ale TS dopłaca też do kultury, zdrowia i oddaje dywidendę Skarbowi Państwa. Inną kwestią jest to, że obroty w internecie rok do roku rosną skokowo – w postępie geometrycznym. A gracze przed komputerem grają wyżej niż ci, którzy kupują zakłady w kolekturach.
*Sławomir Dudziński jest prezesem Totalizatora Sportowego Rozmowa nieautoryzowana
Oraz z wczoraj artykuł - lekko powiązany z tematem.
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/440351,bukmacherow_nie_stac_na_pilkarska_ekstraklase.html
W legalnych punktach bukmacherskich nie można legalnie obstawiać wyników piłkarskiej ekstraklasy. Zdaniem firm hazardowych Ekstraklasa SA za możliwość włączenia jej meczów do oferty żąda za dużo, bo nawet 2,5 tys. zł od każdego punktu za rok.
Od PZPN dowiedzieliśmy się, że Ekstraklasa, która zarządza naszą najlepszą ligą, żąda od bukmacherów takich samych pieniędzy jak rok temu. To o wiele za dużo – powiedział nam Marek Oleszczuk ze Stowarzyszenia Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich, które zrzesza sześciu legalnych bukmacherów, posiadających łącznie ok. 1700 punktów. Gdyby zapłacili wszyscy, Ekstraklasa stałaby się bogatsza o kilka milionów złotych. Ale kilka firm bukmacherskich funkcjonowałoby na granicy rentowności.Jak się dowiedzieliśmy, rok temu Ekstraklasa miała zażądać od każdego punktu bukmacherskiego około 4 tys. zł za możliwość wprowadzenia do oferty jej meczów w sezonie 2009/2010. Po negocjacjach zeszła do 2,5 tys. Stowarzyszenie, które reprezentuje Oleszczuk, twierdzi, że o stawkach Ekstraklasy na ten rok dowiedziało się od PZPN, ponieważ władze Ekstraklasy nie odpowiedziały na pismo zapraszające do negocjacji, jakie otrzymały już 7 maja.
A nie odpowiedziały, bo ich zdaniem podjęcie rozmów ze stowarzyszeniem naruszyłoby artykuł 6.1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
Tak czy inaczej, bukmacherzy twierdzą, że nie są w stanie tyle płacić. Bo jeśli w minionym roku stawka 2,5 tys. od punktów była do zaakceptowania, dziś jest już nie do przyjęcia. – Nie stać nas na to, szczególnie po zwiększeniu o 20 proc. podatku od zakładów bukmacherskich. Chcieliśmy zaproponować inne rozwiązania, np. sponsorowanie drużyn. Ale dowiedzieliśmy się, że Ekstraklasę interesują tylko rozliczenia finansowe – mówi członek zarządu STS Mateusz Juroszek. Jego firma ma ponad 400 punktów w całym kraju. W każdym z nich zakłady na mecze ekstraklasy w okresach, w którym liga grała (sierpień – grudzień, luty – maj) cieszyły się tak dużą popularnością jak wszystkie zakłady niepiłkarskie razem wzięte. Jednak dzisiaj, na cztery dni przed startem rozgrywek, tych spotkań nie można obstawić.
Zdaniem Ekstraklasy SA zarzuty STS są bezpodstawne. – Ta firma świadomie nielegalnie wykorzystuje wyniki meczów ekstraklasy w swoich punktach – uważa Adrian Skubis, rzecznik Ekstraklasy. Ale, jak dodaje, jego firma jest nadal otwarta na negocjacje.
Dopóki się nie dogadają, kibice, którzy chcą obstawiać mecze piłkarskie, powinni się przerzucić na te, którymi zarządza PZPN – I, II i III ligę piłkarską, Puchar Polski oraz reprezentację Polski. Związek szybko doszedł do porozumienia z bukmacherami i, jak się dowiedzieliśmy, zgodził się na „tylko” 400 – 500 zł netto od punktu. Może to przynieść związkowi około pół miliona złotych zysku. I więcej kibiców na stadionach i przed telewizorami.
 
junior_battle 148

junior_battle

Użytkownik
Polska notyfikowała w Komisji Europejskej i Państwach Członkowskich projekt ustawy
14 kwietnia 2010 roku. Wczorajsza szczegółowa opinia przedłuża okres obowiązywania zasady standstill do 16 sierpnia. Do tego czasu Polska nie może przyjąć projektu ustawy. Polska musi odpowiedzieć na kwestie wysunięte przez Komisję. Jeżeli Polska nie weźmie pod uwagę zastrzeżeń Komisji, Komisja może w trybie natychmiastowym wszcząć postępowanie w sprawie naruszenia prawa wspólnotowego.
No,
jak tam sytuacja na froncie?
ktoś się orientuje?
i co z efortuną?
kiedy będzie można obstawiać u nich przez internet?
 
F 0

fasolkabolka

Użytkownik
Czego się bac ? I po co wyjezdzac z kraju jak mowisz stskarol. Wyjezdzac tam gdzie jest to legalne tylko po co jesli komus sie to oplaca ma duze pieniadze z bukmacherki to OCZYWISCIE zrobilbym to samo ale male sumy to nie ma takiej potrzeby. Juz widze wielkie kontrole na wszystkich graczy kontrole kont bankowych kary i wyroki skazujace na wiezienie. Oby dla graczy zrobili jakies osobne cele zeby mozna bylo pogadac o bukmacherce z kim.
HEHE. Powiem szczerze ze poczatkowo troszke tez sie balem tego wszystkiego teraz juz sie nie przejmuje co bedzie z tym w ogole i tak bede gral w internecie i tak. Kazdy gracz bedzie placil kare yhy, jak by to bylo ze 100 osob tylko grajacych to moze i bym sie bal ale jak pisalem zasady bezpieczenstwa zachowuje z graniem i prosze innych uzytkownikow o spokoj. A co by marnik zrobil w takim przypadku nie grania w necie ? musialby w ogole nie grac bo u naziemnych to obecnie nawet Ekstraklasy obstawiac nie mozna wiec troche bieda. No i nalezy pamietac ze wszyscy pod domem StS-ów nie mają albo Fortuny.. i nie chodzi tu ze ktos mieszka poza miastem. ale nawet w miescie trzeba sie z domu ruszyc.. noo kurde jade obstawic bo za godzine mecz. Zeby to bylo raz na miesiac OK. ale co dwa dni codzien to po jakims czasie to juz bedzie nudne albo troche denerwujace no i brak LIVE&#39;a ale juz nie bede wymienial bo tu jest temat Ustawy hazardowej a nie..
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom